MŚwL w Vikersund: Stefan Kraft wygrywa kwalifikacje

@Pavel

No właśnie o to chodzi. Że jeszcze by się okazało, że Kubacki na PK nie byłby najlepszym z naszych i straciłby tym samym miejsce w składzie. Bo np. potem pojechalibyśmy szóstką (zakładając zostawienie Stekały na lotach) Stoch, Żyła, Wolny, Wąsek, Stękała i choćby Zniszczoł, Juroszek lub Kot jako szósty.

@Pavel

No właśnie może problem jest w tym że wcale nie jest takie oczywiste że i tak by się załapał bo jestem w stanie uwierzyć że byłby na PK numer 3-4 u nas i co wtedy?

@King

A co ma piernik do wiatraka, jak to MŚwL i tu punkty do generalki się nie wliczają, a co za tym idzie start Kubackiego w Zakopcu nijak nie kolidowałby z ewentualnym ciułaniem punktów do finałowego konkursu PŚ. Na kolejne zawodny by się i tak załapał bo mamy limit 6 i skład wydaje się być dosyć ewidentny, no chyba, że znowu "Hula na swojej skoczni w eliminacjach" wywalczy prawo do kolejnej pętli wycieczkowej w PŚ.

@Qrls

Może dlatego, że jeszcze w teorii Kubacki ma szansę być w finałowym konkursie dla TOP30 PŚ.
Choć z drugiej strony co to zmienia skoro w PN o nic nie walczymy.

Zastanawia mnie jedna rzecz, jak długo będą bronić Kubackiego przed PK? Przecież to co się tu wydarzyło jest zupełnie pozbawione logiki. Wzięli Stękałę na jeden dzień na trzy skoki by zaraz go zawrócić, już mógł tu zostać do końca jako ten rezerwowy (rozumiem że piąty jest trzymany w razie kontuzji albo jakiegoś kataklizmu (covid itp) jednego z czwórki by wystawić w ogóle drużynę. Ale czy na logikę nie lepiej by to Kubacki pojechał się podbudować na PK? Czy to jakaś ujma na honorze by była? Dla niego wysoka pozycja w PK mogła by zadziałać na plus na kolejne konkursy choć te są na mamutach a Kubacki w średniej albo słabej formie na mamucie wygląda jeszcze słabiej, więc dla mnie zostawienie tu Kubackiego to ewidentny chwyt po to by zabrać go na końcówkę sezonu na loty w PŚ, bo po MŚwL ta piątka pojedzie dalej mimo że Kubacki odda tu prawdopodobnie tylko treningowe skoki. A w PK jeszcze okazało by się że nie byłby najlepszy z Polaków i ciężko było by wytłumaczyć jego powołanie na końcówkę sezonu w PŚ a zostawiając go tu jakby ułatwili sobie zadanie, szkoda że odbyło się to kosztem Stękały bo cały jego przyjazd był całkowicie pozbawiony sensu...

Słaba obsada MŚwL. W tym roku tylko 7 drużyn w drużynówce, a wiecie, co to oznacza? Że FIS zabrał goniącym nacjom (poza Finlandią, którą na więcej niż 2 zawodników na IO się nie zdecydowała i ma dwa mocne punkty w postaci Aalto i Kytosaho - PB w tym roku) wolę walki o finał w drużynówce, ale jeszcze dochodzi słuszna decyzja o wykluczeniu pani Gieni oraz innych zawodników z kraju mordercy i zbrodniarza wojennego. Ponadto Czesi po odejściu nie mogliby złożyć sensownego składu, gdyby liczba drużyn była normalna. Odejście byłego mistrza świata juniorów pogrążyło Koziska, który głównie na mamutach zdobywał punkty PŚ. Wiadomo było, że Turcy nie rozdadzą kart, ale bardzo ciekawie wygląda Ipcioglu - 200 m by doleciał, gdyby dopracował technikę lotu. Szkoda, że Kazachowie nie wysłali Tkaczenki - nie wiemy, w jakiej byłby formie, a jego nacji brakuje skoku poza 200 m. Kraft to prawdziwa legenda skoków, a walka Słoweńców o skład to było coś nieprawdopodobnego. Teraz Pero nieco zawiódł, ale w konkursie może być lepiej. Wynik Domena oczywiście zgodny z oczekiwaniami, bo już w RA szykowali go na loty, a poza tym ta skocznia zupełnie mu leży. Ba, nawet na tym obiekcie wygrał. Z czołówki swój atut w postaci prędkości najazdowej wykorzystuje ponadto Wellinger, czego nie można powiedzieć o Polakach, którzy pewnie znów będą grali drugoplanowe role (oby nie). W szczególności Stoch tragicznie pod tym względem wypadł, a w rankingu Q wyprzedza go nawet Aigro. Bez żadnej poprawy będziemy się co najwyżej bili o 5. miejsce z Japonią, która ma nieco zmęczonego sezonem Ryoyu. Geigerowi też brakuje świeżości. Trudno będzie zawalczyć i o indywidualne złoto, i o KK.

@Kolos

No właśnie, dlatego mówię że to wypacza sens bo ten drugi duet nie ma po co startować w takiej sytuacji.

@TheDriger

Bzdury, normalna sprawa - dwóch najlepszych w treningach pierwszy duet, dwóch kolejnych - drugi duet itd. Dokładnie tak samo jest teraz, z tym że są 4 miejsca w drużynie a nie dwa.

Najsłabszym pomysłem jest punktowanie tylko najlepszego duetu z danego kraju. W skrajnej ale dość realnej opcji wyjdzie tak, że punktów do PŚ nie zdobyłby duet który zajął 2 miejsce, ale zdobyłby te punkty duet który by zajął miejsce np. 24...

Przyznam, że nie wiem jak to sensownie ugryść.

Co najgorsze wcale nie jest rozważana najsensowniejsza opcja czyli zmniejszenie ilości zawodników w drużynie do trzech. Wielki zawód...

@Introverder

Takie coś zabiło by klimat i wyjątkowość lotów narciarskich, bo każdy kraj organizujący IO musiałby zbudować skocznię mamucią tylko na potrzeby igrzysk. Po jakimś czasie tych skoczni byłoby mnóstwo, z czego większość by pewnie stała pusta, bo na mamutach nie można trenować.

Uważam, że na IO (wiem, że to może być trudne czasem do zrealizowania) powinien być też konkurs indywidualny na skoczni mamuciej - tak samo jak i indywidualny na małym/normalnym obiekcie oraz na mamucim.

Nie oglądałem, więc nie bijcie, bo miałem sporo pracy przy pomocy dla rodzin z Ukrainy, które zatrudniam. "Prawdziwa katastrofa. Bez jego rozmów z zawodnikami po fatalnych kwalifikacjach, po których jak zwykle by sobie wyjaśnili, jakie popełnili błędy, to Polacy się nie pozbierają na konkurs. Pepik był gwarantem sukcesów, jego błyskotliwe przemyślenia, twarda ręka i prawdziwe cechy przywódcze pozwalały przypuszczać, że nasi dolecą do 300. metra". To napisałem i idealnie wpasowało się w nasze orzełki. Oby w konkursie było lepiej.

@butczan1

No jeżeli tych duetów ma być więcej niż jeden z każdego teamu to pomysł sam się dyskwalifikuje. Bo jestem ciekaw jak Doleżal przekaże Kubackiemu, że "No wiesz, dzisiaj to Piotrek będzie skakał z Kamilem, ale nie martw się Ty będziesz z potężnym Klemensem w parze, na pewno powalczycie o medale" XD

@kwak11234@wp.pl

Ciekawe czy wprowadzali by jakieś ograniczenia dot. liczby duetów. Bo 6 reprezentacji mogłoby bez problemu wystawić 3 duety. 2 Finlandia, Szwajcaria. Dochodzą Czechy, Włochy, Francja, Kazachstan, USA, Kanada, Estonia, Rumunia, Turcja. Nie wiadomo co będzie z Rosją, Ukrainą. Ciekawe też ile wejdzie do finału bo jeśli 8 jak w drużynówkach to szkoda takie coś wprowadzać. Wtedy się sama żelazna 6 zgłosi.

Kraft ty "szumowino" jesteś największym obok Kamila skoczkiem ostatnich lat. Niedługo będziemy tęsknić za takimi skoczkami. Razem z Kamilem trzymacie formę od lat, szkoda, że Kamila jedyny problem to pozycja najazdowa, której nasz cudowny trener nie potrafi ogarnąć. Oby naszym trenerem został Poitner i doprowadził Kamila do ostatniego skalpu przed zakończeniem kariery. Kamil i tak już jest jednym z najwybitniejszych skoczków wszechczasów, a przecież rok temu w wieku 33 lat był w TOP 3 PŚ, to jest coś niesamowitego. Mam nadzieję, że kolejny i pewnie ostatni sezon w karierze Kamil Stoch skończy w 10 PŚ.

Teraz trochę panuje taka przeplatana dominacja i jak ktoś dominuje to dominuje bez miejsca wstępu dla innych i rywalizacja w większości przypadków jest tak naprawdę żadna. Brakuje też młodych talentów bez kompleksów z marszu wchodzącymi do czołówki jak kiedyś Morgenstern i Schlierenzauer. W ostatniej dekadzie może naciąganie tylko Wellinger, Domen i Zajc, przy czym ostatniemu za charakterek się już oberwało i musiał się mocno utemperować.

Dlatego liczę, że nie będzie jutro i pojutrze nikt dominował i serio zobaczymy rywalizację na loty, a nie na przeliczniki wiatru i belek. Choć znając życie jutro dwa razy Kraft z niższej belki skoczy dobrze nie najdalej, dostanie noty z kosmosu i żegnam towarzystwo.

Ciekawe co czuje D.A. Tande przed nadchodzącymi lotami w Planicy? Szczerze mówiąc na jego miejscu miałbym "pewien " niepokój.

No proszę Lanisek często miał problem by dolecieć do 200 metra na mamucie a teraz kiedy kadra Słowenii jest najsilniejsza od lat jest jej najlepszym lotnikiem w kwalifikacjach.

@KamratJaszczura

Pełna racja. Sukcesy Ryoyu i Krafta są niezauważalne głównie przez FIS. Cofnijmy się 20 lat wstecz, skoki były napędzane przez RYWALIZACJĘ Schmitta, Małysza, Hannawalda, Ahonena. Kolejne pokolenie Morgensterna, Schlierenzauera to też byli walczacy, którzy się między sobą żarli będąc w jednym teamie. A teraz? Teraz FIS promuje to słynne "ski jumping family" co mnie strasznie wku***a bo faktycznie na tych skokach zrobiła się taka atmosfera rodzinno/piknikowa dodatkowo zamknięta na nowych fanów. Granerud jak tylko coś powie odważniejszego to od razu nalot na niego i hejty, że jak tak on może... No normalnie chłop ma jaja i chce wygrywać! W dzisiejszych skokach mamy za dużo ugłaskanych chłopczyków dla których 2 czy 3 miejsce to wielki sukces.

Męczarnia - takie słowo pasuje do dzisiejszych skoków.
No cóż, niestety nie ma co nastawiać się na ogromne emocje, raczej na takie skoki na maks 10-tkę.
Oby warunki były równe i niech wygra najlepszy!

powodzenia!

@Mucha125

Ja wszystkie mamuty uważam za bardzo fajne, a w szczególności Planicę, która jest moją ulubioną skocznią.