Doležal przed walką o medale: "Presja pojawi się dopiero w sobotę"

A może tory im się znowu rozmrożą i taki Murańka wyskoczy z 27-go na pierwsze?

Na ta chwilę po treningach i kwalifikacjach widzę trochę podobieństw do niedawnych mistrzostw świata w lotach. Miejsca i skoki niby dobre albo bardzo dobre ale generalnie Polacy w samym konkursie odgrywali drugoplanowe role i nawet przez chwilę nie zapachniało podium.

Cóż, na medale indywidualne nie nastawiam się. Oby w drużynie było lepiej. Brak choćby jednego medalu pod wodzą Dolezala będzie sromotną porażką, od 2011 roku regularnie zdobywamy przynajmniej jeden medal.

Doležal przed walką o medale: "Presja pojawi się dopiero w sobotę" - a depresja być może już w sobotę wieczorem. Nie no żartuję, ja tam się na te medale naszych aż tak bardzo nie nastawiam, podejrzewam, że w drużynie stosunek do tego też jest dużo rozsądniejszy niż tu niektórzy próbują kreować. Natomiast jeżeli coś nie pójdzie to bębny telewizorowych januszo-piwoszy mogą w pewnym momencie eksplodować ze zdenerwowania. Ale tych akurat jakoś nie jest mi szkoda.

@Seba Aka Krzychu

Wypadałoby. Drużynowo, bo jak nawet tu nie będzie brązu to klapa. Małysz miał patent na MŚ, ale ze Stochem i spółką to bywało różnie (z różnych powodów). Byłoby miło trochę "odczarować" indywidualne statystyki.

Mam nadzieję, że któryś z Polaków zdobędzie przynajmniej jeden medal na tych mistrzostwach .

@Xenkus

"będziemy pracowali do samego końca" czyli: nie wszystko gra tak jak byśmy chcieli. Problem polega na tym, że na wielką pracę nie ma już czasu. Brąz przy dobrych wiatrach i odrobinie szczęścia, ale obawiam się scenariusza "jak zwykle" czyli nasi miejsca 4-8.

Od drużyny mamy prawo oczekiwać medalu, myślę że jest w naszym zasięgu, osiągnięcie go nie będzie wybitnym zadaniem, przy założeniu że nie wkradnie się żaden covid.
Indywidualnie, myślę że jakiś medal zdobędziemy natomiast szczególnie od Kamila się odczepcie. On już swoje zrobił, swoją szansę miał i wykorzystał ją.

Osobiście będę zadowolony z dwóch medali na tych mistrzostwach. Podium w drużynie traktuję jako obowiązek, choć łatwo nie będzie. Trener na pewno zdaje sobie sprawę z oczekiwań, które wzrosły po TCS.

Dolezal wie, ze jesli z tych MS nie przywiezie zadnego medalu (medal w druzynowce to absolutne minimum) to na rok przed IO znajdzie sie w nieciekawej sytuacji.

Presji żadnej nie ma. Nikt chyba nie oczekuje po naszych medali indywidualnie, bo to możliwe, ale mało realne. Bardziej nastawiam się na drużynówkę i walkę o brąz, tylko z racji - jak się okazało, o czym pisałem - kelnera biegunowego jedno-weekendowego, to teraz np. z Murańką jako czwartym też różnie może być.

PS. Znowu dali jakis kretyński filmik dla dzieci YouTube`a i nie można przeczytać, co dokładnie mówi. Emotikonami następne newsy wrzucajcie, poziom zidiocenia społeczeństwa sięgnie zenitu.

@Joker a kogo innego przed ZIO mieliby powołać. On ma posadę pewną do końca igrzysk.

To jest sport, nie zawsze da się wygrywać. Jest bardzo duża grupa która walczy o medale i część z nich musi obejść się z smakiem. Rozczarowaniem będzie tylko brak medalu Graneruda.

Doleżal swoje zrobił. Zawodnicy są dobrze przygotowani. Teraz tylko jakieś ewentualnie drobne poprawki i tyle.
Tutaj nic nowego już się nie wytrenuje.

Mam nadzieję na medal w drużynówce bo w tych indywidualnych może być ciężko. Po prostu trzeba świetnie skakać żeby zdobyć medal. Skoki bardzo dobre mogą dać jedynie miejsce 5 czy 6.
Jest wielu skoczków którzy mogą stanąć na tym podium. Może się okazać, że będzie za ciasno aby znaleźli się tam Polacy.
Mam nadzieję jednak na dobry występ. Wiadomo - znaczenie ma tylko medal inne miejsca bez większego znaczenia. Ale jednak lepiej zająć miejsce 5 i wiedzieć, że jest wszystko dobrze niż 15 i się martwić przez kolejne dni.

To są MŚ. Jeśli coś takiego jak presja istnieje to mam nadzieję że jacyś rywale popsują swoje skoki. Na zepsucie Graneruda nie liczę bo dla niego to bułka z masłem. Ale czy taki Lanisek udźwignie presję? Jest przecież jednym z największych kandydatów do medalu i on pewnie dobrze o tym wie.

Stoch do medalu potrzebuje nie najgorszych warunków i dobrych not za styl. Jakieś śmieszne 18,5 to jest zdecydowanie za mało aby walczyć o medal. On potrzebuje otrzymywać minimum 57 za styl aby coś na tym zyskać.

Zobaczymy jutro

panie Michale

Słychać, ze Michal już jest troche zestresowany.