ZIO 2026: Sensacyjna propozycja Argentyny

  • 2018-11-03 15:09

Twardy orzech do zgryzienia może mieć Międzynarodowy Komitet Olimpijski, gdy przyjdzie mu w przyszłym roku wybierać gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku. Wszystkie trzy kandydatury, które pozostały na polu boju borykają się z dużymi problemami. W tej sytuacji do uratowania igrzysk gotowi są Argentyńczycy.

Jeszcze w tym tygodniu kandydatura Calgary wisiała na włosku. We wtorek komitet zajmujący się kanadyjską ofertą złożył wniosek o rezygnację z ze starań o ZIO do rady miasta ze względu na brak wsparcia finansowego od rządu federalnego Kanady oraz rządu prowincji Alberta. Późnym wieczorem osiągnięto jednak porozumienie. W tej sytuacji o wszystkim zadecyduje zaplanowane na 13 listopada referendum. Wyniki sondaży nie są jednak pomyślne dla zwolenników kanadyjskich igrzysk. W każdej chwili z wyścigu o olimpiadę może zrezygnować Sztokholm, którego to kandydatura nie ma gwarancji rządowych, a we włoskiej Cortinie zaczęto rozważać przeprowadzenie referendum wśród lokalnej społeczności.

W tej sytuacji w sukurs Międzynarodowemu Komitetu Olimpijskiemu chce przyjść... Argentyna! Na fali sukcesu zakończonych niedawno III Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży Argentyńczycy oświadczyli, że w przypadku wycofania się wszystkich trzech kandydatur są gotowi na przeprowadzenie igrzysk w 2026 roku w Buenos Aires i miejscowości Ushuaia, najbardziej wysuniętym na południe mieście na świecie, w którym odbyłaby się narciarska część imprezy, w tym zawody w skokach. Jeśli nie będzie konieczności awaryjnego przeprowadzenia imprezy w 2026 roku, planowane jest zgłoszenie południowoamerykańskiej kandydatury do organizacji ZIO 2030.

Trudną do rozwiązania kwestią byłby termin rozegrania takich igrzysk. Średnia roczna temperatura w miejscowości Ushuaia wynosi 5,7 °C. Najchłodniejszym miesiącem jest lipiec (1,5 °C), a najcieplejszym styczeń (9,4 °C). Gdy w 1978 roku Argentyna w czerwcu, kiedy to właśnie rozpoczynała się tam zima, organizowała piłkarki Mundial, świat obiegły zdjęcia kibiców ubranych w kurtki i czapki.



Choć sportowcy z Argentyny na zimowych igrzyskach są obecni od 1928 roku nigdy nie zdobyli żadnego medalu tej imprezy. W Pjongczangu w 2018 roku wystąpiło siedmioro przedstawicieli tego kraju, reprezentując go w biegach narciarskich, narciarstwie alpejskim, saneczkarstwie i snowboardzie. W latach powojennych w miejscowości San Carlos de Bariloche funkcjonowała mała skocznia narciarska o punkcie K-20, prawdopodobnie jedyny tego typu obiekt, jaki powstał w Ameryce Południowej. Najlepszym skoczkiem w historii argentyńskiej skoczni był zbiegły z Polski podczas II Wojny Światowej, zakopiańczyk Andres Noworyta.


Adrian Dworakowski, źródło: Reuters.com/Igrzyska24.pl/informacja własna
oglądalność: (14396) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kkkk doświadczony
    @Adrian36 @Adrian36

    Togo to nie wyspa.

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @wiatrhula111

    Łyżwiarstwo figurowe to akurat jest domena Azjatów, Kanadyjczyków, Amerykanów i czasem można powiedzieć o Europejczykach choć już nie aż tak kiedyś... zresztą sam nie lubię tego, bo to mi przypomina siedzenie w teatrze w którym zasypiam ;p

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @Bartek002

    Nie w drugim ,a szóstym i nie andy_stawowsky tylko realista1

  • Adrian36 stały bywalec

    Argentyna tak i co jeszcze?
    Może jeszcze na .... WYSPACH TOGO albo SESZELACH;-)))))) Ale to by było gdyby skakano przy palmach na Wyspach Togo;-)))) albo w jakims innym kraju egzotycznym gdzie palmy i dżugle są. W sumie mogło by być ciekawie. Jako widownia obok ludzi słonie i małpy;-))))
    Dajcie spokoj z ta Argentyną, to jest nierealne...

  • Parsi bywalec
    Noworyta cd.

    I jeszcze jeden artykuł na argentyńskiej stronie: http://www.elcordillerano.com.ar/noticias/2017/05/02/6268-calle-de-villa-catedral-llevara-el-nombre-de-andres-romano-noworyta

  • Parsi bywalec
    Andrzej Noworyta

    Więcej o Andrzeju na stronie 18: https://issuu.com/hillsizemagazine/docs/hill_20size_20magazine_206_20listop

  • Kolos profesor
    @kryska @kryska

    Czemu tylko na papierze, te wymienione przez ciebie propozycje to sensowne rozwiazania, zachwujacy centralny i jednolity charakter igrzysk przy jednoczesnym oddaniu kłopotliwych do rozegrania dyscyplin sąsiednim krajom.

    Na razie MKOL nie zdecydował się jeszcze na wybor takiej łączonej choćby częsciowo kandydatury.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Becouse_Life

    Największy problem to jednolity terminarz zawodów. A co do ceremonii otwarcia to na Euro nie ma czegoś takiego jak defilada sportowców. Racsej by to było trudne do zorganizowania jakby zawodnicy byli rozrzuceni po całym kontynecie.

    Oczywiście takie kontynentalne IO dopiero jakby doszły do skutku to dałby odpowiedź o sens czegoś takiego. (Tak samo jak dopiero rozegranie Euro 2020 da odpowiedż o sens takiego rozsiania turnieju). Niestety znając podejscie szefów i decydentów poszczególnych dysycyplin to w kwestii terminarza każdy ciągnąłby w swoją stronę i trudno byloby jednolity i spójny terminarz ustalić.

    Ostatecznie można sobie każde zawody nazwać olimpijskimi i nadawać za to stosowne medale. Ale czy to ma sens? Ostatecznie tylko konkurencje stanowiace problem dla organizatora można by rozgrywać gdzie indziej a resztę zostawić tak jak dotychczas w gestii jednego gospodarza.

  • kryska stały bywalec
    @kolos

    Trochę mnie rozśmieszyła propozycja, że podwójne kandydatury miałyby rozwiązać problem z ZIO. Mogłyby, ale na papierze. Już obecnie przecież jest podwójnych kandydatur pełno, spośród 7 oficjalnych 3 były podwójne (Sztokholm z torem bobslejowym na Łotwie, Erzurum z torem bobslejowym w Rosji, Graz z łyżwiarstwem szybkim i torem bobslejowym w Niemczech).

    A Karkonosze 2030 to w ogóle jest kandydatura trzypaństwowa, bo trzeba Niemców dobrać z ich torem...

  • Złoty Orzeł profesor
    @mc150193 @mc150193

    On ma u mnie ignora od 9 września 2018. A wydaje mi się że to andy_stawowsky w drugim wcieleniu.

  • Becouse_Life bywalec
    @Kolos @kolos

    Wymyślili teflon, dobre. Tetrafluoroetylen wynaleziono w 1938r., a tu się dowiaduję, że wynaleziono go żeby uszyć "stroje" (to są skafandry kosmiczne). W pierwszych misjach kosmicznych (bezzałogowych) nie było żadnych komputerów, wszystko opierało się na systemie rakietowym opartym na paliwach nośnych. Technologia rozwinięta bardzo mocno w czasie II WŚ. Przy misji Apollo i lądowaniu na Księżycu w `69 to komputery miały nie mniejszą moc niż dzisiejsze najsłabsze smartfony, tylko mniej więcej moc kalkulatora sprzed 20-30 lat. :)

    Nie wiem, co by byłe złego, by rozegrać IO na całym kontynencie. Co to, ceremonia otwarcia/zakończenia nie może się odbywać w jednym z wytypowanych miast? ME 2020 w piłce jakoś będą miały otwarcie i zamknięcie. Że klimatu nie będzie, bo zawody rozwarstwione? Nie no, w Korei był klimat, jak rozdawali budżetówce za darmo bilety, a im się nawet nie chciało na zawody przyjść. Te 100 osób na konkursach skoków i bezceremonialne wyjście przed II serią tej POTĘŻNEJ grupy "kibiców", to faktycznie niezapomniany klimat stworzyło:))) .

  • Kolos profesor
    @Pavel @EmiI

    No oczywiście że tak. Ale akurat konkurencji zimowych nie jest aż tak dużo w dodatku część korzysta z tych samych aren więc zbytnie rozczłonkowywanie nie ma sensu. 2 państwa współgospodarze to optymalny kierunek, parę takich pomysłów już było ale poupadały póki co. Polska Krakowska kandydatura też była tego typu, wszak część konkurencji miała się rozegrać na Słowacji

  • EmiI profesor
    @Pavel @kolos

    W Europie byłby jednolity czas rozgrywania. Odległości nie byłyby dużo większe niż np na IO letnich w Pekinie gdzie areny dzieliło nawet 700 km. Z tego co ja pamiętam nie tak dawno była propozycja rozegranie igrzysk w kilku miastach w USA i Kanadzie ale pomysł upadł chyba.

  • Kolos profesor

    Obawiam się że z powodu takiego narzekania w pierwszej kolejności ucierpią własnie skoki narciarskie.

    Umiem sobie wyobrazić że zimowe IO dostaje Argentyna ale część najbardziej kosztownych dyscyplin zostanie rozegrana gdzieś w krajach które mają do tego infrastrukturę.


    Natomiast nie rozumiem takiego potępienia, cokolwiek luźnej choć oficjalnej propozycji już na samym starcie. Cały postęp ludzkości opiera się na śmiałych ideach, wyprzedzających swój czas na oko "szalonych" czy "niemożliwych".

    Przykład z podbojem kosmosu jest tu adekwatny. Planując wysyłanie ludzi na księżyc musieli dopiero opracować im materiały z których uszyli stroje, wymyślili np. teflon. A komputery które sterowały startem rakiety i kontrolowały akcje miały śmieszną moc obliczeniową i możliwości. Nawet słabe, współczesne smartfony mają lepsze parametry.

    W przypadku igrzysk w Argentynie jesteśmy dużo dalej - nie trzeba przecież wszystkiego wymyślać od zera.

  • Kolos profesor
    @Pavel @EmiI

    To oczywiste że igrzyska potrzebują reformy ale wystarczyłoby podzielić je na poziomie kraju, maksymalnie dwóch a nie zaraz na cały kontynent.

    Po za tym bez centralnej uroczystości otwarcia (i zamknięcia) oraz w miarę jednolitego czasu rozegrania to już nie będzie Igrzyska olimpijskie, tylko zlepek zawodów, których nie jeden nie zauważy że się w ogóle odbywają. Raczej nie tędy droga.

    Pierwsze letnie IO były rozgrywane czasem w przeciągu kilku miesięcy, zdarzało sie że niektórzy sportowcy brali w nich udział, nawet wygrywali a nie wiedzieli że startują w Igrzyskach olimpijskich...


  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    To zależy od dyscypliny, większość z nich może się pokazać i uzyskać jakąkolwiek szerszą rozpoznawalność tylko dzięki IO.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    A ktoś ci zabrania mieć takie poglądy? Miej je jakie chcesz, nawet jeśli są mocno sprzeczne jak twoje.

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @mc150193

    Co do medalu Argentyny to nie zapominaj o łyżwiarstwie figurowym,bo tam jest jedyna realna szansa na zdobycie medalu ,przez tzw."ciepłe kraje"

  • Becouse_Life bywalec
    @Pavel @EmiI

    Faktycznie, widać był tak promowany, że mimo iż oglądałem większość zmagań, to golfa ani razu nie widziałem na oczy. I nawet nie wiedziałem, że po raz trzeci już bodajże w historii dyscyplina się pojawiła podczas igrzysk. A co do zawodników, to im się nie dziwię, bo to dokładnie jak w tenisie - na byle turnieju zarobisz dziesięć razy tyle, co daje medal IO. Prestiż medalu w takiej dyscyplinie praktycznie żaden.

    Igrzyska na kontynencie, to byłaby bardzo ciekawa sprawa, tylko MKOL jest chyba zbyt skostniałym tworem, by na coś takiego się zdecydować. Chyba że nie będą mieli wyjścia. Skoro w piłce nożnej można zorganizować ME w 12 państwach, od Dublina po Baku, to taka olimpiada też byłaby ciekawym rozwiązaniem. Przynajmniej na każdej arenie byłby komplet widzów, a nie jak w Korei podczas konkursu skoków stu pracowników budżetówki z darmowymi biletami, którzy wyszli przed końcem I serii, bo zimno.

  • Malopolska doświadczony

    Niestety wszystko to idzie w niewłaściwym kierunku.

  • Pavel profesor
    @EmiI

    Otóż to, właśnie o tym pisałem. Są to dużo mniejsze koszta dla organizatora poszczególnych grup dyscyplin, a co za tym idzie nie będzie problemu z tym, że to w sumie nikt tych IO nie chce zorganizować.

  • EmiI profesor
    @Pavel @Becouse_Life

    Golf zadebiutował na IO w Rio. I jeśli chodzi o oglądalność można powiedzieć że wypaliło. Jeśli chodzi o podejście golfistów, powiedzmy że są podzieleni 50/50, chociaż w turnieju męskim olimpijskim nie wystartował nikt z top 4 światowego rankingu (za to w turnieju kobiecym było zupełnie podejście, wystartowało 9 najwyżej sklasyfikowanych zawodniczek w rankingu)

    Co do samych IO.Trzeba je przeorganizować. Spróbować żeby je organizowało nie miasto, ale kontynent. Np Europa to narciarstwo klasyczne Oslo, alpejskie St.Moritz, łyżwiarstwo w Hadze, curling w Glasgow, hokej w Pradze itd.

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @wiatrhula111

    Właśnie to wyczułem - sam byłem taki - w szczególności wobec pznu oraz samego prezesa ale się zmieniłem. Szczególnie styl komentowania. Zresztą musiałem się zmienić, bo inaczej życie by mi uciekło przez palce. Choć ten kryzys na zapleczu polskich skoków to ja wyczułem już na początku sezonu zimowego 2016/2017. No ale media uznały, że tego kryzysu nie ma. No i to był kardynalny błąd rzeczowy, a karma do mnie wróciła ze zdwojoną siłą. I o tym trąbiłem wiele razy, a sam uznałem start w FIS Cupie w poprzednim sezonie za sabotaż. Niestety ale tylko tak można było powiedzieć. A co do niego... istny brak słów i to konto też zostanie zbanowane. On już jest przeze mnie ukryty i jestem tylko ciekaw czy jego rodzice te komentarze czytają.

    Wrócę jeszcze do Argentyny. Przestańmy już wróżyć z fusów. Argentyna nigdy nie zdobyła medalu Olimpijskiego i tego nigdy nie zrobi. Ba kiedyś trąbiła telewizja, że Argentyna wraz z Chile chciały stworzyć ośrodki narciarskie i że w przyszłości by jeden z tych krajów (choć tutaj głównie Argentyna) starał się o zimowe igrzyska. Wystarczy, że oba kraje są mocne w piłce nożnej, a Argentyna do tego jest mocna w koszykówce oraz w hokeju na trawie i niech taki stan rzeczy pozostanie. A sporty zimowe pozostawmy Europejczykom, części Azjatom, Amerykanom z Północy oraz nawet Australii.

  • MarcinBB redaktor
    @dmm

    Będę ściskał kciuki za Dawida w Argentynie, choć nie podzielam Twego entuzjazmu. Dawid będzie miał wtedy 36 (albo, gdyby Igrzyska odbyły się w 2030 40) lat ;-)

  • Becouse_Life bywalec
    @Pavel @pavel

    Co więcej, w sportach, w których jest największa kasa (np. tenis ziemny, piłka nożna), to IO są tzw. złem koniecznym. Najchętniej nikt by się w to nie bawił. Inne dyscypliny, gdzie jest duży pieniądz, jak np. golf, w ogóle nie są zainteresowane obecnością w programie igrzysk. Sport zawodowy ma gdzieś zabawę w IO, bo to prywatna impreza MKOL-u. Ale wiatr hula jednemu i drugiemu kolosowi tak mocno, że zatracili kontakt z rzeczywistością.

  • Pavel profesor
    @wiatrhula111

    Akurat "zawodowy sport" to najmniej korzysta z IO :) Ani nie możesz prezentować logo swoje sponsora, liczy się tylko "oficjalny partner MKOL i IO", ani nie dostajesz żadnych profitów za występ i miejsca. Cały zarobek sportowca to zawody "komercyjne" jak PŚ w skokach, biegach czy biathlonie, mitingi w LA czy turnieje tenisowe. Także bądź spokojny bez IO zawodowy sport nie zbiednieje.

  • wiatrhula111 weteran
    @Kolos @kolos

    Tak jak kiedyś pisałem Polacy najlepiej czują się ,gdy z fajeczką w gębie i piwkiem na stole mogą krytykować ludzi którzy chcą coś robić

  • wiatrhula111 weteran
    @Pavel @kolos

    Jeśli upadną igrzyska to upadnie też sport zawodowy,ja myślę że będzie teraz okres kryzysu ,który doda MKOLowi rozumu do głowy,ale potem znowu wróci entuzjazm do samych igrzysk i ich organizacji

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @mc150193

    Przecież to multikonciarz Shi,Andy,Boryna i wiele innych wcieleń ,każde zbanowane,ale łatwo go poznać po chamstwie,braku wychowania i buractwie w jego komentarzach

  • Pavel profesor
    @kolos

    Tak, bo anonimowy Piotruś z jakiegoś forum tak napisałeś :) Wybacz, ale sam będę decydował co lubię, a co nie, dziękuje. IO stały się "targowiskiem próżności" dla wszelkiej maści oficjeli, grzejących się w blasku wyczynów sportowych i moim zdanie trzeba oddzielić grubą kreską sport od molocha marketingowe jakim są. Chcesz to bądź sobie orędownikiem tego typu imprez, ale daruj sobie zwroty typu: "Jak ktoś nie lubi igrzysk to nie lubi też sportu." bo są po prostu idiotyczne.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @Becouse_Life

    Z tą technologią to przedobrżyłeś - o podboju kosmosu zdecydowały akurat czynniki polityczne a nie merytoryczne. Bo po za niemal niewyczerpalnym rezerwuarem finansów nie było nic, zwłaszcza technologii którą dopiero na potrzeby lotów kosmicznych wymyślano.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Nie da się oddzielić igrzysk od sportu. Jak ktoś nie lubi igrzysk to nie lubi też sportu.

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @kolos

    Ale banialuki. Za podbój kosmosu wzięto się nie na podstawie opowiadania głupot, tylko mając wiedzę, możliwości, technologię, potężne zaplecze finansowe itd. Porównywanie tego ze słowami jakiegoś nawiedzonego Argentyńczyka, który coś tam sobie wymyślił i chlapnął raz na kongresie, to litości. Na tej zasadzie, poopowiadaj sobie, że w 2026r. polecisz w kosmos rakietą własnej konstrukcji. Nie ma co deprecjonować pomysłów wyprzedzających epokę, realnych ale trudnych do zrealizowania w danym momencie. Idea może szalona ale realna - należy rozwijać a nie ubijać na starcie. Daj znać z kosmosu.

  • Pavel profesor
    @kolos

    "Zainteresowania"? Nie żartuj sobie, nie każdy kibic sportów zimowych musi jednocześnie popierać molochy w rodzaju IO. Moim zdaniem jest to forma, która już dawno przerosła treść, z masą zbędnych kosztów i nie przynosząca absolutnie żadnych korzyści organizatorom.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @Becouse_Life

    Gdyby iść twoim tokiem rozumowania to człowiek nigdy nie polecialby w kosmos bo zawsze byloby za drogo.

    Oczywiście zimowe igrzyska w Argentynie mają dość wysoki stopień realności, nie realne to by były zimowe igrzyska Olimpijskie w Nigerii czy Sudanie.

    Chodzi o to żeby nie deprecjonować pomysłów wyprzedzajacych epokę, realnych ale trudnych do zrealizowania w danym momencie. Idee może szalone ale realne należy rozwijać a nie ubijać na starcie.

    Prędzej czy później Argentyna lub Nowa Zelandia te zimowe igrzyska zorganizują czy inną dużą imprezę zimową.

    Ostatecznie już kiedyś były Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim rozegrane w Chile w sierpniu i świat narciarski od tego nie umarł. A to było 50 lat temu i dopiero to musiało wygladać na futurystyczny pomysł.

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @kolos

    " lepiej że takie propozycje padają nie zależnie od stopnia ich realności niż nie robić nic"

    No cóż, ja uważam, że lepiej nie robić nic niż marnować czas i opowiadać bzdury, z których nic nie wynika, chyba że ktoś jest masochistą i lubi takich rzeczy słuchać. :) Sarajewo to była inna bajka, decydowały względy polityczne - pierwszy raz ZIO w państwie komunistycznym - inne czasy, inne wymagania MKOL-u itd. Porównywanie sytuacji z 1978r. (decyzja o przyznaniu) z dzisiejszymi realiami ma się nijak. Zresztą Ciebie w tym względzie i tak nie przekonam, bo chciałeś ZIO organizować w Krakowie i broniłeś tego z pełna mocą.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @Becouse_Life

    Tak czy inaczej lepiej że takie propozycje padają nie zależnie od stopnia ich realności niż nie robić nic.

    Zresztą skoki narciarskie w Argentynie to nie jest tak nierealne jak się wydaje.

    Sarajewo też do bogatych miast (A Jugosławia do bogatych krajów) nie należała a zimowe IO 1984 zorganizowano. Za to bogate Denver w 1976 na organizację IO się wypieło. Bogatym zawsze szkoda pieniędzy...

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @kolos

    Ale kto tu krytykuje. Krytykować by można było, gdyby faktycznie chcieli wcielić plan w życie i miało to jakieś gwarancje większe niż jedna wypowiedź w Berlinie (zapewne nie na trzeźwo). A że to abstrakcja i majaczenie tego Argentyńczyka o szklanych domach, to po prostu można się z tego tylko pośmiać. Prędzej świnie zaczną latać niż zobaczymy skoki narciarskie w Argentynie.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @Becouse_Life

    Tak czy inaczej to oficjalna (choć nie formalna) propozycja. Jak już mówiłem lepiej planować takie na oko sensacyjne idee niż nie robić nic i tylko krytykować.

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @kolos

    Wiem, bo czytałem ją na stronie Reutersa pod koniec października. Chlapnął to Gerardo Werthein, prezydent argentyńskiego komitetu olimpijskiego w Berlinie, a Reuters po prostu wrzucił. Gość jest bardziej oderwany od rzeczywistości niż ustawa przewiduje. Maradona jak coś chlapnie po dziesięciu kreskach, to też Reuters publikuje. :)

  • Kolos profesor
    @mc150193 @Becouse_Life

    Informacja pochodzi od Reuters'a. To poważna agencja prasowa, byle czego w obieg nie puszczają.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Chyba pomyliłeś zainteresowania skoro tak cię uwierają igrzyska olimpijskie... Na szczęście ku twojej rozpaczy one nie upadną.

  • Kolos profesor

    Jacy sami specjaliści od gospodarki Argentyny... Jakie to śmieszne. Jak trzeba skrytykować to Polak pierwszy.

    Prędzej czy później ktoś zorganizuje zimowe IO na półkuli południowej czy wam się to podoba czy nie.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Dlaczego zimowe IO w lecie miałyby "rozwalać" kalendarz? W lecie nie ma żadnych istotnych zawodów w sportach zimowych a w większości przypadków takie zimowe IO w lecie byłoby wręcz korzystne dla kalendarzy startów - IO nie zabierałby cennych terminów w zimie.

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Jasny gwint, żeby nie pisać mocniej, chyba tego nie przeżyję. McCyferka, sabotaż i mafia w jednym, mnie zablokuje - nie wiem, czy się po tym pozbieram. Odnoś się McCyferka do meritum, jak masz coś do powiedzenia. A jak kogoś się blokuje, to się to po prostu robi, a nie wypisuje banialuki o "przygotowanym ignorze".

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @Becouse_Life

    Temu panu już dziękujemy - ignor jest już przygotowany :/

  • Pavel profesor

    Z resztą obecny "kryzys" i rozważanie tak oderwanych od rzeczywistości kandydatur to przejaw tego o czym pisałem kilkukrotnie czyli zmierzchu wielkich, multidyscyplinarnych molochów jakimi są Igrzyska Olimpijskie. Impreza, która poza tradycjami nie oferuje nic i pozostawia po sobie areny ciężkie w utrzymaniu i lokalnej społeczności nie potrzebne do niczego. Zamiast skupić się na mniejszych, wyspecjalizowanych mistrzostwach w miejscach gdzie dane konkurencje są naprawdę popularne, MKOL brnie w coraz to bardziej kosztowne Igrzyska. Z reszta nie ma co się dziwić, dla nich to czysty zysk płynący z olbrzymiej machiny marketingowej przy niemal zerowych kosztach. Na szczęście społeczeństwa w referendach dają wyraz tego co myślą o takim, a nie innym przeznaczaniu swoich funduszy.

  • Pavel profesor
    @EmiI

    MKOL nie bardzo będzie miał pole do manewru, o ile kandydatura będzie pewna to ją klepną, nie wiem czym tam funkcjonuje pojęcie referendum w sprawie takich inwestycji, ale patrząc na przykład Brazylii obawiam się, że nie, a więc wystarczy megalomaństwo decydentów. Calgary polegnie w głosowaniu, Sztokholm bez gwarancji rządowych to mrzonka, a Włochy w kryzysie, możliwości się kończą, a więc ta Argentyna to jak uśmiech losu.

  • EmiI profesor
    @jma @kolos

    Mówiąc złośliwie Argentyńczycy to ostatnia grupa zdolna do oceniania co jak wpłynie na ich gospodarkę :D ale biorąc faktycznie że ten naród jest nieuleczalnie chory na przewlekle bankructwo to te igrzyska mogą przejść :D

  • Becouse_Life bywalec
    @jma @kolos

    Jakie oni środki mają? Przecież to zwykła PR-owa zagrywka. Peso od początku tego roku straciło ponad połowę wartości, mają kryzys i to poważny. Prawie 4% wzrosła inflacja w sierpniu, prawie 7% we wrześniu, a do końca tego roku prognozowany jest wzrost o ponad 40%. Muszą puścić światu jakąś bajeczkę, jacy to oni gotowi nie są do wszystkiego, łącznie z organizacją IO, podczas gdy ludziom w Argentynie przez kilka miesięcy ubyła ponad połowa wartości pieniądza, a gospodarka leży i kwiczy.

  • Becouse_Life bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Sezon narciarski w Argentynie jest do końca października, specu od sabotaży i mafii FIS/PZN. Jeden z najlepszych ośrodków Las Lenas ma prawie 100km tras zjazdowych. I położony jest na wysokości od ponad 2500m n.p.m. do prawie 3500m n.p.m (nasz najwyższy szczyt Rysy ma minimalnie ponad 2500m). Także daruj sobie te opowieści o temperaturach, bo tam w górach panuje zupełnie inny klimat.

    Tak czy inaczej informacja na pograniczu żartu, równie dobrze może się zgłosić maleńka wyspa Pikczu-Pikczu, że jak Argentyna nie da jednak rady, to oni zorganizują. Media się będą podniecać, bo to zawsze dobry clickbait. Takie informacje z D wzięte zawsze w cenie.

  • mc150193 weteran

    Że co!!?? Jakby Olimpiada miała być w Argentynie to trzeba by było rozegrać tylko i wyłącznie w lipcu ew. w czerwcu, ponieważ w Ameryce Południowej jest wtedy zima. Tam średnie temperatury są poniżej 10 stopni Celsjusza. A MKOLowi już w głowach się poprzewracało. Już wystarczy, że FIFA przesunęła termin MŚ w piłce nożnej w Katarze z czerwca/lipca na grudzień. Ze względu właśnie na temperatury. Dlatego powtarzam Olimpiada jakby została rozegrana tfu w Argentynie to natychmiast trzeba by było przesunąć termin z lutego na lipiec. Pozdrawiam i mam nadzieję, że Argentyna w przypadku rozegrania Olimpiady nie będzie bankrutem :P I tak jak powiedziała reszta nie wierzę by tam zorganizowano Igrzyska, a powody tego zostały już przedstawione.

  • Kolos profesor
    @jma @jma

    No pewnie że MKOL a kto wybiera organizatorów IO. Skoro Argeńtyczycy wyszli z takim pomysłem to mają na to środki i chęci. Nie jestem Argeńtyczykiem żeby oceniać jak to wpłynie na ich gospodarkę. Co to nas obchodzi?

    Sportowo to super pomysł i torpedowanie tego to głupota.

    A że raczej do tego nie dojdzie to wiadomo. Ale zawsze lepiej jak się takie rzeczy wymyśla i ogłasza bo prędzej czy później ktoś je zrealizuje niż nic nie robić "bo za drogo"

  • Pavel profesor

    Po pierwsze termin lutowy w tym wypadku odpada, ta średnia 9,6 jest myląca i dla mniej rozgarniętych oznacza, że w dzień w dzień jest kolo 10 stopni. Otóż nie, to jest nieuśredniona temperatura dobowa, czyli przykładowo w nocy 4, a w dzień 16, do tego obejmuje okres wielu lat. Tak żebyśmy sobie uzmysłowili o czym piszemy, średnia około 10 stopni celsjusza to w naszym kraju druga połowa kwietnia i pierwsza połowa października. Oczywiście da się przygotować śnieg w takich warunkach, ale wiąże się to z wielkimi kosztami. Mogę wam podać pierwszy tydzień lutego 2018 i temperatury jakie wtedy odnotowano w Ushuai (19,16,21,15,14,16,11).

    Pozostaje ichniejsza zima czyli lipiec-sierpień, ale tu przeszkodą jest sam termin, o ile FIFA dała radę przeforsować Mundial w listopadzie, to wątpię, aby MKOL chciał rozegrać zimowe igrzyska w lecie, rozwalając tym samym cały kalendarz.

    Mimo wszystko jak wszyscy kandydaci zrezygnują, a jest ku temu bardzo blisko, to otwiera się furtka do ZIO w lipcu :)

  • jma profesor
    @jma @kolos

    Kto ma ryzykować? MKOl? Człowieku, ja tu nie piszę o swoim czy Twoim chciejstwie tylko o realiach. Dziś sport wyczynowy to wielki biznes, gdzie zostało już tylko ociupinkę miejsca na idee barona de Coubertaine'a. Weź pod uwagę sponsorów i nadawców telewizyjnych, którzy z ochotą i radością będą pokazywać zimowe igrzyska w maju. I to w kraju, który wysyła na Igrzyska 7 statystów. To się zwyczajnie biznesowo nie trzyma kupy.

    Wiesz jak wyglądają sporty zimowe na drugiej półkuli? Wszyscy narciarze siedzą w Europie, a w Nowej Zelandii gdzie są świetne warunki jest organizowanych całkiem sporo zawodów, o których nikt nie słyszał. Tzn, my słyszeliśmy, że Justyna w jakichś startowała i nawet wygrywała. Ale ranga tych zawodów jest żadna. W hokeju grają w dywizjach w pełnej egzotyce i jest to poziom naszych juniorów młodszych, którzy z kolei do świata hokejowego mają tak daleko jak Polonia Warszawa do Barcelony.

    Argentynę stać na organizację Igrzysk. Ale - o ile społeczeństwo im na to pozwoli - będą lizać rany budżetowe przez szereg kolejnych lat. Tam też są politycy, którzy nie myślą tylko o jednej najbliższej kadencji. Ich propozycja jest tylko dziwaczną formą reklamy i zwrócenia na siebie uwagi, co akurat pochwalam, bo popularyzacja sportów zimowych na świecie, a w szczególności w krajach z tzw "marginesu" to rzecz chwalebna.

  • dzika_swinia weteran

    Oczywiście jestem za, ale jestem spokojny, że MKOL będzie skazany na Erzurum

  • Tomeson weteran

    Jak dla mnie, to Argentyńczycy chcą pokazać, a zarazem nastraszyć, a nawet zawstydzić pozostałych kandydatów, że gdy zrezygnują to my Argentyńczycy zorganizujeny te igrzyska. Dla mnie jest to swego rodzaju zagrywka taktyczna, aby pogonić tamtych do wytężonej pracy nad igrzyskami, a nie od razu rezygnowania. Ja w ZIO w Argentynie nie wierzę.

  • kryska stały bywalec

    No ja myślę, że całe założenie tej koncepcji rezerwowego kraju przejmującego Igrzyska jest takie, że osrany wizją anulowania Igrzysk MKOl obniża kryteria i sypie zaskórniakami, więc nie byłoby problemu finansowego. Ale tak na serio, to myślę, że prędzej by wtedy jakieś Ałmaty/Erzurum/Salt Lake City wskoczyły na miejsce organizatora. Kurde nawet Pjongczang/Pekin/Baku-Soczi mają według mnie lepszą szansę teoretyczną niż Argentyna.

    Co do Igrzysk w Argentynie, to przynajmniej godziny transmisji byłyby przyzwoite, to tylko 4 godziny różnicy w stosunku do Polski. Zrobiliby konkurs o 16.00, tak jak zawodnicy są przyzwyczajeni, to my byś obejrzeli o 20, spoko.

  • Kolos profesor
    @jma @jma

    Skoro proponują to znaczy że ich stać na to. Myslisz że złożyli taką propozycję dla zabawy? To mogloby być ciekawe otwarcie się sportów zimowych na drugą półkulę. Warto zaryzykować nie tylko dla dobra skoków narciarskich.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Luk

    Teraz się zmieniła struktura administracji wyspą, ale należała do Falklandów a Falklandy/Malwiny wiadomo terytorium sporne między UK a Argentyną.

  • SebaSzczesny profesor

    To już była parodia, A pozatym Argentyna jest biedna za co oni wybudują skocznie + reszte
    Bez sensu

  • jma profesor
    Szanse - 0,1%. Zejdźmy na ziemię.

    Argentyna to nie kraje Zatoki, to raz. Niemal zerowa infrastruktura zimowa, to dwa. Niemal zerowe zainteresowanie sportami zimowymi w związku z brakami wyników / sportowców i brakiem tradycji, to trzy. Do takiego wyboru może doprowadzić tylko splot takich okoliczności jak wycofanie się wszystkich zimowych potęg, co też jest mało prawdopodobne. Z południowej półkuli prędzej Australia zorganizuje Igrzyska niż Argentyna.

  • papa_s weteran
    Zaczyna przypominać...

    organizację MS w Piłce Nożnej w Katarze. W Lipcu Olimpiada Zimowa?

  • Luk profesor
    @Kolos @kolos

    Georgia Południowa to już leży bliżej terenu Antarktyki, niż Argentyny. A ta skocznia była chyba w opuszczonej obecnie osadzie Grytviken.

  • Domin10 weteran

    Jestem za! Moze udaloby sie rozpowszechnic skoki na kraje Ameryki Poludniowej! Z przyjemnoscią zobaczył bym igrzyska w zupelnie nowym miejscu.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos @kolos

    Wydaje mi się że wszystkie numery HS Magazyn powinny być dostępne online. Najlepiej szukać przez Fanpage magazynu na Facebooku.

  • Miki19 stały bywalec
    Ciekawy pomysł, ale...

    Niestety chyba jest więcej minusów niż plusów. Nawet sama kwestia w jakim miesiącu rozegrać igrzyska. Czy MKOl będzie chciał takich eksperymentów?

  • Kolos profesor
    @Kolos @madrek

    Obawiam się że ze względu na odwrotne poroy roku, może być ciężko. Przedsmak był już w latach 60 XX kiedy zorganizowano MŚ w narciarstwie alpejskim w Chile i rozegrano je w sierpniu. Widać nikomu się to nie spodobalo bo do pomysłu nie powrocono. Z drugiej strony wtedy nie bylo ieszcze pucharu świata (ani w skokach ani w narciarstwie alpejskim) więc było inaczej. Teraz nigdy się nie będzie do tego palił.


    Zresztą wystarczyloby te zawody w Argentynie zrobić np. W połowie października lub kwietnia. I problem przynajmniej w świecie skoków, by był niewielki.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Adrian D.

    Byłoby fajnie jakbyscie na ten temat zrobili artykuł tu na portalu. Niestety dostęp do Hill Size Magazyn jest zerowy. Kiedyś pisałem emaila do wydawców w sprawie zakupu kilku numerów ale nawet nie odpowiedzieli na emaila....

  • Oreo profesor

    Byłoby super gdyby tak się stało :O

  • madrek doświadczony
    @Kolos @kolos

    Tym razem mogę się z Tobą całkowicie zgodzić. O dawna chciałem zobaczyć igrzyska na południowej półkuli. Po pierwsze, bo jest to otwarcie sportów zimowych na kompletnie nowe i nieznane tereny, po drugie jestem ciekaw jak sportowcy zimowi poradzą sobie z przygotowaniem szczytu formy na lipiec-sierpień.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos @kolos

    Sporo ciekawych informacji na temat tej skoczni zebrał Mikołaj Szuszkiewicz i opublikował w którymś numerze Hill Size Magazyn. Musiałbyś poszukać.

  • Kolos profesor

    Oo i skąd takie informacjemo tej skoczni w Argentynie? Znaczy źe istniala to wiem, ale że miała punkt K-20 i skakał na niej jakiś emigrant z Polski (Andres Noworyta) to nie wiedziałem.

    Skocznia narciarska była też na wyspie Georgia południowa u wybrzeży Argentyny ale należąca do Wielkiej Brytanii.

  • Kolos profesor

    Jestem za!

    Skocznia narciarska w Argentynie to by było coś :) Chociaż troche trudno byłoby wpakować takiemzawody do kalendarza PŚ, ale skoro nawet w styczniu w najcieplejszym dla nich miesiacu średnia temperatura to 9,6 stopnia w miejscu gdzie miałyby być zawody to nawet w ichnie lato daloby się zimowe zawody zorganizować :)

  • dmm bywalec
    Kubacki

    To Kubacki ma dublet w kieszeni

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl