Velenje wraca do kalendarza FIS

  • 2019-09-11 17:39

Velenje położone w północno-wschodniej części Słowenii może kojarzyć się wielu polskimi kibicom z sukcesami naszych skoczków. Jeszcze w 2010 roku, na nieistniejącym już obiekcie HS94, rozegrano tam zawody rangi Letniego Pucharu Kontynentalnego, które zakończyły się dubletem Biało-Czerwonych. Wygrał Kamil Stoch, a tuż za nim znalazł się Stefan Hula. Teraz, po dziewięciu latach nieobecności, miasteczko powraca do terminarza Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) z odnowioną areną.

Normalna skocznia, o punkcie konstrukcyjnym usytuowanym na 85. metrze, przez lata była stałym punktem cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. Drugoligowcy tylko w XXI wieku rywalizowali na Grajskim Gricu aż dwadzieścia razy, a triumfy w tym mieście święcili m. in. Robert Kranjec, Akseli Kokkonen, Hiroki Yamada, Marcin Bachleda czy wspomniany Kamil Stoch.

W 2013 roku - z powodu ryzyka zawalenia się i niejasności prawnych - obiekt został zamknięty, choć z użytkowania wyłączono go już dwa lata wcześniej. Skocznię zdemontowano, a Velenje zniknęło z mapy skoków narciarskich i słoweńskich ośrodków treningowych. Nie na długo, ponieważ władze miasta i przedstawiciele lokalnego klubu podjęli decyzję o wzmocnieniu gruntu, na której stał obiekt HS94, i zbudowaniu nowego kompleksu, w skład którego wchodzi aż pięć skoczni. Punkt konstrukcyjny najmniejszej z nich to pięć metrów, natomiast rozmiar największej wyznaczono na 71. metrze.

To właśnie na największym z obiektów już w najbliższy weekend odbędą się zawody rangi Puchar Alp, organizowane pod egidą FIS. Na skoczni K-55, otwartej przed dwoma laty, zmierzą się przedstawiciele państw alpejskich urodzonych w latach 2000-2007. Dla Velenje będzie to powrót do kalendarza FIS po dziewięcioletniej przerwie. Na piątek i sobotę zaplanowano zmagania indywidualne, natomiast na niedzielę mikst. Program zawodów znajduje się >>>TUTAJ<<<.

Tego lata rozegrano już sześć konkursów pań w ramach Pucharu Alp, natomiast dla mężczyzn będzie to inauguracja sezonu 2019/20. W sierpniu we wschodnich Niemczech najlepiej prezentowały się Włoszki, które zajmują trzy czołowej pozycji klasyfikacji generalnej, którą znajdziesz >>>TUTAJ<<<. Najwięcej punktów zgromadziła 16-letnia Jessica Malsiner, a więc młodsza siostra członkiń tamtejszej kadry narodowej - Manueli oraz Lary.

Po zawodach w Velenje zawodnicy rywalizujący w Pucharze Alp spotkają się jeszcze w Predazzo (20-22 września), gdzie zostanie zamknięty sezon letni.


Dominik Formela, źródło: sloski.si
oglądalność: (4531) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oreo profesor

    CZemu prawie nie robicie niusów o wynikach pucharu alp??

  • Oczy Aignera profesor
    Ewenement

    Mikst w Pucharze Alp to ewenement. Wydaje mi się, że to pierwszy taki konkurs w ''4. lidze''.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl