FC w Sapporo: Paschke wygrywa finałowy konkurs, Wąsek cały cykl!

Jak Kamil nie zdobędzie KK, to przynajmniej Wąsek wygrał Fis Cup

he he

Każdy sukces powinien cieszyć ale patrząc na późniejsze "osiągnięcia" poprzednich triumfatorów cyklu to dobrze to Wąskowi nie wróży.

Brawo. Pozostaje teraz życzyć, by przyszły sezon był jak u Andrzeja, a te następne już nie. No chyba, że Andrzej wróci.

Czyli jednak Kazachowie byli piątą nacją, a tych nacji było dokładnie pięć. Trochę dziwne, że Chińczyków nie było. Podejrzewam, że w następnym sezonie będą już regularnie startowali w FIS Cupach. W PK jednak nie, bo trudno będzie o obsadę taką jak dzisiaj, a z aktywnych jeszcze to tylko Tian ma dożywotnie prawo.

@molenda @molenda

Teoretycznie tak by było ale w praktyce może organizatorzy zorganizowaliby jakiś piąty kraj. Co prawda wątpię ale skoro Japonia miała organizację finału FIS CUP to myślę, że chcieliby żeby te zawody liczyły się do klasyfikacji generalnej FC ale teraz to tylko gdybanie.
Mimo wszystko najważniejsze jest, że Wąsek wygrał FIS CUP, a więc zrealizował cel na którym zapewne jemu i trenerowi zależało (gdyby było inaczej pewnie wcale by tam nie polecieli).
Może przykład dosyć "słaby" ale jeśli Kamil Stoch dociułał by prowadzenie w PŚ do końca to też byśmy cię cieszyli, a nie narzekali na słabszy styl w ostatnim periodzie sezonu także nie ważne jak Wąsek skakał w Sapporo, ważne że cel został zrealizowany, przynajmniej wiemy, że wycieczka zaliczona na plus.

Brawo Paweł Wąsek za triumf w kl. generalnej FIS CUP!
Co prawda może nie jest to jakieś bardzo prestiżowe trofeum bo to "tylko" 3 liga skoków ale z drugiej strony Paweł jest juniorem, a więc też niby w takiej 3 kadrze... Mimo wszystko dla mnie ten triumf nie byłby obojętny.

Patrząc po wczorajszych wynikach można było zacząć wątpić, że Paweł to wygra i cała ta wycieczka do Japonii okaże się porażką ale trochę szczęścia i mamy po Andrzeju Stękale drugiego zwycięzcę FIS CUP.

Szkoda tylko, że Wąsek nie skakał tak jak potrafi bo nie zwiększył limitu na Letni Puchar Kontynentalny, a dzięki takiemu miejscu on czy inni juniorzy mieliby większe szanse startu w lecie w wyższej lidze niż FC aczkolwiek bardzo liczę, że Wąska ten problem dotyczył nie będzie i on sobie formą wywalczy miejsce z posiadanych już limitów.

Gratulacje dla Wąska za wygraną w całym cyklu, po wczorajszym dniu można było w to wątpić.

Szkoda, że nie było Chińczyków i słabszych Koreańczyków, zyskaliby prawo startu w PK.

Pamiętajcie, że Paweł był po długiej podróży... pewnie w klasie super-ekonomicznej ;) Już samo to może usprawiedliwiać nie najlepszy występ.

FIS Cup w skokach narciarskich mężczyzn

Poniżej zestawienie wszystkich zdobywców Pucharu FIS w skokach narciarskich mężczyzn od początku jego istnienia (kolejno: sezon - imię i nazwisko zwycięzcy (kraj pochodzenia) - liczba zwycięstw w sezonie (liczba podium w sezonie)):

1. 2005/2006 - Mario Innauer (Austria) - 5 (5),
2. 2006/2007 - Nicolas Fettner (Austria) - 1 (4),
3. 2007/2008 - Markus Eggenhofer (Austria) - 3 (5),
4. 2008/2009 - Felix Brodauf (Niemcy) - 1 (4),
5. 2009/2010 - Brodauf - 4 (6),
6. 2010/2011 - Tomas Zmoray (Słowacja) - 2 (5),
7. 2011/2012 - Cene Prevc (Słowenia) - 1 (2),
8. 2012/2013 - David Unterberger (Austria) - 2 (3),
9. 2013/2014 - Marco Grigoli (Szwajcaria) - 3 (3),
10. 2014/2015 - Andrzej Stękała (Polska) - 4 (8),
11. 2015/2016 - Danny Queck (Niemcy) - 4 (8),
12. 2016/2017 - Paweł Wąsek (Polska) - 1 (4).

Jest lekki niedosyt, bo Paweł nie wywalczył dodatkowego miejsca na LPK, i jak się okazuje, gdyby nie pojechał, też wygrałby cykl, bo zawody byłyby odwołane. Ale miał bardzo dobry sezon i zdecydowanie zasłużył na tę wycieczkę. :) Teraz wracaj chłopie na ostatnie dwa weekendy PK i pokaż seniorom, kto tak naprawdę jest zapleczem kadry A.

Podsumowanie występu Pawła Wąska w drugim konkursie FC w Sapporo

Wielkie gratulacje Paweł - może zwycięstwo w Klasyfikacji Generalnej FIS Cup nie jest jakimś wielkim osiągnięciem ale z drugiej strony lepiej mieć w swoim sportowym CV coś takiego niż nie mieć nic. Jeszcze raz duże brawa. Co do jego występu to może nie był jakiś powalający, przed konkursem można było myśleć, że jest w stanie powalczyć o TOP 5 ale z drugiej strony nie ma co płakać.

Braawo Paweł ! Oby został dobrze poprowadzony bo to ogromny talent.Za rok pewnie będzie stałym zawodnikiem kontynentala i kto wie może będzie się dobijał do pucharu świata ,ale to zależy do jakiej kadry go przypiszą oby nie trenował go Mateja bo może zniszczyć jego potencjał

-

W takiej obsadzie Paweł powinien być w TOP 5.
Ale gratulacje za wygranie Fis-Cup.

No i super, pierwsze (miejmy nadzieje, że z wielu) międzynarodowe trofeum w karierze Pawła. Może w Sapporo nie osiągał oszałamiających wyników, ale wystarczyło, możemy się cieszyć :) Teraz mam nadzieję, że Paweł będzie odpowiednio prowadzony i przygotowany do następnego sezonu, żeby stale się rozwijał i osiągał nowe cele. Brawa dla Pawła i trenera Maciusiaka!

Brawo Paweł!!