PZN ogłosił kadry na sezon olimpijski

  • 2017-05-09 21:57

We wtorek 9 maja, Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zatwierdził składy kadr narodowych na sezon 2017/2018. W najbliższych miesiącach w strukturach naszej federacji trenować będzie 27 skoczków i skoczkiń. To grono może się jeszcze powiększyć do końca sierpnia o 1-2 juniorów.

Kadra Narodowa A:

Zawodnicy:

- Kamil Stoch (1987; KS Eve-nement Zakopane)

- Maciej Kot (1991; AZS Zakopane)

- Piotr Żyła (1987; WSS Wisła)

- Dawid Kubacki (1990; TS Wisła Zakopane)

- Stefan Hula (1986; KS Eve-nement Zakopane)

- Jakub Wolny (1995; LKS Klimczok Bystra)

- Krzysztof Miętus (1991; AZS Zakopane)

Kadra szkoleniowa:

- Stefan Horngacher - trener główny A, B, C

- Grzegorz Sobczyk - asystent trenera głównego

- Zbigniew Klimowski - asystent trenera głównego, koordynator A i B

- Michal Doleżal - trener techniczny, koordynacja sprzętowa A, B, C

- Łukasz Gębala - fizjoterapeuta

- Kacper Skrobot - serwisant

- Maciej Kreczmer - serwisant

Osoby współpracujące:

- dr Harald Pernitsch (Austria) - konsultant - Skoki A

- dr Aleksander Winiarski - lekarz - Skoki A, B, C

- Piotr Krężałek - biomechanik - Skoki A, B, C

- Adam Małysz - Dyrektor - Skoki A, B, C, K, KN, konsultant Zarządu PZN

Kadra Narodowa B:

Zawodnicy:

- Jan Ziobro (1991; WKS Zakopane)

- Klemens Murańka (1994; TS Wisła Zakopane)

- Aleksander Zniszczoł (1994; WSS Wisła)

- Krzysztof Biegun (1994; SS-R LZS Sokół Szczyrk)

- Bartłomiej Kłusek (1993; LKS Klimczok Bystra)

- Andrzej Stękała (1995; AZS Zakopane)

- Łukasz Bukowski (1997; TS Wisła Zakopane)

- Stanisław Biela (1994; UKS Sołtysianie Stare Bystre)

- Przemysław Kantyka (1996; LKS Klimczok Bystra)

Kadra szkoleniowa:

- Radek Żidek - trener główny

- Robert Mateja - asystent trenera głównego

- Marcin Bachleda - asystent trenera głównego

- Michał Górny - fizjoterapeuta

- wakat (serwisant)

Kadra Narodowa Młodzieżowa C:

Zawodnicy:

- Paweł Wąsek (1999; WSS Wisła)

- Bartosz Czyż (1999; WSS Wisła)

- Tomasz Pilch (2000; WSS Wisła)

- Kacper Juroszek (2001; WSS Wisła)

- Karol Niemczyk (2001; LKS Klimczok Bystra)

- Damian Skupień (1999; TS Wisła Zakopane)

W założeniu jest dokooptowanie do tej grupy 1-2 zawodników do dnia 31.08.2017.

Kadra szkoleniowa:

- Maciej Maciusiak - trener główny

- Wojciech Topór - asystent trenera głównego

- Piotr Fijas - asystent trenera głównego

- Daniel Kwiatkowski - fizjoterapeuta

- Kamil Skrobot - serwisant

Osoby współpracujące:

- Michał Wilk - tr. motoryki

- Magdalena Wieczorek - dietetyk - Skoki C + Biegi Mł. + Skoki Kobiet

Kadra Narodowa Młodzieżowa kobiet:

Grupa beskidzka:

Zawodniczki:

- Kinga Rajda (2000; SS-R LZS Sokół Szczyrk)

- Anna Twardosz (2001; PKS Olimpijczyk Gilowice)

Kadra szkoleniowa:

- Sławomir Hankus - trener główny

- Wojciech Tajner - trener współpracujący (Ś-BZN)

Grupa tatrzańska:

Zawodniczki:

- Magdalena Pałasz (1995; UKS Sołtysianie Stare Bystre)

- Kamila Karpiel (2001; AZS Zakopane)

- Joanna Kil (2000; AZS Zakopane)

Kadra szkoleniowa:

- Krystian Długopolski - trener współpracujący (TZN)

Szkolenie kobiet w skokach narciarskich będzie realizowane w oparciu o Tatrzański Związek Narciarski w Zakopanem i Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. W założeniach jest organizacja wspólnych zgrupowań dla całości grupy i typowanie najlepszych zawodniczek do startów w Pucharach Kontynentalnych i Pucharach Świata.


Dominik Formela, źródło: pzn.pl
oglądalność: (18901) komentarze: (79)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    @ZKuba36 @znawca_japonskiego

    Rzeczywiście głupio to wyszło, ale ja nie pisałem o wzroście ani że jest niski.
    Może lepiej by to brzmiało "to Wielki skoczek ale mały jako człowiek"?

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Małysz nie wytrzymał nerwowo. Pojechał do USA z małżonką, mając nadzieję na zdjęcie z medalistami MŚJ oraz na to, że małżonka stanie się maskotką, przynoszącą sukcesy skoczkom w związku z czym powinna ciągle jeździć na ważne zawody, np IO.
    Upadając, Kastelik pogrzebał wszelkie nadzieje Małysza i Adam nie wytrzymał.

    Czy skoczek może olewać podejście do lądowania, wiedząc czym to grozi?
    Rozumiem Małysza ale zastanówcie się sami czy jest to możliwe.
    Żle ląduje to fakt, ale może przyczyny tego są zupełnie inne?
    Może jest bardzo ambitny, odważny i skacze dalej niż powinien?
    A może jest krótkowidzem, lub ma inną wadę wzroku i nie wyczuwa kiedy powinien lądować?
    Olewa treningi? Jeżeli tak jest, że nie przykładający się do treningu zawodnik skacze na zawodach o 10m dalej niż skoczkowie harujący na treningach, które są przez trenera Maciusiaka bardzo dobrze prowadzone, to mamy do czynienia z nieprawdopodobnym talentem, niszczonym przez Małysza z pobudek osobistych.

    Sprawa jest trochę podobna do potraktowania Byrta przez Mateję.
    Przypomnę, że prawdopodobnie Byrt dostał polecenie od rodziców aby pomóc babci w zbiorze śliwek, które być może były jedynym dochodem babci. Mateja jeździł do rodziców chłopaka ale nie bardzo chcieli ujawnić gdzie jest. Byrt został, słusznie, wyrzucony z kadry. Do rodziny, i do chłopaka, dotarło co się stało i wykluczony z kadry chłopak postanowił wrócić do kadry. Po 2. latach samotnego treningu, bez odpowiedniego sprzętu, bez jakiejkolwiek pomocy z PZN, na ostatnich zimowych MP, w marcu 2016r. zajął 11m w konkursie indywidualnym i chyba 7(!) indywidualnie w konkursie drużynowym. Nie został powołany do żadnej z kadr, nie został powołany na PK w Polsce i ...zakończył karierę.

  • anonim
    @ZKuba36 @ZKuba36

    Wyjątkowo złośliwy to jesteś ty, skoro wytykasz człowiekiowi niski wzrost.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Adam to wielki zawodnik ale mały, wyjątkowo złośliwy, człowieczek.

  • W_S profesor
    @anonim @znawca_japonskiego

    Dobrze prawisz, polać mu!

  • anonim
    @anonim @kolos

    Skąd wiemy, że Małysz przesadził? To jest tylko twoja opinia. Wg mnie nie. Po pierwsze, powiedział na koniec tej wypowiedzi "może to tyle", co wyraźnie wskazuje, że miał jeszcze więcej do opowiedzenia, także nie chciał konkretniej jeszcze mówić, o czym ten chłopak myśli zamiast skoków. To była wyjątkowo ostra , ale według mnie przemyślana opinia.
    Co do walki chodziło mi nie o walkę o miejsce w kadrze, bo to walka z wiatrakami, a poza tym dopiero co tą kadrę ogłoszono, tylko walkę o to by Małysz odszczekał swoje słowa. Jak nie w mediach to sądowo. No bo jeśli miał brać z palca wyssane argumenty do totalnego zniesławienia? Jak zaznaczyłem zresztą wcześniej, Kastelik inaczej zareagował na FB w rozmowie z kolegami, a inaczej w dyplomatycznej wypowiedzi w mediach. Co najpewniej oznacza, że w tej dyplomatycznej wypowiedzi wiele ukrył albo wręcz i ołgał.
    To co robi w czasie wolnym oczywiście, że jest jego sprawą, ale jeśli on takimi rzeczami się interesuje, to to pokazuje jego charakter, który jest poziomu najgorszego sortu gimnazjalisty, a tacy w znacznej, znacznej większości mają "wywalone" na wszystko z obowiązkami włącznie. Tak jak już mówiłem, potwierdzić tego nie możemy, ale jeśli on takimi rzeczami się interesuje to niemal na pewno ma trudny charakter.
    Co do tego, że pojechał na MŚJ - wiemy już, że nie zareagował na słowa Adama. Po słowach Adama nie zareagował też pewnie na groźby wywalenia z kadry, a pewnie takie były, skoro po MŚJ nie wyleciał w trybie natychmiastowym. Zapewne też więc nie zareagowałby na wywalenie go ze składu MŚJ, i oni o tym wiedzieli.
    Oczywiście, są lepsze sposoby zdyscyplinowania. A skąd wiesz, że nie próbowano ich na nim wykonać? Wiemy, że jedna, i to dosyć ostra, czyli ten publiczne shaming, w ogóle nie zadziałał.

  • Kolos profesor
    @anonim @znawca_japonskiego

    Dwa wyniki pośród kilkunastu o niczym nie świadczy... Na dziś wiemy tylko tyle że Małysz przesadził. No i niby jak Kastelik miałby "walczyć"?? o miejsce w kadrze?? Żalić się w mediach?? I nie chodzi o to że Małysz się uwziął - raczej że przesadził pod wpływem emocji. A sztab nie umiał tego posprzątać. A że Małysz macza palce w składach kadr to wnioski nasuwają się same.

    I tak jak mówiłem to co robi Kastelik w czasie wolnym jest jego sprawą.

    I nie jest tak że problemy się ukrywa, przecież nie chodziło o to by medialne rozstrąsać problemy nonama (takim był Kastelik do czasu " występu" Małysza) ale ktoś kto miałby takie straszne przewinienia (jeśli wierzyć małyszowi) nie pojechałby na MŚJ ani nie startowałby regularnie wcześniej.

    A jeśli nawet to są lepsze sposoby niż wyrzucanie z kadr na zdyscyplinowanie... Ale wyrzucanie to najłatwiejsze...

    To samo (choć w innych skalach) było z Mateuszem Rutkowskim czy Byrtem.

  • anonim

    Ucięło mi się zdanie w przedostatnim akapicie:

    I po co do licha Małysz miałby się na niego uwziąć? W Park City teoretycznie mu mogły puścić emocje, ale jeśli nawet tak było, to mimo wszystko dwa miesiące później, przy wybieraniu kadr, chyba zdążył ochłonąć, więc jego absencja by była kompletnie nie zrozumiała. A nawet jeśli go wtedy poniosły emocje, to jednak wymyślanie z palca wyssanych teorii świadczyłoby o jakiejś niestabilności psychicznej. A jak wcześniej zauważyłem mogłoby być nawet podłożone pod sąd jako publiczne zniesławienie, a także znęcanie się na nim. Gdyby to była wina nieodpowiedzialnego zachowania Małysza, czuję, że Kastelik by walczył o swoje prawa. A tak to wie, że to nic nie da.

  • anonim
    @FunFact @kolos

    "Z tego co wiemy to z tego co Małysz mówił niewiele prawdy."
    No niekoniecznie. Wiemy na razie tylko to, że słowa o olewaniu lądowania najprawdopodobniej nie są wzięte z sufitu. Słowa o tym, że "ktoś [Kastelik] ma niewłaściwe rzeczy w głowie" zdają się potwierdzać patrząc na jego profil YT, o czym jeszcze niżej.

    "I nie rozumiem czepiania się facebookowe działalności Kastelika"
    Gdyby Kastelik był całkiem niewinny to zapewne by pytał za co to wszystko, o co chodzi (tak też zrobił w dyplomatycznej odpowiedzi dla portalu kilka dni później), a nie olał sprawę i oskarżającego do tego jeszcze go zwyzywając. A z kolei jego profil na YT pokazuje, że jego poziom intelektualny zamiast poziomu maturzysty jest poziomem typowego głupiego gimnazjalisty. Ludzie o takich "zainteresowaniach" bardzo często mają tendencję do buntowania się wobec wszystkich wojół i olewania uwag innych.

    "wylał niepotrzebnie swe żale"
    A skąd wiesz, że niepotrzebnie? Skąd wiesz, że to nie było zaplanowane? To, że sam mówił, że to było pod wpływem emocji to nic nie znaczy, sztab mógł go zmusić do takiego wytłumaczenia, albo i sam celowo to wpisał.

    "a przedtem startował normalnie"
    Z aferami zawsze tak jest, że najpierw wszystko się ukrywa, a jak coś trzeba podać do wiadomości, to od razu z tupetem. To normalne. Długo wierzyli, że tego chłopaka można jeszcze poukładać, aż doszli do wniosku, że wszelkie proźby i grożby za kulisami są na darmo i powiedzieli światu co jest grane.

    I jeszcze jedno - skoro to miała być niekontrolowana wypowiedź pod wpływem emocji, to czemu go teraz wywalili? Też pod wpływem emocji? I po co

    Wszystkie nasze argumenty są wciąż hipotezami, ale powoli większość faktów się układa. Coraz więcej wskazuje na to, że Dominik faktycznie po prostu sobie olewa sprawę.

  • Kolos profesor
    @FunFact @znawca_japonskiego

    Z tego co wiemy to z tego co Małysz mówił niewiele prawdy. I nie rozumiem tego czepiania się facebookowej działalności Kastlika - zwłaszcza że większość jego krytykowanej tam "działalności" to okres po wybuchu Małysza.

    I właśnie o to chodzi - Małysz się wkurzył że młody zawalił upadkiem medal, wylał niepotrzebnie swe żale publicznie. A potem sztab miał problem jak to posprzatać... Nagle pierwszym złym Kastelik został po wybuchu Małysza a przedtem startował normalnie i to dziwi...

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Ciągle poruszamy się w sferze mitów, przy okazji tworząc nowe. Jak w głuchym telefonie.

    Co do osławionego lądowania Kastelika - proponuję rzucić okiem na cytat:
    Małysz: "Upadek podczas konkursu każdemu może się zdarzyć lecz lądując w ten sposób muszę być przygotowany, mięśnie muszą być napięte, a nie od niechcenia, jakby mi to zwisało."

    Z powyższych słów, pochodzących ze słynnego wpisu Adama, jasno wynika, że nie ma on pretensji do Kastelika o estetykę lądowania, tylko o jego techniczny aspekt. Krótko mówiąc, Dominik - zdaniem Mistrza - podszedł do lądowania tak, jakby nie zależało mu na zachowaniu wszystkich zębów. Mało to przekonujące, a brak telemarku nie ma tutaj nic do rzeczy.

    Innym mitem jest mit spokojnego i grzecznego Małysza. Otóż tak się składa, że Adam niejednokrotnie "z buta" traktował dziennikarzy, pokazując, że nie zawsze potrafi do pewnych kwestii podejść na chłodno. Wypowiedź, z której pochodzi zacytowany przeze mnie fragment, również była pisana pod wpływem emocji, do czego zresztą Małysz w jej ostatnim zdaniu się przyznał.

  • anonim
    @FunFact @EmiI

    No tak. I skoro jest skoczkiem to siłą rzeczy nie ma też zbyt dużej wagi. Mali skoczkowie czasami mają wagę taką sobie, tacy też mają więc duże BMI. I właśnie tacy skoczkowie zazwyczaj mają problemy z lądowaniem - tajemnicą nie jest, że Simi i Dima, szczególnie ten drugi, są w czołówce skoczków z największym BMi i u nich jeszcze poniekąd można zrozumieć, że mogą mieć problemy z telemarkiem. Ale taki Kastelik, który jest prawie dwadzieścia lat od nich młodszy i z wagą problemów raczej nie ma? Tego tolerować nie można.

  • EmiI profesor
    @FunFact @znawca_japonskiego

    Co do BMI Kastelika, przecież widać że chłopak jest duży, nawet bardzo co widać np tu http://tnij.at/127009.

  • anonim
    @FunFact @kolos

    No trzymali do końca w tajemnicy jakiekolwiek problemy, co jest naturalne. A gdy doszli do wniosku, że tylko public shaming może pomóc - to to zrobili. A żeby to zadziałało to bez werwy nie mogli tego zrobić - żaden nicpoń na dyplomatyczne deklaracje nie zareaguje. Zresztą co wy myślicie, że Małysz sobie tą aferkę z dnia na dzień wymyślił bo ma jakąś fobię na tego gościa (zresztą z na ogół spokojnym, entuzjastycznym i tolerancyjnym jego charakterem trudno, by miał taką fobię bez żadnego powodu) ? Przecież za coś takiego, kompletnie bezzasadnego, to nawet można do sądu podać. "Aktywność" Kastelika na YT i FB, przytoczone przez @Bogdinho przykłady beznadziejnego lądowania u niego (karygodne dla chłopaka, i to o stosunkowo niskim BMI), które potwierdzają, że słowa Małysza nie są wyssane z palca, i to co wyżej napisałem, czyli pytanie po jakiego grzyba miałby Małysz się uwziąć na Kastelika, niemal wszystko wskazuje na to, że wszystko co w tamtym wpisie Adam napisał było prawdą a wszystko napisał z premedytacją, nie pod wpływem emocji. Oczywiście, potwierdzić nic się jeszcze nie da. Ale z tego co wiemy, wszystko albo niemal wskazuje na to, że Adam wiedział co robi, gdy tą aferę wywołał, i że wywołał tą aferę dosyć słusznie.

  • anonim
    @anonim @kryska

    No jeśli tak to przepraszam, faktycznie nie przyjrzałem się dokładnie wynikom z ostatniego lata oraz zimy ... pewnie ta forma by była inna gdyby nie wywalono jej z kadry, ale cóż, co się stało to się nie odstanie a widać, że te dwie dziewczyny mają większy potencjał.

    Ciekawe z kolei jak długo będą jeszcze rrzymać Magdę w kadrach.

  • kryska stały bywalec
    @anonim @znawca_japonskiego

    "A brak Szwab w niej chyba faktycznie oznacza potwierdzenie plotek o tym, że zakończyła przygodę ze sportem."
    Przecież Szwab regularnie przegrywała w tamtym sezonie z Karpiel i Kil, więc nawet jeśli nadal skacze to nic dziwnego, że nie dostała powołania do kadry.

  • Kolos profesor
    @FunFact @znawca_japonskiego

    Niestety w sprawie Kastelika wiemy tylko tyle że nic nie wiemy. Może coś jest na rzeczy może nie. Niewinny pewnie nie jest. Ale pierwszym najgorszym polskich skoków też raczej nie jest.

    Tak naprawdę przed emocjonalnym wybuchem Małysza, "afera Kastelika" nie istniała co w samo sobie jest osobliwe.

    Jak to, oddawana są z nim problemy, było wiele rozmów trenera itd. Aż do wybuchu Małysza, Kastelik normalnie trenował, startował, był w kadrze, pojechał na wycieczkę do USA (MŚ juniorów)....

  • anonim
    @FunFact @dervish

    Ale przecież on nie mówi tego w kontekście wyników. On przytoczył ten przykład pokazując, że słowa Małysza o olewaniu lądowania nie są wyssane z palca. Popatrz na całość komentarza, mojego i @Bogdinho, który wyraził te same zdanie co ja - uważamy, że poza wyniki wszystkiego nie wyjaśniają i ważna jest również dyscyplina choćby ktoś miał wyniki jak przytoczony już przez nas Nykkanen. @Bogdinho wskazuje, że coraz więcej wskazuje na to, że Małysz po prostu mówił samą prawdę Dominiku. A jeśli tak, to nie można czegoś takiego tolerować. To, że ktoś ma wyniki nie oznacza, że może robić kompletnie co chce.

  • dervish profesor
    @FunFact @Bogdinho

    Kastelik mimo słabych not za lądowanie i tak był lepszy od reszty naszych juniorów o kilkadziesiąt punktów. Sprawdź wyniki juniorskich zawodów uzyskane w krajowych konkursach rozgrywanych już po MSJ.

  • Regulator1 stały bywalec
    Kadry

    Dużo kontrowersji przy wyborze kadr. Moim zdaniem działacze i trenerzy przesadzili i to źle o nich świadczy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl