Dramat Severina Freunda - Niemiec prawie bez szans na start w Pjongczang!

  • 2017-07-21 17:56

Drużyna niemieckich skoczków może mówić o ogromnym pechu. Kilka dni temu informowaliśmy o problemach zdrowotnych Andreasa Wellingera. Tymczasem Severin Freund ponownie zerwał więzadła krzyżowe kolana. To praktycznie koniec marzeń 29-letniego skoczka o starcie na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang.

Niemiecka kadra skoczków aktualnie przygotowuje się do sezonu w Oberstdorfie i to tam doszło do feralnego zdarzenia, podczas czwartkowego treningu.

- Podczas lądowania poczułem ostre ukłucie w prawym kolanie. Po badaniu, wykonanym przez lekarza reprezentacji - Floriana Porziga - okazało się, że naderwane jest więzadło krzyżowe. Do tej pory czułem się naprawdę bardzo dobrze i mój powrót do skakania przebiegał zgodnie z planem, więc tym bardziej ta informacja jest dla mnie bardzo przykra - mówi Severin Freund.

Dla zdobywcy Kryształowej Kuli z sezonu 2014/2015, był to dopiero drugi trening odkąd zakończył rehabilitację po poprzednim zerwaniu więzadeł krzyżowych, którego nabawił się w połowie stycznia.

- Moje marzenia olimpijskie, muszą na razie zostać odłożone i zamierzam koncentrować się na Mistrzostwach Świata w Seefeld. Przeżyłem w swojej karierze już sporo rozczarowań i wiem, jak sobie z nimi radzić - dodał niemiecki skoczek.

Freund w piątek przeszedł operację w monachijskiej klinice OrthoPlus / Starmed. Zabieg przebiegł bez żadnych komplikacji. Najbliższe dni 29-latek spędzi w szpitalu, po czym rozpocznie kolejną rehabilitację.


Tadeusz Mieczyński, źródło: DSV/Die Welt/Skispringen.com
oglądalność: (22626) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Joannna stały bywalec
    @mc150193

    Zerwanie zerwaniu nierówne. Zależy przecież od stopnia uszkodzenia tkanek, czy zrywa się samo więzadło, czy pęka także łąkotka. Nie każda kontuzja tego typu jest tak samo poważna, choć ogólnie ACL to przekichana sprawa.

  • Złoty Orzeł profesor
    @mc150193 @mc150193

    Ale Schlierenzauer miał wtedy 19 lat, Freund ma teraz 30 lat. Im starszy jest, tym ciężej regenerować ciało ...

  • mc150193 weteran
    @GOTS

    Twoim zdaniem tak, a moim jeszcze nie - to nie ma wszystkich osiągnieć zdobytych zimą, czyli MŚ, IO, PŚ, MŚwL i TCS ten nie ma Wielkiego Szlema. Takie coś ma tylko Matti Nykaenen, a jedynymi skoczkami, którzy mogą dołączyć do Latającego Fina, są Stoch i Schlierenzauer - i mają do tego motywację. A to określenie kanapowy leń to możesz powiedzieć dzieciakowi z podstawówki albo jakiemuś gówniarzowi, a nie mi - ja mam za dużo oleju we łbie. Tym bardziej, że jak na swój młody wiek oglądam skoki w TV od 2001 (!!!) roku. Co ciekawe ja też bym skakał na nartach - przecież mam niedaleko skocznię w Karpaczu ale nie było pieniędzy na dojazd, a i miałem despotycznego dziadka i z planów wyszły nici. Więc zostałem fanem skoków.

    Co do kontuzji Freunda to powiem, że Schlierenzauer w 2009 roku miał zerwane więzadła krzyżowe pod koniec marca, a do skoków wrócił już w 2 połowie sierpnia, więc termin powrotu Niemca na skocznię był akurat trafiony.

  • winner24 początkujący


    według mnie mógł poczekac jeszcze z treningami bo zapewne kość jeszcze do końca sie nie zrosła

  • krzychoSt weteran

    Tak kończy się szybki za wszelką cenę powrót po kontuzji. Szkoda ale po tak długiej przerwie pewnie miałby małe szanse medalowe.

  • Złoty Orzeł profesor
    @SebaSzczesny @kunegundek

    Już bardziej po tym sezonie wierzę że Kasai zdobędzie medal olimpijski xDD

  • Domin10 weteran

    szkoda skoczka. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia

  • anonim
    @kubsontter @kubsontter

    Dowiesz sie w swoim czasie...

  • rmateja bywalec

    Nie jestem fanem , ale tak po ludzku, szkoda chłopa.

    Biedny szwab Lans, będzie gdybał, co byłoby, gdyby SF był zdrowy, i skakał. :P

  • papa_s weteran
    @Joannna @kunegundek

    Mądry Niemiec po szkodzie. Zresztą nie tylko Niemiec

  • Joannna stały bywalec
    @kunegundek

    Właśnie, szkoda, że nie poczekali tych 3 miesięcy, wielka szkoda. Ale na tej samej zasadzie mam trochę żal do sztabu Austriaków apropos Poppingera. Pierwszy skok oddał 21 maja, a do FIS Cupu posłali go na początku lipca, czyli niespełna 1,5 miesiąca od oddania pierwszego skoku po 9 miesięcznej przerwie! Ja rozumiem, że to stary zawodnik i szybko wraca do formy, przypomina sobie skakanie i tak dalej, ale bez przesady. To mało motywujące, kiedy skoczek regularnie punktujący w PŚ nie jest w stanie się nawet dostać do drugiej serii zawodów rangi FIS Cup, będąc najstarszym zawodnikiem w stawce. Prawdopodobnie chodziło tu o trening skokowy, ale na zawody letnie wystawia się zawodników także po to, żeby popracowali nad psychiką, poskakali w warunkach konkursowych. Więc idąc tym tokiem myślenia - słabą zrobili Poppingerowi psychoterapię...

  • Rukatunturi bywalec
    Freund

    Osobiście nic do nie go nie mam, choć moim ulubionym skoczkiem nie jest. Jednak bardzo szkoda, że znowu przydarzyła mu się tak poważna kontuzja.. Severin dodawał dużego kolorytu do otoczki Pucharu Świata i podobnie jak Rysiek i Andi są innymi ludźmi w porównaniu do swoich dawnych poprzedników.
    Mam nadzieje, że wróci - wróci silniejszy i jeszcze po rywalizuje w tej całej karuzeli.

  • kunegundek stały bywalec
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Stoch to inna sprawa, z tego co mówili fizjo i dr Winiarski, to miał on naderwany mięsień, a kłucie wracało, bo nie było okazji go dobrze zrehabilitować ;)

  • kunegundek stały bywalec
    @Joannna @Joannna

    Dokładnie jak mówisz ;) Po zerwaniu więzadła krzyżowego, ważnym jest wypracowanie podczas rehabilitacji bardzo dobrej stabilizacji, poprzez wzmacnianie odpowiednich mięśni. ;) Mają one odciążyć więzadła, które naturalnie pełnią funkcję stabilizatora stawu. 3 miesiące do w miarę normalnego funkcjonowania, połączonego z kontynuacją rehabilitacji, to spoko czas, ale dla osoby o umiarkowanej aktywności fizycznej (i takiej gdzie to ryzyko nie jest tak wielkie). W skokach są generowane tak duże przeciążenia na stawy, że wystarczyło żeby doprowadzić kolano do pozycji, gdzie więzadło rozluźnia i kuku łatwo zrobić ;3 Dziwię się, że tak szybko go dopuścili, patrząc na specyfikę sportu, że przeciążenia są wielkie, a samego ruchu nie da się idealnie nigdy wykonać (chodzi mi głównie o lądowanie), to idiotyzmem było takie spieszenie sie O.o

  • Joannna stały bywalec
    Za szybko

    Według mnie Freund i jego sztab sami sobie są winni. Powrót nastąpił za szybko. Tę kontuzję leczy się MINIMUM 6 miesięcy, do nawet 9. We wrześniu Manuel Poppinger zerwał więzadło krzyżowe, miał operację. Pierwszy skok oddał pod koniec maja. To prawie całe 9 miesięcy od odniesienia kontuzji. Freund odniósł kontuzję w styczniu - prawie pół roku po Poppingerze, a na skocznie wrócił niemal w tym samym czasie, co Austriak - na przełomie czerwca i lipca (po pół roku od odniesienia kontuzji). Te 3 miesiące, z którymi nie poczekał, mogły zaważyć. Kontuzja odnowiła się dokładnie na tej samej skoczni, co poprzednio, której profil być może narażał dodatkowo niedoleczoną do końca nogę Freunda, skoro wcześniej zerwał tam więzadło. Poppinger na jednym z pierwszych zgrupowań udał się do Planicy, gdzie we wrześniu odniósł kontuzję, ale nie odnowiła się ona, bo poczekał i wrócił, kiedy powinien wrócić, choć być może jego nogi też nie przepadają za tym obiektem.
    Oczywiście, szkoda Freunda, ale jak czytam o jego "pechu" to jakoś mi się dziwnie robi. Pechem by było, gdyby zerwał więzadło w długiej nodze, albo kontuzja odnowiła się na jesieni, po odpowiednim czasie rehabilitacji. Facet śpieszył się na Igrzyska, ale przy leczeniu kontuzji pośpiech nie popłaca. Niemniej, duża strata dla nadchodzącego sezonu.

  • camdene profesor
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky @Bogdinho

    czyli w ten sposób-no na mój rozum po prostu wydawało się,że skakać powinien na mniejszym obiekcie ale skoro wiecie coś więcej to dobrze. Być może Bogdinho rację masz,ciekawe czy dowiemy się jeszcze czegoś więcej na ten temat.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @andy_stawowsky @Bogdinho

    Ja byłem niemal pewien, że skakał na dużej. Na małych to on skakał wcześniej, podczas "nieoficjalnych" treningów.

  • Bogdinho weteran
    @andy_stawowsky @camdene

    Właśnie o dziwo nie trenował na mniejszej skoczni. W newsie pisze tylko o Oberstdorfie, natomiast na jakiejś Niemieckiej stronie na której pierwotnie napotkałem tę wiadomość jak byk pisało Schattenbergschanze, także niewykluczone, że faktycznie doszło do przeciążenia więzadeł na skutek zbyt szybkiego przejścia na duży obiekt. Ponoć feralny skok był drugim podczas tej sesji treningowej.

  • GOTS weteran
    @monia866 @mc150193

    Już się bawią. Czy Ty myślisz, że oni tylko skreślają dni do IO albo MŚ w lotach ? Jeżeli zaczęliby robić coś takiego, to byłby koniec ich kariery. Owszem na pewno marzą o tych trofeach, ale na pewno nie jest to ich jedyny cel, bo jeżeli go osiągną to pojawią się następne, to są sportowcy a nie kanapowe lenie.

  • kubsontter początkujący
    Z ciekawości...

    Od ilu komentarzy są te wszystkie rangi?Czyli na przykład od ilu Stały Bywalec,od ilu Bywalec,od ilu Doświadczony,od ilu Weteran,od ilu Profesor...

  • kubsontter początkujący
    @Lans @Lans

    Nie ogarniam Ciebie.Ja też mam swoich ulubionych skoczków,kibicuję Polakom,młodym talentom i outsiderom.Moim ulubionym skoczkiem jest Morgenstern.Ale czy to znaczy,że jak nie skacze,to nie będę oglądał skoków?Źe jak Insam będzie kontuzjowany,to przestanę je oglądać.Skoro Ciebie interesuje tylko Freund,a nie skoki,skoro bez niego nie interesujesz się dyscypliną,to co ty tu robisz???Załóż sobie stronę o Freundzie,bo po co pisać na stronie o skokami,skoro one Ciebie nie interesują,tylko jakiś skoczek niemiecki,który do najlepszych w historii na pewno nie należy(jak dla mnie druga połowa drugiej dziesiątki!!!)

  • Krycham stały bywalec

    Nic więcej jak powodzenia Sewerin w powrocie do zdrowia

  • mc150193 weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Dlatego Horngacher zalecił mu zmienić technikę lądowania, żeby aż tak nie obciążać tegoż kolana, w którym miał te ukłucia.

  • mc150193 weteran
    @monia866 @monia866

    Po pierwsze Schlierenzauer 7 stycznia skończy 28 lat, gdzie tak naprawdę skoczek jest w doskonałej formie fizycznej i ma jeszcze "kilka" lat skakania przed sobą (o ile nie miał ciężkich kontuzji, a Schlieri miał już dwa razy zerwane więzadła krzyżowe). To słowo kilka dałem w cudzysłów celowo, bo wiemy co robi na skoczniach świata Noriaki Kasai - zdobył MŚwL, kiedy mnie jeszcze nie było na świecie... Po drugie Gregorowi do przebogatej kolekcji brakuje tylko indywidualnego złotego medalu olimpijskiego - na jakiej skoczni zdobędzie to bez znaczenia, w każdym razie indywidualne złoto olimpijskie musi zdobyć. Potem już będzie trudniej. No ale nie tylko Schlieri ma motywację do osiągnięcia celu - Kamil Stoch też walczy o to, by w skokach zdobyć wszystko - brakuje mu złotego medalu MŚwL. Jeżeli obaj skoczkowie to zdobędą to będą już mogli się bawić skokami, bez żadnych obciążeń.

  • RET_RET doświadczony
    Trzeba mu życzyć powrotu do zdrowia

    i udanego powrotu na skocznie. Bardzo mu współczuję, że - być może ostatnia - szansa na udział w IO tak się oddaliła. Miewałem pretensje do zawyżania mu not stylowych, ale jakby nie było to znakomity sportowiec, wielki mistrz i wielki konkurent Stocha. I zdaje się sympatyczny człowiek.

  • RET_RET doświadczony
    @Andreas_MistrzPolotu @molenda

    Przeciętny wiek skoczków pozwalający na wyczyn na wysokim poziomie się podnosi (podobnie zresztą jak w innych sportach), ale nie aż tak bardzo, jak na to by wskazywał przypadek Kasai. Po pierwsze - jest to jednostkowy przypadek tak dalekiego przekroczenia dotychczasowych limitów wiekowych. Po drugie - mamy tu do czynienia z Japończykiem, a wiele innych danych (średnia długość wieku, liczba osób w populacji powyżej 100 roku życia, badania nt. sprawności w późnym wieku) wskazuje, że Japończycy są społeczeństwem starzejącym się wolniej, niż inne nacje. Nie bez powodu kolejnym najstarszym skoczkiem w PŚ był również Japończyk Takanobu Okabe (ostatni raz wygrał w wieku ponad 38 lat, ostatni raz punktował w wieku ponad 39 lat, ostatni występ w PŚ w wieku ponad 43 lata).

  • FunFact weteran

    Po prostu przykre...

  • monia866 doświadczony
    Może i tak by nic nie ugrał;(

    jak nie udało mu się zdobyć medalu indywidualnego w Soczi,to już na żadnych IO go nie zdobędzie;) Tak mi się wydaje,najlepsze lata ma już za sobą (podobnie jak Schlierenzauer,który jest trochę młodszy i raczej pojedzie do Pyongchang;)

  • SebaSzczesny profesor
    Stoch

    To powinno być ostrzeżenie dla Stocha.. w zakończonym sezonie też przecież czuł te ukłucia po lądowaniu kilka razy. Żeby tylko mu sie nic do IO nie stało..

    A Freund w wieku 34 lat złota IO nie zdobędzie.. Czy on wogóle bedzie miał szanse wrócic do skakania? 2 sezony ma z głowy a nie wiadomo co dalej.. Welli będzie musiał być znów liderem niemców

  • W_S profesor
    Szkoda Freunda

    nie powalczy na IO, praktycznie ma sezon z głowy. Jedyny plus tego wszystkiego to brak komentarzy Lansa.

  • Jumper_02 stały bywalec
    @Lans

    Ty znów swoje. Bez Freunda nie ma skoków??? Gdy go nie ma w ogóle się nie interesujesz? Ja się już nie będę z tobą kłócił za dużo tych kłótni z tobą było zimą.
    W każdym razie szkoda chłopa i należy mu życzyć szybkiego powrotu do pełnej sprawności.

  • molenda doświadczony
    @Andreas_MistrzPolotu @Andreas_MistrzPolotu

    Kasai to wyjątek od reguły. Wiesz, jaki poza nim był najlepszy skoczek ubiegłego sezonu w tym wieku? Jernej Damjan, 28. miejsce w PŚ. Wiesz, ilu zwycięzców zawodów PŚ było w tym wieku lub wyżej? Trzech. Podiumowiczów? Czterech. Nie ma żadnej przesłanki, żeby sądzić, że tak bardzo pokiereszowany przez kontuzje Freund będzie drugim takim wyjątkiem na całą skalę historii skoków.

  • mc150193 weteran
    Nie do wiary...

    Jak już doznał jednej kontuzji w poprzednim sezonie to zaraz zacznie się odnawiać raz za razem. Niestety ale tak to wygląda. Jeżeli po raz trzeci mu się odnowi ta kontuzja to nie wiem czy kontynuacja kariery ma sens. Popatrzmy na Happonena. Ten to dopiero miał pecha. Miał być motorem napędowym fińskich skoków - zakończył karierę, trapiony ciężkimi kontuzjami (zaczynając od złamanej kości udowej, a później to poszło). To samo może czekać Ferunda. Jednak są dwie podstawowe różnice między Niemcem, a Finem - pierwsza jest taka, że Ferund jest bardziej utytułowany jako senior:
    - Freund jest indywidualnym mistrzem świata - Happonen tego tytułu nie posiada (wystartował tylko raz w Sapporo i był 13 na dużej skoczni)
    - Freund jest mistrzem świata w lotach - Happonen był najwyżej na 5 miejscu.
    - Freund jest mistrzem olimpijskim w drużynie - Happonen ma na koncie srebro
    - Freund co zrozumiałe ma więcej zwycięstw w PŚ (22 do 3 dla Freunda)
    - i najważniejsza rzecz: Freund ma na koncie Dużą Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata - Happonen był najwyżej w PŚ na 8 miejscu (2007/2008)
    Druga różnica między nimi jest taka, że obecnie Finlandia w skokach jest na poziomie Polski w latach 1989-1994, a Niemcy pomimo braku Horngachera w kadrze B mają z czego wybierać. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że Freund może być tak zdeterminowany, by wrócić na wysoki poziom. Wtedy poszedłby za przykładem Gangnesa (o którym wspominają forumowicze), który o ile mnie pamięć nie myli miał 3 razy (!!!) zerwane więzadła krzyżowe i teraz wrócił do skakania podczas LGP w Wiśle.

  • Manuzieg bywalec
    @andy_stawowsky @kolos

    Na pewno trzeci? Mi wydaje się, że drugi.

  • Lans profesor
    -

    Dramat. Ciężko cokolwiek napisać, dopiero zeszłoroczny sezon uświadomił mi, że tylko dzieki jego obecności potrafię się interesować i emocjonować dyscypliną. Łudziłem się, że jakimś cudem zbuduje dobrą formę na Igrzyska. Czas na postawienie sobie nowych celów - powrót na skocznię i jakikolwiek punkt będzie sukcesem. Oby tylko nie zabrakło mu determinacji. Wierzę, że mu się uda.

  • camdene profesor
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    zapewne trenował na mniejszej bo zawodnik po takiej przerwie w celu odzyskania czucia musi po prostu skakać na normalnej-nawet skoczkowie zdrowi po zakonczeniu sezonu,kiedy wznawiają treningi najpierw odświezają czucia na małych obiektach..tym bardziej nie wpuścili by zawodnika mającego taki rozbrat ze skokami na tak dużą skocznię.

    trzeba się wstrzymać z osądami kto zawinił a kto nie-być może nikt nie zawinił-po prostu zwykły pech.

    Gangnes pokazał że można się pozbierać nawet po takich strasznych przygodach więc liczę na to że Niemiec też pokaże.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @andy_stawowsky @kolos

    Na dwoje babka wróżyła już teraz. Osobiście bardzo żałuję, bo Freund co by nie pisać dodawał dużo kolorytu skokom i całej rywalizacji. A tak, to nie będzie miał kto w najbliższym PŚ masakrować i wygrywać z handicapem dla przeciwników, skacząc na jednej narcie. :)

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    molenda 34 lat to skromny wiek dla skoczka w dzisiejszych czasach,popatrz na kasaiego ;)

  • Kolos profesor
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    Niby tak ale nie ma pewności że jakby odczekał ten miesiąc czy nawet 2 lub 3 że by więzadeł nie zerwał.

    W ciągu roku Freund już trzeci raz zerwał te więzadła. Więc albo porządnie nie wyleczył albo lekarze spartaczyli sprawę.

    Albo po prostu przeciążenie organizmu, Larinto i Happonen też się borykali z serią takich urazów. Jeden nie wrócił do skakania drugi tak ale na miernym poziomie...

  • Lestek weteran

    Flaga Niemiec na balkonie Lansa znowu opuszczona do połowy kija od szczotki.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @andy_stawowsky @kolos

    Skoro kontuzja odnowiła się zaledwie w drugim treningu, to jednak był to zbyt wczesny powrót. Nie wiadomo, na jakiej skoczni trenował, ale znając Freunda, to pewnie nie bawił się w K-95, tylko trenował na Schattenbergschanze. Rozumiem piłkarzy wracających do lekkich ćwiczeń nawet po 3-4 miesiącach (przykładem Milik) i do pełnych po 5-6 miesiącach od operacji, ale w skokach nie da się "lekko" trenować, bo przy lądowaniu obciążenia są zawsze te same i duże. Moim zdaniem albo błąd lekarzy, albo zbytnie rwanie się do powrotu, albo zdrowie już nie to. A może wszystkiego po trochu.

  • wiatrhula111 weteran

    Mimo że za nim nie przepadałem to żal mi go jest, mam jednak nadzieję że jakimś cudem na igrzyska pojedzie, nie jako gość tylko jako zawodnik.

  • Manuzieg bywalec
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    Tu się muszę zgodzić. Niestety ale zerwanie więzadła krzyżowego to dla skoczka prawdziwy koszmar, a powrót na skocznię pół roku po tego typu kontuzji to zdecydowanie za wcześnie. Zamiast szykować się na Hinterzarten, powinien był poczekać jeszcze minimum miesiąc i dopiero potem próbować oddawać pierwsze skoki. W sytuacji, w której się znalazł, najlepiej żeby Freund poczekał z powrotem do treningów do wiosny. Tak więc sztab szkoleniowy, być może bogatszy o to nieszczęśliwe doświadczenie, powinien dmuchać na zimne. Szkoda. Wracaj szybko do zdrowia Severin!

  • camdene profesor
    Strasznie mi niemca szkoda..

    że też znów tak paskudna kontuzja-jeśli tak jak zapowiada-wróci do skoków -obojętnie jak będzie później skakać-pokaże to jego wielki charakter. Okropny rok za nim i oby miał w sobie siły przez to bagno przejść raz jeszcze.

    Szkoda też wielka że mamy igrzyska-nie chodzi wcale o widowisko dla nas ale to jest po prostu coś na co sportowiec czeka i dąży całe życie a on tego nie będzie mógł doświadczyć i to jest koszmar.

    Wracaj chłopie jak najszybciej!

  • Kolos profesor
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    Poprzedniej kontuzji nabawił się podaj końcem stycznia czy nawet w połowie. Prawie pół roku to nie wyglądało na zbyt wczesny powrót. Zresztą jak poważnie myślał o IO to nie mógł odpuścič letnich przygotowań.

    No cóż nikomu nie życzę takiej serii urazów. To się ciągnie u niego od roku. I tu znów sezon w plecy. Jakoś nie bardzo wierzę że jeszcze wróci do skakania na światowym poziomie.

  • andy_stawowsky doświadczony

    Tak to jest, jak się wraca zbyt szybko po takiej kontuzji do pełnych obciążeń. W tym newsie nie ma bardzo istotnej informacji, że był to zaledwie drugi trening po powrocie.

  • molenda doświadczony

    Jak nie jestem wielkim fanem Freunda, tak w tym momencie zrobiło mi się go po prostu szkoda. Kolejna tak poważna kontuzja z rzędu, i to przed tak istotnym sezonem, na takie coś żaden ciężko pracujący na sukcesy sportowiec nie zasługuje. A na kolejnych igrzyskach Severin będzie miał już rocznikowo 34 lata i będzie mu znacznie trudniej...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl