Hoelzl pierwszą mistrzynią świata na dużej skoczni? "Oczekiwania są ogromne"

  • 2020-08-02 13:45

Dziewiąty sezon Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich przyniósł drużynową dominację Austriaczek, którym czoło stawiała Maren Lundby. Norweżka mimo oporu rywalek sięgnęła po trzecią Kryształową Kulę w karierze, wyprzedzając na ostatniej prostej przerwanego sezonu Chiarę Hoelzl.

Chiara HoelzlChiara Hoelzl
fot. Tadeusz Mieczyński

Mieszkanka regionu Salzburga, która w miniony weekend skończyła dopiero 23 lata, jest jedną z bardziej doświadczonych skoczkiń w stawce. Austriaczka debiutowała w Pucharze Świata w listopadzie 2012 roku, a już kilka miesięcy później znalazła się w składzie wicemistrzów świata w rywalizacji mikstów. Prawdziwy przełom na sportowej drodze Hoelzl przyszedł minionej zimy, w trakcie której mistrzyni świata juniorek z 2016 roku odniosła sześć triumfów. Tak dużą liczbą nie może pochwalić się nawet Maren Lundby, która pięciokrotnie wskakiwała na najwyższy stopień podium. 

- Nie spodziewałam się tak dobrego sezonu. Oczywiście, ciężko pracujesz na sukces przez cały rok, a potem masz nadzieję na dobre wyniki. To, że poszło tak rewelacyjnie, przyszło nieoczekiwanie - przyznaje zawodniczka w rozmowie z przedstawicielami rodzimej federacji.

Chiara Hoelzl w Pucharze Świata kobiet
Sezon Rezultat Zdobycz
2012/13 51. miejsce 6 punktów
2013/14 33. miejsce 110 punktów
2014/15 17. miejsce 185 punktów
2015/16 5. miejsce 632 punkty
2016/17 13. miejsce 387 punktów
2017/18 8. miejsce 428 punktów
2018/19 10. miejsce 644 punkty
2019/20 2. miejsce 1155 punktów

Austriaczce na osłodę pozostał Puchar Narodów, do którego zdobycia bardzo się przyczyniła. Dość powiedzieć, że reprezentantki tego kraju wygrały dziesięć spośród szesnastu przeprowadzonych konkursów indywidualnych. W sezonie 2019/20 brylowały też Eva Pinkelnig i Marita Kramer, a przy okazji zawodów drużynowych podopieczne Haralda Rodlauera dwukrotnie były poza zasięgiem oponentek. - Wszyscy ciężko pracowali i wzajemnie się nakręcali. Utrzymywaliśmy przyjacielskie stosunku w ekipie, z czego czerpali wszyscy.  Chemia w zespole była odpowiednia - uważa Hoelzl na łamach miesięcznika "Ski Austria".

Zobacz też: Pointner o przewadze austriackich skoczkiń nad tamtejszymi skoczkami

Hoelzl włączyła się do walki o Kryształową Kulę już na początku sezonu, kiedy przy okazji drugiego weekendu Pucharu Świata odniosła premierowe zwycięstwo w tym cyklu. - Sukces w Klingenthal był czymś wyjątkowym - wspomina swoją wygraną w jednoseryjnych zmaganiach w Saksonii. Później przyszły chwile chwały w Rasnovie oraz dublety w Oberstdorfie i Hinzenbach. - Dwie wygrane na oczach rodziny, przyjaciół i przed własną publicznością to coś, o czym marzy każdy sportowiec - nie ukrywa dwukrotna olimpijka.

Zwycięstwa Chiary Hoelzl w Pucharze Świata:
Lp. Data Kraj Miejscowość K HS Skok 1 Skok 2 Nota
1 14.12.2019 Klingenthal 125 140 141.0 - 124.6
2 25.01.2020 Rasnov 90 97 89.0 99.0 247.6
3 01.02.2020 Oberstdorf 120 137 130.0 141.5 284.9
4 02.02.2020 Oberstdorf 120 137 127.5 129.0 287.6
5 08.02.2020 Hinzenbach 85 90 86.0 91.0 250.3
6 09.02.2020 Hinzenbach 85 90 87.5 87.5 251.0

Punktem kulminacyjnym kobiecej edycji Pucharu Świata 2019/20 był turniej Raw Air. Austriaczka przystępowała do niego jako liderka klasyfikacji generalnej, czując na plecach oddech faworytki gospodarzy mini-cyklu. Przed wylotem do Skandynawii jej przewaga nad Lundby wynosiła zaledwie 26 "oczek". Obniżenie lotów w Lillehammer i wysoka forma aktualnej mistrzyni świata spowodowały zamianę miejsc. Szansą na rewanż miał być finał sezonu w postaci rosyjskiego turnieju Blue Bird. Ten, podobnie jak zwieńczenie Raw Air w Trondheim, został odwołany z powodu wybuchu pandemii. - Wszystko działo się szybko i niespodziewanie. To trudny czas dla wszystkich, ale sama starałam się cieszyć dodatkowym czasem w domu i posezonowym spokojem, czego zazwyczaj brakuje - kontynuuje Hoelzl.

Austriaczka minionej zimy została oficjalną rekordzistką 137-metrowego obiektu w Oberstdorfie, na którym w 2021 roku odbędzie się pierwszy w historii konkurs o tytuł mistrzyni świata na dużym obiekcie. - Oczekiwania są ogromne, a mistrzostwa świata to główna atrakcja przyszłej zimy, ale w tej chwili skupiam się na letnich przygotowaniach - ucina spekulacje członkini SV Schwarzach, do którego należy też Stefan Kraft.

Zobacz też: Kraft i Hoelzl odwiedzili młodych skoczków w Schwarzach

Chiara Hoelzl na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym
Rok Miasto Kraj Indywidualnie Drużynowo
2013 Predazzo 9. miejsce 2. miejsce (M)
2015 Falun 16. miejsce -
2017 Lahti 10. miejsce -
2019 Seefeld 26. miejsce 2. miejsce
        M - mikst
Chiara Hoelzl na zimowych igrzyskach olimpijskich
Rok Miasto Kraj Indywidualnie
2014 Soczi 25. miejsce
2018 Pjongczang 11. miejsce
       
Chiara Hoelzl na mistrzostwach świata juniorów
Rok Miasto Kraj Indywidualnie Drużynowo
2012 Erzurum 39. miejsce 8. miejsce
2013 Liberec 13. miejsce -
2015 Ałmaty 3. miejsce -
2016 Rasnov 1. miejsce 2. miejsce (M)
        M - mikst

Dominik Formela, źródło: Ski Austria
oglądalność: (3924) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Morgensternowy_

    Michael stworzy nowy duet z Markusem Schiffnerem. Oni także należą do jednego klubu - UVB Hinzenbach.
    Zastanawia mnie to, dlaczego w bazie FIS Markus jest określony jako nieaktywny.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @janbombek

    Może skończy się ten słynny Kraftboeck. Michi Hayboeck pewnie musi zdołowany siedzieć w kącie, kiedy widzi Krafta z Hoelzl hehehe.

    Oczywiście w celach humorystycznych.

  • Żuczek stały bywalec

    Konkursy LGP i LGP kobiet powinny nam podpowieć kto mógłby skakać dobrze zimą ale nie podpowiedzą wszystkiego a zwłaszcza w tym roku.

    Rajda ma szanse zakręcic się w czolówce ale patrząc na poziom najlepszych to o medal jeszcze trudno.Trzeba też dodać,że jest jeszcze młoda ma 19 lat i nie jedne mistrzostwa ją czekają.

    Nie dość,że panie od panów są drodniejsze to styl też mają nienajlepsze.Spójrzmy na przykład na wyjście z progu Kingi Rajdy i przy prędkości na mamutach by to nie najlepiej wyglądało.Większość zawodniczek nie dałaby rady ze 100km/h w locie i około 120 przy lądowaniu i jeszcze jedno.Nie wiadomo czy Planica,Oberstdorf i Bad Mitterndorf by chciały organizować zawody z około 20 skoczkiń i narażać ich zdrowie a nawet życie.A ta Lundby co chce lotów skakała na mamucie?

    Trzeba jeszcze dodać,że Kraft i Hoelzl ładnie wyglądają w tych strojach

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Na razie nie wiadomo, kto wystrzeli w nadchodzącym sezonie skoków Pań i mężczyzn. Fakt, Hoelzl ma szansę na medal MŚ, ale są też inne choćby jej koleżanki jak Pinkelnig, Kramer, Seifiredsberger.
    Oczywiście myślę, że Kinga Rajda będzie walczyć w 2021 o wysokie lokaty , bo z roku na rok ma postęp coraz lepszy, choć nie wymagajmy od razu na siłę medali, trofeów od Kingi.

    Kto wie, być może jeszcze któraś z naszych dziewczyn się uruchomi i będzie tą drugą obok Kingi najlepszą polską skoczkinią.
    Natomiast z zagranicznych skoczkiń uwielbiam Niemkę Julianę Seyfarth, która również w przeszłości zdobywała liczne sukcesy min. 3 miejsce na koniec sezonu PŚ, 2 miejsce w Lillehammer Triple, podium w Blue Bird. Jest obok Kathariny Athlaus najlepszą niemiecką zawodniczką.

    Dziwi mnie to, że ucichła sprawa dot. organizowania lotów narciarskich dla Pań, w którą włączyły się strony FIS i Norweskiego Związku Narciarskiego, konkretnie trzykrotnej zdobywczyni PŚ Maren Lundby. Niby byłby to krok do przodu tak jak wspominałem kiedyś, aczkolwiek większość kobiet przedstawia się drobniejszą figurą ciała i mniejszą ilością mięśni, stąd ewentualna organizacja byłaby wysokim ryzykiem.

    Przykładowo Hoelzl jest jedną z najniższych skoczkiń w stawce mierzącą 1,53 m wzrostu i ważącą zaledwie 42 kg i dopuszczenie takiej na ponad 200-metrową skocznię byłoby wysokim ryzykiem. Oczywiście, loty narciarskie są wysokim ryzykiem, może mniejszym niż 30 lat temu, lecz są nadal. Natomiast dopuszczenie takiej drobnej zawodniczki byłby większym ryzykiem niż dopuszczenie znacznie wyższego i nieco bardziej rozbudowanego skoczka narciarskiego, bo wiadomo, napakowany zawodnik jak ,,wór zboża" nie nadaje się raczej na tą dyscyplinę. A takich zawodniczek jak Hoelzl może być sporo, więc trochu nie rozumiem Lundby.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Takie same szanse na wygranie MŚ, czyli żadne. Przy mniejszych limitach i być może jakimś progresie realne jest miejsce w 15-tce, ale to wszystko. Ważniejsze, aby pojawiła się jakaś koleżanka to może powalczymy w mieszanym.

  • Oczy Aignera profesor
    @janbombek

    Należą do jednego klubu, dlatego dosyć często są razem na zdjęciach.

  • kibicsportu profesor
    @Kolos

    Tym bardziej myślę, że w najbliższym sezonie będzie jeszcze lepiej skakała.
    No i w minionym sezonie zajęła szóste miejsce na tej dużej skoczni w Oberstdorfie, tam gdzie są MŚ.
    Więc może być ciekawie. Z miłą chęcią obejrzę konkursy kobiet na mś. Szczególnie na dużej skoczni.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Chyba jednak większe. Choćby z powodu mniejszej konkurencji u kobiet. A patrząc na wyniki Kingii na dużych skoczniach, to zakładając, że nie zaliczy regresu a jeszcze jakiś postęp w nadchodzącym sezonie, to miejsce powiedzmy w top 10 konkursu nie jest osiągnięciem niemożliwym dla niej.

  • janbombek doświadczony

    Ładną parę stanowią ze Stefanem, może coś z tego będzie.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @kibicsportu

    Marzyć zawsze można, aczkolwiek bardzo bym chciał, żeby właśnie tak było.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @kibicsportu

    Marzyć zawsze można, aczkolwiek bardzo bym chciał, żeby właśnie tak było.

  • Pavel profesor
    @kibicsportu

    Ma takie same szanse jak Klemens "Klimek" Murańka.

  • kibicsportu profesor

    Mistrzynią na dużej skoczni zostanie... Kinga Rajda.
    Wspomnicie moje słowa :)

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Życzę Hoelzl, żeby w następnym sezonie walczyła o wszystkie trofea.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl