Kubacki pełen respektu dla Letalnicy. "Większe prędkości i wysokości"

 - Żaden z nas nie pozwoliłby sobie na przebimbanie dwóch tygodni. Przychodząc na mamucią skocznię każdy z nas ma przed nią respekt. Trzeba być skoncentrowanym - powiedział Dawid Kubacki po pierwszym dniu marcowych lotów w Planicy. 31-latek zakończył środowe kwalifikacje na 6. pozycji, tuż za Andrzejem Stękałą.

Dawid Kubacki

- To był dobry dzień. Mogliśmy sobie trochę polatać, łącznie oddaliśmy po trzy skoki. Dwa z nich były całkiem fajne, natomiast pierwszy był na przywitanie się z obiektem. Nie była to rewelacyjna próba, ale przekroczyłem punkt konstrukcyjny, więc w porządku. Kolejne były lepsze jakościowo, wyglądało to nieźle - uważa Kubacki, który w środę uzyskał 205, 225,5 oraz 228 metrów.

- Warunki nie były typowe dla Planicy, ponieważ powiewało raczej w plecy. W takich warunkach skacze się nieco inaczej, ale nadal trzeba zrobić swoje. Przy dobrym skoku można odlecieć. Na liście pojawiło się wielu zawodników, ale przy udanych skokach nie ma czego się obawiać. Poszedłem robić swoje i wierzyłem, że to poleci - mówi o rundzie kwalifikacyjnej. 

Dla najlepszych skoczków świata był to pierwszy dzień rywalizacji od zakończenia mistrzostw świata w Oberstdorfie. - Nie było wielkiego zastania. Ćwiczyliśmy podczas przerwy od startów. Mieliśmy też okazję skoczyć na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, gdzie zaliczyliśmy dwa dni treningowe. Tam było być może więcej zastania, ponieważ po pierwszym skoku, do tego w miarę dalekim, dało się odczuć krótką przerwę, ale wszystko było w normie. Po przyjeździe do Planicy nie było większego problemu z ponownym rozruchem - kontynuuje mistrz świata z 2019 roku z Seefeld.

- Żaden z nas nie pozwoliłby sobie na przebimbanie dwóch tygodni, by mieć problemy w Słowenii. Przychodząc na mamucią skocznię każdy z nas ma przed nią respekt. Może nie strach, ale respekt, ponieważ to większe prędkości i wysokości, a do tego dłużej się leci. Trzeba być skoncentrowanym na swoich zdaniach i podejść do tematu profesjonalnie - kończy Kubacki.

Korespondencja z Planicy, Dominik Formela