MŚJ w Lahti: Niklas Bachlinger ze złotym medalem

@konrad95

Austriacy fatalnie? Przecież zajęli miejsca 1, 2, 4 i 7, to jest bardzo dobry wynik.

@INOFUN99

Arttu Pohjola był w zeszłym roku na 13. miejscu.

@konrad95

No wlasnie, oni maja Petera, a my nic.

Całkiem dobre miejsce Rena Nikaido. Ciekawe czy coś z niego będzie. Dobrze by było, gdyby u Japończyków pojawił się kolejny młody wilk zdolny do punktowania w Pucharze Świata.

@konrad95

Raczej to nie jest niższy poziom juniorów, tylko wyższy poziom skoków ogólnie.
Po prostu poziom w PŚ jest na tyle wysoki, że nie da się już tam wejść samym talentem. Wydaje mi się, że ogólnie nie tylko w skokach, ale generalnie w wielu sportach coraz mniej jest przypadków, gdy jakiś junior nagle osiągnie poziom mistrzowski. Dzisiejszy sport to zdecydowanie bardziej mozolna praca, niż to było kiedyś. Sam talent to już zbyt mało.

Coraz niższy poziom MŚJ. Tylko 4 juniorów punktowało w tym sezonie PŚ i co ciekawe nie byli to przedstawiciele najmocniejszych państw. Niewielu więcej startowało zawodników,bo ciężko przebić im się do drużyn. Wygrał zawodnik bez punktów PŚ,ale najwyżej sklasyfikowany w PK.
Zaskakująco słabo Norwegowie. Fatalnie Austriacy i później oczekiwań Słoweńcy, którzy mają od lat bardzo dużo zdolnych, młodych zawodników.
Bardzo dobry start Francuzów. Mam nadzieję że pojadą na MŚ w czterech aby wystartować w zawodach drużynowych.

A podobno jeszcze w Willingen był ciężko kontuzjowany...

To były też pierwsze MŚJ od 2017, gdzie widzieliśmy w serii finałowej reprezentanta Czech.

Finowie

Cieszy też progres Finów względem MŚJ z 2019 roku, gdzie odbywały się one..... w Lahti, wtedy Finowie zajeli miejsca 31-35, teraz mamy 2 reprezentantów tego kraju w 30 MŚJ.

W każdej dyscyplinie sportowej, a już szczególnie w sportach zimowych, mamy nacje regularnie walczące o sukcesy i te, które posiadają tzw. rodzynki. Teraz trwają MŚ w narciarstwie alpejskim i biathlonie. Kto tak na prawdę się tam liczy? Kilka krajów, reszta to "zapchajdziury". Goście z Łotwy, Argentyny czy Izraela to pół-amatorzy, którzy ledwie zdołali przejechać trasę, a część w ogóle tego nie uczyniła. W biathlonie mamy od groma startujących zawodników - większość, gdyby było to możliwe, byłaby zdublowana, w tym nasi turyści. W skokach nie jest źle - mamy obecnie sześć mocnych reprezentacji i każda osiąga sukcesy. Mają mocne drużyny. A z tyłu kilka obiecujących, którzy próbują się przebić. I co najważniejsze - reprezentacje się prześcigają i jest ciasno. W wielu dyscyplinach mamy dominację jednej nacji na lata i wygrane innych traktowane są w kategoriach sukcesu.

Czas pokaże,

którzy z obecnych tu juniorów zawojują świat skoków. Osobiście trzymam mocno kciuki za reprezentacje Francji, Rosji i Rumunii, bo o pozostałych nie ma się co martwić.

@Nikt_ważny

Na pewno pozytywne jest to, że Francja i Rosja mają kilku zawodników rokujących na przyzwoite wyniki w przyszłości. Zawsze jest większa szansa, że z takiej 3-4 osobowej grupy ktoś odpali w seniorskich skokach. Te medale Bułgarii, Czechów i Kazachstanu to były tak naprawdę jednostkowe przypadki, bo reszta ekipy była marna (albo nie było jej wcale jak u Bułgarii), więc ciężko było mówić że Czesi czy Kazachowie jako całość mają zdolnych juniorów.

Francja i Rosja w ostatnich latach notują systematyczny progres na MŚJ, z roku na rok zajmują lepsze lokaty w drużynówkach. Jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, to obie ekipy zakonczą je w tym roku w top 5. W ostatnich 15 latach jedynie Finlandia była w stanie dostać do czołowej 5 na MŚJ, która normalnie jest zarezerwowana dla krajów z top 6.

Ogólnie dają te mistrzostwa cień nadziei, że jednak skoki nie zamkną się na stałe w grupie 6 państw. Poza Francją są Rosjanie, którzy dysponują ogromnym potencjałem. Te dwa państwa teoretycznie stać na to, by w przyszłości włączyć się do realizacji.
Do tego jest Peter, czyli jakaś tam gwarancja, że Szwajcaria nie zginie. Jakoś tam rokują Włosi..

Z drugiej strony... W ostatnich latach medale zdobywali reprezentanci Bułgarii, Czech czy Kazachstanu... I jak na razie nie zmieniło to nic.

Niemniej warto wierzyć, że tym razem będzie inaczej.

@Maradona

Ale daliby mu 18,5, bądź 19 i wyszłoby 56 lub 57, a nie 54, o to chodzi

Wygląda to trochę tak, że Austria tę drużynówkę by wygrała i we trzech. Niesamowita dominacja.
Ciekawe czy przełoży się to w najniższych kilku latach na PŚ. Na ten moment zapowiada się, że za maksymalnie 3-4 lata wrócą na poziom dominacji z czasów Pointnera.
Chociaż, jak wiadomo różne to bywa... Słowenia też od lat ma podobny potencjał i na razie nie przekłada się to na wyniki.

Mam natomiast ogromną nadzieję, że Francuzi nie dadzą rady zmarnować tak dużego potencjału. Cała ta ekipa, przy odpowiednim rozwoju, może naprawdę coś ugrać za kilka lat w PŚ. Oby tak się stało.

Jak dla mnie największy potencjał ma

Niklas Bachlinger

KLASYFIKACJA DRUŻYNOWA

1. AUT - 1031,8 p.
2. SLO - 968,8
3. FRA - 916
4. NOR - 884,4
5. JAP - 877,5
6. GER - 833
7. FIN - 810,9
8. ROU - 686,6

9. ITA - 642,9
10. CZE - 580,4
11. RUS - 475,2
12. USA - 377


Tak by to wyglądało drużyny. Odpadłyby kadry, które miały DSQ lub DNS i dzięki temu do drugiej serii weszłaby Rumunia a brąz byłby dla Francji. Fajnie pokolenie się tam tworzy, oby przełożyli sukcesy na poziom seniorski.

Jeżeli byłoby bez dyskwalifikacji to pewnie Włosi pyknęliby Niemców a Rosjanie Francuzów.
Ciekawy konkurs będzie jutro

@Prekursor Skoczni Vip

Największy potencjał? David Haagen oczywiście. Forma pozostałych austriackich juniorów się zmienia, a on mimo wszystko skacze na równym, stabilnym poziomie. Jestem przekonany, że z uczestników tegorocznych MŚJ zrobi największą karierę.

PS. Tym razem jawnie nie podałem mojego faworyta do złota, ale teraz mogę napisać, że był jednym z nich.

Mankow dsq po skoku czy przed? Jesli po to ile skoczyl?

Szkoda Daniela...no ale coz czy Bachlinger ma najwiekszy potencjal z nich? Moze i ma narazie w PS to jedyne co zrobil to sie upokorzyl. Fajnie ze Peter z medalem malo brakowalo do Top3 Austrii