Kontrakt Stefana Horngachera przedłużony o rok

  • 2018-03-25 12:59

Stefan Horngacher pozostanie trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Austriacki szkoleniowiec podpisał kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim na jeden rok z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Informację potwierdził prezes PZN Apoloniusz Tajner w studiu TVP.

– W sobotę rozmawialiśmy do późnego wieczora. To umowa na rok z opcją przedłużenia na kolejny - powiedział Apoloniusz Tajner w rozmowie z dziennikarzem TVP Maciejem Kurzajewskim.

Symboliczne podpisanie kontraktu przez Stefana Horngachera i Apoloniusza Tajnera nastąpiło "na żywo" przed kamerami Telewizji Polskiej.


Adam Bucholz, źródło: TVP
oglądalność: (16013) komentarze: (129)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MK92 stały bywalec

    Dobrze się stało, ale za rok Horngacher pewnie obejmie Austriaków lub Niemców.

  • SkiSchi stały bywalec
    dervish

    Jakie ty głupoty wypisujesz to ból jądra ściska

  • strong3 bywalec
    -

    Nie ma w tym nic dziwnego, że trenerzy i zawodnicy odchodzą z Borussi Dortmund do Bayernu Monachium. Większa gaża, łatwiej o trofea, w przypadku Horngachera system szkolenia w Niemczech będzie już na niego czekał, a jak chodzi o kwestie prywatne, to, to niech już Adam robi research za młodym Austriakiem jakimś lepiej, bo jak żona zaczęła chłopa przekonywać, to nie wygląda to dobrze. Zresztą bycie bliżęj domu, to bycie bliżej domu, co tu się trzeba oszukiwać.

    Obym się mylił i był to przypadek ten 1/10. Max 2/10.

  • ZKuba36 profesor
    @ZXCVBNM_9999 Moim zdaniem.

    Horngacher jest profesjonalnym trenerem i wreszcie zrozumiał co się dzieje w polskich skokach. Kolesiostwo na wszystkich szczeblach. Wmówiono mu jakim to wielkim talentem jest Krzysio i jak doskonałymi trenerami są trenerzy kadry B. Próba ratowania sytuacji w kadrze B w postaci Żidka nie wypaliła.
    Ciekawostką jest, że w rozmowach Horngachera z Tajnerem nie uczestniczył Dyrektor. Skandal!!!
    Sam fakt, że Horngacher wymienił 3. juniorów szkolonych przez Maciusiaka świadczy o tym, że Horngacher wie który z trenerów może mu dostarczyć nowych skoczków do kadry A w przyszłości.
    Mówi, że Wąsek ,Czyż i Pilch powinni lepiej skakać w PK. Słusznie! Za obsadę w PK odpowiada trener Kadry B.
    Dla mnie oczywistą oczywistością jest to, że Horngacher na stanowisku trenera kadry B widzi Maciusiaka.
    Maciusiak, jak ogólnie wiadomo, został przez Kogoś zdegradowany ale Horngacher będzie nieustępliwy.
    Ten roczny kontrakt traktuję jako szantaż. Prezes będzie miał ciężki orzech do zgryzienia.
    Tu żadnego klajstrowania i pozorowanych zmian nie będzie. I tak trzymać!

  • bxi doświadczony
    Roczny kontrakt, za sprawą kwestii osobistych, jest optymalną opcją na ten momen

    http://www.skijumping.pl/wiadomosci/24702/Stefan-Horngacher-Kwestia-kolejnych-lat-jest-otwarta/

  • bxi doświadczony
    Austriak nalegał jednak na roczny kontrakt. - Stoją za tym powody prywatne - tł

    Austriak nalegał jednak na roczny kontrakt. - Stoją za tym powody prywatne - tłumaczył.

    https://eurosport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ps-w-skokach-horngacher-na-roczna-umowe-nalegalem-z-powodow-,nId,2561677#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ....

    myślę że nawet w przypadku gdy Kamil by w kolejnym sezonie miał zamiar kończyć kariere,to przeczuwam że Adam będzie trenerem a Kamila Zastąpi Kuba Wolny

  • Hammerite stały bywalec
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    Dobrze, że podałeś link, bo akurat ta odpowiedź jest trochę wyjęta z kontekstu :)

    Horngacher odpowiedział, że chciał zostać w Polsce, na pytanie czy rozważał odejście pod koniec tego sezonu. Jego planem był kontrakt na rok z możliwością przedłużenia na kolejny. Czyli wcale się nie opowiedział za lub przeciw zostaniu później w Polsce, być może to jest już zupełnie niezależne od działań podejmowanych przez PZN.

  • Hammerite stały bywalec

    Co do przyszłego następcy Horna, to ja bym widział trenera startującego z podobnego pułapu. Czyli najlepiej Austriaka, Niemca lub Norwega z wynikami w klubach/niższych kadrach, ale bez większych szans i perspektyw na przebicie się i zostanie trenerem czołowych zawodników. Tym samym trenera głodnego sukcesu i maksymalnie nastawionego na wyniki, bo to jego przyszła karta przetargowa. Już raz to się sprawdziło z Horngacherem.

    Ale też zachodnie nacje nie zdziałają cudów z niczego - przykład Andreasa Mittera w Finlandii.

    Najgorszym możliwym rozwiązaniem byłby Kuttin...

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    https://sportowefakty.wp.pl/skok-o-tyczce/745227/stefan-horngacher-o-nowym-kontr

    "Dla mnie cały czas było jasne, że chcę zostać w Polsce. Chciałem jednak uregulowania pewnych kwestii. Potrzebujemy więcej pieniędzy dla kadry B i kadry C, dla juniorów. Trzeba poprawić warunki, w jakich trenują młodzi zawodnicy, niezbędni są lepsi trenerzy i lepsze pomysły dotyczące wszystkich aspektów. Jeśli to się uda, przez wiele lat utrzymamy polskie skoki narciarskie na wysokim poziomie. "
    "Moim celem jest zbudowanie jeszcze lepszej formy Wolnego, chcę też dać jeszcze jedną szansę Murańce i Zniszczołowi. Ważne będzie także, żeby młodzi skoczkowie, jak Paweł Wąsek, Bartosz Czyż i Tomasz Pilch lepiej skakali w Pucharze Kontynentalnym. Dla nich czas na występy w Pucharze Świata jeszcze przyjdzie."
    Ad1. Widać jak na dłoni co się złożyło na kryzys kadry B. Zarówno warunki jak i trenerzy. Myślę, że sztab kadry B wyleci z hukiem na 3 ładnych taczkach :D
    Ad2. Być może właśnie będzie 8 miejsc na lato w kadrze A, 7 i 8 dla Zniszczoła i Murańki. Reszta niech się szkoli w kadrach B i C.

  • Hammerite stały bywalec

    Ja tak naprawdę zastanawiam się, czy ten rozwój jest faktycznie tak ważny dla Horngachera, czy jest jeno zasłoną dymną.

    Owszem, byłby pewnie ważniejszy, gdyby wchodził w grę czteroletni lub dłuższy kontrakt. Ale bardzo możliwe, że już dużo wcześniej zakładał roczną opcję. Tak więc jeśli chodzi o "materiał", na jakim będzie pracował (wiem, paskudne określenie), to spokojnie będzie miał lepsze perspektywy zarówno w Niemczech, jak i w Austrii. Delikatnie mówiąc, Niemcy i Austriacy na pewno nie mają gorszych juniorów od nas - na MŚJ obie nacje wypadają znacznie lepiej od ładnych kilku lat.

    Dlaczego zatem Horn miałby się aż tak przejmować rozwojem czy działaniami PZN, skoro doskonale zdaje sobie sprawę, że to tylko "stacja przejściowa" w jego trenerskiej karierze? Moim zdaniem bliżej temu do wymówki, a to co się liczy najbardziej, to zdecydowanie zarobki, CV i perspektywy na przyszłość (czyli możliwość jeszcze większych zarobków) i kwestie rodzinne. Kolejność pewnie dowolna.

  • dervish profesor
    @pavel

    Wadą Maciusiaka i każdego polskiego lub nie austriackiego czy tez nie niemieckiego trenera jest to że tylko Niemiec lub Austriak daje możliwość dostępu do najnowszych technologii i wiedzy którą zdobywają nacje inwestujace astronomiczne w porównaniu z nami pieniądze w skoki i w związane z nimi badania naukowe.

    Zacofania technologicznego nie da się przeskoczyć. W pewnym momencie dochodzi sie do szklanego sufitu którego nie da się przebić bez dostępu do najnowszej myśli trenerskiej i najnowszej technologii. To była droga Kruczka. Horngacher otworzył przed polskimi skokami wiele nowych drzwi, dzięki czemu udało się przebić ów szklany sufit.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Ja myślę, że Horngacher

    Chce wymusić pewne działania ze strony PZN. Wspomina o rozwoju i nagle po roku chciałby odejść? Myślę, że będzie chciał umowę przedłużać o rok po to by kontrolować PZN, będzie określał warunki finansowania kadry. Jeżeli Apollo będzie je spełniał - Horngacher zostanie do czasu wypalenia się współpracy, jeżeli PZN osiądzie na laurach, a w kadrze B nie pojawią się następcy - będzie bye, bye.
    To naprawdę inteligentny człowiek i się wcale nie dziwię jego decyzji. Mało tego rodzina w Niemczech będzie mu pomagać przy przechodzeniu do Niemiec jeżeli praca w Polsce mu nie wypali.
    Polski związek będzie musiał zadbać o szkolenia naszych trenerów przy Horngacherze, żeby nie było przysłowiowej ręki w nocniku.

  • Hammerite stały bywalec
    @Indor_indor @indor_indor

    Częściowo muszę się oczywiście zgodzić, ale też prawda jest taka, że nie tylko w Polsce miało to miejsce ;) Przecież podobnie wyglądały kulisy odejścia Horna z Niemiec do Polski, gdy był na swoim poprzednim stanowisku. Niemcy też długo nie wiedzieli że Horngacher przechodzi do Polski, być może tam też długo były zapewnienia, że zostaje. W każdym razie biorąc pod uwagę wypowiedzi np. Martina Schmitta, Niemcy nie spodzielwali się odejścia i komunikacja pewnie też była na ostatnią chwilę.

    Czyli to nic nowego dla Horngachera. Ale prawda jest taka, że zwycięzcy dyktują warunki, po prostu. Trudno więc mieć o to jakiś ogromny żal.

    Plus jest taki, że Horngacher przez ten rok będzie chciał maksymalnie udowodnić swoją wartość, żeby faktycznie udało się za rok wbić do Niemiec czy Austrii na kontrakt na dużo lepszych warunkach finansowych. Tak że jego akcje nie będą mogły spaść, czyli przygotowanie do sezonu powinno być konkretne. Co najwyżej mogę się trochę martwić o motywację Kamila, bo to niegłupi gość i doskonale wie, że Horn po roku bez dwóch zdań odejdzie (z powodów rodzinnych i finansowych, trudno ocenić co ważniejsze). W Polsce może go zatrzymać tylko katastrofalny przyszły sezon, czego przecież nikt z nas nie chce!

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    Polska w pigułce zaczęła się... chszyscy są dobrze a wychodzi jak zwykle

    Były wiele nadziej i pragnienia
    Stefan u nas zostaje
    Jest kontrakt fety nie ma
    Polacy wyczuli kiwanie.

    Apollo i Małysz musieli
    I to zrobili do spóły
    Byśmy Stefana mieli
    Lecz diabeł lubi szczegóły

    I mamy Pyrrusa zwycięstwo
    Gorący ziemniaczek kiwania
    Zgęstniałe powietrzra przekleństwo
    Klimat na starcie przegrania

    Był w narodzie piękny sen
    Ostał im się jeno mem

  • Homeomorfismus doświadczony
    @SchwarzerAdler @SC Schwarzeradler

    A Kasai sprzed 4 lat? Przegrał złoto olimpijskie niezbyt wielką przewagą punktową. Prawda, że Japończycy to żywotna rasa, ale co innego 42 lata, a co innego 35.

  • Aaabbbb profesor

    Wieczorem lub jutro pozwolę sobie na dłuższy komentarz. Na tą chwilę napiszę tyle: ludzie, którzy nazywają trenera Horngachera cwaniakiem, kombinatorem, facetem, który ograł PZN są śmieszni, żeby nie ująć tego dosadniej.
    Resztę swoich przemyśleń ujmę w dłuższym poście. Kto zechce - przeczyta.

  • Nowyskoczek5 profesor
    panowie nie przesadzajcie

    Powinniście się cieszyć że Horngacher zostaje z nami a nie macie pretensje że tylko na rok ..........

  • Lluc1993 bywalec
    Po co te głupie płacze

    Rok z opcją przedłużenia o kolejny rok. Będzie wszystko ok to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby z tej opcji skorzystać. Teraz się wydaje, że Stefan to najlepiej jakby na 10 lat tutaj został, ale czy tak samo nie było z Kruczkiem po sezonie gdzie nawet Bieguny i Ziobry konkursy wygrywali? A potem się to wszystko wypaliło i potrzeba było zmian.

    I tutaj wcale nie jest powiedziane, że za rok czy dwa to samo nie będzie ze Stefanem. Także nie płakać tylko się cieszyć, że będzie miał okazje tworzyć podwaliny pod polskie skoki i dalsze sukcesy. A nasi niech się uczą i to potem kontynuują.

  • King profesor
    @Jannush @fridka1

    Z kolei w wywiadzie dla tej strony wspomniał, że odległość od Niemiec to żaden duży problem.

  • Arewicz bywalec

    Wiedziałem, że na 4 lata nie ma co liczyć, ale byłem pewien, że będą 2. Niestety, pewne są tylko śmierć i podatki. Po głębszym przeanalizowaniu faktycznie może być tak, że Sztefan za rok może chcieć wrócić do Niemiec, do rodziny. Tym bardziej, gdy zwolni się posada po Wernerze.

    Tym bardziej należy zainwestować w rozwój skoków w Polsce, by po erze Horngachera, i ewentualnym końcu kariery przez Kamila, nie obudzić się z ręką w nocniku.

  • fridka1 profesor
    @Jannush @mkarcz21

    Horngaher jak odejdzie to odejdzie z Polski w ogóle, jego sytuacja rodzinna za tym przemawia, jego wypowiedź o konsultacjach z żoną tylko to potwierdza. Ja się mu nie dziwię, człowiek ma w życiu coś więcej niż pracę i dobrze.

  • dzika_swinia weteran
    @SchwarzerAdler @erytrocyt_ka

    Ja mam nadzieję, że jednak pojawi się kto wejdzie w okolice TOP5. Stoch jest skoczków kompletnym, ale Horngacher miał już pod niego podwaliny. Niech "stworzy" kogoś od podstaw (typu Kot, Kubacki). W zasadzie z racji wieku to oni mają największe szanse poprawić swoje wyniki. No i oczywiście Kuba Wolny - on ma najwięcej czasu, a talent z pewnością jest.

  • Stefann stały bywalec
    Ależ oburzenie...

    Kontrakt na rok to błąd, Stefan cwaniaczek chce nas wydoić... itd, itp. A ja wam powiem tak: rok kontaktu to mobilizacja dla Apollo, aby spiął cztery litery i zrobil wszystko aby zapewnić skokom przyszłości i jednocześnie dostarczyć Horngacherowi materiał, z którego ten może tworzyć przysłowiowe złoto swym dotykiem. Tajner dał się wykiwać? To miał pożegnać Stefana kiedy ten zaproponował rok? Wyobraźcie sobie tłumy pod jego domem czy biurem z "widłami i pochodniami"? Nikt by przeciez tego nie chciał. Horngacher wolny człowiek, jak będzie chciał odejść to odejdzie i Tajner tym bardziej go nie przegada. Cieszmy się z tego co jest, bo mogło być tylko gorzej.

  • erytrocyt_ka profesor
    @SchwarzerAdler @Schwarzeradler

    'Kolejna KK chyba malo realna.'

    Rok temu też większość smęciła, że Kamil na pewno stracił ostatnią szansę na KK, bo za rok już stuknie 30-tka więc nie będzie szans na KK. I co? Przyszedł miniony już dzisiaj sezon 2017/2018, który był najlepszym sezonem w karierze Kamila.

    'To jest comeback ale na raz, niestety. Czlowiek nie maszyna.'

    Nikt nie wie, jak będzie. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że Kamilowi jak najdłużej dopisywało zdrowie i wtedy się zobaczy na ile to wystarczy.

  • mkarcz21 bywalec
    @Jannush @Jannush

    Kto wie, czy nie powtórzy się sytuacja z Małyszem i Lepistoe - tzn. Horngacher po odejściu zostanie osobistym trenerem Stocha i pociągnie go do końca kariery.
    Nowym trenerem reszty kadry A zostanie Goran Janus. Spełnią się tym samym marzenia wielu kibiców z czasów sezonu 15/16 (z opóźnieniem, ale zawsze).

  • mateusz3951 weteran
    @Indor_indor @indor_indor

    W Pjongczangu Tajner zaproponował Horngacherowi 4-letni kontrakt, i od razu wtedy Austriak powiedział że podpisze max 2-letni. Błędem prezesa było to, że nie miał żadnej alternatywy w przypadku odejścia Horna.
    Kulisy były takie, że zostaje (przy spełnieniu jego postulatów) i daje czas PZN-owi do Planicy na zapewnienie spełnienia postawionych warunków. Wszyscy chcielibyśmy jak najdłuższego kontraktu z trenerem, ale nie oszukujmy się Horngacher postawił Tajnerowi twarde warunki i w przypadku jego sprzeciwu wobec rocznej umowy, prawdopodobnie odszedłby ze stanowiska i czekał rok na wakat w Niemczech.

  • Major_Kuprich profesor
    @Major_Kuprich @Ortem

    Wiem ale jednak jak ktoś wcześniej już tu napisał Horngacher wykiwał Małysza i Tajnera.

    Przeczytaj sobie wywiad z Adamem na pewnym portalu, oto jego ciekawsza część:

    "Już powstają domysły, że Horngacher w ten sposób szykuje się na powrót do Niemiec, bo za rok kontrakt wygasa Wernerowi Schusterowi, który obecnie trenują tamtejszą kadrę.

    - Mam nadzieję, że to nie jest szykowanie sobie gruntu przed takim manewrem - przyznał."

    Stefan ma ich w garści.

    Zrobi co będzie chciał - jeśli za rok odejdzie i na naszym zapleczu dalej nie będzie perspektyw do dobrego skakania to niestety ale koncertowo zawaliliśmy sprawę.

  • SchwarzerAdler weteran

    Jak zwykle pelno tu spekulacji i zamartwianiania się na zapas. Co będzie za 4 lata.
    Moim zdaniem:
    Do 2022 roku Stoch nie będzie skakal. 35 lat to nie wiek na złota olimpjiskie, Kubacki i Kot może jeszcze dociągną.
    Najdalej za dwa lata potrzebny nam nowy trener, do tego czasu mogą pojawić się nowe postacie zawodnik?w i trenerow. Przez rok zaplecza nie podciągniemy a remont kompleksu w Zakopcu to pewnie min. 2 lata.
    W przyszłym roku cel to pozostać w 3 Pucharu Narodow. Kolejna KK chyba malo realna... Stoch zdobył 2 kulę po 3 sezonach gorszych. To jest comeback ale na raz, niestety. Czlowiek nie maszyna.

  • ortem bywalec
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Horngacher chciał na jeden rok, a Tajner nie miał zbyt wiele w tym temacie do powiedzenia po prostu

  • Major_Kuprich profesor
    Podziwiam Horngachera

    Po tym co się działo dzisiaj w studiu TVP trzeba mieć nerwy ze stali żeby nie wybuchnąć.

    Zaciągnęli go przed kamery, gadali o farmazonach typu jaki to Tajner wspaniały prezes, dzięki niemu mamy przedłużoną umowę na jeden rok.

    Nieważne, że od miesiąca słychać głosy odnośnie wariantu 2 a nawet 4 letniego.

    O jednym roku nikt nie wspominał.

    Każdą porażkę można przekłuć w sukces.

  • ortem bywalec
    @Indor_indor @indor_indor

    Bo jak sądzę, gdyby Tajner nie przystał na roczny kontrakt, wtedy Horngacher nie przedłużyłby go wcale, wolałby sobie rok odpocząć, ewentualnie Austriacy wzięliby Go z pocałowaniem ręki. Więc kto Twoim zdaniem?

  • ortem bywalec
    @Indor_indor @indor_indor

    Skoro taki cyrk to powiedz mi tylko jedno - Kto na chwilę obecną mógłby prowadzić polską kadrę A?

  • Indor_indor stały bywalec
    Cyrk na kółkach z Tajnerem w roli klowna

    Stoch ma rok na pewniejsze usadowienie się w fotelu 2-go po Nykaenenie skoczka wszech czasów (czyli prześcignięcie Weissfloga, może Ahonena w ilości zwycięstw w PŚ, może jakieś złoto MŚ).. Chyba do następnych MŚ w Lotach nie dociągnie, czyli cholernie szkoda tego złota, a właściwie odwołanej ostatniej serii w tym roku)


    Tajner i Małysz elegancko zrobieni w jajo przez Horna, dowiadując się w dniu podpisania umowy a może tuż przed!! że kontrakt 2-letni nie wchodzi w rachubę.. Kontrakt na jeden rok, niezły cyrk.. W każdym kraju by go za coś takiego zabili śmiechem, ale my jak zwykle udajemy, że deszcz pada (i chociaż lubię Horna, a nie cierpię Tajnera, to muszę przyznać, że Horn trochę nie fair zagrał waląc ściemy o rozmowach z żoną na ostatnią chwilę, chociaż o tym, że podpisze kontakt na rok wiedział pewnie od dawna)

    Apollo jeszcze rzuca głodne kawałki, jaki to Horn nie jest chytry i jak to się przyjaźnią, żeby tylko nie przyznać, że dał z siebie zrobić frajera, a Horn robi sobie z Polski roczną poczekalnię za dziesiątki tysięcy euro hahaha Takie cyrki to tylko u nas..

  • Xmas początkujący
    dobrze

    Super!

  • dzika_swinia weteran
    @SkiSchi @SkiSchi

    najlepszy trolling, to taki gdzie cisnie sie po samym sobie.. gratulacje :)

  • ortem bywalec
    @fridka1 @fridka1

    Horngachera interesuje rozwój polskich skoków dopóki u nas pracuje

  • Jannush profesor

    Dobrze, że tylko rok. W tym sezonie Żyła z Kotem zanotowali spory regres i strach się bać, co będzie dalej. Murańka i Zniszczoł nie istnieją, Wolny ciuła ledwie małe punkty, Miętus się nie sprawdził, Ziobro skończył karierę. Za rok potrzeba nam świeżej krwi trenerskiej, bo Horngacher jest dobrym trenerem tylko dla Stocha, a i tak sposób na niego znalazł dopiero miesiąc temu, wcześniej 2 lata nie umiał go wyleczyć z notorycznego spóźniania skoków.
    Z Kubackiego można i trzeba wycisnąć więcej, miał formę lepszą od Kota rok temu, a dopiero 9 miejsce w generalce.
    Polskie skoki to nie tylko Stoch. Na szczęście już za rok nowy trener powinien naszych odbudować.

  • ann81 weteran
    @ann81 @Adzikovsky

    Tak, też mi się tak wydaje. Zwłaszcza, że w Niemczech mieszka.

  • SkiSchi stały bywalec
    Madry facet z tego Horngachera


    Nie da sie wykiwać . Doskonale wie przecież nigdy nie wiadomo co będzie za 2-3 lata, a nasza kadra a nie jest już najmłodsza..

    Tylko rok, bo wiemy, że za rok może nie być czego świętować. Tajner jest w punkcie jak w 2007, gdy Małysz dobijał do 30 lat, czyli był nawet młodszy niż Stoch obecnie i zdobywał swój ostatni Puchar Świata. Muszą szukać nowego pokolenia, bo aktualna kadra powinna iść na emeryturę w ciągu 2-3 lat. Możemy podzielić losy Finlandii lub Austrii, czyli brak następców dla reprezentacji, które dominowały jak dziś Norwegia.



    Nie ma jednak żadnej gwarancji, że w kolejnych sezonach forma będzie tak wysoka. Poza tym, w skokach często pojawiają się gwiazdy jednego, dwóch sezonów, które dominują rywalizację i spychają na dalszy plan aktualnych mistrzów. Kolejna kwestia to fakt, że jak na razie nie widać równie utalentowanego zawodnika jak Stoch. Proponowałbym zatem, by do pracy z juniorami skierować prawdziwych fachowców, w przeciwnym razie Horngacher będzie bezradny. Podobnie jak każdy inny trener.



    Warunkiem przedłużenia umowy-z tego co pamiętam-była m.in.zgoda Tajnera na zatrudnienie naukowego pomocnika Horngachera,czemu zdecydowanie sprzeciwiał się Tajner.Z wypowiedzi Małysza wynikało ,że ten człowiek przez lata pracował społecznie,a teraz chce jakąś pensję(wg Tajnera prawdopodobnie świnia).A Tajner jak zwykle nie ma pieniędzy po swoich"włóczęgach"za zawodnikami po całym świecie.Coś tu niezbyt ładnie pachnie,gdyż Horngacher jeszcze 2 mies temu był chętny.Ciekawe też kiedy Tajner pójdzie na emeryturę ?



    I tak ogolnie



    Sport to rozrywka dla mentalnych biedaków.... bogaci ludzie nie mają czasu na takie brednie co potem owocuje materialnymi kontrastami... no ale nie wszyscy powinni o tym wiedzieć, bo kto będzie na bogatych robił? (...)

    [Moderowany (21254) / 2018-03-25 17:49:11]

  • fridka1 profesor
    @fridka1 @koronex1989

    "Inwestycje na lata" to jeszcze nie to samo co "kontrakt z trenerem na lata". Horngahera interesuje rozwój polskich skoków, a czy po jego wodzą czy kogoś innego to osobna kwestia

  • Om4GiC początkujący

    Wydej mi się, że nie po to trener negicjował i stawiał tak kosztowne wymagania żeby po roku odejść. Myślę, że to prędzej zabezpieczenie na wypadek nie spełnienia tych wymagań. W obecnej sytuacji władze nie będą mogły zmian i inwestycji odkładać w czasie.

  • Maqur142 bywalec
    pozatym

    a pozatym sukces przyciągnie też innych dobrych trenerów, spokojnie.

  • Maqur142 bywalec

    Raczej napewno chodzi o to że Horngacher nie chce zamykac sobie drogi do kadry niemiec. Tam mieszka jego żona, tam pewnie chcialby sie osiedlic na dluzej. Wiadomo róznie moze byc i niekoniecznie niemcy beda chcieli z nim podpisac kontrakt, dlatego napewno bedzie w Polsce starał się zrobić wszystko by i zaplecze i przyszłość była pisana w dobrych barwach, bo i to w jego CV bedzie bardzo istotne.

  • PGr doświadczony
    Jest rok na zmiany i dobrze.

    A czy Horngacher zostanie dłużej to teraz zbyt odległe gdybanie. Ważniejsze jest poukładanie wszystkiego w kadrze B. Jeśli to uda się zrobić przed i w trakcie sezonu 18/19 to następną umowę podpisze z nami jakiś trener specjalista, może znów Horngacher.

    W zasadzie @Mikołaj1 ma podobne podejście jak ja do sprawy.
    Mikolaj1 godzinę temu
    weteran Dziś o 13:05

  • erytrocyt_ka profesor
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    Popieram.

    Konkurs był wspaniały, tyle powodów do radości, Horngacher zostaje, na rok, ale jednak, a może właśnie przedłuży.

    A tu zaczyna być trochę stypa, a bo to Hornagacher na pewno odejdzie za rok, a razem z nim to pewnie też Stoch odejdzie... Aż samej niestety mi się udzieliło.

    Chociaż tyle, że jak skończyły się skoki, to aż poczułam zapach lata i wakacji, tego nikt mi nie odbierze :D

  • salto_de_esqui weteran

    Jeden z najlepszych sezonów w historii polskich skoków, kontrakt przedłużony, a czytam te komentarze i zastanawiam się, czy Polacy wszystko muszą zawsze widzieć w czarnych barwach. Typowe biadolenie, że będzie źle, tego się nie da, tamtego się nie da. Doszukiwanie się spisków, marudzenie, szukanie dziury w całym, dostosowywanie dowolnych okoliczności zawsze tak, by były negatywne. Polskie skoki umierają, Horngacher za rok ucieka, czajnik się zepsuł, papier toaletowy się kończy - same tragedie. Codziennie muszę się obracać wśród ludzi z takim nastawieniem, bo 3/4 Polaków ma czarnowidztwo i "nie da się" zakodowane w genach. Tu jest dokładnie to samo. Nie wiem czy wy ludzie macie coś - tu do forumowych malkontentów - co was w życiu cieszy, cokolwiek? Czy tylko inne okoliczności, że ktoś ma gorzej, że np. jak wam się zepsuje rower, to spoko jest tylko wtedy, jak sąsiadowi nie odpali samochód? Pytanie jest retoryczne.

  • fridka1 profesor
    @fridka1 @koronex1989

    Horngaher zżył się z chłopakami, chce być lojalny i przygotować dobry grunt, podstawy do pracy dla następcy (ktokolwiek nim będzie), a wszyscy oglądamy skoki na tyle długo, by wiedzieć, że jak Tajner coś mówi to właśnie mówi i tyle. Sam Apoloniusz zdradził, że o rocznym kontrakcie dowiedział się wczoraj, po tym jak Stefan pogadał z żoną (wszyscy bagatelizują zaplecze rodzinne kadry i mało kogo obchodzi "co myśli żona i jakie ma plany", ale to wbrew pozorom czasem decyduje bardziej niż kasa).

  • koronex1989 doświadczony
    @fridka1 @fridka1

    Wiesz, mimo wszystko kontrakt na rok to jest spore zaskoczenie. O ile rozumiem że 4 lata to sporo to byłem pewny że na te dwa lata trener spokojnie zostanie.

    Zresztą coś mi tu nie pasuje, dużo było słów od Tajnera i samego Horngachera, że są potrzebne inwestycje na lata, w zaplecze i w technologie a tymczasem umowa zostaje podpisana ledwie na rok.

  • stochomanka1978 doświadczony

    Kamil jeszcze z 5 lat poskacze

  • skoczny_fan bywalec
    Byłem pewien że zostanie.

    Pytanie tylko jest jedno, dlaczego tylko na rok?
    Oto moje hipotezy:
    a) Za rok może objąć reprezentację Austrii lub Niemiec, wszak nasi zachodni sąsiedzi wspominali o tym, że w 2019 r. Austriak będzie dostępny dla nich i będą się starać go pozyskać, w razie gdy Schuster zrezygnuje z trenowania Niemców
    b) Chce wymusić na PZN jeszcze lepsze warunki przyszłego kontraktu

    Mam nadzieję, że za rok też zostanie dalej trenerem biało-czerwonych, ale już na dłużej niż kolejne dwanaście miesięcy.

  • Stefann stały bywalec
    @kolega96 @kolega96

    No proszę.. mój komentarz. A już mialem wklekać :)

  • fridka1 profesor
    Co was tak dziwi?

    Horngaher musiałby być niespełna rozumu, by wybrać opcję czteroletnią mając tak starą kadrę A do dyspozycji. Być może trener wie już, albo się domyśla, planów samego Kamila i wie, że dłużej siedzieć w Polsce nie ma sensu. Z kim niby za te 4 lata miałby pracować i jaką mieć motywację skoro zdobył tu wszystko? Stefan ma rodzinę, mieszka w Niemczech, Kamil też ma rodzinę i pewnie plany jej powiększenia za jakiś czas i obaj nie będą, ku naszej uciesze, bujać się w nieskończoność nie widząc w tym większego sensu.

  • koronex1989 doświadczony

    My tak naprawdę nie wiemy, co się naprawdę dzieje i jak wyglądają te rozmowy w cztery oczy. Szczerze mówiąc wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby Kamil obwieścił paru osobom potajemnie że po kolejnym sezonie chciałby kończyć karierę, bo czuje że do kolejnych igrzyska nie dotrwa w formie bardzo wysokiej i dlatego i Horngacher rezygnuje.

  • Marmas początkujący
    Za rok koniec epoki Polski w Skokach

    Za rok stanie się to co przewidywałem Horngaher powie dziękuje i odejdzie do Niemiec/ Austrii
    A Kamil Stoch zakończy karierę, Myślę że jest to już umówione. I Stefan dobrze o tym wie.
    Za rok Nasza kadra będzie jeszcze starsza Dawid Kubacki i Kot będą zbliżali się do 30 stki. Żyła ze Stochem i Hulą będą już trochę po 30 stce. Żaden ze skoczków nie będzie miał już szans na powtórne rozwinięcie się i podwyższenie swojego poziomu. W perspektywie będzie sezon bez wielkiej imprezy 2020 takie są zawsze cięzkie.
    Za sobą będą trzy sezony z wielkimi Imprezami. Pytanie Po co Austryjak miałby zostawać? Pracować na ugorze ?
    Po co Stoch miałby bez Stefana kontynuować kariere? W perspektywie miałby rok bez wielkiej imprezy a w 2021 roku 34 lata w 2022 35. Z całym szacunkiem dla jego wielkich umiejętności ale trochę ciężko mi sobie wyobraźić że przyjdzie nowy trener, z nowymi metodami, nowym zapleczem i Stochowi będzie się chciało przestawiać, i ciągnąć do 2022 z niewiadomo jakim skutkiem. A Stoch nie lubi czegoś robić na pół gwizdka , a pozostaje mu się jeszcze spełnić jako ojciec, jako 100% mąż.
    To będzie symboliczny koniec Polski w Skokach.

  • cocok stały bywalec

    Teraz doczytałam, ze żona Horngachera mieszka w Niemczech (zresztą jest byłą fizjoterapeutką skoczków niemieckich) no to wszystko jasne, za rok do Niemiec a nie do Austrii.

  • Janeman profesor
    @sensowny @W_S

    Nie zrozumiałeś o co mi chodzi - trening Horngachera jest ciężki fizycznie , to trening dla rozwiniętych zawodników. Oczywiście potrafił by on zaaplikować odpowiedni trening juniorom, natomiast różnice są zbyt duże by połączyć to logistycznie (zapewne zupełnie inne akcenty treningowe i ich rozkład) oraz by trener mógł poswięcić przy tym wystarczająco dużo czasu ośmiu zawodnikom.

  • W_S profesor
    @sensowny @Janeman

    Przy takim fachowcu jak Horngacher mogliby zrobić kolejny krok do przodu jeśli chodzi np. o technikę, przy nim mogliby się nieźle rozwinąć, Horngacher zna się na prowadzeniu młodych. Przecież Stoch, Żyła, czy Hula u Horngachera zbierali szlify jak byli juniorami.

  • koronex1989 doświadczony
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Jak dla mnie to jasna sytuacja, żona Austriaka chce żeby był blizej domu, dla Schustera kończy się kontrakt. Chyba wiemy jakie zadanie powinno być przed Tajnerem - poszukiwanie w zastępstwie trenera specjalisty z zagranicy o odpowiedniej wiedzy(także tej technologicznej) a tu jak ulał pasuje Schuster.

  • deSKI bywalec

    Kwestia poszukiwań nowego trenera spadnie na Adama, a nie na prezesa i raczej powinna to być opcja austriacka lub niemiecka, podparta badaniami naukowymi oraz ciągłymi pomiarami parametrów zawodników.
    Do ub. sezonu Stoeckl za bardzo nie wierzył w te szczegółowe badania i pomiary. W tym sezonie już się do nich przekonał i efekty tego widzieliśmy.

  • madrek doświadczony

    Patrząc z perspektywy Pjongczangu powinniśmy skakać z radości, bowiem jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Horngacher odejdzie i raczej nastroje nie były optymistyczne. Został, więc trzeba się cieszyć. Z drugiej strony, tego, że zostanie, byliśmy pewni od jakiegoś tygodnia, więc z tej perspektywy jest jednak lekkie rozczarowanie. Moim zdaniem na pewno nie jest tak, że Horngacher na pewno odejdzie za rok. Gdyby tak było, to po co byłyby mu te całe inwestycje w kadrę B i juniorów ? Jakby wiedział, że za rok odejdzie, to skupiłby się na tym, co ma i nie zawracałby sobie głowy zapleczem. Z wywiadu z Tajnerem wynika, że decyzję o rocznym przedłużeniu z opcją dalszej współpracy, Horngacher podjął po rozmowach z rodziną. Od czego zależy, czy zostanie na dłużej niż rok ? Moim zdaniem od tego, jak będzie wyglądał następny sezon w wykonaniu wszystkich polskich kadr, a także od spełnienia wszystkich finansowych i technologicznych obietnic Tajnera.

  • erytrocyt_ka profesor

    ' Powiedział nam, że podjął taką decyzję ze względu na sytuację rodzinną. Chciał przedłużenia umowy na rok z opcją przedłużenia na kolejne lata - powiedział Tajner.'
    'W Pjongczangu zaproponowaliśmy mu cztery lata, ale wówczas przyznał, że przystanie najwyżej na dwa lata. Ostatecznie w domu zdecydował razem z żoną, że przedłuży umowę o rok - dodał.'

    Hornagacher dostanie 25 procentową podwyżkę.

    Wiadomo też, że Stefan Horngacher bardzo mocno naciskał na rozszerzenie współpracy z doktorem Haraldem Pernitschem, który prowadzi kontrole treningu, a także ustala precyzyjnie dawki treningowe. Będą kontynuować współprace z Matthiasem Prodingerem w zakresie sprzętu. Zostaje także Michal Dolezal .

  • ann81 weteran
    A jednak Goran out

    Chyba był zbyt pewny siebie :) Ale to i tak nie zmieni zbyt wiele, bo szkoleniowcem i tak będzie Słoweniec, a nie ktoś z zewnątrz.

  • Tim doświadczony
    @Homeomorfismus @Homeomorfismus

    Horngacher dostałby z pocałowaniem ręki każdą ofertę zatrudnienia w kadrze narodowej poza Norwegią i Niemcami. W tym roku stanowiska trenerów ww. reprezentacji były zajęte. Ale w przyszłym Niemcy będą wolne...

  • Janeman profesor
    @sensowny @W_S

    Na szczęście Horngacher zna się na swojej pracy i tego nie zrobi. To jeszcze za młodzi zawodnicy, by trenować z kadrą A , oczywiście trening w obecnych czasach jest zindywidualizowany , ale pewne ramy jednak są , a dla tej dwójki musiał by powstać zupełnie inny plan treningowy.
    Co innego Zniszczoł - powinien dostać szansę w kadrze A , bo był najlepszy z kadry B (choć i tak niezmiernie słaby) , natomiast Murańka sezon u Horngachera już spędził i wyglądało na to, że zupełnie mu ten trening nie pasuje.

  • skajler doświadczony

    tak naprawdę Horngacher ma w Polsce najsłabsze perspektywy rozwoju w porównaniu do Norwegii Niemiec Austrii czy nawet Słowenii, te 3 lata pozwoliły mu wypromować się na bardzo dobrego trenera ale były tylko przystankiem, on dobrze wie że Kamil poskacze na wysokim poziomie jeszcze z rok, a z reszty Dawidów Maćków już więcej wycisnąć się nie da, Piotrek i Stefan leciwi,

    w przyszłym roku mamy jeszcze imprezę mistrzowską, jednak za 2 lata sezon ogórkowy i kolejna impreza dopiero za 3 lata

  • madrek doświadczony
    Janus out

    Niestety dla nas, stety dla Słoweńców:
    https://sport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/goran-janus-nie-bedzie-juz-trenerem-reprezentacji-slowenii/cyzxmme

  • Nestor_Machno początkujący
    @Nestor_Machno @koronex1989

    Myślę, że Tajner stanie na głowie, żeby w razie czego ściągnąć kogoś wystrzałowego ? faktycznie, może Schuster, a może Kojonkoski dałby się namówić na powrót (chociaż to trener z poprzedniej epoki, który musiałby dopiero wejść w nową)? Ale czy Kamilowi będzie chciało się wtedy budować od nowa współpracę i nastawiać na kolejne trzy lata? Nic teraz nie wymyślimy, pokaże kolejny sezon. Jeżeli będzie wystrzałowy, porównywalny z obecnym, obydwaj będą mieli pokusę, żeby jeszcze trochę to pociągnąć (jednak niekoniecznie do IO).

  • Xander1 profesor
    @sensowny @W_S

    Jeżelli już kogoś do kadry A z juniorów to bardziej widziałbym tam Wąska. To dlatego że boję się że Pilch takich obciążeń by mógł nie wytrzymać. On na wysokim poziomie skakał przez większość tego sezonu, później złapał zadyszkę. To był jego pierwszy tak wyczerpujący sezon i według mnie lepiej żeby pozostał z Maciusiakiem. Za to Wąsek ma już większe doświadczenie i z chęcią zobaczyłbym go w kadrze A.
    Ale tak naprawdę to wszystko zależy od Stefana kogo sobie weźmie jako siódmego. O ile oczywiście będzie tak jak w poprzednich latach że kadra A liczy siedmiu zawodników. Myślę że jednak weźmie kogoś z obecnej kadry B czyli Zniszczoła lub Murańkę z którymi już w przeszłości pracował.

  • erytrocyt_ka profesor
    @dervish @dervish

    Mi się wydaje, że to owszem działa w tą stronę, którą opisałeś, ale też działa i w drugą. W sensie, Kamil możliwe, że nie jest pewny jak długo będzie jeszcze skakać, bo zawsze podkreślał, iż dobre, daleki skoki= satysfakcja i radość, na czym mu zależy i w związku kolejny sezon w wykonaniu Stocha może mieć duże znaczenie dla tego czy Horngaher przedłuży umowę czy nie oraz dla tego czy Kamil będzie jeszcze dalej skakał czy nie . Małysz mówił, że jeszcze są rezerwy i Kamil o tym wie, sądzę, że z duetu Stoch-Horngacher można jeszcze dużo wycisnąć, oby następny sezon był tego potwierdzeniem.

  • Janeman profesor
    Coś nie zagrało ?

    Czyli jednak Apollo nie spełnił wymagań Horngachera , albo po prostu trener obawia się tego co większość kibiców - zapaści po odejściu najbardziej doświadczonych zawodników , a to może nastąpić właśnie za rok.
    To że kontrakt Schustera kończy się za rok, nie jest tu przypadkiem. Na dzień dzisiejszy bardzo prawdopodobne wydają się przenosiny Schustera do Austrii, Horngachera do Niemiec i wielki problem dla nas. Ale do tego jeszcze rok i wyniki przez ten rok mogą wszystko zmienić....

  • W_S profesor
    @sensowny @Adzikovsky

    Ja bym chciał(choć to wg mnie mało prawdopodobne), żeby Horngacher powołał przynajmniej na lato Pilcha i Wąska do kadry A(ewentualnie Murańkę i Zniszczoła). Może uda im się rozwinąć i wskoczyć na wyższy poziom?

  • W_S profesor

    Moim zdaniem to jest opcja ostrożnościowa ze strony Horngachera: Tajner to jest bajkopisarz i może naobiecywać znowu cuda wianki, jak to będzie cudownie, a wcale nie musi tak być jak on opowiada, może się później odwrócić, wykręcić kota ogonem, nie zaskoczyłoby mnie to, wiemy doskonale jaki Tajner jest i Horngacher też to wie.

  • Adzikovsky początkujący
    @sensowny @sensowny

    Dokładnie, nie ma co martwić się na zapas. Bardziej mnie ciekawi kto do kadry A na siódmego Zniszczoł czy może ryzyko z Pilchem.

  • sensowny stały bywalec
    Jesteście żalośni ludzie

    Jak dzis możecie już szukac nastepców Horngachera. Przecież to podchodzi pod paranoje

  • Adzikovsky początkujący
    @Xander1 @Xander1

    No właśnie, my też mamy jednego, wybitnego Stocha. Reszta to bym powiedział, że zdolni, ale bardziej w stronę solidnych, z których Kuttin nie umiałby za bardzo czegoś wykrzesać.

  • Homeomorfismus doświadczony
    Tak swoją drogą, czy ktoś z fanów skoków przypomina sobie taką sytuację, by jaki

    W piłce nożnej to normalka, ale w skokach wydaje mi się, że to ewenement. Bardzo dziwna sytuacja. Wygląda mi to na to, że Horngacher nie chce pracować w Polsce, ale że nie dostał w tym sezonie żadnej propozycji z Austrii czy Niemiec, to postanowił przewegetować z nami jeszcze jeden rok, w nadziei, że potem może obejmie posadę po Schusterze.

  • koronex1989 doświadczony
    @Pavel @pavel

    Ja nie mówie że zły, ale no bez przesady, gdzie taki trener dla Kamila?

  • Xander1 profesor

    Kuttin nie jest złym trenerem. To że Austria nie jest taka mocna jak dawniej to też zasługa tego że nie ma w tej chwili aż tylu wielkich talentów. To nie jest ta dawna Austria gdzie mieli kadrę: Schlierenzauer, Morgerstern, Kofler, Loitzl, Koch. Wtedy to obojętnie który z nich skakałby w drużynie to i tak byli niezwykle mocni. Coś jak Norwegowie w tym roku.
    Kraft nadal jest mocny, Hayboeck miał kontuzję a przecież przez wiele lat był czołowym skoczkiem. Gregor wrócił w tym sezonie i ciężko wymagać by nagle skakał jak dawniej. Fettner jest już stary i raczej nic więcej się z niego nie wyciśnie. Są tacy skoczkowie jak Huber, Poppinger, Aigner, Aschenwald. Ale czy to jakieś wielkie talenty na miarę czołówki światowej. No raczej nie.

  • koronex1989 doświadczony
    @Nestor_Machno @Adzikovsky

    Sorki ale nie. Tu potrzeba specjalisty z zagranicy, jeśli chodzi o Kamila. To musi być autorytet. I najlepiej ktoś z zagranicy. Maciusiak mi tu zdecydowanie nie pasuje.Goran też nie. Zresztą będąc na miejscu Stocha, gdybym dowiedział się ze za Horngachera będzie mnie trenować Maciusiak no to sorki :D

    Dla mnie w tym momencie w zastępstwie za Horngachera tylko Schuster, bo tylko taka zamiana może dać impuls Kamilowi.

  • deSKI bywalec

    Bardziej prawdopodobną wydaje mi się opcja objęcia niemieckiej kadry za rok. Horngacher z rodziną mieszka w Titisee-Neustadt.

  • Mikolaj1 weteran
    @Nestor_Machno @Adzikovsky

    Jakoś nie mogę si? przekonać do tego Maciusiaka.Na zaplecze kadry widziałbym jakiego$ zagranicznego trenera z Austrii.Tylko wtedy jjest coś w stanie ruszyć.Maciusiak ewentualnie niech trenuje dalej juniorów.

    Tylko jaki trener z zagranicy?

    Widhoezl,Kutell,Liegl, Ktoś wie co ć u Nikunena? Trenował swego czasu Finlandie i gdzieś się zmył

  • sensowny stały bywalec
    Ludzie nie gadajcie głupot

    Ze rok i odchodzi. Widocznie Tajner nie mógł mu zapewnić wszystkiego co chciał i dał rok czasu. Jak Tajner zrobi to co chciał Stefan to zostanie jak NIE to odejdzie. Proste. Nie ma sensu pisac juz dziś ze to ostatni rok bo o tym okaże sie za rok a nie dziś

  • Pavel profesor
    @koronex1989

    Maciusiak to bardzo przyzwoity trener, 3 sezony temu jego kadra B składająca się z odrzutów od Kruczka zlała kadrę A na kwaśne jabłko, a w tym sezonie jego juniorzy wręcz pożarli kadrę B Zidka. Osobiście uważam, że w przyszłości mógłby z niego być trener pierwszej kadry.

  • Stoszek profesor

    Za rok możemy być po prostu w żałobie. Stefan odejdzie, Kamil zakończy karierę i kto to będzie ciągnął?

  • Adzikovsky początkujący
    @Nestor_Machno @koronex1989

    Maciusiak nie jest taki zły znowu, przypomnę, że to on wyciągał z kryzysu Kota czy Kubackiego w 2016 roku i to jego kadra uratowała fatalny sezon w wykonaniu kadry A. Jakbym miał wybierać pomiędzy Maciusiakiem a Goranem, wziąłbym chyba jednak tego pierwszego.

  • Mikolaj1 weteran

    Dzisiaj większość jest w euforii ale co bedzie np za 2 lata?.W jakich bedziemy wtedy nastrojach.Taka prawda trzeba patrzeć w przyszłość.

  • Mikolaj1 weteran

    Horngaher odejdzie po następnym sezonie.Niestety musiny się z tym pogodzić.Pewnie Kamil także sko?czy kariere.Lepiej zakończyć przecież w dobrej formie niż pałentać się po 3 dziesiątce.A potem to już będzie stopniowe umieranie polskich skoków.

    Taka smutna prawda...

  • koronex1989 doświadczony
    @Nestor_Machno @Nestor_Machno

    Załóżmy sytuację że Horngacher za rok odchodzi. No jeśli coś by Tajnerowi odwaliło i zatrudniono by Maciusiaka :D to na miejscu Kamila uciekałbym z tej kadry czym prędzej i kończył karierę bo najpewniej skończyłoby się to tak jak współpraca Kruczek-Małysz.

    Moim zdaniem jeśli PZN wyczuje, że Horngacher chce uciekać, to czym prędzej zagadywać do Schustera. Wtedy jest szansa, że Stoch poskacze do kolejnych igrzysk.

  • Stoszek profesor

    Też niestety wydaje mi się, że za rok jak Horngacher odejdzie to i odejdzie Kamil.

  • Homeomorfismus doświadczony
    @stormblast @stormblast

    Jakby nie patrzeć, Małysz podczas 2 lat, kiedy on był trenerem kadry, miał 5 zwycięstw w Pucharze Świata, a wyniki całościowe nie prezentowały się gorzej niż w sezonach 2015 i 2016 dla Stocha, a powiedziałbym, że nawet lepiej. Schlierenzauer też dokonał wielkich osiągnieć, a teraz "marnuje swoje najlepsze lata dla skoczka". W skokach tak jest, że trudno latami utrzymywać mistrzowską formę.

  • Mikolaj1 weteran

    Hahahaha Goran to może co najwyżej Brazyliczyków. Trenować.

  • Nestor_Machno początkujący

    Chyba ciężko się dziwić Horngacherowi. Z jednej strony praca w Austrii (mógłby pójść już po tym roku, ale nie chciał być tym, który zada decydujący cios przyjacielowi) albo Niemczech na pewno stanowi dla niego priorytet. Z drugiej ? związanie się na kolejne cztery lata, jak chciałby PZN, mogłoby być problematyczne z uwagi na ryzyko wypalenia, wyczerpania się impulsu i spektakularnego padu. Teraz sytuacja jest niezła dla obu stron, trener zobaczy, czy coś drgnie na zapleczu, PZN ma w razie czego czas na znalezienie w razie zastępcy, który przygotuje zespół do kolejnych IO (z opcją zmiany po drodze w razie zupełnego niewypału).

    Ale pewnie trzeba przygotować się na to, że odejście Horngachera będzie jednoznaczne z ogłoszeniem końca kariery przez Kamila.

  • Adzikovsky początkujący
    @ann81 @ann81

    Jakby miał odejść do Austrii to zrobiłby to już po tym sezonie, bo Kuttinowi wygasa umowa, ale nie zrobił tego. On bardziej pójdzie do Niemiec, bo Schusterowi wygasa umowa po przyszłym sezonie

  • ann81 weteran
    @ann81 @ann81

    *również

  • TandeFan23 weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Buahahaha.Betonowy Goran ktory nigdy nie potrafil sie wstrzelic z forma na kluczowa impreze.Dziekuje.

  • ann81 weteran

    Czyli kolejny sezon będzie decydujący. Na stanowiskach najprawdopodobniej zostają teraz wszyscy trenerzy 5 najlepszych krajów. Za rok nadejdzie newralgiczny moment, kiedy nastąpią największe zmiany. I PZN ma rok, by w jak największym stopniu przekonać do siebie Stefana. Inaczej odejdzie do Niemiec lub Austrii. Tak po prawdzie, nie ma co się mu dziwić. Któż z nas nie chciałby pracować jak najbliżej domu i ojczyzny?

    Niby nie ma co się martwić na zapas, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przypadku odejścia Stefana, karierę zakończy także Kamil. Zwłaszcza, jeśli przyszły sezon rów jeż przyniesie mu sukcesy. Nie ukrywam, że byłoby mi bardzo szkoda, bo chciałoby się, żeby Kamil został do IO w Pekinie.

  • Gerwazy doświadczony
    @stormblast Kutin

    Jest bardzo dobrym trenerem jeśli patrzeć nie tylko przez pryzmat tego sezonu. 2014/15-17 to dużo sukcesów jego z Austriakami a i wcześniej świetnie sobie radził z juniorami np. z Austrii.

  • Adzikovsky początkujący
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Obydwaj to są tacy Kruczkowie swoich kadr, bardziej zawodnicy ciągną ich niż oni zawodników.

  • koronex1989 doświadczony
    @dervish @dervish

    Masz sporo racji niestety :(

    A pamiętasz jak pisałeś tydzień temu że Małysz niepotrzebnie mówił że umowa nie jest pewna a Tajner że tak? A co jeśli Małysz widział co się dzieje? A może nawet ta umowa na rok rodziła się w bólach?

  • SebaSzczesny profesor
    @stormblast @stormblast

    A kto z Krafta rok temu zrobił potwora jak nie Kuttin ? Gdy trenował Małysza to był jeszcze młody i nie miał takiego doświadczenia.
    Małysza ciężko było podnieść z dołku, Stoch wychodzi z niego z większą łatwością

  • Stoszek profesor
    @stormblast @stormblast

    Lepszych na rynku nie będzie.

  • stormblast stały bywalec

    SebaSzczesny Kuttin świetnym trenerem? Prosze CIę. Praktycznie rozwalił AUT-ów a u nas zaprzepaścił najlepsze lata dla Adama Małysza.

  • King profesor

    A mi się wydaje, że po prostu przedstawił sprawę jasno. Zostaje na rok. Jeśli będą starania związku w ciągu następnego sezonu to pewnie już zostanie do kolejnych IO. Jeśli nadal będzie źle tak jak było do tej pory to pewnie pójdzie do Austrii/Niemiec.

  • pawel96 profesor

    Tyle radości, euforia i łyżka dziegciu - Stefan tylko na rok. A, że Schuster wypalony po 11 latach w Niemczech, nie trudno domyślić się ciągu dalszego...

  • SebaSzczesny profesor

    Tajner ma rok żeby szukać nowego trenera, jakiegoś z czołówki. Może Goran Janus albo Heinz Kuttin ? Dwóch świetnych trenerów może warto byłoby któregoś przekonać

    Bo w to że Horngacher zostanie na dłużej to chyba nikt nie wierzy

  • Zakrza stały bywalec
    Meh

    Tak trąbią, że sukces i że brawo brawo, a to ledwie rok. Gdyby chociaż na dwa...

  • ortem bywalec

    Kolejny raz okazało się jak inteligentnym Gościem jest Stefan :). Bardzo dobry ruch dla Niego, za rok będzie miał bardzo szerokie pole manewru. Nam pozostaje cieszyć się, że będzie trenował naszych przez najbliższy sezon.

  • salto_de_esqui weteran
    @Xander1 @Xander1

    Przecież wiadomo już, jakie będą zmiany - Maciusiak trenerem głównym kadry B (Żidek zostaje), a kadrę "młodzieżową" przejmuje samodzielnie Topór.

    Tu widzę sami eksperci od negocjacji, z pewnością mogliście Tajnera wyręczyć i negocjować z Horngacherem. Układ jest niezły, fakt że głównie dla Austriaka, ale można się było tego spodziewać, że będzie rozdawał karty, bo to on miał asy w rękawie. Zobaczymy, czy Tajner faktycznie dysponuje większymi pieniędzmi na rozwój skoków wg myśli Horngachera, bo to też nie może być tak, że cokolwiek sobie Austriak zażyczy, to od razu trzeba mu kupować. I tak mają nasi skoczkowie i trenerzy warunki jak pączki w maśle.

  • mateusz3951 weteran
    @kolega96 @kolega96

    Schuster wspominał w wywiadach o odpoczynku od skoków, w końcu trenuje już Niemców od dekady.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    co można stworzyć w rok?

    Odpowiedz brzmi zaczątek czegoś nic więcej . Pół sezonu dochodzisz do czegoś a potem pół sezonu myślisz że kontakt się za chwilę skończy. Wysmażyli potworka i jeśli Kamil nie pociągnie skoków to skończymy jak Czesi i Finowie. Mocno zdegustowany .

  • dzika_swinia weteran

    Tak naprawdę trzeba to traktować jako umowę 2-letnią. Po prostu wszystko niżej poza kadrą A musi grać. Apollo wie, że nie może zawalić.

  • Tim doświadczony

    Czyli Stefan za rok będzie trenerem Niemiec. Nie ma szans by wybudować przez rok zaplecze technologiczne, ludzkie, infrastrukturalny by Stefan nie zmienił kadry...

  • dervish profesor

    Nie chce krakać, ale obawiam się, ze wraz z zakończeniem pracy Horna w Polsce dobiegnie końca takze kariera Kamila. Oby udało się przedłużać kontrakt ze Sztefanem jak najwięcej razy bo Kamil niedawno mówił, ze obecnie nie wyobraża sobie pracy z innym trenerem. A jak zabraknie Kamila to nastaną chude lata dla polskich skoków.

    Swoją drogą, roczny kontrakt to swoisty evenement. Takich kontraktów praktycznie się nie podpisuje. Diabeł musi tkwic w szczególach których nie znamy. Tajner mgliście wspomniał o opcji przedłużenia. Ciekawe jak jest to sformułowane w kontrakcie. Czy jest to opcja nieodrzucalna po spełnieniu warunków czy tylko zapowiedź kolejnych negocjacji bez specjalnych zobowiazań ze strony trenera.?

    Nie zdziwię się jeżeli w następstwie kontraktu Horna bedziemy teraz mieli takze jednoroczny kontrakt "na przeczekanie" w Austrii. Za rok zwolni się trenerski etat w Niemczech, byc moze w Austrii i w Polsce a na rynku pojawi sie tylko jedna cenna opcja czyli Horngacher (Schuster chce zrobic odpoczynek) no i pojawi sie kolejna perspektywa olimpijska. Nikt już nie będzie zatrudniał na jeden sezon bo kolejny sezon jest bez imprezy docelowej. Zacznie sie operacja IO i tu niestety jestem pesymistą. Brak kontraktu z Hornem będzie oznaczać definitywne pożegnanie się z nadziejami na kolejny występ olimpijski Stocha.

  • mateusz3951 weteran

    Horngacher daje rok na wprowadzenie dużych zmian w polskich skokach. Jednocześnie dalej chce pracować z wielkim mistrzem i utrzymać go na szczycie, a zarazem zostawić sobie furtkę na ewentualne odejście do Niemiec, za Schustera po sezonie 2018/19. Musimy czerpać z tego roku jak najwięcej, inaczej polskie skoki za kilka lat zaczną powoli umierać.

  • Ad1K weteran

    Horngachera interesują sukcesy, wie, że potrzebny jest rozwój, wie, że Kamil wiecznie na szczycie nie będzie, on chce zobaczyć jak obietnice Apolla zostaną spełnione, jeżeli przyszły sezon będzie dobry i ruszy się kadra B/C oraz kadra A dalej będzie w TOP3 to na pewno Stefan zostanie dalej, może nawet do IO, ale zapewne przedłuży wtedy jedynie o rok,aby dalej był progres, bo przed kamerami to wyglądało tak jakby Apollo miał nóż na gardle - tak ja widziałem sam tą sytuację.

  • Xander1 profesor

    Stefan nie jest głupi i nie dał przedłużyć sobie umowy na więcej niż rok. Za rok odchodzi Schuster, a więc zostawił sobie otwartą furtke przeskoku do Niemiec. Coś w tych negocjacjach na pewno nie poszło po myśli Tajnera, bo chciał zostawić go na cztery lata.
    Tak jak niżej zostało wspomniane dużo będzie zależeć od postawy zaplecza. Kadra A nie da sie ukryć jest stara. Żeby była kontynuacja sukcesów naszej kadry to ci młodzi muszą zacząć atakować tych starszych zawodników. Zobaczymy jakie zmiany będą na zapleczu, bo po podpisaniu umowy przez Horngachera to teraz najważniejszy temat. Marzy mi się żeby była znaczna poprawa, ale czy to się spełni nie wiem.

  • cocok stały bywalec

    Dobry i ten rok, dla mnie to dość oczywiste, że po roku przejdzie do Austrii, niestety. Chyba, że to jego pokerowa zagrywka by za rok wyciągnąć jeszcze więcej pieniędzy, nie dla siebie, ale na nowinki techniczne albo żeby sprawdzić jak przez najbliższy rok PZPN będzie wypełniał warunki kontraktu. Ale mimo wszystko, skłaniam się ku opcji powrotu do Austrii. Schuster odpada, widać, że on bardzo chce sobie zrobić przerwę od bycia trenerem a ma ku temu warunki.

  • gosposia weteran
    to nie jest dobra wiadomość

    Dobra to by była, gdyby kontrakt podpisano na 4 lata, do następnych igrzysk.
    Taka formuła, rok+ rok (ewentualnie, zresztą) to jest najzwyczajniej w świecie porażka PZN-u.
    Albo zwycięstwo, jeśli nie chcieli, żeby Horngacher był dłużej. Więc dla PZN może nie wiadomo, ale dla polskich skoków to porażka.

  • M_B profesor

    Też mi się wydaje, że to ostatni rok Stefana u nas i potem pójdzie do Niemiec niestety, ale może jednak tak nie będzie.

    Dużo zależy od ogarnięcia zaplecza i ogólnie syfu w naszych skokach, bo wszyscy wiemy, że poza kadrą A jest słabo, może poza podopiecznymi Maciusiaka dającymi iskierkę nadziei (Mam na myśli Wąska i Pilcha). Następny rok będzie rokiem prawdy, czy jesteśmy w stanie dalej istnieć na mapie skoków na dobrym poziomie, czy jednak po naszej obecnej kadrze może wyłonić się nicość.

  • Stoszek profesor

    No cóż Stefan żegnaj za rok. Tajner jak zwykle spiep**ył sprawę. Teraz niech szuka świetnego trenera aby nie obudzić się z ręką w nocnik.

  • FankaPilcha stały bywalec
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Nie przesadzaj, w kadrze C tragedii nie ma. Dziwi mnie to, że wszyscy ją upychają do jednego worka z B. Pilch i Wąsek też są "młodzi perspektywiczni", a i możliwe że z Juroszka też może kiedyś być dobry zawodnik.

  • SebaSzczesny profesor

    jest rok żeby pogodzić sie z odejsciem Horngachera. Trzeba go zrozumieć w innych krajach ma młodych z perspektywami a tu tylko Stoch i nic więcej

  • Pavel profesor

    Za rok od Niemców odchodzi Schuster coś mi się zdaje, ze Horngacher będzie jego następcą. No chyba, ze i nasze zaplecze coś pokaże.

  • kolega96 doświadczony

    Za rok kontrakt wygasa Wernerowi Schusterowi też, trenerowi Niemców, może być tak że zamienią się pozycjami i poszukają nowych celów w skokach :) A trenerami sa teraz chyba na podobnym poziomie

  • kolega96 doświadczony

    "A wy zaufalibyście Apollo i podpisali na więcej? Stefan nie jest glupi, jak zobaczy, że innym też zależy na przyszłosci polskich skoków i robią coś w tym kierunku to zostanie na dłuzej. Horngacher nie chce się zablokować na 4 lata - i ćwiczyć nowych Kasaich... Wszystko w rękach kadry B i C."

    Ktoś napisał taki komentarz więc cytuję bo jest celny. Każdy mądry nie dziwi się Stefanowi. My pownniśmy się cieszyć ze zostaję z nami i w przyszłym sezonie dalej będziemy walczyć o najwyższe cele, a są przeciez MŚ

  • kolega96 doświadczony

    To nie jest rozczarowanie. Trzeba cieszyć się przede wszystkim że już po tym sezonie Stefan nie odszedł a była na to duża szansa. Jest ok

  • koronex1989 doświadczony

    Co za.rozczarowanie. Tajner moze sobie.usmiechac sie do kamery i gadac ze wszystko bez problemu zostalo dogadane ale ja w to nie wierze. Cos musialo byc.nie tak

  • bxi doświadczony
    Cudownie!

    Wspaniała wiadomość! Umowa na najbliższy sezon, z możliwością wyciągnięcia jeszce większej kasy w sezonie przyszłym!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl