Stefan Horngacher: Musimy pozostać silni

  • 2019-01-04 18:05

Tylko trzech Polaków awansowało do rundy finałowej trzeciego konkursu 67. Turniej Czterech Skoczni. W piątkowe popołudnie Kamil Stoch był piąty, Dawid Kubacki osiemnasty, a Stefan Hula zamknął czołową "30". Szanse na dobry rezultat w całej imprezie stracili Piotr Żyła i Jakub Wolny, którzy przegrali swoje pojedynki w systemie KO. Jak tę sytuację ocenia trener kadry narodowej, Stefan Horngacher?

- Tak, to nie był optymalny dzień Piotrka Żyły... Starał się wszystko zrobić należycie, ale dziś nie był w stanie tego dokonać. To nie jest duży kryzys. Myślę, że to kwestia kilku nieudanych konkursów. Myślę, że wkrótce powróci na swój poziom. Mam nadzieję, że już w Bischofshofen - mówi szkoleniowiec.

- W rundzie finałowej mieliśmy podwójnego pecha. Przed Dawidem Kubacki warunki na tyle się pogorszyły, iż nie miał większych szans na daleki skoki, a do tego jury wydłużyło najazd tuż po jego próbie. W tej grupie, która ruszała z wyższej belki, znalazł się Kamil Stoch. Niestety, kosztowało go to podium, ponieważ stracił punkty za fakt wydłużenia najazdu. Podczas jego skoku warunki były na tyle dobre, że i z krótszej belki poradziłby sobie podobnie. Do tego doszło lądowanie Kamila na 131. metrze. Na Bergisel zawsze przypomina to małe szaleństwo... - zaznacza 49-latek.

- Szukając pozytywów, muszę przyznać, że Dawid wykonał dziś naprawdę dobrą robotę. Podobnie Kamil Stoch, który wraca do naprawdę dobrej formy. Jeden dobry skok, w pierwszej rundzie ocenianej, oddał też Stefan Hula - dodaje Austriak.

- Sytuacja reszty zespołu jest dość trudna. Jeżeli znajdujemy się w sytuacji, w której brakuje automatyzmów, pewne problemy się nawarstwiają i pogłębiają. Cóż, w sobotę kolejny trening i kwalifikacje, więc spróbujemy odnaleźć odpowiednią drogę dla moich skoczków. Jest jak jest, musimy zmierzyć się z tą sytuacją i pozostać silni. Przed nami kolejne szanse.

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12200) komentarze: (79)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • King profesor

    Jakoś nie wydaje mi się żeby Horngacher miał odejść do Niemiec po tym sezonie. W każdym razie to może zależeć głównie od priorytetów danego trenera.
    W przypadku jakby odszedł do Niemiec dysponowałby raczej tą samą kadrą Niemców co obecnie + wprowadziłby kogoś młodszego lub kilku co wyróżnialiby się. W pewnym sensie podobna sytuacja co u nas, bo średnia wieku kadry niemieckiej w 2019 byłaby podobna do polskiej z 2016 (biorąc pod uwagę: Freunda, Wellingera, Eisenbichlera, Freitaga, Siegela, Leyhe i Geigera co daje ~26,7, chyba że zamienić Freunda na Schmida to średnia spada do 25,1, a polska kadra w 2016 to jak pamiętam Stoch, Żyła, Hula, Kubacki, Kot, Murańka, Zniszczoł co dawało ~26,1).

    To fakt, polska kadra była po sezonie 2015/16 w rozsypce, ale jednak to byli zawodnicy, którzy już mieli na koncie 2 brązowe medale MŚ z 2013 i 2015, ale stać ich było na więcej co udowodnił właśnie Horngacher.
    Oczywiście u Niemców wygląda lepiej sytuacja niż u nas, bo mają więcej młodych zawodników niż my, ale jeśli dla Horngachera istotne by były wyzwania to u nas bez wątpienia ma trudniejsze wyzwanie niż w Niemczech.
    I na pewno kluczowe w podjęciu decyzji będzie to czy związek będzie spełniał to co chce Horngacher, bo jednak zaznaczył, że w Polsce musi powstać system szkolenia.

    A tak swoją drogą pytanie gdzie byłaby większa presja wyników wywierana na trenerze. W Niemczech gdzie mogliby oczekiwać jeszcze lepszych wyników niż z Schusterem (jeśli myśleliby w sposób skoro z naszą kadrą tyle osiągnął) czy w Polsce w obliczu prawdopodobnych słabszych wyników z powodu dziury w rocznikach w przypadku jak część naszej kadry A skończyłaby karierę. Niektórzy pewnie rozumieliby taki stan rzeczy tylko ile by to mogło być z 1% ludzi? Większość "niedzielnych" kibiców może nawet nie mieć pojęcia jak wygląda sytuacja obecnie.

  • EmiI profesor
    @Indor_indor @dervish

    Argentyna w piłce kiedyś pojechała zupełnie po całości :) A mam nadzieję że PZN robi już research na wypadek odejścia Horngachera i szykuje listę trenerów, choćby klubowych i szkolnych z Austrii, Niemiec, Norwegii, Słowenii, których można zatrudnić.

  • Adrian36 stały bywalec
    taka mysl mi naszla

    Najwiekszymi celebrytami zostaja ci co tak naprawdę nie wiele znaczyli w sporcie, Hołowczyc miał sukcesy ale tez nie jakieś ogromne za to wszedzie go pełno, tak samo jak Czerkawski, a masa lepszych od niego jak Oliwa np nie jest celebryta, za to Pan Czerkawski jest wszedzie, hokeista nie jakis wybitny. A Oliwa byl wybitnym jak na nasze standardy.Majdan tak samo, zaden wybitny bramkarz za to wszedzie jest..

  • fridka1 profesor
    @Tony @kibicsportu

    Potrzebne jest zaplecze i talenty, bo inaczej najlepsze nazwiska nie pomogą

  • dervish profesor
    @Indor_indor @jmc

    To może od razu z grubej rury. Weźmy na trenera Hołowczyca albo jakiegoś innego celebrytę. Tak czy siak skutek będzie podobny.
    Inny związek sportowy już to przetestował w troszkę tylko mniej drastycznej formie, bo przynajmniej zatrudnił kogoś kto teoretycznie był/jest trenerem a nie zupełnego naturszczyka. Skutki znamy.
    Jaki związek i którego trenera mam na myśli? PZPN,Boniek. ;)

  • POLSKISPORT początkujący
    Trenerzy dla Polski

    Jakbym miał szukać trenerów dla polskich skoczków to widze tylko dwóch poza Stefanem. Pierwszym był Matjaz Zupan a drugim Bine Norcic byłby. Zupan ogólnie trener solidny który ostatnio Zografskiemu pomógł wrócić na dawny poziom po pieciu latach latach dna. Nordic bardzo dobra praca z amerykańskimi skoczami za jego kadencji Bicknera zaczął w miare regularnie punktować a nie skaczący obecnie Rhoads, Glasder zdobyli pierwsze punkty w karierze PŚ

  • Adrian36 stały bywalec

    Małysz już jako dyrektor sie nie sprawdza i nie radzi sobie wiec z trenerem moglo byc jeszcze gorzej.
    Poza tym nie rozumiem po co to stanowisko dyrektora?
    Wczesniej nic takiego nie było był prezes i tyle.

  • jmc stały bywalec
    @Indor_indor @indor_indor

    Jeżeli mielibyśmy brać Schmitta, który jeszcze nie ma dużego doświadczenia jako trener to może weźmy większą gwiazdę skoków Adama Małysza!!!

  • PGr doświadczony
    @Kolos @koronex1989

    Kontuzja się może odnowić...

  • rjtun początkujący

    portal o skokach a sezonowców tu więcej niż na onecie - to żenujące
    jak sukcesy to super jak nie idzie to wszyscy źli i niedobrzy. Nic już nie będzie, najlepiej to niech skończą kariery, skocznie wyburzyć i kończymy z tym sportem.

    nie podoba się że nie wygrywają wiecznie to nie interesować się tym sportem. Są inne sporty.
    a nie tylko polska chce wygrywać, jest Norwegia, są Niemcy. Japonia wraca do gry po 20 latach, Austria uśpiona nieco ale zaraz wróci i będzie spowrotem wielka, Finowie być może ruszą ... rzecz w tym że każdy coś wygrać musi na tym to polega

  • mkarcz21 bywalec
    A może... Goran Janus?

    Brzmi to jak ponury żart, ale jeszcze 3 lata temu tu i ówdzie słyszało się głosy o podkupieniu go Słoweńcom.
    Teraz co prawda jest po ptokach, bo Goran dostał ciepłą posadkę w słoweńskim związku narciarskim, ale zawsze szansa jakaś istnieje. I nie ma co mówić o jego "betnowości" - to, co u Słoweńcow wydawało się betonowe, w polskiej kadrze może stanowić cenną innowację szkoleniową... Wymiana doświadczeń zawsze działa na korzyść.

  • tjzE weteran

    Typowe polskie gadanie, aby zwolnić Horngachera. Dla was to chyba najlepiej aby Kruczek wrócił.

  • Indor_indor stały bywalec
    A może Schmitt na trenera??

    Podobno Niemcy się nad nim zastanawiają.. ale raczej wezmą Horna, a Schmitta ewentualnie na drugiego.

    Można by się odwołać do jego ego i zaryzykować i dać mu u nas pierwsze skrzypce??

    Na pewno wielu skoczków wolałoby trenować z byłą gwiazdą skoków niż Maciusiakiem lub Sobczykiem..

  • unnameduser stały bywalec
    @ZXCVBNM_9999 @mario0993

    Obawiałbym się o wyniki i psychikę Kubackiego, gdyby trenerem został Mateja :)

  • mario0993 stały bywalec
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    A jakby tak zrobić Małysza trenerem? :D
    Ciekawe, czy uwielbienie rodaków by przetrwało, gdyby wyników nie było. Podejrzewam, że by go nie oszczędzano. Byłaby to historia typu jak w 10 lat z bohatera narodowego stać się obiektem zmasowanej krytyki i hejtu. Tak naprawdę wielki comeback Kruczka może nie być wcale najgorszą opcją z możliwych. Tylko sam Kruczek byłby durniem żeby wejść drugi raz do tej samej rzeki nawet gdyby mu złożono propozycję. Ja na jego miejscu na pewno trzymałbym sie od kadry A jak najdalej dla świętego spokoju. Skońćzył jak skończył, ale swoje sukcesy miał i to w historii polskich skoków pozostanie. Albo dawajmy władcę grawitacji Roberta Mateję na trenera. Tutaj to hejt w razie braku wyników pewnie przybierałby monstrualne rozmiary.

  • Karolmarek bywalec

    Horngacher odejdzie po tym sezonie i nie będzie patrzył na wyniki, dobrze wie że nie ma w naszych skokach przyszłości, jest świadomy że prowadzi najstarsza drużynę w pucharze.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Jeszcze raz:

    Schuster chce więcej czasu poświęcić rodzinie - odpada
    Stoeckl ma długi kontrakt z norwegami - opdada
    Pointner - wycofał się z trenerki, próbował coś tam z Zografskim, ale szczerze, lepiej sobie Żupan z nim radzi
    Realne nazwiska to:
    Kruczek :D
    Mitter (odpada, bo w Finlandii zrobił mizerię)
    Bajc (to też odpada - słaby poziom)
    Sobczyk (bardzo prawdopodobne)
    Maciusiak (jak wyżej, no chyba, że zawali sezon kadry B)
    Austriackie,Niemiecki,Norweskie nonamy

  • mario0993 stały bywalec
    @Tony @fridka1

    Też mi się wydaje, iż może być problem ze znalezieniem szkoleniowca z zagranicy, który by chętnie pracował z nasza kadrą. Nie ma wątpliwości, że austriacka myśl szkoleniowa odnosi gigantyczne sukcesy i najchętniej wzięłoby się kogoś z tamtego kraju. Problem polega na tym, iż polski kibic jest już rozpieszczony do granic możliwości. Oczekiwania są ogromne, a o sukces nie jest łatwo. Taka Słowenia bije nas na głowę jeśli chodzi o liczbę skoczków na poziomie poniżej 22-go roku życia od kilku lat i co? I sukcesów ostatnio nie mają. U nas obecnie wystarczy jeden słabszy konkurs i ogłasza się tragedię. Zawsze mnie to bawi. Kiedyś był tylko Małysz i długo nic. Obecnie mamy dwóch zawodników w top 10 TCS i ogłasza się klęskę. Ale naród chyba nigdy się nie nauczy. Zawsze jedziemy po medal mundialu w piłce nożnej, a jak się okazuje, że wyjść z grupy nie dajemy rady, to wielkie zdziwienie. Posada trenera kadry narodowej skoczków, to po selekcjonerze reprezentacji w piłce nożnej bodaj najbardziej niewdzięczna posada w polskim sporcie. Bardzo się zdziwię, jeśli Horngacher odejdzie i nie będzie solidnego kryzysu w skokach. Jeszcze zatęsknią niektórzy za takimi wynikami jak w tym sezonie.

  • Adrian36 stały bywalec

    A teraz jesteście słabi trenerze i taka prawda.
    Nawet Stoch zaczyna coraz gorzej skakać. Żyła to już przepada a Kot to obecnie buloklep
    Kadra A coraz słabsza, zaplecze to dramat a juniorzy to poziom podwórkowy

    Stoch jest coraz starszy i wiecznie skakał nie bedzie, Hula tak samo powoli bedzie konczyl kariere.
    A gdzie ci wielcy następcy? Nie ma.
    Gdy odejda Stoch, Zyla i Hula to wrocimy do czasów Tajnera a nawet do tych przed Małyszem, gdzie od biedy punktował ktoś.
    Poziom zaplecza juz dawno nie był taki słaby.

  • kibicsportu profesor
    @Tony @tony

    Chciałbym Schustera, albo Stoeckla. Szansa jest na nich. PZN dobrze zapłaci i można próbować.
    Tak naprawdę, aby Polskie skoki były dalej na wysokim poziomie, to jest potrzebny fachowiec z zagranicy, najlepiej Austriak.
    Zawsze marzyłem na trenera polskiej kadry Pointnera, ale on już raczej sie odsunął od trenerki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl