Kamil Stoch: Trzeba szukać nowych wyzwań

  • 2018-10-04 00:29

Kamil Stoch, pomimo trzech zwycięstw na inaugurację Letniego Grand Prix 2018, nie stanął na podium tegorocznej edycji tego cyklu. Polak zgromadził 376 punktów, co w końcowym rozrachunku dało mu 4. lokatę. W Klingenthal, po odwołanym z powodu wiatru finale, 31-latek nie ukrywał, że priorytetem pozostaje zima, a minione lato odbiera jako nader udane w swoim wykonaniu.

- Lpiej, że sędziowie odwołali te zawody niż gdybyśmy mieli mieć tutaj powtórkę z dnia poprzedniego. We wtorek była loteria. Na tyle duża, że przy dobrym skoku można było wylądować na 100. metrze, co kompletnie jest pozbawione sensu. Po drugie - zapewne ciągnęłoby się to w nieskończoność. Decyzja o odwołaniu finałowego konkursu była dobra zarówno dla nas, jak i dla kibiców. Szkoda sympatyków tego sportu, którzy stali tutaj od rana, ale takie są skoki. To nie pierwsza taka sytuacja, że pogoda krzyżuje plany.

- My, na szczęście, dość wcześnie dostaliśmy informację o anulowaniu serii próbnej i przesunięciu pierwszej serii. Przyjechaliśmy na skocznię nieco później, standardowo rozgrzaliśmy się do konkursu, ale po kolejnej informacji o przesunięciu w programie czekaliśmy już w szatniach na ostateczne decyzje.

- Ten sezon letni był całkiem dobry. W moim wykonaniu początek okazał się nadspodziewanie dobry. Solidna dyspozycja wynikała z pewnej świeżości po sezonie zimowym. Później zaczęliśmy mocną pracę nad motoryką i pogubiłem się nieco technicznie. Uważam jednak, że czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej jest naprawdę bardzo dobre. Tym bardziej mając na uwadze ilość naszych startów i to, do czego ja się przygotowuję, a ja przygotowuję się do zimy. Sądzę, że mam zrobioną dobrą bazę. Zarówno w postaci treningów, jak i startów. Każde zawody to dla mnie nauka i nowe doświadczenie. Czas kontynuować przygotowania do Pucharu Świata.

Nie brak motywacji do dalszej pracy po zimie obfitującej w tyle sukcesów? - Zawsze jest coś do poprawy i coś, co można zrobić lepiej. W moim przypadku jest to praca nad pozycją dojazdową, pewnymi elementami w locie i bardziej stabilnym lądowaniem. Człowiek uczy się cały czas. Nie brakuje mi motywacji do dalszych treningów tylko dlatego, że coś osiągnąłem. To nie koniec. Trzeba sobie szukać nowych wyzwań. Ja szukam ich w postaci polepszania swojej dyspozycji i dokładania kolejnych cegiełek do jakości swoich skoków. Lubię to, co robię, czyli skakanie na nartach. Tym bardziej, kiedy robię to dobrze.

Korespondencja z Klingenthal, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7667) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Dama_Karmelowa profesor
    @zimowy_komentator

    Zgoda, koncentracja mediów na jednym skoczku jest bardzo nie w porządku- nawet tu na forum medal Żyły został częściowo przysłonięty faktem, że Stoch nie zdobył medalu. Tylko czy do tego, by inni zaatakowali zimą jest potrzebne to, by Kamil skończył karierę? To już nie ci sami skoczkowie co w 2014 roku, kiedy w obliczu kontuzji lidera nie potrafili poradzić sobie z presją. 10 lat temu dzisiejsze wyniki Kota czy Żyły przyjęlibyśmy z pocałowaniem ręki. To Stoch jest wybitny, nie oni przeciętni. Uważam, że są w stanie ze sobą walczyć i odbierać nawzajem zwycięstwa. Poniekąd przyzwyczailiśmy się przez lata, że tylko jeden może odnosić sukcesy, a wcale tak być nie musi.

    Niech sobie każdy skacze, ile chce i nic nam do tego. Osobiście mam przeczucie, że w 2020 roku pożegnamy się z Kamilem, na tyle ma kontrakt ze sponsorem, a jeśli zdobędzie złoto MŚwL to rzeczywiście nie będzie miał po co dalej skakać. Jak dla mnie może skończyć karierę nawet jutro, bo moje oczekiwania wypełnił w 500%. Tylko to jego decyzja, jego życie i jego sprawa i kibicom nic do tego.

  • zimowy_komentator profesor
    @Dama_Karmelowa @Dama_Karmelowa

    No właśnie, podałeś dwa ekstrema: jeden wyskakuje z lodówki, a drugi się chowa i unika wszystkiego. Oczekuję po prostu normalności. Drażni mnie też roztrząsanie w TV "Kamil to, Kamil tamto" nawet gdy nie jest w formie, a np. Kot czy Żyła błyszczą, to i tak ciągle tylko Kamil, Kamil, Kamil. Potem chłopak staje do wywiadu i wzrusza tylko ramionami, albo odpowiada od niechcenia, nieraz nawet niegrzecznie - i to trwa tak już od 7 lat ! Po prostu wyczuwał zmęczenie materiału, chciałbym aby w końcu inni skoczkowie zaatakowali zimą. Tylko tyle.

  • Dama_Karmelowa profesor
    Bo to Polska właśnie!

    Lewandowski: źle, bo wyskakuje z lodówki, występuje w reklamach, po co łazi na te ścianki żony wszędzie pełno, wózek dla dziecka kupują w cenie samochodu, a w ogóle to za dużo tego dziecka pokazują, a Lewandowski to mógłby już zakończyć karierę, bo strzela gole, ale nie dla Polski.

    Stoch: źle, bo nie wyskakuje z lodówki, od marca do października go nie widać, na imprezy nie chodzi, skandali nie wywołuje, udziela zbyt wyważonych wywiadów, a żona to w ogóle skandal, zamiast rodzić co rok kolejne dziecko ma czelność prowadzić klub sportowy, no kto to widział. A on to powinien zakończyć karierę, bo te jego sukcesy taaakie nudne.

    Ja się dziwię, że jednemu i drugiemu się jeszcze chce, bo mi by się dawno odechciało. Obyśmy, gdy ci, których tak krytykujemy, odejdą ze sportu nie płakali za dawnymi sukcesami.
    A dywagacje na temat rozmnażania się w dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej par ma z tym problem, są zwyczajnie nie na miejscu.
    Kocham ten kraj!

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    Kadra rotacyjna? Mamy aktualnych mistrzów świata, a jeszcze 15 lat temu jeden Polak otwierał tabelę, a reszta kolegów ją zamykała. Nie oczekujesz za wiele biorąc pod uwagę punkt startowy? Fakt, że Kamil skończy karierę nie oznacza z automatu, że inni się otworzą i zaczną wygrywać, raz jeden, raz drugi. Inna sprawa, że Stoch nie powinien rozmieniać się na drobne i mam nadzieję, że tak nie będzie.

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    Zgadzam się, że w skokach brakuje dziś wyrazistych osobowości. Taki Hannawald był wyrazisty, wnerwiał 38 milionów Polaków, cokolwiek zrobił czy powiedział (dla Polaków zawsze "nie tak") to potem w Polsce wszyscy tym żyli i rozkładali na czynniki pierwsze. Nykkanaen też był wyrazisty, Peterka też. Tylko, że Niemiec i Słoweniec swoją wyrazistość przypłacili szpitalem psychiatrycznym, a Fin pobytami w więzieniu i jakoś czterema rozwodami. Małysz był na szczycie przez dekadę także dzięki temu, że był taki nieciekawy pozasportowo. Niemieckie stacje telewizyjne się wkurzały, bo zainwestowały masę kasy, a wygrywa Polak, który tylko na szczycie skoczni na to "coś", bo poza nią już nie. Zagraniczna promocja Adama zaczęła się i skończyła właściwie na jednym wspólnym plakacie ze Schmittem.

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    Piękna teoria, ale jeszcze raz pytam SKĄD mamy brać takie osobowości? Ja też tęsknię np. do rywalizacji Adama ze Svenem i mam świadomość, że rywalizacja Kamil-Kraft ma się nijak do tej polsko-niemieckiej sprzed lat, ale nie zapominajmy, że emocje w narodzie wtedy wykraczały daleko poza sport co niekoniecznie świadczyło dobrze o kondycji mentalnej Polaków w tamtym okresie. Polskiemu kibicowi często chodziło o to, że Adam "dokopał Niemcowi", stąd brały się emocje, a nie z faktu, że Adam miał "charakterystyczny wizerunek" Ja tam się cieszę, że dziś Polskę reprezentuje facet, który nie wygląda jak żywcem wyjęty z "dyskoteki w remizie" i który nie ma problemów z komunikacją w języku innym niż ojczysty. Adam był samotnym żaglem, Kamil to profesjonalna firma, maszyna od której nie oczekuje się roli mesjasza. On ma skakać, a nie "wprowadzać nas do Europy" jak oczekiwano tego od Małysza. Może jest nudniej to fakt, ale czasy są inne i gdyby Stoch był bardziej wyrazisty poza skocznią to może skończyłby jak Bystoel tylko czy to takie super? Fakt, byłoby o czym pisać, tak jak dziś pisze się o rozwodzie Piotrka Żyły tylko ja się pytam PO CO?

  • zimowy_komentator profesor
    @erytrocyt_ka @fridka1

    To prawda, ale jestem już po prostu zmęczony Kamilem liderem, który zgarnia wszystko bez emocji a potem mówi, że wykonał pracę i idzie spać a po sezonie zamyka się w domu i siedzi z żonką. Oczywiście sportowo nie można mu nic zarzucić można tylko go chwalić, ale najwyższy czas aby Polska jako kraj posiadała kadrę rotacyjną, w której po każdym zawodniku można spodziewać się najwyższych triumfów, taką jak ma Norwegia czy Austria. Sport to także rozrywka (a może przede wszystkim) i coś się dziać musi.

  • zimowy_komentator profesor
    @erytrocyt_ka @fridka1

    Dwa równe skoki w wykonaniu Małysza wyglądały tak, że w jednym skakał 116m a w drugim 151,5m i wygrywał zawody... Do tego jeszcze miał charakterystyczny wizerunek i zachowanie. W ogóle teraz w kadrze nie ma wyrazistej postaci, może oprócz Kota, który potrafi pokazać pazur i jest jakiś, lubi także media, szkoda tylko, że z wynikami mu nie idzie...

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    Kamil poza sezonem nie istnieje medialnie, ale mam wrażenie, że to jego świadomy wybór. Gdyby wyskakiwał z każdej lodówki przez okrągły rok to może nie odnosiłby tylu sukcesów. On ma po prostu swoje priorytety i pozowanie na ściankach do nich nie należy. Adam zresztą był podobny. Małysz nie podsycał zainteresowania swoją osobą, on tego nie chciał, to się działo poza nim. Poza tym niby skąd mielibyśmy wziąć osobowość, która "romantycznie porwie tłumy"? Coś takiego jak Małyszomania zdarzyło się raz, trwało dekadę i nie oczekujmy, że na drzewach będą nam rosnąć podobne osobowości i zjawiska. Z pustego i Salomon nie naleje.

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Zresztą Małysz mówił "o dwóch równych skokach" i niewiele się to różni od "dobrej pracy" Kamila. O "charyźmie" Małysza niech świadczy fakt, że on nigdzie poza Polską nie miał fanów. Polska wtedy wykreowałaby na bohatera każdego kto wygrywałby tydzień w tydzień gigantyczną przewagą w czymkolwiek, mogłaby to być nawet gra w kapsle albo "szczotkowanie po lodzie", uwierz. Takie to były czasy, a Adam się wstrzelił w te wszystkie braki. Jego zaletą były tylko skoki, bo raczej nie nos Pinokia, wąs rodem z lat 80-tych i "poszłem" w każdym zdaniu.

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    Małysz też był mdły i niemedialny. Romantyzm czasów Małysza polegał na tym, że Adam był pierwszy, a Polska sama w sobie była innym krajem, aspirującym, biedniejszym, bez sukcesów zimą od 30 lat i bez medalu igrzysk1972 roku. Fenomen Małysza nie polegał na jego charyźmie tylko, z całym szacunkiem, na "braku laku". Stochomanii nie ma i nie będzie, bo trochę już "przywykliśmy". Adam odnosił sukcesy na "pustkowiu", Kamil ma łatwiej.

  • erytrocyt_ka profesor
    @erytrocyt_ka @zimowy_komentator

    A założenie klubu, gdzie szkolą dzieciaki, to nie jest przyczynianie się do rozwoju tej dyscypliny?
    'Musi pojawic się osobowość która nawet może nie osiągnie takich sukcesów ale porwie serca kibiców romantyzmem' z calym szacunkiem, ale wręcz patetycznie to zabrzmiało. A to Kamil jest skoczkiem czy jakims bajkopisarzem najnowszych dziejów w polskich skokach? No bez przesady

  • erytrocyt_ka profesor
    @erytrocyt_ka @fridka1

    Ale czemu porównujemy Ahonena do Stocha, o ironio, jeszcze po tamtym sezonie, gdzie Kamil w sumie po rawie wszystko wygrał co było do wygrania? Oczywiście nie wiadomo, jaki będzie ten sezon, ale z tego względu nie wiem, powinniśmy od niego wymagać żeby zrezygnował ze skakania w momencie gdy jest aktualnie najlepszym skoczkiem na świecie? Nijak tego nie rozumiem.
    Co do prywatnych spraw nie zamierzam się odnosić, bo raczej się tym nie interesuje, ale czemu mówimy teraz o powiększaniu rodziny przez Stocha? Nie rozumiem

  • zimowy_komentator profesor
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Ale zrozum Kamil jest tak mdły medialnie, po prostu nudny, że nie przyczynia się (nawet mimo gigantycznych sukcesów) do zbytniego rozwoju tej dyscypliny. Musi pojawić się jakaś osobowość, która nawet może nie osiągnie takich sukcesów, ale porwie serca kibiców prawdziwym romantyzmem jak za czasów Małysza. Wybacz Kamilu lubię cię na swój sposób, ale jesteś tak do bólu nijaki, że aż... praktycznie od marca do listopada nie ma cię w mediach, ty po prostu NIE ISTNIEJESZ medialnie !

  • fridka1 profesor
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Ja też się cieszę, że ma motywację. Tylko, że Ahonen też ją miał... I nie chodzi o zaglądanie komuś do łóżka, ale Stoch sam kiedyś powiedział, że nie wyobraża sobie zostać ojcem będąc czynnym zawodnikiem. Powiększenie rodziny to u niego równa się koniec kariery i w tym kontekście mnie jego życie prywatne obchodzi, a nie że mu tu mówimy co i kiedy powinien w tym temacie.

  • Major_Kuprich profesor
    Czy Kamil po zostaniu ojcem

    Również stwierdzi, że wykonał dobrą pracę?

    Jak szaleć to szaleć.

  • erytrocyt_ka profesor

    Skoczek jest przede wszystkim od skakania, a nie od gadania. I nie wiem, nie rozumiem, jak można mówić sportowcowi że dany sezon powinien być jego ostatnim. Albo takie wchodzenie z butami w życie prywatne, że najwyższy czas na dzieci... Masakra, to ma byc jego decyzja kiedy skończyc że skakaniem i kiedy poświęcic się rodzinie.
    Ja tam się cieszę, że Kamil ma dalej motywację do sięgania po kolejne cele i życzę mu aby jak najdłużej byl w stanie skakać na najwyższym poziomie.

  • fridka1 profesor
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Zgadzam się z tobą. Sport to nie całe życie. Stoch ma piękną i mądrą żonę i, wiem że to nie moja sprawa, ale trudno zajść w ciążę po 40-stce. Kamil, tak jak Adam, powinien wiedzieć jak nie rozmieniać legendy na drobne.

  • zimowy_komentator profesor
    @Becouse_Life @Becouse_Life

    dokładnie całą zimę będziemy słuchać tego:

    Kamil Stoch "wykonałem/muszę wykonać dobrą pracę"
    Maciej Kot "szukam pomysłu na skoki"
    Dawid Kubacki "jestem zadowolony z wyniku, za tydzień trzeba zrobić kroczek do przodu"
    Piotr Żyła "noo dobrze hehe za tydzień więcej papryki się zje hehe"

    Nieraz podziwiam redakcję, że chce im się te wywiady kręcić. Ale niektóre wspominam dobrze, zwłaszcza te tematyczne np. przed świętami albo pokazujące kadrę troszkę zza kulis.

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Myślę że start Stocha na IO 2022 jest nie zagrożony (jeśli nie nabawi się jakiegoś wykluczajacego urazu) nawet jeśli sezon 18/19 miał mieć słabszy.

    Natomiast jeśli wcześniej zakonczy karierę to będzie szkoda ale jego prawo kończyć kiedy zechce. Ale jeśli opierać się na jego obecnych deklaracji to choć o niczym nie zapewniał to raczej planuje start w Pekinie.

  • gosposia weteran
    o motywację Kamila nie ma sie co martwić

    Jak jej nie będzie miał to, po prostu, zrezygnuje ze skakania.
    Nie czekając na niczyje podpowiedzi.
    Dużo będzie zależeć od najbliższego sezonu. Jeśli pójdzie dobrze, to możemy mieć nadzieję, że kolejne igrzyska też odbędą się z jego udziałem.

  • wiola4697 profesor

    Skromny jak zawsze

  • zimowy_komentator profesor
    Kamilu

    życzę ci nowych wyzwań, ale tym razem w sferze rodzinnej - uważam, że ten lub maksymalnie kolejny sezon powinien być twoim ostatnim - osiągnąłeś już wszystko w skokach i teraz możesz zacząć odcinać kupony, zwłaszcza, że zegar tyka, czas na dzieci i rodzinę... nie chcę abyś stał się ofiarą własnej legendy jak Ahonen czy Ammann... trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, by wilk był syty i owca cała (patrz:Adam Małysz)... dlatego wraz z Walterem Hoferem twoja kariera spokojnie może zakończyć się - zrób sobie rundkę po USA i Japonii i finito... tak to widzę, nie wiem jak reszta kibiców... zapewne dużo z nich będzie cię chciało oglądać jeszcze długie lata... a ja mówię NIE - chcę zobaczyć sukcesy innych zawodników, którzy są w cieniu i nie pokazują swoich 100% i chcę aby przestał się na tobie ślizgać Tajner

  • Becouse_Life bywalec

    Najważniejsze dobrze wykonać swoja pracę... I tak będziemy tego słuchać w kółko do marca 2019. :)

  • dervish profesor
    Motywacja

    Tej nie powinno zabraknąć, bo mistrzowska forma nagle nie znikła.
    Trzeba się piąć do góry w najprzeróżniejszych rankingach.Zasłużone miejsce na podium najlepszych skoczków wszech czasów także nie musi zadowalać, zawsze można powalczyć o jeden stopień wyżej a nawet najwyższy podest okupowany przez Nykenena jest w zasięgu Kamila.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl