Rumuński debiut i powrót na czeskie skocznie? Wstępne kalendarze LGP i PŚ na sezon 2018/2019

  • 2017-10-06 18:20

Podczas jesiennego meetingu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej w Zurychu zaprezentowane zostały wstępne terminarze zawodów Letniego Grand Prix i Pucharu Świata na poolimpijski sezon 2018/2019.

Letnie Grand Prix mężczyzn 2018:

Pierwszy period proponowanego terminarza przyszłorocznej edycji Letniego Grand Prix nie różni się od niedawno zakończonego cyklu. Inauguracja zaplanowana została w Wiśle (20-21 lipca), gdzie odbędzie się również konkurs drużynowy. Następnie zawodnicy przeniosą się do Hinterzarten (28 lipca), Courchevel (11 sierpnia) oraz Hakuby (24-25 sierpnia).

Z kolei w drugim periodzie Letniego Grand Prix szykuje się rewolucja. Termin 8-9 sierpnia został zarezerwowany dla Rosji, ale dokładny gospodarz nie jest jeszcze znany. Natomiast w dniach 22-23 września po raz pierwszy w historii najlepsi skoczkowie świata zawitają do Rumunii, albowiem swoje premierowe zawody LGP ma otrzymać Rasnov. Po ośmiu latach przerwy do kalendarza wraca również czeski Liberec (28 września). Po zawodach u naszych sąsiadów, rywalizacja ma się przenieść tradycyjnie do Hinzenbach (30 września) i Klingenthal (3 października). Zawody na Vogtland Arenie odbędą się jednak tylko jeśli organizatorzy przygotują osłony przeciwwietrzne. Ich brak utrudnił tegoroczną finałową rywalizację na tej skoczni.

Wstępny kalendarz Letniego Grand Prix 2018
DataMiejscowośćKrajHSuwagi
20.07.2018 Wisła HS134 drużynowy, nocny
21.07.2018 Wisła HS134 nocny
28.07.2018 Hinterzarten HS108 nocny
11.08.2018 Courchevel HS135 nocny
24.08.2018 Hakuba HS131 nocny
25.08.2018 Hakuba HS131
08.09.2018 ?
09.09.2018 ?
22.09.2018 Rasnov HS100
23.09.2018 Rasnov HS100
28.09.2018 Liberec HS134
30.09.2018 Hinzenbach HS94
03.10.2018 Klingenthal HS140

Puchar Świata mężczyzn 2018/2019:

Pierwsze dwa periody poolimpijskiej edycji Pucharu Świata we wstępnym planie nie będą się różnić od terminarza najbliższego sezonu. Inauguracja ma odbyć się na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle (17-18 listopada). Następnie zawodnicy będą podróżować do Ruki (24-25 listopada), Niżnego Tagiłu (1-2 grudnia), Titisee-Neustadt (8-9 grudnia) oraz Engelbergu (15-16 grudnia). Po świętach Bożego Narodzenia rozegrany zostanie 67. Turniej Czterech Skoczni (30 grudnia-6 stycznia).

Do łask FIS powracają Czechy. Oprócz wstępnie planowanego konkursu Letniego Grand Prix, skocznia Jested w Libercu ma być również areną zawodów Pucharu Świata (12-13 stycznia). Będą to pierwsze konkursy PŚ u naszych południowych sąsiadów od 2013 roku. Potem rywalizacja przeniesie się do Zakopanego (19-20 stycznia) i Sapporo (26-27 stycznia).

Pierwsze zawody na mamuciej skoczni zostały zaplanowane na 2-3 lutego w Oberstdorfie. Kolejne dwa weekendy to konkursy w Lahti (9-10 lutego) i Willingen (16-17 lutego).

W dniach 19 lutego-3 marca 2019 roku odbędą się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld. Najlepsi skoczkowie świata będą rywalizować na lokalnej Toni-Seelos-Olympiaschanze (HS109), a także na znanej z zawodów TCS skoczni Bergisel (HS130) w Innsbrucku.

Po najważniejszej imprezie poolimpijskiego sezonu zaplanowano trzecią edycję turnieju Raw Air, podczas której zawodnicy będą rywalizować tradycyjnie w Oslo (9-10 marca), Lillehammer (12 marca), Trondheim (14 marca) i mamuciej skoczni w Vikersund (16-17 marca). Finał sezonu wyznaczono na 22-24 marca w Planicy.

We wstępnym kalendarzu Pucharu Świata na sezoni 2018/2019 zaplanowano łącznie 35 konkursów, w tym osiem drużynowych (Wisła, Titisee-Neustadt, Zakopane, Lahti, Willingen, Oslo, Vikersund i Planica). Co ciekawe, oba konkursy na Okurayamie w Sapporo mają zostać przeprowadzone przy dziennym świetle. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2001 roku.

Wstępny kalendarz Pucharu Świata 2018/2019
DataMiejscowośćKrajHSuwagi
17.11.2018 Wisła HS134 drużynowy, nocny
18.11.2018 Wisła HS134 nocny
24.11.2018 Ruka HS142 nocny
25.11.2018 Ruka HS142 nocny
01.12.2018 Niżny Tagił HS134 nocny
02.12.2018 Niżny Tagił HS134 nocny
08.12.2018 Titisee-Neustadt HS142 drużynowy, nocny
09.12.2018 Titisee-Neustadt HS142 nocny
15.12.2018 Engelberg HS140 nocny
16.12.2018 Engelberg HS140
30.12.2018 Oberstdorf HS137 TCS, nocny
01.01.2019 Ga-Pa HS140 TCS
04.01.2019 Innsbruck HS130 TCS
06.01.2019 Bischofshofen HS140 TCS, nocny
12.01.2019 Liberec HS134
13.01.2019 Liberec HS134
19.01.2019 Zakopane HS140 drużynowy, nocny
20.01.2019 Zakopane HS140 nocny
26.01.2019 Sapporo HS137
27.01.2019 Sapporo HS137
02.02.2019 Oberstdorf HS225 loty, nocny
03.02.2019 Oberstdorf HS225 loty, nocny
09.02.2019 Lahti HS130 drużynowy, nocny
10.02.2019 Lahti HS130
16.02.2019 Willingen HS145 drużynowy, nocny
17.02.2019 Willingen HS145
19.02.-03.03.2019 MŚ Seefeld (Innsbruck) HS109/130
09.03.2019 Oslo HS134 RA, drużynowy, nocny
10.03.2019 Oslo HS134 RA
12.03.2019 Lillehammer HS138 RA, nocny
14.03.2019 Trondheim HS140 RA, nocny
16.03.2019 Vikersund HS225 RA, drużynowy, loty, nocny
17.03.2019 Vikersund HS225 RA, loty
22.03.2019 Planica HS225 loty
23.03.2019 Planica HS225 drużynowy, loty
24.03.2019 Planica HS225 loty

Letnie Grand Prix kobiet 2018:

Proponowany kalendarz Letniego Grand Prix dla pań jest niemal kopią tegorocznej edycji tego cyklu. Zawodniczki będą rywalizować w Courchevel (10 sierpnia) i Frensztacie (17-18 sierpnia). Finałowe konkursy odbędą się w dniach 8-9 września w Rosji, ale podobnie jak w przypadku mężczyzn dokładna miejscowość nie jest jeszcze znana.

Wstępny kalendarz Letniego Grand Prix Pań 2018
DataMiejscowośćKrajHS
10.08.2018 Courchevel HS96
17.08.2018 Frensztat HS106
18.08.2018 Frensztat HS106
09.09.2018 ?
10.09.2018 ?

Puchar Świata kobiet 2018/2019:

Więcej informacji wkrótce...

Wstępny kalendarz Pucharu Świata Pań 2018/2019
DataMiejscowośćKrajHSuwagi
07.12.2018 Lillehammer HS98 Mini-Tour
08.12.2018 Lillehammer HS98 Mini-Tour
09.12.2018 Lillehammer HS138 Mini-Tour
15.12.2018 ?
16.12.2018 ?
21.12.2018 ?
22.12.2018 ?
05.01.2019 Rasnov HS100
06.01.2019 Rasnov HS100
12.01.2019 Sapporo HS100
13.01.2019 Sapporo HS100
18.01.2019 Zao HS103
19.01.2019 Zao HS103 drużynowy
20.01.2019 Zao HS103
26.01.2019 Oberstdorf HS106
27.01.2019 Oberstdorf HS106
02.02.2019 Hinzenbach HS94
03.02.2019 Hinzenbach HS94
09.02.2019 Ljubno HS95
10.02.2019 Ljubno HS95
19.02.-03.03.2019 MŚ Seefeld HS109
10.03.2019 Oslo HS106
16.03.2019 Niżny Tagił HS96
17.03.2019 Niżny Tagił HS96
23.03.2019 Czajkowski HS102
24.03.2019 Czajkowski HS102

Adam Bucholz, źródło: FIS
oglądalność: (18776) komentarze: (60)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @Wojciechowski

    Wszyscy żyją dlatego, że Polska w skokach męskich jest obecnie potęgą, a Czesi nie. Na to się patrz. Po za tym skoki kobiet to zupełnie inna para kaloszy. I wtedy nie chodziło o PŚ tylko o CoC, który do 2011 roku był najwyższą rangą zawodów w skokach kobiet. Ponadto byłby wielki bunt polskich kibiców, gdyby się okazało, że żadnego konkursu w Polsce PŚ nigdy nie będzie. Skoki są sportem narodowym w naszym kraju, a w Czesi wolą już hokej na lodzie. Dlatego jestem za dożywotnim banem skoczni Jested zza kadencji Caspera. Dziękuję dobranoc.

  • Wojciechowski profesor
    @mc150193 @mc150193

    A na przykład my zrobiliśmy FIS w konia z PŚ kobiet w Szczyrku i jakoś wszyscy żyją, a nikt prawie tego nie pamięta. Tak bywa, patrzmy też na siebie.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Fajnie by bylo znowu zobaczyc czeskie skocznie w kalendarzu PŚ.
    Niech sie wezmą za mamuta w Harrachovie.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @mc150193

    Czesi dostali już dlugą karę. Dożywocie chyba się w tym przypadku nie należy :). Ja się tylko dziwię ze tu tyke czasu walczył Frenstat o zawody a dali je Libercowi :)

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @Wojciechowski

    Co nie zmienia faktu, że Czesi wrobili FIS w konia i ten ban powinien być utrzymany - dziękuję dobranoc.

  • Wojciechowski profesor
    @mc150193 @mc150193

    O MŚ w biatlonie nie mogło akurat chodzić, bo w Nowym Mieście były one... dwa lata wcześniej.

  • mc150193 weteran
    Szok

    Czyżby FIS w końcu się zlitowało nad Czechami? Bo z tego co wiem Czesi na zawody w Libercu dostali od FISu bana, bo wrobili ich w konia. Chodziło wtedy o to, że w tym samym czasie były organizowane MŚ w biathlonie (Nowe Mesto na Morawach) i czeska telewizja nie mogła się rozdwoić. No a przecież Liberec był już zatwierdzony w kalendarzu PŚ - no ale wtedy Czesi po tym fakcie poinformowali FIS, że nie dadzą rady z transmisją i w efekcie zrobił się jeden wielki pasztet. Więc tutaj reakcja była prawidłowa i szef FISu Gianfranco Casper dał Czechom czerwoną kartkę. Bardziej by się przydało zmodernizować mamuta w Harrachovie i posadzić wokół skoczni dużo więcej drzew - przecież te siatki za 100 mln czeskich koron wcale nie pomagają.

    Idąc dalej to kalendarz na przyszły sezon, czyli 2018/2019. Naprawdę konkursy w Sapporo będą w nocy polskiego czasu!? Co do reszty to jest ok - no może ten turniej norweski, którego nie jestem fanem. Dobra jest to ciekawy turniej ale pozbawia on szans takim zawodnikom, którzy nie mają jak wystawić drużyny. I jeszcze ta ilość drużynówek... zdecydowanie za dużo. I jeszcze konkurs w Willingen przed MŚ... już mi się przypomina 2003 rok.

  • Stinger profesor

    Swoją drogą w kalendarzu PŚ pań może pojawić się mini Tour w Norwegii.
    Wiecie jak taki Tour może wyglądać?

    Chciałbym u pań obejrzeć taki TCS jak u panów, pytanie tylko czy ten pomysł z turniejem w Norwegii coś bliżej TCS czy może raczej RAW AIR (pewnie tak), a więc będą liczone noty zawodniczek z obu zawodów na skoczni normlanej i TOP 30 wystartuje na dużym obiekcie.

  • MK92 stały bywalec
    @MK92 @Domin10

    Jednak Niemcy, Norwegowie, a nawet Finowie mają więcej "pełnowymiarowych" dużych skoczni narciarskich niż Austriacy. Chociaż myślę, że im starczy to co mają, tyle że Innsbruck i Bischofshofen z racji na TCS goszczą tylko po jednym konkursie PŚ, co sprawia, że Austriacy, jak na taką potęgę skoków narciarskich, organizują stosunkowo mało konkursów najwyższej rangi.

  • mateusz3951 weteran

    Zbyt duża ilość drużynówek we wstępnym kalendarzu na sezon 2018/19. W mojej opinii 5-6 to max co powinno być w PŚ.

  • Bogdinho weteran

    Grupa "inSJders" na Twitterze opublikowała listę prawdopodobnych zmian HS-ów na niektórych skoczniach. Zainteresowanych odsyłam do linku: https://twitter.com/inSJders/status/916949982611230720

    Ogólnie zachęcam do śledzenia tego Twitterowego profilu, chłopaki zamieszczają wiele ciekawych informacji ze świata skoków, często z pierwszej ręki.

  • Domin10 weteran
    @MK92 @MK92

    A o stams zapomniałeś? To tez skocznia duża. Troche mniejsza od typowej skoczni duzej ale skaczą tam mimo to

  • MK92 stały bywalec
    Austriackie skocznie

    W sumie Austriacy jako taka potęga skoków narciarskich mają zazwyczaj ledwo dwa konkursy PŚ. czyli wchodzące w skład TCS Innsbruck i Bischofshofen. Jedyny ewentualny dodatek to loty w Bad Mitterndorf. Kiedyś bywała jeszcze brana pod uwagę normalna skocznia w Villach. Przydałaby się im jeszcze trzecia duża skocznia w kraju...

  • wiatrhula111 weteran
    @przemhel @przemhel

    Ja tam bym wolał dodatkowy konkurs indywidualny w Zakopanem.

  • SebaSzczesny profesor

    A chyba mówili wczesniej że ma nie być Sapporo w tym roku ?

  • Wojciechowski profesor
    @kkkk @kolos

    Jakoś nie mam przekonania. Przede wszystkim HS wprowadzono już 13 lat temu, a obecne profile w Stams i Kranju są młodsze. Jak ktoś chce sobie robić np. K-122 z HS-138, nie ma żadnego problemu. Nie ma też żadnego problemu, żeby pozostawić K-120 przy minimalnej korekcie profilu. Po prostu wielu inicjatorów woli tę "sztancę". A już zwłaszcza na "mamutach", gdzie zajmuje się tym bardzo wąska grupa i w zasadzie różnią się one głównie kątem nachylenia rozbiegu i zeskoku oraz promieniem łuku przejścia w wybieg, dlatego można osiągać różne odległości.

    W każdym razie K-125 i HS-140 nikt nie narzuca.

  • przemhel stały bywalec
    lipa

    w Polsce 4 konkursy z czego 2 to drużynowe, Słabo !!!

    Wolałbym 3 indywidualne i 1 drużynowy

  • Stinger profesor
    @Stinger @kolos

    Rumunia to jednak nie Japonia i Rosja, nie ma zmian czasowych (bodajże godzina do przodu), stosunkowo blisko także ja bym się mocno zdziwił gdyby nasza Kadra A nie poleciała na te zawody LGP tym bardziej, że te konkursy planowane są na prawie 1,5 miesiąca po zawodach we Francji. Moim zdaniem dosyć duża przerwa bez startów, a więc nie dość, że spodziewałbym się na takich zawodach polskiej kadry A to i wszystkich najlepszych.

  • Kolos profesor
    @kkkk @Wojciechowski

    No nie wiem wymienione przez ciebie przyklady wynikają raczej jakbym to ujął " z historii" niż oryginalności. Wszędzie tam istniały takie obiekty zanim wprowadzono punkt HS i inne ograniczenia. A trudno żeby zmniejszano paramery skoczni (Wilingen - i tak FIS w tym względzie poszedł na wyjątkowe ustępstwo by mogly tam się odbywać zawody PŚ) czy radykalnie zwiększano (Kranj, Stams). Więc nie byłbym pewny na ile standard K-125/HS-140 wynika z uporu FIS a na ile z "lenistwa" organizatorów. Zresztą większych dužych skoczni niž ten parametr budować nie można, a w mniejsze sensu inwestować nie ma.

  • Bogdinho weteran
    @StrasznyRybolakOtchlani @StrasznyRybolakOtchlani

    Kuopio raczej póki co wypada z gry o PŚ poniekąd z racji Raw Air, a na podmianę za Kuusamo bądź Lahti raczej nie ma co liczyć. Ogólnie pozycja Finów w skokach jakby się nieco obniżyła, możliwe że wcale nie z racji wyników a zainteresowania i frekwencji na zawodach.

  • Wojciechowski profesor
    @kkkk @kolos

    Wbrew pozorom reguły FIS co do konstrukcji profilu skoczni są akurat dość liberalne, tylko... sami pomysłodawcy przebudowy poszczególnych obiektów zaczęli się upierać na ten "standard". W Willingen, Kranju czy Stams postawili na oryginalność i FIS nie ma z tym problemu, a zwłaszcza Niemcy zyskali bardzo ciekawy profil, budzący do dziś duże zainteresowanie.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony

    Oprócz Klingenthal już po raz drugi pominięto przy układaniu kalendarza Kuopio. Ciekawe czy ta najmniejsza z dużych skoczni wróci jakoś niebawem do PŚ?

  • Kolos profesor
    @kkkk @Wojciechowski

    No niestety przepisy FIS-u są jakie są. I pewnie jak przebudują tam obiekt to na standartowe K-125/ HS-140..

  • Kolos profesor
    @Stinger @wiatrhula111

    Odniosłem wrażenie że normalne skocznie FIS-owi w lecie nie przeszkadzają skoro w kalendarzu i to od stosunkowo nie dawna jest takie maleństwo jak Hinzenbach. Być może postawili jednak warunek Czechom ze jak chcą LGP/PS to na skoczni dużej więc Liberec. A może we Frensztacie uznano że lepszy Puchar Beskidów w ramach LPK??

    W każdym razie kalendarz LGP 2018 zapowiada się ciekawie, bogato no i więcej konkursów w Europie tj. w silnej obsadzie będzie.

  • Wojciechowski profesor
    @kkkk @wiatrhula111

    Życzyłbym też Amerykanom, żeby nie "stracili" Iron Mountain. Oby znalazły się pieniądze na przebudowę, ale taką, która nie zatraci specyficznego charakteru Pine Mountain. Bo o atmosferę i otoczkę nie ma się co martwić...

  • wiatrhula111 weteran
    @Domin10 @domin10

    Zawsze też można skończyć sezon tydzień później

  • wiatrhula111 weteran
    @madrek @madrek

    Trochę za dużo by było tych konkursów w Niemczech wtedy.

  • wiatrhula111 weteran
    @Stinger @kolos

    Mi tam słabo obsadzone konkursy nie przeszkadzają,a decyzja Czechów na Lgp rzeczywiście dziwna,może obawiali że będzie zbyt dużo konkursów na normalnych skoczniach.

  • wiatrhula111 weteran
    @kkkk @kkkk

    Oni muszą też się sami zgłaszać,jeśli Włosi by się zgłosili to jestem pewien że od razu dostaną miejsce w kalendarzu (a dzięki Kruczkowi jest na to szansa) .
    Kanadyjczycy raczej na pewno się nie zgłoszą,zbyt zła jest tam sytuacja w skokach,USA ma szansę na Lgp,zwłaszcza że sami zapowiadają to (niestety na razie tylko zapowiadają).

  • wiatrhula111 weteran
    @kibicsportu @kibicsportu

    Może jak Włosi będą dalej robić postępy to się doczekamy.
    Ja mam jeszcze nadzieję że chociaż na Lgp pojawi się też Erzurum.

  • Wojciechowski profesor
    @dejw @borek99

    Na pewno sponsorują nadal federację rumuńską, bo logo OMV jest w ogłoszeniach o tamtejszych imprezach biegowych.

  • Wojciechowski profesor
    @MK92 @kolos

    Nie organizuje innych, bo też i nie mają żadnych innych skoczni dużych poza Stams. A normalne - jak widzimy od lat - zasadniczo się nie liczą.

  • borek99 doświadczony
    @dejw @dejw

    W Rasnovie o obsadę może jeszcze zadbać OMV (podobnie jak przy pierwszych tam konkursach FC gdy ściągnęli Morgensterna, Koudelkę czy Słoweńców na zawody rozgrywane w czerwcu na K64 ;)). O ile oczywiście jeszcze sponsorują Rumunów, bo kontrakt im się kończył i nie wiem czy go przedłużali.

  • Kolos profesor
    @MK92 @Wojciechowski

    Austria i Niemcy mają zawsze zawody boorganizują TCS zwłaszca to jaksrawie widać na przykladzie Austrii która po za konkursami TCS na ogół nie organizuje już żadnych innych zawodów PŚ. Tylko jeszcze loty od czasu do czasu w Tauplitz.

    A Norwedzy wiadomo kolebka skoków i narciarstwa w ogóle. Więc zawsze chcą i mają zawody u siebie. Finowie niby też bo jak nie ma PŚ to i tak mieli MŚ.

  • Wojciechowski profesor
    @MK92 @Wojciechowski

    Przepraszam, Finlandii "brakuje" jednego sezonu (1988/1989, oczywiście z MŚ w Lahti).

  • Wojciechowski profesor
    @MK92 @MK92

    Można też spojrzeć jeszcze na to od innej - myślę, że też ciekawej - strony. Tylko Austria, Niemcy i Norwegia gościły konkursy PŚ we wszystkich sezonach (tzn. były w kalendarzu), a Finlandii i Japonii "brakuje" po dwa sezony.

  • Domin10 weteran

    Co do LGP- Fajnie że zawody najwyższej rangi mogą zawitać do Rumunii, zdziwil mnie pomysł z tym Libercem w LGP. Podobno były plany aby wybudowac skocznie w Red Wing w USA lecz znając Amerykanów i ich planowanie to się raczej nie uda. Mimo wszystko trzymam kciuki. Fajnie byłoby gdyby LGP wróciło do Ałmatów.
    Co do PŚ- Wyrzucił bym drużynówki z tego Raw Air, przywrócił Kuopio oraz fajnie byłoby spróbować coś zrobić w Zao. Świetną wiadomością jest plan rozegrania zawodów w LIbercu. Niestety wciąż brakuje mi skoczni normalnych w PŚ. Może by spróbować coś zrobić w Słoweni np LJubno , w Rovaniemi lub też spróbować Rasnov od razu w PŚ. Co do konkursów w nowych krajach to wspomniany wyżej Rasnov by się mógł udać, Iron Moutain. Niestety miejsca w kalendarzu jest za mało. Można by wyrzucić co najwyżej Ruke (Bo problemy z wiatrem są często), w tamtym roki na szczęście obylo się bez nich. Zawody w Erzurum też byłyby fajne ale mógł by być problem z obsadą. Miejsce wolne jest w zasadzie pomiędzy Engelbergiem i TCS
    Co do LGP pań- Troche za mało tych zawodów. Można byłoby tu jeszcze dużo umieścić
    Co do PŚ pań- Tylko 1 konkurs na skoczni dużej to troche za mało. Mogłyby się odbyć co najmniej 4 takie. Ponadto według mnie PZN powinien zaproponować Weekend PŚ pań w Szczyrku.

  • MK92 stały bywalec
    @MK92 @kolos

    Rzeczywiście, zapomniałem o organizatorach TCS :) No i w sumie w 2007 roku Sapporo też już nie gościło zawodów PŚ z racji na MŚ tam rozgrywane.

  • Kolos profesor
    @MK92 @MK92

    Gospodarze TCS - Oberstdorf, GA-PA i Bitoshofen też goszczą PŠ nie przerwanie od sezonu 79/80.

    A Lahti miało oczywiscie przerwy w latach gdy gościlo MŚ :)

  • MK92 stały bywalec
    Kolejny błąd

    Przepraszam za ten wysyp komentarzy, ale oczywiście Sapporo nie zabrakło w minionym sezonie PŚ mężczyzn, ale zabraknie w nadchodzącym ;) Lepiej nie pisać komentarzy o tak późnej porze jak ja napisałem :) Potraktujcie moje wpisy jako jeden.

    Pozdrawiam!

  • MK92 stały bywalec
    Sapporo

    Aha! Umknął jeszcze mojej uwadze powrót do kalendarza PŚ Sapporo, z którego bardzo się cieszę ;) Szkoda, że w minionym sezonie zimowym została przerwana ciągłość. Już chyba tylko Lahti gości nieprzerwanie zawody PŚ od początku tego cyklu w sezonie 1979/1980.

  • MK92 stały bywalec
    Nowe punkty HS

    Oczywiście ta wspomniana przeze mnie różnica w punktach HS na MŚ powinna wynosić nie 25 metrów, ale co najmniej 25 metrów. Wie ktoś coś o tym więcej? A jak będzie z rozmiarami mamutów? Czy Letalnica i Vikersundbakken będą miały punkty HS na 240 metrze?

  • MK92 stały bywalec
    2019 rok

    W oczy rzuca się nietypowy, bo lutowy termin dla konkursów w Lahti, podobnie jak to było w 2016 roku. Ponadto loty w Oberstdorfie na najpiękniejszym mamucie - polecam poszukać najnowszych zdjęć skoczni Heiniego Klopfera, by zobaczyć jak estetycznie Niemcy ją wykończyli latem br. po zeszłorocznej przebudowie. Liberec z kolei powróci na 10. rocznicę MŚ organizowanych w tym mieście. Raw Air już także zagnieżdżony w terminie marcowym. Zastanawia mnie przebudowa Bergisel na MŚ w Seefeld. Czy będzie większy HS, bo 130 - 109 = 21, zamiast 25, a na MŚ różnica między rozmiarami skoczni dużej i normalnej podobno powinna wynosić 25 metrów. No ale teraz i tak mają przecież na nowo punkty HS na skoczniach wyznaczać, według znowelizowanych przepisów.

  • Cejot stały bywalec

    Konkursy popołudniowe przy jasnym niebie, błagam, wróćcie!

  • kibicsportu profesor
    -

    W sumie za Titisee wolałbym Klingenthal.

  • dejw profesor

    Sapporo to było z grubsza wiadome że szybko wróci, za to sensacją i to sporego kalibru jest już sama chęć Czechów na organizację PŚ, zwłaszcza w kontekście numeru jaki odstawali ostatnio właśnie w Libercu.
    Jeśli już się zgłosili, to raczej z poważniejszymi aspiracjami. Wglądałoby to kuriozalnie, gdyby potem się wycofali, wtedy to już FIS zablokował by im ten PŚ na amen.

    GP w Rasnowie w II połowie września, nawet spoko, szkoda że to mały obiekt. Może pod względem obsady nie zastąpi rozgrywanych w podobnym terminie Ałmaat, no ale raczej tłumów to bym się tam nie spodziewał, chyba że egzotyka zwietrzy swoją szansę.

    A zwiększenie drużynówek, to raczej zachęta dla egzotyki, do zwiększenia obsady.

  • dejw profesor

    Sapporo to było z grubsza wiadome że szybko wróci, za to sensacją i to sporego kalibru jest już sama chęć Czechów na organizację PŚ, zwłaszcza w kontekście numeru jaki odstawali ostatnio właśnie w Libercu.
    Jeśli już się zgłosili, to raczej z poważniejszymi aspiracjami. Wglądałoby to kuriozalnie, gdyby potem się wycofali, wtedy to już FIS zablokował by im ten PŚ na amen.

    GP w Rasnowie w II połowie września, nawet spoko, szkoda że to mały obiekt. Może pod względem obsady nie zastąpi rozgrywanych w podobnym terminie Ałmaat, no ale raczej tłumów to bym się tam nie spodziewał, chyba że egzotyka zwietrzy swoją szansę.

    A zwiększenie drużynówek, to może być zachęta dla egzotyki, do zwiększenia obsady.

  • madrek doświadczony

    Drugi sezon z rzędu bez Klingenthal. Ktoś wie co się stało, że nagle przestali dostawać konkursy ?

  • Kolos profesor
    @Stinger @Stinger

    Pytanie czy zawody w Rasnovie nie zostaną olane przez najlepszych tak jak LGP w Japonii czy Rosji... Obawiam się że tak może być. Ogólnie jednak dobrze że poszerzono kalendarz LGP.

    Ciekawy ale i dziwny pomysł z LGP w Libercu. Prędzej bym się spodziewał Frenstatu w kalendarzu...

    ----------------------

    Co do kalendarza PŚ to nie widać żadnych większych zmian w porównaniu do sezonu 17/18. Brak nowych miejsc. Trochę kuriozalne wydaje mi sie rozdzielenie jednych zawodów w Niemczech (Willingen) i drugich (loty w Oberstdorfie) zawodami iw Lahti... Nie wiem co szkodziło te zawody w Finlandii zamienić terminem z Oberstdorfem lub Willingen...

    Cieszy powrót zawodów w Sapporo i to w rozsądnym termie, dziwi brak zawodów w Klingenthal.

  • Wojciechowski profesor

    A mnie by się może nie marzyło, ale w każdym razie chętnie widziałbym coś takiego, jak następujące po sobie konkursy PŚ we Frensztacie, w Wiśle i Zakopanem. Blisko siebie, a tak różnorodnie, do tego łatwo byłoby to "upchnąć" gdzieś po Turnieju Czterech Skoczni. Tylko idée fixe tow. Prezesa - inauguracja sezonu w Wiśle - pozostawia taki pomysł w sferze fantazji.

  • Stinger profesor

    Podoba mi się pomysł na LGP ponieważ więcej konkursów = więcej rywalizacji o punkty.
    Swoją drogą fajnie, że FIS myśli o poszerzeniu kalendarza LGP poprzez europejskie konkursy, a nie kolejne azjatyckie. Dzięki temu mocno maleją szanse na końcowy triumf czy nawet podium skoczkom mocnym tylko w Azji, a więc w konkursach słabiej obsadzonych i bez najmocniejszych zawodników.

    Będę kibicował szczególnie temu Rasnovowi. Normalny obiekt - idealna szansa na kolejną walkę o podium LGP dla Stefana Huli. Tak wiem, dużo czasu, Stefan może nie być już tak dobry ale dopóki skacze to będę mu kibicował.

    Szkoda tylko jednego, a więc tego, że Japonia i Rosja mają po 2 konkursy ind., nawet Rasnov może mieć dwa, a Polska tylko jeden.

    Jeśli chodzi o kalendarz PŚ to znowu niestety za dużo drużynowych i to aż 2 w Polsce. Trochę mi się to nie podoba ale pocieszające jest to, że są pomysły żeby było więcej konkursów ind. niż w przyszłym sezonie. Fakt, że jest to głównie spowodowane brakiem IO ale mimo wszystko to plus bo zawsze mogli dać wtedy drużynowe...

    Czechy w LGP i PŚ? Jestem bardzo ciekawy czy coś z tego będzie.

  • tomek20 weteran

    Te dwie nocki w Sapporo to rozumiem, że w ramach zadośćuczynienia, że w tym sezonie nie będzie :P

  • FunFact weteran

    Cieszy powrót Sapporo :)

  • kkkk doświadczony
    Proponowane kalendarze

    Dodałbym jeszcze USA, Włochy, Kanadę. No i może więcej zawodów w Czechach. Może Szwajcaria jeszcze z Einsiedeln. No ale nieźle to wygląda

  • SN2016 stały bywalec

    Kalendarz ogólnie bardzo dobry, widać pewne złe tendencje ale całokształt może być.

  • kasztelan doświadczony

    Jest nieźle, co prawda nie mam pojęcia jak się Norwegom opłacają te dwie drużynówki w marcu, ale 27 indywidualnych ujdzie. W sumie jakby te drużynówki zamienić, wraz z tą w Willingen, to kalendarz niemal perfekcyjny. Może Norwegowie coś dojdą po rozum do głowy.

    FIS ustala kalendarz pod wiadomo co, dwie drużynówki w Polsce to niemal przepis na sukces. Dwie drużynówki w Niemczech - to samo, ale jakoś wydaje mi się, że Neustadt jest "spokojniejszy" niż Klingenthal. Dobrze, że tu nie ma bezsensownej drużynówki w Kuusamo. Nie wiem czemu się wzbraniają np. przed dodaniem piątkowego konkursu w Zakopanem czy Willingen. Takie piątkowe konkursy to mógłby być strzały w 10. Więc tragedii nie ma, ale nie wiem dlaczego FIS tak ogranicza liczbę konkursów.

  • ann81 weteran

    Bardzo mnie cieszy obecność Liberca i Rasnova w tych kalendarzach. Trzymam kciuki, żeby to wypaliło, bo każdy kolejny kraj-gospodarz to miłe urozmaicenie.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Co mnie uderzyło.

    Dalej duża ilość, osiem, konkursów drużynowych PŚ. Czyżby stała tendencja.
    Ponownie początek wcześnie w Wiśle. Duża wiara FIS-u, że się uda.
    Porównania obu sezonów
    2017-18 23 indywidualnych + 8 drużynowych + IO + MŚwL
    2018-19 27 indywidualnych + 8 drużynowych + MŚ

  • kibicsportu profesor
    -

    Bardzo fajny kalendarz na LGP i PŚ, szkoda tylko , że nie ma Val di Fiemme.

  • David77 stały bywalec

    Jak miło znów widzieć Liberec w kalendarzach LGP i Pś :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl