PŚ w Bad Mitterndorf: Druga w karierze wygrana Piotra Żyły!

  • 2020-02-15 11:58

Polska sobota na skoczni Kulm! Piotr Żyła odniósł drugie w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata! Reprezentant Polski wygrał w zawodach lotów narciarskich w Bad Mitterndorf (HS235) po lotach na odległość 225,5 m oraz 219,5 m. Drugi był Słoweniec Timi Zajc, a trzeci Austriak Stefan Kraft. Piąte miejsce zajął Dawid Kubacki, a siódmy był Kamil Stoch. Punktowało pięciu Biało-Czerwonych.

15.02.2020 - Piotr Żyła15.02.2020 - Piotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Karl Geiger. Reprezentant Niemiec wylądował na 230 metrze i wyprzedzał o 3,4 punktu Stefana Krafta (224,5 m). Trzecie miejsce zajmował Piotr Żyła (225,5 m), tracący 4,3 pkt. do lidera. Czwarty był Timi Zajc (222,5 m), a piąty Ryoyu Kobayashi (224 m).

Dawid Kubacki oddał lot na odległość 226 metrów i na półmetku zmagań był szósty, przed Constantinem Schmidem (212,5 m), Anttim Aalto (214,5 m) oraz Michaelem Hayboeckiem (215,5 m). Czołową dziesiątkę zamykał Kamil Stoch z wynikiem 217,5 metra.

Awans do finału uzyskali również czternasty Jakub Wolny (211 m) oraz dwudziesty siódmy Aleksander Zniszczoł (197 m).

Andrzej Stękała po skoku na odległość 191,5 metra zakończył zawody na trzydziestej piątej pozycji. Czterdziesty szósty był Klemens Murańka (170 m).

Nowy rekord życiowy ustanowił Austriak Clemens Leitner, który wylądował na 169 metrze.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 20. i 22. belki startowej.

W finale liderów udanie zaatakował Piotr Żyła. Wiślanin w trudnych warunkach poszybował na odległość 219,5 metra. Tym samym sięgnął po drugie w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata! Drugi Timi Zajc (225 m) stracił do Polaka 0,3 punktu. Trzeci był Stefan Kraft (214,5 m), ze stratą 3,9 pkt. do zwycięzcy. Lider na półmetku, Karl Geiger z wynikiem 213 metrów spadł na czwartą lokatę.

Na piątym miejscu rywalizację zakończył Dawid Kubacki (217 m), a siódmy był Kamil Stoch (231,5 m). Reprezentantów Polski rozdzielił Fin Antti Aalto (225,5 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili Robert Johansson (226,5 m), Ryoyu Kobayashi (207,5 m) oraz Marius Lindvik (231,5 m).

Jakub Wolny po skoku na 201 metr zanotował spadek na dwudzieste czwarte miejsce. Trzydziestkę zamknął z kolei Aleksander Zniszczoł (188 m).

Rekordy życiowe w serii finałowej ustanowili Niemiec Stephan Leyhe (226,5 m), Norweg Marius Lindvik (231,5 m) oraz Fin Antti Aalto (225,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 23. i 22. platformy.

Piotr Żyła odniósł drugie w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Reprezentant Polski triumfował poprzednio w 2013 roku w Oslo. To także jego 12. pucharowe podium, a pierwsze w obecnym sezonie. To odpowiednio 88. zwycięstwo oraz 215. polskie podium w zawodach indywidualnych Pucharu Świata.

Dzięki wygranej w Bad Mitterndorf, Piotr Żyła (100 pkt.) został liderem Pucharu Świata w lotach narciarskich. Polak wyprzedza Słoweńca Timiego Zajca (80 pkt.) oraz Austriaka Stefana Krafta (60 pkt.). Piąty jest Dawid Kubacki (45 pkt.), a siódmy Kamil Stoch (36 pkt.).

Liderem Pucharu Świata pozostał Stefan Kraft (1173 pkt.) przed Karlem Geigerem (1095 pkt.) oraz Dawidem Kubackim (985 pkt.). Szósty jest Kamil Stoch (709 pkt.), a na dziesiąte miejsce awansował Piotr Żyła (496 pkt.).

W klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów liderują Austriacy (3580 pkt.) przed Niemcami (3277 pkt.) i Norwegami (3233 pkt.). Polacy z dorobkiem 3200 punktów zajmują czwartą lokatę.

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Bad Mitterndorf. Początek zawodów o 11:00, z kolei na 9:45 wyznaczono start kwalifikacji.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata w Lotach >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (63819) komentarze: (530)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @Introverder

    Tutaj szczerze powiem, że nikt Kamila nie zna, ani też innych naszych skoczków ze strony fizjologicznej i itd, zatem wróżenie
    spadku formy po 34 roku życia to tylko wróżenie z fusów. Tylko sztab, a konkretnie fizjoterapeuta Łukasz Gębala, którego doceniam za pracę zna organizm skoczka.
    To, że się ma ponad 30 lat, nie oznacza, że trzeba rzucić narty i siadać przed TV, tylko jak się chce, to i można długo skakać. Udowadniał to Noriaki Kasai, Jernej Damjan i Simon Ammann, zatem ja bym nie robił też deprechy, że już bliżej niż dalej naszym z kadry A, bo jest to zagadka.
    Ktoś może Piotrka obwiniać za jego charakter, ale dzięki temu, że śmieszkuje, polepsza odporność, czyli produkuje limfocyty T, które mają za zadanie wyniszczyć wirusy. Nie tylko polepsza odporność, ale też dotlenia organizm, rozładowuje stres, uaktywnia mięśnie. Więc to, że już ma 33 lata na karku nie oznacza koniec kariery. Nie ma niemożliwego i wystarczy tylko chcieć.
    Trzeba też dużo ćwiczyć, w miarę zdrowo się odżywiać i będzie dobrze.
    Ludzie, pamiętajcie: nie gońcie naszych skoczków do końca kariery, bo nie dość, że to jest niemiłe, to jeszcze nie jest przesądzone.

  • Introverder profesor

    Oczywiście to trochę zgadywanie, ale jakbym miał stawiać, to Piotrek dłużej utrzyma - jak na niego oczywiście - wyższą dyspozycję.

    A ten optymalny wiek jest b. różny. Wystarczy porównać np. Toni Nieminena, Martina Schmitta, Janne Ahonena czy Adama Małysza, a nawet pewnie Gregora Schlierenzauera oraz być może Petera Prevca. Więc niekoniecznie to musi być 30 lat lub więcej. W tym kontekście różnice są ogromne. Ale np. po skończeniu 31 lat, to już nikt nie dominował w skokach.

    Tyle, że nikt odważnie nie przyzna, że Kamil już jest doświadczonym zawodnikiem. Tylko część będzie pytać - Kiedy znowu wygra? Czemu tak rzadko wygrywa? Itp.

  • Introverder profesor

    Jeśli spojrzeć na fakty - tj. historię to granica wygrywania zasadniczo jest na jakichś 33-34 latach skończonych - w paru przypadkach tak (pomijam tu przypadkowe jednak jak pamiętam zwycięstwo Okabe czy fenomen Noriakiego Kasai'ego).

    Granica wieku zdobywcy PŚ to aktualnie skończone 30 lat przez Kamila, reszta poniżej 30-ki zdobywała.

    Zaś mając 31 lat lub więcej już nikt seryjnie nie wygrywał, choć zdarzały się pojedyńcze zwycięstwa. Granica wydaje się być nieco wyżej ustawiona dla lotników i ich startach na mamutach - a przynajmniej tak przypadek Roberta Krańca pokazuje..

    Są i inne statystyki, w których zasadniczo trofea głównie tj. zwycięstwa w nich zdobywali skoczkowie chyba maksymalnie 30-31 letni.

    Było też chyba nie tak mało przypadków spadku formy po 30-tce. Ale nie chce mi się dokładnie to teraz sprawdzać.

    Mam wrażenie, że Piotrek jednak jest bardziej lotnikiem niż Kamil. Tj. Kamil skacze być może podobnie na każdej skoczni, natomiast Piotrek skacze jednak lepiej na mamutach, jeśli nawet na innych skoczniach słabiej. To plus fakt mam wrażenie wydolności organizmu wydaje mi się, że jest po stronie Piotrka a nie Kamila. Kamil ma bardziej delikatny mam wrażenie organizm, łatwiej mi się wydaje męczy, gorzej regeneruje. To odnośnie lotów w kontekście też powiedzmy granicy wygrywania może. Być może Kamil już bardziej odczuwa eksploatację i wiek niż Piotrek. Takie wnioski mogą przychodzić po tym, że Piotrek najwyżej w PŚ był mając już 32 lata, a Kamil swój ostatni topowy sezon miał mając 30 lat skończone.

  • belleti bywalec
    ...

    a moim zdaniem skoczek jest wstanie walczyć o KK nawet do ok 36 lat,a w wieku 37 lat o podia w konkursach,natomiast w wieku 38 lat raczej już jest to zmęczenie materiału,więc myślę że jeżeli skoczek chce to może do tych 36 lat walczyć o tą KK,więc myślę że jest szansa dla Kamila w karierze na jeszcze minimum jedną KK,a co do Dawida Kubackiego ten wybuch formy to dopiero początek pięknej kariery tak naprawdę,bo najlepsze może mieć przed sobą,co do Zniszczoła myślę że może być kiedyś dobrym lotnikiem pokroju Żyły,Wąsek też na przyszłość się dobrze zapowiada,i myślę że Jakub Wolny będzie świetnym skoczkiem za jakieś 4-5 lat

  • Toyminator profesor
    @Bernat__Sola -

    W sumie to ja mam własny licznik ;D W sensie do 33 lat, jeśli było się skoczkiem wielkim, można walczyć o top 3 na koniec i medale. Skoczek dobry top 10, i jakieś ewentualne podia,i też nawet o medale. Od 34 zaczynają się schody. O ile wielcy o te top 10 na koniec, mogą skakać, to skoczek dobry raczej miejsca 15-20. Ogólnie 34-35 lat świetny skoczek,może jeszcze o medal ewentualnie powalczyć, ale szanse są na to bardzo małe,o podia czy ba, o wygrane jest już ciężko, i zdarza się jednak rzadko.Wyjątkiem tutaj są lotnicy , albo konkursy z mocnym wiatrem pod narty. Ale to też mało podiów. W sumie z ostatnich 20 lat, tylko Kasai jest takim ewenementem. Amman coś tam złapał za podia, Kranjec, Damjan . Można, ale jednak jest to rzadkie. Po 33 latach coś się kończy.Ale jak się uda choćby stanąć na 3 miejscu, to radość jest ogromna :)

  • Bernat__Sola profesor
    @Morgensternowy_

    W historii skoków był dokładnie jeden zawodnik, który po 40-tce wciąż potrafił notować znakomite wyniki. Także wątpię, by Żyła tego dokonał.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @Morgensternowy_

    Dziś Piotrek się wypowiadał normalnie, jak w każdych innych nagraniach. Kamil kiedyś mówił, że te pociski na dziennikarzy z jego strony wynikają z tego, że są wywiady nagrywane ,,na gorąco" zaraz po konkursie. Tak na spokojnie to da się z nim porozmawiać, zatem niejeden tuż po zawodach tak by się zachowywał.
    Lepiej się ogląda wywiady z Żyłą niż z ,,przypadkami kamiennymi" jak Ahonen. Ogląda się wywiad i odczuwa się takie
    znudzenie zasypianie.
    Albo też mnie irytuje to, w jaki sposób odbierają ,,kibice" ortografię Piotrka Żyły. On tłumaczył w którymś wywiadzie przecież, że błędy mu się zdarzają, gdy się spieszy na zawody czy po zawodach, a normalnie potrafi pisać bezbłędnie.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @Introverder

    Wypowiedzi Piotrka nie są pajacowaniem według mnie. Nie przedstawiają niczego złego, a ja zawsze z jego wypowiedzi czuje się rozbawiony, zatem nie widzę powodu do tego, aby go krytykować za wypowiedzi. Jego wywiady są o wiele bardziej sensowne niż cyrki w Sejmie i pokazywanie środkowych paluszków przez polityków. Może i wcześniej niepotrzebnie czasami śmieszkował przed mikrofonem, ale też powodem była jego żona i problemy prywatne, a odkąd ją porzucił, to się zmienił. Kiedyś widzieliśmy Piotrka z włosami wystającymi z czapki, ale teraz już lepiej wygląda wizualnie.
    Dla mnie Piotrek był jest i będzie dla mnie świetnym skoczkiem i człowiekiem bez względu na to, jak będzie skakał, czy słabiej, czy lepiej, on sobie tym wyrobi pomnik swoim charakterem i skokami. Jak to pisał Horacy, będzie trwalszy pomnik niż ze spiżu.
    Jeszcze nie raz go ujrzymy na podium PŚ. To jest taki charakter skoczka, że nawet po 40-tce może skakać i notować znakomite wyniki.

  • Introverder profesor
    @Bernat__Sola

    Eurosport ma chyba nienajwyższy priorytet na skoki co? :/

  • Introverder profesor

    P.S. Wydaje mi się też, że Piotr zachowuje się wg mnie głupiej niż mógłby w niektórych sytuacjach. Sam do niedawna machałem oko na to wszystko, nazywając wszystko "śmieszkowaniem"/żartowaniem, ale w pewnej chwili już Piotrek przestał normalnie odpowiadać na pytania właściwie (czytaj skrót: pajacowanie) i stało się to irytujące. A na odczucia nic nie poradzę, czasem też człowiek wczuje się w dziennikarza, który chce zrobić po prostu wywiad, a skoczek go torpeduje, to nie jest fajne - tak jak np. wywiad w Sapporo. No Piotrek zgadza się na wywiad, a Piotr zlewa go i pytania, to inaczej jak brakiem szacunku tego nie nazwę i nie jest to śmieszne wtedy a świadczy o wielu innych rzeczach, jakich - inteligentna osoba czy z ogładą się domyśli.

    I oczywiście należą się mu brawa i gratulacje za sukces, ale wg mnie warto też mówić odczuciach odnośnie zachowań co by nie było osób publicznych i ja wiem, że niestety są teraz czasy, że z góry nie ma dobrego przykładu.

    Powyższe zachowanie Żyły dla mnie takie niedopuszczalne i dlatego o nim wspomniałem. A specjalnie nawet patrzyłem czy dziennikarz robi coś, by sobie zasłużyć na taką reakcję i nie dostrzegłem. Próbował grzecznie i z wyczuciem zrobić wywiad, by miał ręce i nogi, czyli to na czym polega jego praca i tak jak wiele razy można się wkurzać na dziennikarzy, tak po prostu mi było szkoda dziennikarza, że musiał mówiąc wprost obcować podczas tego wywiadu z po prostu przejawami zwykłego chamstwa, a tego wszędzie pełno w świecie i szkoda kiedy osoba publiczna może dać taki przykład.

    Dla mnie to było chamskie, bo nie wierzę, że skoczek nie wie, że też jednak na tym polega praca dziennikarza. Już nawet "Nie cbce mi się gadać" byloby lepsze i może ucięłoby tamtą nieco żenującą sytuację.

  • Bernat__Sola profesor
    @Anonimek

    Tak, jutro są Q o 9:45. Nie wiem, czy będzie transmisja, tu na stronie jest napisane przez tak, natomiast w ramówce Eurosportu jest wtedy narciarstwo alpejskie.

  • Bernat__Sola profesor
    @Tomek1982

    Strasznie często kompletnie odbiegasz od tematu w swoich komentarzach. Na zdjęciu jest kazachski skoczek Kanat Chamitow, nie żaden Indianin. Nie wiem, gdzie Ty tu politykę upchnąłeś.

  • Introverder profesor

    P.S. Dodam, zę być może albo mam nadzieję nie jest aż tak źle jak odbierałem niektóre wypowiedzi Piotrka, ale po prostu ostatnio nie dał mi okazji by pomyśleć, że coś mądrego czy śmiesznego powiedział i tak jak kiedyś wydawało mi się to bardziej inteligentne, połączone z pewną refleksją, jakimiś przemyślaniami - te jego żarty czy wypowiedzi dawniej, tak teraz jest już męczące i żenujące, bo wygląda jakby Piotrek się bardziej cofał może tak ogólnie.. I tak jak zobaczyłem jak się skupia na tym błaznowaniu w każdej niemal wypowiedzi to po prostu stwierdziłem.. I właśnie wydaje mi się, że czasem robi to na siłę - czyli pajacuje, w efekcie nie brzmi to zbyt naturalnie (tak jak przy pierwszym wywiadzie w Eurosporcie)

    I sorry ew. za pewne może złośliwości w poprzednim wpisie, trochę sam o nie prosiłeś. Akurat uznałem, że wytłumaczę skąd takie a nie inne odczucia odnośnie Piotrka.

    Zresztą podobne odczucia ma parę osób, które podobnie jak ja czasem oglądają skoki.

  • Introverder profesor

    Widzę, że jest problem z czytaniem ze zrozumieniem i że to zrozumienie używając Twojego toku rozumowania jest inwalidą ;).

    I widzę, że reagujesz niby pokojowym wpisem, a zachowujesz się jakby ktoś Ci wbił szpilę w Twojego idola i nie możesz tego przetrawić. :)

    Jeśli luźne podejście polega na robieniu z siebie idioty to spoko, wtedy nie mam pytań. A udzielając tamtego wywiadu akurat pokazał, że właśnie nie był to luz, a ukrywana - dość słabo - irytacja swoim słabym występem, którą to irytację próbował przekazać na dziennikarza, tak jak Ty swoim wpisem.

    Co do kuropatwy - to widzę, że każdego bawi co innego :). Dla mnie to dosyć chamskie i lekceważące odniesienie się do rywala, które liczone było że trafi na niski grunt, to jest taki jak Twój.

    Mam inne zdanie i je przestawiłem i uargumentowałem.

    A to że staje przed kamerami, to żadne tłumaczenie by ktoś robił z siebie wieśniaka mówiąc potocznie swoim zachowaniem.

    Chciałem pisać oględnie, ale specjalnie dla Ciebie postarałem się zejść niżej i wyjaśnić Tobie i może osobom, które mają problem z czytaniem ze zrozumieniem o co mi chodziło :).

    A tabloidów norweskich nie czytam, więc sorry, ciężko mi się odnieść. Evensen to stare dzieje, powiedział coś może niezbyt fortunnie kiedyś chyba nt. radości Evensena, ale czy to oznacza zaraz, że gościu gada same głupoty.

    A w przypadku Żyły mam na myśli jednak pewien ciąg wypowiedzi i zachowań.

    Kiedyś Piotrek był fajniejszy wg mnie i tyle. Chciałbym się może mylić, ale po prostu teraz to robi za naczelnego błazna w wywiadach i sam stara się kimś takim być przed kamerami.

    A co do zdenerwowania to akurat mylny argument odnośnie Piotra - bo on od dawna raczej nie sprawia wrażenie zdenerwowanego przed kamerami, co z kolei działa teraz w drugą stronę i opisywanych sytuacji i zachowań. Więc nawet ciężko - co by nie tłumaczyło jego zachowań - by było to w ten sposób tłumaczyć.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @Introverder

    Oj przesadzasz... niby weteran przy nicku, ale wypowiedź na poziomie bywalca lub początkującego.
    Może i Piotrek niekiedy za bardzo śmieszkował, ale co miał płakać i strzelać fochy przed kamerami jak przedszkolak po zabraniu mu klocków lego? On jest sobą i nie gra np Ahonena, bo nim nie jest. Trzeba też mieć luźne podejście do skoków. Np Leyhe mając luz skacze naprawdę wyśmienicie. Wywiady z Piotrkiem ogląda się najprzyjemniej.
    Każdy ma swój własny charakter. Ty miałbyś parę kg w spodniach więcej przed kamerami Telewizji na jego miejscu, a z zagranicznymi mediami to w ogóle. A z tą ,,kuropatwą" do Kobayashiego po prostu sobie żartował, więc sądząc po twoim wpisie, nie znasz się na żartach.
    Pomyśl sobie, że media norweskie życzyły niegdyś połamania Małysza w Planicy, gdy rywalizował z Jacobsenem. To jest dopiero brak szacunku do konkurenta.
    Piotrek nie robi z siebie gwiazdy jak typowi youtuberzy, którzy zjedzą nawet psi k*ł dla wyświetleń i subików. Jest skromnym człowiekiem. Może nie w skali Snopkowej, ale jednak u niego skromność jest.
    Dla Ciebie to Piotrek powinien się rozpłakać na każdych wywiadach i przeprosić Krafta i Zajca za to że wygrał i ocierać łzy o kurtkę Stocha czy Kubackiego...wiesz co? Zachowujesz się jak Evensen, czyli pseudomistrz, skoczek jednego skoku na mamucie. Też mu nie odpowiadały gesty Stocha i Kubackiego na MŚ w Seefeld.
    Twój argument jest inwalidą.

  • Joannna stały bywalec
    Wiatr

    Czy ktoś wie z jakiego kierunku ma jutro wiać wiatr według prognoz? Bardziej pod narty czy w plecy?

  • Introverder profesor

    P.S. A spekulować to już w ogóle nie będę i nie chcę co siedzi w głowie Żyły :) ;).

    Niestety czas edycji posta się skończył - powinno być więcej czasu na to! ..

    Wskazałem kilka możliwych rzeczy, które to wywołały.

    Wracając do sportu, to może fortuna sprawiedliwa, bo kiedyś Piotr przegrał z Forfangiem też o dziesiąte części, tak jak tu dzisiaj wygrał.

    I nie że uważam, że dziennikarze zawsze są ok, ale akurat tamten wywiad np. z Sapporo był przeprowadzany wg mnie ok - dziennikarz starał się przeprowadzić taki bym powiedział standardowy wywiad, to Piotr nawet 2/3 pytań zlewał albo mówił olewająco : "Tak" lub "Nie" i przyznam, że tamte reakcje b. mi się nie podobały i wolałbym jakby zawodnik tak odpowiadając w ogóle nie stawał przed kamerą, bo jakby nie było dziennikarz to też łącznik z kibicami, którzy ewentualnie liczą na jakieś ciekawe wypowiedzi, dobry wywiad, ciekawe informacje, podzielenie się jakimiś informacjami, emocjami itd., itp. wiadomo.

  • Introverder profesor
    @Kolos

    To wynika z podejścia jego do życia jak sądzę, jeśli tak je można nazwać. Od dawna nie widziałem go normalnie udzielającego wywiadu, a miałem i inne gorsze odczucia niektórych zasłyszanych wywiadów. No ale póki co, nie mamy kogoś, kto by zastąpił kogoś z czołowej "trójki".

    W Sapporo byłem niejako zmuszony do oglądania transmisji z drugich zawodów na TVP i widziałem kompletny brak szacunku Piotrka do osoby, której udzielał wywiadu, ale także do kibiców, bo oni sądzę chcieliby coś więcej niż pajacowanie oglądać czy słuchać czasem i w efekcie odpowiadał z łaski, jak jakaś urażona gwiazda, która też ma o sobie wysokie mniemanie (miałem wrażenie, że to był taki chamski sposób na to, że nie chce udzielać wywiadu - jak nie chce, to niech nie podchodzi do kamery w ogóle, jak ma muchy w nosie). Stąd ostatnio staram się Żyły za dużo nie słuchać co mówi udzielając wywiadów... Odniosłem wrażenie, że Piotrowi zdecydowanie urosły rogi i ego od jakiegoś czasu. I idąc tym tokiem rozumowania różne takie porównania jakimi się posługiwał nie są specjalnie śmieszne czy wyszukane ala Kobayashi "kuropatwa", bo świadczą o pewnym braku szacunku do rywala np.

    I w efekcie jak dawniej śmieszkowanie Piotrka wydawało mi się nawet sympatyczne, tak poszło to w drugą stronę i zostało podbudowane innymi rzeczami, a sam Piotr niejako zdaje się przed kamerami już jedynie jak słyszę błaznować.. Uwierzył w swoją gwiazdę i mam wrażenie, że sam trochę siebie postrzega jako główną atrakcję wieczoru.

    Nie jest to zbyt fajne i teraz to już niejako wiem, że jak ma być wywiad, że zaraz zacznie się błaznowanie jak podczas pierwszego wywiadu dla Eurosportu dzisiaj, przy czym widzialem granie, zgrywanie się- co już stało się normą - a słuchało się tego nieciekawie po prostu i ciężko i bynajmniej nie było śmieszne, jak może panu Piotrowi się zdaje.. Właściwie to "zgrywanie się" to chyba dobre słowo.

    Dobrze, że przynajmniej o "łajdaczeniu się" nic już nie było ;). Sam Małysz nie chciał tłumaczyć tej wypowiedzi i może dobrze.

  • Anonimek stały bywalec
    Q

    Pewnie trochę nie w temacie ale czy mógłby mi ktoś przybliżyć czy jutro są Q i jak tam to czy eurosport transmituje?

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Bo ja wiem.... Żyła już tak ma, że mu forma faluje. To kwestia psychiki jaką ma. I nigdy już chyba stabilności nie złapie.. Nawet za Horngahera Żyła miał sinusoidę formy choć częściej za kadencji Austriaka miał dobrych skoków niż złych. Ale faktem jest, że za Dolezala Żyła wygrał konkurs PŚ, a za Horngahera nigdy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl