Przełomowa zima Daniela Hubera? "Jestem na dobrej drodze"

  • 2021-10-17 18:35

Tegoroczne mistrzostwa Austrii w skokach narciarskich zostały zdominowane przez Daniela Hubera. 28-latek, który w Grand Prix punktował tylko w Hinzenbach, w ten weekend nie miał sobie równych na krajowym podwórku w Stams i Innsbrucku. Zawodnik urodzony w Salzburgu liczy, że sukces w ojczyźnie zwiastuje udane występy w Pucharze Świata 2021/22.

- Zauważyłem, że moja forma zwyżkuje w ostatnich tygodniach, ale nie spodziewałem się tytułu. Zawsze skacze mi się coraz łatwiej, gdy temperatura powoli spada. Nie mogę się doczekać ostatnich tygodni przygotowań przed nadejściem zimy - powiedział po sobotniej wiktorii na 115-metrowym obiekcie w Stams, gdzie dwukrotnie uzyskał 112,5 metra.

Zobacz też: Iraschko-Stolz i D. Huber najlepsi na początek mistrzostw Austrii

W niedzielę starszy z braci Huberów ponownie sięgnął po złoto, powiększając swoją przewagę nad resztą stawki. Zwycięstwo z ponad 10-punktową przewagą nad drugim zawodnikiem dały mu loty na odległość 126,5 oraz 127 metrów.

- Podwójne mistrzostwo kraju brzmi bardzo dobrze. Ten występ był jeszcze lepszy niż sobotni, czułem się wyjątkowo dobrze. Jestem na dobrej drodze w kierunku zimy, ale teraz nie czas na relaks. Liczy się rywalizacja w Pucharze Świata. Jesteśmy mocną drużyną, więc jeśli tutaj jesteś w czołówce, zazwyczaj dobrze radzisz sobie również na arenie międzynarodowej - czytamy na oesv.at słowa 28-latka po niedzielnym sukcesie na Bergisel w Innsbrucku.

Daniel Huber nadal czeka na pierwszą wygraną w Pucharze Świata. Do tej pory trzykrotnie stawał na podium w zimowych zawodach najwyżej rangi, w tym dwukrotnie minionej zimy. Dublet w Austrii daje mu uzasadnione nadzieje na udany początek zmagań w sezonie olimpijskim.


Dominik Formela, źródło: oesv.at
oglądalność: (3530) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor

    Nie lekceważyłbym wyników Hubera z krajowych mistrzostw i przesądzał już na starcie, że tym razem w całym sezonie nie uplasuje się na pewno najwyżej z AUTów. Forma na ten moment jest świetna, a jeśli tylko do wysokiego maksa i predyspozycji do oddawania sporadycznych bombowych skoków dorzuci stabilizację na tym poziomie, to może być dużo częstszym gościem w ścisłych czołówkach zawodów niż w minionych sezonach.
    A warto też mieć na uwadze, jak mocny on był rok temu na starcie zimy - kto wie, jakby wyglądał jego sezon, gdyby nie Covidowe zamieszania i odpuszczenie Kusssamo, MŚwL (w marcowej Planicy fruwał aż miło) i drugiego konkursu w Tagile.

    Z wspomnianym tu Granerudem i porównaniem do przeciętniaka mającego kończyć karierę to grube nieporozumienie. On robił regularne postępy, aż do feralnego sezonu 19/20, gdzie doznał całkowitej zapaści zimą. Jednak już w przygotowaniach do kolejnej zimy sygnalizował znaczny wzrost formy, a w październikowych mistrzostwach oddawał tak spektakularne bomby, że nawet sam tutaj typowałem go jako kandydata do żółtej koszulki w Wiśle (jak się okazało, przejął ją nieco później ;)

  • Julixx05 weteran
    @Zlotousty

    Obydwoje macie racje każdy ma jakiejś umiejętności i inne czynniki się na daną karierę składają. Chociaż różne akcje w historii się zdarzają to prawda i czasem zdarza się i tak że ktoś wyskakuje z dobrymi wynikami np. Dawid

  • King profesor
    @Zlotousty

    Co innego jeśli porównujemy zawodnika, który zbliża się do trzydziestki jak Huber, a zawodnika w wieku 20-25 lat. Tego, że Granerud znajdzie się w miejscu, w którym aktualnie jest chyba nikt nie zakładał latem 2020 lub wcześniej. Tylko w przypadku kiedy zawodnik "przełamie się" i osiągnie coś więcej niż do tej pory osiągnął zwykle utrzymuje już ten pułap, albo skacze na zbliżonym poziomie.
    I tu można przywołać Graneruda. Za inny przykład weźmy Dawida Kubackiego. Wcześniej większe przebłyski przejawiał tylko latem, a zimą przełamanie nadeszło dopiero na TCS w sezonie 2017/18, gdy stanął po raz pierwszy indywidualnie na podium. Ale od tego czasu kolejne sezony miał na podobnym lub wyższym poziomie. Poszedł za ciosem.
    Tymczasem Huber po świetnym początku sezonu 2020/21 potem do końca sezonu osiągał wyniki takie jak wcześniej. Więc w pewnym sensie te podia można uznać za takie odchylenie od reguły. Także zobaczymy jak będzie tej zimy. Może i będzie wygrywać jakieś konkursy, ale jak wspomniałem niżej będzie to dla mnie sporym zaskoczeniem, bo w mojej opinii nie wykazał się, że ma potencjał na osiąganie znacznie lepszych wyników niż do tej pory.

  • Julixx05 weteran
    @King

    Ja też nie widzę w nim mistrza, dla mnie jest typem zawodnika, który talent posiada ale nie zbyt wielki i nadrabia to pracą i/też genem zwycięzcy

  • Zlotousty bywalec

    Dziwi mnie, że nadal ktoś szufladkuje danego zawodnika jako tego, który "nie przeskoczy pewnego poziomu". Kto spodziewał się dominacji Graneruda w zeszłym sezonie? Wcześniej był uznawany za przeciętniaka, który zaraz zakończy karierę. Ja osobiście liczę na "nowe twarzy" w ścisłym czubie. W skokach to jak najbardziej możliwe, czego nie można powiedzieć np. o kombinacji norweskiej, biathlonie czy też biegach narciarskich - tam beton robi się na lata.

  • Arturion profesor
    @dervish

    A wiceliderem powinien być Aschenwald, może Hoerl... A może i Huber, ale nie spodziewam się.

  • Oczy Aignera profesor
    @King

    To jest taki austriacki Georg Spaeth.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @dervish

    Myślę, że Kraft nie tylko będzie liderem Austriaków, ale będzie też w ścisłej czołówce i będzie walczył o największe trofea.

  • dervish profesor

    Liderem AUT będzie Kraft o ile nie będą go nawiedzały problemy z plecami.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony

    Decyzja przełomowa, jego trener przerwał milczenie, w sieci wrze i huczy, a internauci oszaleli. Ja p...

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Myślę, że ten sezon może być życiowym sezonem Hubera, jest w coraz lepszej formie, a może być jeszcze lepiej. TOP 10 klasyfikacji generalnej jest realne.

  • King profesor

    Wydaje mi się, że Huber pewnego poziomu może nie przeskoczyć. Odnoszę wrażenie, że to co pokazywał w zeszłym sezonie to był już taki jego maks. Jakieś pojedyncze podia pewnie uda mu się wywalczyć, a jeśli wywalczy coś więcej to będzie to dla mnie zaskoczeniem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl