Ronan Lamy Chappuis
fot. Tadeusz Mieczyński
W wieku 25 lat, jeden z najlepszych reprezentantów Francji ostatnich lat, Ronan Lamy Chappuis, zakończył karierę. O swojej decyzji zawodnik poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ronan Lamy Chappuis- Ostatni rok był dla mnie trudny, jednak przez ten czas wiele się nauczyłem. Skoki narciarskie przyniosły mi sporo emocji oraz niezapomnianych chwil. Ciało jednak przesyła czasem pewne sygnały, które trzeba uszanować - nawet, gdy to jest bardzo trudne - przyznał Francuz.
Lamy Chappuis po raz pierwszy w rywalizacji elity pojawił się w 2010 roku. Wówczas nie przebrnął kwalifikacji do konkursu w ramach Letniego Grand Prix w Courchevel. Trzy lata później zdobył pierwsze punkty letniego cyklu - zajął 24. miejsce w Ałmatach. Sezon zimowy 2013/14 był dla niego najbardziej udany. Już w inauguracyjnych zawodach w Klingenthal zdołał przebrnąć sito kwalifikacyjne - w debiutanckim konkursie został sklasyfikowany na 41. pozycji. Tamtej zimy punktował trzykrotnie, osiągając przy okazji najlepszy rezultat w karierze - w japońskim Sapporo uplasował się na 11. miejscu. W późniejszych startach nie zbliżył się już do tego wyniku.
Jego karierę na początku 2017 roku niespodziewanie przerwały problemy zdrowotne. Dokuczliwy ból pleców, który doskwierał młodemu zawodnikowi okazał się być skutkiem nowotworu kości. W kwietniu skoczek przeszedł przeszczep, po którym rozpoczął proces rehabilitacji. Na skoczni pojawił się ponownie w trakcie ubiegłej zimy. Wystartował nawet w mistrzostwach Francji w Premanon, gdzie zdobył srebrny medal w rywalizacji indywidualnej, lecz ostatecznie postanowił zakończyć swoją przygodę z wyczynowym sportem. Wystartował łącznie w 51 konkursach PŚ. Rywalizował również podczas mistrzostw świata w Val di Fiemme (2013) i Falun (2015) oraz na igrzyskach olimpijskich w Soczi w 2014 roku.
- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy byli przy mnie i pomogli mi osiągnąć pewne cele w tym sporcie. Nadszedł czas, aby zacząć nowy rozdział mojego życia i surfować na nieco innych falach. Mam nadzieję, że nieco lepszych, niż dotychczas - podsumował w swoim wpisie 25-latek.
To kolejne osłabienie francuskiej kadry w tym roku. Przypomnijmy, że w czerwcu karierę zakończył Vincent Descombes Sevoie, o czym pisaliśmy >>TUTAJ<<.
-
Tomeson weteran
@Kolos @kolos
Taka zabawa, że została zakończona przez niego zdobyciem srebrnego medalu.
-
Shakyor stały bywalec
A byłem ciekaw co się z nim działo i mam teraz odpowiedź. Trochę się tego obawiałem po tym jak nigdzie ani widu ani słychu o nim nie było ostatnimi czasy, no ale choroba to choroba. W pełni trzeba to uszanować, że ceni swoje zdrowie i że nie odwrócił się od kibiców.
-
gosposia weteran
dobra decyzja
Z rakiem trzeba walczyć, ale nie brawurowo.
Kontynuacja kariery byłaby z jego strony igraniem z losem. -
Kolos profesor
@sosik333 @sosik333
Tylko jak nie Learoyd to Francuzi praktycznie nie zaznaczą swojej obecności w skokach. Trzeba pamiętać że to mlody chlopak, tak jak nasz Tomasz Pilch ktory też zaliczył zjaad formy w dół tego lata.
-
Kolos profesor
On już właściwe skończyl karierę rok temu, więc to taka oficjalna decyzja i tyle. Owszem podskoczył sobie jeszcze w mistrzostwach Francji, ale to już była chyba tylko zabawa dla niego.
Cóż przy takich problemach zdrowotnych nie dziwi taki szybki koniec kariery. Na pewno szkoda bardzo dobrego jak na warunki Francuskie zawodnika. Miał szansę sporo osiagnąć, ale rak kości zepsuł mu karierę. Szkoda. -
sosik333 doświadczony
Trzeba liczyć na to, że zimą Francuzi pokażą się z zupełnie innej strony niż latem. Wyczyny Learoyda pozostawiają wiele do życzenia, a reszta nie lepiej (poza punktami Brasme w LGP)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się