Nowe twarze w norweskiej kadrze

  • 2019-05-13 09:08

Norweski Związek Narciarski opublikował składy kadr narodowych na sezon 2019/20. W zespołach kierowanych przez Alexandra Stoeckla i Christiana Meyera znalazło się kolejno ośmiu skoczków i cztery zawodniczki. Po raz pierwszy z drużynowymi mistrzami olimpijskimi do zimy przygotowywać będą się Marius Lindvik, Robin Pedersen i Thomas Aasen Markeng.

Z siedmioosobowej kadry narodowej mężczyzn, którą powołano na sezon poolimpijski, Norwegom wypadły aż dwa ogniwa w osobach Kennetha Gangnesa i Andreasa Stjernena. Ta dwójka w ciągu ostatniego sezonu pożegnała się z nartami skokowymi. W ich miejsce powołano Mariusa Lindvika, Robina Pedersena, a także aktualnego mistrza świata juniorów i uczestnika światowego czempionatu w Seefeld - Thomasa Aasena Markenga. Wszyscy solidnie punktowali w Pucharze Świata 2018/19 i byli czołowymi postaciami Pucharu Kontynentalnego.

- Marius, Robin i Thomas są trzema ekscytującymi zawodnikami, którzy wykazywali się już dobrymi wynikami. Wierzę w to, że mogą wzmocnić zespół. Poza ich sportowymi cechami, są to trzy różne osobowości, mogące wpłynąć na kulturę panującą w zespole - mówi Alexander Stoeckl, który rozpoczyna dziewiąty sezon pracy z Norwegami. Austriak w 2011 roku zastąpił na tym stanowisku Mikę Kojonkoskiego.

- Cele na nowy sezon nie zostały jeszcze ostatecznie określone, ponieważ najpierw chcemy wdrożyć nowych kadrowiczów we wszystkie procesy. Ale oczywiście, chcemy wygrać zdecydowanie więcej konkursów i walczyć o czołowe miejsca we wszystkich turniejach, podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich czy w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - dodaje 45-latek, posiadający umowę ze Skandynawami do 2022 roku.

Kadra A (mężczyźni):

- Anders Fannemel (1991);
- Johann Andre Forfang (1995);
- Halvor Egner Granerud (1996);
- Robert Johansson (1990);
- Marius Lindvik (1998);
- Thomas Aasen Markeng (2000);
- Robin Pedersen (1996);
- Daniel-Andre Tande (1994).

Trener główny: Alexander Stoeckl.

Kadrę A kobiet w ciągu najbliższego sezonu tworzyć będą cztery zawodniczki. Mowa o skoczkiniach, które w Seefeld zdobyły dla Norwegów brązowy medal mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym podczas drużynowych zmagań kobiet. Mowa o historycznym wyczynie, osiągniętym podczas formatu debiutującego na światowym czempionacie. Gwieździe damskich skoków - Maren Lundby - towarzyszyć będą Ingebjoerg Saglien Braaten, Silje Opseth i Anna Odine Stroem.

Kadra A (kobiety):

- Ingebjoerg Saglien Braaten (1999);
- Maren Lundby (1994);
- Silje Opseth (1999);
- Anna Odine Stroem (1998).

Trener główny: Christian Meyer.


Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (7894) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @fridka1

    W Norwegii jednak bardziej liczą się biegi narciarskie niż skoki.

  • fridka1 profesor
    @MK92

    Ja pamiętam czasy zanim Norwegów objął Mika Kojonkoski, to dopiero był kryzys. Wystarczyły 3 miesiące pod okiem Fina, by uczynili gigantyczne postępy. Tak serio to myślę, że w Norwegii inni reprezentanci narciarstwa klasycznego są gwiazdami, skoczkowie zawsze tak jakoś z boku.

  • MK92 stały bywalec
    Norwegia

    Moim zdaniem Norwegom od wielu lat trochę brakuje jakiejś gwiazdy światowych skoków, która byłaby wymieniana wśród najwybitniejszych zawodników w historii dyscypliny. Austriacy mieli Morgensterna i Schlierenzauera, Finowie Ahonena, Polacy Małysza i Stocha, a Norwegowie? Owszem, drużynę praktycznie co sezon mają bardzo mocną, jednak - biorąc pod uwagę XXI wiek - Pettersen, Ljoekelsoey, Romoeren, Jacobsen, Bardal czy Tande to nie są najwybitniejsi skoczkowie w dziejach, choć oczywiście w swoich czasach należeli i należą do czołówki.

  • Oczy Aignera profesor
    Walka o KK

    Mnie bardzo ciekawi to, czy któryś z Norwegów będzie się liczył w walce o Kryształową Kulę. Obecnie kadra jest złożona z bardzo utalentowanych zawodników, którzy jednak nie mogą wskoczyć na najwyższy poziom. Czy ta sytuacja ulegnie zmianie i Norwegowie będą walczyć o najwyższe indywidualne cele? Ja najbardziej liczę na Thomasa, o którym już wiele razy pisałem i mam nadzieję, że to się spełni.

  • Oczy Aignera profesor
    @Kolos

    Kibicom są znane, ale Janusze ich jeszcze nie rozpoznają.
    - ''Thomas M... To Morgenstern znowu skacze?''

  • Bishop stały bywalec

    Mają porządne zaplecze to mają skąd brać.U nas niestety do Kadry A dziadków nie ma kogo wpuszczać

  • atalanta doświadczony

    Skład oczywisty. Dziwne by było, gdyby tej trójki nie dołączono do kadry A. Swoją drogą, trochę zazdroszczę Norwegom. Jak tylko ktoś wypada, to od razu znajdują się na jego miejsce nowi, zdolni do punktowania w PŚ.

  • Kolos profesor

    Też mi nowe twarze... Doskonale już znane kibicom...

  • Skokowy66 stały bywalec

    Kadra B pewnie 12 skoczków

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl