Okiem Samozwańczego Autorytetu: (Nie)spokojne wejście w sezon

  • 2021-11-22 00:07

W pomieszczeniu wisiała nerwowa atmosfera. Była tak gęsta, że dałoby się w niej zawiesić nie tylko siekierę, ale parę kowadeł. Dym papierosowy spowijał spocone twarze szarym całunem. Pot kroplił się na czołach. Pod czołami - smętne oczy, poniżej oczu – markotne miny. Ktoś jeszcze gapił się w telewizor, ale reszta już na siebie.

Spotkanie w fanklubie "Skoczne Orły" nie przebiegło zgodnie z planem. Pierwszy milczenie przerwał Janusz. 
- Wyłącz tą diabelską stację, mówiłem, że jak w skoki w tefałenie to koniec polskich skoków! - huknął na Gracjana.
Gracjan ze strachu aż upuścił pilota.
- Łociec, coście tacy znienacka!
- Przestań głupoty opowiadać - odezwał się Ryszard, sąsiad spod trójki, fan Wojewódzkiego. - Co ma znaczek na ekranie do formy naszych? Pewnie im ruscy coś do jedzenia nasypali. Lucynka trzy razy pisała do pezetpeenu, coby ją na dietetyczkę wzięli, ale nawet odpowiedzi nie dostała.
- No, a mój blog kulinarny na fejsie ma już tysiąc czternaście lajków! - podniosła podbródek Lucynka, córka Ryszarda.
- No właśnie  - pokiwał głową Ryszard. - Jakby Lucynkę wzięli, to by ich lepiej dopilnowała. Ten ich cały lekarz, to konował...
- Oj daj już spokój z tym blogiem, każdy wie, że tysiąc lajków to kupiłaś. Od razu widać, że Stoch ma złą pozycję najazdową, w zeszłym roku... - zaczął perorować Sebastian, ale przerwał mu tubalny głos pana Kazimierza. Pan Kazimierz był najstarszym członkiem fanklubu, widział na żywo Fijasa w Planicy i wszyscy go szanowali. No, prawie wszyscy.
- Od dawna powtarzam, że zagraniczny trener się nie nadaje! Tylko polska myśl szkoleniowa! Gdyby tak dali szanse Piotrkowi... ech... - machnął ręką.
- Panie Kazku, przestań Pan już bajdurzyć, Fijas był już trenerem i co zwojował? Poza tym fakt, że ma Pan z nim zdjęcie, to jeszcze nie powód, by mówić o nim "Piotrek" - odezwał się Lucjan, który twierdził, że Pan Kazimierz pożyczył kiedyś od niego stówkę i nie oddał.
- Co Ty tam wiesz, Lucjan! Regularnie do siebie piszemy na gadu gadu!  - Pan Kazimierz był bardzo dumny ze swoich cyfrowych umiejętności.
- Regularnie?
- No tak! Co roku mu na urodziny wysyłam życzenia a on mi co roku odpisuje "dziękuję" - Pan Kazimierz z godnością przesunął palcem po przypince z Małyszem wpiętej w sweter w serek.
- No fatalny ten weekend w Niżnym Tagile. Widać chłopaki za mało skoków na śniegu mają, spokojny trening przed kolejnymi zawodami i będzie dobrze - próbował podnieść nastroje Tomasz, który do tej pory się nie odzywał, bo pracował nad pączkami. Pączków nasmażyła Lucynka. Specjalnie na inaugurację sezonu w siedzibie fanklubu. 
- Ale co się z tym Stękałą stało, tak fajnie chłop latał rok temu a teraz? - zagaił Kewin. Kewin, jako przedstawiciel młodego pokolenia, najmocniej kibicował młodszym skoczkom.
- E tam, Stękała już nic nie zwojuje, O - Murańka, młody, perspektywiczny, utalentowany, on na pewno błyśnie tej zimy! - machnął palcem wskazującym w powietrzu Janusz.
- Narzekasz na mój blog a moje pączki to żresz - syknęła jadowicie Lucynka, która od minuty wpatrywała się bazyliszkowym wzrokiem w Sebę. Atmosfera klęski biało-czerwonych nie nastrajała członków klubu przesadnie przyjaźnie do siebie nawzajem.
- Dwa tylko zjadłem. Gumowate, niesmaczne - skrzywił się Seba i otarł lukier z brody biało-czerwonym szalikiem z wizerunkiem radośnie uśmiechniętego Kamil Stocha.
- Ciekawe, rano częstowałam Jurka tak na próbę przed konkursem i bardzo chwalił! - wydęła usta Lucynka. 
- Trening trzeba zmienić, świat nam ucieka do przodu a Olimpiada za pasem - stwierdził Pan Kazimierz.
- Może Doležal ma jakieś nowinki techniczne w zanadrzu? Pewnie szykuje na Zakopane - zastanawiał się Janusz.
- Doležal się już skończył, trzeba świeżej krwi! - mruknęła Grażynka, nalewając sobie oranżady.
Otwarły się drzwi toalety i wychynął z nich trochę blady Jurek, kuzyn Tomasza.
- Jak tam Stoch? Wygrał?
- Jurek, jak długo Ty tam siedziałeś? - zaniepokoił się Tomasz.
- A gdzieś od połowy pierwszej serii. Musiałem się czymś struć dziś rano... Jurek opadł na kanapę, wyciągnął smartfona z kieszeni i zaczął scrollować.
- W Wiśle! Wiśle na swojej ziemi im damy popalić! Będzie polskie podium, zobaczycie! - nie tracił rezonu Tomasz.
- E tam Wisła, w zeszłym roku była tam kicha, Zakopane, mówię Wam, Zakopane, tam jest atmosfera - przekonywał Andrzej, kuzyn Janusza, który na co dzień mieszkał w Rabce.
Jurek włożył smartfona do kieszeni. W telefonie Lucynki coś piknęło. Podniosła go do oczu i zmarszczyła brwi. - Tysiąc trzynaście?

***

Wiecie co? Patrzę na te wszystkie wyniki, przypominam sobie te konkursy i nie jestem ani trochę mądrzejszy od Janusza, Tomasza. Grażynki i Ryszarda. A nawet Pana Kazimierza, co Fijasa w Planicy widział. Po prostu wkleję tabelki i dam sobie spokój, bo mam wrażenie, że im dłużej oglądam skoki, tym gorzej je rozumiem. Niektórzy mówią, że Rosja to stan umysłu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to konstatacja, że w ten weekend nawet zielona lina na skoczni dopasowała się do pogody i formy skoczków.

 

                                                   
                    Czołówka PŚ 2021-2022
Lp zmiana zawodnik kraj przybytek pkt. strata1 strata2
1     - Karl Geiger Niemcy 180 180 0 0
2     - Halvor Egner Granerud Norwegia 160 160 20 20
3     - Ryoyu Kobayashi Japonia 80 80 100 80
4     - Cene Prevc Słowenia 77 77 103 3
5     - Markus Eisenbichler Niemcy 72 72 108 5
6     - Anze Lanisek Słowenia 72 72 108 0
7     - Naoki Nakamura Japonia 62 62 118 10
8     - Stefan Kraft Austria 60 60 120 2
9     - Killian Peier Szwajcaria 55 55 125 5
10     - Robert Johansson Norwegia 53 53 127 2
                                                   
                    Poczet zwycięzców 2021-2022
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Karl Geiger Niemcy 1 1
2 Halvor Egner Granerud Norwegia 1 2
                                                   
                    Poczet podiumowiczów 2021-2022
Lp zawodnik kraj 1 2 3 suma wPŚ
1 Karl Geiger Niemcy 1 1 0 2 1
2 Halvor Egner Granerud Norwegia 1 0 1 2 2
3 Ryōyū Kobayashi Japonia 0 1 0 1 3
4 Stefan Kraft Austria 0 0 1 1 8
                                                   
                    Polacy 2021-2022
Lp zawodnik występy pkt. wPŚ
1 Kamil Stoch 2 45 12
2 Dawid Kubacki 2 20 22
3 Piotr Żyła 2 15 23
4 Andrzej Stękała 2 1 39
                                                   
                    Bracia 2021-2022
Lp Bracia kraj pkt.
1 Kobayashi Japonia 104
2 Prevc Słowenia 77
3 Huber Austria 38
                                                   
                    Plastikowa Kulka 2021-2022
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Markus Schiffner Austria 5 32
2 Andreas Wellinger Niemcy 5 26
3 Klemens Murańka Polska 2 n
4 Jewgiennij Klimow Rosja 2 29

W Pucharze Narodów po pierwszym weekendzie jesteśmy na szóstej pozycji. Niby wśród żelaznej szóstki, ale jakby bliżej peletonu. 

Cytat zupełnie na temat: 
"- Zdaje sobie sprawę, że nie tylko on trafił nie najlpeiej w tej loteryjce.
- Loteria powietrzna i duża liczba pustych losów.
- Zawsze tak musi być - żeby loteria miała sens"
Igor Błachut i Marek Rudziński

I tak sie podczas transmisji omija ustawę o grach hazardowych. Młodzi słuchajcie i uczcie się.

Cytat zupełnie nie na temat:
"I Ciebie też, bardzo"
Autor kolektywny.


Ceterum autem censeo notas style esse decedam.

***

Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.

P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10354) komentarze: (57)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    A co do felietonu? Ja czytałem z przyjemnością. Panie Marcinie - więcej felietonów niż komentarzy! ;-)

  • Arturion profesor
    @dervish

    Wniosków nazbyt pesymistycznych może wyciągać nie należy, ale wysłanie na konkurs niedysponowanego Stękały i to w dodatku "za zasługi" to jest mocny liść w twarz sztabu. Mimo, iż rzeczony Stękała punkt cudem zdobył. Mocny trening fizyczny... Nie wiem, może ktoś po AWF się wypowie? Ja kojarzę tylko - za wspomnieniami Tomaszewskiego - że kiedyś Gmoch zaordynował taki WSZYSTKIM piłkarzom. I przerwał, kiedy Deynie coś "chrupnęło". Mocny trening fizyczny nie jest odpowiedni dla wszystkich.

  • Arturion profesor
    @Robert Johansson252

    Bez "r". Nawet "lekkiego". No, chyba, że "bardzo lekkie". ;-)

  • Arturion profesor
    @pogromca januszy

    "1. Kilian Peier - równie mocno co z jego powrotu cieszę się z tego, że komentatorzy wymawiają "pajer" zamiast tego babiarzowego "peJE" (irytowało mnie to)."
    Mogło cię irytować, ale to poprawna wymowa nazwiska tego skoczka z francuskojęzycznego kantonu. On się właśnie nazywa "PejE"!

  • dervish profesor

    Betonowe to są/były nogi Polaków. Dla mnie jedynym wytłumaczeniem falstartu w NT jest przymulenie ciężkim treningiem siłowym. Raczej nie zakładano, że będzie aż tak źle. Widać że sztab wiedział, że może być nie za dobrze ale został zaskoczony, ze nasi wypadli aż tak słabo.
    Polacy dostali mocną dawkę treningu siłowego. Prawdopodobnie oszczędzono nieco Kamila i może Dawida by ci skacząc na względnej świeżości zrobili dobry wynik i dali kadrze alibi (czytaj nieco spokoju) w oczekiwaniu na efekty ciężkiego treningu który niebawem - jestem tego pewien - zacznie procentować.
    Na wszystko nałożyły się błędne plany logistyczne w rezultacie nasi przybyli do NT bardzo późno. Nie zdążyli ani dobrze odpocząć po podróży ani zapoznać się ze skocznią i przetestować sprzęt. Afera cowidowa też jakiś wpływ miała chociażby na dyspozycję psychofizyczną Stękały który dzielił pokój z Murańką.
    Reszty nieszczęścia dopełniła loteryjna pogoda która sprawiła, ze nasze asy (zwłaszcza Kamil który miał fatalne losowania) wypadły słabiej niż mogły wypaść.

    Nadal będe namawiał by z wyciąganiem zbyt daleko idących wniosków zaczekać przynajmniej jeszcze tydzień a nawet aż do zawodów w Wiśle.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @dejw

    Ciekawe jak to będzie z najstarszym Prevcem, skoro przed sezonem było mówione, że aktualnie jest w TOP3 słoweńskich skoczków to w Ruce może zaliczyć naprawdę udane starty, 2×TOP10 nie byłoby niczym zaskakującym.

  • dejw profesor
    @dejw

    Z reszty świata, swoje robili Geiger i Kobayashi (choć dsq akurat w planie nie było, zabrakło też chociaż jednej spektakularnej bomby, ale to może się zmienić już w Ruce), za to na duże uznanie zasługuje Eisenbichler - przyznaję, że w jego przypadku kompletnie nie brałem pod uwagę, że po takich kłopotach jakie miał jesienią, już od razu na dzień dobry będzie w formie na TOP10 (imponująca przede wszystkim sobota i 6 miejsce wyskakane niemal w ciszy !). Pogłoski o nierównym Granerudzie okazały się nieprawdziwe, a na dobicie do tego błyskawicznie powrócił do swojego ogromnego konkursowego maksa.
    Wesoła słoweńska ekipa mimo wszystko jednak zdecydowanie także duże zaskoczenie in plus, bo warto wyróżnić także ich nr 4: Kos to decydowanie najmocniejszy zawodnik z pierwszego weekendu, który nie zapunktował ani razu, z trzema skokami na poziomie TOP10, co ciekawe wszystkimi z treningów (a warto przypomnieć, że kiedy pojawił się na koniec lata w Klingenthal i atakował limit to był akurat treningowy troll i potwór w zawodach). A w blokach, za totalnie bezbarwnego, a bynajmniej nie pechowego Bartola już zapewne czeka najstarszy Prevc, wedle zapowiedzi tuż przed jego wycofaniem to był krajowy nr 2,3.

    Z największym niedosytem z Rosji wyjadą Austriacy, których pozycja w PN jest zdecydowanie poniżej ich dyspozycji: spektakularne spadki w II seriach Hubera i przede wszystkim Hoerla (psychiczna szklanka?), oraz niewytłumaczalne beznadziejne próby Krafta w kwalifikacjach zrobiły swoje.

    Największym objawieniem weekendu zdecydowanie Nakamura, największe rozczarowania: Wolny, Klimow, Aalto.

  • dejw profesor

    Loteria tu, loteria tam, na loterię zawsze winę zwalam.
    A przynajmniej zawsze, gdy tylko Polakom na skoczni nie idzie i stanowią tło dla rywali. To już tradycja, że wówczas pojawia się mityczne stwierdzenie: była loteria, a my mieliśmy strasznego pecha. Ewentualnie "to dopiero pierwszy weekend, więc nie ma sensu wysnuwać wniosków, zwłaszcza że to skocznia podatna na loterię". A pewne wnioski można wysnuć już teraz.
    Po pierwsze, żeby było pozytywnie, Stoch JEST w dobrej formie: średnia z not netto i miejsc to odpowiednio 4te i 5te lokaty całego weekendu. Do tego w obecnych skokach, nie da się oddawać pojedynczych bomb na wygranie serii (zwłaszcza ocenianej) na okolice 10 punktów, nie będąc w, lub blisko swojej topowej dyspozycji.
    Druga sprawa to Żyła i Kubacki, zdecydowanie bardziej nierówni i w skali całego weekendu to spore zawody, ale i u nich pojawiały się przebłyski skakania na ścisłą czołówkę. Kwestia ich szybkiego ogarnięcia raczej nie powinna być bardzo dużym problemem.
    Za to problemy pojawiają się po betonowej trójce. Jeśli na krajowy nr 4 wyrasta powołany za zasługi z poprzedniej zimy, będący w bardzo słabej formie i zmagający się do tego ze skutkami kontuzji Stękała to coś się tu bardzo mocno popsuło. Co wyprawiali w Tagile Wolny i Hula (co do którego naprawdę trudno było się przyczepić jeśli chodzi o obecność w składzie, po przyzwoitej kampanii wrześniowej w PK i dobrych MP) to sportowy kryminał - Habdas płakał jak oglądał.

  • GOTS weteran

    Że tak zapytam, gdzie podział się bardzostarysceptyk i jego tabelka?

  • Dama_Karmelowa profesor
    @firefly

    Ja już widziałam tekst, że prawdziwy katolik nie powinien reklamować niczego na TVNie (reakcja na reklamę skoków z Kubackim). Niestety chyba to było na poważnie.
    Co za różnica jaki znaczek wyświetla się w górnym rogu na ekranie podczas zawodów? Myślenie magiczne ma się widzę świetnie

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Karpp

    Johansson i Eisnebichler wydają się być w dobrej formie, szczególnie ten drugi, ale myślę, że oni się będą rozkręcali.

  • Julixx05 weteran

    Spokojnie poczekajmy co najmniej do Wisły. Nie popadajmy w skrajny pesymizm

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Kolos

    Przecież można już coś powiedzieć o formie różnych skoczków, np. Geiger, Ryoyu i Granerud są w bardzo dobrej formie, chociaż Kobayashiego na pewno stać na dużo więcej, on powinien się rozkręcać konkursu na konkurs, a jak wejdzie na swój poziom to nikt nie będzie miał do niego podjazdu.

  • firefly profesor

    Śmiechy śmiechami, ale tekst "źle idzie bo skoki są w TVN" dołącza do "pompowania balonika" na liście najbardziej mnie irytujących tekstów używanych przez fanów skoków narciarskich.

  • Wojciechowski profesor
    @Robert Johansson252

    Zgadza się, sam zainteresowany kiedyś to tłumaczył: http://www.facebook.com/watch/?v=663309637507136&_rdr

  • Tomsso bywalec
    @pogromca januszy

    Zgadzam się z Tobą zazwyczaj Engelberg jest miarodajny co do formy Orłów 😆

  • Robert Johansson252 profesor
    @pogromca januszy

    Mnie irytuje Pajer. To nie jest poprawna wymowa - Kilian jest z francuskojęzycznej części Szwajcarii. Babiarz był bliżej, ponieważ wymawia się to PEJEr - r takie lekkie.

  • pogromca januszy weteran
    Jeszcze kilka własnych spostrzeżeń, niezwiązanych stricte ze stroną sportową.

    1. Kilian Peier - równie mocno co z jego powrotu cieszę się z tego, że komentatorzy wymawiają "pajer" zamiast tego babiarzowego "peJE" (irytowało mnie to).
    2. Daniel Huber wali się w klatę i kolana już nie po 2, a 3 razy. Czyżby jakieś nawiązanie do "dawki przypominającej"?
    3. Timi Zajc podpatrzył Laniska i też medytuje przed skokiem.
    4. Wellinger z kolei podpatrzył Ajzenbiślę i też zaczął gimnastykować twarz przed skokiem.
    5. Wreszcie zmieniono animacje przy powtórkach - od tamtych poprzednich już mi się rzygać chciało (co za dużo, to niezdrowo).

  • pogromca januszy weteran
    Mnie tam felieton się podoba.

    Weekend zdecydowanie do zapomnienia, poza kilkoma dobrymi skokami Stocha i Kubackiego nic naszym nie wyszło, a do tego całe zamieszanie z Murańką. Rewolucji w kadrze robić nie ma sensu, no chyba że jest jakiś problem o którym nie wiemy. Faktyczne możliwości naszej kadry poznamy tradycyjnie w Engelbergu.

  • nicoz weteran

    Wejście w sezon zaczęło się bombą Kamila tylko, że nie komentuje się eliminacji a konkursy i stąd taki niejednoznaczny tytuł. To co przed konkursem ma większy wpływ na sam konkurs niż niektórzy myślą. Kamil nie bał się wygrać eliminacji i wyszło jak wyszło bo potem za dużo rozmyślał o tym co się zdarzyło po eliminacjach. Inni też rozmyślali o eliminacji tylko takiej przez "wirusa" i wyszło jak wyszło a wirusów przecież nie widać . Głowa do góry będą następne bomby.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl