Horngacher komentuje poważną kontuzję Wellingera

  • 2019-06-07 12:33

Pierwsze tygodnie pracy Stefana Horngachera z niemiecką kadrą narodową nie są usłane różami. Do przechodzących rehabilitację Davida Siegela i Severina Freunda, którzy minionej zimy byli operowani z powodu kontuzji kolan, dołączył Andreas Wellinger. Jak na uraz jednego z liderów swojej nowej drużyny zareagował austriacki szkoleniowiec?

Andreas WellingerAndreas Wellinger
fot. Tadeusz Mieczyński

- Strata zawodnika wynikająca z kontuzji jest przykrym ciosem zarówno dla Andreasa, jak i dla całego zespołu. Zastąpienie go podczas nadchodzącego sezonu będzie dużym wyzwaniem dla każdego z nas - mówi 49-letni szkoleniowiec, który przez trzy ostatnie lata pracował z reprezentacją Polski.

- Życzę Andreasowi udanej rehabilitacji i szybkiego powrotu do pełni sił. Wierzę, że jeszcze będzie w stanie nam pomóc podczas kolejnych mistrzostw świata, na które wróci silniejszy - dodaje Horngacher w komunikacie zamieszczonym przez Niemiecki Związek Narciarski (DSV).

Jak informuje federacja naszych zachodnich sąsiadów, Wellinger zerwał przednie więzadło krzyżowe w prawym kolanie podczas wtorkowego treningu na skoczni normalnej w Hinzenbach. 23-latek po wylądowaniu na obiekcie w Górnej Austrii poczuł silny ból i niestabilność kolana, czego efektem był upadek na igelit. Już w czwartek, po konsultacji z lekarzem kadry, mistrz olimpijski z Pjongczangu trafił na stół operacyjny. Wcześniej Niemcy ćwiczyli na kompleksie skoczni w Predazzo.

- Operacja przeszła bez zakłóceń - zapewnia doktor Peter Brucker, który podjął się rekonstrukcji zerwanego więzadła w monachijskiej klinice. Chirurg dodaje, iż sportowiec spędzi jeszcze kilka dni w łóżku szpitalnym, nim będzie mógł rozpocząć rehabilitację. Wypowiedzi Wellingera dotyczące tego zdarzenia i nadchodzących miesięcy znajdziecie >>>TUTAJ<<<.

Trener Horngacher nominował do kadry na ten sezon ośmiu zawodników, jednak aż trzech z nich nie jest aktualnie do jego dyspozycji. Mowa o Severinie Freundzie, Davidzie Siegelu i omawianym Andreasie Wellingerze. Na pełnych obrotach trenują jedynie Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Karl Geiger, Constantin Schmid i Stephan Leyhe, który po marcowym upadku w Oslo przedwcześnie zakończył występy w Pucharze Świata. Podział niemieckich grup szkoleniowych na sezon 2019/20 publikowaliśmy >>>TUTAJ<<<.


Dominik Formela, źródło: deutscherskiverband.de
oglądalność: (13068) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fridka1 profesor
    @atalanta

    My mamy inne problemy. O takiej "zastępowalności" jak w kadrze niemieckiej, Polacy mogą tylko pomarzyć. Tu wypadnięcie jednego mistrza nie oznacza z automatu dołka całej drużyny, jak u nas.

  • atalanta doświadczony

    Całe szczęście, że problemy Horngachera nie są już naszymi problemami.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @wiatrhula111

    You don't say, Captain Obvious! Oczywiście że tak by nie pisał, znasz taką figurę stylistyczną jak pytanie retoryczne?
    Proszę przeczytać mój komentarz jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.

  • Ravv doświadczony

    To niestety może być koniec kariery, przynajmniej na takim poziomie jak wcześniej. Oby tak nie było, ale wystarczy spojrzeć na Gangnesa.

  • Ravv doświadczony
    @wiatrhula111

    Co ona napisała źle? Przecież ma całkowitą rację.
    Na amebę tu wychodzi ktoś inny xD

  • wiola4697 profesor
    @wiatrhula111

    Dokładnie tak

  • wiatrhula111 weteran
    @Dama_Karmelowa

    I tu nikt nie życzył nikomu upadku, bo to całkiem inna sytuacja, a Niemcy życzyli wtedy Stochowi upadku, żeby ich rodak wygrał.

  • wiatrhula111 weteran
    @Dama_Karmelowa

    Nie pisałby tak bo Dolezal trenuje Polaków, a nie rywali.
    Jak czytam takie komentarze jak twoje to nawet mnie zaczyna też śmieszyć ta kontuzja, ale tylko dlatego że takim amebom jak ty sprawia to olbrzymi ból czterech liter, bo samego Andiego lubię

  • Bishop stały bywalec

    Nie przepadam za Wellingerem, ma taką typową niemiecką mor... twarz. No ale wypadku nalezy tylko współczuć.Szkoda mi zarówno Wellingera jak i Stefana. Andy kolejny rok stracony,a Stefanowi odpadł największy talent w kadrze

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Oreo

    Jakby Żyła zerwał więzadła to pisałbyś, że się Michalkowi nie układa już na starcie?

    Był sobie w 2018 roku Turniej Czterech Skoczni, przed konkursem w Innsbrucku niemieccy kibice w internecie pisali, że życzą Stochowi upadku. Chyba nie trzeba przypominać, kto upadł w tym konkursie. Takie rzeczy to naprawdę słaby temat do śmieszkowania.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Wiadomo, że przecież to konkurencja i nikt się nad tym żalić nie będzie

    Ale śmiać się z takich wypadków - to trzeba być amebą umysłową.

  • fridka1 profesor
    @Oreo

    Nie ciesz się dziadku z cudzego wypadku. Naprawdę to jest powód do śmiechawy?

  • Oreo profesor

    hehe, trochę nie układa się Stefankowi już na starcie ;p

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl