FC w Zakopanem: Zwycięstwo Haagena, czterech Polaków z punktami

  • 2019-01-13 11:53

David Haagen wygrał niedzielny konkurs rangi FIS Cup w Zakopanem. Do rundy finałowej na Wielkiej Krokwi (HS140) awansowało czterech Polaków, a najwyżej z nich uplasował się Adam Niżnik (12. miejsce).

Dla niespełna 17-letniego Austriaka, mającego na swoim koncie sukcesy w Pucharze Alp, punkty Pucharu Kontynentalnego czy pierwsze starcie z kwalifikacjami Turniejem Czterech Skoczni, jest to pierwszy triumf na szczeblu trzecioligowym. Haagen w obu rundach oddawał najdłuższe skoki, a jego wyniki to 137 oraz 136,5 metra. W niedzielne przedpołudnie na podium towarzyszyli mu Słoweńcy znani z występów w elicie. Drugie miejsce przypadło Jace Hvali (135 i 135 metry), a trzecie Cene Prevcowi (135 oraz 129,5 metra).

Na czwartej i piątej pozycji wylądowali rodacy Haagena - Claudio Moerth (133,5 oraz 130,5 metra) i Stefan Huber (129,5 oraz 133 metry), natomiast miejsca 6-7 zajęli Czesi - Vojtech Stursa (133,5 oraz 129,5 metra) i Dusan Dolezel (134,5 oraz 128,5 metra).

Delikatnego progresu dokonała pogrążona w marazmie ekipa z Polski. Punkty zdobyło czterech naszych rodaków, a najwyżej sklasyfikowany został Adam Niżnik (130 oraz 128,5 metra). Trenujący poza kadrami przedstawiciel TS Wisły Zakopane osiągnął tym samym najlepszy wynik w dotychczasowej karierze na arenie międzynarodowej. Szesnasty finiszował Kacper Juroszek (124,5 oraz 129 metrów), a osiemnasty Damian Skupień (120 oraz 130,5 metra). Dopiero 22. lokatę wywalczył Tomasz Pilch (124 i 126 metrów). Pozostałych szesnastu Biało-Czerwonych odpadło już na półmetku.

Liderem klasyfikacji generalnej cyklu FIS Cup pozostaje Luca Egloff ze Szwajcarii (396 punktów). Na miejscach 2-3 plasują się Niemcy - Fabian Seidl (336 punktów) i Justin Nietzel (330 punktów).

Następnym przystankiem trzecioligowego kalendarza jest Planica. Zawody w Słowenii odbędą się w dniach 19-20 stycznia.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup 2018/19 >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 5. periodu FIS Cup 2018/19 >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (19993) komentarze: (61)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Teraz nadszedł odpowiedni czas aby Pan Prezes PZN oraz Pan Dyrektor zajęli się szukaniem sponsorów aby kandydaci na dobrych skoczków mogli więcej czasu przeznaczyć na treningi a mniej na różne chałtury,

  • radkovskyy początkujący

    DZBAN SEZONU FC:
    1. Iwan Zełenczuk (Ukraina) -> 40
    2. Nurszat Tursunżanow (Kazachstan) -> 26
    3. Gleb Safonow (Kazachstan) -> 25
    4. Nikita Dewjatkin (Kazachstan) -> 24
    5. Karol Niemczyk (Polska) -> 24
    6. Krystof Hauser (Czechy) -> 20
    7. Siergiej Krawcow (Kazachstan) -> 20
    8. Salih Enes Arslan (Turcja) -> 20
    9. Jakub Sikola (Czechy) -> 19
    10. Ivan Nekhoroshev (Kazachstan) -> 18
    ---------------------------------------------------------------
    Dzban sezonu czyli wirtualna nagroda dla najgorszego zawodnika Pucharu Kontynentalnego. System przydzielania punktów jest jasny i klarowny. Punktuje ostatnia dziesiątka zawodów. Ostatni zawodnik dostaje 10 pkt, przedostatni 9 pkt. i tak dalej.
    ---------------------------------------------------------------
    Myślę, że warto zwrócić uwagę na wyniki osiągane przez duet Kazachów Dewjatkin i Tursużanow. Panowie często zajmują ostatnie lokaty w FIS Cup co potwierdza ta tabela, a jednak skaczą w drużynówce na PŚ obok Tkaczenki i Muminova.

  • mc150193 weteran
    @Link4CiDa @Link4CiDa

    A gdzie jest Timi Zajc, który jest jego rówieśnikiem!!?? Ta odpowiedź jest bardzo prosta. Tomek jest w tej samej sytuacji co Jonathan Learoyd. Czy są w podobnym wieku i są zupełnie bez formy. Nie wiem na jakich warunkach miał pierwszy kontrakt z Red Bullem Adam Małysz kiedy był już w kryzysie od MŚ w Trondheim 1997 ale pamiętam że w kolejnym sezonie nie miał już Red Bulla. Wrócił on dopiero podczas 49 TCS na przełomie 2000 i 2001 roku. To samo może czekać Tomka Pilcha. Oby nie bo to by była ogromna strata, gdyby Pilch nie miał tego zabezpieczenia finansowego. Non stop pzn nie będzie mu pomagał.

  • KoniKoni bywalec
    .???

    A cóż powie teraz wspaniały dyrektor, koordynator specjalista i organizator, ze najlepszy z naszych zawodnik Niżny Adam nie jest nawet w kadrze C. Życzę mu żeby nie dostał się pod skrzydła wspaniałych sztabów PZT, bo jego własne zostaną podciete, jak stało sie z pobobnymi jemu.

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec
    @Link4CiDa @Link4CiDa

    Stoch kiedyś też "podpisał" kontrakt, a jak złapał kontuzję, to red bull zwyczajnie go olał.

  • Link4CiDa początkujący
    @Link4CiDa @mc150193

    Fakt Tomek Pilch jest kompletnie bez formy, ale to co go broni to wiek. Nie dawno skończył 18 lat i trudno jest kogoś przekreślać w takim wieku. Wydaje mi się też, że Tomek podpisał korzystny kontrakt i po roku raczej nie będzie zerwany.

    Wracając do mojego wcześniejszego postu, nie jestem za tym by kogokolwiek przekreślać bez względu na wiek, z określeniem kogoś jako "zmarnowany talent" wstrzymałabym się do zakończenia przez takiego skoczka kariery zawodnika.

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec
    @tupoprawnyoptymista @Sterek

    Cenię wypowiedzi ludzi inteligentnych, którzy mają mądre, konkretne uwagi do przekazania. Gdzie moderacja?

  • mc150193 weteran
    @Link4CiDa @Link4CiDa

    "Ktoś powie że w kadrze B jest Plich, ale on ma już pewną przyszłość i wujek nie da go skrzywdzić"

    Jeżeli Andreas Goldbeger zobaczy wyniki Pilcha w tym sezonie to tak zmieni zdanie, że on tej przyszłości mieć nie będzie. Nie po to Red Bull go pozyskał by ten skoczek robił takie zonki. Jest zupełnie bez formy tak jak jego wujek podczas debiutu na igrzyskach w Nagano.

  • Link4CiDa początkujący
    Uwaga

    Nie zaglądam tu zbyt często, ale chciałam się podzielić swoim spostrzeżeniem. Może forumowicze mnie za to nie zjedzą :) Otóż widzę prawie co tydzień falę krytyki jaka spływa na nasze zaplecze, czyli kadrę B. A czy może ktoś pomyślał, że to może jest wszystko celowe działanie ? że po prostu kadra B ma być słaba, żeby nie stwarzała konkurencji dla kadry A Co by było gdyby kadra B, skakała na bardzo wysokim poziomie i regularnie skakała na top 10 zawodów pk i regularnie wywalczała dodatkowe miejsce. Otóż wtedy zawodnicy z kadry A, będący w dołku formy bo taki kryzys prędzej czy później przychodzi bo człowiek nie jest maszyną byliby odesłani do kontynentala a w ich miejsce mógłby wejść jacyś skoczkowie z zaplecza i mógłby się na dłużej zadomowić w pś, Taki Maciek Kot, który miał problemy z przejściem niekiedy przez kwalikfikacje, nie skakałby dalej w pś, gdyby byli zawodnicy z kadry B regularnie punktujący w zawodach pś, to Horngaher musiałby dać takiem zawodnikom szansę na dłużej. A tak Maciek, który w TCS 3 razy nie przeszedł kwalikfikacji nadal jeździ na zawody a Olek, który też nie zaprezentował się zbyt dobrze podczas turnieju (choć i tak lepiej niż Maciek) odesłany został do pk. Zanim kogoś nazwiecie nielotem nie rokującym na przyszłość i zawyrokujecie rychły koniec kariery, zastanówcie się, czy o to właśnie nie chodzi. Ktoś powie że w kadrze B jest Plich, ale on ma już pewną przyszłość i wujek nie da go skrzywidzić :) To na tyle mego wywodu, miłego wieczoru :)

  • Tracert początkujący
    @jma @madrek

    Ale kto ma coś w zamian proponować? Chyba właśnie za to dostają pensję wymienione przez Pana osoby aby to one proponowały coś w zamian? Ja nie dostaję wynagrodzenia z PZN więc niby czemu miałbym coś proponować? Prawda jest taka, że wynik tych zawodów (podobnie jak pucharu kontynentalnego z wyjątkiem Zniszczoła) to żart. Przecież to 3 liga skoczków,, nasza skocznia.... Już MP pokazały jak się prezentuje zaplecze. Prawda jest taka, że porozdawano znanym i lubianym stanowiska i teraz to działa tak, a nie inaczej. Przypominam, że Pan A. Tajner jest prezesem PZN, a nie samych skoków narciarskich (a może samej kadry A z którą dumnie się prezentuje?) Podobnie Małysz jest dyrektorem również i kombinatorów norweskich. Proponuję jeżeli jest Pan zainteresowany sprawdzić kto jest/był dyrektorem ds. marketingu i instruktorem juniorów w kombinacji norweskiej. Zazdroszczę im, że mają w swojej pracy tak, że wystarczy sukces w jeden dziedzinie, na każdym innym wolnorynkowym stanowisku takie zaniedbania w pozostałych skutkowałyby zwolnieniem. Szkoda mi Małysza, nie musiał brać w tym udziału, mógł unieść się honorem i odrzucić propozycję byłego trenera, którego był jedynym sukcesem szkoleniowym (dziś jako dyrektor skoków i kombinacji robi w weekendy za ochronę skoczków...). Pamiętam jak dziś, że oglądając zawody drużynowe jedyne co mnie wtedy interesowało to nieoficjalna pozycja indywidualna Małysza. Nie jestem wielkim specem skoków, a tym bardziej innych zimowych dyscyplin, ale może należałoby odejść od schematu zatrudniania na stanowisku prezesa kogoś wywodzącego się z jakieś dyscypliny, a postawić na jakiegoś sprawnego menadżera, który spojrzał by na wszystko jako na całość.

  • Vishnu bywalec

    Brawo polscy treneiros, niedorozwoje juz lepiej nie uczcie dzieciakow to beda moze lepiej skakac

  • madrek doświadczony
    @jma @jma

    Brawo, świetny komentarz.
    Wszyscy psioczą na Tajnera, Małysza i Topora, a ja się pytam, co proponują w zamian. Bo krzyczeć, że jest problem, to każdy głupi potrafi, ale do znalezienia rozwiązania problemu to już jakoś chętnych nie ma. Jasne, weźmy trenera z zagranicy, powiedzą niektórzy. No to wzięliśmy, polecanego przez Horngachera Żidka.
    I co się okazało? Że ten Żidek to jeszcze słabszy od naszych krajowych szkoleniowców. Weźmy kogoś z mitycznego Stams, powiedzą inni. No to proszę, Finowie wzięli Mittera. I co się okazało? A no okazało się, że jednak nie każdy "noname" ze Stams jest trenerskim geniuszem. Zresztą teraz takich Austriaków szkoli Felder, a jakoś postępów nie widać.
    Kiedy w kwietniu były ustalane składy kadr i okazało się, że kadrę B weźmie Maciusiak, a C jego dotychczasowy asystent Topór, to wszyscy tej decyzji przyklaskiwali. Teraz te same osoby jadą po Tajnerze i Małyszu, że zatrudnili Topora. Co za popis hipokryzji. Ja również uważałem tą decyzję za dobrą. I nadal za taką ją uważam. Ustawienie tegorocznych kadr było bardzo dobre, najlepszemu polskiemu trenerowi dano polskie zaplecze z zawodnikami z wielkim potencjałem (Murańka, Zniszczoł, Pilch), a kadrę C powierzono Toporowi, który miał okazję nauczyć się fachu od Maciusiaka. Dlaczego, więc wyniki są takie marne? Moim zdaniem, dlatego, że 3/4 kadry C to ludzie bez większego talentu do skoków i potrzeba by było naprawdę geniusza trenerskiego, aby wydobyć z nich maksimum.
    Dlatego pytanie nie brzmi, dlaczego kadra C skacze tak słabo, ale co się stało, że mimo popularności skoków w Polsce, nie mamy kilkuset skaczących dzieciaków w rocznikach 2000-2005? Z takiej grupy moglibyśmy wyłowić wybitne talenty. Coś jest nie tak na poziomie naboru. Mamy bardzo mało skaczących dzieciaków, jak na medialność skoków w Polsce.

  • sterek bywalec
    @tupoprawnyoptymista @TuPoprawnyOptymista

    Oszołom z ciebie

  • mc150193 weteran
    @Joorny @Joorny

    Czy ja mam powtarzać, że Murańka nie skacze tak jak na swój talent przez własną głupotę!!?? Tą głupotą było uczenie się tablicy która służy do badania wzroku na pamięć. Potem poszedł na skocznię, nie widział progu a potem się przyznał Robertowi Matei. Dobrze, że go wysłano do okulisty i w ten sposób lekarze uratowali mu wzrok, bo inaczej o Murańce moglibyśmy mówić jako niepełnosprawny. Byłaby to wielka szkoda. Stękała to jest nieco inna para kaloszy bo tutaj sytuacja jest zgoła inna. Oczywiście ja również jestem przeciwko betonowaniu składu. Taka "głowa w betoniarce" może się skończyć nawet zwolnieniem o czym przekonał się Goran Janus.

  • Pavel profesor
    @Joorny

    Tajner, to Tajner, nie bardzo jest sens przykładania wagi do tego co tam sobie w studio mówi. Jego wypowiedzi są nastawione pod typowego "Janusza", który kojarzy tylko kilka nazwisk.

    Co do mierzalności talentu jaki jest miernik, że tak autorytatywnie stwierdzasz kto ma większe, a kto mniejszy? Stękała w wieku 21 lat miał swój najlepszy sezon, o którym piszesz i nabił w nim 105pkt, natomiast Murańka w wieku lat 20 zdobył 136 punktów PŚ.

    Co do "ligi wyżej", uważam, że więcej daje regularne punktowanie na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki w niższej lidze niż parę razy klepnięcie buli w wyższej.

  • Joorny stały bywalec
    @pavel

    Mnie irytuje jak Tajner mówi w studio, że poza Zniszczołem w kadrze B jest jeszcze Murańka. Moim zdaniem troche go faworyzuje, lepiej od niego skacze Wąsek. Stękała to większy talent niż Murańka. Andrzej troche się zagubił brakło funduszy ale potencjał jest ogromny - ponad 100 pkt w debiutanckim sezonie to jest bardzo dobry wynik. Jestem wielkim przeciwnikiem betonowania kadr. Jeżeli Kot skacze słabo to trzeba go wycofać i dać Wąska - większość z was mówi ale po co przecież może nie awansować do konkursu a moim zdaniem to jest doświadczenie, które go zmotywuje do działania. Tak samo w PK zamiast Muranki, który na ten moment nic nie zwojuje powinien oskakać się NIżnik - poczuć jak to jest ligę wyżej.

  • Bernat__Sola profesor

    No chyba trochę lepiej, ale i tak to jest dramat. Juroszek, Pilch, Niżnik, Wąsek i ktoś jeszcze, Gruszka lub Skupień, w FC lepszy obecnie synek, ale np. na MP Gruszka lepszy.

  • Bernat__Sola profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36

    I jeszcze Wąsek.

  • Oreo profesor
    @Pavel @pavel

    właśnie... wspierać Murańkę a nie go łajać cały czas... :S

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Skład na MŚJ ustalił się sam (wreszcie na zawodach a nie na treningach). Wystarczy kliknąć "aktualną klasyfikację 5 periodu FIS Cup 2018/19" i tam jest nawet właściwa kolejność.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl