Kadra Japonii na inaugurację Pucharu Świata 2019/2020

  • 2019-10-27 16:10

W sobotę i niedzielę najlepsi japońscy skoczkowie rywalizowali w krajowych mistrzostwach w Sapporo. Tuż po zakończeniu rywalizacji na Miyanomori oraz Okurayamie, ogłoszony został skład reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni na pierwsze zawody Pucharu Świata 2019/2020.

W pierwszym zimowym periodzie Pucharu Świata 2019/2020 reprezentacja Japonii będzie mogła skorzystać z sześcioosobowego limitu startowego. Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich latach, o obsadzie miejsc na te zawody miały zadecydować wyniki uzyskiwane przez kadrowiczów w minionej edycji PŚ oraz Letniego Grand Prix.

Tym samym powołania na pierwsze konkursy od trenera Hideharu Miyahiry otrzymali: Ryoyu Kobayashi (który będzie bronić Kryształowej Kuli), Junshiro Kobayashi, Daiki Ito, Yukiya Sato, Naoki Nakamura, a także Noriaki Kasai. 47-letni skoczek z Sapporo ma tym samym w Wiśle rozpocząć swój 31. sezon startów w Pucharze Świata.

Według wstępnych założeń, wspomniana szóstka ma reprezentantować Japonię bez zmian aż do zawodów w Klingenthal. Do roszad ma dojść podczas przedświątecznych konkursów w Engelbergu, kiedy to większość drużyny mają stanowić zawodnicy startujący w Pucharze Kontynentalnym.

Ogłoszony został także skład reprezentacji kobiet na inauguracyjne zawody Pucharu Świata w Lillehammer oraz Klingenthal. W rywalizacji na skoczniach w Norwegii i Niemczech wezmą udział Sara Takanashi, Yuki Ito, Yuka Seto, Kaori Iwabuchi oraz Nozomi Maruyama.

Kadra Japonii na PŚ w Wiśle, Ruce, Niżnym Tagile i Klingenthal:

- Ryoyu Kobayashi (1. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019);

- Junshiro Kobayashi (19. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019);

- Yukiya Sato (23. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019);

- Daiki Ito (32. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019);

- Noriaki Kasai (37. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019);

- Naoki Nakamura (39. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2018/2019).

Kadra Japonii na PŚ Pań w Lillehammer i Klingenthal:

- Sara Takanashi (4. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2018/2019);

- Yuki Ito (12. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2018/2019);

- Nozomi Maruyama (20. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2018/2019);

- Yuka Seto (22. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2018/2019);

- Kaori Iwabuchi (27. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2018/2019).


Adam Bucholz, źródło: yahoo.co.jp
oglądalność: (13017) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • elmilkao początkujący

    Szukam miłego i kulturalnego faceta na se... spotkania lub stały zwiazek w wieku od 21 do 45lat.
    Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm, wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu
    - http://exslove.com.pl
    i wyszukaj mnie po niku: Kamka napisz do mnie i spotkajmy sie!

  • Iwo bywalec
    @W Punkt

    Tylko że powołania Kasaiego to są tylko efekty uboczne szalonych i bardzo nieugiętych zasad Japończyków, a nie żadne sentymenty do Noriaki. Z tego samego powodu lepiej skaczący Kasai stracił miejsce na MŚ w Seefeld na rzecz tragicznego w tamtym momencie Nakamury.

  • Tomek88 profesor
    @Oczy Aignera

    Zgadzam się w 100 procentach Keiichi bardziej zasługuje na szanse niż Noriaki.Masz racje to właśnie Sato może zastąpić Kasaiego po zawodach w Klingenthal.

  • mkarcz21 bywalec

    Moim zdaniem FIS powinien dodać przepis, że skoczkowie po 45. roku życia mogą brać udział w zawodach bez względu na krajowe limity. Oczywiście nie wszyscy, tylko np. ci z czołowej 100-tki WRL.

  • alo profesor

    Ale jedziecie na tego biednego Noriakiego :-)

  • Kolos profesor
    @W Punkt

    Mnie ten skład nie drażni bo się powołanie Kasaiego na swój sposób broni (nie tylko tym, że był w najlepszej szóstce Japońskiej poprzedniego sezonu zimowego).

  • Oczy Aignera profesor
    @Tomek88

    Zapomniałem o nim. Zgadzam się z Tobą odnośnie szansy dla Keiichiego. On teraz bez wątpienia zasługuje na starty w PŚ (bardziej niż Noriaki Kasai).

  • W Punkt doświadczony
    @Kolos

    Niewątpliwie byłby to zdecydowanie lepszy termin niz obecny, w środku sezonu.
    To, co napisałeś jest mocno sensowne. Tyle, że nie dla niereformowalnych Japończyków.
    Kasaiego, zdaje się, puszczą z rozbiegu nawet w trumnie. Byle pobił kolejną barierę wieku.
    Dobrze, że w skokach nie obowiązuje taka zasada jak w kolarstwie torowym. Tam, na przykład w wyścigu na 4km na dochodzenie albo na 1 km ze startu zatrzymanego, z każdego kraju może startować jeden kolarz. Gdyby to obowiązywało w skokach, to w zeszłym roku nie skakałby Kobajaszi, tylko Kasai. Zresztą. Skakałby już od 20-tu lat i nie był do zmiany. Przejaskrawiam, ale strasznie mnie ten skład drażni.

  • Kolos profesor

    Swoją drogą Japończycy powinni się postarać o organizację PŚ w Sapporo na początku sezonu, w Grudniu jak to bywało pod koniec lat 80 i w latach 90.

    Wtedy na starcie zrobiliby sobie przegląd i do Europy na PŚ wysłaliby najlepszą 6 na dany moment.

  • Kolos profesor

    Z drugiej strony 5 z 7 najlepszych Japończyków z LGP jest w kadrze na PŚ, nie ma tylko Iwasy i Keichii Sato a jest Kasai.

  • Pavel profesor
    @szczurnik

    U Japończyków tak to nie działa, przyjęli sobie zasadę, że startuje najlepsza szóstka z zeszłego sezonu to startuje najlepsza szóstka z zeszłego sezonu i nie ważne kto w tej szóstce jest Kasai, Ito czy pani Grażyna z warzywnika. Z resztą Noriaki sam padł ofiarą systemu, z którego teraz korzysta, czyli w podobny sposób ustalano skład na MŚ i na najważniejszy turniej sezonu pojechał Nakamura pomimo, że w Kasai był w wyższej formie. Dura lex sed lex. Co by nie mówić o japońskim systemie, przynajmniej są konsekwentni i trzymają się tego co ustalili.

  • szczurnik stały bywalec
    Nie tylko wartość sportowa się liczy

    Zapominacie jeszcze o marketingowej. Można widzów zapytać, kogo najlepiej kojarzą, ale wystarczy już zauważyć, ile czasu antenowego Noriaki dostał w ostatnim sezonie - nieproporcjonalnie do swojej pozycji w zawodach. Niedawna wizyta Ryoyu na torze F1? Razem z Noriakim. Sponsorzy zwracają uwagę o wiele bardziej na czas ekspozycji, niż poziom sportowy, więc ktoś młody by musiał być nie tylko lepszy - ale wręcz pozamiatać Kasaim, by nie było ryzyka utraty sponsorów przyciągniętych przez Legendę. Tak samo u nas by trzymano Małysza, gdyby chciał kontynuować...

  • Pavel profesor
    @Raptor202

    Problem jest taki, że tu nie chodzi o to, aby Kasaiego wepchnąć do składu. Po prostu Japończycy mają dziwaczne kryteria doboru składu, czyli na starcie PŚ skacze czołowa 6 poprzedniego sezonu i nie ważne są nazwiska, ani obecna forma.

  • Raptor202 profesor

    Trzymanie kogokolwiek w składzie ze względu na zasługi (nieważne, czy jest to Kasai, Takeuchi czy inny Sato), gdy ów zawodnik prezentuje słabszą formę od innego, który tego miejsca w składzie nie ma, jest absurdem i nie powinno się dopuszczać do takich sytuacji. Szczególnie gdy w grę wchodzi rozwój młodego skoczka, któremu bardzo przydałoby się doświadczenie z konkursów PŚ.

  • Tomek88 profesor
    @Oczy Aignera

    Czemu nie Keichii Sato ? Chłopak naprawdę ma potencjał i powinnien dostać szanse.

  • Oczy Aignera profesor
    @Tomek88

    Najprawdopodobniej to Kasai zostanie zastąpiony kimś z duetu Takeuchi / Tochimoto.

  • Tomek88 profesor
    @DanielBlanco

    Dobrze zgoda.Tyle tylko,że rok temu o tej porze Keichi Sato był praktycznie nie znany. Mało kto wiedział,że jest taki skoczek.

    Sato debiut w pucharze Kontynentalnym zaliczył w styczniu tego roku w sapporo.Tak samo było z pucharem świata.Piszesz,że Kasai był lepszy od Keichiego Sato w bezpośredniej rywalizacji w pucharze świata.Uważam,że takie porównanie nie ma sensu bo Kasai skacze na tej skoczni 30 lat (albo i więcej i zna ja jak własną kieszeń) a Sato debiutował wtedy w pucharze świata i w pierwszym starcie zdobył punkty (był 26).Ponadto w to lato Sato poczynił znaczący postęp i to było widać w LGP.Właśnie dlatego moim zdaniem to on zasłużył na nominacje na zawody pś.

    Co do Takeuchiego to końcówke lata miał bardzo dobrą.W krajowych zawodach też skakał dobrze i zasłużył na wyjazd na Puchar Świata. Ma już 32 lata wiec jest też doświadczony.

    Zobaczymy jak to sie potoczy podejrzewam,że po zawodach w Klingenthal Takeuchi lub Sato zastąpią najsłabszego z pucharu świata najprawdopodobniej Nakamure lub Ito.

  • DanielBlanco bywalec

    Noriaki Kasai w zeszłym sezonie także dostał kontrowersyjną nominację na zawody w PŚ, jednak wyniki pokazały, że jednak ta decyzja obroniła się.
    1. Po trzech pierwszych weekendach miała nastąpić rotacja za najsłabszego, a okazał się nim jednak Takeuczi.
    2. Toczimoto, który dostał weekendy w Predazzo i Zakopanem także okazał się słabszy od Noriakiego.
    3. W bezpośredniej rywalizacji w Sapporo Kasai był lepszy od K.Sato, a także ponownie od Takeucziego i Toczimoto.
    4. W zawodach po Sapporo do końca sezonu najsłabszym z Japończyków w PŚ był Nakamura i jeżeli ktoś się nadawał do wymiany, to właśnie Naoki.
    Wobec powyższego wierzę, że decyzja sztabu Japonii o powołaniu Noriakiego okaże się słuszna również w nadchodzącym sezonie. O powołaniach powinna decydować wyłącznie forma i umiejętności, a nie wiek. Niezależnie od tego czy ma się 15 czy 50 lat.

  • W_S profesor
    @Kolos

    Może i skacze, ale nadal skacze mocno przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Dlatego lepiej inwestować w K. Sato, lub Iwasę, którzy latem skakali na prawdę bardzo dobrze. Bardzo lubię Kasaiego i doceniam jego osiągnięcia, czy rekordy, ale w tym wypadku wydaje się, że jeździ na PŚ za nazwisko.

  • alo profesor
    @Tomek88

    To się Noriaki musi spiąć i mieć dużo punktów PŚ po tym sezonie bo za rok się do składu nie załapie. Chyba że Japońce zmienią kryteria dobierania składu przez rok

  • Tomek88 profesor
    @Kolos

    Mam nadzieje,że Ito będzie miał niezły sezon.Liczę na to,że będzie punktował i będzie startował przez większość sezonu.Choć masz rację najbardziej zagrożeni przed Engelbergiem będa pewnie Ito albo Naoki Nakamura.

  • Tomek88 profesor

    Według mnie wybór składu trochę kontrowersyjny.Kasai skakał nieźle na mistrzostwach kraju ale mimo wszystko są obecnie w japońskiej kadrze lepsi zawodnicy.Pokrzywdzeni mogą się czuć Keichi Sato i Taku Takeuchi.Oni są w lepszej formie od Kasaiego i któryś z nich powinnien dostać szanse w PŚ.Kasai powinnien narazie skakać w pucharze kontynentalnym zastąpić najsłabszego kolegę w Engelbergu.

    Zasady w japońskiej kadrze są lekko mówiąc porąbane.Keichi Sato całe lato skakał dobrze ale nie pojedzie na puchar świata bo Kasai był wyżej w poprzednim sezonie w pucharze świata.

  • dejw profesor

    Z tych powołań, to tak naprawdę najbardziej szkoda Takeuchiego. A to dlatego, że:
    - młodzieniaszkiem nie jest od dawna i można go już śmiało nazywać weteranem;
    - jest po swoich przejściach związanych z walką z nieuleczalną chorobą;
    - po słabym minionym sezonie zdecydował się na odważny ruch, opuszczając dotychczasowy klub i zakładając swój własny, budując go właściwie od zera;
    - wyskoczył ze świetną formą w II połowie września, od razu z buta wparował w PK, dwa razy wygrał i.. zamiast iść za ciosem i próbować wyszarpać limit na zimę (co swoją drogą i tak byłoby pierońsko trudne, patrząc na końcową klasyfikację periodu) skierowano go na GP - czy była to odgórna decyzja federacji, czy też może po konsultacjach z nim samym, gdzie w takiej formie mógłby na NH spokojnie walczyć o opłacane TOP6 (co w jego przypadku mogło być dość istotne); niestety konkurs w Hinzebach mu nie wyszedł (mimo świetnych treningów i kwali);
    - na mistrzostwach kraju patrząc na oba konkursy wypadł na poziomie Rjoju, więc jako krajowy nr 2.

  • Bajlandopl doświadczony

    Nie wiem co wy macie z tym Kasaim, podniecanie się wiekiem albo utartym stereotypem, że jest sympatyczny? Pytanie retoryczne. Mam wrażenie, że on byłby w kadrze na konkursy w Wiśle nawet ze złamaną nogą.

  • Kolos profesor
    @W_S

    Kasai i tak tego lata skacze sporo lepiej niż rok temu. W ostatnich Mistrzostwach Japonii Kasai był 7, z zawodników z po za składu na PŚ wyżej od niego był tylko Iwasa.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Kasai raczej przeskacze cały sezon w PŚ, więc uciuła to miejsce w szóste najlepszych Japończyków na sezon następny. Oczywiście o ile nie będzie skakał jakoś nadzwyczaj tragicznie. Wydaje mi się, że pierwszym w kolejce do wymiany w Engelbergu jest chyba jednak Daiki Ito.

  • W_S profesor

    Dziwi obecność fatalnie skaczącego Kasaiego, kosztem dobrego Keiichiego Sato. Kasai skacze kupsko od 3 sezonów, nie wchodzi w lokalnych zawodach do top 10, a jeździ na PŚ za nazwisko. Keiichi Sato całe lato skakał jako topowy skoczek japoński, a teraz go pominięto. Bezsensowna decyzja.

  • Pavel profesor
    @alo

    Mi jest zupełnie wszystko jedno czy Kasai będzie skakał dalej czy zakończy karierę, niestety obecnie jedzie tylko na marce "najstarszego skoczka" bo poziom sportowy jaki prezentuje jest mizerny. Kadra japońska jest coraz mocniejsza, a Kasai z roku na rok coraz słabszy, a raczej bawienie w PK sobie odpuści. Efekt jest raczej oczywisty.

  • alo profesor
    @Kolos

    Ja też się dziwię że niektórzy narzekają na Noriakiego. Chcieliby żeby skończył że skakaniem? Nie wiem. Rozumiem że gdyby klepał bulę,no to można by było mieć wątpliwości co do wyboru jego do składu. Ale zupełnie nieźle się spisał w mistrzostwach kraju. Zapewne po kilku konkursach będą roszady w składzie i całkiem możliwe że Kasai będzie najgorzej skakał z tego składu i wróci do PK by potem znów znaleźć się w PŚ.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie ma co dramatyzować, jeżeli Keichi Sato będzie dobrze punktował w PK to od Engelbergu zacznie skakać w PŚ. W zeszłym roku w Engelbergu swoje starty zaczął Yukia Sato i spokojnie +300 punktów PŚ nabił zaliczając nawet jedno podium. Co więcej on nawet w PK nie startował w pierwszej części sezonu.

    Co do Kasaiego, japońskie reguły są twarde nie uciuła wystarczającej ilości punkcików to wyleci z PŚ. Biorąc pod uwagę coraz mocniejszą kadrę japońską jest to wielce prawdopodobne.

  • Kolos profesor

    Z obecności Kasaiego w składzie się cieszę. Wiem, że wielu tu na forum doznaje z tego powodu spazmów ale trudno. Ja lubię tego super-weterana :).

    Generalnie kryteria Japońskie są takie, że Kasai na wieczność może mieć miejsce w składzie, ciągle stać go na ściułanie tych ok. 100 pkt PŚ, a to wystarczy, przy Japońskim niemal braku rotacji w składzie na utrzymywanie się w szóstce najlepszych Japończyków w PŚ.

  • Kolos profesor

    Szkoda mi tylko Keichiego Sato. Dobra zeszła zimą, dobre tegoroczne lato. Ciągle w formie na punkty PŚ, może nawet całkiem niezłe i nie może dostać się do pierwszego składu Japonii...

  • HAZARD weteran
    PK

    O ile w PŚ spodziewam się bardzo podobnej, może trochę lepszej zimy w ich wykonaniu, o tyle w PK mogą dominować. Taku, Keichi i Yuken wydaje się, że na ten moment są w formie na PŚ, do tego mający przebłyski M. Ito czy Shimizu, solidni Tochimoto, Harada i K. Ito... Wow. Nie wiadomo też czy nagle nie wystrzeli mocno utalentowany Nikaido.

  • Żuczek stały bywalec
    Kasai

    Może bez powodu wybrali Kadafiego
    Może skacze lepiej oby...

  • Oczy Aignera profesor
    @W Punkt

    TW Kasai ma haki na Hideharu Miyahirę.

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    Kasai

    Kasai - jego rywalem byli jego obecni rywale tylko w roli trenerów
    Kuttin - teraz nie
    Felder
    Horngacher
    Doleżal
    Sedlak - sędzia
    Skakał z Nykanenem, który nie żyje, z Małyszem (sprawy organizacyjnie), przeżył wielu mistrzów, którzy zakończyli kariery. Dość powiedzieć, że sam Małysz - nasz mistrz zaczął później i skończył wcześniej
    Fenomen

  • Raptor202 profesor

    Za takie betonowanie składu życzę im spektakularnej klęski w pierwszych konkursach PŚ.

  • Delfin początkujący

    Drodzy Japończycy nie jestem Pytią ale wiem że era Kasaiego przeninęła..............................

    To tyle w temacie
    Kadra Japonii na inaugurację Pucharu Świata 2019/2020

  • EmiI profesor

    Już nawet nie chodzi o tego Kasaiego który sportowo powiedzmy jest tym top 10 Japończyków na ten moment na dużych skoczniach, ale o kryteria startu które są błędnym kołem. Masz prawo startu w PŚ, mimo że sportowo jesteś daleko od top 6 bo byłeś w top 5 Japończyków zimą, a dlatego byłeś w top 5 Japończyków zimą, że miałeś prawo startu przez całą zimą, mimo że byłeś daleko od top 6 jeśli chodzi o formę, bo byleś w top 5 Japończyków jeszcze sezon wcześniej.

  • Oczy Aignera profesor
    Coś się popsuło

    Tymczasem w japońskim sztabie szkoleniowym:
    "Pliki Takeuchi.exe oraz Iwasa.exe przestały działać. Skorzystaj z pliku tymczasowego Kasai.temp."

  • deo stały bywalec
    @Pavel

    Ale to Japończycy ze swoimi zasadami wygrali zeszły sezon a skoro tak to ich zasady są dobre.

  • Pavel profesor

    Typowe dal Japończyków, mają swoje dziwaczne zasady i się ich trzymają, skład to 6 najlepszych z zeszłego sezonu, a rotować będą w kolejnym periodzie. Swoją drogą mogliby się coś nauczyć i dobierać skład na podstawie aktualnej formy, zeszły sezon zaczęli beznadziejnym Kasaim, a kiedy ten złapał wreszcie formę to na MŚ pojechał Nakamura bo był lepszy ileś konkursów wstecz :)

  • W Punkt doświadczony

    To jest niesamowite.
    Jak czytam ten skład to jakbym czytał protokół z zebrania polskiego partyjnego betonu w roku 1980-tym.
    Do tych zakutych japońskich łbów nic nie dociera. Nic.
    Człowiekowi jeszcze moze przyjść do głowy, żeby słowa na PZNnie dac powiedzieć:)

  • dejw profesor
    @XuruTu

    Japończycy podobnie jak rok temu kierowali się swoimi wytycznymi, które mówią, że decydującymi czynnikami przy wyborze składu na pierwszy period będzie generalka PŚ z zeszłej zimy, a w dalszej części GP. Stąd też jedzie krajowe TOP6 z sezonu 18/19.

    Jeszcze do wczoraj wydawało się, że przez te kryteria wybór Noriakiego będzie można nazwać wręcz skandalicznym. Ale jednak Kasai na mistrzostwach wypadł zaskakująco pozytywnie, na LH pokonał bezpośrednio K. Sato, w II serii odległościowo to była strata ledwie 5 metrów do Rjoju.
    Dużo gorzej wyglądało to rok temu, a wtedy jednak po Wiśle i przepadnięciu w kwalach szybko się ogarnął i zaczął skakać na poziomie 4 dziesiątki, z przebłyskami na trzecią - niby nic, ale jak potem poprzez wywalczenie limitu w PK do drużyny dołączył Tochimoto to okazało się, że i tak jest od niego sporo lepszy.
    Więc biorąc to wszystko pod uwagę, to Kasai w składzie jakoś się broni (co nie zmienia faktu, że taki Takeuchi, czy K.Sato mogą się czuć pokrzywdzeni) i trzeba będzie poczekać, czy uda się też obronić w PŚ - ten skład jest wybrany na razie na 4 pierwsze weekendy. Potem mogą być roszady.

  • XuruTu bywalec

    Trochę... zaskakujący wybór. To po co były te występy w LGP czy Mistrzostwa krajowe, gdzie hierarchia była zgoła inna. Ktoś się orientuje czym się trener kierował przy wyborze takiego składu, bo w żadnych moich kalkulacjach nie mogę dojść.

  • Luk profesor

    No i super, że Japoński weteran dostanie szansę. Oby ją wykorzystał jak najlepiej.

  • alo profesor

    Jest i Noriaki :-). PŚ bez niego to jak Gran Derbi bez Messiego albo nasza kadra bez Lewego. Czyli Takeuchi i K.Sato desygnowani do PK

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl