Czterech Polaków wystartuje w Hakubie

  • 2017-08-20 17:55

Tuż po zakończeniu ostatniego konkursu Pucharu Beskidów 2017 poznaliśmy skład reprezentacji Polski na najbliższe zawody Letniego Grand Prix w japońskiej Hakubie (26-27 sierpnia).

Zgodnie z zapowiedziami, na azjatyckie zawody nie wybierze się żaden z szóstki reprezentantów Polski, która brała udział w poprzednich konkursach w Hinterzarten i Courchevel. Tym samym na starcie zabraknie m.in. lidera i wicelidera klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix - Dawida Kubackiego i Macieja Kota.

Polski sztab szkoleniowy podjął decyzję, iż o punkty do klasyfikacji generalnej LGP na skoczni olimpijskiej w Hakubie powalczy czterech Biało-Czerwonych ze zwycięzcą Pucharu Beskidów, Klemensem Murańką na czele. Tym samym nasza kadra nie wykorzysta w pełni przysługującego nam sześcioosobowego limitu na te zawody.

Skład Polski na LGP w Hakubie:

- Krzysztof Miętus;

- Klemens Murańka;

- Jan Ziobro;

- Aleksander Zniszczoł.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 25.08.2017
6:00 - Odprawa techniczna
10:00 - Oficjalny trening
12:00 - Kwalifikacje

Sobota, 26.08.2017
10:00 - Seria próbna
11:00 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 27.08.2017
2:00 - Kwalifikacje
3:00 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (13374) komentarze: (121)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • JankessPL doświadczony
    @dervish @dervish

    Zaorał Cię po prostu :D

  • Xellos profesor
    @Gaczo @Gaczo

    Mogło i tak być. Może za to tym razem pojedzie zasłużenie, bo forma na razie dobra.

    Ja od razu napiszę swoje stanowisko, bo moje poglądy nie zależą od tego kto akurat jest trenerem, jak to u niektórych tu piszących bywa.

    Więc, jak Horngacher oleje kogoś lepszego jak Kruczek 4 lata temu, też powieszę na nim psy.

    I jeszcze dodam, że to już po prostu smutne jak czytam po raz któryś, że ktoś podpisany "Profesor" zrównuje ze sobą dwie sytuację:

    tymczasowy letni skład kadr = start na Igrzyskach Olimpijskich, to po prostu ani mnie już śmieszy ani złości, tylko irytacja i smutek

    Ziobro normalnie startuje co każdy widzi, przynależność do kadr w niczym mu tego nie ograniczyła. Decyzje o tym kto gdzie i czemu zapadły pewnie po konkursie lipcowym w Wiśle. Ziobro nie przeszedł wtedy kwalifikacji ! Wtedy trzeba było ustalić, kto w takim razie stanowi trzon kadry A, a kto będzie walczył o to ostatnie miejsce. Gdyby wtedy Ziobro zamienił się miejscami z Wolnym, to dzisiaj Wolny by jechał do Japonii walczyć a Ziobro odpoczywał z pozostałymi z kadry A. Blisko wywalenia Wolnego był Murańka, ale na własne życzenie popsuł. Bądźmy szczerzy, złota czwórka miała zapewnione miejsca nawet jakby nie przeszła kwalifikacji, za zasługi, po prostu. Więc decydowało się tylko o 3 pozostałe miejsca, Hula zrobił swoje aż nadto, Murańka skok zepsuł, Wolny swoje skoczył. Składy więc zostały ustalone. Nikt jednak nie odebrał szansy walki o to miejsce Ziobro, mimo nieprzejścia kwalifikacji, nadal jest brany pod uwagę, obok niespełnionych talentów Zniszczoła i Murańki oraz tu nie ukrywam kontrowersyjnego Miętusa :) Tylko co on tam komu wadzi ? Wystarczy lepiej od niego skakać i tyle. Przecież ponoć jest bez talentu i słaby, to czemu ogłoszony następcą Małysza - Klemens ma go się obawiać, czy zwycięzca PŚ Ziobro. To jest po prostu komiczne, ta panika z Miętusem. Jakby nie Mietus to by jechali w trójkę, bo bądźmy szczerzy Kłusek, Kantyka, Czyż ? Nie było żadnych powodów, by tych zawodników na etapie selekcji brać po uwagę do kadry A. Za kontrowersyjnym Miętusem mogło chociaż przemawiać, że kiedyś miał sezon w PŚ ze 103 punktami. Czyli na logikę, gdzieś tam potencjał być powinien.

  • kewa stały bywalec
    @dervish @dervish i @ OjciecMarek

    dzięki, za wyjasnienia

  • OjciecMarek profesor
    @OjciecMarek @EmiI

    A, ok, już rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie.

  • EmiI profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Prawo startu ma trójka Kazachów jednak oni nie wywalczyli miejsca imiennego. Jako że w top 65 rankingu olimpijskiego jest 3 Kazachów ich limit na IO wynosi 3 jednak prawo startu w IO oprócz tej trójki ma Tkaczenko, i jeszcze Ci co punkty PŚ i LGP zdobywali.

  • OjciecMarek profesor
    @OjciecMarek @EmiI

    "Nie zupełnie. Nasza czwórka na IO może zostać wybrana z pośród wszystkich zawodników co po 1 lipca 2016 zdobyli punkty PK, lub kiedykolwiek punkty PŚ i LGP."

    Wydaje mi się, że gdyby było tak, jak twierdzisz, kwalifikacje miałaby też czwórka Kazachów. Tymczasem wedle listy z witryny FISu na ten moment ma takie prawo tylko trójka M. Żaparow, Koroliew, Karpienko, a Tkaczenko, który ma 1 pkt CoC w okresie kwalifikacyjnym, już takiego prawa nie ma - a w rzeczonym wyżej rankingu jest za Maurerem.

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Ja juz dawno uważałem powrót do tej dyskusji za niepotrzebny bo wszystkie argumenty zostały juz wypowiedziane wiele lat temu wiele razy. Po co powtarzać te kwestie po raz tysięczny. Nie było moim zamiarem przekonanie Ciebie do moich racji. Od poczatku wiadomo było, że pozostaniemy przy swoich. Ty tez nie ustosunkowujesz się do wszystkich moich argumentów, a jeżeli już to powtarzasz wciąż te same racje na które juz wczęsnie odpowiadałem. Uważam że nie ma potrzeby rozwijac tego off topu. Ja skupiłem sie na tym aby pokazac swoje argumenty za tym, ze to była wyrównana para i że w związku z tym każdy wybór z tej dwójki był zasadny. Ty na tym, ze pominięcie Murańki było skandalem bo on był zdecydowanie lepszy. I na tym pozostańmy.

  • EmiI profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Nie zupełnie. Nasza czwórka na IO może zostać wybrana z pośród wszystkich zawodników co po 1 lipca 2016 zdobyli punkty PK, lub kiedykolwiek punkty PŚ i LGP. Tak samo Kanada może, przy założeniu że Maurer utrzyma to miejsce, wystawić zamiast niego Dusty Korka nawet jak IO byłyby jego pierwszym startem po powrocie czy Matthew Soukupa jakby się mu udało zdobyć choć 1 punkt PK. Czyli każdy kraj może wystawić tylu zawodników ilu ma powyżej 66 na olimpijskiej liście ale max 4, przy czym uprawieni są Ci których wskazałem wskazałem wcześniej.

  • dervish profesor
    @dervish

    Ale z drugiej strony na dzień dzisiejszy trudno sobie wyobrazic by Kamil nie zalapał się do olimpijskiej czwórki. Tylko kontuzja moglaby mu w tym przeszkodzic. W takim przypadku mogłoby dojsc do kontrowersyjnej sytuacji (o ile nie uwzgledni tego regulamin) gdyby nasz mistrz zdazył po kontuzji odzyskac wysoka forme a nie nie zdążył zakwalifikowac sie do olimpijskiej czwórki.

    Dlatego, być może dobrze by było żeby PKOL stworzył mu jakąs furtkę regulaminową. Nie musi to być furtka imienna, zawsze jedno miejsce można wyłączyć z rywalizacji i pozostawić do wyłącznej dyspozycji trenera.

  • dervish profesor
    @dervish @kewa

    Raczej nie słyszałem aby mistrz olimpijski miał jakieś przywileje, na przykład takie jak mistrz świata. Taki przywilej być może mógłby mu nadać PKOL.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @kewa

    Nie, nikt nie ma nic zagwarantowanego, a wystawić możemy tylko czwórkę, nie więcej. Reguła z niezależnym miejscem dla aktualnego Mistrza obowiązuje na Mistrzostwach Świata, nie na Igrzyskach Olimpijskich.

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Ja rozumuje dokładnie tak samo.
    Kryteria PKOL nie mogą być sprzeczne z dopuszczeniowymi kryteriami MKOL. PKOL podobnie jak poprzednio sprecyzuje zasady rywalizacji o nominacje olimpijskie do w których będą mogli wziąć udział wszyscy ci którzy spełnia kryteria MKOL i w dalszej kolejności prawdopodobnie zaostrzone kryteria PKOL. A miejsca zostaną rozdzielone według szczegółowych zasad opracowanych przez PKOL.

    Co do rezerwowego to od dawna wiadomo, ze na tej IO rezerwowych nie będzie. Ale możliwe jest, ze jeden ze skoczków którzy nie załapią się do kadry na IO dostanie status rezerwowego. Bedzie pozostawał w kraju w gotowości bo z tego co wiem to chyba będzie możliwość awaryjnej wymiany członka kadry olimpijskiej na przykład jeżeli juz na miejscu okaże się że jego występ w konkursie drużynowym wykluczył lekarz.

  • OjciecMarek profesor
    @OjciecMarek @dervish

    Widzę, że poleciał post pawlaf1 zwracający ci uwagę, iż różnica mierzona w promilach powstała w rachunkach Kupricha dopiero wtedy, gdy dostosował on swe rachunki do twojego - bo nie udowodniłeś, iż tak patrzyli na to ówcześni decydenci przed rzeczonymi wydarzeniami - warunku zignorowania konkursu indywidualnego. Mogę się pod nim tylko podpisać

    Ta sytuacja oraz fakt, iż nie odnosisz się do pozostałych moich argumentów w swej replice, każe mi zakończyć dyskusję o paralelach między Kubacki vs Murańka a Ziobro vs Miętus z tobą. Interesowała mnie wymiana zdań, podczas gdy ty ograniczyłeś się do monologu. Temat ten uznaję za zakończony, przynajmniej z tobą. :)

  • kewa stały bywalec
    @dervish @dervish

    czy Stoch nie ma zagwarantowanego występu ( w kwalifikacjach) jako ostatni mistrz olimpijski na obu skoczniach, a my oprócz niego możemy wystawić czwórkę?

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    "Zasady rywalizacji dla tych co spełnili kryteria w kazdym kraju bedą ustalały Komitety Olimpijskie. "

    Dokładnie, tak samo to rozumiem.

  • OjciecMarek profesor

    Ja rozumiem poniższe zapisy w sposób następujący:

    W świetle międzynarodowych kryteriów czwórka (tak, czwórka, bez rezerwowego: dotychczas MKOL przyznawał po pięć miejsc na krajowy Komitet Olimpijski, dokumenty odnoszące się do Peyongchang mówią już o czwórce, linki do porównania na końcu postu) zostanie wybrana spośród wszystkich Polaków, którzy są powyżej ostatniego miejsca dającego prawa do występu na Igrzyskach. Na ten moment rzeczoną lokatę zajmuje Joshua Maurer (lista nie obejmuje jeszcze wyników Pucharu Beskidów).

    Z kolei kryteria PKOLu są bardziej restrykcyjne, aczkolwiek wciąż nie jest to wysoko postawiona poprzeczkę - wymagają przynajmniej dwukrotnego zapunktowania w PŚ w okresie od początku ubiegłego sezonu PŚ do 22 stycznia 2018. Wciąż zapewniona jest duży luz decyzyjny, albo spełnienie wymienionego przez Emila jednokrotnego zmieszczenia się w trzydziestce na MŚ. Wątek PŚ musiał zostać dodany jako alternatywa, gdyby ktoś z występujących na czempionacie prezentował piach w sezonie olimpijskich.

    A kto już z tego grona pojedzie do Korei, to już zapewne zadecyduje trener, o ile PZN nagle nie wyskoczy z jakimiś dodatkowymi kryteriami, jak zrobił to przed Soczi

    Linki na potwierdzenie możliwości zgłoszenia jedynie czwórki zawodników na Igrzyska w Peyongchang:
    data.fis-ski.com/media/olympic-games/2018/english-qs/owg-pyeongchang-2018-qualification-system-ski-jumping.pdf
    Podczas gdy przed Soczi rzeczone kryteria wyglądały tak:
    https://data.fis-ski.com/media/olympic-games/sochi2014-18-09-2012-qualification-system-fis-english.pdf

    Jasno pokazane - kiedyś piątka, teraz czwórka.

  • dervish profesor
    @dervish OjciecMarek

    Rezerwy w takim znaczeniu jak poprzednio nie będzie. Dlatego napisałem w rezerwie a nie rezerwowy.

    Ale to juz nie istotne. Bo jak domniemuje tamta lista to jest jedynie lista dopuszczeniowa czyli zawodników spełniających kryteria. A zasady rywalizacji dla tych co spełnili kryteria w kazdym kraju bedą ustalały Komitety Olimpijskie.

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Czyli sa to tylko kryteria wstępne (dopuszczeniowe) których nie należy traktować jako rankingu klasyfikującego czyli przyznającego nominacje.

    Więc nalezy sie spodziewac, że szczegółowy regulamin zasad rywalizacji o nominacje olimpijskie podobnie jak poprzedni opracuje PKOL.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Nie będzie żadnej rezerwy: MKOL przyznał na skoki po 4 miejsca, a nie po 5, jak dotychczas

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @EmiI

    Kryterium PŚ jest niezależne względem występu na MŚ - w dopisku występuje spójnik "lub", toteż kryteria należy rozumieć alternatywnie w rozumieniu alternatywy zwykłej, a nie kumulatywnie. Słowem jest to podkładka, gdyby zawodnicy nie osiągnęli minimum przyzwoitości w Lahti, co zrozumiałe, zważywszy na fakt, iż te kryteria opublikowano w maju ubiegłego roku.

    Podsumowując: w świetle kryteriów krajowych czwórka zostanie wybrana z grupy która albo spełniła kryterium MŚ, albo w okresie kwalifikacyjnym (sezon przed- i olimpijski) przynajmniej dwukrotnie dostanie się do TOP 30 pojedynczego konkursu PŚ.

  • dervish profesor
    @dervish

    Punkty z COC letnie i zimowe.
    Nie ma nic dziwnego w tym. Bo FIS nie odrózna letniego COC od zimowego. Nie ma czegoś takiego jak LPK. Jest tylko PK. Zarówno letni jak i zimowy mają dla FIS ten sam status.

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Czyli drużynówki i MŚ są na jeszcze dalszych miejscach skoro z listy wynika ze na pierwszym miejscu generalka PS , potem PK itd

    Ok czyli jeżeli PKOL nie dorzuci swoich trzech groszy to według tej listy na tę chwile na IO jadą Stoch, Kot,Żyła, Kubacki (Ziobro w rezerwie). I raczej bardzo trudno będzie zmienic stan rzeczy na pozycjach 1-4 bo wymagałoby to katastrofy czego nie życzymy nikomu.

    .

  • EmiI profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Ale na dole jest jeszcze doprecyzowanie brzmiące w przypadku skoków tak. "1x do 30 miejsca w MŚ; drużyna do 8 miejsca i 1x do 30 miejsca w PŚ
    w klasyfikacji olimpijskiej w dowolnej konkurencji lub
    PŚ ? 2 x do 30 miejsca w klasyfikacji olimpijskiej; PS drużyna ? 1x do 6
    miejsca w klasyfikacji olimpijskiej."

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Kryteria krajowe są powtórzeniem kryteriów międzynarodowych - to zwyczajne ich tłumaczenie. Spójrz sobie, jak one wyglądają w oryginale w porównaniu do uchwały PKOL:

    data.fis-ski.com/media/olympic-games/2018/english-qs/owg-pyeongchang-2018-qualification-system-ski-jumping.pdf

    Lista jest bardzo jasna: w pierwszej kolejności bierze pod uwagę punkty PŚ. Punkty COC są jedynie kryterium pomocniczym: dlatego np. Murańka jest na liście dwukrotnie - raz, wyżej, za punkty w najwyższej, drugi raz - w drugiej lidze.

    Punkty Grand Prix mogą dać jedynie wstęp na powyższą listę - nie wlicza się ich do rankingu. Co ciekawe, z CoC wlicza się punkty zarówno letnie, jak i zimowe.

  • dervish profesor
    @EmiI @EmiI

    No wlasnie zasady zostały podane w bardzo mętny sposób.

  • dervish profesor
    @dervish

    Ta lista którą podał Ojciec Marek to jest lista dla potrzeb kalkulacji kwot olimpijskich dla poszczególnych krajów. Raczej nie ma ona związku z kryteriami nominacji krajowych w ramach tych kwot. ????

  • Gaczo stały bywalec

    Myślę, że sprawa z Kubackim na IO w Sochi może być zdecydowanie bardziej szemrana niż nam się wszystkim wydaje i Kruczek mógł w tej całej grze pełnić tylko rolę niewdzięcznego pionka wystawionego na krytykę. Pamiętacie to nienaturalne lobby na rzecz Kubackiego jakie uprawiał Wkurzajewski w tvp? To było naprawdę dziwne delikatnie mówiąc, co chwilę teksty o "brązowej czwórce z Val di Fiemme" i jaranie się Dawidem. Przecież wtedy nic nie było jeszcze wiadomo. Pamiętajmy, że Kubacki ma potężnego sponsora i mimo, że na igrzyskach nie skacze się z reklamami, mogło to mieć o wiele większe znaczenie niż nam się wszystkim wydaje. W sporcie niestety jest wiele takich parszywych historii, które grube ryby wolałyby zachować dla siebie. Powtarzam, tropem jest absurdalne lobby na rzecz Kubackiego uprawiane przez tvp.

  • dervish profesor
    @EmiI @OjciecMarek

    Taa PKOL zawsze może dołożyć swoje trzy grosze. Jezeli nie dołoży to mozliwa będzie sytuacja, ze jezeli pojawi się jakis genialny talent w tym sezonie to nie będzie miał szansy na powalczenie o IO i analogicznie jezeli kogoś z naszej czołówki dopadnie gigantyczny kryzys to tak czy siak nabił tyle punktów że i tak moze się załapać. Jedyna wymówką na odstawienie takiego delikwenta byłaby kontuzja.

  • EmiI profesor

    Być może te zasady będą jeszcze doprecyzowane. Ale na ten moment jeśli z HKSem dobrze rozumiemy, top 30 klasyfikacji olimpijskiej w PŚ czyli top 30 każdego konkursu PŚ licząc tylko jak w klasyfikacji olimpijskiej po 4 z każdego kraju. Czyli trzeba 2 razy takie miejsca zająć żeby być branym pod uwagę przez trenera. Ewentualnie top 30 MŚ, przy jednym miejscu w top 30 w PŚ, czyli właściwie na to samo wychodzi bo na MŚ też może startować max 4 z jednego kraju. W tym momencie (pod warunkiem prawidłowego zrozumienia zasad) trener może brać pod uwagę zawodników z naszej szóstki z Lahti i tylko tych. I może z pośród nich wybierać dowolnie.

  • pawelf1 profesor
    @dervish @OjciecMarek

    A punkty letnie(LGP)? Ich się nie wlicza?

  • dervish profesor
    @dervish

    Niestety ten drugi link to chyba nie to o co chodzi. To co tam jest to indywidualny ranking PŚ z poprzedniego sezonu.
    A na linku od Emila sa podane bardziej złożone kryteria.
    Wynika z nich, że będa brane pod uwagę takze konkursy druzynowe i letnie. Chyba ze coś źle zrozumiałem. Bo jednak tytuł listy cytowanej przez Ciebie jest wymowny.

  • dervish profesor
    @dervish OjciecMarek

    Dzięki. Ten drugi link to było chyba to o co mi chodziło :)

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Chodzi mi o ranking polskich skoczków według kryteriów podanych w dokumencie cytowanym przez Emila.

    Bez liczenia można raczej byc pewnym że pierwsze 4 miejsca zajmą członkowie złotej druzyny aczkolwiek co do kolejnosci w ramach tej 4 to już nie mam pewności czy pokryje sie z rankingiem PŚ. Bo o ile dobrze widze to brane pod uwage sa także wyniki letnie.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Wybacz, nie ten link:
    data.fis-ski.com/dynamic/olympic-global-list.html?sectorcode=JP&listid=2018

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Trawestując klasyka: wystarczy zajrzeć na stronę FISu:

    data.fis-ski.com/dynamic/olympic-quotas-list.html?sectorcode=jp&listid=2018

  • OjciecMarek profesor
    @EmiI @pawelf1

    Skład w postaci złotego kwartetu jest bardzo prawdopodobny, ale akurat z tych kryteriów jeszcze nic pewnego - przed Soczi PKOL też ograniczył się jedynie do powtórzenia kryteriów międzynarodowych, a potem Zarząd PZN w grudniu 2013 wyskoczył ze swoimi kryteriami, a dalszy ciąg historii znamy.
    Tak wyglądał analogiczny dokument przed poprzednimi Igrzyskami:
    olimpijski.pl/files/Download/kryteria_kwalifikacyjne_soczi2014_v2.pdf

  • dervish profesor
    Emil

    Zasady dosyc skomplikowane. Z tego co tak na szybko widze to bedzie brany pod uwage poprzedni sezon. Pokusiłbys sie o wygenerowanie aktualnego rankingu według tych zasad?

  • pawelf1 profesor
    @OjciecMarek @dervish

    Tylko ,że Major podsumował twoje głupkowate kryteria .:) Jak zwykle wszystko dopasowujesz jak ci pasuje . :) Zero przyzwoitości czy poczucia wstydu . Ale czy kogoś jeszcze to dziwi?......

  • pawelf1 profesor
    @EmiI @EmiI

    To w sumie nasz skład męskiej reprezentacji jest już znany . ........

  • EmiI profesor

    A propo dyskusji o kwalifikacjach do Soczi. http://www.olimpijski.pl/Media/files/Kryteria_kwalifikacyjne_PyeongChang%202018.pdf kryteria kwalifikacyjne do Pjongczang.

  • kkkk doświadczony
    @gosposia @gosposia

    W tamtym sezonie może i tak, ale od sezonu 2009/2010 do 2013/2014 pani Zosia z baru go nie prowadziła

  • gosposia weteran
    @gosposia @kkkk

    Ja z kolei zgadzam się z tym, ze prowokujesz nieładnie:)
    A tak poważnie. Nie przesadzajmy. Stocha do mistrzostwa świata i igrzysk mogłaby równie dobrze prowadzić wtedy pani Zosia z baru.

  • Xellos profesor
    @wikoland

    To nie czasy Kruczka gdzie pewniakiem był tylko Stoch a reszta walczyła o WRL. Teraz jest tyle tych punktów nabitych, że nawet Wolnego nie wysyłają po łatwe pkt. A skąd się niby wzięło powiedzenie, że Kruczek trenuje na lato ? Bo latem właśnie nabijali te rankingi, a przewodnim tematem na forum były LIMITY i oczywiście w rolach głównych ten sam ekspert co dzisiaj się udziela notorycznie w tematach atakujących Małysza i Horngachera. Wtedy był specem od limitów. A rok temu specem od krzywdy Ziobro. Teraz temat przewodni Miętus. Zawsze na tym forum jest jakiś temat rozdmuchany do granic możliwości, by było o czym pisać i odwiedziny strony nabijać. Pewnie właściciel strony zadowolony :) Bo jak tu wierzyć w przypadek tego zdania: "Ja tam nie przypominam sobie równie kontrowersyjnych sytuacji. " Otóż @dervish jako bezpośrednia osoba odpowiedzialna za te rozmowy na temat Kubacki vs Murańka kilka lat temu, doskonale wie, że kontrowersje były, był częścią tych dyskusji i podsycał żar by trwały. Napisanie takiego zdania to w prostej linii zachęta do powrócenia do tych tematów co zresztą widać niżej, kilka osób się złapało i dało wciągnąć w reaktywację. Trudno oczekiwać innej reakcji w miejscu, gdzie większość uważa, że powinien wtedy jechać Murańka. Ale to tak na marginesie, wracając do tematu...

    Do Japonii lecą tacy a nie inni, bo tak został ułożony plan treningowy na lato. Nikt tu żadnymi punktami i limitami się nie przejmuje, bo nie musi. Leci z góry ustalona czwórka. Inni zawodnicy mają inaczej rozpisany plan treningowy. Znamienne jest, że nie leci Wolny, który jest blisko tego 55 WRL. Mógłby lecieć po łatwe punkty. Dawniej jak tu czytałem ciągle o tych limitach to tak by pisano, że to błąd strategiczny sztabu, że Wolny nie leci po łatwe pkt. Bo przecież nie wiadomo co będzie skakał zimą, może forma spadnie, a teraz mógłby łatwo nabić na całą zimę. A załóżmy, że w listopadzie będzie w rozsypce i aby na poziomie PK. Tak właśnie kiedyś analizowano. A tutaj mamy spokój Horngachera, który widocznie wierzy, że nie ma paniki, wierzy w talent Wolnego, że pkt. same przyjdą jak będzie forma a widocznie wierzy, że będzie. Tak jak rok temu niektórzy wieszczyli, że letni Kot to tylko lato, a zimą był 5 w klasyfikacji generalnej. Też wtedy Horngacher robił swoje.

  • kkkk doświadczony
    @gosposia @gosposia

    Prawdą jest że Horngacher ma większe osiągnięcia niż Kruczek i w większości się z tym zgadzam, ale nieładnie sprowokuje, że Stoch był mistrzem świata za Łukasza, a nie za Stefana

  • camdene profesor
    @camdene Do Moderatora

    tylko że w ani jednym słowie mego komentarza nie było nawiązania do moich typów politycznych,obrazy żadnej z partii też nie było-rozumiem że chcecie chronić stronę przed kłótniami-bardzo dobrze zresztą ale trzeba też umieć rozróżnić złośliwość od zwykłego humoru a to powinniście już umieć robić-na żadnym innym forum takiej mieszanki nie ma ;)

    pozdrawiam :)

  • Dolnoslazak stały bywalec

    Dla mnie ten skład jest jak najbardziej zrozumiały: do Japonii polecą zawodnicy stanowiący bezpośrednie zaplecze i potencjalnych zmienników aktualnej "eksportowej" szóstki. W przypadku Miętusa zaraz po powołaniu go do kadry A powiedziano że jest to dla niego lato ostatniej szansy więc nie dziwi konsekwencja w dawaniu mu możliwości wykazania się.
    Trudno mi tutaj doszukiwać się jakiś układzików bo gdyby tak było Krzysztof pozostałby, po cichu, w kadrze B i dalej klepał sobie bule w PK i FIS Cup-ie. Skoro Horngacher zdecydował się na tak kontrowersyjny krok to musiała się za tym kryć jakaś głębsza myśl. Ten facet jest profesjonalistą a po tym co zrobił w sezonie 2016/17 prędzej minister wprowadziłby zarząd komisaryczny w PZN niż ktoś odważyłby się usunąć go ze stanowiska trenera.

  • gosposia weteran
    weteranom i innym profesorom

    @Ojciec Marek
    Powiedzmy sobie jasno. Decyzja Horngachera dotycząca Miętusa nie była jego decyzją.
    Horngacher zachował się tutaj tak samo jak Kruczek w sytuacjach, o których wspomniałeś.
    To oczywiście nie przysparza mu splendoru. Podobnie jak zgoda na wożenie się Huli po świecie przez pół poprzedniej zimy. Splendoru natomiast przysparzają mu niemal wszystkie inne działania, których efekty są widoczne w rankingu światowym.
    @dervish
    Kibice Kruczka nie powinni zbyt często, a w zasadzie w ogóle, porównywać tego co robi Hornhacher do tego co wyprawiał Kruczek. Może się wtedy bowiem okazać, że trzymają rękę w pełnym nocniku. Na mój gosposi gust, rzecz jasna.

  • kkkk doświadczony
    @Wikoland @wikoland

    Kantyka i Kłusek
    1. Kantyka - Przemek wiele razy startował już w zawodach tego lata i czuć jego lekkie przemęczenie. A poza tym nie sądze, że byłby pewniakiem do punktów oraz nie jest to PŚ, lecz LGP i nie musimy mieć tam reprezentantów. Po trzecie wyjazd do Japonii kosztuje.
    2. Kłusek - Bartek też nie byłby pewniakiem do punktów. Po drugie dla Kłuska ważniejsze są starty w LPK, ponieważ musi nam zwiększyć limit przez zdobywanie punktów CRL (przyznaję, że początkowo pominąłem tę kwestię, ale po zastanowieniu się ranking CRL jest ważniejszy). Po trzecie wyjazd do Japonii kosztuje.

  • HAZARD weteran
    @Wikoland @wikoland

    Dobre czasy, kiedy jeszcze Leja był dużym talentem i dostawał swoje szansy...

  • Wikoland stały bywalec
    Moje postrzeganie Składu na LGP w Hakubie

    Szkoda że nie wykorzystujemy pełnej kwoty startowej. Moim zdaniem do Japonii polecieć jeszcze Bartosz Czyż i Paweł Wąsek. Co do Cżyża chłopak jest w życiowej formie, więc warto by go sprawdzić w LGP np. Już taki Julian Hahn czy Moritz Baer startowali w tegorocznym LGP. Za to dla Pawła, byłby to kolejny start w zawodach najwyższej rangi i kolejna porcja doświadczenia na przyszłość. Nie bardzo przekonuje fakt, że młodym byłoby trudno o aklimatyzacje. Po pierwsze dlatego że w tamtym sezonie przecież Paweł udanie bronił w Japonii wygranej w FIS CUP. A po drugie cztery lata temu w LGP w Hakubie skakał zaledwie wtedy siedemnastoletni Krzysztof Leja był wtedy 40 i 26 sądzę że naszych juniorów stać byłoby na podobne a może i lepsze rezultaty.

    Załóżmy teraz, że trenerzy nie chcieli forsować juniorów. To czemu w składzie nie ma dużo bardziej doświadczonych Przemka Kantyki i Bartka Kłuska. Sądzę że nawet nielota Kłuska stać byłoby na zdobycie chociaż jednego punktu. Tym bardziej, ich tegoroczne starty przemawiają za tym aby ich wysłać do Japonii. Chociaż na przygodę

    Podsumowując powinno pojechać sześciu Polaków do Hakuby:
    1. Dlatego że zawsze mielibyśmy więcej punktów w Pucharze Narodów LGP
    2. Zawsze któryś z naszych reprezentantów po udanym występie mógłby złapać pewność siebie
    3. Wykorzystujemy limit

  • anonim
    @madrek @Madrek

    Aż się zastanawiam, czy mój komentarz z 22:53 był proroczy, czy raczej z gatunku samospełniających się proroctw. Co więcej, Twój komentarz nawet dostał mocno rozwiniętą odpowiedź! Czyli dyskusja na ten temat była. Oficjalnie, tradycji stało się zadość, wątek można zamknąć! :D

  • laotsi bywalec
    @madrek @bardzostarysceptyk

    Madrek moze sobie robic wlasne statystyki i zestawienia. Nikt mu tego nie zabrania. Tak jak FIS ma swoje wlasne oraz skijumbing. Statystyki nie odzwierciedlaja zednej rzeczywistosci, sa tylko jej opisem. A opis zawsze pozostanie subiektywna wersja autora.

  • bardzostarysceptyk profesor
    @madrek @Madrek

    To jak wytłumaczysz, że na stronie internetowej FIS-u (źródło najważniejsze), na naszej stronie i u konkurencji na pierwszym miejscu figurują ex aequo Freund i Prevc ?
    Może dla ciebie nie ma to większego znaczenia, ot taka ciekawostka, dla mnie to sprawa fundamentalna.
    Moje zestawienia i statystyki NIE MOGĄ różnić się od FISowskich czy skijumpingowskich bo stracę wiarygodność, ot taki kolejny dziwaczek który coś tam po swojemu wymyśla i na siłę chce być oryginalny.

    Dlatego chcesz czy nie, musisz pogodzić się z faktem, że PŚ 2014-15 wygrali razem czyli ex aequo obaj ci zawodnicy.

  • madrek doświadczony
    Nie zapomnijmy o najważniejszym

    Pragnę także zauważyć że Prevc nie powinien widnieć jako zwycięzca sezonu 2014/2015, bo wygrał Freund a Słoweniec był drugi.

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Temperatura sporu jest zależna od stosunku części kibiców do Kruczka i Tajnera.
    Gdyby te sama decyzje podjął trener lubiany na przykład Horngacher to wszyscy ci którzy przeklinali Kruczka bronili by decyzji Horngachera jak świętości.

    Teraz rostrzasasz promile dzielące Murańke o Kubackiego a nie przeszkadzają ci rozliczenie na koniec sezonu awansem do kadry A nieporównywalnych osiągnięć Miętusa i Ziobry. Bo jak tu porównac wynik ponad 200 pkt w PS z zerem.

    Tam była różnica promili i dwie równe kandydatury, tutaj jest przepaść. Zreszta życie dopisało jakiś tam epilog bo widzimy jak rozwinęły się talenty Kubackiego i Murańki. Co prawda Klimek ma jeszcze najlepsze lata przed sobą, ale ile trzeba było czekac na te jego najlepsze lata a ile na Kubackiego? Każdy z nich ma swój czas. Czas Klimka tez pewnie nadejdzie.

    Co do krzywdy to realna krzywdę odniósł Ziobro któremu odebrano to co sobie wywalczył czyli niekwestionowane miejsce w w top 5 polskich skoków w poprzednim sezonie a Klimek? W tamtym sezonie po prostu nie był wystarczająco mocny by bez dyskusji wywalczyć sobie olimpijska nominacje. W sytuacjach na styku tak jak było między nim a Dawidem musieli zadecydować trenerzy. Postawili na bardziej doświadczonego Kubackiego.

  • camdene profesor
    O


    widzę moderatorzy czujni,nic złego nie piszę, chcę wprowadzić nutę sarkazmu i zabawy.. a jednak-niewskazane to tutaj ;)



    spokojnej nocy życzę moderatorom :)
    ----------------uwaga-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Uwagi nawiązujące do bieżącej polityki nie są wskazane nawet w sarkazmie. Nie chcemy tu politycznej wojny polsko polskiej i konsekwentnie tego przestrzegamy.

    [Moderowany (21254) / 2017-08-21 00:47:23]

  • camdene profesor
    No nie no.. :D

    patrzę na te wyliczenia na temat Murańki i Kubackiego, sprzed ponad 3 lat i szczerze??

    Większe zdziwienie ogarnęłoby mnie tylko gdyby Kaczyński w wieku 68 lat nagle urósł.

  • wiatrhula111 weteran
    Pytanie

    Czy była możliwość wybrania składów dopiero po zawodach w Wilingen ?

  • wiatrhula111 weteran

    No i Miętus jedzie, czyli miałem rację i dobrze.
    Szkoda że Kłusek nie startuje przy takiej formie kadry A, jakiekolwiek konkursy nawet przy jego dobrej formie będą rzadkością. Może conajmniej pobije rekord ilości punktów w kontynentalu bez punktów w PŚ.
    Nie tylko Murańka, bardziej zasługiwał na wyjazd niż Kubacki, Biegun także był w podobnej formie.
    Pamiętam jak pisali że Klimek się jeszcze na olimpiadach naskacze, a tu najbliższy start szykuje się w kupionej przez Chińczyków olimpiadzie.

  • OjciecMarek profesor

    Sprawdziłem wypowiedź, o której mówisz...
    Szczęsny: To może to jest taki eliminator jutro?
    Kruczek:Myślę, że nie eliminator, to jest kwestia, jak zawodnicy radzą sobie w konkursie drużynowym.
    sport.tvp.pl/13683340/kruczek-zdradza-sklad-na-druzynowke-w-zakopanem (od 1:20)

    Faktycznie, Łukasz przed konkursem twierdził, że "konkurs drużynowy jest bardzo ważnym sprawdzianem"...

    Powyższy wywiad jasno pokazuje, że drużynówka stanowiła jedynie element eliminacji, bardzo ważna stała się dopiero po ogłoszeniu nominacji olimpijskich. Nic dziwnego: trzeba było się jakoś wytłumaczyć...

    Co do twoich wyliczeń: wynika z nich, że Murańka wypadł lepiej od Dawida. To wszystko, mimo zauważalnie gorszego wiatru, mimo tego, iż postanowiłeś sobie zignorować niedzielny konkurs indywidualny, gdzie Klemens znokautował Kubackiego, mając odeń znacznie słabsze warunki wietrzne, a prędkość na progu obu zawodników nie wskazywała na jakieś nierówności wynikające z gorszego stanu torów, więcej: jeśli już, to Klemens, jako startujący później, był wtedy poszkodowany.

    To wszystko w sytuacji, w której wszystkie inne statystyki przemawiały za Klemensem, gdy w okresie kwalifikacyjnym zdobył 123 pkt. przy 31 Dawida w analogicznym okresie (Murańka zaliczył dwa starty więcej). Gdy do pierwszej trójki, która dałaby mu awans z urzędu, brakło mu 15 pkt., podczas gdy skoczkowi z Szaflar - 107.

    To była i jest szalenie kontrowersyjna sytuacja, a nie Miętus vs Ziobro - gdzie skądinąd przychylam się do twojego zdania, iż mamy tu do czynienia z nieprawidłowością! - w momencie, gdy kadra ma na koncie zwycięstwo w PN i drużynowe złoto MŚ oraz masakrę na TCS. Gdy kadra Horngachera nie wyrównała liczby podiów zespołowych ze wszystkich lat pracy Kruczka bodaj tylko dlatego, że zabrakło jej konkursów w sezonie.

    Wiem, że "dla ciebie skandalu nie było". Problem w tym, że na początku dyskusji stwierdziłeś, że nie przypominasz sobie tak kontrowersyjnych sytuacji za Kruczka. To, jak było w opinii innych kibiców, niech każdy sobie sam oceni na podstawie temperatury sporu nawet trzy i pół roku po tych wydarzeniach.

  • dervish profesor
    OjciecMarek

    Z faktami trudno dyskutować.
    Zarówno wyliczenia moje jak i Kupricha pokazują jasno, że to były dwie wyrównane kandydatury bo jak inaczej interpretować różnicę niespełna 5 promili wykazana przez Kupricha?.
    Kazdy może rożnie interpretować wyniki i wymyślać własne reguły, a nikt z nas nie ma pojęcia jakie reguły gry przedstawił Kruczek obu zawodnikom.

    Okres kwalifikacyjny wymieniony w regulaminie PKOL dotyczył tylko wyłonienia bodajże 3 najlepszych kandydatów. O reszcie miał zadecydować trener, analizując nie okres kwalifikacyjny tylko aktualna formę.

    Dla mnie skandalu nie było i każdy wybór z tej pary był akceptowalny.

  • Xellos profesor

    To komu w końcu Miętus zabrał miejsce w składzie, skoro są dwa puste nadal ? To kluczowe pytanie. Bo teraz tu już tylko dyskusja o krzywdzie Murańki, jak go Kruczek załatwił. Ale wróćmy w temat, Miętus nie mógł nikomu nic zabrać tak jak Kubacki Murańce, bo nadal są dwa miejsca puste. Nie ma tu żadnej analogii. Wtedy były mega kontrowersje i to dotyczące IO, najważniejszej imprezy dla sportowca, a tutaj nie dość, że dwa miejsca nadal puste, to do tego zawody o pietruszkę, zwykłe przygotowanie do zimy i rywalizacja o ostatnie miejsce w kadrze.

  • kunta doświadczony
    No...

    ... i dobrze,że limit nie zostanie wykorzystany, bo pieniążki trzeba oszczędzać. I tak wysłanie na wycieczkę-bo tak to odbieram- czwórki to jest rozrzutność. Ile byłoby za ta pieniądze sprzętu dla dzieciaków: i chłopców i dziewczynek.....

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @dervish

    To była wypowiedź dla TVP

  • dervish profesor
    @OjciecMarek

    Poza tym czy tendencję formy należy oceniać po zajmowanych miejscach czy po jakości skoków?

    Miejsca zaleza od postawy rywali. Jakośc skoku określa liczba zdobytych punktów, ile brakuje do czołówki, itp itd. Trener takie rzeczy widzi. Uparłeś się na nieistotny konkurs w Zakopanem. Jesli nie brać pod uwagę tego konkursu, to nawet patrząc na zajmowane miejsca widać u Kubackiego trend zwyżkujący. ;)

    A poza tym ciągle mniej niż 5 promili :D

  • OjciecMarek profesor
    @OjciecMarek @dervish

    Tak? Masz taką wypowiedź SPRZED drużynówki w Zakopanem? Z wywiadu ze skijumping.pl nic takiego nie wynika:
    skijumping.pl/news.php?pokaz_news=17058

  • anonim

    A tymczasem pod składem Polaków na kolejne zawody LGP ludzie składają swoje prace doktoranckie nad piątym zawodnikiem w składzie na ostanie igrzyska, które odbyły się 3,5 roku temu, podczas gdy te najbliższe są już za pół roku ...

    No cóż. Jako, że temat się kończy, to wspomnę, że zazwyczaj każda g#%$oburza na tym portalu kończyła się dyskusją na temat czy Stoch jest już bardziej utytułowany od Małysza, bądź dyskusją czy Freund zdobył PŚ sam, czy razem Prevcem. Chłopaki, dotrzymajcie tradycji, i miłej zabawy! :D

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Bo kruczek pytany przed konkursem mówił że jeszcze nie ma faworyta i ze konkurs drużynowy będzie bardzo ważnym sprawdzianem.

  • OjciecMarek profesor
    @OjciecMarek @dervish

    Tendencje?
    5 ostatnich startów Dawida przed Soczi:

    -q, 33, 28, 7 (druż.), 38

    5 ostatnich startów Murańki:
    -dsq w zawodach, 27, 18, 23 (druż.), 13

    To jest ta tendencja zwyżkowa Kubackiego? A przecież, aby zracjonalizować decyzję Łukasza, ignorujemy wszystkie pozostałe starty Dawida i Klemensa od Engelbergu - początek okresu kwalifikacyjnego. Starty, które skoczka z Szaflar stawiałyby w jeszcze gorszym świetle...

    "Poza tym nie mamy pojęcia jakie reguły gry trenerzy przedstawili zawodnikom. Które skoki były wazne dla tej rywalizacji a które mniej ważne. "

    Tak? To skąd to ciągłe podkreślanie, jaka to drużynówka nie była najważniejsza?

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @dervish

    Z wyliczeń Kupricha (o ile dobrze policzył) wynika, że Murańka był lepszy od Kubackiego o ... 5 promili. :)

    No rzeczywiście skandal. Pominięto skoczka który zmiażdżył rywala. ;)

  • dervish profesor
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    No właśnie nawet wyliczenia Kupricha pokazują ze kandydatury były równorzędne. Nie ma powodu by roztrząsać te fakty po raz setny. I zwróć uwagę, ze równie ważna byla tendencja formy (to było zapisane w regulaminie) która ocenic mógł tylko trener. Poza tym nie mamy pojęcia jakie reguły gry trenerzy przedstawili zawodnikom. Które skoki były wazne dla tej rywalizacji a które mniej ważne.

  • dervish profesor
    @dervish @Kuprich

    Jakim cudem w ciągu 2 minut masz 10 łapek ?
    No no masz grono wielbicieli. :)

  • dervish profesor
    @dervish @Major_Kuprich

    Dla Murańki w tamtym konkurie należałoło doliczyc 7.24 pkt co zresztą zrobiłem.

    Nawet przyjąć twoją metodologie i Twoje uzasadnienia wychodzi na jedno: wybór był z dwóch równorzędnych skoczków bo jak traktować jeżeli po tylu skokach wyliczyłeś wynik: 1028.1 : 1023.9 ?

    Poza tym nie wiemy czy wszystkie skoki były jednakowo ważne i które były najważniejsze. Nie wiemy jakie reguły rywalizacji uzgodniono z zawodnikami. Być może wiedzieli ze są blisko remisu i zadecydują skoki z drużynówki? Poza tym my tu się bawimy w wyliczanie skoków a przecież równie ważna była tendencja formy którą mieli ocenić trenerzy.

    A skandalu nie było bo sam napisałeś, ze obaj zasługiwali na nominacje tylko Twoim zdaniem Klimek bardziej. Trenerzy byli przeciwnego zdania. To nie była sytuacja zero-jedynkowa. Że jeden był zdecydowanie lepszy od drugiego.

  • OjciecMarek profesor

    Abstrahując już od tego, iż fundamentalnie nie zgadzam się z ignorowaniem konkursu indywidualnego w Zakopanem - był on objęty okresem kwalifikacyjnym, wszelkie uwagi do niego pojawiły się dopiero post factum, warto tez mieć na uwadze, że nawet w świetle twoich wyliczeń Murańka ma więcej zwycięstw nad Kubackim, niż odwrotnie. Dodatkowo, Dawid miał zauważalnie lepsze warunki: łącznie dodano mu za objęte twoimi wyliczeniami skoki 4,1 pkt., Murańce - 16,2. Skoki, które autorytatywnie uznajesz za decydujące, Dawid i Klemens oddali przy skrajnie różnym wietrze - Kubacki miał najlepsze podmuchy w stawce, Murańka - trzecie najgorsze. To wszystko plus wyliczenia Kupricha obrazuje, jakie to "równorzędne" kandydatury były.

    A zważ, że, jak mówiłem wcześniej, mowa o składzie na najważniejszą imprezę czterolecia, a nie przynależność kadrową zawodnika odwodów przy grupie bardzo solidnie punktujących podopiecznych trenera kadry A - zjawisku dotychczas u nas niewystępującym.

    W jednym z postów napisałeś "Ja tam nie przypominam sobie równie kotrowersyjnych sytuacji." w kontekście Miętusa w grupie Stefana: fakt, iż poza mną do dyskusji o powołaniu Murańki na Soczi przyłączyła się cała grupa osób, zdaje się świadczyć o czymś zgoła odmiennym.

  • Major_Kuprich profesor
    @dervish @dervish

    W takim razie lecimy z tematem :)

    Murańka vs Kubacki - wszystkie punktowane skoki w polskich konkursach w sezonie 13/14 ( Wisła i Zakopane - treningi, kwalifikacje, serie próbne, zawody ):

    Wisła 1 trening: Obaj nie wystartowali.
    Wisła 2 trening: 3. Murańka 78.4 pkt vs 27. Kubacki 66 pkt
    Wisła kwalifikacje: 1. Murańka 129.6 pkt vs 9. Kubacki 118.4 pkt
    Wisła seria próbna: 36. Kubacki 61 pkt vs Murańka nie wystartował
    Wisła konkurs indywidualny: 18. Murańka 234.1 pkt vs 28. Kubacki 225.8 pkt
    Zakopane 1 trening: 11. Murańka 65.2 pkt vs 12. Kubacki 64.3 pkt
    Zakopane 2 trening: 15. Murańka 70.2 vs 16. Kubacki 69.2
    Zakopane kwalifikacje: 7. Kubacki 133.1 pkt vs 9. Murańka 131.6 pkt
    Zakopane seria próbna przed konkursem drużynowym: 18. Murańka 70.7 pkt vs 23. Kubacki 64.7 pkt
    Zakopane konkurs drużynowy: 1. Kubacki 276.6 pkt vs 22. Murańka 236.7 pkt
    Zakopane konkurs indywidualny: 13. Murańka 112.5 pkt vs 38. Kubacki 88.4 pkt

    Podsumowanie ( bez 1 treningu i serii próbnej w Wiśle ): Murańka 1129 pkt vs Kubacki 1106.5 pkt
    Murańka wygrał z Kubackim o 22.5 punktów. Na 9 serii, w których razem startowali: 7 razy lepszy był Klimek, 2 razy wyżej klasyfikowany był Dawid. Jeżeli 2 konkurs w Zakopanem z uwagi na warunki nie chcesz brać pod uwagę - zgoda ale w takim razie poprawmy wyniki Polaków w konkursie drużynowym. Wrzucam oficjalny PDF z tych zawodów. http://medias4.fis-ski.com/pdf/2014/JP/3903/2014JP3903RL.pdf
    Za rozbieg obniżony o 1 stopień doliczane było 5.8 punktów. Jeśli za belkę bazową przyjmiemy numer 14.
    Wówczas do wyniku Murańki powinniśmy doliczyć 11.6 pkt ( skakał w 1 serii z belki 12 ).
    Natomiast dla Dawida bonus ten wyniesie 5.8 pkt ( skakał w 1 serii z belki 13 ).

    Zróbmy teraz to o czym wspomniałeś. Nie bierzemy pod uwagę konkursu indywidualnego w Zakopanem oraz dokonujemy korekty w wynikach konkursu drużynowego. Oto rezultat końcowy:
    Murańka 1028.1 pkt
    Kubacki 1023.9 pkt

    Niestety ale twoje wyliczenia okazały się błędne - niezależnie w jaki sposób będziemy liczyć, zawsze wyjdzie, że to Klimek bardziej zasługiwał na wyjazd do Sochi.

  • dervish profesor
    @dervish @dervish

    Najważniejsze jak się wydaje skoki (największy chociaż nie decydujący wpływ na decyzję) to skoki z druzynówki. Obydwa padły łupem Dawida.

    Jeżeli chodzi o tendencję, to można wielopoziomowo (również na tle rywali z zagranicy) porównać różnice formy tych zawodników na przykład z przełomu roku i z okresu "polskiego" tygodnia.
    Moim zdaniem:
    Klimek: tendencja zniżkowa, Dawid powolny wzrost dyspozycji

    Ogólnie:
    bardzo wyrównane kandydatury, każdy z nich miał swoje atuty. Ostatecznie o nominacji miał zadecydować trener a największy wpływ na decyzję (o czym wszyscy dobrze wiedzieli) miał mieć polski weekend. Rywalizacja była bardzo zacięta i wyrównana (przytoczone wyniki są bardzo wymowne), zadecydowały niuanse. Nominacja każdego z nich byłaby uzasadniona. Nie ma mowy o skandalu.

  • dervish profesor
    @dervish @dervish

    ========================
    Zestawienie skoków ocenianych:
    Wisła
    16.01 Q: M 129.6 (130.5) K 118.4 (128.5) +M
    16.01 R1: M 118.2 (126.5) K 120.0 (124.5) =K
    16.01 R2: M 115.9 (119.5) K 105.8 (114.0) +M
    Zakopane
    17.01 Q: M 131.6 D 133.1 =K
    18.01 DR1: M 124.14 K 135.6 +K
    18.01 DR2: M 119.8 K 141.0 +K
    19.01 - konkurs parodia wyniki nieistotne

    Podsumowanie: 6 skoków ocenianych:
    Murańka: 2 zdecydowane zwycięstwa, 2 razy remis ze wskazaniem na Kubackiego, 2 najważniejsze skoki zawalone lub zdecydowanie przegrane.

    Kubacki:2 skoki zdecydowanie przegrane lub całkowicie zawalone, 2 razy remis ze wskazaniem na Kubackiego, 2 najważniejsze skoki zdecydowanie wygrane.

    Biorąc pod uwagę również skoki nieoceniane mamy:
    na 12 skoków:
    6 skoków remisowych (=m =M lub =k =K)
    4 skoki zdecydowanie wygrane przez Murańkę (2x m+,2x M+)
    2 skoki zdecydowanie wygrane przez Kubackiego (2x K+)

  • dervish profesor
    @dervish @dervish

    18.01.
    Druzynówka
    I runda
    M 116.9+7.24=124.14 (3 w grupie) K 135.6 (1 w grupie) +K
    II runda
    M 119.8 (6 w grupie) K 141.0 (1 w grupie) +K

    19.01 Treningi przed indywidualnym
    M 66.2 (125.5) K 64.3 (119) =m
    70.2 (124.5) K 60.2 (121.5) +m

    19.01 I runda
    M 112.5 (117.5) K 88.4 (109) (rozegrano tylko jedna rundę a konkurs to był parodią więc nie ma sensu analizować wyników)

  • dervish profesor
    @dervish @dervish

    Wszystkie skoki:
    =========
    Wisła 16.01
    Trening:
    M 78.4 (130) K 66 (122) +m
    Q
    M 129.6 (130.5) K 118.4 (128.5) +M
    I Runda
    M 118.2 (126.5) K 120.0 (124.5) =K
    II Runda
    M 115.9 (119.5) K 105.8 (114.0) +M

    ----------------------------------
    Zakopane treningi 17.01
    M 65.2 (122.5) D 64.3 (119) =m
    M 70.2 (124.5) D 69.2 (121.5) =m

    Kwalifikacje 17.01
    M 131.6 D 133.1 =K

    18.01 seria próbna przed drużynówką:
    M 70.7 (121) D 64.7 (114.5) =m

  • dervish profesor
    kończąc temat Kubacki vs Murańka

    Przytoczę swoją analize z tamtego czasu:
    ------------------------------------------------------------------
    Odnośnie pytania Klimek czy Dawid mam podobne zdanie jak Jola.
    Uważam że równie dobrze trener mógł postawic na Klimka.
    Obaj maja swoje zalety. Gdyby postawił na Klimka to równiez nie byłby błąd.
    Bronię decyzji trenera bo uwazam go za profesjonalistę i fachowca. Wierzę w jego wiedzę. Dał wiele dowodów na to, ze podejmuje dobre decyzje, a od pewnego czasu bardzo rzadko sie myli.

    Nominacje trenerskie były pod kątem jak najlepszej realizacji stojących przed zespołem zadań. W moim mniemaniu trener miał podstawy do tego aby zastanawiać się między Dawidem a Klimkiem. Ostatecznie wybrano Dawida co nie oznacza, ze wybór Klimka byłby złym wyborem.

    Przejrzałem wyniki z polskich konkursów:
    M - Murańka, K- Kubacki na pierwszym miejscu wartość skoku w nawiasach odległość (o ile skakali z tej samej belki), na końcu moja ocena porównawcza poszczególnych skoków w której stosowałem następujące kody:
    = wyrównany poziom, + zdecydowana przewaga (oznaczająca najczęściej zepsuty skok rywala)
    =m / =k lepszy Murańka/Kubacki (skoki próbne, treningowe)
    =M / =K Lepszy Murańka/Kubacki (skoki oceniane)

  • OjciecMarek profesor
    @Major_Kuprich @dervish

    " skoro zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, ze te skoki o niczym nie będą decydowały to i rożne mogło być ich podejście do nich"

    Skąd wiesz, że zawodnicy zdawali sobie z tego sprawę przed zawodami? Tak powiedział Kruczek już PO konkursie. Przypominam, że ów PŚ wciąż łapał się do rzeczonego kryterium kwalifikacyjnego, gdzie Murańce niewiele zabrakło, aby wyrzucić z pierwszej trójki okresu kwalifikacyjnego Żyłę - wtedy też "skoki by o niczym nie dedcydowały"?

    " Pamiętam, że wielu zawodników dbało wyłącznie o to, żeby szczęśliwie wylądować i nie nabawić się kontuzji przed IO"

    Tak? A skąd te wnioski? Twoje autorskie, czy masz na potwierdzenie owej hipotezy jakieś wywiady z zawodnikami? Wszyscy zawodnicy wtedy wystartowali, nawet zmuszeni startować po raz drugi Wellinger i Diethart, a mieliśmy już w tamtym sezonie precedens Schlierenzauera i Bardala z Klingenthal - sugeruje to zgoła odmienny scenariusz, niż ten malowany przez ciebie.

  • Szymon_N bywalec
    @dervish

    "Wygodne czy nie, ale skoro zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, ze te skoki o niczym nie będą decydowały to i rożne mogło być ich podejście do nich."

    Sugerujesz, że Kubacki nie chciał osiągnąć jak najlepszego wyniku i skoczył sobie dla zabawy ? O_O

  • Pavel profesor
    @dervish

    Konkurs indywidualny.

    13. Murańka 117,5m; +5,5 za wiatr; 51,5 noty
    38. Kubacki 109; -2,8; 51 noty

    Także nie było problemu z notami czy pozycją, nawet wiatr miał lepszy :)

  • dervish profesor
    @Major_Kuprich @OjciecMarek

    Wygodne czy nie, ale skoro zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, ze te skoki o niczym nie będą decydowały to i rożne mogło być ich podejście do nich. Pamiętam, że wielu zawodników dbało wyłącznie o to, żeby szczęśliwie wylądować i nie nabawić się kontuzji przed IO. Tory były miękkie, trudno było o zachowanie stabilnej pozycji.

  • Pavel profesor
    @OjciecMarek

    Pewnie tak, na szybkości oglądałem tylko "suche wyniki" :)

  • dervish profesor
    @Pavel @pavel

    Czy naprawdę chcesz teraz wracać do tasiemcowej dyskusji która na tych łamach przetoczyła sie wiele razy?
    Masz prawo uważać tamta decyzje za kotrowersyjną. Ja jestem odmiennego zdania co udowodniłem swojego czasu porównując wszystkie skoki które wówczas oddali za wyjątkiem konkursowych podczas kończacego weekend konkursu, bo ten konkurs miał nie byc brany pod uwagę o czym trenerzy mówili jeszcze przed jego rozegraniem.
    Moim zdaniem przytoczone przez Ciebie statystyki sa wybiórcze. Nie wiem jak mieli postawiona sprawę zawodnicy. Ja po prostu porównałem wszystkie skoki jakie oddali ci skoczkowie takze w seriach próbnych. Przewagi dawałem za skok wyraźnie lepiej oceniony (miejsca nieistotne). Jezeli punktacja była podobna to konfrontację uznawałem za remisową. Całość statystyk remisowa, aczkolwiek Murańka miał nieznacznie więcej przewag w seriach próbnych a Kubacki w seriach punktowanych.

    Kończę dyskusje Murańce i Kubackim bo to jest offtop.
    Zgoda dla niektórych sugerujących się dokonaniami sezonowymi była to decyzja kontrowersyjna, ale dla wielu nie.

    Nie ma porównania z wyborem z którym mamy do czynienia obecnie.


  • EmiI profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Zapotoczny spełniał międzynarodowe minimum kwalifikacyjne jakim było zdobycie punktów PK w bieżącym bądź poprzednim sezonie (tylko takim musiał Kruczek się kierować przy wyborze 2 z 5) tak samo zresztą J.Kot i G.Miętus

  • OjciecMarek profesor
    @Major_Kuprich @dervish

    "Drugi konkurs w Zakopanem z uwagi na warunki nie był brany pod uwagę, mówił o tym Kruczek jeszcze przed rozegraniem tego konkursu. "

    Och, jakie to wygodne, zważywszy na fakt, w jakich warunkach skakali wtedy Murańka i Kubacki i jakie lokaty im to dało...

  • OjciecMarek profesor
    @Pavel @pavel

    Wtedy jeszcze nie brano belki bazowej od początku zawodów, tylko dla każdej grupy oddzielnie: faktycznie Kubacki zajął w tamtych zawodach indywidualnie patrząc miejsce siódme, a nie pierwsze. (Kruczek w wywiadach mówił, że pierwsze...)

  • dervish profesor
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    Zajrzyj do archiwów. Tam zrobiłem porównanie wszystkich skoków punktowanych i niepunktowanych jakie oddali ci dwaj skoczkowie podczas polskiego tygodnia. Statystyki były remisowe z nieznaczna przewagą Dawida w punktowanych. Drugi konkurs w Zakopanem z uwagi na warunki nie był brany pod uwagę, mówił o tym Kruczek jeszcze przed rozegraniem tego konkursu.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nie było kontrowersji? Spoko, jakby Kubacki na tych IO pokazał cokolwiek może i bym się zgodził, ale pojechał gorszy zawodnik, który na dodatek nie był w stanie zastąpić Żyły bez formy.

    Przypomnę może wyniki za Zakopca coby nie było, że pojechał "minimalnie lepszy"

    1 trening:
    11. Murańka
    12. Kubacki

    2 trening:
    15. Murańka
    16. Kubacki

    Kwalifikacje:
    7. Kubacki
    9. Murańka

    S.P przed drużyną:
    18. Murańka
    23. Kubacki

    Drużyna:
    1. Kubacki
    22. Murańka

    Konkurs:
    13. Murańka
    38. Kubacki

    Łącznie 4-2 dla Murańki, dodam, że po tych zawodach miał dobre 2x tyle pkt. PŚ co Kubacki.

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Ja nie neguje faktu, że nominacja była dla wielu kontrowersyjna. Napisałem, że dla mnie ta decyzja była uzasadniona. Masz racje, bo sam o tym pisałem, ze teoretycznie regulamin pozwala trenerowi wzięcie do kadry jednego skoczka bez żadnego uzasadnienia. Jednakże jeżeli trener korzysta z tego punktu regulaminu to czyni to na własna odpowiedzialność i później jest z tego rozliczany.
    Co do Kruczka, faktycznie miał jedna dzika kartę i mógł ją przyznać Kubackiemu czy komukolwiek innemu bez prawie zadnych uzasadnień (decyzje musiałoby jeszcze zaklepać prezydium PZN co raczej było i jest formalnoscią). Jednak Kruczek postanowił skorzystać z wytycznych pzkol które mówiły, że ci którzy nie przegrali kwalifikacje do kadry na IO mogą wziąc udział w dogrywce w której liczyła się aktualna forma i jej tendencja. Dokładnie nie będe przytaczał tych punktów regulaminu. Nie to jest w tym najważniejsze. Moim zdaniem najważniejsze było to, że nie było żadnych kontrowersji jeżeli chodzi o to kogo trener wybrał do ostatecznej rozgrywki. Wybrał dwóch najpoważniejszych i jak się okazało równych sobie kandydatów. Nie ma tu porównania z wyborem z pary Ziobro Miętus czy nawet z pary Miętus Bukowski bo podobno taki wariant tez był rozpatrywany.

    A Mietus? W poprzednich latach broniłem go i kibicowałem mu. Teraz Miętus sam sobie nie pomaga. No bo jak tu pochwalać taką postawę, kiedy skoczek zamiast powiedzieć "powalczę dziś na skoczni o załapanie się do kadry na Frenstat", mówi liczę na to ze trenerzy znają dla mnie miejsce mimo iz nie jestem w najlepszej piątce.

  • Xellos profesor
    Miętus

    Prosta sprawa, to jest Japonia, czyli bilety mieli już wcześniej, a niżej wyjaśniam dlaczego ta czwórka.

    Ten skład to zawodnicy między którymi rozgrywa się walka o ostatnie miejsce w kadrze A. I oczywiście wielką sensacją dla płaczących jest to, że zawodnik, który oficjalnie dostał SZANSE na walkę o miejsce w tej kadrze dostał powołanie. No normalnie sensacja ! Znowu trener nie może zdecydować kogo widzi w głównym składzie, bo powinien widzieć Kłuska, który ma zero pkt. w PŚ dotychczas i łatkę kontynentalowca. Miał trochę szans i nic. Miętus trochę tych pkt. łącznie nabił a rocznikowo ma aby 2 lata więcej. Od początku było wiadomo, że jest Ziobro, Murańka i Zniszczoł. To są nazwiska, które rok temu dostawały szanse w PŚ, są to nazwiska, które ogólnie coś tam pokazywały na przestrzeni ostatnich lat. Do nich dołączono Miętusa, OFICJALNIE. Może się to nie podobać, ale nie jest to żadne potajemne, tylko oficjalne. I teraz sensacja jest, bo do Japonii jedzie czwórka walcząca o ostatnie miejsce w kadrze A

    Nie ma żadnych innych przyczyn tego a nie innego składu. To jest zwyczajna konsekwencja tego co wcześniej ustalono. Mówiono, że Ziobro jest traktowany jakby był w kadrze A ? Mówiono. I dlatego jedzie. Nieważne, że w tej chwili sam siebie określił na 40% formy i osłabł w Czechach. Mógłby mieć i 20% - też by jechał. Tak ustalono i czwórka walczy o to miejsce. Rok temu mieliśmy trochę betonu i tyle. Taki jest Horngacher, nagle złośliwcy oczekują, z betonu zrobić gumę i ma dołączyć do rywalizacji o miejsce w kadrze wszystkich skoczków od A do Z. A facet ma swój styl, wybrał sobie grupę i w tej grupie się porusza, z niej będzie wybierał.

  • anonim
    @Oreo @kolos

    Kiedyś może i tak, ale odkąd LGP stało się tournée po azjatyckich wiochach, a nawet europejską część coraz częściej odpuszczają grube ryby, to jest to turniej który można wygrać bądź stanąć na podium prezentując formę na drugiej dziesiątki świata. Potwierdzili to Wank, Sj?en, Gangnes, Damjan, nawet dwa razy, no i oczywiście Sakuyama ... za czasów Clinta Jonesa czy Akselego Kokkonena to ich podia końcowe faktycznie mogły coś znaczyć. Teraz LGP to jest to tylko seria imprez biesiadnych, część z których jest na poziomie japońskiego PŚ, a część to jakieś mieszańce którym bliżej do PK niż PŚ. LGP już dobrych kilka lat straciło swoją wartość. I nie ma co się siłować o zdobycie Pucharu im. Sakuyamy. To może tylko zaszkodzić na zimę.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Argument "z regulaminu" to żaden argument: zgodność z nim stanowiło absolutne minimum, teoretycznie Kruczek mógł wziąć z puli dwóch dowolnych skoczków nawet Andrzeja Zapotocznego (nie pamiętam, czy spełniał minimum kwalifikacyjne, zapewne nie). To też w świetle ustaleń byłaby decyzja do obronienia, podobnie zresztą, jak z powołaniem Miętusa do kadry A obecnie. Nigdy nie było sporu o to, czy wolno było Kruczkowi bądź Horngacherowi postąpić jak postąpili - oczywiście, że tak. Pytanie brzmi: czy to rozsądne...

    Masz oczywiście prawo uważać, że casus Murańki i Kubackiego nie budził kontrowersji, ja mam zgoła odmiennie zdanie, ocenie obserwatorów naszego sporu pozostawię, czy wybór rezerwowego na Igrzyska w sytuacji wbrew wynikom sportowym był mniej kontrowersyjny, niż umieszczenie w kadrze A zawodnika nr 7 w sytuacji, w której zimą z piątką, a tego lata z szóstką pozostałych podopiecznych ma się bardzo dobre wyniki.

    Apeluje jedynie o zachowanie proporcji oraz, odwołując się do chętnie swego czasu używanej przez ciebie retoryki: zaprzestania bycia antykibicem. Trudno znaleźć mi inne określenie na twoje wypowiedzi względem Miętusa


  • Major_Kuprich profesor
    Sochi, marzenia prysły

    "Murańka -Kubacki - dla mnie nie było zadnych kontrowersji. Wszystko odbyło sie zgodnie z narzuconym regulaminem. Rywalizowali do końca, wybór był miedzy dwiema równorzednymi kandydaturami, nieznacznie lepszy okazał sie Kubacki. "

    Porównanie Klemensa z Dawidem ( stan po konkursie w Zakopanem 19.01.2014 ):

    Murańka - 30 miejsce w PŚ
    24, 39, 7, 24, 14, 17, 20, 37, DSQ, 27, 18, 13
    12 startów = 130 punktów = średnio 10.83 punktów na konkurs

    Kubacki - 43 miejsce w PŚ
    22, 30, DSQ, 31, 17, 42, 17, 17, 47, 35, Q, 33, 28, 38
    14 startów
    55 punktów
    średnio 3.93 punktów na konkurs

    Dawidowi wyszedł 1 konkurs drużynowy w Zakopanem.
    Dwukrotnie trafił na świetne warunki, w obydwu skokach łącznie trafił na najlepsze warunki.
    Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
    Ale jeśli wg. niektórych wybór Kruczka był między dwoma równorzędnymi zawodnikami, z których nieznacznie lepszy okazał się Kubacki, to niestety można się załamać.
    Jak słusznym wyborem okazał się Dawid pokazały igrzyska.
    31 miejsce na skoczni normalnej, przeciętne / słabe treningi na skoczni dużej i brak występu w konkursie drużynowym zdecydowanie pozwalają stwierdzić, że gdyby do Sochi pojechał Murańka - nie zaliczyłby gorszego występu.

  • Xellos profesor
    @dervish @dervish

    (...)

    ---------------uwaga----------------------------------------------------------------------------------------
    Regulamin zakazuje komentowania pracy moderatora. Posty odnoszące się do moderacji zgodnie z regulaminem będą kasowane. Co do słowa "bredzić" jest ono naganne gdy jest zaczepką, można je tolerować gdy odpowiada osoba sprowokowana.
     Sformułowania "płacze" i pochodne  także nie należy do eleganckich i są formą trollingu  a nie zostały ocenzurowane chociaż powinny.  Dyskusje uważam za skończoną.


    [Moderowany (21254) / 2017-08-20 20:58:29]

    [Moderowany (21254) / 2017-08-20 20:59:07]

  • pawelf1 profesor
    @dervish @xellos

    Co wolno wojewodzie....itd............. Już Ci akapit o bredzeniu ładnie wyciął a w jego poście dalej jest . To zwykły mały człowiek i tchórz z władzą i tyle:)

  • Domin10 weteran

    Jednego nie rozumiem.Dlaczego trener uznał ze tylko 4 wystąpi w Hakubie. Zdecydowanie brakuje mi tu Kłuska bo uważam że zasłużył sobie na występ po dobrych występach w Pucharze Beskidów. Co do Miętusa to zapewne jeśli dużo ekip wystawi słabsze składy to zdobędzie punkty (jak inni Polacy) . Jeśli jednak obsada będzie mocna to cięzko będzie o punkty...

  • MinisterSportu początkujący
    @Oreo @kolos

    Bzdura. Za miejsce w ósemce na MŚ jest sypendium. A LGP nawet nie jest nawet rozgrywane w dyscyplinie olimpijskiej. Ośme miejsce na MŚ daje ósme miejsce na świecie. Pierwsze miejsce w LGP daje mniej więcej tyle co siódme miejsce w kwocie startowej na PŚ dla siódmego zawodnika w kraju.

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Ja tam nie przypominam sobie równnie kotrowersyjnych sytuacji.
    Murańka -Kubacki - dla mnie nie było zadnych kontrowersji. Wszystko odbyło sie zgodnie z narzuconym regulaminem. Rywalizowali do końca, wybór był miedzy dwiema równorzednymi kandydaturami, nieznacznie lepszy okazał sie Kubacki.

    Horngachera uwazam za bardzo dobrego trenera i najlepszy mozliwy wybór, nie mam zamiaru podwazac jego profesjonalizmu bo nie mam kompetencji a wyniki go bronią, za to bede rozliczał go za ewentualne błędy w polityce kadrowej. Popełnił kilka takich błędów w poprzednim sezonie i wszystko wskazuje, ze w obecnym popełni je również. Chociaż z drugiej strony podejrzewam że trener nie jest właściwym adresatem bo jest parę głosów sugerujących, że w istocie to nie on jest duchem sprawczym jeżeli chodzi o awanse Miętusa. No ale skoro oficjalnie zgodził się wziąć za tę nominacje odpowiedzialność to i krytykę w razie niepowodzenia dostanie. Bo jeżeli się nie uda to ta decyzja będzie zaliczona do ewidentnych błędów, bo racjonalnych podstaw do jej podjęcia nie było.

  • Xellos profesor
    @dervish @OjciecMarek


    Tu nawet nie ma mowy o nieudanym starcie. Tu jest już znęcanie za samo powołanie na zawody :) A za Kruczka było zawsze "Łukasz ufam tobie" niezależnie kto tam był powoływany.




    [Moderowany (21254) / 2017-08-20 20:41:47]

  • Kolos profesor
    @Oreo @OjciecMarek

    No nie, wygraną to jednak wygraną. A LGP to jednak nie są zawody o puchar prezesa tylko zawody najwższe rangą latem. Płakać Kubacki jeśli nie wygra LGP pewnie nie będzie ale raczej nie będzie też zadowolony ješli straci 1 miejsce. Aż tak dużo nie ma wygrywał żeby sobie to zlekceważył aż tak.

    Nawiasem mówiąc zwycięstwo w Klasyfikacji generalnej LGP to większy sukces od 8 miejsca na MŚ.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    Cóż, rozliczajcie(skąd pomysł na liczbę mnogą?), mam tylko nadzieję, że będzie to rozliczanie całościowe: ocenianie Horngachera na podstawie powołania Miętusa ma tyle sensu, co patrzenie na dokonania poprzedniego szkoleniowca wyłącznie przez pryzmat wyników Stocha.

    Powołanie Krzysztofa do kadry faktycznie należy ocenić negatywnie: nie przemawiały za nim wyniki sportowe. Problem w tym, że w porównaniu do wcześniejszych kontrowersji, jakie występowały przy okazji rzeczy dalece istotniejszych, jak choćby skład na IO, jest to rzecz w gruncie rzeczy marginalna - przypominam, że na ZIO w Korei będzie można powołać tylko czwórkę, a nie, jak dotychczas, piątkę skoczków. Jeśli Stefan zdoła takowy wartościowy kwartet zgromadzić, sprawa Miętusa stanie się jeszcze mniej ważna.

    Mnie też irytuje sytuacja, o której wspominasz w ostatnim akapicie. Dziwię się jednak, że denerwuje cię to dopiero teraz, a nie przypominam sobie takich głosów oburzenia, gdy obwożono niepunktującego Stefana Hulę, podczas gdy Śliż szalał w CoC, gdy do drużyny w Planicy w MŚwL dostał się Rutkowski, który z tym samym Śliżem przegrał indywidualnie mimo lepszych odeń warunków, czy w wiadomym sporze Murańka-Kubacki - tam też nie decydowały względy sportowe, a wtedy rzecz dotyczyła nie nr. 7, tylko potencjalnego nr 4.

    Doskonale pamiętam, jak zarzucałeś mi po krytycznych komentarzach wobec włodarzy polskich skoków, iż "cieszą mnie porażki Polaków" - jak w takim razie ocenić twoje znęcanie się nad Miętusem po każdym jego nieudanym starcie?

  • OjciecMarek profesor
    @Oreo @Oreo

    Abstrahując już od tego, że nikomu żadnych szans na triumf w LGP nie odebrano: myślę, że zawodnikowi, który dwukrotnie mieścił się w ósemce MŚ i ma w dorobku złoto w drużynie światowego czempionatu, triumf w Letnich Grach Podwórkowych niezbędny jest niczym rybie rower.

    Punktów do WRL ma natłuczone wystarczająco, powtarzalności w warunkach bojowych też miał okazję popróbować - choćby i nawet wypadł z podium generalki, co, rzecz prosta, jest scenariuszem o minimalnym prawdopodobieństwie, nic takiego się nie stanie.

  • Kolos profesor
    @Oreo @Oreo

    Jeśli najwyżej sklasyfikowani w tegorocznym LGP Niemcy nie pojadą do Hakuby (a pewnie nie pojadą) to Kubacki niezależnie od wyników w Hakubie pozycję lidera utrzyma. Ma też szansę utrzymać ją po zawodach w Rosji chyba że pojawi się jakiś super heros który cztery razy mocno zapunktuje w tym ze trzy razy wygra. Raczej kogoś takiego nie będzie.

  • dejw profesor
    @Oreo @Oreo

    Słusznie że to kpina. Rok temu przecież w taki sposób odebrano prawo walki o to niezwykle prestiżowe trofeum Kotowi. Trenerzy w ogóle nie uczą się na błędach, jakie to smutne.

  • dejw profesor

    Juniorzy przypuszczam, że w ogóle nie byli brani pod uwagę w ustalania składu na Hakubę, zaś brak Kłuska może jeszcze być spowodowany kwestią taktyczną - regularnym niezłym punktowaniem w PK i odbudową rankingu CRL, kosztem wyprawy do Azji, która w jego przypadku nie wróżyła żadnych zysków, a mogłaby jedynie zaszkodzić. Na PB nazbierał trochę punktów, ale tyle samo straci z początkiem drugiego periodu.
    Kantyka może mieć to samo zadanie, no i na pewno warto dać mu trochę odsapnąć i nie zajechać jak to było bodaj dwa lata temu.

    Miętus jak sam wspomniał po Szczyrku jest na etapie nauki i stabilizacji, także na pewno warto dawać mu jeszcze szanse. Kto wie, może 5 lat mu wystarczy na ogarnięcie wszystkich technicznych niuansów.

  • Oreo profesor

    Oczywiście, że zabraknie Kubackiego. Bo jeszcze by LGP wygrał, a trenerzy mu na to nie pozwolą... To jakaś kpina jest.

  • Szymon_N bywalec

    Już od wiosny, a więc od momentu momentu ogłoszenia decyzji o włączeniu Miętusa do kadry A jakieś 90% ogłaszanych składów czy to kadr szkoleniowych, czy kadr na konkretne zawody wygląda na nielogiczne i tym razem wyjątku nie ma. Moim zdaniem oprócz Murańki i Zniszczoła jechać powinien tylko Kłusek, jest w najlepszej formie z zaplecza poza wspomnianą dwójką, w weekend oddał dużo skoków na TOP10, a dwa zepsute skoki w zawodach pozbawiły go kompletu miejsc w "10". Ziobro ciągle jest mocno pod formą, nawet te dwa występy w Polsce to dla niego kiepskie wyniki, logiczniejsze wydaje się w tej sytuacji zostawienie go w kraju po to, żeby spokojnie trenował pod kątem zimy, ale o tym zasadności tej wycieczki do Japonii przekonamy się po jego zimowych wynikach. Miętusa nawet nie trzeba komentować. :)

  • dervish profesor
    @dervish @OjciecMarek

    Spokojnie, Horngachera a może raczej tych którzy naprawdę stoją za powołaniem Miętusa do kadry A rozliczymy zimą rozpatrując czy istotnie Miętus okaże się być godnym członkiem kadry A.

    Fakty są takie, że nominacja do kadry A była niesłuszna i skandaliczna i teraz Mietus musi udowadniać, ze nie jest wielbłądem. Byłby tam gdzie zasłużył czyli w kadrze B lub poza nią (tak by wychodziło gdyby brać pod uwagę poprzedni sezon na podstawie którego są nominowane kadry) i nikt by się do niego nie czepiał.

    Tak to tylko lato, ale irytuje co nieco że jedni oprócz przygotowań do zimy muszą jeszcze dodatkowo walczyć o miejsca startowe i względy trenerów a inni dostają je na piękne oczy bez względu na wyniki.

  • OjciecMarek profesor
    @dervish @dervish

    A kiedy tego lata Miętus był powołany wtedy, gdy na to nie zasługiwał? Można było mieć pewne wątpliwości, co do obecności w wiślańskiej krajówce, ale poza tym? Na CoC dostał się po wygraniu MMO, pokonując m. in. Zniszczoła, Murańkę i Kłuska: nie sposób więc mówić, by nie zasłużył na starty w grupie krajowej w kontynentalu.

    No i znów: musimy mieć świadomość, w jakim momencie sezonu jesteśmy - to tylko lato, cele wynikowe są obecnie drugorzędne. Widać ewidentnie już po poprzedniej zimie, że Horngacher dokonał czegoś, o czym za Kruczka nam się nawet nie śniło: przygotował bardzo dobrze pięciu swoich podopiecznych - Łukaszowi nigdy nie udało się to więcej niż z trójką. W tej sytuacji należy mu się po prostu kredyt zaufania.

  • kkkk doświadczony
    Skład

    Murańka i Zniszczoł zdacydowanie zasłużyli. Ziobro może jechać, skacze na poziomie który może powalczyć o TOP30. Miętus - skoki są na poziomie średnim. Ponieważ juniorów i Kantyki nie ma, bo muszą trochę odpocząć, to się w składzie mieści. Tylko czemu nie ma Kłuska? Skakał na przyzwoitym poziomie. Reszta nie ma szans na punkty, a może nawet na Q.

  • Major_Kuprich profesor
    Obowiązkiem naszej kadry

    Wysłanej na japońskie konkursy są solidne punkty wszystkich zawodników.
    Murańka i Zniszczoł powalczą o TOP 10.
    Ziobro i Miętus nie powinni mieć problemu, żeby wchodzić do 30.
    Coś czuję, że to może być nasz najlepszy wynik w Hakubie od 4 lat.

  • dervish profesor

    Bredzicie. Dervish nigdy nie płakał nad powołaniem Miętusa.
    Krytykował powoływanie Miętusa w sytuacji gdy inni bardziej na to zasługiwali czyli gdy działa się jawna niesprawiedliwość.
    A co do ocen tego zawodnika to trzeba na jego dokonania patrzeć przez pryzmat tego, ze jest szemranym członkiem kadry A. Ktos kto bezpodstawnie umieścił tego skoczka w kadrze A musi sie liczyć z krytyką. A sam Miętus też nie przysparza sobie sympatii wypowiedziami typu: "W konkursie mamy 5 miejscówek, ja do 5 się nie łapię ale liczę, że trenerzy jednak znajdą dla mnie miejsce"

    Co do Hakuby to uważam, że Miętus nie ma tam czego szukać, zresztą Ziobro w obecnej dyspozycji prawdopodobnie także. Ale nie boli mnie ich udział w tej eskapadzie bo w sumie i tak nie było kogo wysłać, niech więc jadą i korzystają z uroków kraju Kwitnącej Wiśni. O tej porze roku Japonia z pewnością jest atrakcja turystyczną, a ta dwójka raczej już po Q będzie miała zawody z głowy i dużo wolnego czasu na zwiedzanie. ")

  • EmiI profesor
    @pawelf1 @pawelf1

    Przyczyną nieobecności Kłuska pewnie jest to że trenerzy ustalali skład przed Pucharem Beskidów, i myśleli że hierarchia się w zawodach potwierdzi, a tutaj znowu nie (i jak się nie potwierdza to zawsze na korzyść lub często nie korzyść tych samych zawodników :) )

  • pawelf1 profesor
    @pawelf1 @pawelf1

    Warto dodać ,że wizy prawdopodobnie były załatwiane przed Turniejem Beskidzkim, więc wyniki tu uzyskane nie miały tu nic do rzeczy.....

  • pawelf1 profesor
    He He He

    No to mamy przes... ... Czeka nas parę setek płaczliwych komentarzy :)


    A na serio . W sumie to zaskakuje mnie tylko nieobecność Kłuska. Kantyka skakał wszystko a juniorów nie chcą "tam" ciągnąć .

  • Kolos profesor

    A czemu niema Bartosza Czyża?? Patrząc na ostatnie wyniki LPK zasłużył.

  • HAZARD weteran
    @OjciecMarek @OjciecMarek

    Nie zawsze się z nim zgadzam, ale w tej sytuacji miałby rację. ;)

  • OjciecMarek profesor

    dervish płaczący nad powołaniem Miętusa za 3...2...1...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl