Ryoyu Kobayashi celuje w olimpijskie złoto

  • 2021-04-25 15:49

Po nieudanym początku sezonu, Ryoyu Kobayashi zdołał odmienić losy zimy 2020/21. 24-latek w lutym i marcu wygrał trzy konkursy z cyklu Pucharu Świata, po razie na obiekcie normalnym, dużym i mamucim. Teraz Japończyk otwarcie mówi o swoich olimpijskich marzeniach na 2022 rok.

Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński

W minionym sezonie Japończyk triumfował w Zakopanem, Rasnovie i Planicy, a liczba jego pucharowych zwycięstw wzrosła do 19. Tak często nie wygrywał żaden z reprezentantów Kraju Kwitnącej Wiśni. Noriaki Kasai - drugi w zestawieniu - ma na swoim koncie 17 wiktorii.

- Doszedłem do tego wygrana po wygranej. Postaram się nadal to robić - zapowiada zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2018/19 w rozmowie z NHK.

Sezon 2020/21 nie zaczął się jednak po myśli Ryoyu Kobayashiego. Olimpijczyk z Pjongczangu zajął 27. miejsce podczas inauguracji w Wiśle, a następnie - po raz pierwszy od stycznia 2018 roku - nie znalazł drogi do punktowanej "30" zawodów z cyklu Pucharu Świata, kończąc zmagania w Ruce na 38. lokacie. Azjata po raz pierwszy tej zimy wskoczył do czołowej "10" dopiero przy okazji noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen. W dalszej części zimy Japończyk ustabilizował swoją dyspozycję na wysokim poziomie, co dało mu trzy zwycięstwa.

- Zaliczyłem tej zimy wiele nieudanych występów. Pierwsza połowa sezonu była bardzo rozczarowująca, ale w drugiej uspokoiłem się i nabrałem sił - mówi 4. skoczek poprzedniej edycji Pucharu Świata.

Kobayashi po sukcesach w Polsce i Rumunii stał się jednym z faworytów do medalu w Oberstdorfie. Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym okazały się jednak kolejnym trudnym doświadczeniem dla sportowca z wyspy Hokkaido, który cały sezon - podobnie jak jego reprezentacyjni koledzy - spędził w Europie. 24-latek w Bawarii ani razu nie wskoczył na podium, a indywidualne starty zakończył upadkiem na dużej skoczni. Na koniec sezonu stoczył pasjonujący bój o Małą Kryształową Kulę z Karlem Geigerem. Obaj w trzech startach zgromadzili identyczną liczbę punktów, ale trofeum trafiło do Niemca, który wygrał więcej konkursów w Planicy.

Najważniejszym punktem kolejnego sezonu będą igrzyska w Chinach. - Chcę zdobyć złoty medal w Pekinie - nie ukrywa rekordzista Letalnicy. Jak podają Japończycy, Ryoyu Kobayashi zamierza wznowić treningi na skoczni w maju.


Dominik Formela, źródło: NHK
oglądalność: (6532) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Bernat__Sola

    Według mnie i Kraft i Ryoyu mogą mieć wszystkie trofea na koncie, bo są to klasowi zawodnicy. Obu tym zawodnikom życzę, żeby im się tu udało, żeby dołączyli do wielkiego Fina Matti Nykaenena.

  • Bernat__Sola profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Bez przesady, ja też lubię Ryoyu, ale wszystkie pięć trofeów potrafił wygrać jak dotąd tylko jeden zawodnik, a Kobayashi od czasu wystrzału formy zdołał wyjechać już z trzech imprez mistrzowskich bez indywidualnego medalu. Wiem, że ma czas, ale jak na razie, to moim zdaniem prędzej Kraft zdobędzie jeszcze złoto IO i MŚwL, niż Ryoyu wygra wszystko.

  • Bernat__Sola profesor
    @dar06_

    Albo jeden, albo dwóch. A Ryoyu ma znacznie większe szanse niż przeciętny uczestnik ZIO w skokach.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Karpp

    W rok to się może strasznie dużo zmienić, np. ktoś kto w poprzednim sezonie klepał bule, na przyszłorocznych igrzyskach może zdobyć złoto.

  • Karpp profesor
    @Marmoladaaa

    Piszesz to na podstawie tylko tego sezonu i ostatniego weekendu w Planicy. A w skokach tak się nie robi. Tak to nie działa
    Przecież o złoto może ewentualnie walczyć Johansson ze Stochem i Sato. Skąd można to wiedzieć prawie rok wcześniej w takiej dyscyplinie jaką są skoki?

  • Marco Gaccio profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Mam nadzieję, że Ryoyu już nigdy nic nie wygra.

  • Pavel profesor
    @ZKuba36

    Nie zdobędzie nawet medalu bo drugi będzie Klemens "Klimek" Murańka, a trzeci Tomasz "siostrzeniec" Pilch :)

  • ZKuba36 profesor

    Ryoyu celować to sobie może. Każdy może ale Ryoyu przegra ze Stękałą.

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Oczy Aignera

    Nie do końca się zgodzę. Przecież Raw Air jest tak szalenie wyczerpujące. To jest dziś bardziej prestiżowa impreza niż TCS.

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @KX_Keytinho

    No właśnie. Stary dobry Ito. Ja pamiętam jeszcze jego debiut i rekord z Bischofshofen. To robiło wtedy wielkie wrażenie. Ten lot we mgle. Chciałbym, żeby jeszcze nie odpuszczał. Chociaż konkurencja w drużynie bardzo silna. U Japończyków taki zawodnik w składzie ma ogromne znaczenie. Tam się bardzo szanuje starszych. Ogromna podpora mentalna.
    Jeśli już nie na stałe w PŚ, to na pewno liczyłby się jeszcze długo w PK. I oczywiście w ramach kwoty krajowej w Sapporo.

  • Oczy Aignera profesor
    @KazakhstanPower

    Raw Air należy stawiać na równi z dawnym Turniejem Nordyckim.
    Pozostałe imprezy, które wymieniłeś, są tak naprawdę tylko miniturniejami.

  • Marmoladaaa bywalec

    Ryoyu nakłada na sb presję Granerud sciągnął w pewnym sensie także coś czuje że będzie między nimi starcie być może dołączy do nich Geiger Z Laniszkiem ewentualnie nasi z doświadczeni mogą zaskoczyć I mogą przyczepić się Johannson z Kraftem

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @KazakhstanPower

    Mam nadzieję, że za niedługo Ryoyu będzie miał wszystkie trofea, myślę, że jest to bardzo prawdopodobne.

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @phoffman605

    na razie to ma jedynie 2/5 najważniejszych trofeów (na zwycięstwa w Raw Air, Planica7, W5, Titisee5 mozna zrobic osobna kategorie jako póki co ciekawostke)

  • KX_Keytinho stały bywalec
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Zobaczymy jak będzie z Ito w przyszłym sezonie, bo obecnie to on jest najstarszy

  • Adam90 profesor
    @phoffman605

    ogólnie TCS to taki szlem narciarski ale ogólnie patrząc na pozostałe imprezy to jeszcze dluga lista. No ale juz pomalutku będzie miał niedlugo :). Na pewno wiecej niz Granerud :)

  • phoffman605 bywalec
    @Adam90

    Jeżeli mówimy o Ryoyu, to jemu brakuje znacznie więcej trofeów. Przecież on nie ma prawie żadnych medali imprez mistrzowskich. Jego jedynym medalem jest brąz w drużynówce MŚ w 2019 roku. Zatem musi jeszcze wiele zdobyć, aby mieć pełną kolekcję trofeów.

  • Adam90 profesor

    brakuje mu złotego medalu olimpijskiego wiec nie wiele mu brakuje do pełnej koleckji.

  • Marco Gaccio profesor

    Taki tytuł artykułu to żadne zaskoczenie. Każdy skoczek w to celuje.

    Ale nie każdy ma to na szanse. On ma takie same jak Kraft, który pewnie też zrobi wszystko żeby zdobyć złoto.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Mam nadzieję, że Ryoyu zdobędzie złoto na przyszłorocznych igrzyskach, bez wątpienia byłoby to coś pięknego.

  • dar06_ weteran

    Występ nie tylko Ryoyu ,lecz wszystkich japońskich skoczków na olimpiadzie w Chinach .Będzie walką stresową i pokonanie własnych słabości,wyzwisk tłumu w niegościnnym kraju
    Można tylko wyobrazić co może dziać w głowie, przy skoku japoński skoczek
    To wykluczam ich aby za walczyły o medal olimpijski

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec

    Kobayashi bardzo rozkręcił się na końcówkę sezonu. O mały włos nie dogonił Stocha w generalce, a przed rokiem rzutem na taśmę zabrał 3 miejsce Kubackiemu. Ciekawe, czy tę formę utrzyma. Bardzo możliwe.
    Zastanawiam się, czy Japończycy dalej będą długo ciągnęli swoje kariery. Nie mówię, że tyle lat, co Kasai. Ta tradycja jest chwalebna niewątpliwie.

  • King profesor

    Głowę bez wątpienia do tego ma. Jego szansę stawiam wyżej niż choćby Graneruda. W przypadku takiego wróżenia z fusów na tym etapie można wskazać Geigera czy Ryoyu jako tych, którzy będą najpoważniejszymi kandydatami do złota, ale najważniejsza i tak będzie nie sama forma, ale dyspozycja dnia jak to bywa na MŚ czy IO, a o czym się ponownie przekonaliśmy po złocie Piotrka na normalnej skoczni.

  • dar06_ weteran

    Celują to prawie każdy ze skoczków ,a tylko jeden zdobędzie złoto

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl