Diethart poza austriackimi kadrami

  • 2017-05-08 15:12

Austriacki Związek Narciarski (ÖSV) ogłosił składy poszczególnych grup szkoleniowych na sezon 2017/2018. W trakcie nadchodzącej zimy, pod skrzydłami tamtejszej federacji trenować będzie 30 skoczków oraz 10 skoczkiń. Łącznie powstało sześć kadr, w tym dwie narodowe. Ich trenerami nadal będą Heinz Kuttin oraz w przypadku zespołu kobiet - Andreas Felder. Wśród powołanych zabrakło m.in. triumfatora 62. edycji Turnieju Czterech Skoczni - Thomasa Dietharta.

Kadra narodowa mężczyzn:

- AIGNER Clemens (1993);
- FETTNER Manuel (1985);
- HAYBOECK Michael (1991);
- KOFLER Andreas (1984);
- KRAFT Stefan (1993);
- SCHLIERENZAUER Gregor (1990).

Kadra A mężczyzn:

- ALTENBURGER Florian (1993);
- HUBER Daniel (1993);
- HUBER Stefan (1994);
- POPPINGER Manuel (1989);
- SCHIFFNER Markus (1992);
- STEINER Maximilian (1996).

Kadra B mężczyzn:

- ASCHENWALD Philipp (1995);
- LEITNER Clemens (1998);
- REISENAUER Janni (1997);
- RUPITSCH Markus (1997);
- SCHWANN Mika (1999);
- TOLLINGER Elias (1995);
- WOHLGENANNT Ulrich (1994).

Kadra C mężczyzn:

- HAAGEN David (2002);
- HAAGEN Philipp (1999);
- HIRSCHER Thomas (2000);
- LIENHER Maximilian (1999);
- MAURER Elias (2001);
- ORTNER Maximilian (2002);
- RAINER Stefan (1999);
- RESINGER Peter (2000);
- SCHMALNAUER Maximilian (1998);
- VALTINER Noah (1999);
- WIENERROITHER Julian (1999).

Kadra narodowa kobiet:

- HOELZL Chiara (1997);
- IRASCHKO-STOLZ Daniela (1983);
- PINKELNIG Eva (1988);
- SEIFRIEDSBERGER Jacqueline (1991).

Kadra B kobiet:

- EDER Lisa (2001);
- HUBER Julia (1998);
- KRAMER Marita (2001);
- MAIR Sophie (2000);
- PURKER Claudia (1999);
- RAUDASCHL Elisabeth (1997).


Dominik Formela, źródło: Komunikat prasowy ÖSV
oglądalność: (16832) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Thomas Diethart powinien zmienić kadrę. Jakby dostał się do polskiej kadry to byłby w kadrze A dożywotnio, a tutaj w Austrii były zwycięzca TCS nie został uwzględniony w żadnej kadrze..., a tak na poważnie to szkoda, że u nas nie myślą normalnie bo i Bukowskiego i Miętusa w kadrach być już nie powinno.

  • Kolos profesor
    @anonim @EmiI

    Horngaher miał przecież Miętusa już rok temu na takim wstępnym zgrupowaniu (jeszcze przed ogłoszeniem kadr) i testował go jak innych na tych mitycznych platformach, ale wtedy go do kadry nie powołał. To nie jest tak że go nigdy na oczy nie widział. Oczywiście sensu w tym powołaniu nie widzę. Ale widocznie jakieś przesłanki znalazł. Nie robi się takich powołań na zasadzie "Mateja podpowiedział", zresztą bez tego wiedział kto jak skakał z kadry B.

  • JankessPL doświadczony
    @Malopolska @kolos

    Halo Kofler to 23 zawodnik PŚ, zdobył nawet 1 podium PŚ

  • polotajner stały bywalec

    Ten Diethart to skoczek jednego sezonu (właściwie jednego turnieju).

  • dervish profesor
    @anonim @Emil

    "Horngacher niby odpowiada za całość kadr, ale nie wierzę że Horngacher budząc się u siebie w domu Hinterzarten po porannej kawie, analizował dane nt np Miętusa lub Bukowskiego typu parametry fizyczne aktualne wysyłane codziennie przez Mateje i Maciusiaka razem z probka video skoków :p zajmowałaś się swoimi a reszta kadr otrzymała narys działania."

    Wcale nie niby bo Horngacher głośno o tym mówi. Bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność.
    Któryś z dziennikarzy wytknął mu to w jednym z felietonów, stawiając zarzut, że Horngacher przyjął na siebie ogromną odpowiedzialność za całość polskich skoków i się z tych zobowiązań nie wywiązał. Miały być konsultacje z trenerami klubowymi, wizytacje w klubach itp. A rzeczywistość okazała się taka, że częstotliwość startów w sezonie była tak duza, że trener nie miał czasu na nic poza doglądaniem kadry A która także nie mogła pozwolić sobie na żadne zgrupowanie w trakcie sezonu bo po prostu kalendarz nie dawał na to szans. A w sezonie letnim niby trener miał mniej napięty kalendarza ale także jakos nie doszło do tych zapowiadanych konsultacji i wizytacji. Więc o czym my tu mówimy? Porwał się z motyka na słońce? Nie zmierzył sił na zamiary? Po jakie licho bierze na siebie odpowiedzialność za całe szkolenie skoro sam od sieie nie jest w stanie uzyskać wywiązania się z zaproponowanych przez siebie zobowiązań szkoleniowo-nadzorczych?

  • dervish profesor
    @anonim @EmiI

    Ale nie miał okazji sprawdzić jak podziałają na Ziobrę zgrupowania pod jego okiem i w ogóle cały cykl szkoleniowy w kadrze A w której uczestnictwo Ziobro sobie najzwyczajniej w świecie wywalczył.

  • EmiI profesor
    @anonim @dervish

    Ziobre miał okazje obserwować przez każdy weekend od tsc do Planicy jako jego bezpośredni przełożony. W przypadku Mietusa nie było ani jednego takiego dnia. Ja akurat nie posądzam Tajnera o to że wpycha trenerom kogokolwiek do kadry. Nawet nie sądzę by ten Mietus został przez kogokolwiek wepchany. Po prostu najprawdopodobniej po sezonie Horngacher przeprowadził rozmowę w stylu " słuchaj Robert kogo mi ze swoich do kadry polecisz?". Horngacher niby odpowiada za całość kadr, ale nie wierzę że Horngacher budząc się u siebie w domu Hinterzarten po porannej kawie, analizował dane nt np Miętusa lub Bukowskiego typu parametry fizyczne aktualne wysyłane codziennie przez Mateje i Maciusiaka razem z probka video skoków :p zajmowałaś się swoimi a reszta kadr otrzymała narys działania.

  • MasterAnimit początkujący
    @borek99 @znawca_japonskiego

    Prędzej przypadek. Nie wymienia ich jako osobnej grupy ani polska ani angielska Wikipedia (a polska mówi m. in. o 18 tys. Czechach). Niemiecka (ich narodowa) też o tym milczy.

  • gosposia weteran
    @Bartt @Bartt

    Nieprawda.
    Na całym świecie, a już szczególnie w Unii Europejskiej, promuje się różnych znajomków i ludzi mało kompetentnych. W sporcie może najmniej, dużo bardziej w innych dziedzinach życia. Vide choćby polityka, literatura, szeroko rozumiana sztuka itp. O wygrywaniu przez nich różnych, ustawionych wcześniej, przetargów nie wspominając.
    Miernoty, jak na mój gosposi gust oczywiście, zostają laureatami różnych nagród, a potem autorytetami. Nierzadko moralnymi.
    A teraz o Dietharcie. Diethart jest przykładem, że jednak można się w skokach szprycować. Inaczej mój gosposi rozum tego jego krótkiego wyskoku sobie wytłumaczyć nie umie. Wyskoczył w grudniu 2013 roku niczym gosposia w pantach po zakupy i zgasł niczym posłanka Scheuring-Wielgus na sejmowej mównicy. Taki Ben Johnsson dyscyplin zimowych. Stosując wszelkie gosposiowe proporcje.

  • dervish profesor
    @Ryszard_ @Emil

    Do tego tematu trochę podchodzisz jakby od d.. strony. :)
    Moze i masz trochę racji ale póki co fakty sa takie, że od powołania Miętusa wszyscy sie publicznie odcinają, nie znam żadnej wypowiedzi Tajnera, Wasowicza, Małysza czy kogokolwiek z PZN kto by próbował racjonalnie (merytorycznie) wyjaśnić to powołanie inaczej niż sakramentalnym : taka była decyzja Horngachera i że w myśl regulaminu miał do niej prawo (czytaj: powołać jednego zawodnika bez żadnego uzasadnienia).

    Jedynie drugi trener kadry mówił to o czym wspomniaałes czyli , ze Horngacher coś tam dostrzegł w Miętusie podczas jakiegoś mitycznego treningu. jednak i tu, żadnych konkretów dlaczego wybór padł akurat na Mietusa a nie na jakiegoś innego bardziej perspektywicznego, ani dlaczego trener nie zdecydował się na powołanie Ziobry z którym nie miał okazji przepracować ani jednego cyklu treningowego a mimo to podobno doszedł do wniosku, że współpraca z Ziobrą nie daje żadnych szans na sukces. Przypomnijmy, ze ziobro znalazł się w kadrze Horngachera dopiero od t4s i w praktyce przez cały czas jego bytności w kadrze nie było żadnych zgrupowań (nawet MŚ na których Ziobro prezentował sie znakomicie, były brane praktycznie z marszu) bo cały czas aż do końca sezonu były starty (żadnych zgrupowań).

  • Ryszard_ stały bywalec
    @Ryszard_ @kolos

    A co powiesz o Ziobrze? Którego Tajner nie znosi z wzajemnością. Sam mnie wkurzał Ziobro swoimi wynikami ostatnio ale żeby go wywalać na boczny tor, to też Horngacher tylko? Ziobro w odróżnieniu od miękkiego Miętusa ma twardy charakter i nie jest skromny, a takich Tajner nie lubi. Wyjątkiem jest chyba tylko Kot. Zawsze Tajner wciskał swoich bezjajecznych pupuli.. jak ktoś zadziorny to wypad. Kastelikowi też się oberwało bo widać zadziorny i charakter chyba podobny do Ziobry. Niby tam Małysz zrobił sensację.. ale nie wiadomo czy Tajner nie stał za tym że ten skoczek miał później bana na występy. Tutaj aż nadto widać rękę Tajnera, ten poroniony awans Miętusa i wypad Ziobry..

  • EmiI profesor
    @Ryszard_ @kolos

    Dobre słowo użyłeś. Tak odpowiada Horngacher, odpowiedzialność za tą decyzję spoczywa na nim, co nie znaczy że to był jego pomysł. Powołanie zawodnika którego się nie zna, bo Mietus nawet dnia na zawodach czy zgrupowaniu bezpośrednio pod Horngacherem nie był, a w życiu nie podejrzewałbym Horngachera o taki nie profesjonalizm jak powołania w ciemno nieznanych, bez rad innych.

  • dejw profesor

    AUTy poszerzyli kadrę narodową - rok temu byli w niej tylko Kraft, Haybeock i Gregor, dwa lata temu zdaje się też była równie wąska.
    Nominacje najlepszej czwórki minionej zimy nie są niczym zaskakującym, a Schlieri to Schlieri, jeśli chce dalej skakać, to wiadome że nawet po tak słabym sezonie dostanie miejsce w narodowej. Można by się zastanawiać, czy na pewno dobrym pomysłem jest stawianie na Aignera, raczej bardziej pasowałby tam Poppinger.

    Jeśli chodzi o tych co z kadr wypadli, to zaskoczeniem jest brak Hofera, oraz nieźle pokazującego się w tym sezonie Lacknera (bardzo dobry junior, który potem przepadł, ale teraz trochę się odbudował). Zeszłej zimy mieli wąziutką kadrę narodową, ale za to kadry A i B liczyły odpowiednio 10 i 8 skoczków, więc w sumie nic nie stało na przeszkodzie żeby ich tam wcisnąć. Chyba, że coś zmieniło się w kryteriach podziału na grupy szkoleniowe.

  • Kolos profesor
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Co to za bzdury?? Za powołanie Miętusa odpowiada tylko i wyłącznie Horngaher.

  • Ryszard_ stały bywalec

    Diethart ostatnio to ten sam poziom co Miętus, tylko z tą różnicą że Dietharta wy.... z kadr a nasz orzeł AWANSOWAŁ. Taka różnica. I jeszcze awansował bo tak to trzeba nazwać kolejny nielot czyli Bukowski. U nas w tym kraju wszystko jest na opak..
    I nikt mi nie powie że nie rządzą układy tutaj że Tajner nie miesza jak może. Bo to Tajnera zasługa że Miętus jest w kadrze A i tylko JEGO. Nikt mnie nie przekona że tylko Horngacher go widział w kadrze A mimo tysięcy wywiadów. Tajner jest niezłym kombinatorem i wpychaczem swoich pupili, zawsze tak było jest i będzie.

  • Kolos profesor
    @Oreo @HAZARD

    Kwestia gustu, Żyła przynajmniej jest sympatyczny a Dietharta nie.

    A że mamy raczej zidjociałe społeczeństwo to parę "he he" Żyły wydarzyło żeby bił popularnością innych polskich skoczków, takie czasy, taki Internet.

  • EmiI profesor
    @dervish @borek99

    Ostatni zawodnik tych mistrzostw skoczył 99 i 100 m więc można założyć że nie wystąpiło wielu bularzy który jak u nas by skakali po 80 m.

  • HAZARD weteran
    @Oreo @Oreo

    Czy ja wiem czy takiego pajaca? Dla mnie o wiele, wiele gorsze jest wieśniackie zachowanie Żyły, też fajnie, że jest sobą, ale to co sobą reprezentuje to dla mnie totalna kompromitacja, ale to już kwestia gustu.

  • Oreo profesor
    @Oreo @HAZARD

    Można też być sobą bez popisywania się, że ujmę to bardzo delikatnie, "dziwactwami", żeby nie użyć gorszego słowa. Diethart z tymi świniami po prosty zgrywał pajaca i to nie takiego fajnego, tylko takiego żałosnego. Ale z drugiej strony są ludzie, którzy bez żenady oglądają programy typu "Rolnik szuka żony" albo "Taniec z gwiazdami", więc nie powinno mnie dziwić, że ktoś jest pod pozytywnym wrażeniem dorosłego chłopa z zabawkami-świniami, który wierzy w cudowną szczęśliwą moc jednej z nich :P

  • Kolos profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Natomiast tytułowanie artykułu kadrach austriackich nazwiskiem dietharta uważam akurat za głupotę.

  • Kolos profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Już pisałem że akurat obecność Koflera i schlierenzauer w kadrze narodowej przeczy takim tezom. Kiedyś Austriacy mieli większą konkurencję to nikt za zasługi w kadrach nie lądował. Teraz to wygląda inaczej. Jeszcze schlierenzauer w kadrze można zrozumieć ale obecność Koflera wygląda jak akt desperacji :)

  • anonim
    @borek99 @borek99

    Czy mało kto wie? Ten temat był już poruszany na forum, co najmniej raz. Jak ja takie rzeczy pamiętam, to raczej niekoniecznie "mało kto wie" ;)

    Takie pytanie - czy w Austrii faktycznie mieszka stosunkowo duży odsetek Holendrów, czy to przypadek, że akurat w skokach już trzecia taka osoba się trafiła?

  • borek99 doświadczony
    -

    Ciekawostka, o której pewnie mało kto wie: Marita Kramer z kobiecej kadry B oprócz austriackiego ma także obywatelstwo Holandii (choć wątpliwe, żeby kiedykolwiek miała ten kraj reprezentować)

  • borek99 doświadczony
    @dervish @dervish

    Przecież na ostatnich mistrzostwach Austrii na skoczni dużej skakało raptem 5 zawodników więcej niż w Polsce...

  • Malopolska doświadczony
    Małe zaskoczenie

    Jak widać w Austrii nikt za dawne zasługi miejsc w kadrze nie przyznaje, choć szanse mógłby jeszcze dostać. Pewnie Miętus też miałby spore problemy z wejściem do kadry B lub C. W sumie nie ma sensu porównywać się na tle potencjału austriackich skoków, gdzie co chwile rodzą się nowe talenty. Z drugiej strony, jakby nie patrzeć to my dzierżymy Puchar Świata.

  • HAZARD weteran
    @Oreo @Oreo

    Poza tym, może po prostu chodzi o to, że nie lubisz świnek, ja tam lubię, więc mi to nie przeszkadza. :D

  • HAZARD weteran
    @Oreo @Oreo

    Pewnie, że nie każda, ale taka - jak najbardziej. Niestety większość młodzieży obecnie woli: ubierać się tak samo, zachowywać się tak samo, używać te same teksty i wykonywać żałosne gesty typu "dab", także taką Diethartową odmienność jak najbardziej popieram, o innych odmiennościach nie mówmy, bo to nie jest odpowiednie miejsce na to. :D

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    Bartt i przez te nie dawanie szans innym przegrali z Polską PN; )

  • Oreo profesor
    @Oreo @HAZARD

    Wyjątkowego i odmiennego? Raczej głupiego. Dziś wmawia się ludziom, że "każda" odmienność to powód do chwały i celebracji...

  • HAZARD weteran
    @Oreo @Oreo

    Przynajmniej jest sobą, wyróżnia się, bardzo go za to cenię, nie tak jak większość młodych ludzi, a zwłaszcza sportowców, prawie każdy próbuje być taki sam... Zero oryginalności, a Thomas z tymi świnkami właśnie pokazał coś wyjątkowego i odmiennego. :)

  • HAZARD weteran
    @anonim @znawca_japonskiego

    David Haagen to chyba najbardziej utalentowany chłopak z rocznika 02, Leinher i Valtiner nieźle skalali w AC, myślę, że warto zapamiętać te nazwiska. :) Podobnie Schwann z kadry B.

  • anonim

    *Decyzja

  • anonim
    @Ciasteczko @Ciasteczko

    Kadra C jest zarezerwowana dla juniorów. Nikt powyżej rocznika, w tym roku 1998, nie ma tam wstępu. Jeśli chłop się nie mieści w trzech pierwszych kadrach w wieku 25 lat, a jego wyniki w ostatnim sezonie jednoznacznie na to wskazują, to najzwyczajniej w świecie oznacza, że szkoda marnować na kogoś takiego państwową kasę. Decyzjami bardzo logiczna.

  • dervish profesor

    W Austrii kadra liczy 30 nazwisk u nas w MP lista startowa jest niewiele dłuższa od kadry austriackiej.
    Tym bardziej należy docenić olbrzymie sukcesy jakie w porównaniu do Austriaków (patrząc przez pryzmat liczebności kadr co wiąże się z możliwościami finansowymi związku) odnieśli polscy skoczkowie w ostatnich latach.

  • Oreo profesor

    Normalnie byłoby mi żal Dietharta... ale to dziwny człowiek... ta obsesja na punkcie pluszowych świń i tunele w uszach jakoś nie pozwalają mi brać go na poważnie... :P

  • Ciasteczko początkujący
    Diethart

    Nie powinni tak szybko skreślać Dietharta. Nie dali mu nawet szansy w kadrze C?! To chyba żarty

  • W_S profesor
    I tak powinny wyglądać kadry(chodzi o liczebność)

    A u nas to co? 3 kadry, w sumie pewnie mniej niż 20 osób u nas będzie. A później się dziwią że w MP startuje 35 zawodników. Ja się nie dziwię wielu pozakadrowiczom, że kończą kariery- muszą jakoś zarabiać na życie.
    Ale od PZN-u nie ma czego oczekiwać, ten związek jest chory i na początek trzeba usunąć Polo Tajnera i może wtedy wróci normalność.

  • W_S profesor
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    A Greiderer nie zakończył kariery?

  • anonim
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    No Simon wynikami z poprzedniego sezonu zdecydowanie nie zasłużył sobie na miejsce. Przed nim w kolejce by byli jeszcze Hofer, Lackner, a nawet ten Diethart. W sumie też mimo trochę słabszego sezonu myślę, że chyba warto było nie skreślać jeszcze tego pierwszego.

  • anonim
    @HAZARD @HAZARD

    A ja wiem? W sumie podobnie myślałem przed poprzednim sezonem, że ci dwaj a szczególnie Daniel, który od kilku lat już stał w miejscu praktycznie ze swoim rozwojem. Natomiast w ostatnim sezonie obaj poczynili solidny postęp, i według mnie w nich jest większy potencjał niż w Tollingerze, Steinerze czy Reisenaurze. Ale to moja opinia. Natomiast pod tym względem ustawienie kadry prawidłowe, wyniki PK mówią same za siebie. Ogólnie mówiąc to za dużo dziwnych spraw nie ma, poza tym, że Schiffner powinien być zamiast Aignera w kadrze A, i w sumie lepiej też by był w niej Poppinger, no i w kadrach kobiet dziwne jest to, że Pinkelnig z Raudaschl nie są w jednej kadrze. No i co do Kadry C się nie wypowiadam bo nie znam nazwisk żadnego z tych chłopaków o ich wynikach nie mówiąc, podobnie też trudno mi stwierdzić czy któraś z tych młodszych zawodniczek powinna być w kadrze B zamiast którejś innej, tyle o nich wiem, że wyżej nie powinni być.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    W żadnej kadrze też nie ma Simona Greiderera .
    Według mnie Schiffner zasłużył sobie na miejsce w Kadrze Narodowej a nie Aigner.

  • anonim
    @Bartt @kolos

    Pół sezonu Kofler rzeczywiście spektakularnie spartolił, jednak na początku niewątpliwie pokazał, że jeszcze może. A Schlieri wraca po kontuzji, z nową mentalnością, a jego talent jest niekwestionowany, i choć nam może się wydawać, że na 90% nic nie osiągnie, to oni go nie mogą tak po prostu skreślić, bez pewności, że z niego już nic nie będzie. A i tak zasłużył bardziej na tą kadrę narodową niż Aigner. A zamiast Clemensa powinni wsadzić albo Schiffnera, który na przestrzeni całego sezonu był wyraźnie lepszy, albo Poppingera, który jest bez wątpienia lepszy od jednego i drugiego, a teraz jest w kadrze A za karę za to, że dostał kontuzji.

  • HAZARD weteran

    Mnie zaskakuje to faworyzowanie moim zdaniem mocno przeciętnych Huberów. Wydaje się, że Tollinger, a zwłaszcza Reisenauer, Aschenwald i Wohlgennant (mimo nieudanego poprzedniego sezonu) mają dużo większy potencjał, ciekawe czy ten sezon ponownie odwróci austriackie zaplecze tak jak miało to miejsce kilka miesięcy temu. :)

  • Kolos profesor
    @Bartt @Bartt

    Zabawne, tylko że akurat Kofler i Schlierenzauer w kadrze narodowej są wyłącznie za zasługi i to dawno minione.

  • Złoty Orzeł profesor
    @Bartt @Bartt

    + dochodzi udane LGP 2016, gdzie w Courchevel zabrakło mu niewiele do Kamila Stocha

  • Bartt stały bywalec
    Bez zaskoczeń

    Na pierwszy rzut oka może jedynie dziwić, że Aigner znalazł się w kadrze narodowej kosztem Schiffnera, ale jeśli popatrzymy na wyniki w poprzednim sezonie to okaże się że Aigner znalazł się w klasyifkacji PŚ tylko kilka miejsc za Schiffnerem, a startów w PŚ zaliczył ponad 2 razy mniej + wygrał klasyfikację Pucharu Kontynentalnego. Co do Dietharta, to skakał w minionym sezonie tak fatalnie, że brak powołania do kadry nie jest żadnym zaskoczeniem. Austria to nie Polska i tam nikomu nie będą dawać szans ze względu na potencjał/ zasługi/ znajomości jak to u nas miało miejsce z Miętusem :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl