Norweski trener w szwedzkiej drużynie

Tom Erik Bjerkeengen został nowym trenerem szwedzkich skoczków narciarskich. Ponownie Szwedzi szukają pomocy u Norwegów. W ostatnich latach szwedzkie skoki narciarskie znajdują się w ogromnym kryzysie. Teraz działacze mają nadzieję, że młody, utalentowany Norweg pomoże im wydostać się z tego dołka, podobnie jak Trond Jøran Pedersen na początku lat 90-tych...


„Tom Erik jest na dobrej drodze na szczyt. Obserwuję go od kilku lat" powiedział Per Balkåsen ze Szwedzkiego Związku Narciarskiego norweskiej agencji prasowej NTB.


Bjerkeengen na początek będzie przez miesiąc trenował szwedzkich skoczków (Johana Erikssona i Isaka Grimholma). „Obie strony chcą mieć okres próbny. Tom Erik musi nas poznać i skoczkowie muszą go też ocenić. Po ostatnich zawodach z cyklu Letniego Grand Prix w Innsrbucku, siądziemy razem i zastanowimy się czy jest to dobre rozwiązane dla każdej ze stron" dodał Balkåsen.


Szwedzkie skoki narciarskie są w głębokim kryzysie. Wyników nie ma i Związek Narciarskie nie jest zainteresowany dalszym wspieraniem finansowym tego sportu. Po ostatnim sezonie skoczków szwedzkich opuścił trener Vasja Bajc (przeszedł do Czechów) natomiast Kari Yliantila był za drogi.


"Chciałem mieć miesięczny okres próbny, zanim zdecyduję się na coś konkretnego. Szwedzi nie wiedzą o mnie nic, i ja o nich niewiele wiem. Dlatego chcę ich najpierw obserwować" powiedział Bjerkeengen.


Źródło:skispringen-norwegen