Kamil Stoch: "Można było próbować lądować telemarkiem, ale już bym tam został"

@Gaczo @ret_ret

Fakt, coś takiego było, już sobie przypominam. Nie mówię, że to kwestia braku techniki, natomiast taka dysfunkcja była i o ile sędziowie w końcu nie odejmowali mu za to punktów, o tyle to raczej dyskwalifikowało go z walki o miano stylisty swojej ery. I druga sprawa, wracając do źródła tej dyskusji, ta dysfunkcja już ewidentny dowód, że w praktyce Małysz wcale nie szukał wiatru i powietrza.

@Gaczo @znawca_japonskiego

Małyszowi falowała lewa narta z powodu dawnej kontuzji, odniesionej jeszcze na początku kariery sportowej (chyba jeszcze w czasach, kiedy uprawiał kombinację norweską). To drganie nogi było u niego cechą fizjologiczną, absolutnie nie do pokonania metodami treningowymi, a nie kwestią braku techniki. Przez długi czas zresztą odejmowano mu za to punkty i dopiero po wielu interwencjach Tajnera sędziowie przestali zwracać na nie uwagę.

@yyy @yyy

Skoro tak szkoda Ci Vasiliewa to pisz do FISu, może coś załatwisz, a nie masz pretensje do garbatego, że ma dzieci proste. FIS uznało rekord Kamila i to jest oficjalny rekord Polski i Letalnicy. Tyle w temacie.

@yyy @yyy

To Małyszowi też w takim razie nie powinni przyznać rekordu z Willingen gdy podparł jedną ręką.

Dobra zasadnicze pytania : Czy ten skok był upadkiem? Czy Stoch leżał po tym skoku? Czy jednak strefę lądowania opuścił normalnie jadąc na nartach?

Tyle ode mnie.

Fis fisem ale rekord nie powinien zostać uznany, albo trzymamy się legendarnych już zasad przyznawania rekordów, albo nie. Vasiliewowi nie uznano rekordu świata

wielki kurs dzis

http://betsforplayers.blogspot.nl/ Kupony z wczoraj trafione i juz na umiescili na blogu! kurs nawet 81 trafili ! na dziś mają SPECJALNĄ PROMOCJĘ i dostępne już kupony! polecam!

@Snickers @Snickers

A przy okazji zmniejszyc ilosc sedziów do 3 i jedna nota wazna.Wtedy wszystkie KK nasze ;) Smieje sie ale jakby podliczyc te wszystkie noty z calego sezonu które sam Błachut krytykował (bo my to subiektywy przecie) to....ciekawe.

FIS po tych wyczynach i aferze z tyłkiem powinien ustalić zasady dla sędziów że lądowanie na dwie nogi kucając i lądowanie na dwie nogi kucając dotykając podłoża dupą powinno być oceniane podobnie, z różnicą 1 do 2 punktów więcej dla tego pierwszego skoku. Skoki te powinny być zaliczane wszystkim. Nie zaliczane(noty 10,11) to po prostu upadki, dotknięcie rękoma, wylądowanie na plecach, czy szorowanie dupą od momentu samego lądowania do sędziowskiej linii. Piszę tak, bo jeżeli w przyszłości inny zawodnik zrobi takiego Krafta czy Stocha i mu nie zaliczą to będzie ewidentny skandal.

Jednak dupa a ręka to różnica, bo dupą sobie tak nie pomożesz, to jest praca nóg żeby dotknąć dupą i nie wyłożyć się automatycznie potem na plecy bo wiadomo siła takiego lądowania jest spora. Generalnie tylko na zwolnionym tempie widać dotknięcie Kamila tyłkiem o zeskok , gdy sobie normalnie puścimy skok trwa to tylko ułamek sekundy. Każdemu skoczkowi wedlug mnie na takiej odległości powinni zaliczać i dawać noty po 16 a nie 13. Ciekawe czy jutro też będą takie sytuacje.

FIS decyduje jakie rekordy uznaje i taka prawda, Hayboecka też nie powinni uznać bo ewidentnie pomógł sobie ręką, ktora być może uratowała go przed upadkiem. Trzeba po prostu się cieszyć że Kamilowi też pozwolili się cieszyć z takiego skoku.

@biller @znawca_japonskiego

"Tak jeszcze dodam - a czemu Stoch płakał ze szczęścia po drużynówce w Lahti, podczas gdy w Predazzo cztery lata temu aż takiej reakcji nie było?"

Jednak w Predazzo, kilka dni wcześniej, popłakał się po nieudanym skoku i wywrotce. I to nie dlatego, że stracił szansę konkretnie na złoto, ale dlatego, iż stracił szansę na jakikolwiek medal w tamtym konkursie.

Co do zawodów drużynowych, to trzeba zauważyć, że podejście do nich różni się w poszczególnych nacjach. Skoczkowie na sukcesy zespołu patrzą bardziej jak na sukcesy kraju - dlatego Austriak, zdobywający drużynowe złoto, ma poczucie bycia jednym z wielu członków licznych "złotych" austriackich ekip, z kolei Polak wie, że uczestniczy w czymś absolutnie wyjątkowym w historii swojego kraju.

Oddzielmy dwie sprawy. Kamil oddał super skok, w ciągu kilkunastu godzin poprawił się bardzo na progu (dziś w prędkości stracił do Krafta połowę z tego, co tracił wczoraj), zrobił co mógł, żeby ten skok ustać. Wyszło, jak wyszło. Natomiast kompletną kompromitacją jest fakt, że skład sędziowski w komplecie tego dotknięcia śniegu nie dostrzegł. Jeden Martin Roenningen, którego tak chwaliłem za wczorajsze sędziowanie, dał 15,0 (i tak za dużo, ale to minimum tego, co mógł dać skoro uznał, że nie było podpórki), a cała reszta, nie tylko, że kompletnie nie zauważyła skoku podpartego, to jeszcze polecieli zasadą symetrii - skoro Kraftowi 16,5 to Stochowi też 16,5.

Pięciu facetów, którzy biorą za to kasę, nie zauważyło tego, co każdy widział podczas transmisji. Nawet otumaniony zazwyczaj Szaranowicz chyba dostrzegł. Za tymi facetami stoi cały aparat FIS-u, z jego aparaturą, techniką i pieniędzmi. A to wszystko przysłowiowy "pic na wodę". Do świadomości kibiców przedostało się, że sędziowie dysponują powtórkami wideo. To dlaczego po swoich błędach (podczas MŚ) płaczą, że powtórki - i owszem, mogą sobie obejrzeć, ale hobbystycznie, bo na wklepanie noty mają kilkanaście sekund, a zanim by taką powtórkę realizatora transmisji obejrzeli, system byłby już zamknięty. Skoro arbitrzy nie są w stanie dostrzec heblowania zeskoku tyłkiem, kiedy za skoczkiem aż się kurzy, to jak możemy oczekiwać, żeby sędziowanie było obiektywne i uczciwe, zwłaszcza w takich sytuacjach jak na MŚ, kiedy minimalny odjazd narty, wahnięcie w locie czy błąd na odjeździe, ta połówka punktu w jedną czy drugą stronę, decydują o medalu?!

To jakaś patologia. Patologia, którą Hofer toleruje od lat. Ta sytuacja powinna być ostatecznym przyczynkiem, już nie do dyskusji o zmianach, nie do ewolucji, a do rewolucji w sędziowaniu. Proste zasady składające się z 3 punktów. Upadł, podparł, wylądował. Ewentualnie 1-2 punkty odjęte za fazę lotu. I nie trzeba do tego piątki arbitrów. Najlepsi zostaną, reszta - trudno, diety znajdą się gdzie indziej. Koledzy nie pozwolą zginąć.

typy u buka w totolotku problem

kurcze dałem na vancure i insama ale za późno sie zorientowałem że tylko pierwsza 30 startuje jutro , czy można to jakoś cofnąć albo czy sami jakos anulują przed konkursem jeszcze , wie ktoś??

@TandeFan23

Na mamucich skoczniach tez podobno nie potrafił wygrywać, w sensie każdy zawsze mówił, że lotnikiem to Kamil nie jest, a tu proszę, jest w wąskim gronie skoczków, którzy pokonali 250 metrów.

Swoją drogą, to ciekawe co by było gdyby mu dzisiaj tej belki nie obniżyli, aż strach się bać.

Z tego co pamiętam ta latająca jedna narta u Adama to skutek kontuzji z czasów chyba jeszcze juniorskich i nie był to ani styl ani błąd, a po prostu niemożność uspokojenia tej nogi w powietrzu.

Fart czy pech?

Planickie wiatry:

Nietoperze -142,9 pkt za wiatr
Przyjaciele przyjaciela -145,4
Paprykarze -139,6
Kuttinowcy -132,9
Prevce i ktoś jeszcze -123,9
Niesamowity,prawie 45 letni... -124
Latjący Bickner -125,8
Nasi południowi sąsiedzi -107,1

fanstocha

To sie nie uda.Sam Kamil wczoraj mowil ze spoznial skoki od poczatku kariery i ze tego bledu juz raczej nie wyeliminuje.

Ciekawostka

taka Ciekawostka Kamil zajmował na koniec generalnej kwalifikacj w czołoweji 10 PŚ miejsca 1,3,5,9,10,i teray raczej 2,i ma 6 juz sezon w czołowej 10 a ciekawostka taka jest że z miejsc w czołowej 10 Kamil zajmował za każdym razem inne miejsce czyli nie powtarzał tych samych miejsc w czołowej 10 ;) ,

@Gaczo @SebaSzczesny

A co do stylu Małysza to trudno to rozstrzygnąć, ale obawiam się, że określenie stylu Małysza jako "szukający wiatru i powietrza" to był jedynie epitet stały komentatorów typu Szaranowicz, w rzeczywistości styl lotu Małysza był najzwyczajniej w świecie niespokojny. A sędziowie dawali piękne noty za styl głównie dlatego, że na machaniu nartami w górę i w dół nic się właściwie nza styl nie traci - najlepszym przykładem jest chyba Domen Prevc. Zauważ, że niemal zawsze szukał tego wiatru i powietrza wyłącznie lewą nartą. Małyszowi jako skoczkowi narciarskiemu oczywiście trudno wytykać jakiekolwiek ujmy, ale najwybitniejszym stylistą w swojej epoce to on nie był.

@anonim @fanstocha

*sezonie

Jak wszystko gra

Na progu i dojeździe to wtedy rywale mogą tylko popatrzeć na plecy Kamila,kurczę mam nadzieje,że w następnym Horngacher zbuduję u niego taką formę,że Kamil będzie miał tak zwany automatyzm :)

@SebaSzczesny @SebaSzczesny

Się nie boi :) Już dziś jak dziennikarze go pytali o różne rzeczy, to Stoch za wszelką mówił rzeczy w stylu "a czy to ważne czy dotknąłem?" "Rekord zaliczony, czyli ustałem!". I to pomimo tego, że na podstawie wywiadu by mu tego rekordu nie odebrali.

@SebaSzczesny @SebaSzczesny

Przecież Kamil się cieszył,że uznali jego rekord "Bardzo się cieszę, że rekord został uznany"...Więc nie widzę,żeby zrzekał się rekordu :)

Puchar KOP

Czy puchar KOP jest jeszcze przyznawany ?

@Gaczo @Snickers

Małysz machał nartami bo szukał wiatru i powietrza. Stoch leci nieruchomo ale jak ma pod narty to też potrafi to wykorzystać i odleciec

Żeby tylko nie było zamieszania że Stoch zrzeknie się rekordu itp... Mam nadzieje że tego nie zrobi

@Gaczo @Gaczo

Podarowane złoto olimpijskie, w jakim sensie? 2 seria na dużej skoczni? Stoch wtedy skakał najładniej stylowo, wylądował ładnym telemarkiem ciągniętym do końca na dobrej odległości, nie pamiętam jakie oceny mu dali ale 18,5 19 za to się powinno należeć. Jedynie co pamiętam to lekkie bujanie po wyjściu z progu, ale Małysz przez całą karierę w powietrzu nartami machał i co?

@Divine JazOOn @Divine JazOOn

No gdyby Kamil trafiał idealnie byłoby jeszcze lepiej, ale ten skok był trochę spóźniony :)

Lekko spóźniony :P

Niemcy z ZDF i niemieckim Eurosporcie analizowali skok Kamila i doszli do wniosku że mimo wszystko jeszcze nie był optymalnie na progu trafiony tylko lekko spóźniony. Co by było gdyby trafił? Wyciągali by go z 265 metra???

@Gaczo @Gaczo

Sędziowie Stocha traktują tak jak resztę, tylko ze w tej reszcie niektórych traktują za bardzo pobłażliwie. O to się rozchodziło zawsze..

-

Ma ktoś może dzisiejszy skok Kamil z komentarzem Goldstroma? :))

Ciekawe. Ci sędziowie podobno tak nienawidzą Stocha i podobno wiecznie mu rzucają kłody pod nogi, a tymczasem już mu podarowali złoto olimpijskie, a teraz rekord skoczni przy świetnej życiówce. Ciekawe.

Podporka Małysza

@znawca_japonskiego :

Masz racje. Podporki rekami zreszta uniemozliwialy uznanie rekordu - odkad pamietam, a ogladam skoki juz troche latek :)

Hayboeck a Stoch

Łatwiej nie dotknac tylkiem zeskoku, jak pomozesz sobie dlonia. Mozliwe ze Austryjak bez tej dloni tez sprawdzilby posladkami temperature sniegu na Bergisel. Zreszta jakie to ma teraz znaczenie - podporka delikatna, biorac pod uwage przeciążenia w tamtym miejscu Velikanki. Uznany rekord? Uznany - i tego sie trzymajmy i cieszmy tym lotem, bo 99,9% osob tutaj - po takim locie zostaloby wbite w ten zeskok po szyje.
A Kamil - biorac pod uwage problemy z kolanem - i tak zasluguje na WIELKI SZACUN - mimo delikatnego slizgu.

@grexter36 @grexter36

Jeśli rekord Hayboecka powinni anulować, to powinni anulować też i ten:

https://youtube.com/watch?v=8bvV2kqOFW4

(1:00)

@grexter36 @Pawelos09

Hah. Daj spokój. Jak można porównywać podpórkę reką, gdzie jakby Hayboeck podparł tyłkiem to i tak by się wywalił, a przejechanie pupą Kamila

@grexter36 @grexter36

dla mnie Stoch miał dużo większą podpórkę, Hayboeck tylko dotknął dłonią na ułamek sekundy a za Stochem aż się kurzyło tak przejechał tyłkiem. Ale i tak obu rekordów nie powinni uznać.

@trias @trias

2 lata temu to było, nie w zeszłym sezonie.

Dla tych co maja watpliwosci apropos rekordu Kamila

https://www.youtube.com/watch?v=OqSh1BJ6QdE

Jesli Kamila rekord nie powinien byc uznany - to najpierw ten powinni anulowac.

Czym jest chwilowe przejechanie tylkiem po sniegu, w porównaniu z ewidentną podpórką ręką ?!

@RyoyuKobayashiFAN @sandbead

Ten Norbert to dla mnie skoczek-zagadka. Lata w stylu tak nieudolnym jak kiedyś Kubacki a mimo to robi pokaźne odległości i to nie tylko na mamutach.

@RyoyuKobayashiFAN @zimowy_komentator

Johansson z 10 belki, Kraft z 9, Stoch z 8 a Bartol z lasu...

@RyoyuKobayashiFAN @RyoyuKobayashiFAN

No i jeszcze Norbert Dżohanson :)

@RyoyuKobayashiFAN @RyoyuKobayashiFAN

Tak, sami elitarni skoczkowie tam docierają : Stefan Kraft, Kamil Stoch oraz Tilen Bartol...

A Prevc 248,5 z telemarkiem i bez zachwiania w zeszłym roku, ten to ma nogi ze stali :)

@RyoyuKobayashiFAN @RyoyuKobayashiFAN

Nie, chodzi o lądowanie na dwie stopy. Reszty szkoda komentować, skoro takiej podstawy skoków waćpan nie znasz.

@Indor_indor @kolos

Człowiek, który wygrał w skokach prawie wszystko czy to z drużyną czy indywidualnie jest pozbawiony charakteru i mentalności mistrza. Przecież to przeczy samo sobie. Brak słów na takie komentarze.

@nofat @nofat

255 metrów. Na powtórkach z boku skoczni widać, że to jest też ostatnia plakietka z odległością. Na Vikersund o ile ostatnia linia była bliżej, bo na ostatnich metrach nie było już linii lecz wyłącznie zielone połacie z rozwianymi "choinkami", to tam najdalsza plakietka jest na dwieście sześćdziesiątym metrze, i teoretycznie tam dalej można latać. Ale to tylko teoretycznie.

Panie i Panowie! Ostatnia lina, na którym metrze się znajduje

Na którym metrze znajduje się ostatnia linia na Letalnicy?
Porównałem dwa skoki na powtórkach: Kota 241m i Stocha 251.5m, więc wiadomo na którym jest przed-przedostatnia i przedostatnia, a tamta końcowa? Hmm? Na 260m wygląda za daleko, czy jest to 255m, czy 253,5m?

Planica a Vikersund, oddziela mezczyzn od chłopców?

Wiele glosow mowilo ze Vikersund jest dla wytrawnych skoczkow, a Planica to kazdy leci w jedna "dziurę", sam byłem w tej grupie aż do dzisiejszego dnia.
Dzisiejszy dzien pokazał że istniej jeszcze jedna "dziura" , taka mała, usytuowana troche dalej napewno nie koloru czarnego, tam gdzie docierają tylko nieliczni absolutnie elitarni skoczkowie.
Co do szorowania Stocha po śniegu. Tak było, ale tyłek to koncowka nog, a w skokach chodzi by skoczyc na 2 nogi. Podparcie to najczesciej ręce, czasem plecy. Takie skoki trzeba uznawac, nie ma ludzi o stalowych nogach gdy spadną na plaskie.

Pół metra więcej od 251 metrów znakomitego wyniku Krafta, po kilkudziesięciu sekundach po skoku Krafta - niezapomniana chwila. Myślałem że Kamil nie mas żadnych szans by TO przebić - a jednak :) Skoki narciarskie(loty) to coś naprawdę ciekawego!

@Indor_indor @indor_indor

Co ty fanzolisz. Stoch zwyczajnie nie mógł wczoraj wyczuć tej skoczni, tak jak z resztą i dzisiaj. Tylko ten ostatni skok mu wyszedł (i to jak :D). W ogóle mam wrażenie, że ta skocznia w Planicy nie pasuje do techniki Stocha.

Tak patrzę na powtórkę tego skoku Stocha i czuć tam jeszcze pewien zapas,

jeżeli to rzeczywiście było 251,5m to tutaj da się skoczyć nawet dalej niż na Vikersund. Około 255m jest możliwe do ustania tak mi się wydaje, zresztą skok Prevca na 248,5m z niemal perfekcyjnym telemarkiem to potwierdza.

@TandeFan23 @TandeFan23

A ja myślałem, że to może nawet rekord świata

@biller @indor_indor

Tak jeszcze dodam - a czemu Stoch płakał ze szczęścia po drużynówce w Lahti, podczas gdy w Predazzo cztery lata temu aż takiej reakcji nie było? O ile Żyła bardziej przeżył indywidualny medal, o tyle np. Stoch zdecydowanie bardziej przeżył złoto drużynowe.

@biller @indor_indor

Napewno dlatego, że indywidualne dokonania są mimo wszystko ważniejsze od indywidualnych. Ale trzeba też pamiętać, że brązowy medal Żyły był jego pierwszym medalem, a także znacznie mniej oczekiwanym.

@biller @indor_indor

Drużynówka pokazuje siłe danej drużyny.
Moim zdaniem konkurs drużynowy jest bardziej emocjonujący niż konkurs indywidualny ponieważ każdy zawodnik z drużyny musi oddać 2 b.dobre skoki i jak ktoś "zawali" no to jeszcze nie traci szansy na medal.
Drużynówka jest nie przewidywalna.
A co do zawodników to każdy inaczej patrzy i każdy coś innego woli.My tylko możemy przypuszczać.
Np. Kamil zawsze marzył żeby mieć medal drużynowy na MŚ i to w tym sezonie się stało.

@biller @indor_indor

Bo mając 30 lat ktoś w końcu pokazał mu jak ma skakać i wmówił, że może bić się o laury z najlepszymi. I proszę, nie neguj wyczynu Polaków, bo nie bez powodu prowadzona jest klasyfikacja drużynowa. Mamy 6 skoczków w TOP32, 4 w TOP20, 3 w TOP11, gdzie mogliśmy sobie pomarzyć o takich dokonaniach indywidualnych.

@biller @indor_indor

Bo się przekoncentrował :D
Kamil indywidualnie już te trofea wygrywał a drużynowo mu tego brakowało.

indor_indor

Masz racje.Schlierenzauer mimo ze ma zloto olimpijskie z druzyna watpie by byl szczesliwy ze swoich dokonan.Ciagle jest niespelniony bo brakuje mu zlota indywidualnie.Ahonen tez nie jest spelniony z powodu braku medalu na IO mimo ze ma medale w druzynie.

@biller @biller

Tak sobie wmawiaj. Skoki to sport indywidualny i każdy zawodnik patrzy przede wszystkim na siebie. Drużynówki ty tylko dodatek. Żyła bardziej przeżył indywidualny brąz niż drużynowe złoto, zastanów się dlaczego??

Ja obstawialem ze ladowal w okolicach starego rekodu Prevca czyli kolo 248 :)

Proporcje

Wydaje mi się, że Stoch nie zamieniłby TCS na medal na MŚ, złota w drużynie na złoto indywidualne. Pucharu świata w drużynie na indywidualną kryształową kulę, więc sezon dla Kamila był rewelacyjny.

@slander86

Ja myślałem, że skok w granicach rekordu Polski 246-247

@Indor_indor

Stoch zdobył chyba więcej pkt w tym sezonie niż w swoim zwycięzkim. Horngacher wyciągnął max z naszych zawodników.

Zebrać hajs na nagrodę dla Horngachera

Drogie skijumping.pl. Wypadałoby zrobić zrzutkę pieniędzy na nagrodę dla naszego trenera. Sam jestem chętny dorzucić parę zł

@Wojciechowski @kolos

A czemu? Rekompensaty za belkę w końcu nie są tylko dawane jeśli belka zostanie zmieniona w trakcie tury, ale również jak pomiędzy nimi, w trakcie serii. A sam metraż też nijak ma się do rzeczywistości szczególnie np. dzisiaj bo Kot dwa razy dostał huragan pod narty.

@slander86 @slander86

Jeśli chodzi o mnie, to przede wszystkim ekscytowałem się tym, czy ustał, jakie noty za styl dostał, bo przez emocje nawet nie zauważyłem, jak bardzo z tyłu była zielona linia do wyprzedzenia Austrii, a jeśli chodzi o odległość to poprawnie wytypowałem że pomiędzy 251 a 253. W ogóle tu w Planicy to można fajnie ocenić odległość, nie raz wytypowałem idealnie nawet najdalsze odległości, a w Vikersund za HS to mi się czasem nawet o 10 metrów odległości rozjeżdżały, może również dlatego, że od 250 metra nie było już szpalerów lecz tylko wielkie połacie tych porozwiewanych "choinek".

@Wojciechowski @Wojciechowski

Bardziej patrze na metraż bo te "nieoficjalne indywidualne " wyniki z drużynówek nijak się mają do rzeczywistości.

Głupie pytanie

Porównanie jednych zawodów drużynowych w których stają na podium do wygranej w koasyfikacji generalnej.

Powinien zadać pytanie (jeśli już chciał) czy zamieniłby wygranie klasyfikacji Indywidualnej czy Puchar Narodów. Kamil zapewne by powiedział, że nie, że nie byłaby to zapewne prawda to inna sprawa.

@Indor_indor @indor_indor

Stoch jest nie tyle słaby psychicznie co raczej pozbawiony charakteru i mentalności mistrza.

Co do jego rekordowego skoku - to tak Stoch podparł ale tak samo Kraft podparł te rekordowe 253,5 metra w vikersund. Więc skoro skok Krafta został uznany to Stocha też powinien być uznany zresztą w przypadku Krafta sędziowie byli zgodni 4:! co do ustania, a w przypadku Stocha 5:0.

Czyli albo oba ustane albo oba podparte, innej możliwości nie ma.

Swoją drogą chciałbym wiedzieć jak i czy w ogóle jest - definicja skoku podpartego wg. FIS. Moim zdaniem podparcie się powinno liczyć od dotknięcia zeskoku rekami, plecami oraz nogami.

Evensen dostal piany o ten rekord ;)

http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/duze-zamieszanie-po-rekordzie-kamila-stocha-skoki-narciarskie/hwvzry

@slander86 @slander86

Szczerze? Ja myślałem, że skoczył nieco krócej od Krafta, a już na pewno, że przejechał całym tułowiem po zeskoku. I jedno, i drugie było błędne.

@HAZARD @King

http://www.przegladsportowy.pl/sporty-zimowe/skoki-narciarskie,ps-w-planicy-duze-zamieszanie-po-rekordzie-kamila-stocha,artykul,770298,1,300.html

Tutaj chyba sprawę ostatecznie wyjaśnia sędzia p. Kazimierz Bafia i delegat FIS p. Agnieszka Baczkowska. Polecam dla świętego spokoju :)

@Wojciechowski @kolos

I jakoś dziwnym trafem Kot, dzięki tym wszystkim przelicznikom, był dziś indywidualnie 13., a wczoraj 12.

"Sporo słabiej" brzmi dla mnie, jakby taki delikwent był powiedzmy 6., a później 26.

Stoch jest słaby psychicznie..

Skacze super, tylko kiedy zawody są o marchewkę. Wczoraj jak była jeszcze kula do zdobycia, to znowu wymiękł, spalił się. Dzisiaj, kiedy wiedział, że KK już nie zdobędzie, zluzował i skacze super.

A po drugie - niech przestaną w końcu uznawać za rekordowe skoki, kiedy ktoś szoruje tyłkiem po śniegu.
To może zaczniemy uznawać skoki, jak ktoś skoczy rekord i się wywróci, paranoja jakaś.

A po trzecie - Horngacher nie umie tak poprowadzić naszych, żeby indywidualnie błyszczeli. Zespołowo super, ale indywidualne klapa (oprócz brązu Żyły). On nigdy nie wychowa nam indywidualnego Mistrza..
Co z tego, że drużynowo będziemy potęgą, jak nie będziemy mieć perły na miarę Stocha czy Małysza??

A po czwarte - Stoch takimi bombami pokazuje, że miał potencjał na wygranie WSZYSTKIEGO w tym sezonie. Wygrał tylko tcs. Zmarnował mnóstwo szans. Jak ktoś tego nie widzi, to chyba żyje w alternatywnej rzeczywistości.

@erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

Ale ja się cieszę i to bardzo mocno, tak po prostu czepiam się szczegółów, bo nie lubię jak ktoś udaje, że ich nie ma. ;)

@HAZARD @King

Oczywiście, ustać bez podpórki taki skok to wydaje się być niemożliwe i tak szacunek za to, że utrzymał równowagę. ;)

@HAZARD

To dlaczego uznany jest skok Haybecka z chyba Inssbrucku w którym podparł skok ręką? Zapewne nie pierwszy i nie ostatni rekord, który może i nie powinien zostać uznany, ale uznany jest, więc nie rozumiem po co to rozstrząsać zamiast się po prostu cieszyć, że mamy taki wspaniały rekord Polski, rekord Letalnicy i rekord życiowy Stocha? Został uznany przez FIS, koniec kropka, naprawdę, tak dużo osób ma z tym problem?

@Snickers @Snickers

Błachut mówił, że Wasiliew podparł skok głową. Najwyraźniej wszystkim można się podeprzeć :)

Podparty?

Podpierać to się można rękami, a nie d..ą.

Myślę że takie skoki Kamila i Stefana zasługują na uznanie, inaczej byłoby to dla nich krzywdzące, Vassiliejowi też bym zaliczył skok jeżeli by dotknął pupą czy plecami ale niestety dotknął też rękami i głową.

Pytanie z czystej ciekawości do was kochani. Czy wy też tak jak ja w momencie przekroczenia linii sędziowskiej przez Kamila wierzyliście/mieliście nadzieję, że wyrównał/pobił rekord świata? Ciekawi mnie to, bo generalnie mam problem dostrzec dokładnie linie na zeskoku i po lądowaniu serce waliło w nadziei, że padł WR. Jak wy to odczuliście jeszcze przed przedstawieniem odległości? :>

odpowiedź brzmi w samej definicji słowa "podpórka" czy podeprzeć można się dupą? jedynie chyba podetrzeć hehe :)

@ann81

Nie tylko w tym sezonie pokonuje przeciwności losu i własne słabości. Tamten sezon był dla niego nieudany, niesamowicie trudny, pewnie wiele osób go wtedy skreśliło, 'skończył się' 'wypalił'. A on nawet po takich trudnych chwilach pokazał, że nigdy nie można przestać się z nim liczyć. Szkoda tej KK, szczerze mówiąc to powinien ją dostać zarówno Kraft jak i Kamil, obaj zdominowali ten sezon, ale niestety tak się nie da. Ja jeszcze jutro trochę liczę na jakiś cud, bo matematyczne szanse jeszcze są, ale to już naprawdę trzeba rozpatrywać w kategorii cudu. Ale..w sporcie, szczególnie w skokach, wszystko się może zdarzyć.

@HAZARD @HAZARD

Jednak jest różnica. Kamil nie podparł skoku reką tylko szorował chwilę tyłkiem po śniegu. W Planicy i to jeszcze na takiej odległości nie można tego wylądować inaczej. Mogę się założyć, że bardzo niewielu zawodników ustałoby ten skok. Zdecydowana większość zaliczyłaby upadek.

@HAZARD @Jola_Ola

Na podstawie samego wywiadu z Kraftem decyzji się nie cofnie. W ogóle w tej chwili to tylko w sprawie Armstronga kojarzy mi się, aby w sporcie odebrali coś ze względu na to, że ktoś się przyznał.

@HAZARD @HAZARD

No Kraft miał tam tak rozszerzone narty, że narty nie mógł dotknąć, co najwyżej śniegu. Ale tak czy siak to różnicy chyba nie robi, nie wiem jak jest przy dotknięciu tyłkiem, ale na pewno jak się dotknie ręką narty to to jest normalnie liczone jako podpórka.

@HAZARD @Jola_Ola

Jeśli dotknął śniegu to minimalnie, możliwe, że nie dotknął go wcale tylko nartę o czym wspominał.

@HAZARD @HAZARD

Czyli rekord świata Krafta też nie powinien być uznany, bo nawet sam zawodnik powiedział w wywiadzie,że czegoś dotknął.

@Wojciechowski @Wojciechowski

Ciekawe - to porównaj skoki Kota wczoraj i dziś czy żyły z drużynówki w vikersund i indywidualnego w niedzielę. To samo na MŚ.

Takie przypadki najczęściej dotyczące Kota ,Żyły czy Kubackiego (Stocha rzadziej) były nagminne w tym sezonie.

@Wojciechowski @kolos

Jakoś tego "indywidualnie zwykle sporo słabiej" nie dostrzegam. Chyba mówimy o innych zawodnikach, innym sezonie i innym cyklu.

Skok Kamila niewiarygodny, do teraz mam ciarki. Ale jedno mnie tak denerwuje, że aż nie mogę tego znieść. Ludzie, czy Wy jesteście ślepi?! Kamil pofrunął niewiarygodnie, ale NIE POWINIEN to być rekord Velikanki, ponieważ skok był PODPARTY, czy tego chcemy czy nie, a to, że sędziowie są ślepi i niekompetentni to nie znaczy, że Wy również macie tacy być, bo każdy z Was powtórki widział! Haha jak sędziowie zawyżają noty innym zawodnikom, to są najgorszą mafią, a jak zawyżyli dzisiaj noty Kamilowi to jest ok?! :) Dorośnijcie do obiektywizmu. Szanujmy się nawzajem i nie próbujmy oszukać wszystkich dookoła i samych siebie. Argument bodaj @dervisha, że rekord jest, bo sędziowie nie widzieli podpórki to już jest absolutne kuriozum. Sędziowie nie widzieli, ale każdy inny tak, dlatego nie ma o czym mówić, cieszmy się z 3 miejsca dzisiaj i kapitalnego lotu naszego mistrza, ale NIE WMAWIAJMY sobie rzeczy, które nie są prawdziwe!

@Wojciechowski @Wojciechowski

PN to priorytet Horngahera. Trochę szkoda że tak ukierunkował zawodników że niesamowicie się spinają i skaczą świetnie w drużynówkach a indywidualnie zwykle sporo słabiej...

Jak dla mnie cenniejsze w skokach są indywidualne sukcesy. Drużynowe MŚ i PN to miłe dodatki ale jednak tylko dodatki. Z Planicy i tka wyjedziemy w smutku...

Kamil oddał świetne skoki.
Drugi skok był fenomenalny.
Jest rekordzistą tej skoczni.Ustanowił nowy rekord Polski.
Coś pięknego.
Mamy najlepszą drużynę tego sezonu którzy są mistrzami świata i a ni razu nie zeszli z podium.
Nasza drużyna nigdy się nie poddaje.
A co do Kamila kto by pomyślał że jest w stanie tak daleko skoczyć ?
Wielkie brawa dla Kamila i za wole walki. :)

King

Masz racje.Tam dominacja Severina nad Peterem w zwyciestwach byla wyrazna 9 do 3.A gdyby nie DSQ w Titisee zapewne byloby 10-3 i jednoczesnie nie byloby tego horroru w finalowym konkursie.

Darowałbym sobie takie pytania o zamianę podium w drużynie na Puchar Świata. Skoczkowie są na lotach w siódmym niebie i mają w głębokim poważaniu ogromną większość naszych dywagacji co do miejsc, punktów, szans i nagród.

Cieszą się jak dzieci samym przeszywaniem powietrza. Dajmy im się nacieszyć.

Świetny sezon Kamila!

I jeszcze ten rekord 251,5 m podkreśla to jaki był to sezon. I co tam w sumie, że KK pewnie nie będzie. To nie zmienia faktu jaki był ten sezon. Kraftowi w sumie też się KK należała za to co prezentował w tym sezonie. Też nigdy nie wiadomo czy Kraft będzie mieć jeszcze taką szansę, choć może trochę więcej niż Kamil bo jednak jest młodszy. Mimo wszystko myślę, że w przyszłym sezonie Kamil znowu pokaże na co go stać i może znowu powalczyć o KK.
Mimo, że scenariusz z sezonu 2014/15 jest na 99,99% niemożliwy uważam, że Kamil ze Stefanem zrobili większe widowisko niż Freund z Prevcem.

Kamilu proba telemarku skonczylaby sie trzaskiem w kolanie albo efektowna gleba jak ta Bartola sprzed roku.Lepiej szurnac tylkiem po sniegu niz ryzykowac zdrowiem.Skok genialny.

@ann81 @ann81

PS. Jakoś nie zaskoczyło mnie, że Kamil zastanawiał się nad telemarkiem w tym 2 skoku. Może trochę w żartobliwie, bo to jednak byłby kosmos, ale to cały Kamil przecież :)

Kamil \"nigdy się nie poddawaj\" Stoch

Ileż on razy w tym sezonie pokonywał różne problemy i przeciwności losu to się w głowie nie mieści. Nie da się ukryć, że Kamil popełniał z tym sezonie sporo błędów. Los też nie zawsze go oszczędzał. Na dzień dobry upadek w Ruce. Potem upadek w Innsbrucku podczas TCS i chwile grozy i niepewności. Problemy w locie w Sapporo, nierówne skoki w Korei, brak indywidualnego medalu na MŚ. Wreszcie duże kłopoty w powietrzu w Oslo, a wczoraj demon spóźnionych skoków, który ostatecznie zadecydował o braku KK.

Jednak zawsze ostatecznie wychodził z tych sytuacji z tarczą, podniesioną głową i uśmiechem na ustach. Zawsze udawało mu się wrócić na odpowiednie tory. Zawsze pokazywał, że jest prawdziwym Mistrzem i walczy do końca. I dostarczał nam przy tym niesamowitych emocji. Za to pięknie dziękuję i taki obraz uśmiechniętego, zadowolonego i pełnego energii Kamila chcę zapamiętać z tego sezonu. Jemu i sobie życzę, żeby kolejny był równie dobry, a może nawet jeszcze lepszy. A co, stać go na to :)

W piątek Kamil piąty, Kraft pierwszy, a dzisiaj odwrotnie :-) Nieoficjalnie oczywiście... Ciekawe co przyniesie niedziela?

Jak jest w formie to psychika potrafi dodac jakosci...

Kamil potrafi sie swietnie nakrecic pozytywnie, skupieniem, zmotywowaniem osiagac wynik ponad swoje sily.
Czasem takie cos moze sprawic zepsucie, ale u Kamila zdecydowanie czesciej ostra rywalizacja dodaje jakosci. Takie cos maja w sobie tylko najlepsi na swiecie, ikony tego sportu.
Kamilu, Ty w tym sezonie osiagnoles to co bylo w Twojej karierze najistotniejsze, T4S, reszta to tylko dopelnienie bogatej kariery.

Brawo Kamil! Piękne to uczucie mieć rekordzistę ze swojego kraju.
Chociaż i tak pewnie, w następnym sezonie eksperci dalej będą pisali, że Polacy mają złą technikę do lotów i nie są wstanie walczyć o rekordy na mamucich skoczniach... ekhm

-

Cieszy, że Kamila nie boli kolano po tym fenomenalnym locie :)

A ten to tylko o telemarku by myślał.