Ziga Jelar odpuszcza finał lata. "Czułem się wyczerpany"

- W zeszłym tygodniu czułem się trochę wyczerpany i pozbawiony mocy, a po tym wszystkim zachorowałem - informuje Ziga Jelar, podstawowy zawodnik reprezentacji Słowenii w sezonie 2020/21, którego zabraknie na starcie ostatniego konkursu z cyklu Letniego Grand Prix 2021.

Ziga Jelar

- Ciężko mi rezygnować z rywalizacji, ale myślę, że podjęliśmy dobrą decyzję - przekazał Ziga Jelar za pośrednictwem mediów społecznościowych. W lipcu i sierpniu zawodnik próbował swoich sił w Letnim Grand Prix w Wiśle i Courchevel. Najlepiej spisał się we Francji, gdzie wywalczył 12. pozycję.

Co było powodem dalszej nieobecności? - Latem przechodziłem dodatkową rehabilitację kolana. Oprócz normalnych treningów, jakie były zaplanowane, to był dla mnie dość trudny i zapracowany okres. W zeszłym tygodniu czułem się trochę wyczerpany i pozbawiony mocy, a po tym wszystkim zachorowałem - wyjaśnia drużynowy mistrz świata juniorów z 2017 roku.

- Teraz wracam do treningu, czując się prawie optymalnie. Cieszę się, że mogę wrócić do pracy. Mam nadzieję, że zobaczymy się jak najszybciej - dodaje 25. skoczek poprzedniej zimy.

Ostatnio 23-latek udzielał się między innymi jako jeden z ambasadorów najbliższych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. We wrześniu skoczek uczestniczył w Planicy w uroczystym odsłonięciu zegara, który odlicza czas pozostały do imprezy zaplanowanej na 2023 rok.