Kamil Stoch wycofany z 70. Turnieju Czterech Skoczni

Ciekawe gdzie pojedzie s'ukat

formę Kamil? No i czy żona się nie obrazi? Ale czego nie robi się dla prezesa/króla i narodu... Fajne języki mamy panie Dolez'al;)

@belleti

Ja bym dała jeszcze podium generalki PŚ, Adam - 5 razy, Kamil - 6 razy.
Dalej twierdzę, że Kamil i Adam to wybitni o fenomenalni sportowcy. Legendy dyscypliny

...

Małysz vs Stoch

Igrzyska Olimpijskie-Lepszy Stoch
Mistrzostwa Świata-Lepszy Małysz
Puchar Świata-Adam Małysz
Zwycięstwa w Pucharze Świata-Remis
Podium w PŚ-Małysz
TCS-Stoch
Ms W Lotach-Stoch

Pucharu Narodów nie uwzględniam bo chodzi tu o indywidualne porównanie bardziej

jest 4-4 czyli Remis na ten moment z tym ze Kamil skaczę.

@Mikolaj1

No tak Kuttin na pewno. Już żeś zapomniał, że Kuttin zamiast zmienić ze sztabem Kamilowi narty to kazał mu pić wodę, żeby się dociążyl. I potem siadał na belkę z odruchem wymiotnym. A kolejnego dnia jak Kamil miał inne narty od razu było widać efekty

@wiola4697

Dziewczyno, ludzie na Małysza patrzą przez pryzmat sentymentu z dzieciństwa/młodości i jak na fenomen socjologiczny, to były inne czasy. Sportowo Kamil może i przebił Adama sam Adam tak twierdzi), ale nigdy nie miał w sercach Polaków takiego miejsca jak Małysz (no chyba że u ciebie). Nie twierdzę, że to źle. Tak jest i już. Fenomen Małysza to nie tylko tabelki z jego wynikami.

@Byłbym dobrym skoczkiem 2002

Ba, nie tylko w IO Kamil przebił Adama. Bo w podium generalki PŚ też. Małysz był 5 razy, Kamil 6 razy, więc więcej. I jeszcze TCS więcej razy, w tym razem z Wielkim Szlemem. No i MŚwL, Kamil ma SREBRO indywidualne, a Małysz nic
Dlatego jak widzę komentarze takich dzbanów jak @Wiaderny to aż mnie ściska. Bo jak można pisać takie bzdury

Z tym Pernitschem to ciekawa sprawa, bo okazuje się, że nasz sztab nie miał z nim regularnego kontaktu. Na jednym z portali przeczytałem, że na przykład w przypadku Kamila wskazówki Pernitscha odnosnie dawek treningowych od pewnego czasu były już nieaktualne i dopiero teraz je zmieniono.

cytat-------------------------------------
Zresztą, zaproszenie do rozmów i konsultacji w sprawie awaryjnych rozwiązań doktora Haralda Pernitscha, który pomaga ustalać program treningowy Polaków, dopiero teraz wygląda wręcz kompromitująco. Pernitsch zarabia więcej niż Michal Doleżal, ale do tej pory nie był kluczowym ogniwem dyskusji o tym, co dalej z polskimi skoczkami? Brzmi zastanawiająco. Bo pojawiał się tylko w wybranych, najważniejszych momentach: przed sezonem, potem w Wiśle i teraz w Innsbrucku.

Oczywiście, teraz brał udział w spotkaniu ze sztabem i związkiem zapewne głównie po to, by pomóc ustalić, jak będzie przebiegał powrót Stocha do Pucharu Świata. Ale jest też druga ewentualność: skoro Stoch dłuższą chwilę będzie odpoczywał, to nie wszystko musiało się zgadzać w przypadku jego kondycji fizycznej. To wskazuje na zmianę rozwiązań Pernitscha stosowanych od początku sezonu. A z tego, co udało się ustalić, łagodnie mówiąc, nie były one idealne. Najwyraźniej podjęto decyzję, że wymagały dostosowania do obecnej sytuacji. I znów nasuwa się pytanie: czy w odpowiednim momencie? Czy nie za późno?
-----------------------------------------------------------------

Serię próbną raczej odwołają

@Monzanator

Chodzi mi tylko o to, że gdyby narodowość miała decydować o sportowym geniuszu to i samej Małyszomanii by nie było. Denerwują mnie te kalki, że jak Dolezal jest Czechem, a oni od lat nie maja sukcesów to co taki Michal może wiedzieć o skokach. Każdy trener coś wnosi. Uczył się od Horngachera, sam Stefan mówił "On myśli jak ja". Kruczek mógł uczyć się od Horngachera, Kuttina i Lepistoe, a ktoś też mógłby wyskoczyć z "to tylko Polak" Naprawdę to nie jest tak, że geniusz skoków prowadzi się sam albo poprowadzi go Pani Jadzia ze spożywczego, bez przesady. Nawet ostatni sezon Horngachera w Polsce to już było wyczerpywanie się formuły, tak bywa i tyle, narodowość nie ma tu wiele do rzeczy.

@fridka1

Spokojnie, drugiego Małysza to na zapleczu nie ma, więc nie ma się co przejmować, że jakiś trener ze Stams nie udźwignie tonażu naszych talentów. No chyba, że ktoś jeszcze wierzy w Pilcha?

@Seba Aka Krzychu

To, że ktoś jest Austriakiem to nie znaczy, że z automatu jest geniuszem i nie popełnia błędów. Kuttin sprawdził się z juniorami, le na trenowanie Małysza to on był w 2005 roku za małym Miki. Przestańmy traktować każdego od razu jak boga tylko dlatego, że ma AUT w paszporcie.

@Monzanator

W Polsce od lat pieniądze dla trenera nie są problemem. Horngacher odszedł wcale nie dlatego, że Niemcy oferowali mu wyższą pensję. Raz, że tam ma perspektywy na lata, a dwa to Niemcy są jego domem.

@Paweł39

Coraz lepsze te nazwiska wyciągacie do ratowania polskich skoków...KojonkoWski, Tajner...Mam niektórym przypomnieć, że Hess nie żyje od 14 lat?

@Mikolaj1

Czy ja wiem? Są trenerzy starsi od niego i mogą się śmiało przydać swoim doświadczeniem. Jak nie 1-szy trener to cos na zasadzie trenera seniora - doradcy. Bo kto jako trener? Chyba że ktoś z grupy Maciusiak, Mateja który przeciez tez niezle sobie radzil z juniorami. Innych kandydatów nie widać bo opcja zagraniczna raczej nie wchodzi w grę.

@dar0606

Łukasz Kruczek się może sprawdził jako trener męski, ale z kobietami sobie nie radzi. Wyniki mówią wszystko. Pogubił się wyraźnie. Z włoskimi skoczkami też szło mu co najwyżej dobrze.. a nie jakoś wybitnie.

@dar0606

[***]lnij się porządnie w łeb.

@dar0606

Raczej na odwrót. Horngacher był, jest i zostanie geniuszem, a ten Kruczuś jest zerem.

@Xenkus @ Seba Aka Krzychu

Wam już nić pomoże ,nawet leczenie waszej chorej głowy
Kibice obłąkani

Kruczek był jest i zostanie geniuszem
a ten hornek zerem

Słuszna decyzja nie ma co czekać. Ciekawe czy na sobotnie zawody w Bischo, dokoptują kogoś. Ciekawie by było jakby to był Habdas ale jego poziom jest trochę za niski by startować w PŚ. Myślałam, że Stoch nie będzie chciał rozmawiać z dziennikarzami ale jednak się przemógł

@dar0606

Kruczek to zniszczył Polskie Skoki Kobiet, a był bliski zniszczenia Polskich Skoków Mężczyzn ale uratował nas Horngacher.

@dar0606

Nie chwasta, tylko wybitnego trenera, "chwastem" to jest chociażby Kruczek, którego tak wychwalasz nie wiadomo za co.

@Xenkus

albo Alex Stoeckl

@nicoz

Te słowa sam sobie to wyrwał to nawiązanie do komentarza Szarana.

Kurcze serio jestem pod wrażeniem jak ludzie wymyślają tu głupoty. Wystarczy zleciec na dół poczytac komenty i tam odpowiedzialnymi za ten kryzys są: Małysz, kibice i Tvn ;)

@Seba Aka Krzychu

Jak zwykle chwasta chwalisz
Horn słuchał rad doktora Pernitscha,a więc swojego ....a został ściągnięty na wyraźne życzenie jego,aby przygotował każdy trening dla grup

To całym mózgiem był Pernitsch i dalej jest a nie horn czy dolezal
Rafał Kot jego określił jaką piąta kolumna i dąży to całkowitego upadku polskich skoków ...a efekt jest widoczny

@Paweł39

Nie no bez jaj pan Prezes to teraz kapcie i na emeryturkę. Wiek emerytalny z tego co kojarzę u nas w Polsce to 65 lat, więc niech idzie już. Zresztą ten człowiek zatrzymał się mentalnie na 2001 roku.

Polskie skoki rozwalili Polacy i to nie tylko brakiem umiejętności, ale przede wszystkim swoim frajerstwem. Czy to wina Horngachera, że kadra B i niżej mieli trenerów nieudaczników. Już od dawna się mówiło, że trzeba coś zrobić z zapleczem, ale oczywiście wszyscy łącznie z Panem dyrektorem żyli chwilą, bo kadra A dobrze skakała. Zatrudnienie dobrego trenera Austriackiego np ze szkoły Stams miałoby sens tylko czy to już nie jest musztarda po obiedzie? Co z naszymi juniorami co z niższymi kadrami dalej mają ich trenować dyletanci na czele z Kwiatkowskim? To jest jakiś śmieszny żart. Tam powinno zacząć się od zmian od kadry C. Powinien przyjść jakiś trener mądry zdolny który od nowa zbuduje u nas system wynajdzie paru młodych perspektywicznych zawodników i je oszlifuje, zbuduje porządną technikę. Tak jak kiedyś Horngacher z Kuttinem przyszli. Może wziąć jakiegoś Sloweńca do juniorów i Austriaka do kadry A to byłby bardzo dobry układ, ale na pewno będzie opcja oszczędnościowa i awansuje Maciusiak lub Sobczyk ,albo o zgrozo Kruczek wróci. Po naszym związku wszystkiego się już można spodziewać.

I ciekawe jakby sobie Małysz poradził w roli trenera kadry? Jakby nie miał kto, to nawet on.. skoro się ciągnie do trenerki i mówi Dolezalowi co ma robić.

Kiedyś pisałem o powrocie Apoloniusza Tajnera na trenerskie stanowisko i wcale ten pomysł nie wydaje się taki zły. Może i prezesem jest slabym, ale trenerem był zawsze bardzo dobrym.

@dar0606

Taki Horngacher jest bez wątpienia najlepszym trenerem jakiego kiedykolwiek mieliśmy. Super byłoby mieć znowu jakiegoś Austriaka na stanowisku trenera naszej kadry, Schuster byłby świetnym wyborem, ale to jest niestety mało realne, ale, gdyby udało się zatrudnić takiego Liegla to też byłoby super.

W sumie czy by skakał czy też nie, to aktualnie szanse na punkty w PŚ raczej nie byłyby duże. Sam Stoch musi trochę odsapnąć, a potem solidnie się przyłożyć do treningów. W tym momencie powinien się Kamil skupić tylko na igrzyskach, bo z PŚ już nic nie uratuje.

Tak tak Maciusiaka najlepiej zatrudnić albo Sobczyka ooo a może Kwiatkowskiego od juniorów co to nawet nie wiem jakim cudem się tam dostał.On w ogóle kiedyś skakał ?

@Seba Aka Krzychu

Co uratować ? jak własnie Austriacy zniszczyli co u nas istniało
Stocha zajechali
Kogo jeszcze ten doktorek ma zniszczyć ...młodzież

@dar0606

Polskie skoki rozwalili Polacy swoim brakiem umiejętności i nikt inny.

@dar0606

Właśnie zagraniczny trener mógłby to jeszcze uratować, najlepszym wyborem byłby jakiś Austriak.

@dar0606

Tak, pewnie, Kruczek to zbawiciel i tylko on może uratować naszą sytuację.

@Xenkus

Zagraniczniaki rozwali polskie skoki...a ty dalej w tym swoim urojeniu tkwisz

@Monzanator

Bez przesady, Horngacherowi oferowali więcej niż ma w Niemczech, ale po prostu ten chciał do Niemiec wrócić. U nas kasa jest na fachowca z absolutnego topu, a Tajner chyba wie, a przynajmniej mam nadzieję, że wie, że Polscy trenerzy to droga do nikąd.
Choć zmiana trenerów powinna nastąpić dla wszystkich kadr, wszystkie powinny mieć trenerów z zagranicy, ale to już może być problem.

@Xenkus

Na to trzeba będzie wyłożyć pieniądze, a nie wiem czy Tajner na odchodne nie będzie chciał jeszcze zostawić ostatni ślad swojego panoszenia się na stołku i sam wybrać następnego trenera. Jeśli tak będzie to szastanie forsą odpada. Jakiś młody, gniewny z Austrii to było już tyle razy przerabiane i zobaczymy czy w końcu się skuszą. Niby tuż po ZIO, więc można grać va banque, ale może będą się łudzić, żeby wycisnąć ostatnie sukcesy z weteranów i postawią na swojego Maciusiaka co byłoby tragiczne. Czego on może nauczyć Stocha?

@dervish $ Wszystkie ręce na pokład $

Tylko tych rąk u nas nie ma a Kamil mówił, że sam to sobie wyrwał i teraz został sam a wśród ponad 150 komentujących tak wielu nie wierzy w odrodzenie się na nowo Kamila. Kamil z instynktem kilera po za PŚ. Oby to była perfekcyjna zasłona dymna a nie konieczność spowodowana brakiem wsparcia sztabu. Sztabu, który nie ma pomysłu kogo wysłać na drużynówkę bo jak na ironię najlepszy w PK jest Hula.

@Monzanator

Nie no, o ile w PZPN jestem w stanie uwierzyć, że pójdą w stronę Polskiej Myśli Szkoleniowej, tak w PZN jest już ogromna frustracja, a zwłaszcza w przypadku Małysza i żadnym Maciusiakom szans nie będą dawać, tylko uderzą po kogoś z zagranicy.

@mozart3

Głupie gadanie. Tak ta trójka ma już swój wiek i trzeba się pogodzić z tym że powoli odchodzą. Normalne jak w kazdym sporcie, że nadchodzi ten słaby czas. Ale gadanie że z pozostałych nic się nie wyciągnie to bzdura. Stękała, Wolny, Wąsek czy nawet Murańka na pewno nie są słabsi od Kubackiego, Żyły, Huli czy Kota w momencie przejmowania kadry przez Horngachera. Po prostu dobry trener potrafił z nich zrobić skoczków na czołówkę. Dolezal od początku było wiadomo że jedynie podtrzyma starych skoczków ale nie stworzy nowej gwiazdy, bo po prostu nie jest trenerem z takim potencjałem jak Horngacher. A teraz gdy pojawił się kryzys wyszło to że jest słabym trenerem i przez ponad miesiąc czasu mota się i nie wie gdzie zawalił przygotowania. Skoczków w krótkim czasie sprowadza na dno co idealnym przykładem jest Stoch, który jeszcze w Engelbergu dobrze skakał.

Wiele skoczków z zewnątrz mówiło że Kamil musi odzyskać radość ze skakania i to widać, że w dużej mierze też o to właśnie chodzi.
Odpocznie, zdystansuje się, poczuje głód skoków i jeszcze odczuje wiele razy w tym sezonie, że naprawdę kocha skakać a wtedy na pewno będzie jeszcze pięknie.

@Nikt_ważny

To na pewno decyzja Małysza i "działaczy". Po GaPa Małysz dał do zrozumienia, że decyzja o zostawieniu wszystkich była podjęta przez Doleżala mimo innego pomysłu zarządu. Wycofanie Stocha po zawalonym kwalu świadczy, że panowie działacze się wkurzyli i postawili na swoim, bo w sumie nie ma czego szukać na TCS. Doleżalowi zostaje pięć tygodni. Jak na ZIO nie będzie medalu, to zwolnią go jeszcze w Chinach IMO. Końcówka sezonu będzie dla Maciusiaka, coby się oswoił z nową robotą. Bo w zatrudnienie fachowca z zagranicy nie wierzę. Inna sprawa, że kto by tu chciał przyjść na taki ugór? Trzon kadry 30+ i blisko emerytury a zaplecze kuleje.

Pesel...

Nie wyciągajmy Peselu. Za dwadzieścia lat Lewandowski wygra nam mundial i zostanie królem strzelców. Chłopaki skoczkowie jeszcze tak do pięćdziesiątki poskaczą. Tylko zmieńcie trenera na takiego, który zna kod do God Mode. Wszak życie i sport to tak jak na PlayStation. Hehe,niezłe. Ale ja też byłem młody,zarywałem noce dla walk Gołoty.

@martolineo

Murańka? Następcą Małysza miał być Mateusz Rutkowski. On to dopiero był "dramat przed kamerą". Żyła i Małysz to przy nim mistrzowie mowy polskiej.

@mozart3

Da sie zrobić z nich skoczków, tylko trzeba porządnego trenera. Stoeckl praktycznie z każdego robi solidnego zawodnika. Zresztą, Horngacher też zrobił z naszych porządnych zawodników, mimo tego, że taki Hula w swoim czasie czy Kubacki nawet Piotrek Żyła byli oswojeni ze średniactwem, a jak przyszedł dobry szkoleniowiec, to udało się zrobić z nich liczących się zawodników.

@mozart3

Naturę to polscy skoczkowie oszukiwali wielokrotnie. Żyła34 lata, mistrzostwo świata, Stoch 33 lata, trzecia wygrana w TCS. Pesel się im wyciąga gdy im nie idzie, ale najczęściej im szło pomimo peselu.

Jeśli to znowu jest decyzja Małysza i PZN, a nie trenerów to nie wróżę absolutnie żadnego sukcesu.
Mam jednak nadzieję, że sztab w ogóle miał jakikolwiek głos przy podejmowaniu tej decyzji.

Kamil Stoch!

Kamil,jesteś wielkim sportowcem,skoczkiem,przede wszystkim inteligentnym facetem na poziomie. Zbliża się powoli kolejny etap,sam na pewno czujesz i wiesz,że czas męskich decyzji musi przyjść. Od Ciebie zależy,czy zrobisz jak Adam Małysz, czy będziesz bawił się w Ammana,na co masz za dużo klasy jako facet. Cokolwiek będzie,kibic świadomy oceni to dojrzałe,z właściwą optyką i szacunkiem dla wielkiej kariery sportowca.
Chyba musisz teraz spokojnie ochłonąć,popatrzeć na to i ocenić.

Mamusie oszukasz Tatusia oszukasz ale natury nie oszukasz.

Stoch - 34 lata w maju bedzie 35
Kubacki - 31 lat w marcu bedzie 32
Żyła - 34 lata w styczniu będzie 35

Pozostali nigdy na topie nie byli i nie będa i tu żaden trener nic nie zrobi ani żadne odsyłanie na treningi nie pomogą.
Pomóc może tylko wehikuł czasu albo czarodziej.

@wiola4697 Pacjent Wioletta Borończyk proszona na oddział

Codzienna sesja z psychoterapeutą i porcją tabletek czeka!

@dervish

Absolutnie nie wierze TVN to porazka obecnie i ich placz bo Stoch sie nie zakwalifikowal. Pierwsza informacja powinno byc kto sie zakwalifkowal a dopiero pozniej o odpadnieciu Stocha. A oni sie skupili o Stochu 3/4 przegadali by wspomniec w linijce o pozostalych. Ale Merk tam ma dostep do Stocha i uwierzylem ze mogl płakac i miec lzy w oczach.

Redaktorzy takie same miekkie faje tu jak nasi skoczkowie, ale zaraz skonczy sie turniej i przyjdzie ten od felietonów który wygładzi że "szukajmy dobrych rzeczy" i kolejna sprawa sie zamknie. I wszystko znow bedzie pieknie i cacy. Nie wejdzie Formele i inni czasem w d... Małyszowi.

@Xenkus

Florian Liegl byłby chyba najlepszym wyborem. Myślę, że dla niego to by była szansa prowadzenia samodzielnie pierwszej reprezentacji. Widać, że ma duże pojęcie o trenerce.
Myślę, że pewnie celuje w przyszłości w prowadzenie pierwszej reprezentacji Austrii, ale na początek mógłby przejąć Polskę.
Nawet te 3-4 lata dużo by pomogło naszej kadrze, a także zapleczu i młodszym zawodnikom.
Jakby nie patrzeć Austriaccy trenerzy są najlepsi na świecie. Takiego szkolenia jak u nich nie ma nigdzie.

@j_sakala

Tak myślałem, że złapiesz się na brak wymienionego Lisso, dlatego celowo go pominąłem :P To jest dość ciekawy przypadek, bo on po zjeździe na FC dostał miejsce w składzie na PK zastępując Freunda i wtedy nagle zanotował górkę, którą przeniósł na pierwszy dzień w GaPa i nagle okazało się że w ciągu jakichś 3 tygodni gość zajmuje w treningu to samo miejsce w pełnej obsadzie w PŚ, co w konkursie FC z AUTami od nr 13 w kraju, to jednak pewien ewenement ;)
Hoffman też dobry przykład, ale on w przeciwieństwie do Habdasa, w konkursach w których startowali wspólnie zaliczył 2xTOP15.
Przełożenia 1:1 nie ma i nie będzie, to jasne, jeśli Habdas pojawiły się w Bischo, to może aż takich obiekcji bym nie miał (na pewno nie takie, jak w przypadku kogokolwiek innego z Hulą na czele), jednak oceniałbym jego szanse na wywalczenie kwali jako niestety, ale bliskie zeru.

@dejw

Ale z drugiej strony taki Lisso, który w ostatnich konkursach COC w Engelbergu plasował się na miejscach 13. i 34., a wcześniej w FC na 6 startów tylko raz stanął na podium (notując również występy w drugiej dziesiątce) w Ga-Pa nie tylko awansował pewnie do ,,50'', ale nawet oddał przyzwoity skok w zawodach głównych.
Hoffmann, który też przebrnął kwalifikacje w Ga-Pa w PK prezentuje się podobnie do naszej grupy.
Jestem przekonany, że gdyby takiego Ipcioglu przenieść w obecnej formie do COC to miałby problem z wejściem do top 10, a w PŚ potrafi się zakręcić koło trzydziestki. Prostego przełożenia tutaj nie ma.

Minimalne, bo minimalne, ale szanse na awans do konkursu głównego w Bischofshofen Habdas by miał. A okazja do występu poza Polską być może w tym sezonie ostatnia, bo zaraz z kolei zacznie się gadanie o przygotowaniach do MŚ juniorów.

@Paweł39

A ty wierzysz we wszystko co mówią ci spece z TVN-u? Chętnie poznałbym nazwiska tych speców. Ciekawy jestem czy są to jacyś szanowani dziennikarze sportowi czy naprędce zatrudnieni początkujący adepci?.
Jeżeli chodzi o ten wywiad w którym Kamil mówił, że łzy cisną mu się do oczu to ja tam żadnych łez ani płaczu nie widziałem. Słowa o łzach odebrałem jako metaforę bezsilności lub czegoś podobnego.

No nie wiem. Może oni mówią o jakiejś innej sytuacji, ale jakoś trudno mi wyobrazić sobie, że Kamil mógłby ronić krokodyle łzy nad własną niemocą sportową nie wynikającą z kontuzji czy złego stanu zdrowia przed jakimkolwiek dziennikarzem bez wzgledu na jego proweniencję.

@Wiaderny

Kamil Stoch i słaba psychika? Stwierdzam, że się mylisz. Stoch nigdy nie dorówna Małyszowi, nie musiał walczyć o medale, bo były podawane na tacy? Tu stwierdzam, że piszesz głupoty, bzdury! Kamil Stoch ma taki charakter, że zawsze na te najważniejsze imprezy mobilizował się i przywoził z nich medale, wygrane. Również nie da sobie wejść na głowę. Nie rozumiem dlaczego uważasz, że Kamil nigdy nie dorówna Adamowi. Kamil już mu dorównał, a nawet patrząc chociażby na Igrzyska Olimpijskie to go przebił. 3 indywidualne złote medale olimpijskie, brąz z drużyną. Zwycięzca 39 konkursów Pucharu Świata (tyle samo ma Małysz - 39). Kamil Stoch 10 razy kończył sezon w 10-tce Pucharu Świata, Adam tak samo, ale Stoch od pięciu sezonów nie wypada z 5-tki na koniec sezonu (no wiadomo teraz wypadnie :/). Kamil Stoch 3 razy wygrał Turniej Czterech Skoczni, w tym raz wygrywając wszystkie konkursy. Może jesteś osobą, która wychowała się na Małyszomanii (nwm nie wnikam) i jesteś zafascynowany Adamam tak, że pewnie wierzysz, że jakby teraz Małysz poszedł skoczyć za Stocha to skoczyłby lepiej mimo, że nie skacze od prawie jedenastu lat. Po prostu go nie doceniasz, albo nie lubisz, oczywiście masz do tego w prawo. Piszesz na początku swojego wpisu cytuję "Cale życie forowany, stawiany za faworyta". Był i jest stawiany na faworyta, ponieważ od zawsze pokazywał, że ma wielki talent i na szczęście potrafił go wykorzystać (nie to co Murańka czy zwłaszcza Rutkowski, który mógł mieć takie osiągnięcia, jak Adam czy Kamil kto wie, nikt się nigdy nie dowie). Poza tym często był naszym liderem, już po Adamie, ponieważ skakał najdalej. Ostatnie twoje słowa "Ciszej juz nad ta STOCHOWĄ trumną." pozostawię już bez komentarza...

@dejw

Of course ;)

@Xenkus

Captain Obvious, is that you?! ;)

@dejw

To typowa skokara, taka, która jak się napisze, że decyzja o pozostaniu Stocha w TCS na konkurs w Innsbrucku była błędna odbierze to jako hejt i powie ci, że nie masz prawa oceniać tej decyzji.

@wiola4697

Aha, i co zrobisz? Wyjdziesz z siebie i stworzysz tu drugie, równie BEZWARTOŚCIOWE i bezużyteczne konto z chwalebnymi peanami na temat Stocha, które, jak mam taką nadzieję, jako osobę inteligentną g*wno obchodzą wysrywy nie posiadającej mózgu 15latki?

Jeżeli gdzieś jeszcze zobaczę komentarze obrażające Kamila czy piszące, że skończyła się epoka Kamila identyczna jak Adama to nie wytrzymam! Do jasnej ciasnej Kamil i Adam to dwaj różni zawodnicy! Dwaj wielcy sportowcy, dwie Legendy skoków, a dwaj inni ludzie. Zrozumcie to wreszcie!

@Wiaderny

Kur... Mac [***]u jeden silny psychicznie to ty nie jesteś. Ile złotych medali olimpijskich ma Małysz? ZERO! Kamil ma TRZY. Ile medali MŚwL indywidualnych ma Małysz? Też ZERO. Kamil ma SREBRO. Więc jak nie masz o czymś pojęcia to się zamknij i nie udzielaj! Adam i Kamil to wielcy sportowcy, a niektórymi osiągnięciami Kamil przebił Adama

Nigdy mocny nie byl psychicznie

Zawsze jak bylo cos nie tak to sie na media i kibicow obrazal. Mam przypominac ile razy tak bylo?
Cale zycie forowany, stawiany za faworyta, o nic nie musial walczyc bo mu pod nos wszystko podsuwaja.
A jak trzeba piescia w stol walnac to musi to robic Malysz. Małysz ktorego to Stoch nigdy nie dorowna (pomijam fakt ze Malysz na dyrektora to srednio sie nadaje ale ma jakis tam charakter i jako sportowcowi niczego mu nie mozna bylo zarzucic).

Ciszej juz nad ta STOCHOWĄ trumną.

Pazerny góral

Jeżeli jak piszecie niżej Małysz nic nie może, to dlaczego pobiera wysoką pensję z naszych podatków i dodatkowo lansuje się w ten sposób zgarniając hajs od sponsorów?

@Wiaderny

Ironizować to też trzeba umieć. W tym wypadku wyszło Ci to bardziej żenująco niż zabawnie.

@martolineo

Ale te wszystkie nacje, które wymieniłeś mają zaplecze liczone w dziesiątkach młodych adeptów. I tam ma kto napierać. Norwegia tak samo napiera w biathlonie czy biegach. Ich dziesiąty zawodnik byłby liderem połowy innych reprezentacji. A my w skokach od czasu Murańki jak znajdzie się jeden talent to chuchamy i dmuchamy na niego bo strach się bać co będzie jak się zmarnuje. Austria, Niemcy czy Słowenia mogą sobie zmarnować 10 młodych, bo zawsze znajdą 5-6 kolejnych. Tschofenig dwa lata temu nawet nie był liderem rocznika 2002, a teraz poszybował na miarę PŚ, de facto rok od pierwszego podium w FIS Cupie, czyli trzeciej, a nie drugiej lidze. A my kisimy te nieliczne talenty latami w PK i zawsze jest za wcześnie na PŚ bo biedactwa się spalą psychicznie. A potem 27-letni Murańka jeszcze ma czas, on jeszcze pokaże. A Habdas niech gnije na zapleczu, bo co tam, nie ma sensu go próbować. Lepiej żyć złudzeniami o Pilchu czy kimkolwiek innym?

Fatalna decyja!

Stoch wlasnie mial odpalic! Wszystkie tuzy na tym forum przed TCS o tym pisaly!

@Suave

A czy leci z nimi pilot? Też nie, a Ty chciałbyś od razu psychologa... Był jeden za Małysza, ale szybko okazał się za drogi, po jakimś czasie pojawił się kolejny, ale długo miejsca nie zagrzał i słuch o nim zaginął. Pewnie też pazerny na dutki był... A Prezes też ma swoje wydatki, a jak się jeszcze trafiają tacy wymagający finansowo, jak Horngacher, to potem trzeba 10 lat zaciskać pasa, psycholodzy powinni być za darmo, w końcu wylansują nazwisko dzięki TV. Tak jak eksperci od polityki i gospodarki...Z oficjalnych przebąkiwań wynika, że coś tam Kubacki współpracował, ale tylko prywatnie. I na formę mentalną to już nie wpływa. Choć może o tyle, że Kubacki przed kamerą cały czas robi wrażenie, że wszystko po nim spływa. Z jednej strony to dobrze, z drugiej lepszemu skakaniu to już nie sprzyja...

Wyobrazacie sobie np Graneruda po nieudanych kwalifikacjach ze ma łzy w oczach? On by był zły i zmotywowany a nie jak nasza miekka faja co zbiera sie na płacz po nieudanych kwalifikacjach. To jest roznica kolosalna. Przykre ze nie ma takiego zawodnika w naszej kadrze z takim charakterem wojownika że wściekły, chce skakac jak najlepiej, tylko ryczą, beczą dosłownie depresja.

WG speców TVN-owskich Stoch miał podobno łzy w oczach. Jeszcze chłop w depresje popadnie. Jacy slabi sa psychicznie nasze orły to normalnie az zal. On nie moze sie chyba pogodzic że ma lat tyle ile ma. Na jego miejscu to powinno byc cieszenie sie skokami i do przodu. W tym wieku. A caly sztab tez panikuje jakby byla tragedia narodowa. Nie wiedzialem ze Stoch jest az tak słaby psychicznie.

@Karpp

Masz rację, że to rodzina. Tylko wcale nie taka wielka, raczej malutka. Bo ilu tak naprawdę skacze na nartach i ilu się żywi przy nich, o reszcie sportów zimowych nie wspomnę? W porównaniu z rodzinami od pensjonatów, karczm, wyciągów, fiakrów, oscypków, nawet parkingów - ta narciarska jest w górach nieliczna i odbiegająca od obecnych obowiązujących tam zwyczajów .... Sorry, znów na czarny humor mi się zbiera. Może dlatego, że kocham góry i żal mi, że w naszych rządzi łatwizna...

@Karpp

Wystarczy nie sprawdzić wyników i obejrzeć te zawody później.

@EddieKoteł

Też mi to chodzi po głowie. Nigdzie nie doczytałem, czy sztab był chociażby przez chwilę zainteresowany wypróbowaniem nart Slatnara. Absolutna cisza jest też na temat tunelu aerodynamicznego w Wiśle. Dlaczego nikt nic nie mówi o ewentualnej współpracy ze specjalistą od aerodynamiki? I pytanie frapujące mnie najbardziej: czy z naszymi skoczkami pracuje psycholog?

A wiadomo z kim Kamil Stoch będzie trenował? Bo to jest dość kluczowa kwestia? Czy będzie tak sam sobie skoki oddawał?

To już chyba pora, by PZN myślało nad nowym trenerem - Werner Schuster, może Florian Liegl, a może Ronny Hornschuh po IO byłby skłonny odejść ze Szwajcarii. Liegl być może chciałby przejść "na swoje" tak jak było z Horngacherem, no a Schuster to wiadomo, że powinien być opcją numer 1. Ktoś komu daleko do Polskiej myśli szkoleniowej, zupełnie tak samo jak w piłce nożnej, gdzie z dala powinniśmy się trzymać od Polaków na stanowisku trenera.

@martolineo

Dobry rocznik, leżakuję już bardzo długo. Przy skokach od czasów, gdy narodzin obecnych wszystkich kadr i "sztabu" jeszcze nikt nie planował, a nawet o Fortunie nikt nie słyszał... Minimalnie dłużej ode mnie leżakuje tylko Prezes - ale tu wino już zamieniło się w galaretę - nie nadaje się do spożycia...

Media zawsze kreują tych, co czymś się jednorazowo wyróżnią i spychają w niebyt, jeśli im dłużej nie wychodzi. Zografski i Polaszek byli mistrzami świata nie dzieci, ale juniorów, Rutkowski też - i co? Rutkowski poszedł w melanż, to uczepili się wtedy Murańki, dopiero potem odkryli, że więcej będzie ze Stocha i Żyły. Zografski i Polaszek skaczą po amatorsku w krajach, gdzie skoki wszyscy mają... w pewnym ciemnym miejscu. Liczy się po kolei - sztanga albo hokej... A u nas sport narodowy, to do znudzenia gramy medialnie tymi, co sie wyróżnili, tak, jak gramy w TV do znudzenia panią z reklamy komórek, panem z przerwą między zębami, Piotrusiem Panem - choć już dawno są na głębokość Rowu Mariańskiego w odmętach żenady

@gelsonek

Moim zdaniem tutaj chodzi o wysokość przelotową nad bulą i trajektorię lotu za bulą, która musi być wyższa, moim zdaniem jest zbyt niska, dlatego tak krótkie odległości. Najlepiej niech Stoch sobie obejrzy swoje najlepsze skoki z Lahti i Trondheim, bo tam miał superoptymalną wysokość i trajektorię i odlatywał wszystkim! To powinien być wzorzec.

W wywiadzie którego udzielił widać, że ledwo powstrzymuje się od płaczu. Strasznie mi go szkoda :(

Słusznie wycofany, nie będę płakać z powodu pustego slotu. Reszta obecnie i tak co najwyżej walczyłaby o awans do konkursu

Adam "nic nie mogę" Małycz łowiek

Jeżeli jak piszecie niżej Małysz nic nie może, to dlaczego pobiera wysoką pensję z naszych podatków i dodatkowo lansuje się w ten sposób zgarniając hajs od sponsorów? Proszę wyjaśnijcie

Kamil jesteśmy z Tobą! Trzymaj się!

@acka

Nie wiem z jakiego rocznika jesteś. Jeśli chodzi o media w kontekście Murańki, miałem na myśli poczatek Malyszomanii. Wtedy telewizje uspokajały nas, że jak Małysz przestanie wygrywać, to Klimek - mistrz świata dzieci na pewno będzie równie dobry, a pewnie nawet lepszy. Taki płynął przekaz.
Sam Murańka przed kamerą to dramat, jest jeszcze mniej rozgarnięty niż Żyła, tylko że Piotrek jest przy tym zabawny.

Szczegół

A mi się wydaje, że u Kamila chodzi o jakiś drobny szczegół w technice, który powoduje efekt domina...i sypie się cały skok...bo to taka dyscyplina...przecież jeszcze dwa tygodnie temu walczył o zwycięstwo w pś... do tego dochodzi brak wiary i niestety mamy to co mamy...Kamil powinien teraz odpocząć i psychicznie i fizycznie, zebrać się za kilka dni w sobie i wrócić do spokojnego treningu pod okiem osoby, która spojrzy na to z innej perspektywy np. J. Szturc , najlepiej na średniej krokwi, później przejść na Wielką, żeby wystartować dobrze przygotowanym w Zakopanem .. to wszystko.

@acka

Masz racje. Nie powinni pisać jak piszą o Kamilu "pozostali". Bo przecież nie był teraz z naszą grupa z kontynentala.
Dlatego możesz mieć racje. Nie potrafią tam nawet dwóch zdań sformułować ;)
Ale tak to jest jak zatrudnia się znajomych, rodzine bez doświadczenia itp. Cały PZN jest tak uszyty i widać to w klubach po trenerach. To cała wielka rodzina, nie mająca pojęcia o niczym.

@kibicsportu

Dzieki za info - fakt jest, ze kompletnie pogubilem sie z tymi naszymi kadrami, bo czym rozni sie "kadra A" od "kadry narodowej" zestawionej chocby w tym portalu to po tych wszytkich zamieszaniach i laczeniach z naszymi wieloma kadrami kompletnie nie nadazylem. Wiec jednak nie "opcja atomowa", o ktorej myslalem... Coz, uwazam ze to, o czym ja myslalem byloby bardziej racjonalne - w PS niezaleznie od ilosci "kadr A" lub tez "narodowych" skaczemy calosciowo kompletny piach i klasyfikacje wszelkie nam tutaj juz za daleko uciekly - a IO w Pekinie ratowac trzeba za wszelka cene.

@kibicsportu

To jest treść komunikatu PZN. Jesli tak ma być, jak piszesz, to znaczy, że w PZN nikt nie umie nawet sformułować 3 zdań, a co dopiero znaleźć problem i jeszcze go rozwiązać:
"W miejsce Kamila Stocha nie zostanie powołany żaden zawodnik. Pozostali członkowie KADRY A jutro ruszą na zgrupowanie do Planicy, które potrwa do piątku. Stamtąd reprezentacja uda się na kolejne zawody COC - jeżeli się odbędą, jeśli nie - wtedy wrócą do kraju na zawody FIS Cup. "

To kadra B nazywa się teraz - kadra A? Przecież kadry zostały podobno połączone, zatem nie powinno być żadnych A,B? A jeśli ta połączona kadra to- Narodowa, czyli i Stoch, i Zniszczoł, i Murańka - to w taki razie co to za kadra A? Azerbejdżanu? Czy: Aaaa- to juniorzy!!!
W takim razie, jak się nazywa piątka skacząca jutro w Innsbrucku - Ekstraklasa, Premier League? I co dalej będzie robić? I co to za reprezentacja, która się uda do Niemiec? Ci z TCS czy zaplecze z wciąż tam najlepszym Hulą?
Strach paraliżuje mózgi, logika jest pierwszą ofiarą. To widać w "sztabie" i w PZN...

Po blamażu w kwalifikacjach to już było jasne, że wycofanie nastąpi, natomiast co do tego czy nastąpiło to za późno - polemizowałbym. W poprzednim artykule przytoczyłem wyniki Stocha z podziałem na treningi i zawody. Zapytam jeszcze raz - czy gdyby Stoch przekładał na konkursy lokaty ze prób nieocenianych, to czy dalej byłaby tu retoryka, że ma odpuścić i basta?
Żeby było jasne - obniżka formy jest oczywista i teraz, cofając się do przedświątecznych MP to ten początek można było zaobserwować już wtedy, ale to co się odwaliło i co było na tym turnieju najdziwniejsze, to skoki Stocha w skokach ocenianych. Pomijając kwale w GaPa, wszystkie te próby były złe/tragiczne. Biorąc to pod uwagę, zaczynam się zastanawiać, że największym problemem Stocha nie jest Dolezel, sztab i cudowna atmosfera wokół kadry, tylko... sam Stoch. Może faktycznie, w tym co pisał @Mucha jest najwięcej prawdy, że on chce na siłę wykonać kolejny krok i z lokat 16-25 przeskoczyć wrócić od razu do dziesiątki, tylko że to mi osobiście to nie pasuje do tego zawodnika.

Co do tematu zastępstwa w jego miejsce - po wynikach z PK nie zasługuje na nie nikt, niestety także i Habdas. Wyjmując Freunda, weryfikacja wyników z zawodów drugoligowych na PŚ jest bardzo negatywna, ewentualnie można by jeszcze tu dopisać kwalifikacyjny skok Lacknera i dzisiejszego Mogela, który jednak w tym sezonie CoC zdobył prawie tyle samo punktów, co WSZYSCY Polacy. Skoro na poziomie elity nie radzą sobie stający w ostatnich konkursach na podium Aigner, Hayboeck, Rainer, czy bardzo mocny w Vikersund i Ruce Bjoereng, to czego można oczekiwać po zawodnikach zajmujących głównie regularnie miejsca w III dziesiątce?

To najlepsza decyzja jaką można było podjąć. Tyle że taka decyzja powinna być podjeta po konkursie w Gapa. Gdzie Kamil odpadł po pierwszej serii, a nie ciągnąć go rozregulowanego na bardzo techniczną skocznię Bergisel w Innsbrucku. Gdzie było wiadmo ze błędy się tylko powielą

@Monzanator

Co Wy do jasnej Anielki macie z tym ,, zbieraniem doświadczenia". To tylko w Polsce jest takie chore podejście. W pozostałych kadrach wchodzi do składu młody i napiera. Austriacy, Niemcy, Słoweńcy, niegdyś Finowie. Wiadomo, że u Austriaków to było przesadne i szybko się wystrzelali niektórzy, ale tylko u nas jest zakodowane w głowie, że skoczek sukcesy ma odnosić najlepiej koło 30'. Habdas to już dorosły chłop, nie bawcie się w Tajnera. Na zawody jeździ się po dobry wynik, a nie oskakanie. W tej dyscyplinie to nie działa.

@Mucha125

Małysz jest dla mnie najbardziej kontrowersyjną i bezproduktywną postacią sezonu w polskiej kadrze. Nigdy się po nim wielkich rzeczy w obecnej roli nie spodziewałem, ale najmniej tego, że okaże się takim "kibicem sukcesu" i facebookowym malkontentem, który zamiast pomagać, szukać aktywnie rozwiązań, ograniczy się do suchej krytyki, kilku wywiadów i przypominania w mediach o swojej kierowniczej pozycji i kompetencji rozliczania sztabu.

Gdy było dobrze, jeździł na większość zawodów, nosił plecaki, ale wygląda na to, że widział w tym własną korzyść wizerunkową. Od złych wyników i złej prasy chce się trzymać z daleka - dobra strategia biznesowa, ale wysoce niesportowa... Mdli mnie jak widzę jego ostatnie influencerskie popisy - posty sponsorowane, na których ładuje plecaki do nowiutkiego suva, zachwala lodówkę, albo znów wjeżdża na nartach po kabanosy. Najsmutniejsze i dość perfidne byłoby to, gdyby się okazało, że ta pasywna postawa i widoczne odcięcie się od kadry w dużo gorszym momencie jest podyktowane chęcią budowania podłoża pod przejęcie schedy po Tajnerze (i że być może Polo sam mu to zalecił). Wiedzą, że sezon jest stracony, ale jeden idzie już w bambosze, a drugi na ciepłą posadę na jego miejsce - co złego to nie my, uczyniono błędy w poprzednim okresie, w następnej pięciolatce błędy i wypaczenia nie będą miały miejsca!

Czyli Stoch będzie sobie teraz tydzień odpoczywał?

Kurcze kilka dni temu taką diagnoze i pomysły zaproponawał nasz forumowy ZKuba odpowiadający jak wiemy za dwa złote medale Kamila w Sochi. Teraz znowu go posłuchali. Co prawda on chciał wycofania całej kadry i tego, żeby leżeli przez te 5 tygodni w szpitalu i sobie odpoczywali jak Ammann w 2002 roku, no ale kto wie? Wszystko jeszcze przed nami :)

@Seba Aka Krzychu

Jakie podium Krafta? Daj spókój.On pewnie jutro do 10 nie wejdzie.

Musiało to nastąpić.
Kamil skakał w stylu niegodnym wielkiego mistrza. Oby ten najbliższy czas był czasem spędzonym z dobrym fachowcem, który wskaże mu drogę do dobrego skakania.
Nie wiem, ile jeszcze Kamil będzie skakać, lecz przeczuwam że to są jego ostatnie miesiące.
Nie spodziewałem się, aż takiej tragedii przed sezonem w wykonaniu naszej drużyny i to we wszystkich ligach.

@martolineo

Masz dużo racji, ale teraz jest już mocno dorosły, zoperowany, mógłby zacząć zatrybiać, jak swojego czasu Kubacki. A tu nic. Wszyscy z zaplecza szanse dostawali. Niewiele zwojowali, a nikt im nie będzie dawał kredytu zaufania przez 10 konkursów z rzędu. Nie zapominaj o aspekcie medialnym, a ten jest w dzisiejszym świecie najważniejszy. Stoch, Kubacki i Żyła zrobili kiedyś show, są powszechnie rozpoznawalni i dlatego jeżdżą i dlatego są przed kamerami. Sorry, ale zaplecze z Murańką i Zniszczołem wciąż niewiele zwojowało, nie ma takiej rozpoznawalności i powiedzmy szczerze, kiepsko wypada w mediach. Pajacowanie Żyły cieszy się dużo większym popytem, niż nieśmiałe pomrukiwanie przed kamerą.... Niech któryś z nich wygra w Zakopanem za 2 tygodnie, to będzie miał stałą przepustkę na PŚ. Na razie większą oglądalnośc zrobi hipotetyczne nagłe przebudzenie Kubackiego (wishful thinking jest podstawowym składnikiem procesów decyzyjnych), niż kolejne 30 miejsce Murańki czy Zniszczoła - albo realna porażka z Ipcioglu. Taka jest brutalna prawda showbiznesu - nikogo w telewizjach i PZN nie obchodzi, co my sobie sądzimy...

Na obecnym etapie wychodzi, że wszyscy dali ciała. Sztab, bo albo coś sknocił i wciąż nie wie, co, albo nie potrafi wyegzekwować planu naprawczego wobec zawodników i związku. Związek i dyrektor, bo można by od nich oczekiwać wcześniejszego dostrzeżenia symptomów problemu. Aczkolwiek jeżeli nawet to nieszczęsne Ramsau zostało faktycznie tylko odbębnione, nie przepracowane, jest jakiś problem z subordynacją trenerów, bo raczej trudno im podeprzeć się lepszym rozeznaniem... Być może od zawodników z tak ogromnym doświadczeniem można by oczekiwać wcześniejszych sygnałów alarmowych. Pozostaje chyba walka o uratowanie z tego sezonu czegokolwiek. Pekin wydaje się wisieć tylko na nieprzewidywalności warunków i nieobliczalności Piotra. Ale może chociaż RA i finał na mamutach...

@Joker1

Źle zrozumiałeś.
Do Bischofshofen jedzie ta piątka z Innsbrucka, a w Planicy ma trenować reszta kadry, jeśli ktoś z nich się wyróżni, to wtedy dostanie szansę w sobote w Bischofshofen.

@Mucha125

Kraft nie jest w takiej złej formie, wiadomo nie od dziś, że nie lubi skoczni w Garmisch, nie zdziwi mnie jak jutro powalczy o podium, bo Bergisel to zdecydowanie bardziej przyjemna skocznia dla Stefana.

@Mucha125

W Polsce jest tak, że liderzy ciągną kadrę i zainteresowanie mediów. Zniszczoł i Murańka to już zgrane karty, nikt nie uwierzy, że nagle odpalą i znajdą drugie życie. Hornowi to się udało z Hulą, ale niejako przy okazji, bo tam liderzy byli na topie. A teraz trzeba ratować ostatnie ZIO dla Stocha i Żyły, a nie dać kolejną szansę "wiecznym talentom" jak Zniszczoł i Murańka. Oni już wyżej wała nie podskoczą, dlatego większy sens ma dać szansę Habdasowi, który jeszcze może się jakoś rozwinąć. Ale tak się pewnie nie stanie i Habdas będzie zbierał doświadczenie w PŚ za 2-3 lata, gdy Stoch i Żyła będą już na emeryturze. A mógł je zbierać tu i teraz.

@znawca_francuskiego

Ale to samo się z Kraftem stało

@Joker1

Źle zrozumiałeś :)

Czyli jak rozumiem nie tylko Stoch wycofany i zawieszony poki co w startach i treningach - ale cala druzyna po jutrzejszym dniu wycofana z najblizszych trzech turniejow PS w Bischoffshoffen (chyba, ze ktos sie wykaze podczas treningow w Planicy). Zatem opcja atomowa, ktora prognozowalem jakies dwa tygodnie temu na tutejszym forum. Innego ratunku widac nie ma...

@Monzanator

Bardziej Doleżał bo chciał cały czas ten sam skład jak na początku i jak dołożyli Zniszczoła traktował jak piątek koło przez co został odesłany bardzo szybko i bez powodu do PK zostawionym samemu sobie jak teraz Murankę i innych

Nadspodziewanie dobra decyzja jak na polski sztab. Mam nadzieję, że ta przerwa Kamilowi coś da i wróci do Pucharu Świata co najmniej w formie z Engelbergu.

@EddieKoteł

Po pierwsze Tajner załatwia po cichu coś możliwe oraz jak sam powiedziałeś honor zachował.
2. Małysz za dużo się udziela medialnie a powinien coś faktycznie zrobić, szukać pomocy nowych trenerów, asystentów a nawet lekarza itd.
3. Żyła trenuje jak inni jedynie co można zarzucić to że sam chce dojść bez rad sztabu(może te rady psują zawodników jak to się stało z Kamilem teraz i co ciekawe zawsze po tych radach gorzej skacze Kamil w niedziele )
4. W sumie jakby się zastanowić to roku dwóch w niedziele Polacy mają gorsze konkursy możliwe że wynikają z rad sztabu nawet, albo w sztabie mają kreta czy przez osoby po znajomościach Żidek, Miętus !
5. Komunikacja jest tragiczna w tej chwili i mamy jakby bezkrólewie nikt nie chce być tym głównym trenerem, ale każdy chce coś zrobić po swojemu
6.Kamilowi najwyraźniej jest wymagany spokój i trening z kimś nowym , dobrym, ale jego charakter nie pozwala szukać na własną ręke jak to wybuchowy Małysz robił
7. Ja nadal wierzę w cała kadrę zawodników, ale czas idzie nie ubłaganie i jeśli PZN nie zrobi kroku stracimy prawie całą kadrę narodowa

Tajner boi się, że zaplecze będzie szorować bulę to lepiej nikogo nie wysyłać? No tak, metoda strusia z głową w piasku zawsze najlepsza. Habdas może i by miał problem z awansem do "50", ale jakieś doświadczenie by zebrał. Tak jak trzeci bramkarz na imprezie mistrzowskiej. Tam z reguły powołują jakiegoś młokosa, żeby uczył się atmosfery turnieju, a nie zużytego weterana. U nas oczywiście się nie da. Nie ma sensu już analizować limitów, skoro i tak ich nie wykorzystujemy. Gdy zabraknie Stocha i Żyły to i tak będziemy musieli kogoś wystawić do drużyny. Za parę miesięcy pewnie nowym trenerem zostanie Maciusiak i zobaczymy, co ten cudotwórca z zaplecza wykombinuje. Moim zdaniem nic.

@acka

Murańce we wczesnej młodości zrobili krzywdę. Te artykuły w mediach, te skakanie w zbyt długich nartach i przez to sukcesy w wieku 14 lat. Media uczyniły z niego cudowne dziecko. Co najgorsze, on sam był jeszcze do niedawna o tym przekonany. Nie zapomnę jak po wygraniu kontynentala był przekonany, że w PŚ też będzie na podium. Chłopak jest trochę oderwany i nieroztropny. Pamiętacie jak oszukiwał na badaniach wzroku?
Prawdopodobnie miał talent, ale moim zdaniem to świat polskich skoków go zniszczył.

Decyzja jedyna słuszna w obecnej sytuacji. Ale komunikaty płynące z PZN, ten wielogłos i brak decyzyjności Doleżala... No fatalnie to wygląda, bardzo nieprofesjonalnie i nie zwiastuje żadnej poprawy. Fakty są takie, że Doleżal musi dopracować do marca, bo już doskonale wie, co się wtedy stanie. Poprawa i sukcesy w takiej atmosferze? Nie bądźmy naiwni. Niestety chciałbym się mylić, ale również uważam, że obserwujemy koniec pięknej epoki. A ten feralny skok gdzieś tam w poniedziałek w kwalifikacjach, o jakiejś dziwacznej porze, możemy wspominać jeszcze długo jako pewien symbol.

Pk przecież się nie odbędzie. Dawac ich do Fis Cup-u, będzie transmisja w Tvp Sport :) szkoda, że nachodzi na Bischo w sobote :(

2/2
Może też pora na dogonienie świata, bo skąd ta pewność, że nie straciliśmy sporo na kwestiach techniczno-sprzętowych, wierząc, że wciąż mamy to mojo, które pojawiło się wraz z Horngacherem i czekoladowymi kostiumami? Działające nowinki technologiczne również wpływają na mental zawodników, którzy czują, że wszystko zależy od nich i od ich pracy. Teraz pojawiły się "deszczowe narty Norwegów", a i nikt od 3 lat nie był w stanie efektywnie rozpracować techniki Ryoyu, dlatego on ciągle wraca, miał tylko małą zadyszkę w ubiegłym sezonie. Skocznie i warunki się nie zmieniły, belki są coraz niższe, sędziowanie upadło na dno i puka od spodu i trzeba wykorzystywać te trudne warunki i ostre przepisy w najlepszy sposób. Ryoyu ma ten najlepszy sposób i tak jak dzisiaj w kwalifikacjach można zachodzić w głowę jak on jest w stanie tak szybko przejść do układu w locie a jednocześnie odbić się tak, żeby próg oddał? Widziałem zdjęcie jak Ryoyu stoi w gaciach i ma poprzypinane kuleczki do motion capture, więc Japończycy zdecydowanie się starają wykorzystywać technologię (przełożenie na wyniki całej kadry też jest widoczne). Czy Polski sztab i związek są również zdeterminowani i na pewno trzymają rękę na pulsie we wszystkich aspektach przygotowania i analizy? Biorąc pod uwagę sytuację na 3 stycznia 2022 mam drobne wątpliwości...

Ja nie wiem co oni zrobili z Kamilem . Przecież on miesiąc temu stawał na podium a teraz nawet nie potrafi przejść Q .
Liczę że ta przerwa mu pomoże.

1/2
Rozwalił mnie wywiad z Małyszem na sport.pl. Tam już kompletnie nikt nie trzyma za kierownik, ale i także nikt nie chce wziąć za nic odpowiedzialności i pozytywnie pracować nad kryzysem. Zaczynają się wzajemne oskarżenia i wyjeżdżanie z szarżą, że to ja jestem szefem i muszę trzasnąć w stół. Brakuje tylko, żeby się Doleżal zaczął zdecydowanie odgryzać Małyszowi i wojenka na miesiąc przed Olimpiadą gotowa. Na to to stety - niestety nie ma Czech charakteru ani argumentów.

To już Tajner ma przynajmniej więcej honoru (albo po prostu tak bardzo ma to w pompie przed emeryturą) i siedzi już cichutko w sprawie swojego supertreningu w Ramsau. Tak się chłopaki porozciągali na tym prawidle, że już tylko Żyła potrafi skoczyć czasem przyzwoicie, bo nie robi nic, nie trenuje, nikogo nie słucha a w wolnych chwilach między zawodami wykańcza chałupę.

Nikomu nie jest do śmiechu, ale działania w kadrze od początku sezonu są arcynieprofesjonalne - albo po prostu ich komunikacja jest tak dramatycznie zła, że nie potrafią nikogo przekonać do tego ich wielkiego planu, a my się niepotrzebnie czepiamy i od Olimpiady to już będzie sześciu Polaków w TOP 10 każdej serii i musieli przegrać wszystko do turnieju włącznie, żeby zbudować formę na dalszą część sezonu;)

A co do samego Stocha, to myślę, że to jest koniec tego zawodnika w takiej formule jaką znamy. Ale wierzę, że nie definitywny. W tym sezonie może już nie wrócić do formy a Klingenthal był jedynym peakiem (takim zeszłorocznym Turniejem Czterech Skoczni) i sinusoida upadków i powrotów zamieniła się w regularny zjazd, którego ta ekipa nie pomoże mu przezwyciężyć. No i trudno, trzeba się było z tym liczyć. Ważne jest teraz to czy Kamil będzie miał dość przekonania i sam trzaśnie w stół (co mu Małysz niemal dosłownie sugeruje) poprosi o indywidualny sztab i konsultantów i zbuduje siebie na nowo trochę poza kadrą. Siły wydaje mi się, że wciąż są, ale potrzebna jest NOWA NADZIEJA i nowe bodźce.

Problemem nie jest to, że Stoch nie awansował do konkursu.

Problem stanowi to, że nikt inny nie jest w stanie go zastąpić w walce o czołowe lokaty.

Ileż można wymagać do Stocha. On już tyle wygrał, że nie byłoby niczym dziwnym, gdyby miał indywidualny tok przygotowań do imprezy sezonu i startował kontrolnie tylko w wybranych konkursach PŚ odpuszczając walkę o KK.
Z takim statusem mógłby bawić się tymi skokami niczym Ammann, natomiast wielka ambicja nie pozwala mu się cieszyć z miejsc chociażby w 2. dziesiątce, co tylko zwiększa jego poirytowanie i pogłębia problem. Wielce prawdopodobne, że odwiesi narty na kołek po tym sezonie i wtedy co pozostanie?

Obawiam się, że jesteśmy teraz świadkami zmierzchu pewnej epoki.

Zgrupowanie w Planicy, dużo bardziej na południe... Bo co, Słoweńcy umieją utrzymać śnieg, a w Szczyrku i na Średniej Krokwi już spłynął? To po co było ładować miliony? Rozumiem, że dla plastiku, bo plastik leży zawsze, wystarczy go na zawody polać wodą. To może odpuścić sobie PŚ, niech Polacy startują tylko od czerwca do października...
I to pokraczne myślenie. Jutro do Planicy na 4 skoki, w Trzech Króli gdzieś do Niemiec, bo może gdzieś jeszcze będzie śnieg, a może nie, a w weekend już robimy frekwencję na III lidze w Zakopanem... Więcej pakowania, rozpakowywania i siedzenia w samochodach, niż skakania. Rozumiem, że narty do worka, klamoty do torby i z powrotem - to nowa forma treningu motorycznego, a wiercenie się na kanapach samochodów ustawi technikę i jednocześnie pozwoli się relaksować? Czasem ma się wrażenie, że w tym "sztabie" nastąpiła gwałtowna zamiana miejsc, jeśli chodzi o newralgiczne części ciała...

Jeśli jeszcze ktoś miał wątpliwości, czy Doleżal po sezonie straci pracę,to ta sytuacja powinna mu już wszystko wyjaśnić - Małysz jasno zasugerował w niedawnym wywiadzie, że jego zdaniem Stoch powinien być wycofany z turnieju i że już wcześniej to sugerował, a sztab nie chciał go słuchać. Doleżal właśnie został zwolniony ze stanowiska i teraz po prostu odbywa trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Pytanie co potem? Bo winny jest nie tylko on, ale cały sztab,jak również związek zatrudniający kogo popadnie, ostatnio nawet ludzi którzy sami nie wiedzą kim chcą być a jedyną ich motywacją jest silne parcie na szkło.

Z Planicy do Bischofshofen jedzie się 2 godziny. Konkursy COC w zastępstwie Titisee-Neustadt to scenariusz nieprawdopodobny.
PZN ściemnia w swoim stylu, a redakcja sj te komunikaty bezkrytycznie powtarza.
I znów stracona szansa na występ takiego Habdasa czy Juroszka w PŚ - zamiast tego będą rywalizować w FC na obiekcie, na którym oddali już setki skoków.
Bardzo perspektywiczne podejście.

Jak ma być dobrze skoro na fotelu prezesa siada ktoś, kto okazał się być trenerem podczas wybuchu Małyszomanii i przez to stał się celebrytą. A dyrektorem jest ktoś kto tylko umiał wybitnie skakać i układać dachówkę. Tu trzeba ludzi ponadprzeciętnie inteligentnych, potrafiących zarządzać dużymi grupami ludzi, ambitnych, potrafiących trzeźwo myśleć.

@Qrls

Wytłumaczenie jest proste - przynajmniej Kubacki raz zatrybił, to liczą, że może znów zatrybi, bo przecież wszyscy fachowcy od skoków opowiadają, że są one nieobliczalne i często nikt nie wie, dlaczego jest dobrze albo źle. A Murańka i Zniszczoł od wielu lat ani razu porządnie nie zatrybili. W przypadku Murańki jeden skok z dzieciństwa i jeden rekord świata na dużych to za mało, Zniszczoł nawet nie ma i tego. Nie opowiadam się za tą czy inną opcją, kto teraz powinien skakać w PŚ. . Ale jeśli chciałeś zrozumieć myślenie "sztabu", dlaczego Kubacki a nie Murańka czy Zniszczoł - to masz podane na tacy.

@eLman

Nie ma szans. Funkcja sekretarza jest stokroć ważniejsza niż prezesa. Prezes ma być twarzą związku, a sekretarz odwala cała czarną robotę. Zobacz jak to wyglądało w PZPNie za Bońka, Sawicki ogarnął struktury i nadał organizacji korporacyjny sznyt, a Boniek mając nazwisko reprezentował związek na zewnątrz.

@Paweł39

Faktycznie dość dziwne stwierdzenie. Miejmy nadzieję, że po prostu pojedzie najlepszy.

@dervish

Moim zdaniem będzie to dobra decyzja, jeśli włączą w ten zespół kogoś trzeciego z doświadczeniem.
Wszystkie "najlepsze" metody rozwiazywania problemów wymagają powołania szerokich interdyscyplinarnych zespołów, i patrzenia na problem z różnych perspektyw. Czy Szturc będzie najlepszy? Nie wiem, ale na ten moment Doleżal nie potrafi trafnie określić źródła problemu, sam problem pewnie jest w stanie rozwiązać, tylko znaleźć przyczynę, oto idzie teraz gra.

Cała ta sytuacja z Kamilem i kadrą przyniosła ważną informację - poznaliśmy następcę Tajnera. Te ostatnie tygodnie pompowania Jana Winkiela nie są przypadkowe.

@dervish

Cóż trzeba liczyć, że to pomoże, dalsze starty były pozbawione większe sensu. Co więcej uważam, że ten tydzień wyciszenia więcej da niż te treningi. Forma Stocha obecnie to coś koło 15-20 miejsca, ale dla niego to za mało i zaczął kombinować, a kombinowanie w trakcie konkursu przeważnie nic dobrego nie przynosi.

@Paweł39

Z takim myśleniem to po co jadą Rumuni, Kazachowie, Cintimar czy inni, którzy są z góry skazani na porażkę. Poza tym wydaje mi się że Habdas jest od nich lepszy.

@Miki19

Na tyle czyli ile? Jak oni to sprawdzą? Linijką:-)
Ale dobrze ze przynajmniej cos
@Qrls
Tez mnie to dziwi, Zniszczoła odstrzelono mimo ze zdobyl punkty, Kubacki jezdzi na wycieczki za zaslugi. Już jeden Ziobro sie zbuntowal i tez skonczyl. Polska chyba jako jedyna betonuje sklad bez roszad, Japonia moze poza nimi

Czasem potrzebny jest odpoczynek, mentalny reset, a nie mechaniczne skakanie i pogłębianie frustracji. I, na Boga, żadnych siłowni!!!!! Na pakerach techniki nie odzyska!!!! Przypominam ponownie, jak odpoczynek od skoków, co prawda wymuszony, pomógł Ammanowi w Salt Lake City!!!
Zrobili przypadkiem to, co proponowałem po południu - tydzień w domu z żoną, zakaz wypowiadania słowa narty, a pierwsza przymiarka do powrotu dopiero na treningach w Zakopanem. Mógłbym zażartować ponuro - dobrze, że czasem wchodzą na forum i czytają... Ale zaraz narażę się na zarzut, że jako niekompetentny - kibic skoków od pół wieku - ośmielam się podpinać pod decyzje wyjadaczy w biznesie skokowym. Tylko, że logika jest ponaddyscyplinarna i ponadczasowa, a zanurzeni po czubek głowy w swoim małym mętnym stawiku "fachowcy" rzadko z niej korzystają...

@Pavel

Podobno najpierw bedzie odpoczywał czyli pewnie tylko jakies lekkie rozruchy zaordynowane przez Pernitscha. A potem wróci kadra z TCS i bedzie mógł zacząc trening techniczny. Byc może pod okiem Dolezala, może ze wsparciem Szturca w roli konsultanta a moze tylko pod okiem Szturca. Nie wiem co ustalono na sztabie. Mozliwe, że zaplanowano spotkanie Dolezala ze Szturcem na którym wspólnie coś uradzą. Wszystkie ręce na pokład.

Twitter PZN: "Zmiana decyzji może nastąpić po treningach w Planicy, jeżeli któryś z zawodników będzie się wyróżniał na tyle, aby znaleźć się w składzie na PŚ, wtedy powołany zostanie na konkursy w Bischofshofen."
Najlepiej gdyby był to Habdas - musi zbierać doświadczenie w PŚ, albo Hula jeśli ustabilizował formę z kontynentala.

nie widzicie tego ze polskie skoki upadaja i nawet nie ma kto zastapic Stocha? xd
po co nam limit 7 czy 6 skoczkow. my ledwo teraz mamy 5.
Nikogo nie mamy, nikogo.
Nawet z COC nikt sie nie zjawia.
w Zakopanem niech nawet krajowki nie powoluja bo to bedzie wieksza kompromitacja niz w Wisle

@Paweł39

To jest w punkt, po co tak PODNIECAĆ się tymi limitami, ciągle o nich gadać a potem je marnować. Dlaczego Kubacki jeździ już tyle czasu na zawody bez wyników i do niego można mieć cierpliwość a do Murańki i Zniszczoła cierpliwość skończyła się po jednym weekendzie jak widać bezpowrotnie, dlaczego młody nie może przyjechać u nas na PŚ? W innych reprezentacjach są 1999+ roczniki, często wcale nie zdobywają miliona punktów ale jakoś dostają szansę, biorąc pod uwagę stan naszych młodych skoczków od 10 lat to my musimy brać przykład z nich a nie iść swoją zepsuta przez Maciusiaki i inne asy drogą?

Niezmienną prawdą jest, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą.
Tak złego występu Kamila w TCSie nie spodziewał się chyba nikt. Jasne, że tylko różowookularowi optymiści widzieli Kamila w gronie najlepszych tegorocznego turnieju, racjonalnie patrząc realna była pierwsza dziesiątka.
Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? No pojawiło się tutaj wiele teorii, mniej lub bardziej rozsądnych i prawdopodobnych. Ale przyczyny źródłowej niestety wciąż nie ustalono.
Patrząc okiem laika, ale myślę że zdroworozsądkowego człowieka, decyzja jest słuszna. Po co dołować się psychicznie kolejnymi 40-tymi lokatami, i robieniem dobrej miny do kamery.
Jeśli nie pomogły wszystkie zabiegi jakie mogli zastosować w reżimie startowym, to potrzebny jest reset, i być może zaczęcie wszystkiego od nowa, tylko czy uda się przygotować formę na igrzyska? A może jak Małysz w 2006 roku, złapie gaz na końcówkę.

Niemniej jednak do wszystkich apeluję o wiarę! Jeśli ktoś jest prawdziwym kibicem, fanem i "przyjacielem" to nie może wątpić. Ilu było takich, którzy po sezonie 2007/2008 utracili całkowicie poczucie, że jeszcze może być pięknie? Ilu było takich, którzy po Libercu w 2009, pluli jadem, wieszali psy na Małyszu? I co? JAJCO. Pokazał wszystkim jeszcze, że potrafi, i zakończył przygodę ze skokami w piękny, tryumfalny sposób, dając wiele radości szczególnie w Vancouver.
Kamil też pokazał, że potrafi się odrodzić i głęboko wierzę w to, że jeszcze nas zaSKOCZY.

Go wg tajernowskiego dzbana "resztan ie prezentuje pozionmu i nie ma sensu wysyłac" dzbanie tajnerowski przez takie myslenie zarznales sporo zawodnikow ktorzy pojkonczyli kariery!!!

@dervish

Na 100% zaproponował to Dolezal, szczególnie jak opowiadał, że "niewiele brakuje i wystarczą skoki w zawodach". Małysz po kompromitacji w Garmisch się ugiął i dał im szanse w Innsbrucku, nie wyszło, a więc postawił na swoim i wycofał zawodnika. Pytanie tylko z kim on tam będzie trenował?

@zimowy_komentator

To znaczy, że znowu sztab zawiódł. Sztab należy jak najszybciej zmienić to raz,
2. Doleżał w końcu powinien dostać czerwona kartę i karę
3. Wysłać nawet dwóch rezerwowych zawodników (z puli czterech Zniszczoł, Juroszek, Habsaś oraz Hula najmniej szans by miał ostatni) by mieć rezerwowych do igrzysk lub popatrzeć jakby wystąpili na tle reszty, chociaż Hula na pewno miałby najmniejsze szanse na dostanie się do kadry. Trzy konkursy po rząd prawie to idealna okazja na sprawdzenie w warunkach bojowych, bo konkursy PK w tej chwili jak widać są słabym odzwierciedleniem formy
4. Najsłabszych z tych konkursów wysłać na jakiś trening czy coś by w końcu coś ruszyło nawet na zapleczu PŚ
5. Odpowiedzi na twoje zdanie uważam że problemy się zaczęły około Engelbergu ale nie dostał odpowiedniej pomocy na czas i mamy taki brutalny skutek, że sam zawodnik próbował i figa z tego wyszła

Jedyna mądra decyzja

Przykro było patrzeć na Stocha męczącego się przez cały TCS. Dobrze, że go wycofano. Tylko teraz pytanie, z kim on będzie trenował?

Prawidłowa decyzja, bez sensu byłoby dalsze wożenie na zawody kompletnie rozregulowanego Stocha. Chętnie zobaczyłbym Habdasa w jego miejsce.

Tak myślałem że ta zgraja nie powoła nikgo na miejsce Stocha:-) A pozniej sie dziwimy ze nie ma kto skakać:-) W kazdym kraju jest jakas rotacja tylko nie w tych chorym PZN-ie. Habdas powinien rzucic nartami w kąt i nie tylko on. A latem wielka walka o limity ktorych sie pozniej nie wykorzystuje. Zamiast wąsatego dyrektora w Austri chciałbym zobaczyc juniora albo jakiegos skoczka zamiast Stocha!! Małysz koncz wasc wstydu oszczedz!! Mistrzem byles w skokach a jako dyrektor jestes nikim. NIKIM.

DAWAĆ HABDASA!

@zimowy_komentator

Zupełny przypadek. To nie ma nic do wieku

@kubson97865

Tu nie chodzi o fizykę, bo jeśli nie ma kontuzji i zawodnik dobrze się prowadzi a Stoch to profesjonalista więc prowadzi się dobrze to fizycznie jest jeszcze skakać przez parę lat, może nie będzie to skakanie jak za najlepszych sezonów ale na pewno może być wciąż najlepszy z Polaków bo jest minimum o dwie klasy lepszy od wszystkich naszych skoczków. Tu bardziej chodzi o zmęczenie materiału o wypalenie i brak konkretnie sprecyzowanych realnych celów na tu i teraz. On od lat jest w tak ścisłym topie że może nie poradzić sobie mentalnie z zajmowaniem dalszych miejsc w pewnych momentach sezonów (nie mówię o tym co teraz ale nawet miejsc 10-20) on jest nauczony i przyzwyczajony do walki o zwycięstwo i może przyjść czas że nie da rady już w głowie sobie tego poukładać. Zobaczcie że Kubackiemu czy Żyle jest ewidentnie łatwiej przyjąć to że są na miejscach 30-50 niż Stochowi jak jest na 18, to jest wielki mistrz i takim trudno się pozbierać przy takiej serii, przykładów jest wiele choćby Schlierenzauer, Schmitt i wielu innych z skrajnym przykładem Hanawalda. Stoch i tak bardzo długo utrzymywał się w ścisłym topie, czy wróci na solidny poziom? Ciężko powiedzieć na pewno daje na to większe pieniądze niż na to że Kubacki się odbuduje albo że Wolny/Stękała/Murańka/Zniszczoł osiągną w końcu jakiś sukces.

No kto by się spodziewał

Jan Szturc doradzał żeby trenować technikę (czucie) na skoczni małej nawet 65 metrowej.

@Miki19

Wisła rządzi się swoimi prawami, bo to skocznia domowa. Poza tym wyjątek potwierdza regułę.

@Kamilo_Skoki

Nie jestem w stanie uwierzyć że Kamil nie będzie skakał w Zakopanem. Przepraszam za błąd.

Nie skłamię jak powiem, że odetchnąłem z ulgą, że wreszcie spróbowano tego co dla mnie czyli kibica amatora wydawało się oczywiste od 2 dni.

Sama decyzja mogła byc wynikiem szerokiego konsensusu trzech panów którzy podejmowali ją jako sztab. Z taka propozycja mógł wyjśc już na dzień dobry nawet sam Doleżal z góry wiedząc, że poprze ją Pan Dyrektor . Wszak spróbowano już wszystkich innych możliwości łącznie z konsultacją i spełnieniem woli Kamila odnośnie pozostania jeszcze na konkurs Insbrucku. Doleżal nie jest głupcem który upierałby się przy kuracji która nie daje rezultatu. Mozna jedynie mieć żal albo wątpliwości czy widząc jak sie Kamil męczy nie można było tej decyzji podjąć 2 dni wcześniej. Ja już po pierwszym konkursie po usłyszeniu jak w wywiadzie udzielonym Formeli Kamil mówi, że potrzebuje czasu na wyeliminowanie błędów i że przed GaPa na pewno nie zdąży pisałem, że do końca turnieju czasu na to nie znajdzie bo niby jak miałby to zrobić dzieląc czas na podróże, przepakowania i mając zaledwie po 3 skoki treningowe na konkurs?

Plan A nie wypalił pora na plan B. Lepiej późno niż wcale.
Szczegóły planu B pewnie jeszcze w opracowaniu. Zapewne tylko wytyczne Pernitscha są dokładnie rozpisane na kilka- kilkanaście następnych dni. Moim zdaniem, Kamil powinien pauzować aż do skutku, tak jak radzi Pan Szturc, czyli aż nastąpi radykalna poprawa i złapie automatyzm czyli seryjnie zacznie na treningach oddawać dobre skoki.

@kubson97865

Dokładnie, poza tym Wisła jest zaprzeczeniem tej teorii (9 i 11 miejsce). Chociaż faktycznie czasami widać pewną zależność między dobrą sobotą i gorszą niedzielą.

@Mucha125

No właśnie - zamiast odpocząć między Engelbergiem a Obersdorfem zaliczył Mistrzostwa Polski. Do tego specyficzny czas świąt, wcześniejszy wyjazd do Niemiec (bo testy itp.) i już się rozregulował - dlatego na TCS od razu mu nie szło, a wyniki co konkurs (małe odstępy czasowe) pogarszały się. Gdyby wziął udział w ostatnim konkursie TCS to przeskoczyłby jedynie Choia tak obstawiam.

@zimowy_komentator

Zapomniałeś dodać że już na MP podobno skakał gorzej i po prostu mu błąd wszedł na skoki, może z powodu zepsutych butów i innych wydarzeń

@zimowy_komentator

To nie zatoki. I tu jest pies pogrzebany. Ja by się porządnie przebadał, zwłaszcza pod kątem naczyniowym i kardiologicznym. I koniecznie próby wątrobowe.

@zimowy_komentator

Idąc tym tokiem myślenia to chociaż w Oberstdorfie powinien zakręcić się w TOP 10 no był na świeżości. Zdaje mi się, że prócz tego skakania na pokaz przed świętami w MP to Kamil odpoczywał w domu w trakcie świąt.

Dobra decyzja, szkoda, że tak spóźniona. Wbrew pozorom te stracone kilka dni mogą się okazać bardzo cenne.
Trzymam kciuki, żeby się zresetował i przede wszystkim poukładał sobie wszystko w głowie - tak jak w zeszłym sezonie przed TCS.

@Adrian AZ

Nie napinaj się tak, nie było wcześniej tej informacji w artykule.

Żeby sobie uświadomić co dzieje się z Kamilem wystarczy spojrzeć na jego wyniki z tego sezonu:

Niżny Tagił:
1 dzień: 5 miejsce (swieżość)
2 dzień: 33 miejsce (brak energii)

Ruka:
1 dzień: 8 miejsce
2 dzień: 41 miejsce

Klingenthal:
1 dzień: 3 miejsce
2 dzień: zatoki

Engelberg:
1 dzień: 6 miejsce
2 dzień: 16 miejsce

TCS:
Tu już się wszystko posypało, bo starty co chwilę.
41 miejsce
47 miejsce
brak kwalifikacji

Po prostu wiek daje się we znaki. Dlatego na IO musi pojechać w absolutnej świeżości jeśli chce coś osiągnąć - jest w stanie to zrobić, ale musi być zregenerowany.

A z jakiego to powodu nie chcą kogoś na miejsce Stocha wsadzić ? Jedyny problem jaki widzę to logistyczny. A inny to Tajner

@PogromcaTrolli1

Oni nie zaliczyli takiego zjazdu jak Kamil. Skaczą tak jak poprzednio, a może nawet i lepiej. Poza tym trzeba kogoś wystawić na drużynówkę, odpuszczenie drużynówki wiązałoby się ze spadkiem w klasyfikacji Pucharu Narodów za Szwajcarię i to z wyraźną stratą.

@Antoni

Noriaki Kasai będąc po czterdziestce wygrywał konkursy PŚ.
Djokovic dalej bryluje na kortach mimo tego wieku. Lewy bije kolejne rekordy w piłce będąc rok młodszym od Kamila. Pamiętasz Bjoerndalena?

Kto w zamian? DAWAĆ HABDASA!

@zimowy_komentator

Nikogo nie powołają bo już chcą zaklepać skład na Igrzyska, a przecież Zniszczoł lub Habsaś mogliby konkurować

Brak uzupełnienia w miejsce Stocha jest dla mnie wielkim NIEPOROZUMIENIEM.

@Roxor

„Niemiecki Związek Narciarski wciąż szuka zastępczej lokalizacji, która mogłaby w ostatniej chwili przejąć ten termin.” Czytaj artykuł do końca.

@Roxor

Z tego co wiem to chyba szukają jakiegoś zastępstwa za Niemcy.

PZN: "W miejsce Kamila Stocha nie zostanie powołany żaden zawodnik. Pozostali członkowie Kadry A jutro ruszą na zgrupowanie do Planicy, które potrwa do piątku. Stamtąd reprezentacja uda się na kolejne zawody COC - jeżeli się odbędą, jeśli nie - wtedy wrócą do kraju na zawody FIS Cup."

Przecież już od dawna wiadomo, że zawody PK się nie odbędą..

Dziwi brak dokoptowania żadnego zawodnika - szkoda marnować miejsca i nie dać szansy komuś nowemu :/

Walczmy w lecie o limity, limity są najważniejsze,

A jak jutro Ci co awansowali i jutro nie wejdą do 2 serii to ich też będzie trzeba odesłać

Dobrze ze Kamila wycofano bo nie było sensu dalej startować. Ale nie wykorzystanie miejscówki to jedna wielka żenada. Żeby na tak duża reprezentację nie było kogo powołać na trzy konkursy to wstyd. Mogli wysłać chociaż Habdasa. No ale nie. Udają się na mityczne treningi, które kto będzie nadzorował? Miętus czy Biegun? Nasz skoki się kończą. Jak tak dalej pójdzie to w PŚ na koniec sezonu zostaną nam tylko cztery miejsca. I wtedy większość skoczków będzie się bawić w lotos cupach.

Szkoda że Kamil musiał dzisiaj sie nie zakwalifikowac do konkursu, by dopiero moc byc wycofanym, ale podobno to sam Kamil chcial jeszcze sprobowac na Bergisel. Kamil spokojne treningi z doradcami, z Pernitschem i jak by nie było poprawy szybkiej to nawet Zakopane odpuscic.

Na miejsce Stocha powinien być powołany Jan Habdas. W Kontynentalu nic nie zwojuje, ale skacze na tyle dobrze, że w PŚ mógłby przeskakiwać Kazachów, Rumunów, Czechów, Finów i próbować przechodzić kwalifikacje, nabierać doświadczenia. Jak zwykle sztab nie pomyślał przyszłościowo.

@Antoni

Czasy się zmieniły obecnie Djokovic w tym samym wieku jest najlepszym tenisistą świata, tylko rok młodszy Lewy jest najlepszym piłkarzem świata. Teraz zawodnicy w wieku 28-34 lata osiągają swój "peak" formy. Kamil już go ma za sobą, więc kryształowej kuli już nigdy nie zdobędzie, ale stać go na to żeby jeszcze jakiś złoty krążek czy kolejny złoty orzeł do kolekcji dołożyć.

To chyba jedyna rozsądna decyzja w obecnej sytuacji. Może taki odpoczynek dobrze mu zrobi i pozwoli nabrać trochę dystansu do tego wszystkiego.

Po tym co się stało w Oberstdorfie i Ga-Pa obawiałem się braku kwalifikacji Kamila do konkursu. W pierwszym periodzie PŚ nie było najgorzej z jego wynikami, obecnie jest dramat. Po fatalnym przygotowaniu całej kadry do sezonu, niektórzy się zaczynają odbudowywać, Kamil wprost przeciwnie. Przypominam sobie wywiad, którego udzielił tuż przed sezonem. Powiedział w nim w kontekście nadchodzącego sezonu, że on "już nic nie musi". Było to dla mnie niepokojące, sugerowało brak motywacji i może tu jest pies pogrzebany. Na początku sezonu wybitne umiejętności Kamila pozwalały jeszcze na pojedyncze udane skoki. Jednak kto stoi w miejscu, ten się cofa. Inni walczą zębami i pazurami, by iść do przodu, a nasycony sukcesami Kamil "już nic nie musi". To częsta przypadłość ludzi sukcesu w sporcie i nie tylko.

W Końcu odpowiednia decyzja. Kamil musi odpocząć od skoków. Poczuć ten głód. Widzieliśmy rok temu na TCS kiedy chcieli go nie dopuścić przez Covida do TCS i mógł w nim nie wystąpić , zrozumiał że chce i potrzebuje skoków i znokautował rywali. Kamilu jesteśmy z Tobą zobaczysz jeszcze będzie pięknie i wrócisz do swojej wielkiej formy . Trzymamy Kciuki . Powodzenia i do zobaczenie Mistrzu.

O dwa dni za pozno.

@Oreo

Nie, nie zastąpi.

To jest bardzo słuszna koncepcja

Ale dlaczego on ma na sobie pruski kombinezon? Ciekawe kto jest od koncepcji w tym sztabie... Może sztab wygląda jak ekipa filmowa i nikt nie jest w stanie ogarnąć artystycznego bałaganu.

a mnie bardziej ciekawi, czy ktoś go zastąpi na 3 konkursy w bischof

Powinien iść Habdas na zastępstwo

Ma ktoś informacje czy Kamil wróci na PŚ za nie całe dwa tygodnie, bo jestem w stanie uwierzyć, że tam gdzie się Kamil wychował nie będzie skakał. Czyli rozumiem, że nasz mistrz odpuszcza Bischofschofen TCS i Bischofschofen PŚ jeden weekend i wraca. Czy ktoś może potwierdzić informację?

Szkoda, że zaraz jest Zakopane a nie cokolwiek innego
Bo tam Stoch bedzie chcial skakać a i tak będzie słabo

Lepiej gdyby tam było coś innego i jeszcze to odpuscil. Miałby wiecej czasu na odpoczynek i treningi.
A tak to kilka dni i zaraz znowu konkursy

Stoch będzie trenował z Jasiem Szturcem. Do końca sezonu już tylko Jan Szturc będzie prowadził Stocha. Oczywiście wszystko w tajemnicy przed mediami.

Wszyscy powinni byc wycofani juz po Obersdorfie co inni sa w formie?bez jaj Dolezal aut to jest problem dlatego ten sezon jest juz stracony

Moim zdaniem decyzja najlepsza z możliwych. Przede wszystkim ta o odpoczynku od skoków. Spędzi miło czas, zatęskni. Bo teraz to Kamil wygląda jakby miał ochotę porąbać swoje narty.

My też będziemy tęsknić, Kamilu. Wysyłam pozytywne fluidy i wierzę w to, że jeszcze będzie przepięknie i będziemy płakać, ale ze wzruszenia

@Antoni

Mając 33 odniósł wielki sukces wygrywając 3 raz TCS. Polscy skoczkowie to fenomen. 33letni Stoch wygrywa TCS,a 34-letni Zyła zdobywa złoto MŚ. Za czasów Małysza mówiono, że po 28 urodzinach nie masz szans wygrać pojedyńczych zawodów o PŚ. Problemem jest to, że polskiemu kibicowi ciągle mało. Mnie już wkurza mówienie o "oparach po Horngacherze". Każdy trener wnosi coś nowego, a ostatni sezon Horngachera w Polsce to też już były opary. Niby chłopaki byli w czołówce generalki, ale widać było, że formuła się wyczerpuje. Dolezal i tak osiągnął z nimi więcej niż się spodziewałam.

Jeszcze trzy dni temu Doleżal forsował pomysł, żeby skakać dalej. Po kompletnej plajcie w Innsbrucku chyba Małysz postawił na swoim i Doleżal musiał wywiesić białą flagę. Pomysłu na ratowanie Stocha raczej nie ma. Jeszcze pięć dni temu bajali coś o bucie, co było oczywistym strzałem w ciemno. I teraz pięć tygodni do imprezy czterolecia, a oni stawiają na odpoczynek i trening motoryczny. Aha. W Pekinie szykuje się potężna obsuwa.

@Roxor

Pewnie z Kontynentalu wezmą.

Tu nie ma co trenować. Tu trzeba dzwonić!
Do Wernera Schustera !

@Antoni

Oczywiście, ale jeszcze miesiąc temu Kamil oddawał skoki pozwalające walczyć o podium i nagle coś się załamało. I to bardzo. Raczej nie wiek jest w tym przypadku problemem.

Wiek biologiczny

Niestety majac 34 lata nie mozna oczekiwac wielkich sukcesów.
Dla Stocha to pomalu koniec jego kariery.
To co zrobil dla polskiego sportu trudne bedzie do powtórzenia przez nastepne pokolenia naszych rodaków
Dziekujemy!!!

Sam w sobie trening nic nie poskutkuje. Bo co Dolezal mu powie, idź sobie na spokojnie poskacz bez stresu i wyeliminuj błędy ?
Tu jest potrzebny ktoś kto będzie z nim i na spokojnie przeanalizuje nieudane skoki i porówna z tym co było wcześniej i tym co pokaże na treningach. Ale ja nie wierzę w żadnych Matusiaków czy Szturców. Jak dla mnie w tej chwili nie ma żadnego Polskiego trenera który by naprawił Kamila.
Więc zakładam już z góry scenariusz że Kamil odpoczywa dwa tygodnie od pucharu świata, wygrywa dwa treningi przed zawodami w Zakopanem... a potem znowu pojawiają się błędy w ocenianych seriach i kółko się dalej kręci.
To jest za duży problem aby średniej klasy trener to naprawił. To może być jeszcze większy problem niż w 2016.

Dawać mi tu Habdasa! Niech się szkoli, 2 indi w Bisho w tym TCS ma gdzie skakac, a potem Zakopane.. Niech chlopak startuje.. Mogel w Slowenii startuje i daje sobie rade..

Jedyna słuszna decyzja na ten moment.

Kamil jesteśmy z Tobą!

Taka przerwa od skoków też może pomóc. Musi chwilę zapomnieć o skokach, a potem na świeżości i wróci głód skakania i może być lepiej.

W niedziele drużynówka w Bischo jest. Bardzo kiepsko to widzę...

Dla mnie dzisiejsze niezakwalifikowanie sie naszego obecnego arcymistrza do jutrzejszego konkursu i jego wycofanie z TCS to symboliczny koniec jego wielkiej epoki, identycznej do epoki pierwszego polskiego arcymistrza skokow, czyli Malysza. A dla polskich skokow to symboliczny koniec fantastycznego czasu wielu lat tlustych, bo kapitalnym trafem obydwie wymienione epoki naszych arcymistrzow nastepowaly idealnie po sobie. Naturalnie byly pewne przerwy na chudsze miesiace, a nawet pojedyncze sezony, ale generalnie ciaglosc smakowitej sytosci z wynikow polskich skoczkow (nakrecanych oczywiscie przede wszystkim przez dwoch wspomnianych arcymistrzow) byla zachowana. Trzeciej tlustej epoki predko nie bedzie - ida lata chude, a moze nawet bardzo chude, czyli podobne do tych sprzed wystrzalu Malysza, wiec sprzed ponad 20 lat. Oby przy nastepnych zimowych IO pojawila sie przynajmniej jakas nadzieja - choc teraz prozno jej wypatrywac...

Czyli stało się to na co się zanosiło już po Ga-Pa.
Szkoda tylko, że Małysz nie wziął za sobą jakiegoś juniora, kto mógłby wystąpić za Stocha w Bischofshofen. Zawodów PK i tak obecnie nie ma. Może wezmą kogoś na weekendowe zawody.

@Marco Gaccio

Odpoczynek będzie dobry. Ale czasu mało, już za 1,5 tygodnia Zakopanem, a on przecież na początku tygodnia dopiero ma zacząć trening motoryczny.. ciężko będzie oczekiwać jakiejś poprawy w Zakopanem, no chyba że pójdzie na całość i odpuści występ przed własną publicznością, w co bardzo wątpię.

Wydaje mi się, że to dobra decyzja. Po co Kamil ma się męczyć, skoro może on odpocząć i spokojnie potrenować.

Pomiędzy odpoczynkiem a treningiem motorycznym powinien być jeszcze jeden etap. A mianowicie "zmiana trenera".

A tak poza tym całkowicie popieram tą decyzję.

To na skoczni za dużo nie poskacze jak będzie do końca tygodnia nic nie robić a potem dopiero trening na siłowni.

NA skoczni będzie dopiero w następnym tygodniu. Może trzeba zacząć od małej skoczni tak jak mówi Jasiu Szturc

Nie wiadomo czy to dobrze czy źle