Magdalena Pałasz: Mam pecha do kontuzji

  • 2020-01-23 10:22

Ostatni start w zmaganiach organizowanych przez FIS w wykonaniu Magdaleny Pałasz miał miejsce w lipcu 2019 roku w Szczyrku. Od tamtego czasu polską skoczkinię mogliśmy obserwować jedynie w krajowych konkursach z cyklu Lotos Cup. Co jest głównym powodem absencji naszej zawodniczki na skoczniach całego świata? Na to i wiele innych pytań 25-latka odpowiedziała w rozmowie z naszym portalem.

Magdalena PałaszMagdalena Pałasz
fot. Weronika Pittner

Podczas FIS Cupu w Zakopanem Pałasz współpracowała przy organizacji zawodów. Jaką dokładnie rolę pełniła?

- Obecnie nadrabiam pewne zaległości. Dążę do zdobycia uprawnień sędziowskich. Aby je otrzymać, należy m.in. podczas kilku konkursów pełnić rolę wolontariuszki. Jednym z moich obowiązków jest odprowadzanie skoczków do kontroli sprzętu. Wprawdzie to średnio przyjemne zajęcie, lecz taka moja rola. Póki co obyło się bez dyskwalifikacji <śmiech>.

Jak podsumowałaby dotychczasowe występy, które ma na koncie bieżącej zimy?

- Szczerze mówiąc, ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tym sezonie w moim wykonaniu. Dwukrotnie startowałam w Lotos Cupie, wcześniej na skoczni spędziłam tylko dwa dni. Trudno stwierdzić na tej podstawie, jaki jest mój aktualny poziom. Nie miałam możliwości konfrontacji z zagranicznymi skoczkiniami. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Tak, jak wspomniałam – za mną zaledwie kilka dni skoków treningowych. Pogoda niestety opóźniła plany.

Czy fakt, że zawodniczka z Nowego Targu nie należy do żadnej z kadr szkoleniowych, stanowi spory problem?

- To może nie jest wielka przeszkoda, ale na pewno taka sytuacja mi nie sprzyja. Pozostałe dziewczyny otrzymały możliwość wyjazdu na treningi, a ja byłam uzależniona od tego, czy w Polsce spadnie śnieg. To jest główny minus tego stanu rzeczy. Musiałam czekać na rozwój sytuacji. Jest parę elementów, nad którymi będę musiała popracować. Najważniejsze obecnie jest dla mnie to, bym weszła w cykl treningowy.

Czy zawodniczka, która jako pierwsza w historii polskich skoków narciarskich zdobyła punkty Pucharu Świata, ma już za sobą problemy zdrowotne? Przypomnijmy, że borykała się przez długi czas z kłopotami związanymi z lewym kolanem. Ostatnio o jej ogromnym potencjale mówił Pavel Mikeska, który w przeszłości miał okazję z nią współpracować.

- Problem z tamtym kolanem już za mną. Mam jednak nieco pecha do kontuzji. Aktualnie borykam się z nieco innymi problemami, aczkolwiek wydaje mi się, że będę w stanie nad tym zapanować.

W miniony weekend reprezentantki Polski po raz pierwszy w historii stanęły na starcie konkursu drużynowego. Czy była kadrowiczka zdążyła pogratulować swoim koleżankom historycznego występu? Czy utrzymuje stały kontakt z podopiecznymi Łukasza Kruczka?

- Gratulowałam dziewczynom ostatniego startu. Wprawdzie długo się z nimi nie widziałam, ale kontaktujemy się za pomocą mediów społecznościowych, wymieniamy ze sobą wiadomości. Nie jestem od nich całkiem odcięta. To nie tak, że usunęłam się w bok i mnie nie ma.

Równolegle z zawodami FIS Cup w szwajcarskiej Lozannie rozgrywano Zimowe Igrzyska Olimpijskie Młodzieży. Magdalena Pałasz brała udział w pierwszej edycji tych zawodów, która miała miejsce w Innsbrucku. Jak wspomina te zmagania? 

- Dla mnie to było wielkie przeżycie. Wiadomo, nie byłam usatysfakcjonowana wynikami, które tam osiągnęłam, lecz znajomości i wspomnienia pozostały do dziś. Mówiłam dziewczynom, które tam poleciały, aby dobrze wykorzystały ten czas – poznawały nowe osoby, zwiedzały. To później zostaje na zawsze.

Korespondencja z Zakopanego, Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9565) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • maziar1000 stały bywalec
    @Kolos Tajner musi odejść

    Pinkelnig zaczeła trenować skoki jak miała 24 lata czyli tyle ile ma Magda teraz ... Więc nie pitol takich głupot. Ale Tajner twierdzi że w skokach jest zajeb***** jak nigdy dotąd. A dziewczyna nie ma gdzie trenować. Szkoda że teraz jest PŚ w Zakopanem i żaden dziennikarz nie zapyta Pola o to ...

  • Tomek1982 stały bywalec
    @tjzE

    Polak mały.

  • Kolos profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Pałasz to rocznik 1995, a mamy 2020 rok. Tak więc uprawnione jest mówienie, że ma 25 lat (rocznikowo) nawet jeśli 25 urodziny będzie mieć za 7 miesięcy.

  • tjzE weteran
    @Tomek1982

    Kto to Pickering?

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Kolos

    Ostatnio na skijumping jest moda na zawyżanie wieku. Ma 24 lata, a nie 25... Tak, rok robi różnicę.

  • Kolos profesor
    @konrad95

    Wyjątki się oczywiście zdarzają. A skoki kobiece rządzą się swoimi prawami. Tym niemniej Pałasz trenuje skoki od dawna z takim sobie rezultatem, a do tego te ciągnące się problemy zdrowotne...

  • konrad95 doświadczony
    @Kolos

    Zobacz kiedy zaczęła trenować skoki wiceliderka PŚ kobiet i wtedy odmawiaj Pałasz braku potencjału.

  • serrospl14 bywalec

    Mam nadzieje że Magdalena wróci do pucharu świata i zacznie regularnie punktować.

  • alo profesor
    @Tomek1982

    Aleś się spisał :-)

  • Tomek1982 stały bywalec
    Niech Magda trenuje dużo również na "siłowni".

    Jeśli Magda ma okazję to niech trenuje gdzie się da. Ja lubię Pickering ale w tym roku to Ona jest jak Terminator T 1000. Niech Magda Patrzy na Pickering bo to jest poziom techniczny naszych skoków - czyli sama siła, szybkość i sprawność fizyczna. Kiedyś tak nie myślano, ale zawodnik który jest najszybszy na czas, najlepiej wsadza piłkę do kosza to jest bardzo często normalnie okrągły. Nie taka budowa jest Magdy ani Pickering ale o silę ogólnie chodzi. Precyzja wtedy wzrasta co też jest dla mnie zaskoczeniem. Miałem zapytać na Facebooku ale coś mam nie tak z ustawieniami, a na Instagramie były jakieś fotki świąteczne i nic więcej, więc może głupio by było. Masz telefon, jesteś w ciekawych miejscach zwłaszcza związanych z Polskimi Skoczkiniami lub Skokami to rób fotki. Te najlepszej jakości można pokazać ludziom. Możesz też jakiś wywiad sama przeprowadzić niezadługi żeby nie dekoncentrować fachowców. Trzeba chyba iść na siłownie i trenować taką gimnastykę z obciążeniami co jest teraz bardzo popularna u sportowców. Brzuszki, szpagaty, skakanka, wszystko normalnie ale żeby z większym obciążeniem niż np. amatorzy. Trzeba normalnie wyskokiem zrobić 90%, a bardzo stabilną pozycją w locie resztę. Tak jak to Kamila potrafi najlepiej i chyba jedyna bez dużych błędów. Żeby nie robić sobie nartami poduszki powietrznej szukając wysokości i przelotu nad bulą, a chwile później lądować. Trzeba błyskawicznie tułowiem nad narty i sztywno do przodu, żeby narty ani drgnęły aż do lądowania blisko tułowia. Magda rzeczywiście ma to "hurra" odbicie mocne/szybkie ale można próbować pocelować jak Joanna Szwab na treningu (która nawet w zwodach jedzie na stojąco) by trafić z odbiciem. Co niestety w zawodach kończy się słabo, ale jak nie znasz skoczni, wiatrów to można 1, 2 skok treningowy właśnie tak - by trafić i poznać skocznie. Żeby później wiatr lub/i błąd nie zdmuchnął jak skacze się na poważnie z niższego najazdu.

  • Paweł39 weteran
    @Stary Dobry Styrian

    Jak Tajner z Małyszem nie potrafią "ogarnąć" zaplecza męskiego, to co dopiero kobiecego ;]

    Tajner zamiast być na zawodach to woli siedzieć w studiu TVP i opowiadać głupoty.
    To że Pani Magdalena nie ma za bardzo wsparcia to jakoś mnie to nie zdziwiło nawet. Tam jest taki burdel że głowa mała.

  • Tomek1982 stały bywalec
    Chciałem nawet o Magdę zapytać.

    Doczekamy się jakiegoś artykułu o Paniach? Czy trenują pozycję dojazdową jak prosiłem, czy szybkośc , kierunek i moc wybicia jest dobra, czy pozycja w locie jest stabilna i aerodynamiczna? Zawody będą o 13. Wielka szkoda że kwalifikacji nie pokażą nigdzie, nawet na YT. Mógłby Pan Kruczek lub ktoś z kadry kamerować kwalifikacje i puszczać gdzieś w internecie.

  • Nowyskoczek5 profesor
    @zimowy_komentator

    Zgadzam sie z tobą że Magda to najładniejsza polska skoczkini .

    A jeśli chodzi ogółem no to znalazła by sie w moim TOP3 (Pałasz , Hendrickson , Althaus)

  • Kolos profesor
    @Stary Dobry Styrian

    Może dlatego, że są za młode? Sara Tajner to rocznik 2006, ma więc 14 lat, pewnie jeszcze nie skończone nawet. A trzeba mieć minimum 15 lat by móc startować w FIS Cupie.

  • Kolos profesor
    @maziar1000

    Potencjał to ona miała ale parę lat temu. Teraz dziewczyna ma 25 lat i ciągnące się problemy zdrowotne.

  • zimowy_komentator profesor
    Myślę, że można śmiało napisać

    najładniejsza polska skoczkini narciarska. Ktoś ma inne zdanie ?

  • Stary Dobry Styrian bywalec

    dwa dni treningow , zero perspektyw poza Lotos Cup , nawet nie ma co i jak komentowac .
    Dzieki Ci Magdaleno ze trenujesz i ciagniesz "domowe" skoki jakos do przodu .
    A tak na marginesie - czemu na FIS Cup nie pojechaly te najmlodsze dziewczeta - Sara Tajner , Pola Beltowska , Zuzanna Rapacz ,
    Amelia Polanowska czy chocby Lucja Slowik - na Lotos Cup kids startowaly , nie mozna bylo wziac troche wiekszege autobusu ,
    Magdalena Palasz tez by mogla z nimi jechac - taki trener-zawodnik-dzialacz .
    Takie wszystko malo przemyslane w tym PZN.

  • slonzok bywalec
    @maziar1000

    mówią, że nie ma dziewczyn chętnych do skakania a jest Magda, która moim zdaniem przy treningu z kadrą bez problemu punktowałaby w PK i mielibyśmy jeszcze jedną dodatkową opcję do drużynówki

  • gracz75 stały bywalec

    trzymam kciuki zeby znalazło sie dla niej miejsce w jakiejś kadrze , kiedyś była nadzieją w skokach kobiet , nie można od tak rezygnować z takiej zawodniczki , ktora niewatpliwie talent ma
    moim zdaniem dużo szkody w jej skokach narobiła współpraca z Hankusem , zreszta wystarczy posłuchać co mowił Mikeska
    no i tekontuzje też na pewno nie pomogły w rozwoju, ale akurat nie wiem czy te urazy nie były spowodowane niewłasciwym sposobem treningu , bo inne zawodniczki Hankusa też miały problemy

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Szkoda

    Że nie dostała szansy w kadrze. Może dobiłaby do poziomu chociaż Szwab.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl