Doležal dla czeskich mediów: Mamy w Polsce świetną bazę do uprawiania skoków

  • 2021-01-12 19:25

Doskonałe wyniki, jakie uzyskują polscy skoczkowie pod wodzą Michala Doležala nie mogły przejść bez echa za naszą południową granicą. W końcu to Czech prowadzi jedną z najlepszych obecnie, jeśli nie najlepszą, drużynę na świecie w swojej dyscyplinie i to w czasie, gdy tamtejsze skoki przeżywają być może największy kryzys w całej swojej historii. Rozmowę z Doležalem przeprowadził portal Lidovky.cz, a szkoleniowiec naszych orłów podzielił się w niej kilkoma ciekawymi spostrzeżeniami.

O Kamilu Stochu:

Jest po prostu kompletnym skoczkiem, chyba najlepszym na świecie. Ma doskonałe wyczucie zarówno na najeździe, jak i w locie. Myślę, że jego atutem jest też to, że obecna sytuacja w skokach daje pewną przewagę niższym skoczkom, mierzącym ok. 170 centymetrów, czyli właśnie takim jak Kamil (173 cm) czy Stefan Kraft, bo siłą rzeczy mają oni też niższą wagę (ok.55 kg). 

O przyszłości polskich skoków:

Patrzenie w przyszłość było powodem, dla którego dokonaliśmy zmiany w podziale kadr i stworzyliśmy jedną dużą drużynę. Wszyscy ciężko pracują, panuje świetna atmosfera. Widzimy, że dało to swoje owoce w czasie krótszym niż rok. Tej zimy mieliśmy już siedmiu zawodników w pierwszej dziesiątce, nie mieliśmy nikogo na podium tylko w czterech z czternastu konkursów Pucharu Świata. Wśród młodszych dobrze sobie radzą Andrzej Stękała i Paweł Wąsek, latem zaczął się pokazywać Tomasz Pilch, choć teraz nie jest w najwyższej formie. Jest więc na czym budować przyszłość. Dodatkowo mamy w Polsce świetną bazę do uprawiania  skoków narciarskich. Możliwości są ogromne. Wiem jednak bardzo dobrze, że nie wolno nam zasnąć. Widzimy, że we wszystkich kategoriach młodzieżowych rządzą Austriacy, na których nie ma mocnych.

O zainteresowaniu czeskich działaczy:

Latem dwukrotnie rozmawiałem z Jakubem Jandą, który jest prezesem czeskich skoków narciarskich i Janem Baierem, wiceprezesem. W zeszłym roku otrzymałem od nich propozycję. Myślę, że mam u nich cały czas otwarte drzwi, ale obecnie pracuję w Polsce i teraz tylko to się dla mnie liczy. Może kiedyś w przyszłości wrócę, ale nie mogę powiedzieć, czy i kiedy to nastąpi. Mam w tej chwili kontrakt ważny do igrzysk olimpijskich w 2022 i tego się trzymam. Staram się w pełni koncentrować na naszej pracy i nie myślę w tej chwili o innych rozwiązaniach na przyszłość. Czeskie skoki potrzebują teraz stworzenia na nowo całego systemu, bez tego nie da się odnosić sukcesów.

O budżecie przeznaczonym na skoki:

Oczywiście budżet nie jest studnią bez dna, jednak faktem jest, że polski związek narciarski to przede wszystkim skoki. Biegacze, dwuboiści czy narciarze zjazdowi nie wyróżniają się tak bardzo jak skoczkowie, więc Polacy wiedzą, że muszą dużo inwestować w skoki, bo to się ciągle opłaca i zwraca. 

O oczekiwaniach polskich kibiców: 

Fani w Polsce mają ogromne oczekiwania. W każdej dużej imprezie musimy zdobyć medal. Na mistrzostwach świata  na pewno będą chcieli złota, my oczywiście też tego chcemy. Ale myślenie z wyprzedzeniem jest trochę niebezpieczne, zwłaszcza w tym sezonie, lepiej spokojnie myśleć od konkursu do konkursu. Jeśli jednak nadal będziemy tak skoncentrowani na swojej pracy jak teraz, powinniśmy odnieść sukces.

O małyszomanii:

Porównanie czasów Małysza i Stocha to bardzo trudna kwestia. Myślę, że nadal jesteśmy w trakcie małyszomanii. Adam był najważniejszą osobą, która to wszystko zaczęła, bez niego może nie doszłoby do tego boomu, który mamy teraz. Kamil już przewyższył Adama wynikami, ale to Adam był tą kluczową postacią.


Adrian Dworakowski, źródło: Lidovky.cz
oglądalność: (31898) komentarze: (60)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Blumiś bywalec
    @Naczelny Ironista

    Idźcie na kawe ;)

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @fridka1

    Małysz miał swój folklor:). Mnie ubawił do lez, jak dzwonił do mojego wujka, żeby mu dom wybudował, a ten go wyśmiał (firma zajmuje się budową dużych obiektów typu biurowce, czy ostatnio centrum treningowe Cracovii). Co do Stocha, to nawet japońskie haiku, czyli "najkrótsza poezja świata" wymięka, bo tak jest nudny. Genialny skoczek, niestety charyzmy zero. Odnośnie skoczków z charakterem, nadajemy na podobnych falach:).

  • Lataj profesor

    Świetna baza by była, gdybyśmy mieli co najmniej jeszcze jedną dużą skocznię i parę normalnych na terenie województw małopolskiego i śląskiego (może też opolskiego). Na Sudety przyjdzie czas, kiedy podejmiemy czesko-polską inicjatywę odnowy tamtejszych obiektów.

    Teraz sytuację mamy tylko dobrą. Dwie skocznie w PŚ to wciąż nie najgorsza sytuacja. Bez rozbudowy infrastruktury nie będziemy mieli dobrych juniorów i wszystko się posypie.

  • Hammerite stały bywalec
    @pogromca januszy

    Tak naprawdę nie wiadomo, jaki wpływ miało odejście Blecharza i Żołądzia na spadek formy Małysza w sezonie 2003/04. Jakiś na pewno miało (całkiem możliwe, że niemały), ale to są skoki, a w tym sporcie nie da się być bez przerwy na topie. Małysz do tamtego sezonu przystąpił po trzech zdobytych KK z rzędu, a kto ostatnio choćby obronił KK? Metody sztabu Tajnera też mogły się po prostu wyczerpać - mówiło się, że nastąpiła rutyna i niewiele już pomagało.

  • fridka1 profesor
    @Naczelny Ironista

    Zgadzam się co do Stocha, klasa sportowa, legenda skoków, ale jego biografia byłaby równie fascynująca co książka telefoniczna. Z jednej strony bardziej medialny od Małysza, bo i lepiej wygląda, nie gada gwarą przed kamerą i coś tam po angielsku na konferencji prasowej powie (w kółko to samo), ale nie jest fascynującą postacią, nie ma tego czegoś co mieli Ahonen, Goldberger, Nykkanaen, że chce się ich wspominać po latach. Każdy wywiad zaczyna gadaniem o żonie, na żonie kończy, a jak o niej nie gada to gada o dobrej pracy. To już wolałam Małysza, jego błędy językowe typu: "Podeszed do mnie premier", bo przynajmniej się człowiek pośmiał. Adam skakał też w ciekawych czasach, miał ciekawych rywali i chętnie czytam dziś jego wspominkowe felietony w "Przeglądzie Sportowym". Kamilowi zadasz pytanie i nie wiesz czy nie strzeli focha i nie odwróci się na pięcie. Z TVP też nie chciałoby mi się gadać, ale mimo wszystko...

  • fridka1 profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Sam Janda może i skakał pęknie stylowo, miał jeden super sezon, ale miał też ten sam problem co wczesny Małysz. Był poza skocznią kompletnie bezbarwny i niemedialny, Poza tym Czesi są bardziej pragmatyczni od romantycznych Polaków. Nie w głowie im robienie Boga ze skoczka narciarskiego i całe to szaleństwo o którym doktoraty z socjologii można pisać.

  • pogromca januszy weteran
    @dar06_

    Powiedziałbym raczej, że Małysz odniósł sukces nie dzięki Tajnerowi, lecz pomimo Tajnera. Większość brudnej roboty odwalali asystenci - Szturc, Fijas, Blecharz i Żołądź. Skutki odejścia dwóch ostatnich w 2003 były aż nadto widoczne.

  • SchwarzerAdler weteran

    Polska powinna rozmawiać poważnie z Czechami w sprawie rewitalizacji Harrachova, nie mamuta bo to najmniej się opłaca, ale całej reszty jako bazy dla młodzików i juniorów z dolnośląskiego głównie z okolic Jeleniej Góry i dla Czechów oczywiście. Wskrzeszenia Karpacza albo Lubawki nie spodziewam się niestety więc pozostaje współpraca transgraniczna. Skoki powinny wrócić na Dolny Śląsk.

  • Blumiś bywalec
    @Naczelny Ironista

    Kolos może nie, ale zkuba36 juz na pewno ;)

  • Blumiś bywalec
    @Naczelny Ironista

    Stoch jest strasznym pantoflem, wolalem sluchac Malysza i jego dwa rowne skoki.

  • Blumiś bywalec
    @Karpp

    Moim zdaniem jest fatalnym prezesem przejadajacym kase, a ile na srednia krokiew czekalismy? O ms nie wspominajac...

  • Adam90 profesor
    @Keltti

    W zasadzie to Kubacki nie był aż tak uznawany za wielki talent...

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @GOTS

    Nie znam się na wszystkim, nikt się nie zna. W głowie Stocha też nie siedzę, oceniam komedię na podstawie tego, co mówi itd. Jest bardziej nudny niż klapki na basenie, to konstatacja, przecież sukcesów mu nie odbieram, bo jest genialnym skoczkiem mimo niszowości zawodu. Nie bawi cię jego żona w sukience 7-letniej królewny na poziomie mojej córki z przedszkola? Na oczach całej Polski?

    Odnośnie Małysza, podczas gdy Kruczek był trenerem kadry, to Adam uciekał do ludzi poważnych, pokazując środkowy palec (dyplomatycznie) dyletantowi. Czego nie zrozumiałeś, bo albo nadajemy na innych falach, albo inaczej pojmujemy fakty.

  • GOTS weteran
    @Naczelny Ironista

    A Ty czytasz ze zrozumieniem moje wpisy, czy na siłę wciskasz swoją upartą teorię?
    Gdzie niby zaliczyłem na plus Kruczkowi, że Małysz musiał od niego uciekać? Gdzie tak napisałem?
    To, że Małysz wymógł zmianę trenera, idealnie obala Twoją teorię nt. "samorodka" Małysza i tego, że mógłby go trenować ktokolwiek. Nie widzisz sprzeczności?

    Jeśli dla Ciebie Stoch bredzi - OK. Czyli wiesz lepiej od niego, co jemu pomogło. W ogóle mam wrażenie, że znasz się na wszystkim ;). Dalsza dyskusja nie ma sensu, i tak Cię nie przekonam.
    Pozdrawiam

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @GOTS

    Stoch bredzi też bezustannie, że wszystko zawdzięcza żonie, która mnie ubawiła już w tym roku na gali mistrzów sportu z diademem na głowie i sukienką godną 7-letniej "księżniczki":) oraz truizmami o dobrze wykonanej pracy. Pomijam jakieś absurdy, że Małysz uciekał do Fina, bo Kruczek to taki trener, jak z oscypka stek Wagyu, a ty mu to na plus zapisałeś. Czytasz w ogóle cokolwiek przed publikacją?

  • Keltti początkujący
    @Adam90

    Jakby nie patrzeć, Kubacki największą formę pokazuje pod Doleżalem. A wielkiego talentu z niego nie róbmy, Dawid chyba na długi czas stanie się symbolem skoczka o solidnym, ale nie wybitnym, potencjale, który osiągnął sporo sukcesów.

  • dar06_ weteran
    @GOTS

    To jest trolik który szuka zwady na tym portalu
    Niedługo napiszę ze Małysz i Stoch nie potrzebowali poczęcia a nawet nart bo są nie są ziemianinami
    Pochodzą z marsa tak jak ten cały naczelny ironista samorodek talent nad talentami z galaktyki

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Co do fragmentu o czeskich skokach:
    Skoki w Czechach były kiedyś na poziomie, nikt nie zaprzeczy. Niestety, obiekty w Harachovie popadły w ruinę i Czesi stracili kompleks, na którym szkolić można było od juniora po seniora. Liberec - brak dofinansowań na modernizację czyni te obiekty trochę bezużytecznymi, bo żadnych zawodów tam nie rozegrają.
    A poziom czeskich skoczków narciarskich możemy obserwować w tym sezonie - masakra i tragedia. Skoki tam są w fatalnym stanie i Janda słusznie mówi - "Czeskie skoki potrzebują teraz stworzenia na nowo całego systemu, bez tego nie da się odnosić sukcesów".

  • GOTS weteran
    @Naczelny Ironista

    Nie zgadzam z takim poglądem. Moim zdaniem nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
    Gdyby tak było to Małysz nie uciekłby od Kruczka do Lepistoe, albo nie trenował w tajemnicy przed Kuttinem ze Szturcem w olimpijskim sezonie 05/06.
    Nie wiem na jakich podstawach opierasz swoje wypowiedzi, ale np. Kamil Stoch wielokrotnie wypowiadał się nt. Kruczka, że wiele mu zawdzięcza, chociażby po medalu drużyny w Predazzo. Również po zakończeniu współpracy z Kruczkiem, nie padło ani jedno zdanie negatywne nt. trenera Kruczka.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @GOTS

    Nie, bynajmniej. Małysz był samorodnym talentem, podejrzewam że nawet gdyby jego trenerem był kolos (dobra, przesadziłem, ironicznie) to gość by wygrał, co miał wygrać. Tak samo Kruczek woził się na talencie Stocha, a z niego też taki trener, jak z koziej D trąbka. Już bardziej mi imponuje Doleżal, bo jest na tyle mądry, by robić to samo co Horngacher kropka w kropkę, a nie wprowadzać swojej "myśli szkoleniowej", jedno wielkie guano wartej:).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl