"Rozumiem, że źle się to ogląda" - trener Polaków po pierwszych zawodach w Ruce

  • 2021-11-27 21:21

- Kamil Stoch zajął ósme miejsce z dużą rezerwą, u Piotra Żyły coś zaczyna ruszać, a Dawid Kubacki? Nie poszło w zawodach, ale wiemy, o co chodzi i jak to poprawić. Sam to czuje. Trzeba gonić możliwie szybko, ale nie można robić niczego na siłę. Będziemy się starali. Zdaję sobie sprawę, że źle się to ogląda. Rozumiem to i proszę o cierpliwość. Mamy plan i wierzę, że będzie lepiej - mówi trener Michal Doležal.

Czy próbny skok Kamila Stocha był wyczekiwanym powiewem optymizmu? - Możemy tak powiedzieć. Takie skoki dają kopa innym kadrowiczom. Wiedzą, że na treningach prezentowali się podobnie. Takie skoki to dla nas pozytywny impuls, bardzo ich potrzebujemy - nie ukrywa czeski szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

Młodsi skoczkowie z naszego kraju nie są w stanie nawiązać walki ze światową czołówką. - Fizycznie wszystko wygląda dobrze, ale w kontekście Jakuba Wolnego, Andrzej Stękały czy Aleksandra Zniszczoła widać, że to nieudany początek zimy. Trochę ich spięło i trzeba wszystko zresetować - kontynuuje 43-latek.

Problem może tkwić w sprzęcie? - Ciągle dyskutujemy... Kamil pokazuje, że z dużą rezerwą jest w stanie zająć ósme miejsce. Nie jest źle, ale przez cały sezon czeka nas pilnowanie spraw sprzętowych - mówi trener.

Po niedzielnych zawodach w Finlandii pucharowa karuzela przeniesie się na obiekt im. Adama Małysza w Wiśle. - Jeżeli obiekt w Wiśle będzie przygotowany to na pewno będzie trzeba poskakać przed zawodami - zapowiada Doležal.

Korespondencja z Ruki, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7437) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fridka1 profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Kojonkoski już lata temu powiedział, że nie wyobraża sobie powrotu do gniazda trenerskiego w PŚ, to zabawa dla młodszych, on już swoje zdobył i swoje przeżył. Życie w cyrku PŚ bywa męczące logistycznie i nie tylko. On i Pointer byli na szczycie w innych czasach, to trenerzy z zupełnie innej epoki. Byli najlepsi, dekady temu.

  • Qrls weteran
    @Pavel

    Norwegia to zły przykład akurat bo to jest gigant w sportach zimowych, jedyny kraj który zima liczy się praktycznie w każdej dyscyplinie wygrywając zazwyczaj klasyfikacje medalowa. Mając niespełna 6 milionów ludzi niszczą kraje takie jak Kanada, Stany czy Niemcy. Skoki mogą być fajna nisza dla osób które jako juniorzy nie przebijają się w innych dyscyplinach bo jednak inne dyscypliny są tam dużo bardziej medialne.

  • Adam90 profesor

    Oczywiscie jedynie mam pretensje do Huli, Wolnego czy Zniszczoła tych młodszych ze nie biorą na siebie trochę pkt przecie nie musza wygrywać xD.
    A poza tym fińskie i rosjyskie konkursy to tam zawsze wiało i troche przeszkadzało naszym jakoś poźniej dopiero było fajnie.

  • Arczi99 początkujący
    @Qrls

    Dokładnie. Trzeba zatrudnić trenerów z Austrii do tych młodszych roczników i wtedy można tworzyć podstawy do dalszego rozwoju młodych skoczków.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Kubalant

    Kolejna osoba która pisze o nierealnym Kojokovskim.
    Praca z Chinami była tylko dla zabawy, a do żadnej z czołowych reprezentacji pracować by nie przyszedł ponieważ to już bardziej taki emerytowany trener mimo iż dalej zna się na rzeczy. Jak by miał kogoś ratować to już dawno wrócił by do trenowania Finów.
    Chyba, że PZN opsypie go milionami.

    Tak samo nierealny jest Pointner który:
    A). Swoje przeżył, to już całkowicie inny charakter
    B). Nie wiadomo jak by sobie poradził po takiej przerwie od trenowania.

  • j_sakala stały bywalec
    @Pavel

    Małysz to był wówczas facet od ,,bułki z bananem'' i ,,dwóch równych skoków''. Stoch jest jak kapitan drużyny piłkarskiej na boisku. ;)
    Oczywiście, że obecność lidera w kadrze nie jest konieczna, ale posiadanie takiej osobowości jak Stoch z pewnością stanowi handicap - napisałem o kapitanie, ale to nawet trochę tak jak mieć w zespole grającego trenera.

  • Pavel profesor
    @j_sakala

    Nie przecenialbym "ciągnięcia lidera", Małysz w szczytowym okresie nie natchnął Mateji, Skupnia, Tonia czy Pochwaly, a z drugiej strony np kadra Niemiec od lat nieposiadajac w swoich szeregach żadnego dominatora non stop rodzi jakieś talenty. Z resztą jeszcze lepszym przykładem jest Norwegia, która do czasu Graneruda zupełnie nie posiadała dominatora.

    Ogólnie konkluzja jest taka, że jednak jest z logo wyrzeźbić jakaś przyzwoite ekipę, a nie jak piszesz wielki lej po bombie.

  • j_sakala stały bywalec
    @Pavel

    Olimpijski sezon Huli to już był trenerski majstersztyk nie do powtórzenia. ;)
    Ale tak jak pisałem, owszem jeden czy dwóch z grupy nie obejmującej Pilcha i Wąska może jeszcze zaliczyć życiowy sezon, jeśli przydarzyłoby się to trzem-czterem jak tego wymagasz byłoby to już naprawdę wybitne osiągnięcie.
    Nie zapominajmy jeszcze o jednym szczególe - wtedy mieliśmy lidera na absolutnie topowym poziomie, który ciągnął tę grupę. Tymczasem następcy Stocha w tej roli nie ma i może już nie będzie, bo to jednak zawodnik, który mistrzowską klasę sportową łączył z inteligencją i wyczuciem niuansów, tak w kwestiach technicznych jak i sferze ogólnie rozumianej psychologii.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec

    I tu powiedział prawdę. Źle się to ogląda w niepolskiej telewizji. Czech, a ma tego świadomość.

  • Pavel profesor
    @j_sakala

    A Hula?

    Tak czy siak nie oczekuje wyników Horngachera bo u nas to był wirtuoz swojego zawodu i żaden przed i po zapewne mu niedorowna. Ja oczekuje 3-4 skoczków na poziom TOP 20 generalki, oczywiście zupełnie odliczjac Stocha czy Żyłę, Kubacki jednak jest kilka lat młodszy. Nikt mi nie wmówi, że z Wolnego, Murańki, Zniszczoła, Pilcha czy wąska nie da rady takiego poziomu wycisnąć.

  • j_sakala stały bywalec
    @Pavel

    Tak, ale po pierwsze to co zrobił wówczas z naszą kadrą Horngacher jest wyczynem, który wcześniej widziałem raptem parę razy w innych reprezentacjach , a skoki śledzę uważnie od przeszło 30 lat. To ewenement, który świadczy nie tylko o klasie trenera, ale i o tym, że potencjał kilku naszych był przez lata w sposób niewiarygodny wręcz zduszony.
    Po drugie: struktura wiekowa kadry była jednak wówczas inna - przypominam, że gdy Horngacher obejmował stanowisko Kot miał 25 lat, Kubacki 26, a najstarsi zawodnicy 29-30 czyli 2-3 lata więcej od obecnego Zniszczoła i Murańki.
    Jedynie Twoje porównanie Kubackiego z Wolnym ma sens.

  • INOFUN99 profesor

    Główną przyczyną problemów naszej kadry nie jest to, że Kubacki, Żyła czy Stoch skaczą słabiej. Porażką jest brak postępu u takich zawodników jak Murańka, Zniszczoł, czy Wolny, bo u Stękały jakiegoś specjalnie lepszego skakania nie oczekiwałem, mimo sporych rezerw w locie.
    U naszej najlepszej trójki trzeba było spodziewać się takiego stanu rzeczy. Mają swoje lata.
    Kubacki nigdy nie był wielkim talentem. To, że wygrał TCS, MŚ, że był 4 w klasyfikacji PŚ, że ma na swoim koncie sporo lokat w TOP 3 to i tak ogromny sukces.
    Wracając jeszcze do naszych "złotych dzieci", rozumiem, że Kłuskowi, Biegunowi, czy Grzegorzowi Miętusowi kariery nie wyszły, tak jak powinny, bo to normalne, że komuś się nie udaje, lecz obowiązkiem PZN-u było wprowadzenie na regularny poziom TOP 10-15 PŚ, takich sportowców jak Murańka, Zniszczoł, Wolny.
    Zgadzam się z @Pavel w kwestii drugiego Stocha, bo taki zawodnik zdarza się raz na wiele lat i dużą dozą prawdopodobieństwa nie będziemy mieli takiego zawodnika.
    Zgadzam się z @j-sakala, że trzeba budować wszystko od nowa, bo cały czas na jednej grupie zawodników nie da się bazować.

  • Pavel profesor
    @j_sakala

    Jak przychodził Horngacher to dostał przeciętniaka Kubackiego, obwozonego po PS z gorszym najlepszym sezonem niż zaliczył Wolny, nijakiego Hulę, zupełnie już spisanego na straty, do tego Żyłę cudującego na najeździe i zupełnie oblewającego polecenia trenera, Stocha po dwóch marnych sezonach i Kota po kolejnym kryzysie. Jednak z tej ekipy zrobił złota drużynę MŚ,zwycięzców PN itd. Nie wmowisz mi, ze Wolny ma mniejszy potencjał niż Kubacki w jego wieku, a Murańka że Zniszczolem są mniej utalentowani od Huli. Ja nie oczekuje drugiego Stocha, a solidnych zawodników na 10-20 generalki i ta nasza kadra jest w stanie to zrobić.

  • j_sakala stały bywalec
    @Pavel

    Przygotowania zawalone, ale czas wreszcie postawić pytanie: ile z tej grupy jeszcze można w ogóle realnie wycisnąć na przyszłość? Że z duetu Żyła-Kubacki któryś w końcu zaliczy spadek w dół to było tylko kwestią sezonu, dwóch. Murańka i Zniszczoł od 10 lat stoją w miejscu, Wolny miał przebłyski, ale nigdy nie ustabilizował na dłużej formy, co może mieć podłoże charakterologiczne, a jeśli tak to trudno oczekiwać, że zrobi się z niego zawodnika na top 10-15 generalki PŚ. Hula i Kot, gdyby skakali dla innej federacji już jakiś czas temu pokończyliby kariery - trenera, który wzniósłby ich na poziom w miarę regularnego punktowania uznałbym za cudotwórcę. Co do Stękały to, biorąc pod uwagę, że nigdy nie uchodził za szczególny talent, każdy sezon powyżej poziomu z poprzedniego będzie ogromnym zaskoczeniem.
    Realnie wymagać poprawy można już właściwie wyłącznie od Pilcha i Wąska, jeśli chodzi o resztę to gdyby jednemu-dwóm udało się jeszcze zaliczyć w przyszłości życiowy sezon będzie to naprawdę dosyć.
    Z uporem wliczasz do tej mitycznej ,,13'' Juroszka i Krzaka, ale pierwszy z nich, chociaż obdarzony dobrą motoryką, nie jest znów na tyle uzdolniony żeby wyniki mogły przyjść tu i teraz, a równie dobrze mogą nie przyjść nigdy ; natomiast co do Krzaka, to jest to już jednak całkowity ,,wynalazek''. Chłopak jest inteligentny, przez pewien czas robił szybkie postępy, ale litości, to niemal tak jakby od Chińczyków wymagać od razu wchodzenia do ,,30''.
    Przyjmijmy, że po sezonie zmienimy trenera. Jeśli IO i T4S zostaną zawalone, a reszta sezonu w PŚ będzie wyglądała podobnie bądź niewiele lepiej niż jego początek będzie to uzasadnione. Ale nie oczekuj, że z nowym trenerem wrócimy do skakania choćby zbliżonego do tego co było przez ostatnie lata - zwyczajnie materiał ludzki się wyczerpał i trzeba wszystko budować niemal od nowa.

  • Xander1 profesor
    @dervish

    Bardzo szanuję cię na tym forum i uważam że często bardzo trafnie analizujesz. Ale tym razem w mojej opinii piszesz totalne brednie. Jak można napisać że nie są zawalone przygotowania tylko dlatego że jeden skoczek z 13 jako tako skacze. No bez jaj. I to jeszcze skoczek ktory miał kontuzje przez pewien czas i na pewno miał zmieniony plan treningu od reszty kadry. Ja nie widzę żadnej logiki. Poza tym Kamil to taki mistrz że równie dobrze sam ułożyłby sobie plan treningu.

  • luki2662 stały bywalec

    Rozsypka kadry to wyłącznie wina trenerów. Jakość skoków Polaków aż bije po oczach. Technika lotów Żyły czy Kubackiego rzuca się rażąco w oczy. no ale stare nawyki myśli szkoleniowej że jak coś jest dobrze to trzeba zepsuć. Nie wiem co robili i co poprawiali na treningach przed sezonem ale to wygląda na przekombinowanie we wszystkich elementach. Widać że nacisk był na pozycję najazdową natomiast kuleje kierunek odbicia i technika lotu. Zawodnicy za progiem są albo za bardzo wycofani lub rzuceni na narty. Efekt krótkie skoki. Stoch to inna sprawa. Kamil od początku przygody nie upiększa swojego stylu lotu. Brakuje tego czegoś.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @dervish

    Derwishu, chciałabym mieć w sobie tyle optymizmu co Ty, nieironicznie. Naprawdę, czytam to forum od 2012 roku i niezmiennie jestem tym zafascynowana ;)
    Ja niestety skłaniam się ku opinii, że Stoch naprawdę długo musiał mieć zmodyfikowany trening po tym jak noga mu się w Wiśle "popsuła" i to może być ta różnica.
    Pamiętajmy że w sezonie 15/16 początki Kamila też nie były najgorsze.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @dervish

    Stoch na pewno miał inny plan treningowy, bo w trakcie przygotowań nabawił się kontuzji. Przecież widać gołym okiem, że przygotowania zostały spieprzone, bo poza Stochem nikt nie jest w dobrej formie, jeżeli tak będzie przez cały sezon, a z igrzysk nie przywieziemy medalu to Doleżal powinien wylecieć.

  • Admary stały bywalec
    @dervish

    Pamiętajcie, że Stoch miał operację, miał trochę zmieniony początek przygotowań, później rozpoczął treningi na skoczni, po Wiśle taż miał krótką przerwę. Może tu leży odpowiedź?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Wybacz, ale tłumaczenie, że przygotowania były w porządku bo jeden skoczek z 13 skacze przyzwoicie zakrawa o kpinę.Jakby z całej kadry 2-3 skakało marnie nie oznaczałoby, że trener zawalił przygotowania, podobnie jak jeden skacze w miarę nie znaczy, że wszystko było w porządku, a winni są zawodnicy czy ruchy ciał niebieskich.

    P.S. Tak Stoch był kontuzjowany co wymusiło inny tryb przygotowań. Co więcej każdy zawodnik ma inne obciążenia treningowe, inaczej reaguje na metody szkoleniowe czy po prostu inaczej podchodzi do treningu. Niestety jak cała kadra skacze fatalnie oznacza to, że trener zawalił przygotowania i w zasadzie nie ma o czym dyskutować.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl