Carina Vogt wróciła na skocznię

407 dni trwała przerwa Cariny Vogt od skakania. W ostatnich dniach mistrzyni olimpijska z Soczi pojawiła się na rozbiegu po raz pierwszy po tym, jak w lipcu zeszłego roku podczas treningu w Stams zerwała więzadła krzyżowe w prawym kolanie.

Carina Vogt

Z powodu urazu doznanego na skoczni Brunnentalschanze, 28-letnia reprezentantka Niemiec musiała opuścić cały poprzedni sezon Pucharu Świata. Swoje pierwsze skoki treningowe po długiej przerwie Vogt oddała na obiekcie Baptist-Kitzlinger-Schanze w Rastbüchl (HS78). Mistrzyni świata z Falun oraz Lahti zamieściła również za pośrednictwem mediów społecznościowych nagranie, na którym można zobaczyć jej pierwszą próbę po kontuzji.

- Byłam zdenerwowana, jednak kiedy usiadłam już na belce, było prawie jak zawsze - tak o swoich wrażeniach na temat pierwszego skoku po kontuzji mówiła Vogt.

Przedstawicielka Ski-Club Degenfeld oddała w Rastbüchl łącznie kilka skoków. Jak sama podkreśliła, ich celem było przede wszystkim ponowne przyzwyczajenie kontuzjowanego kolana do nowych obciążeń treningowych: - Celem nie były dalekie skoki, bądź praca nad aspektami technicznymi. Oddałam tylko cztery skoki, aby upewnić się, że kolano wytrzyma i uda się przejść do kolejnego etapu. Wszystko zadziałało wspaniale - podkreśla reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów.

Zawodniczka pochodząca z miejscowości Schwäbisch Gmünd, która w swojej karierze 22 razy zajmowała miejsce na podium zawodów Pucharu Świata, w przyszłym tygodniu może dołączyć do reszty drużyny prowadzonej przez Andreasa Bauera. Jednym z głównych celów najbardziej utytułowanej niemieckiej skoczkini na najbliższy sezon może być z pewnością występ na mistrzostwach świata w Oberstdorfie, które zaplanowano na przełom lutego i marca 2021 roku.