Kadra Polski na finał Pucharu Świata w Planicy

  • 2019-03-19 14:38

Trener Stefan Horngacher ogłosił skład Polski na finałowe zawody Pucharu Świata 2018/2019 na mamuciej skoczni w Planicy (HS240). W rywalizacji weźmie udział sześciu Biało-Czerwonych.

Szkoleniowiec Biało-Czerwonych postawił na własną kadrę A. W zawodach w Planicy wystąpią Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula i Maciej Kot.

Kamil Stoch jest już pewny końcowego podium tegorocznej edycji Pucharu Świata. Polacy walczą także o triumf w Pucharze Narodów. W klasyfikacji PŚ w lotach Stoch jest trzeci, Piotr Żyła czwarty, Dawid Kubacki szósty, a Jakub Wolny - jedenasty.

W czwartek rozegrane zostaną kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego. W sobotę odbędzie się rywalizacja drużynowa, a w niedzielę - finał sezonu z udziałem czołowej trzydziestki zawodników kończącej się edycji Pucharu Świata. Pewni miejsca w ostatnim konkursie są Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Jakub Wolny.

Skład Polski na PŚ w Planicy (HS240):

- Kamil Stoch (3. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);

- Piotr Żyła (4. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);

- Dawid Kubacki (6. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);

- Jakub Wolny (23. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);

- Stefan Hula (39. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);

- Maciej Kot (47. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019).

PROGRAM ZAWODÓW:

Środa, 20.03.2019
10:00 - Trening przedskoczków
19:00 - Odprawa techniczna

Czwartek, 21.03.2019
9:00 - Oficjalny trening
11:00 - Kwalifikacje (Planica 7)

Piątek, 22.03.2019
13:30 - Seria próbna
14:30 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego (Planica 7)

Sobota, 23.03.2019
9:00 - Seria próbna
10:00 - Pierwsza seria konkursu drużynowego (Planica 7)

Niedziela, 24.03.2019
9:00 - Seria próbna
10:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego (Planica 7)


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (16111) komentarze: (148)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MarcinBB redaktor
    @Xellos @xellos

    Przeczytaj sobie mój post z odpowiedzią firefly z wczoraj z 22:50. Konkretnie drugi akapit.
    Nie wiem, na jakiej podstawie uważasz, że "Olek by w planicy do 200 m nie doleciał".

  • PGr doświadczony
    @PGr @Bernat__Sola

    "Oszukany" i to nie raz, jak już zresztą @derwish gdzieś niżej wspomniał, to bywał Ziobro. Jan nie był "dupą" i mimo że szczęśliwie udawało mu się wywalczyć dodatkowe miejsce z PK, w PŚ potrafił dzięki swojemu charakterowi plasować się w drugiej dziesiątce; a i tak częściej komuś innemu to miejsce załatwiał...
    Do powołania Zniszczoła na Planicę nie było podstaw. Bardziej na RawAir Olo mógł być wysłany, tylko w tym czasie miał inne zadanie do wykonania w swojej lidze i z nominacji skorzystał Wąsek który jednak zaplusował w tym sezonie. A już nie będę gdybał, że gdyby Zniszczoł był w Norwegi, to może udało by mu się powalczyć o finałowy weekend. Od lata nigdy nie postawił kropki nad "i" i sam sobie będzie winien jak przed ustalaniem kadr na następny sezon będzie numerem 8.

  • Redakcja redaktor
    rrgr

    trse wefwf w e

  • equest profesor
    @equest @MarcinBB

    "I nikt się nie odważy odesłać Olka do PK."
    Jesteś tego absolutnie pewien? Bo ja jakoś nie.

    Absolutnie nie. Ale jeżeli będzie lepszy od Stefana Huli i Maćka Kota
    to sztab i związek nie będą mieć innego wyjścia.

    Jeżeli będzie na podobnym poziomie to wszystko będzie możliwe.

    Olek ma teraz wszystko w swoich rękach a właściwie nogach.
    Krok 1. Siódme miejsce w LGP powinno być formalnością.
    Krok 2. W LGP "wyskakać" pozycję w kadrze A.

    Po tych dwóch krokach to i sponsorzy się pojawią i sytuacja finansowa się poprawi.

  • equest profesor
    @equest @MarcinBB

    "W Zakopanem wystawialiśmy krajówkę i nawet Pilch miał startować, tylko się rozchorował. To żaden argument."

    To jest niestety argument tylko trudno Ci go zaakceptować.

    Poniższe jest tylko stwierdzeniem faktów nie prezentuje moich sympatii kibicowskich.

    Wąsek - startów PŚ 4 - punktów 4
    Zniszczoł - startów PŚ 5 - punktów 0

  • MarcinBB redaktor
    @equest @equest

    No ale ile razy zawodnik musi się wykazywać?
    I dlaczego jedni muszą się wykazywać mniej a inni więcej?
    Kot i Wąsek w przekroju sezonu byli słabsi w PK od Zniszczoła, ale dostali więcej szans. I to, co ewentualnie się wydarzy lub nie wydarzy latem, nie zmieni tego faktu, który jest dla Zniszczoła niesprawiedliwy.
    "I nikt się nie odważy odesłać Olka do PK."
    Jesteś tego absolutnie pewien? Bo ja jakoś nie.
    W Zakopanem wystawialiśmy krajówkę i nawet Pilch miał startować, tylko się rozchorował. To żaden argument.

  • equest profesor
    @equest @equest

    Jaka szkoda, że nie można edytować własnych postów.

    Cytat.
    "A jak ma zdobyć punkty PŚ, skoro na PŚ nie jeździ?
    No ok, dostał cztery szanse na TCS, ale zasłużył na więcej. "

    Tak jak napisałem poniżej.
    "Olek w PŚ startował w T4S oraz w Zakopanem na swojej skoczni."

  • equest profesor
    @equest @MarcinBB

    Z mojej wypowiedzi jasno wynika, że Olek w LGP musi się wykazać.
    Co oznacza, że musi zostać numerem 5 w kadrze A.
    I nikt się nie odważy odesłać Olka do PK.

    Jeżeli nie będzie potrafił tego wywalczyć, to będzie jasny przekaz, że koledzy są lepsi.
    Starty w LGP w siedmiu to będą wreszcie dłuższe warunki na zweryfikowanie poziomów zawodników.


    Olek w PŚ startował w T4S oraz w Zakopanem na swojej skoczni.

  • Janeman profesor

    Widocznie Hornhacher chce się tymi zawodami pożegnać ze "swoją kadrą" - patrząc z tej strony rozumiem takie powołania, natomiast Olek Zniszczoł po raz kolejny nie dostał szansy w PŚ, choć był najlepszy z kandydatów i o ile w przypadku Wąska można to było tłumaczyć wiekiem (to akurat głupie tłumaczenie) czy lepszym wykorzystywaniem szans które poprzednio dostał, to tym razem trudno nie zastanowić się, czy Zniszczoł nie będzie się czuł pokrzywdzony..
    Moim zdaniem to już lepiej było nadal "dręczyć" Wąska startami w PŚ , czy nawet w ramach premii za zaciśnięcie zębów i pracę nad sobą wysłać Stękałę na stracenie. Bo kot który w 6 startach nie wskoczył nawet do 50 CRL , powinien skończyć co zaczął - zeszłoroczne punktu Wolnego bardzo nam się w tym sezonie przydały.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    @KoneserZ @dervish

    Jesteś oderwany z tymi periodami od rzeczywistości jak przeliczniki wiatru.
    Olek nie zasłużył? Zasłużył. I żadne mydlenie oczu periodami nic nie zmieni

  • dervish profesor
    @KoneserZ @Bernat__Sola

    W tym sezonie żadne dzikie karty mnie nie oburzały. Wszystkie były przydzielane na wyrost, bardziej na zasadzie, żeby się miejsce nie marnowało niż za zasługi.

    Z awansów to jedynie start Zniszczoła w Turnieju 4 Skoczni był zasłużony.

    Obecny awans (awans bo był zdegradowany do PK) Kota to jest dzika karta. Nie zasłużył na nią, podobnie jak i póki co Olek. Trener dał tę nominacje na zasadzie własnego upodobania. Sportowo bardziej zasługiwał na nia Olek ale skoro obaj póki co nie udowodnili, że start w PŚ im się należy to trener miał prawo do nominacji na zasadach dzikiej karty.

    Powtórzę. Gdyby w poprzednim periodzie Olek nalezał do ścisłej czołowki PK to teraz móglby zgłaszać pretensje. A ponieważ poprzedni period w jego wykonaniu był średni to teraz nie może się dziwić, ze dalej musi walczyć o to żeby trener uznał, ze jest już gotowy na starty w PŚ kosztem Kota. To, że aktualnie jest lepszy od Mąćka nie musi przekonywać Horna, ze jest wystarczająco mocny by startować w PŚ. Niech zdobędzie dodatkowa miejscówkę a w LGP będzie startował razem z najlepszymi.

  • dervish profesor
    @KoneserZ @Bernat__Sola

    W tym sezonie żadne dzikie karty mnie nie oburzały. Wszystkie były przydzielane na wyrost, bardziej na zasadzie, żeby się miejsce nie marnowało niż za zasługi.

    Z awansów to jedynie start Zniszczoła w Turnieju 4 Skoczni był zasłużony.

    Obecny awans (awans bo był zdegradowany do PK) Kota to jest dzika karta. Nie zasłużył na nią, podobnie jak i póki co Olek. Trener dał tę nominacje na zasadzie własnego upodobania. Sportowo bardziej zasługiwał na nia Olek ale skoro obaj póki co nie udowodnili, że start w PŚ im się należy to trener miał prawo do nominacji na zasadach dzikiej karty.

    Powtórzę. Hdyby w poprzednim pweriodzie Olek nalezał do ściosłej czołowki PK to teraz móglby zgłaszać pretensje. A ponieważ poprzedni period w jego wykonaniu był średni to teraz nie może się dziwić, ze dalej musi walczyć o to żeby trener uznał, ze jest już gotowy na starty w PŚ kosztem Kota. To, że aktualnie jest lepszy od Mąćka nie musi przekonuwać Horna, ze jest wystarczająco mocny by startować w PŚ. Niech zdobędzie dodatkowa miejscówkę a w LGP będzie startował razem z najlepszymi.

  • dervish profesor
    @dervish @Bernat__Sola

    Widzimisię to jest widzimisię. jedne widzimisię Horna mogę zaakceptować inne nie. Na tym to polega, ze to jest Jego widzimisię i jego dzika karta a nie moja. Na przykład nigdy nie zaakceptowałem włączenia Miętusa do Kadry A, a został on włączony do niej własnie na zasadzie dzikiej karty do ktorej trener mial statutowe prawo.
    Inna sprawa, że w tamtej kadrze biorąc pod uwagę fakt, że pominięto Jana Ziobrę były co najmniej dwie a moze nawet 3 dziki karty bo Przecież Kuba Wolny i Stefek Hula także mniej zasługiwali na włączenie do kadry niz Janek. A do tylu dzikich kart trener prawa już nie miał.

    Dla Ciebie okresem rozliczeniowym jest weekend? A wiesz że są i tacy fani dla których okresem rozliczeniowym jest jeden konkurs a nawet jeden skok. Pamiętam histerię jaka się wytworzyła po srebrnym medalu MP Adama Rudy. Gorace głowy od razu zażądały włączenia Adama do kadry na PŚ czyli na Turniej czterech skoczni. ;)

    Nie zgadzam się takze co do tego ze obecnie Olek nie ma o co walczyć bo następny period to LGP.
    Wręcz przeciwnie. Kontynentalowiec zawsze ma o co walczyć, walczy przez okrągły rok bez względu czy to zima czy lato. W PK nie ma rozdziału na LPK i PK. Latem masz jedną edycję PK a zimą masz drugą i niczym sie one nie różnią. Kontynentalowcy na przez caly rok na okrągło walczą o awans do kadry A.

    Teraz w Czajkowskim Olek równiez będzie walczyl o awans do kadry A. Jeżeli zdobędzie dodatkowa miejscówkę to raczej z niej skorzysta i przez pierwszy letni period będzie miał mozliwośc konfrontowania się w kadrze A i powalczenia o miejsce w jej top 5 no wiele wskazuje na to, ze od drugiego periodu LGP kwota dla polski zostanie okrojona do zaledwie 5 miejsc. W rej sytuacji, najprawdopodobniej aktualny numer 6 naszej kadry (Kot???) i ewentualny numer 7 (jeżeli Olek zdobędzie tę dodatkowa miejscówkę) będą skakali w LGP pod presją wywalczenia wystarczającej ilosci punktów by przynajmniej jeden z nich awansował do top 55 WRL i w ten sposób zapobiegł utracie 6 miejsca. A jeśli sie nie powiedzie? Później w drugim periodzie LGP lepszy z nich moze otrzymać dodatkowe szanse na zdobycie miejsca w top 55 WRL, tak by Polska przystąpiła do zimy z kwotą 6.

  • Bernat__Sola profesor
    @Xellos @xellos

    Tak jakby Kot był w formie na PŚ...

  • Bernat__Sola profesor
    @KoneserZ @dervish

    Tym bardziej "nienadzwyczajne" były starty Wąska i jego "dzikie karty" już Cię nie oburzają.

  • Bernat__Sola profesor
    @PGr @PGr

    Kot i Hula wśród tych "najlepszych zawodników sezonu, którzy zostaną nagrodzeni w niedzielę" nie są. A Olek może i punktów nie zdobył, ale 3 razy (teraz już czwarty) został przecież oszukany.

  • Bernat__Sola profesor
    @gihat @MarcinBB

    Kuba w ostatnim czasie wyprzedził Olka pod względem liczby startów w PŚ - stosunek 56:53.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @dervish

    "Czy Twoim zdaniem to ze Olek wykazał wyższość nad Kotem to warunek wystarczający by go nominować do startów w PŚ?" Tak. I nie widzę powodów dla których miałoby być inaczej.
    "Dostał nominację na zasadzie dzikiej karty. Wiesz co to jest dzika karta? Nie ma żadnych reguł jej przyznawania. Dostaje się ją na podstawie widzimisię kogoś kto o tym decyduje." Widzimisię Horngachera to nie jest jakiekolwiek uzasadnienie. Rozumiem, że gdyby takową "dziką kartę" dostał Leja, też byś to zaakceptował?
    Dla mnie takim "okresem rozliczeniowym" jest jeden weekend. Po co wozić kogoś, kto jest ewidentnie gorszy? U innych na koniec periodu nie czekają i jakoś sobie radzą.
    W tym przypadku zresztą walka o limit nie ma żadnego sensu (bo jest to limit na Letnie Gry Podwórkowe). A Maciek też mógłby go wywalczyć.

  • PGr doświadczony
    @PGr @Mati87

    A może nie? Są członkami najlepszej reprezentacji, wspólnie przyczynili się do dołożenia 394pkt. do klasyfikacji PN, więc zdecydowanie i oni "."

  • Xellos profesor
    mieszane uczucia

    Niby Zniszczoł mógłby jechać ale i tak by kwali nawet nie przeszedł. Hula pewnie też tego nie uczyni. Kot może z huraganem pod narty ;) W końcu skręcenie za progiem nie neguje długiego lotu. Wielokrotnie widzieliśmy wygibasy za progiem a lot daleko poza 200m. Myślę, że tych skoczków właśnie Kot ma to doświadczenie by wiatr wykorzystać. Pamiętam jak u ruskich za Kruczka, Kot w dramatycznej formie leciał daleko przy 2m/s pod narty i punktował.

    Natomiast mnie przekonuje argument, że to jest ostatni weekend ze skokami z Horngacherem w roli trenera polskich skoczków. I dlatego powołana jest ta ekipa z którą odnosił sukcesy i porażki przez te 3 lata. Przez te 3 lata Adam Małysz ( z całym szacunkiem do niego ) nic nie osiągnął w kwestii reanimacji zaplecza. Mimo hucznych zapowiedzi. Tym samym przez te 3 lata, udział w PŚ innych skoczków niż powyżsi był marginalny. Zniszczoł miał ten udział głównie w 2016/2017 gdzie zdobył całe 9 pkt. i do tego wedle większości kibiców niesłusznie tam się dostał zamiast Ziobry na pierwszą część sezonu ;) A Ziobro sam zakończył karierę. A już od drugiego sezonu liczył się aby skład co teraz jedzie.

    Podsumowując. Dla mnie to się broni. Nikt się nie wybija z zaplecza, więc spokojnie taką decyzję mógł Horn podjąć jednocześnie takim ruchem po raz kolejny pokazując, że na zapleczu jest totalna lipa. Wszyscy pieją o Zniszczole, ale prawda jest taka, że skoczek co sobie nie potrafi wywalczyć dodatkowego miejsca na PŚ...nie jest w formie na PŚ. Tak to tu wygląda, teraz Zniszczoł to lokalny bohater co ma zwojować mamuta, ale jakby taki Stoch zakończył karierę i jego miejsce w drużynie zająłby Zniszczoł hahaha to już widzę te komentarze, jak buloklep Olek zawala drużynówki jedna z drugą. Przypomnijmy sobie hejt na postawę Stocha w Vikersund w drużynie...a teraz wstawcie sobie Zniszczoła co by nawet 200m nie doleciał...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl