W Predazzo rozpoczynają się Letnie Mistrzostwa Świata Weteranów, na starcie Polacy

  • 2019-09-09 18:09

Już dziś w malowniczo położonej Dolinie Płomieni (Val di Fiemme), które trzykrotnie gościło najlepszych narciarzy klasycznych w ramach mistrzostw świata, a w 2026 roku stanie się areną olimpijskich konkursów skoków, rozpoczyna się 14. Edycja Letnich Mistrzostw Świata Weteranów. Imprezy, której zimowa odsłona sięga 1990 roku.

Do Predazzo przybyło ponad 80 zawodników i zawodniczek z trzynastu krajów. W odróżnieniu od zimowej wersji imprezy latem funkcjonuje w niej kategoria 29 lat i młodsi, co sprawia, że podczas zawodów weteranów niejako gościnnie startować mogą zawodnicy bez ograniczeń wiekowych. Z tej możliwości już w ubiegłym roku w Szczyrku skorzystali skoczkowie z klubu TKKF Dzikusy Łódź, którzy zajęli wtedy całe podium. W Predazzo chcą bronić wywalczonych tam wysokich pozycji. Do Włoch udali się: Dawid Jurga, Bartłomiej Marczak, Jakub Mirowski, Jakub Radziszewski i Mateusz Las. Część z nich wybrała się tam samolotem, a udział w zawodach zamierza połączyć z wyjazdem turystycznym, pozostali na miejsce dotarli autem. Zawodnicy z Łodzi będą rywalizować na skoczniach K-30 oraz nowo wyremontowanej, oddanej do użytku w sierpniu K-60.

– Naszym celem jest dorzucenie do kolekcji kolejnych medali tej imprezy - mówi nam Dawid Jurga - Z tego co się dowiedzieliśmy, będziemy pierwszymi reprezentantami Polski w tej imprezie, kiedy jest ona rozgrywana poza naszymi granicami. Chcieliśmy podziękować Polskiemu Związkowi Narciarskiemu, który podarował nam kurtki reprezentacji Polski, przez co możemy się czuć prawdziwymi reprezentantami naszego kraju. W miarę naszych możliwości staraliśmy się dobrze przygotować do tej imprezy. W ostatnich miesiącach trenowaliśmy w Szczyrku, Chochołowie, Bystrej i Wiśle. Razem z nami do Włoch przyechały nasze drugie połówki, które, mam nadzieję, dodadzą nam skrzydeł (smiech).

- Te zawody mają dla nas duże znaczenie, bo w tym roku obchodzimy dziesiątą rocznicę funkcjonowania naszej grupy skoczków narciarskich i dobry występ na włoskich skoczniach byłby dla nas ukoronowaniem pierwszej dekady naszej działalności – dodaje Bartłomiej Marczak. Innym polskim akcentem będzie występ w barwach USA Jacka Gasienicy-Mracielnika, który w latach 80. był członkiem reprezentacji białoczerwonych. Zabraknie jednak tym razem głośnych nazwisk ze świata skoków, które często przewijały się przez tę imprezę. Najbardziej znanym uczestnikiem zawodów będzie Włoch Diego Dellasega, brązowy medalista mistrzostw świata juniorów z 2010 roku i triumfator konkursu Pucharu Kontynentalnego w Sapporo. W programu imprezy znajdzie się podobnie jak przed rokiem konkurs o tytuł Króla Skoczni, a obiekt HS 134 ostatniego dnia mistrzostw stanie się areną rywalizacji w znanym z amerykańskich skoczni formacie Longest standing.

Regulamin i program zawodów dostępny jest >>>TUTAJ<<<


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9278) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Nowyskoczek5 profesor

    Ten gość z lewej wygląda jakby mial z 2m wzrostu .

  • Fanskokowpolska początkujący
    król skoczni

    Król skoczni kojarzy mi się z gry ski jump international 😁

  • atalanta doświadczony

    Longest standing na dużej skoczni? No, no, będzie się działo.

  • Oczy Aignera profesor
    Obsada

    Liczyłem na kogoś typu: Marek Gwóźdź, Grzegorz Śliwka czy Andrzej Galica.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl