"Nie wierzę, by Borek robił nam po złości" - Kubacki zdmuchnięty z czołówki

@Pavel

Przypominam, że twój idol @dejw nie raz pisał, że wiatr w plecy na buli, to dobrze.

@Skokownik

Piłeś - nie pisz!

Borek zwany przeze mnie Jożinem z Bażin skoków narciarskich naprawdę zszedł do bażin(czyli bagien po czesku). Puścił na pożarcie Graneruda walczącego o pieniądze dla uchodźców ukraińskich. Kto wie, czy to nie jest agent niemiecko-rosyjski, bo sądząc po kabaretowym zachowaniu FIS-u wszystkiego można się spodziewać.

@Kolos

Nie w przeliczniki tylko grafikę z wiatrem. Eisenbichler miał 2,5-2,7 m/s w plecy na buli, a Kubacki koło 2m/s, tak przynajmniej twierdzili komentatorzy, którzy mają stały dostęp do tej grafiki. Ogólnie cała czołowa 10 miała takie warunki i tylko najmocniejsi potrafili się przebić i dolecieć do strefy z wiatrem z przodu. Dokładam do tego fakt, że Kubacki wiecznie na coś narzeka jak nie wiatr w plecy to krzywe narty czy kostropaty kombinezon, a nigdy nie jest winny sam, co razem daje mi dosyć jasny obraz sytuacji.

@Pavel

Ty jeszcze wierzysz w przeliczniki? Kubacki miał fatalny wiatr i to jest niepodważalny fakt.

O Eisenbichlerze skaczącym w kombinezonie rozmiar namiot nie ma nawet co wspominać.

@Pavel

No dokładnie, ale czego tu oczekiwać od Kubackiego.

Jeszcze gorsze warunki od Kubackiego miał Eisenbichler i dał radę skoczyć na podium, może zamiast płakać nad wiatrem zacznie płakać nad przeciętną formą.

Kubacki to powinien napisać jakąś książkę pod tytułem "Wiatr moim wrogiem". Zawsze jego słabe skoki to wina wiatru...