PŚ w Rasnovie: Zwycięstwo Geigera, trzech Polaków w dziesiątce

  • 2020-02-21 14:47

Karl Geiger został zwycięzcą piątkowego konkursu Pucharu Świata na Trambulinie Valea Carbunarii (HS97) w Rasnovie. Reprezentant Niemiec wygrał dzięki dwóm skokom na odległość 100 metrów. Na podium stanęli także Stephan Leyhe i Stefan Kraft. Szósty był Kamil Stoch, ósmy Dawid Kubacki, a dziewiąty Piotr Żyła. Pucharowe punkty zdobyło pięciu Polaków.

Karl GeigerKarl Geiger
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Karl Geiger. Reprezentant Niemiec poszybował na 100 metr i wyprzedzał o 1,6 punktu swojego rodaka, Stephana Leyhe (99 m). Trzeci był Austriak Stefan Kraft (98 m), a czwarty - Słoweniec Peter Prevc (98,5 m).

Dawid Kubacki w swojej próbie uzyskał 98 metrów i na półmetku rywalizacji był piąty, ze stratą 2,1 punktu do miejsca na podium. Tuż za triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni znajdował się Marius Lindvik (98 m) oraz Philipp Aschenwald (97 m).

Na ósmej pozycji pierwszą serię zakończył Kamil Stoch (98 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili Daniel Andre Tande (96 m) oraz Pius Paschke (94,5 m).

Awans do serii finałowej wywalczyło jeszcze trzech Polaków - jedenasty Piotr Żyła (95 m), dziewiętnasty Jakub Wolny (91 m) oraz trzydziesty Aleksander Zniszczoł (90 m).

Klemens Murańka oddał skok na odległość 87,5 metra i zakończył rywalizację na czterdziestym miejscu.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 17. belki startowej.

Drugą rundę początkowo rozpoczęto z 16. platformy, ale śnieg zalegający w torach doprowadził do przerwy i restartu rundy po skokach pięciu zawodników. W momencie anulowania serii liderem był Aleksander Zniszczoł z wynikiem 92 metrów.

Wyniki anulowanej II serii:
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota
1 ZNISZCZOŁ Aleksander 90.0 92.0 221.0
2 AALTO Antti 89.5 90.0 215.3
3 KOUDELKA Roman 89.0 77.5 190.0
4 PETER Dominik 89.0 77.0 189.2
5 DESCHWANDEN Gregor 90.5 76.0 188.3

W powtórzonym finale Karl Geiger przypieczętował triumf lotem na 100 metr. Reprezentant Niemiec odniósł piąte w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata, pokonując o 5,6 punktu swojego rodaka, Stephana Leyhe (97,5 m). Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Kraft (97,5 m), który wyprzedził Petera Prevca (96 m) oraz Mariusa Lindvika (96 m).

Kamil Stoch w finale lądował na 95 metrze i awansował na szóstą pozycję, przed Philippem Aschenwaldem (95 m). Dawid Kubacki (94,5 m) ostatecznie był ósmy, a Piotr Żyła (95 m) - dziewiąty. Czołową dziesiątkę zamknął Pius Paschke (94,5 m).

Jakub Wolny zaliczył 90 metrów i zakończył konkurs na dwudziestej pozycji. Aleksander Zniszczoł w powtórzonej próbie lądował na 90 metrze i zanotował awans na dwudziestą czwartą lokatę.

Rundę finałową przeprowadzono z 18. platformy.

Liderem Pucharu Świata pozostał Stefan Kraft (1333 pkt.), ale przewaga Austriaka nad drugim Karlem Geigerem (1235 pkt.) zmalała do 98 punktów. Trzecie miejsce zajmuje - nieobecny w Rasnovie - Japończyk Ryoyu Kobayashi (1045 pkt.). Czwarty jest Dawid Kubacki (1017 pkt.), piąty Kamil Stoch (799 pkt.), a dziesiąty Piotr Żyła (554 pkt.).

W klasyfikacji Pucharu Narodów liderują Austriacy (3847 pkt.) przed Niemcami (3618 pkt.) oraz Norwegami (3418 pkt.). Polacy z dorobkiem 3411 punktów zajmują czwartą lokatę.

Na sobotę zaplanowano drugi konkurs w Rasnovie. Początek zawodów o 12:45 czasu polskiego. Z kolei o 11:00 naszego czasu rozpoczną się kwalifikacje z udziałem siedmiu reprezentantów Polski.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (50643) komentarze: (452)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kamil G bywalec
    @Bernat__Sola

    W takim wypadku powinno punktować 31 zawodników wg mnie

  • dejw profesor
    @higashi

    Zakelsek (aż tak głęboko u dzieciaków jeszcze nie szukamy regularnie, ale nazwisko na pewno warte zapamiętania ;) i młody Zupanec jeszcze się u nas taga nie doczekali (starszy owszem), ale Bedenik już został dostrzeżony ;) Z 06 to jeszcze można dorzucić VacownikaKotnika.
    Jakby nie liczyć jest tego cała masa i ten wysyp talentów wydaje się być niewyczerpalny. Zostaje jak zwykle u nich, kwestia prawidłowego rozwoju, cierpliwości i przełożenia skali talentu najpierw na AC,FC, potem PK i PŚ.

    No tak, ten jednoseryjny MH na OOM sprawił że robiło się gorąco ;)
    Zniszczoł ma teraz spory oddech, pułap walki o przełom piątej i szóstej dziesiątki w PŚ jest ostatnio bardzo niski i w tym sezonie jest podobnie. Jakby jutro powtórzył wynik na początku III dziesiątki to chyba powinno starczyć, ew. dorzucić jeszcze jakąś drobnicę w Lahti i na RA. A jak nie i nie pójdzie, to w odwodzie jeszcze są marcowe PK w Zakopcu i Czajkowskim gdzie rok temu zrobił serię trzech wygranych pod rząd.
    Ostatecznie wyjdzie chyba ta sama liczba kadrowiczów jak na trwający sezon, kwestia tylko jak to rozlokują w grupach szkoleniowych, czy tak jak w tym na trzy mniejsze i jedną dodatkową (i w sumie papierową ), czy jednak A,B i juniorską, po 8 zawodników (wytyczne na to pozwalają).

  • higashi bywalec
    @dejw

    Z ciekawszych Słoweńców w tych rocznikach są jeszcze Bedenik i Zupanec (05) oraz Bedrac (06). Natomiast na wielki talent wygląda przypuszczalny lider rocznika 2008 na świecie Zakelsek, który w bezpośredniej rywalizacji tracił w tym sezonie stosunkowo niewiele do Pluta.

    Z wytycznymi jakoś w końcu wybrnęli, chociaż po pierwszym konkursie OOM sytuacja była arcyciekawa. ;) Co nie zmienia faktu, że aktualne numery 5 (Zniszczoł) i 11/13 (Juroszek) nadal niepewni. Wystarczyłby jakiś drobny uraz w końcówce sezonu i kryteria niespełnione.

  • dejw profesor
    @higashi

    U Słoweńców tradycyjnie bogactwo juniorskie, Herbstritt już nawet dostał szansę w Alpenie; ale ten rocznik 06 wygląda na przepotwornie mocny - Plut tutaj zmiażdżył, Faletic zdobył medal, ale w składzie nie było tutaj aktualnego mistrza U14 -Ingolica; a na poziomie U20 przebłyski miał także Razpotnik (chociaż chyba tylko latem).
    Tak, Felix to syn Martina, a w kwestii Brytyjczyków to niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć, to pytanie do @Borka ;)
    Dzięki, przekażę ;)

    W kwestiach kadrowych u Polaków na następny sezon to się ciekawe zrobiło, niemal wszyscy z listy, którą ostatnio wrzucałeś wypełnili wytyczne przez OOMa. Zostali właściwie tylko Stękała (ale on chyba nie może tak dzbanić w PK żeby nie zapewnić sobie TOP30 gen, a raczej zostanie tam do końca sezonu), Juroszek (TOP30 na MSJ, lub ósmeka w drużynie to raczej czysta formalność) i Zniszczoł - i tutaj w sumie największy znak zapytania, co jest tym zabawniejsze że wychodzi obecnie na krajowy nr 5 :P

  • KoniKoni bywalec
    @zimowy_komentator

    Wykończy kadre to Dolezal i Maciusiak. Porownamy wyniki na koniec przyszłego sezonu.

  • pawel96 profesor
    @Introverder

    Troszkę odwracając Twój wpis, ale to przecież prawda. Trudno nie uznać 28-letniego za weterana ;) Taki rok starszy Eisenbichler rok temu, po zostaniu MŚ zapowiadał, że poskacze do mistrzostw w Oberstdorfie, gdy będzie miał 30 lat i potem zobaczy, czy jest sens dalej skakać. Także np. 31-letni Stjernen stwierdził, że już dość (rodzina, spokój, +upadek w Lahti). 30-letni Koudelka też mówi, że po sezonie prawdopodobnie zakończy karierę, bo rodzina, wyjazdy itd.

    To, że najpierw Kasai a potem Stoch poprzesuwali granice postrzegania wieku, nie znaczy, że ta trójka z przodu o niczym nie świadczy. Nadal jest taką granicą. A już punktem takim "wieku emerytalnego", jest te 33-34 lata, potem oczywiście można skakać, ale już bez nawet incydentalnych sukcesów.

    A nasza kadra to już nawet nie weterani, to emeryci. Nadal w sumie lekkie zdziwienie, że Stoch i Żyła trzymają taki poziom, co oczywiście cieszy, bo później nastaną lata posuchy.

  • higashi bywalec
    @dejw

    Dominacja Słoweńców w młodszej kategorii imponująca - nie przypominam sobie podobnego przypadku z przeszłości. Duży talent potwierdza Felix Trunz (syn Martina?).
    U Francuzów najmocniejsi L.Learoyd i Woodbridge. Wiesz może skąd ta fascynacja skokami u Brytyjczyków urodzonych we Francji? Pierwszym był chyba Oscar Jones (chociaż on akurat reprezentował Wielką Brytanię i startował też w narciarstwie alpejskim), a od tamtego czasu pojawiło się co najmniej sześciu innych.
    BTW: przekaż gratulacje za występ w studiu TVP. ;)

  • dejw profesor
    @ostry666

    Co jest takiego zaskakującego w wygranej króla małych skoczni na takim obiekcie; będącego do tego cały czas w bardzo wysokiej formie? :O

  • ostry666 stały bywalec

    Szkoda że nie oglądałem ale Geiger pełne zaskoczenie, Polacy niby dobrze, ale Kubacki będzie miał bardzo ciężko o 3 miejsce na koniec Pucharu.

  • dejw profesor

    Nie dość że skocznia hiper mała; narażona na bardzo zmienne warunki (wczoraj różnica między najlepszym a najsłabszym wiatrem w przeliczeniu na odległość wyniosła prawie 10 metrów), to na deser próbowano zaserwować Seefeld w wersji beta, gdzie w rolę następcy Kubackiego wcielił się Zniszczoł. Jury poszło jednak po rozum do głowy i słusznie uznało, że konkurs PŚ w Rumunii ma jednak o wiele większy prestiż, niż jakieś tam mistrzostwa świata i zdecydowano o restarcie serii.
    Zniszczoł na szczęście tym faktem wcale się nie podłamał, ruszył znowu i wywalczył tyle punktów, że awansował na 55 miejscu w generalce PŚ - więc na chwilę obecną spełnia kryterium PZNu z PŚ dotyczące powołania do kadry na następny sezon.

    W czołówce z jakichś małych zaskoczeń to Prevc - szybko wrócił po tragicznych jak na siebie lotach i bardzo słabych wczorajszych treningach. Na uwagę zasługuje też kolejny świetny konkurs Jelara, który zbliża się w ekspresowym tempie do Słoweńskiego numeru 5 w tym sezonie w generalce. Trzeba przyznać, że w tym sezonie świetnie potrafią przenieść dobrą/bardzo dobrą formę z PK na PŚ (Cene, Semenic i Jelar).

    Apropos Słoweńców, ciekawostka z rozegranych dzisiaj OPA Games w Villach. W kategorii wiekowej dla roczników 05 i 06 zajęli cztery pierwsze miejsca, a zwycięzca, demolujący stawkę Matej Plut przeliczając belki skoczył na poziomie połowy III dziesiątki w FC rozegranym tydzień temu (!!)
    W grupie starszej (03-04) konkurs zakończony na jeden serii padł łupem Austriaków, wygrał Smid przed synem Wernera Schustera, Jonasem. Dopiero 7my skończył wielki faworyt, Masle.

  • SebaSzczesnyy weteran
    @zimowy_komentator

    jak skoki wygasną i się wspomni Małysza i Stocha to się powie kurła kiedyś to było

  • SebaSzczesnyy weteran
    @zimowy_komentator

    taka prawda

  • zimowy_komentator profesor
    @SebaSzczesnyy

    Polski kibic w 2010 roku: "chciałbym jutro Stocha na podium".
    Polski kibic w 2020 roku: "chciałbym jutro Stocha na podium".
    Polski kibic w 2030 roku: "chciałbym jutro Stocha na podium".
    Polski kibic w 2040 roku: "hmm, kiedyś to było, Stoch stawał na podium!".

  • Raptor202 profesor
    @Introverder

    Prawdopodobnie o to, że Justin skakał z numerem 23. Oby teraz tego nie wprowadził do swojego repertuaru na stałe, bo jeszcze jutro będzie trzeba się z nim przemęczyć.

  • SebaSzczesnyy weteran

    Chciałbym jutro Stocha na podium . Ale do tego potrzeba lepszych skoków niż dziś. I nawet nie chodzi mi o lądowanie tylko odległość.

    W 1 serii na notach stracił z 4-5 pkt. Odległość też mogłabybyć lepsza z pół metra. A w 2 serii stracił dobre 3 metry
    Jutro kolejna szansa ale oby już bez błędów

  • Introverder profesor

    Rok Justin vel Michael Jordan skoków dzisiaj padło. Tak dzisiaj Babiarz porównał Roka Justina :), ale bardziej śmiesznego porównania to ja chyba wieku nie słyszałem (...), o co chodziło to do tej pory nie wiem w tym porównaniu. W ogóle to co nieraz Babiarz mówi to nie śniło się to nawet naszym fizjologom- cytując klasykę.. Myli wszystko też i uparcie powtarzał, że przed konkursem np. Dawid traci nie 60 a 15 punktów do Kobayashiego :)). Jeszcze jakieś różnice po 1. serii też oczywiście źle przedstawił (przewagę Dawida zmniejszył z jakichś 5 punktów po pierwszej serii do 3 z czymś bodajże itd. ..) Takie omyłki masowo popełniane również irytują a będący z nim w studiu mógłby trochę prostować niektóre wpadki przynajmniej tego Pana. Efekt jest bowiem potem taki, że nie wierzysz w informacje Ci przekazywane, skoro "na oko" kojarzysz, że wiele z nich jest błędna i się nie zgadza. A na skoczni normalnej tym bardziej 3 a 5 punktów to jest różnica tym większa (...).

    Ogólnie w pewnej chwili wyłączyłem się na to co mówił Babiarz, a najgorsze, że ciągle on sam swoje musi pleść, gadać, bo mógłby dać temu co z nim komentuje więcej powiedzieć .. Przestałem słuchać jak powtarzał parę razy o tym, że różnica między Dawidem a Kobayashim - jak rozumiem przed konkursem - wynosiła 15 pktów, a nawet jeśli miał na myśli że po konkursie, to i tak błędnie, choć wydaje mi się i tak zrozumiałem, że chodziło mu o to pierwsze..

  • zimowy_komentator profesor
    @Introverder

    Mnie tam komentowanie wieku nie przeszkadza, bo on się akurat zmienia z sezonu na sezon. Nigdy bym nie powiedział, że np. Pius ma 30 lat a Rok Justin którego brałem za młodzika ma 27... Bardziej irytuje mnie że np. Sabirżana "zawsze zapamiętamy jako tego, który uderzył w bandę w Insbrucku" albo "Semenica że wygrał w Zakopcu". Szczególnie Babiarz się lubuje w tym, ale ileż można ?

  • zimowy_komentator profesor
    @Jannush

    Pamiętaj, że zaplecze przez lata wykańczał Horngacher po to aby nie mieć konkurencji po powrocie do Niemiec. Dajmy czas Dolezałowi i Maciusiakowi - to dopiero pierwsze miesiące ich wspólnej pracy. Do tego aby odbudować stłamszonych Zniszczoła, Murańkę i Stękałę potrzebny jest czas.

  • Introverder profesor

    Co do konkursu i komentowania skoków zwracam po raz kolejny uwagę na obiektywne mówienie nt. wieku skoczków. O wieku naszych ani słowa, a rywale 27-29 letni np. to już doświadczeni "weterani" skoczni narciarskich u schyłku kariery sportowej :D ;).

    O Leyhe dzisiaj np. "to już nie jest młody zawodnik" - wydźwięk taki, jakby Leyhe był już sportowym emerytem w wieku 28 lat :P.

    A nie wiem czy dzisiaj przypadkiem listę najstarszych zawodników nie otwierał Piotr Żyła, tak gdzieś, ktoś mówił, nie wiem czy sprawdzona informacja.

    Na Eurosporcie ogólnie ta sama historia i komentowanie wieku zawodników :D ;).

    Tak mówię, bo to dosyć zabawne :D :))).

  • Jannush profesor

    Maciusiak też jest oczywiście beznadziejny. Wszystkich bym tam wywalił, także Topora, a na ich miejsce sprowadził fachowców z Austrii i Niemiec. Polscy trenerzy (prócz Szturca) są beznadziejni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl