Sześciu Polaków na starcie PK w Iron Mountain

  • 2022-01-31 10:53

W najbliższy weekend w Iron Mountain (HS133) rozegrane zostaną trzy konkursy zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. W rywalizacji w Stanach Zjednoczonych weźmie udział sześciu Polaków.

Decyzją sztabu szkoleniowego, na starcie zmagań na zmodernizowanej skoczni Pine Mountain (HS133) ujrzymy sześciu reprezentantów Polski. W podróż do Ameryki wyruszą Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Maciej Kot, Kacper Juroszek, Klemens Murańka oraz Aleksander Zniszczoł.

Podczas weekendu w Iron Mountain rozegrane zostaną trzy konkursy Pucharu Kontynentalnego. Na sobotę zaplanowano dwie rywalizacje o pucharowe punkty, zaś trzecie zawody zostaną przeprowadzone w niedzielę.

Dla amerykańskich organizatorów najbliższy weekend Pucharu Kontynentalnego będzie próbą generalną przed planowanym powrotem Iron Mountain do kalendarza Pucharu Świata w sezonie 2022/2023. Będą to także pierwsze międzynarodowe zawody na Pine Mountain po ostatniej przebudowie skoczni.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 04.02.2022
16:00 - Odprawa techniczna
20:00 - Oficjalny trening

Sobota, 05.02.2022
17:00 - Seria próbna
18:00 - Pierwszy konkurs
20:30 - Drugi konkurs

Niedziela, 06.02.2022
18:00 - Seria próbna
20:00 - Trzeci konkurs


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (13327) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • INOFUN99 profesor
    @j_sakala

    Tak, Grzegorz Miętus nie skakał już później w PŚ. Sezon 2009/2010 był tym ostatnim. Też mnie to ciekawi, skąd u niego taka zapaść w późniejszych latach.
    Każdy z tej trójki był bardziej rokujący niż Kubacki, czy Ziobro. Oczywiście mówię tu o latach juniorskich.

  • adm888888 początkujący

    Żebym uwierzył że wysłanie Juroszka zamiast Habdasa było rozsądniejsze niż jakby wysłali Habdasa to musiałby być z TOP 20 w miarę niezłej obsadzie. Ale nie dziwię się takiej decyzji ponieważ były to oficjalne testy przed MŚJ w Zakopanem.
    Oczekuje wejścia do TOP 30 wszystkich oprócz Murańki bo u niego to dobrze nie wygląda.

  • Wojciechowski profesor
    @Lataj

    Raczej nie, chyba że to pokrewieństwo dużo dalsze. Pilchów jest w Wiśle zatrzęsienie.

  • Paweł39 weteran
    @j_sakala

    Wiadomo było ze Habdas zostanie bo od lat na 2 miesiace przed Mistrzostwami Juniorów to tutaj zawodników sie trzyma w domu, tak jest od lat i gdy doszedł Małysz to jest tendecja ze jest jeszcze gorzej z tym niż było. Pilch jak był w życiowej formie to sam Małysz go też nie chciał wysłać na PŚ. Jak w Ruce w Pucharze Kontynentalnym skakał po 145 metrów to wg Małysza było "ma czas". No i ma taki czas ze teraz przegrałby pewnie z Leją na Fis Cupie a ostatnio na PŚ sie kompromitował przegrywajac z Turkami i Kazachami. Mnie nie zdzwila decyzja pozostania Habdasa w domu, przeciez wiadomo jak od lat u nas jest, Habdas nawet jakby w Zakopanem był w 10-tce to i tak by pewnie wystartował w FIS Cupie jako trening przed mistrzostwami Juniorow i nigdzie by nie startował. Zawsze ten nieszczesny Stefanek komus miejsce zablokuje.. i tak jest do dziś. Ale co poradzi chłop, ma takie plecy i wystarczy że "prosto" skoczy i juz jedzie na Igrzyska.. Absurdalna i szybka decyzja strasznie szybka po Zakopanem o ogloszeniu skladu, bo Stefanek tam zawsze zazwyczaj dobrze skacze i sie zalapał. Czuc tu przekretem tajnerowo-malyszowskim na odleglosc. A smialo w Titisee mozna bylo zrobic cos na zasadzie rywalizacji, hula i reszta kadry a, na obcej skoczni.. a nie oskakanej ktora zna juz na wylot. Ja juz przywyklem do tego ze ten facet ma zaklepane miejsce i pierwszenstwo kosztem innych. Inni musieli by go przeskakiwac o dobre 10 metrów.. zeby dostali szanse.

  • Lataj profesor
    @Bernat__Sola

    A czy Marek Pilch i Tomasz to rodzina?

  • Bernat__Sola profesor
    @Julixx05

    Nie ma, jest za to Kacper Juroszek. Może napisałem to w specyficzny sposób, ale nazwisko "Juroszek" wymieniłem już w poprzednim zdaniu i chciałem użyć zamiennika: "powołanie w miejsce Kacpra [Juroszka] Pilcha".

  • Bernat__Sola profesor
    @j_sakala

    Jeśli chodzi o Fouberta: niech będzie, chociaż z tym przejściem między ligami to różnie bywa (w tym sezonie mieliśmy spory kontrast między Aignerem, Lisso i w mniejszym stopniu Pedersenem skaczącymi w PŚ dobrze, a zawodzącymi na tym poziomie Wohlgenanntem, Mogelem czy Ringenem). Ale nie będę się już w tej kwestii spierał.
    Dziękuję za opowieść o roczniku 93, miło się czytało.

  • Julixx05 weteran
    @Bernat__Sola

    Jest taki skoczek jak Kacper Pilch?

  • j_sakala stały bywalec
    @Bernat__Sola

    Habdas w Falun wygrywał też z Foubertem, który po przejściu do PŚ plasował się w Ruce na 42. i 48. miejscu, a więc wyżej od Huli. Na pewno była to forma na czwartą dziesiątkę, a przy odrobinie szczęścia może i na punkty.

    Co do urodzonych w 1993 roku to tam za wielki talent uznać można Byrta, który 3 razy z rzędu wygrywał FIS Schueler Grand Prix w swojej kategorii wiekowej (gdzie rywalizował m.in. z Geigerem, Kraftem czy Zografskim, przy czym z wymienionej trójki jedynie Niemiec należał wtedy do ścisłej światowej czołówki w swoim roczniku). Dobrze zapowiadał się też G.Miętus, bo już Kłuska nie można uważać za zawodnika szczególnie uzdolnionego.

    Ale co ciekawe to kiedy przyszło do bezpośredniej międzynarodowej rywalizacji roczników 1994 i 1993 w FYC to 93 wypadał w tej konfrontacji słabiej i wydawało się wówczas, że właśnie zawodnicy z 94 będą w przyszłości występować w roli dzisiejszych Geigera i Krafta. To uwidacznia w jakim stopniu roztrwoniono potencjał czterech polsko-fińskich diamentów z rocznika 94 (Murańka, Zniszczoł, Maatta, Saapunki) przewyższających talentem Niemca i Austriaka.

    Wracając do Byrta i G.Miętusa - w przypadku pierwszego mówiło się o ,,problemach wychowawczych'', a jeśli chodzi o młodszego z Miętusów to po dziś dzień pozostaje dla mnie zagadką jak to możliwe, że po pamiętnych występach w Willingen tak nagle zgasł (nawet biorąc pod uwagę obsadę tamtych konkursów był to rewelacyjny wręcz wystrzał formy). Postąpiono zresztą i wtedy w zgodzie ze zwyczajową u nas praktyką, tzn. po wywalczeniu tych 20 punktów Miętus na kolejne zawody PŚ już nie jeździł. Nie tylko w tamtym sezonie - on już, zdaje się, w PŚ nie wystartował nigdy więcej (sic!).

  • Radek95 stały bywalec

    Zniszczol sobie Hameryke zwiedzi hehe

  • Bernat__Sola profesor
    @j_sakala

    Biorąc pod uwagę, co teraz robi Horngacher w Niemczech, zabierając Paschke na Willingen, kiedy lepszy od niego jest nie jeden, ale aż trzech zawodników z zaplecza, to nie zwalniałbym go z odpowiedzialności za sytuację z Ziobrą (choć oczywiście PZN też pewnie niewinny nie jest).

  • Bernat__Sola profesor
    @j_sakala

    To, że wygrywał z Bresadolą, który tam heroicznie walczył o top 15, czy z Rupitschem, który też jakoś nie zachwycał, to niezbyt dobry argument. Ci zawodnicy po prostu zrobili duży postęp w trakcie sezonu, a u jego progu byli kiepscy.
    I nie wiem, czy na pewno Habdas był wówczas w jakiejś znacznie lepszej formie od Huli. Gdybyśmy mieli jakiekolwiek informacje o wietrze na MP, to można by już coś stwierdzić, ale niestety jest, jak jest i takimi danymi nie dysponujemy.
    Mueller sportowo łapał się na Willingen po świetnym występie na PK w Innsbrucku. Ale zgodzę się, że u Austriaków faktycznie faworyzuje się młodszych, bo lepszy od startującego w Niemczech Rainera był na Bergisel "stary" Schiffner, którego pominięto (ponadto gdzieś zniknął Hayboeck).

    Co do składu na Iron Mountain, to też uważam, że kadra z Habdasem byłaby lepsza, bo nie znajduję uzasadnienia, dlaczego ma tam lecieć Juroszek, który ostatnio w bezpośrednim starciu w PK z nim przegrał. Z drugiej strony sens miałoby też powołanie w miejsce Kacpra Pilcha, bo jeśli ostatnio występował w PŚ (nieważne, z jakim skutkiem), to nie powinien być degradowany od razu do poziomu wylotu z kadry na Kontynental. A biorąc pod uwagę nienadzwyczajny wynik, jakim jest 18. pozycja Janka na FC w Zakopanem, to ja osobiście powołałbym chyba właśnie Tomka.

    Mam jeszcze takie pytanie, czy sądzisz, że również utalentowany rocznik 1993 (Byrt, Kłusek, G. Miętus) też został zmarnowany przez "upupianie"?

  • Bernat__Sola profesor
    @Mucha125

    43. miejsce to może i prawie ostatnie, ale i tak był tam wyżej od Wolnego, Habdasa, Murańki i Stękały ;) (mówię o Wiśle).

  • Bernat__Sola profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Nie, w grudniu prawdziwe zaplecze nie startowało w PŚ, a Habdas i tak zdobywał punkty, będąc solidnym nr 4 w kadrze na Kontynental.

  • Bernat__Sola profesor
    @Roxor

    W rankingu PK to najwyżej jest Hula, tylko w tej chwili nie należy do zaplecza. Poza tym ciężko uznać Janka za "lidera" w sytuacji, kiedy w II lidze przegrał ze Zniszczołem za każdym razem, gdy startowali wspólnie, a w 4 z 6 przypadków także z Kotem.
    Ale za Juroszka raczej powinien jechać, zgadzam się.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    W tyle to zostaje nie Murańka, a Zniszczoł, który może i na treningach w Titisee miał jakieś tam niezłe skoki, ale w zawodach jak zwykle zawiódł. Klemens wyniki miał tam na podobnym poziomie, co Maciek (38. i 37. miejsce vs 40. i 36.), choć w większości prób z nim jednak przegrał, biorąc pod uwagę wszystkie serie.

  • j_sakala stały bywalec

    W ogóle to zakrawa na kuriozum, że po tylu latach nie wyciągnięto jeszcze wniosków z błędu powtarzanego już wiele razy. Zniszczoł po wystrzale w Zakopanem, Murańka i Soczi, Biegun zaraz po tym jak zakładał plastron lidera PŚ, Pilch na Turnieju Czterech Skoczni - wszyscy ci juniorzy byli wycofywani z zawodów najwyższej rangi w momencie, kiedy właśnie osiągnęli życiową formę i sportowo przewyższali łapiących się do pierwszego składu starszych konkurentów. Przed bieżącym sezonem zimowym to samo, chociaż na mniejszą skalę, spotkało Habdasa.

    Można odnieść wrażenie, że decydują tutaj prywatne uprzedzenia albo jakaś ,,idea przewodnia'' na temat szkolenia zrodzona w głowie prezesa i przejęta przez jego akolitów.
    Na marginesie: niedawno odświeżyłem sobie wywiad z Mateuszem Rutkowskim, w którym opisywał jak to będąc nr 4 na wewnętrznym treningu nie pojechał ani na PŚ ani na PK.
    Przypadkiem Ziobry to akurat zajmujesz się tutaj od lat - mam jednak wątpliwości czy słusznie wskazujesz Horngachera jako głównego winowajcę. W każdym bądź razie powinieneś doskonale wiedzieć, że można tak u..pi. zawodnika, że opinii publicznej w końcu się wyda, że ten słabszy jest w sumie lepszy, ,,bo więcej startuje''.

  • j_sakala stały bywalec
    @dervish

    Nikt dzisiaj nie wysyła Habdasa na PŚ, kiedy forma mu siadła. Powinien jechać do NT i Ruki zamiast Huli gdy był w życiowej dyspozycji. Przypominam, że na FC w Falun tuż przed inauguracją PŚ wygrywał z Aignerem, Lisso, Bresadolą i Rupitschem, którzy zdobywali już w tym sezonie punkty w najwyższej lidze - z czego Lisso w trzech startach dokładnie 11 razy tyle ile Hula w ośmiu.;)

    Podobnie jak nasi działacze jesteś wyznawcą błędnej reguły ,,oni jeszcze mają czas'', która doprowadziła do tego, że nasze mega utalentowane roczniki 94-95 zamiast bić się o podia PŚ skończyły jako ciułacze-rzemieślnicy. Jak junior jest w formie to się mu daje szansę - zwłaszcza gdy pokonuje starszych rywali w bezpośredniej rywalizacji (co miało miejsce na MP), a nie czeka 2 czy 3 miesiące aż ,,udowodni'', że ,,się nadaje'' poprzez starty w PK i FC, podczas gdy w międzyczasie forma, która u juniorów wyjątkowo faluje, może ulecieć. Jakby Austriacy powoływali na podstawie jakiejś odgórnej hierarchii to Mueller nie wystartowałby w Willingen, bo w samym jego roczniku jest w sumie pięciu skoczków ,,bardziej zasłużonych''.

    Tyle piszesz teraz o ważności aktualnej formy w kontekście Huli - szkoda, że nie podnosiłeś tego argumentu u progu sezonu, kiedy to Habdas był w wyższej.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Nadprofesoru... Jestem za "amatorszczyzną" w sensie uczciwości. W zawodach amatorskich PESEL nie liczy się wcale. Dopiero, gdy zbiorą się "kalkulatorzy", kombinują kto "rokuje"...
    A nadprofesor @Pavel to uporczywy złośliwiec. :-)

  • dervish profesor
    @Pavel

    To jest sport - w dodatku zawodowy a nie jakas rekreacyjna amtorszczyzna. Jeśli nie są to zawody juniorskie to PESEL nie jest tu kryterium. Jedyne kryterium to wyniki. W pierwszej kolejności miejscówki powinni dostawać najlepsi a nie najmłodsi.
    I nie rozśmieszaj mnie (ostatnio coś często doprowadzasz mnie do uśmiechu - chcesz zostać komikiem czy co? ;) ) historycznymi statystykami ile to razy Hula nie przeszedł Q na początku sezonu. Popatrz lepiej na statystyki pojedynków Hula vs Habdas i na aktualna dyspozycję tych zawodników.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl