Nowy trener już wybrany? Polski Związek Narciarski dementuje

  • 2022-03-31 14:41

W czwartek podczas Gali Olimpijskiej PKOl, prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner udzielił wywiadu, w którym potwierdził wybór Thomasa Thurnbichlera na stanowisko trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. PZN wydał komunikat, w którym zaprzecza, iż nowy szkoleniowiec został już zatwierdzony.

Polski Związek NarciarskiPolski Związek Narciarski
fot. Polski Związek Narciarski

"Polski Związek Narciarski informuje, że Thomas Thurnbichler nie jest trenerem Kadry Narodowej A Mężczyzn w skokach narciarskich. PZN potwierdza, że aktualnie są prowadzone rozmowy z austriackim szkoleniowcem", czytamy w oficjalnym komunikacie PZN.

Przypomnijmy, iż w czwartek podczas Gali PKOL prezes PZN Apoloniusz Tajner w rozmowie z Eurosportem przyznał, iż nowym trenerem reprezentacji Polski zostanie obecny asystent Andreasa Widhoelzla: - Thomas Thurnbichler będzie mieszkał w Krakowie, jeden z jego asystentów już tu mieszka, bo żeni się z Polką. Będzie miał pełną dowolność w wybraniu kadry, podpisujemy z nim kontrakt do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo w 2026 roku.

- Rozmawiałem długo z Thomasem, jest młodym wilkiem który chce u nas wybić się na pierwszego trenera. Będzie miał pełną autonomię, rezygnujemy z usług doktora Pernitscha. Thomas zna się z Maćkiem Maciusiakiem, nie będą mieli kłopotów się dogadać - zapowiedział prezes PZN.

Oficjalna decyzja Polskiego Związku Narciarskiego w sprawie nowego trenera reprezentacji Polski ma zostać ogłoszona w najbliższych dniach.

Zobacz również: Kubacki i Dolezal nagrodzeni przez PKOl, prezes Tajner potwierdza wybór Thurnbichlera


Adam Bucholz, źródło: Komunikat PZN
oglądalność: (23626) komentarze: (150)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mateusz3951 weteran

    Thomas Thurnbichler w nadchodzącym sezonie będzie głównym trenerem reprezentacji Polski - poinformował Mario Stecher, dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Austrii.
    cyt. sport pl

  • Piotr S. weteran

    Wszyscy popełnili błędy przy decyzji o nie przedłużeniu umowy trenerowi Doleżalowi , sam zainteresowany, Adam Małysz, PZN i nasi czołowi skoczkowie , ale Jabłoński już całkiem odleciał. Myślę, że tym wpisem Jabłoński zamknął sobie drzwi do wywiadów z drużyną skoczków. Prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie niż Kamil będzie chciał z nim rozmawiać.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Artykuł Jabłońskiego jest wybitnie tendencyjny. Wyciąganie prywatnej rozmowy sprzed 15 lat jest bardzo ryzykowne, ponieważ redaktor nie jest w stanie udowodnić, że faktycznie miała miejsce. W dodatku nie wiemy, jak to pytanie o sympatie polityczne miało być zadane: jako przejaw zwykłej ciekawości, czy "kibolskiego" szowinizmu? Jabłoński tego nie dopowiedział, pozostawił jednak czytelnika z wrażeniem, że chodziło o to drugie.

    Dziennikarz sugeruje też, że Adama Małysza-dyrektora nie wolno krytykować. Takie podejście jest niestety patologiczne i pozwala na uprawianie samowolki. Sukcesy i niewątpliwe zasługi Małysza jako sportowca nie powinny mieć wpływu na ocenę jego pracy jako działacza. W zdrowym, nieopartym na zasadach klanowości środowisku jest to oczywiste. Rzecz jasna inną kwestią jest jakość i poziom krytyki.

    Jabłońskiemu szwankuje także pamięć. Otóż Małysz, kiedy był skoczkiem, nieraz potrafił rozmawiać z dziennikarzami w sposób, który z klasą miał niewiele wspólnego. Pamiętam dwie takie sytuacje. Pierwsza miała miejsce podczas przygotowań do zawodów. Na pytania pani redaktor z telewizji Adam odpowiadał w szyderczy i nonszalancki sposób, "konsultując się" z Grzegorzem Sobczykiem (ten, wyjątkowo, był tam Bogu ducha winien :)). Świadkami drugiej byliśmy z kolei w 2006 roku, kiedy Małysz po zwycięstwie w Oslo spotkał naszych dziennikarzy na lotnisku. Od zdenerwowanego Adama, który na ich widok nie zatrzymał się nawet na chwilę, usłyszeli jedynie, że dobrze mu poszło, ponieważ tam, na zawodach, ich nie było.

    Co do Stocha, nieraz pisałem, że podczas udzielania wywiadów jest zbyt spięty i że powinien brać przykład z... siebie samego, gdy miał 12 lat. Często przed kamerą wychodzi na "sfochowanego". W mojej ocenie Kamil jest człowiekiem, który w różnych kwestiach ma swoje zdanie i chce je wyrazić, ale brakuje mu chłodnej głowy i wciąż - mimo wieku i lat startów - doświadczenia, by zrobić to w umiejętny, medialny sposób.

    Nie wiem, do jakiego stopnia rozdmuchany jest jego konflikt z Małyszem. Pamiętam, że w pierwszych latach kibice mieli do niego pretensje, że na pytanie dziennikarza o to, czy chciałby być drugim Adamem, odpowiedział, iż chciałby być sobą, pracując na swoje nazwisko. Chłopak miał rację, ale pokazał przed kamerą, że denerwują go takie pytania, więc wyszło tak, jak wyszło. Przypuszczam, że to właśnie ten wywiad stanowi prapoczątek wszelkich historii o zazdrości Kamila względem Adama.

  • Dama_Karmelowa profesor

    Jabłoński w odpowiedzi na komentarz Adama Widomskiego do swojego posta (w którym Widomski sugeruje mu, że plecie nieobiektywne bzdury) już całkiem odleciał - nazwał kontrakt reklamowy Kamila z Eurosportem "najbrzydszym zagraniem jakie się tylko dało wymyślić".
    XXXDDD. Ależ ból tyłka.
    Ciekawe czy tak samo by powiedział o dokładnie identycznej współpracy Stefana Huli z Eurosportem.

  • Adrian AZ profesor

    Wpis Jabłońskiego o Stochu wyjątkowo słaby. Widać, że obaj się nie lubią już od dłuższego czasu, ale teraz obecną sytuację wykorzystał do wylania swoich żali i poniżania Stocha. Do tego przywoływanie jakichś prywatnych rozmów sprzed lat (z tym pytaniem „Za kim jesteś, za PIS-em, czy za Po?” - co to ma do rzeczy?), czy umniejszanie sukcesów Stocha. Widać, że jedynym celem tego wpisu było poniżanie Stocha i robienie kolejnej medialnej kłótni.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    "(...) Apoloniusz Tajner w rozmowie z Eurosportem przyznał, iż nowym trenerem reprezentacji Polski ZOSTANIE obecny asystent Andreasa Widhoelzla (...)"

    "PZN potwierdza, że aktualnie są prowadzone rozmowy z austriackim szkoleniowcem."

    Między tymi zdaniami nie ma żadnej sprzeczności. PZN ogranicza się do minimalnych, oficjalnych komunikatów, natomiast Tajner w rozmowie z reporterem, w nie tak oficjalnej atmosferze, potwierdził, że przypuszczenia dziennikarzy były słuszne i jednocześnie przyznał, iż nowy trener jest już prawie zaklepany. Nie powiedział, że umowa już została podpisana (!). Dlatego mówienie o "burdelu" lub "cyrku" jest zdecydowanie przesadzone, a nawet niesprawiedliwe.

  • margorzata_a bywalec
    @Dama_Karmelowa

    TVP się odgrywa za teksty podczas olimpiady kiedy na durne komentarze chyba Babiarza sugerujące, że jak skoki są w TVP to zawodnikom lepiej idzie żony zarówno Stocha jak i Kubackiego zaczęły to dobitnie dementować.
    W TVP chcieli wbić szpilę jednocześnie pewnie myśląc, że są zabawni a zostało to odebrane negatywnie i się ośmieszyli więc teraz czas na odwet :)

    Oczywiście może to brzmieć nieco infantylnie ale akurat po TVP spodziewam się takiego właśnie zachowania.

  • INOFUN99 profesor
    @dejw

    Przypuszczam, że tę wstawkę o polityce Jabłoński sobie dopowiedział. W TVP szczególności to widać, te kompleksy polityczne.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Totalnego samobója, bo to bardzo grube było.

  • dervish profesor
    @Arturion

    Jakaś kara by się przydała. Ale co tu mówić o karze jak i tak jest odsunięty od skoków. I nie zanosi sie by przed końcem kariery Kamila miał mozliwośc przeprowadzić z nim wywiad na skoczni. A później także nie wyobrażam by ten dziennikarz mógł gościć w studio Kamila a być może także Dawida i Piotra.

    Tak jak pisałem. Chciał strzelić gola Kamilowi a wygląda na to, ze strzelił samobója.

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Czyżby otrzymał zlecenie na Stocha od kogoś kto wiedział, że ma ze skoczkiem na pieńku ?"
    Niekoniecznie. Naprawdę wystarczą kompleksy z dzieciństwa. Facet powinien stracić pracę.

  • dervish profesor
    @Merkuriusz

    A nie bierzesz pod uwagę, że jako młodzi chłopcy mogli mieć w przeszłości jakieś prywatne spięcie na tyle mocne, że później Kamil z trudem przechodził nad nim do porządku dziennego i to, że kiedy póxniej akurat ten dziennikarz podchodził do niego by uzyskać wywiad po prostu można było odebrać jako beszczelność i prowokację? Może, zanim doszło do tego wywiadu wcześniej na prive dostał od Kamila ostrzeżenie i zignorował je? Nie wiem czy tak było ale tak mogło być, prawdy i tak nie poznamy. W tej sytuacji znamy jedynie "prawdę Jabłońskiego" nie znamy tła. Widzimy tylko wzajemną niechęć. Wyciąganie na forum publiczne szczegółów z nieoficjalnych relacji których raczej nie da się udowodnić uważam za obrzydliwe.

    A juz wywlekanie jakichś prywatnych spięć sprzed bez mała 20 lat to jakiś szczyt żenady niegodny nie tylko dziennikarza ale w ogóle osoby publicznej uważającej się za osobę poważną.

    Zadaje sobie pytanie jaki cel miał dziennikarz uskuteczniając te akcję w dodatku uciekając się do takich desperackich ciosów poniżej pasa? Przykładny mąż swojej żony, jakieś polityczne bajdy bez żadnego kontekstu, deprecjonowanie dorobku w styuacji kiedy w konflikcie dwóch mistrzów żadna strona pod tym względem niczym nie ustępuje drugiej. Czemu to ma służyć?
    Czyżby otrzymał zlecenie na Stocha od kogoś kto wiedział, że ma ze skoczkiem na pieńku ?

  • Arturion profesor
    @Dama_Karmelowa

    No więc nie ma polemiki, bowiem dokładnie tak uważam.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Arturion

    Może? Polemizowałabym. Moim zdaniem Jabłoński zapędził się w swoim gniewie i frustracji i powinien się absolutnie tego tekstu wstydzić. Nie dość, że zawiera on tezy, które można obalić w 5 minut przy pomocy wujka Google to jeszcze naczelnym argumentem stało się wypominanie sytuacji sprzed 15 lat, kiedy sam zainteresowany miał lat 20 i sieczkę we łbie jak każdy dwudziestolatek. Sytuacji, co do której nawet nie ma pewności, że miała miejsce i czego dziś nie sposób zweryfikować.
    Co mnie jeszcze bardziej zniesmacza to fakt, że TVP te tendencyjne wypociny umieściła na swojej stronie i nawet promowała ten tekst na Twitterze jako wart przeczytania. Zarobili na Stochu kupę siana, sami dołożyli cegiełki do jego wizerunku, a teraz kaboom, Stoch to kanalia. Dom skoków. Paranoja.
    Dziennikarze TVP czytają to forum - przekażcie koledze, że bez Małysza nie byłoby niczego, ale jakby nie tych trzech po nim to też nie byłoby niczego. Deprecjonowanie ich sukcesów świadczy o brakach w rozumowaniu.

  • atalanta doświadczony
    @ivo

    No niestety, nie nabrało.

  • Arturion profesor
    @Merkuriusz

    Stoch z Jabłońskim zawsze mieli kosę. Nie z Małyszem. Ale cóż mógł Jabłoński? Teraz za to może.

  • Merkuriusz początkujący

    Jabłoński wyczekał moment i przyatakował, niespecjalnie się chłopu dziwię, widać miał dosyć bycia poniżanym i siedziało to w nim do tej pory. Między Stochem a Małyszem od dawna jest kosa, nigdy za sobą nie przepadali i to było widać mimo wspólnych zdjęć i uśmiechów.
    Nie wiem na ile Jabłoński podkoloryzował to wszystko, ale Stoch ma chyba w tym momencie najgorsza prasę w karierze..

  • ivo bywalec
    @atalanta

    Autor użył ironicznego eufemizmu. W miejsce "przykładni mężowie" wstaw "pantoflarze" i zdanie nabierze sensu ;)

  • dejw profesor

    Od Planicy jak już to szambo wybiło, to na maksa, co dzień to nowa afera. Ogromną wizerunkową wtopę zaliczyło betonowe polskie top3, w szczególności Stoch, teraz PZN pokazuje że nie musi być gorszy. Prezes, który od weekendu, kiedy zaczęło się robić bardzo nieprzyjemnie, kiedy głos zabierał właściwie każdy mniej lub bardziej związany ze środowiskiem milczał jak zaklęty. A jak się już wreszcie odezwał, to od razu rozpętała się kolejna inba.

    A odnośnie mocnego felietonu Jabłońskiego, ze sporą częścią jego uwag zgadzam się w 100% (choć tą wstawkę "a za kim jesteś?!" mógłby sobie darować). Stoch jako "wybitny sportowiec, ale i człowiek o wątpliwym charakterze" - nic dodać, nic ująć. Pamiętam jeden z jego wywiadów, który robił ze Stochem, bodajże po konkursie drużynowym w Polsce. Od naszego wielka skoczka, "nieskazitelnego autorytetu" już na dzień dobry padły słowa mniej więcej takie: ja to właściwie z panem w ogóle nie muszę rozmawiać (co spotkało się z szerokim aplauzem młodziutkich odbiorców). Widać że odnosi się w tej wypowiedzi także i do tej sytuacji.

    Natomiast w kwestii Małysza, tu warto oddzielić dwie sprawy. Jako dyrektor sportowy popełnił masę błędów, wielokrotnie mówił co mu tylko ślina na język przyniosła, nie dostrzegając że robi przy tym więcej szkód niż pożytku. Zawsze zachowywał klasę i olimpijski spokój? No tak nie do końca. W tej części felietonu trochę za dużo wybielania i niepotrzebnego patosu.
    Za to stawanie w jego obronie po rozpętanej w Planicy aferze, której końca nie widać i początkowa retoryka brzmiała "Małysz to największe zło" - tutaj jak najbardziej. I w tej sytuacji akurat RiGCzu i klasy nie można mu odmówić.

  • Easydoor początkujący
    @dervish

    Mnie też zadziwia odniesienie do partii politycznych i to jeszcze w 2007 roku. Stoch nigdy nie deklarował sympatii lub antypatii politycznych.

  • Skokownik weteran
    @Xander1

    Będą zmiany, ale nie pomogą.

  • anika87 początkujący
    @Dama_Karmelowa

    kurde co do tych drogich hoteli to jest dziwne, przecież jak Małysz wrzucał filmiki to oni spali po dwóch na jednym łóżko a pokoje były wielkości schowka na szczotki, mogę się mylić ale nie było widać żeby duża kasa szła na ich bazę noclegową, biorąc pod uwagę że muszą być wypoczęci do "pracy"

  • Kabanko początkujący
    Wrzucam artykuł ponownie po sugestiach moderacji

    Jeszcze jeden artykuł, bardzo wymowny o Stochu

    [***]

    Podgryzanie i kontestowanie Malysza jest widoczne. Czy chodzi o dyrektora sportowego, czy o legende polskiego sportu - to nie jest oczywiste. Jesli o pierwsze, to wylacznie dzieki Malyszowi tej kadrze przytrafil sie Horngacher, za ktorego bylo wiele wspanialych sukcesow. Jesli o to drugie - Malysz jest leegenda, i nic tego nie zmieni. Dla kazdego, kto choc troche orientuje sie w realiach w jakich Malysz byl jako sportowiec, jego fenomen jest oczywisty; on wygrywal mimo braku jakiegokolwiek systemu, struktury, pieniedzy. Dlatego nigdy taki np. Schlierenzauer nie bedzie uznany za wiekszego skoczka (nie mówiąc nawet o Stochu), mimo iz wygral wiecej zawodow - on mial wszystko co trzeba, Malysz mial bulke z bananem.

    Stoch ponownie jawi się jako zawistnik i wyjątkowo toksyczny osobnik z wybujałym ego. Ale tak jak pisał Jablonski, to było widać w nim od dziecka i tylko psychofani tego nie widza. To wszystko było widać z ekranu TV i wywiadów od lat.

    -------------------moderacja-------------------------------------
    3. Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
    Proszę nie korzystać z linków i innych odsyłaczy do konkurencyjnych portali, zamiast tego można posłuzyć się cytatem.
    Kolejne komentarze łamiące regulamin komentowania beda usuwane.

  • mateusz3951 weteran
    @Dama_Karmelowa

    Poniosło Jabłońskiego ewidentnie, nie jest to w żaden sposób rzetelna ocena sytuacji.

  • atalanta doświadczony

    "Z Kamilem trzyma oczywiście Dawid. To koledzy z klubu i bardzo przykładni mężowie, co ma ponoć (znowu wieści środowiskowe) w wielu sprawach sportowych duże znaczenie."
    Ma ktoś pomysł, o co chodziło Jabłońskiemu? Jakie to okropne efekty w sprawach sportowych może powodować bycie przykładnym mężem?
    Swoją drogą, trzeba naprawdę mieć dużo złej woli, żeby wysmarować taki tekst. Bałwochwalczy w stosunku do Małysza, mieszający z błotem całą resztę. Nigdy nie lubiłam tego gościa, wydawał mi się wyjątkowo antypatyczny, a teraz nie lubię go jeszcze bardziej.

  • Gerber początkujący
    Był by dobry ten Austriak

    Chłop młody,na dorobku,nie ma dużego nazwiska do rozmiany na drobne. Taka kadra jak nasza, może być dobrym polem do nabycia doświadczenia, zdobycia kolejnych szlifów. Ja bym go wziął, chociaż nie wiadomo czy on sobie zdaje sprawę, że tu ludzie nie mają normalnego myślenia i poziomu? Ale jak chce...

  • Bunia początkujący
    @Adrian AZ

    Naprawdę nie ogarniacie, że to 34799 wcielenie hejtera Stocha?

  • Dama_Karmelowa profesor
    @mateusz3951

    Jabłoński.
    " To dzięki niemu skoczkowie narciarscy są idolami i mają na wszystko. Na stertę kombinezonów, drogie hotele, bilety lotnicze i sute kontrakty. Mam wrażenie, że trójka naszych wspaniałych muszkieterów kompletnie o tym zapomina. Nie, po prostu o tym chyba nigdy nie pomyślała. I nie przychodzi im do głowy, że skoki, choć je kochamy to... tak naprawdę niszowy sport. Gdyby urodzili się np w Holandii, Belgii, Hiszpanii musieliby szukać innego zajęcia."

    Gdyby Małysz urodził się w Holandii również wykonywałby wyuczony zawód zamiast skakać na nartach.

  • mateusz3951 weteran
    @Dama_Karmelowa

    A kto powiedział, że o tym zapomniał?

  • Dama_Karmelowa profesor
    @mateusz3951

    Albo zaczną pisać, że wspaniały Adam spotkał się z tym okropnym, beznadziejnym typem, patrzcie, podziwiajcie, wielbcie jeszcze bardziej. Kim jest w ogóle Maciej Jabłoński żeby oceniać jakim człowiekiem prywatnie jest Stoch? I jak taki argument ma działać obronnie na Adama?
    Wielokrotnie w wywiadach Stoch mówił, że bez Adama nie byłoby niczego. Że nigdy go nie doścignie. To było nawet w wywiadzie dla TVP. Skąd więc twierdzenie, że o tym nagle zapomniał?

  • dervish profesor

    Lubiłem Jabłońskiego jako dziennikarza sportowego. Już go nie lubię.
    Wyszedł poza swoja rolę. Prowadzi jakaś prywatna dintojrę przeciwko Kamilowi. Skorzystał z okazji by wyżyć się na skoczku który kilka razy nastąpił mu na odciski podczas wywiadów w których Pan Jabłoński zadawał niezbyt mądre pytania.
    A może Pan Jabłoński oprócz prywatnej niechęci ma jakiś interes by wspierać Pana Dyrektora? Moze uważa, że opłaca się stanąć po stronie Pana Dyrektora bo on jest i będzie a Stoch wkrótce zakończy karierę i dobre relacje z nim w niczym Panu Jabłońskiemu nie pomogą?
    No i to wyciąganie prywatnych rozmów, być może żartów być może mitów - związanych z polityką? Czy tak postępuje bezstronny dziennikarz sportowy? Jak dla mnie Pan Jabłoński chciał strzelić gola do bramki Stocha a strzelił sobie samobója.

    Z tego co mi wiadomo Kamil nigdy publicznie nie zdradzał swoich sympatii politycznych tzn po której stronie politycznego sporu toczącego się w naszym kraju się opowiada. Nie wliczam do tego stosunku do wojny na Ukrainie i innych spraw międzynarodowych bo to zupełnie inna bajka w której on jako reprezentant Polski - uważam ma prawo odegrać jakąś rolę. Chodziło mi o to, ze środowisko sportowe nie powinno mieszać sportu do wewnętrznych rozgrywek partyjnych.

    Jako kibica nie interesują mnie sympatie polityczne sportowców czy dziennikarzy sportowych. To ich prywatna sprawa.
    Sportowiec który ujawnia swoje sympatie polityczne stając po przeciwnej stronie barykady niż ja przestaje mnie reprezentować. Tzn. ja zaczynam go postrzegać nie poprzez pryzmat reprezentanta kraju tylko poprzez jego sympatie polityczne. To samo dotyczy artystów. Po prostu w takim przypadku polityka przesłania sztukę. Trudno mi to oddzielić od siebie. Artysta czy sportowiec stając po którejkolwiek ze stron toczących wojnę polsko polską natychmiast traci część swoich fanów. Polityka dzieli. Sport i sztuka przyprawione polityką dzielą tych którzy bez tej przyprawy byliby po tej samej stronie.
    Pan Jabłoński zdecydował się w bardzo brzydki sposób bo powołując się na prywatne rozmowy mieszać sport z polityką. Nieładne to i smutne.

  • mateusz3951 weteran
    @Dama_Karmelowa

    No niestety część dziennikarzy tylko nakręca ten temat, ale z drugiej strony czy np Kamil nie mógłby schować honoru do kieszeni, zadzwonić do Adama i wyjaśnić kwestie, które ich poróżniły? Niech pójdą kurtuazyjnie na kawę, wstawią w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie i momentalnie dziennikarze stracą paliwo do ataków.

  • Romanow10 bywalec

    Ja bym tylko chciał, żeby nie było takich zgrzytów jak w tym sezonie, dajmy spokojnie potrenować nowemu sztabowi według swoich zasad, czas na ocenę pracy przyjdzie po sezonie

  • Dama_Karmelowa profesor
    @mateusz3951

    No właśnie, czas na wyciszenie emocji. Jak mają się te emocje wyciszyć jak dziennikarze cały czas jątrzą i podburzają temat żeby przypadkiem nie ucichł? To już stanowczo za daleko zaszło.
    Jako osoba wychowana w religii katolickiej, jak i większość uczestników tego żenującego spektaklu pytam - jak wy wszyscy zamierzacie sobie potem spojrzeć w oczy?

  • mateusz3951 weteran
    @Dama_Karmelowa

    Bez przesady z tym frontem obrony Małysza. Adamowi zdarzyło się w tym sezonie sporo błędów, szczególnie komunikacyjnych za które można go konstruktywnie skrytykować, ale skoczkowie traktując Małysza w Planicy jak powietrze zachowali się niepoważnie. Stocha w sobotę poniosło i powiedział sporo niepotrzebnych zdań, ale czas na wyciszenie emocji, dogadanie się związku ze skoczkami i przejście do porządku dziennego. Kamil temat już pewnie przetrawił, teraz musi zaakceptować i podejść bez niechęci do nowego trenera.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Karpp

    Niedługo zachęcona klimatem wypowie się z pewnością jakaś była dziewczyna Stocha, której dał kosza w 2004 roku albo jakaś pani, której nie odpowiedział na dzień dobry 12 lat temu.
    Ja wiem, że to wspaniała okazja żeby zabłysnąć, ale obrona jednego sportowca poprzez publiczne lanie szamba na drugiego to jest dno. Małysz takiej obrony nie potrzebuje.
    Dziennikarze, jeśli naprawdę zależy im na skokach to powinni się już zamknąć a nie dalej eskalować ten konflikt. Obrońcy uciśnionych się znaleźli.

    Chyba, że jest to grubsza akcja i poszło polecenie zniszczenia Stocha. Tu są sami tacy gentlemani że nic mnie nie zdziwi. Podejrzanie nagle ten front obrony Małysza się zawiązał.

  • PozytywnymOkiem stały bywalec
    @Realpany100

    Bez przesady. Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą. W tym sezonie każdy popełnił błędy, także Stoch. Ale to nie znaczy, że Kamil od początku kariery był tym złym i trzeba go cisnąć za wszystko. Teraz będzie nowy trener i zaczynamy z czystą kartą.

  • Mikolaj1 weteran
    @Realpany100

    Dalej się nie dowiedzieliśmy czy Jabłoński jest za PiS czy PO. Można się jedynie domyślić :)

  • Karpp profesor
    @Kabanko

    Przecież nic nowego tu nie ma. Wszyscy o tym wiemy.
    Każdy w sezonie wszedł w nie swoją role. Małysz z Tajnerem w trenerke a skoczkowie w prezesowanie. Jedno i drugie jest naganne.

  • Karpp profesor
    @Realpany100

    Faktycznie z tym Jabłońskim to nigdy najszczęśliwiej nie wychodziło. Ale te pytania dziennikarzy po skoku są czasem żałosne i wszyscy o tym wiemy. Pytanie o poglądy? To co, że jakieś ma. Dziś zaczyna być moda jeżdżenia po Kamilu.
    Naopowiadał głupot wszedł w nie swoją role ale dziś już to zrozumiał i będzie trenował z nowym sztabem.

    A co do Maciusiaka o którym piszecie to jeszcze zobaczymy czy nie będzie konfliktu z nowym trenerem. Bo akurat Maciusiak (którego uważam za dobrego trenera jak na polskie warunki) na takiego wygląda. Tzn. kłótliwego.

  • Realpany100 doświadczony

    Jabłoński o Stochu

    "Michal Doleżał jest wygodny. Bo to Dodo, bo szył kombinezony, bo można mu wchodzić na głowę tak, jak siatkarki wchodziły na głowę Jackowi Nawrockiemu i chciały same wybierać skład na mecz. Jest wygodny i słucha Grzegorza Sobczyka, który (z tego co opowiada się środowisku) ma marne pojęcie o skokach" - napisał Jabłoński.

    "Mam prawie 50 lat, jeździłem na skoki grubo ponad dekadę. Obserwowałem Kamila Stocha, gdy był jeszcze nastolatkiem. I wiecie co ? Nie podobały mi się jego fochy. Nie podobało mi się, gdy złośliwie zachowywał się przed kamerą, szydząc ze mnie i z kolegów" - dodał.

    Jabłoński wspomniał sytuację z 2007 roku, gdy Stoch zapytał go "za kim jesteś? Za PIS-em czy za PO?". Wtedy o całej sytuacji opowiedział Włodzimierzowi Szaranowiczowi, który obawiał się o to, jak w przyszłości będzie reagował Stoch. "Milczałem i znosiłem. Zawsze mu kibicowałem" - przekazał Jabłoński.

    "Obecnie widzę jednak dwóch Kamilów. Wybitny sportowiec, ale i człowiek o wątpliwym charakterze. Człowiek, który zawsze miał mnóstwo kompleksów wobec Adama Małysza. Który odetchnął z ulgą, gdy Adam pracował sam z Hannu Lepistoe, a potem skończył karierę. Dziś Kamil Stoch, mam wrażenie, z dużą satysfakcją pozwala sobie na publiczne poniżanie Małysza. Nareszcie może" - stwierdził dziennikarz TVP.

    Dodał, że Małysz nie zdobył złotego medalu olimpijskiego, ale za to ma klasę i nauczył się jak znosić medialny szum oraz zachowywać olimpijski spokój. "Adam Małysz z mistrzowską klasą znosi grymasy zawodników. Podziwiam. A nasi zawodnicy z Kamilem Stochem na czele, klasy muszą się dopiero nauczyć" - zakończył Jabłoński.

  • Xenkus profesor
    @ZKuba36

    A czym się będzie różnic podział na kadry A i B, od podziału na kadry A1 i A2? Bo według mnie to kompletnie niczym wiec po co to utrudniać. I nie może być tak, że Thurnbichler nie będzie miał nic do gadania w kwestii ustalania kadr, bo nie zna zawodników. Powinien mieć takie samo prawo jak Maciusiak, a nawet większe. Analiza kto, jak się spisywał, kto jaki ma potencjał jakoś długo trenerowi nie zajmie.

  • Adrian AZ profesor
    @Kabanko

    Stoch nie mówił, że żałowano im kasy, tylko, że ze strony PZNu mieli usłyszeć, że wydatki na kadrę są zbyt duże (co sugerowałoby ich zmniejszenie). To jednak jest różnica.

  • Xenkus profesor

    PZN miał prawo uznać, że dotychczasowy sztab nie znajdzie pomysłu na przywrócenie kadry do czołówki. Zwłaszcza, że gdy Doleżał został poproszony o przedstawienie planu, według którego miałby skoczków odrodzić, operował tylko ogólnikami. Powiedział ponoć, że pokaże więcej, jeśli dostanie ofertę nowej umowy. Podobno Stoch uzupełnił to stanowisko mówiąc, że istnieje obawa, że bez gwarancji dalszej pracy Doleżala jego pomysły ukradnie Maciej Maciusiak.

    Wyraznie jest tak, że nie wszyscy tu grają w jednej drużynie.

  • Kabanko początkujący
    Oto ciąg dalszy prawdy o konflikcie w PZN

    [***]
    Stoch pod wszystkimi dołki kopie: bardzo wredny charakterek a jak nie wyjdzie to zwalamy na innych. W artykule tez wyjaśniają Stocha kwotami jakie zeżarła polska kadra (niby mieli im kasy żałować, to kłamstwo kolejne Stocha). Stoch tez doradzał Dodowi aby nie przedstawiał swojego planu naprawczego PZN-owi bo "ukradnie" go Matusiak.

    Szkoda ze w artykule pominięto rolę Stochowej. Stoch okazuje się ze jest aroganckim bufonem z przerostem ego, na dodatek bardzo wrednym typem. Trzeba oddzielić sportowca od człowieka. Mam nadzieje, ze kibice przejrzą na oczy, dla dobra polskich skoków.

    -----------------moderacja-------------------------
    3. Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
    Proszę nie korzystać z linków i innych odsyłaczy do konkurencyjnych portali, zamiast tego można posłuzyć się cytatem.

  • Arturion profesor
    @Karpp

    "Ogon nie może rządzić psem!"
    Może. Ale nie powinien.

  • Karpp profesor
    @ZKuba36

    A czym się ta A1 i A2 będzie różnić od kadry A i B. Poza tym piszesz cały czas Maciusiak niech decyduje o tym i o tym. Skoczkowie niech decydują o tym i tym. To po co ten Thurnbichler przychodzi?

    Ja bym chciał, żeby Msciusiak dostał outsiderów. A Thurnbichler przygotowywał reszte wg swoich treningów a nie wg tego co Maciusiak przeczyta od Ciebie na forum. Ogon nie może rządzić psem!

  • Arturion profesor

    Czyli wniosek taki (niekumatych dziobią ptaki): TBiśla zostanie jednak głównym trenerem. A podział kadr jest kwestią nieistotną, bo trener kadry "A" zawsze może wziąć lepszych zawodników z kadry "B". Mam nadzieję, że tym razem Leja dostanie poważna szansę. :-)

  • ZKuba36 profesor

    Ja myślę, że to jest dobry pomysł aby aż 12-14 skoczków było w kadrze A ze względu na fundusze z Ministerstwa. Tylko nie może być aż tylu skoczków podlegających 1 trenerowi i trenujących na jedno kopyto.

  • Asdero stały bywalec
    @King

    Mam nadzieję, że o powołaniach będzie decydować forma na dany moment, ale mimo wszystko uważam, że przy przydziale do kadr też powinna panować jakaś sprawiedliwość sportowa i wrzucanie do kadry A kogoś, kto całą zimę nie zdobył nawet punktu w Pucharze Kontynentalnym mocno mi się z tym gryzie. Może i Wolny ze Stękałą cenią Maciusiaka, ale jakoś średnio mi się wydaje, żeby sami z własnej woli chcieli trafić do kadry B, no bo nie oszukujmy się, że ta literka nie będzie mieć żadnego znaczenia. Ja bym wrzucił do kadry A po prostu 6 najlepszych zawodników tego sezonu (czyli tych z Planicy) + 1/2 miejsca w zależności od możliwości na dziką kartę od trenera. Rozumiem argumenty o Pilchu i Murańce, no ale nie można też karać innych zawodników tylko za to że byli lepsi.

  • ZKuba36 profesor
    Moja propozycja.

    1. Powołać 2 kadry A (A1 i A2). PZN w uzgodnieniu z Maciusiakiiem (Thurnbichler nie zna polskich skoczków) powoła grupę 12 -14 skoczków przewidzianych do kadry A.
    2. Każdy z trenerów niech trenuje wg własnych metod. W ten sposób unikniemy sytuacji z ostatniego sezonu, gdy wszyscy trenowali na 1. kopyto i wszyscy zostali przetrenowani.
    Po sezonie okaże się która metoda jest lepsza.
    3. Część z tych skoczków będzie wolała trenować u Maciusiaka. Niech z nim trenują.
    Jeżeli kandydatów do trenowania z nim będzie za dużo, to niech Maciusiak określi kogo odrzucić. Pozostałych skierować do kadry A1. Jeżeli będzie za mało to Pan Dyrektor niech powie kogo jeszcze ma trenować Maciusiak (chyba, że niektórych skoczków nie będzie chciał trenować, to wtedy zastąpić go innym skoczkiem).
    4. Kadra A1 obsługuje PŚ, Kadra A2 obsługuje PK. Zawodnicy powinni o tym wiedzieć.
    5. Na pierwsze zawody LGP/PŚ z kadry A1 jedzie 4 skoczków z kadry A1 i 2 (3 przy 7)z A2.
    Na kolejne zawody, w zależności jak wypadną skoczkowie, po uzgodnieniu trenerów.
    Zawodnicy będą trenowali z tymi trenerami z którymi chcą trenować. Bardzo ważne!
    6 Wilk syty i owca cała.

  • Karpp profesor
    @ZKuba36

    To co? Pilch nie przykłada się do treningu?
    Wujek nie pilnuje?

  • Oczy Aignera profesor
    Zdjęcie

    Widzę światełko w tunelu, a w zasadzie w dwóch tunelach.

  • King profesor
    @Asdero

    Z jednej strony Tajner coś chyba wspomniał, że Maciusiak z Thurnbichlerem się znają. Jeśli były prowadzone rozmowy to być może wstępnie już coś ustalali między sobą również trenerzy, bo akurat Maciusiak jako trener kadry B to już jest informacja potwierdzona. Aczkolwiek z drugiej strony nie było jeszcze żadnego zgrupowania czy tam spotkania zanim zostaną ustalone kadry.
    Zresztą umówmy się taki podział byłby umowny tylko w ramach letnich przygotowań. Potem przecież i tak nastąpi selekcja najlepszych zawodników na konkursy LGP, a następnie PŚ. I równie dobrze taki Stękała może być w kadrze B u Maciusiaka, a na dobrą sprawę i tak będzie jeździć na LGP czy PŚ jeśli forma będzie dobra.
    Ciężko przewidywać składy kadr, ale ja bym to widział tak:

    Kadra główna
    Stoch, Żyła, Kubacki, Wąsek, Juroszek, Pilch + (Murańka/Zniszczoł lub obaj?)

    Kadra B (bazując ewentualnie na tym co padło)
    Wolny, Stękała, Kot, Hula, Krzak, Niżnik + (Habdas?)

    Kadry niby mają liczyć między 6-8 zawodników, więc od 12-16 nazwisk, ale realnie to będzie raczej 13-14. Myślę jest spora szansa, że Habdas zostanie wzięty wyżej z racji tego, że się wyróżnił. Ale nie zdziwi mnie jeśli pozostanie w kadrze juniorów.
    Dlaczego Pilch, Murańka, Zniszczoł w kadrze głównej? Myślę, że obu przydałoby się spojrzenie innego trenera. Pilch i Murańka są w totalnej zapaści i chyba tylko inny trener może ich z tego wyciągnąć. Zniszczoł w sumie to taka niewiadoma. Jakoś nie wierzę, że będzie jeszcze skakać spektakularnie, ale różnie może być. Jeśli przesunąć go niżej do kadry B w tym moim zestawieniu to mamy 7 nazwisk w kadrze głównej i pewnie 7 w kadrze B, bo w takim wypadku pewnie Habdas pozostanie w juniorach. Wątpię, że będą bawić się w kadry 8-osobowe mimo, że padła taka liczba.

  • Oczy Aignera profesor
    Pomyłka

    Apoloniusz Tajner pomylił Thurnbichlerów. Tak naprawdę rozmawiał ze Stefanem.

  • dervish profesor
    @Xenkus

    Moze w tym, że się nie wychyla i nikomu z wierchuszki nie następuje na odciski. Bez szemrania przyjmuje wszelakie winy za niepowodzenia ;)

  • Qrls weteran
    @Xenkus

    Pewnie z tego samego powodu co Maciusiak, też nie widzę niczego w czym jest dobry. No może po za kłamstwami z których nikt go nie rozlicza.

  • Xenkus profesor

    Warto podkreślić, że jednym z ustaleń na linii Maciej Maciusiak – PZN, jest posiadanie samodzielnie wybranego sztabu szkoleniowego kadry B. Jak można nieoficjalnie usłyszeć, część sztabowego zaplecza (z grona serwismenów i fizjoterapeutów) pracującego do tej pory pod zwierzchnictwem Doležala, może liczyć na angaż ze strony nowego trenera kadry B. Sam Maciusiak póki co nie wymienia jeszcze pełnego składu swojego sztabu szkoleniowego. Uchyla jednak rąbka tajemnicy. – W moim sztabie będą sami Polacy, z wyjątkiem pozostającego u nas Czecha Radka Žídka – wyjaśnia.

    Może ktoś wyjaśnić dlaczego Zidek tyle lat jest u nas trzymany? W czym on jest taki dobry?

  • kibicsportu profesor

    Maciusiak [***] powiedział, że
    Jak sam szkoleniowiec zapatruje się na dalsze personalne roszady?
    – W przeszłości nie byłem głównym trenerem tylko dla Kamila Stocha i Piotra Żyły. Wszystkich pozostałych będących obecnie w kadrze miałem już okazję prowadzić przez przynajmniej jeden sezon. Teraz jeszcze doszedł Janek Habdas. Z każdym mi się dobrze współpracowało, było między nami zaufanie. Błędy zdarzają się i u mnie i u zawodników, ale jak wszyscy dążą do jednego celu, to można odnieść sukces. W niższych kadrach polega to głównie na budowaniu formy poprzez naprawę jakości skoków – mówi trener pochodzący z Chochołowa podkreślając, że Habdas jako dotychczasowy lider kadry juniorskiej, to naturalny kandydat na awans do kadry B.

    Czyli prawdopodobnie Habdas awansuje do kadry B. Co jest bardzo dobrą wiadomością. Nie ma sensu go kisić w juniorach. Z drugiej strony wolałbym, aby trenował z nowym trenerem.


    Plus jeszcze pytanie dotyczące pracy z Thurnbichlerem:
    Jak nastawia się do potencjalnej współpracy z młodym Austriakiem sam Maciej Maciusiak? – Rozmawiałem wczoraj z Thomasem. Znamy się z widzenia. Do zakumplowania się nie było jeszcze okazji, ale sztaby kojarzą się z wyjazdów na Puchar Kontynentalny czy Puchar Świata. Jak już zostanie trenerem, to oczywiście jestem chętny do ścisłej współpracy. Zapewne jemu także na początku trzeba będzie w wielu kwestiach pomóc – mówił nam 40-latek.

  • Asdero stały bywalec
    @Adrian AZ

    Z tego wywiadu Tajnera dla Eurosportu by wynikało, że Maciusiak chce mieć Wolnego i Stękałę w swojej kadrze, ale jak przyjdzie pierwszy trener to on będzie miał pierwszeństwo w doborze zawodników. Mam nadzieję, że trafią jednak do kadry A, bo przydzielenie ich do kadry B to marnotrawstwo i Maciusiak nie powinien tu mieć za dużo do gadania. Wydaje mi się, że zwłaszcza Wolny byłby w stanie szybko znacząco podnieść poziom sportowy.

  • dervish profesor

    Mówie wam, PZN pomylił daty i to co się dziś dzieje miało dziać się na Prima Aprilis czyli dopiero za godzinę ;)

  • ZKuba36 profesor
    @Xander1

    Maciusiak mógł trenować wg swojego planu ostatni raz w sezonie przed Horngacherem. Później musiał trenować wg. planu Horngachera, który był fatalny. Bardzo dobry start w pierwszym sezonie i później co sezon to gorzej (np. Kot). Zaczął olewać metody Hornachera, gdy rozsypała się kadra A na początku ostatniego sezonu. Wyskoczył Wąsek, "dorżnięty" przez Dodo, po powołaniu Wąska na IO. Olbrzymie postępy zrobił Wolny, nawet Zniszczoł nieźle wypadł na mamucie. Zaraz po powołaniu Maciusiaka powtórnie do kadry B, wyskoczyli Murańka (rekord skoczni) i Stękała. Pilch, to zupełnie inna sprawa. Gdyby trenował tak jak inni ale gdy gość dostał potężne, niezasłużone, stypendium to ...

  • marek123456 stały bywalec

    Polo już dawno ma głęboko co się stanie bo odchodzi i gada co mu ślina na język przyniesie a pzn musi się tłumaczyć

  • Funegosum weteran

    Może dobrze, że to dzisiaj ogłosili-odwołali :-) Jutro to byłby dopiero prima aprilis XD

  • Adrian AZ profesor
    @Qrls

    Stękała i Wolny mają być w kadrze B wg Michała Chmielewskiego. Takie informacje pisał kilka dni temu na Twitterze.

  • maniekfoto stały bywalec

    I tak to jest właśnie z tymi dziadkami z PZN. Tajner mówi, że mamy nowego trenera, a za chwilę komunikat, że jednak go nie mamy. Poziom absurdu sięgnął zenitu!

  • Lataj profesor
    Radio Erewań

    Słuchacze pytają: Czy Thomas Thurnbichler naprawdę zostanie trenerem głównym polskiej kadry w skokach narciarskich? Tajner już oficjalnie potwierdził, że jest, a PZN twierdzi, że w dalszym ciągu toczą się z nim rozmowy. Radio Erewań odpowiada: Tajner w wywiadzie zapewnia, że Thurnbichler będzie trenerem polskiej kadry, ale kontrakt nie został jeszcze podpisany i czekamy na oficjalne potwierdzenie.

  • Mucha125 profesor
    @Adrian AZ

    Tagił i inne miejscowości Rosyjskie powinny dostać bana 10 lat albo do czasu zamachu stanu w Rosji

  • Legiafan91 początkujący

    https://twitter.com/MajchrzakP/status/1509594415198838790

  • Introverder profesor

    "W czwartek podczas Gali Olimpijskiej PKOl, prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner udzielił wywiadu, w którym potwierdził wybór Thomasa Thurnbichlera na stanowisko trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. PZN wydał komunikat, w którym zaprzecza, iż nowy szkoleniowiec został już zatwierdzony.


    "Polski Związek Narciarski informuje, że Thomas Thurnbichler nie jest trenerem Kadry Narodowej A Mężczyzn w skokach narciarskich. PZN potwierdza, że aktualnie są prowadzone rozmowy z austriackim szkoleniowcem", czytamy w oficjalnym komunikacie PZN."

    Widać jak wiarygodną osobą jest Tajner.. Plecie 3 po 3 a potem związek musi dementować, to co sobie prezesina uroił.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Qrls

    To raczej fejk news wyssany przez redaktorzynę
    Sorry, ale czekam tylko i wyłącznie na oficjalne informacje na stronie PZN, to jedyne wiarygodne źródło w tych czasach.
    Już był Kruczek zwolniony, już Thurnbichler został trenerem, choć jeszcze nim nie został, Stękala w kadrze B mimo, że to kompletnie nielogiczne.

  • Qrls weteran

    Kolejna sprawa która mnie zastanawia, dobór skoczków do kadr. Wszyscy z góry założyli że Stękała jest w kadrze B bo tam jest Maciusiak. Choć wydaje mi się że to on obok Wolnego i Wąska powinien być w A jeśli będzie 6 osób (oczywiście obok trzech weteranów). Jeśli tak się wydarzy i Stękała będzie w B nie dlatego że ktoś jest lepszy ale dlatego że on chce Maciusiaka (jak moja 2 letnia córka która robi awanturę bo akurat dziś chce jeść obiad z Mamą a daje Tata), to ręce opadają. To jest zaprzeczenie rozwoju, wygodnictwo i totalny brak wyczucia bo jeśli człowiek chce się rozwijać zawodowo to musi robić krok naprzód, w przypadku Stękały będzie to krok w tył bo dostanie się do 6 w kadrze A znaczyło by awans sportowy i zawodowy ale on woli stać w miejscu. Mam nadzieję że to nie jest prawda bo wtedy stracę całkowicie szacunek do tego sportowca. Jeszcze jak by gość do czegoś wielkiego doszedł żeby tak wydziwiać.

  • Qrls weteran

    Ale cyrk się robi. Jak to ktoś kiedyś powiedział kabaret. Wydaje mi się że po ostatnim spotkaniu PZN są problemy z znalezieniem odpowiedniego statysty. Bo z jednej strony podobno wymagali od Dolezala wizji i konkretnego planu którego im nie dał, odrzucili Pointnera (jakkolwiek to słaba kandydatura to gość miał chociaż jakiś plan od A do Z) a teraz w trakcie szukania SZEFA PROJEKTU, głównej osoby która podobno ma mieć plan PZN ustalił już sobie kto trenuje jakie kadry. Czy przypadkiem projekt którego ma ktoś być twarzą nie powinien on sobie ustalić? Czy to nie nowy główny trener powinien dobrać asystentów, ustalić kto trenuje jakie kadry, po krótkim czasie ustalić kto idzie do jakiej kadry i z kim trenuje? Dla mnie to było logiczne ale widać PZN ustalił już wszystko, wdrożył swój MASTERPLAN i teraz szuka frajera który się podpisze pod nie swoimi pomysłami. Przecież to jest absurd, ciężko będzie przekonać kogoś do bycia twarzą nie swoich pomysłów. Bo jak okaże się że to nie zdaje egzaminu to PZN umyje szybko rączki i zgoni na trenera który tak naprawdę nic nie mógł sobie pod siebie ustawić bo zrobili to za niego.

  • dervish profesor

    Teraz po tym wyskoku Prezesa PZN nie ma wyjścia. Jeżeli będzie trzeba to nawet "na kolanach" prosić i zgodzić się na wszystkie warunki Turnbichlera (o ile ten w ogóle ma zamiar objąć kadrę Polski) włącznie z wygodną dla Austriaka klauzulą ewentualnego wcześniejszego odejścia gdyby kontrakt miał być 4 letni a w miedzyczasie pojawiła się dla niego atrakcyjniejsza oferta na przykład objęcia kadry Austrii.
    Jeżeli nie dojdzie do podpisania tego kontraktu i trzeba będzie zatrudnić kogoś z łapanki to PZN ośmieszy się jeszcze bardziej.

  • Adrian AZ profesor
    @Mucha125

    Obawiam się, że FIS liczy, że do tego czasu zakończy się wojna na Ukrainie (oby się zakończyła jak najszybciej) i wtedy jakby nigdy nic zorganizują inaugurację PŚ w Niżnym Tagile, udając, że nic się nie stało.

  • mateusz3951 weteran
    @Karpp

    Tajner tak to sobie wyobraża, z tym że jego już nie interesuje wdrażanie własnych pomysłów i zbytnie angażowanie w sprawy związku. Wybór Thurnbichlera to w zasadzie jednoosobowa decyzja Małysza klepnięta przez zarząd PZN na czele z Polem. Absolutnie nie neguję samego wyboru, ale prezes miał na to delikatnie mówiąc wywalone.

  • Mucha125 profesor
    @INOFUN99

    On chce więcej zarobić, więc pewnie pójdzie za tym. Oraz dostanie to do swojego CV.

  • Mucha125 profesor
    @zimowy_komentator

    Co to za wymówka "starej daty". Zasady są takie dopóki nie ma decyzji nie mówimy. Przecież tak można zrobić fiasko z negocjacji i zostać z pełnym nocnikiem. Podobnie jak było z Turowem np. A my musimy mieć jakiegoś trenera

  • Mucha125 profesor
    @alo

    Ważniejsze jest według mnie kto rozpocznie PŚ zamiast wiadomo jakiego kraju

  • Xander1 profesor
    @Karpp

    No właśnie Olek i Klemens od lat trenują z tym Maciusiakiem, a efekty są zerowe. Cały czas stoją w tym samym miejscu. Jak widać polska myśl szkoleniowa nawet w przypadku Maciusiaka wypada kiepsko. Poza tym z Pilchem też mu nie wychodzi.
    Jak ta trójka miałaby zostać odratowana to tylko pod ręką dobrego trenera z nową wizja.
    Też jestem przerażony tym co gada Tajner. Dobrze że jednak odchodzi i nie będzie się już wtrącał. Jakby dalej był prezesem to byłoby tak jak mówisz, za cztery lata pognałby Thomasa a za jego miejsce Biegun lub Maciusiak. U nas chyba myślenie nigdy się nie zmieni i zawsze będziemy wyznawać polska szkole. Już teraz powinno się wszystko zmienić od podstaw, ale juniorzy nadal będą mieć trenera amatora i będziemy się bawić w stylu a może coś wyjdzie, Wiara w cud i w pojawienie się jakiegoś wielkiego talentu.

  • skijumperpl14 początkujący

    Wpis żony Stocha odnośnie cyrku z dzisiaj : Kamil Stoch - dobry ten popcorn 😉

  • eni bywalec
    @Xenkus

    Skąd pewność ,że dogadane .A moze było tylko gadane z Thurnbichlerem i nadal nic pewnego nie wiadomo? Może jeszcze zastanawia się?

    ??

  • Karpp profesor
    @mateusz3951

    No tak czyli jednak Tajner ustala, że najlepiej byłoby jakby ta grupa Thurnbichlera liczyła sześciu skoczków, naszą trojke plus trzech losowych. Pewnie nie Habdas bo jeszcze za młody i ma czas. No i Tajner powiedział- my oczekujemy wyników tu i teraz, a później jak już Thomas wyrobi sobie nazwisko to niech wraca na ojczyzny łono albo idzie do Niemiec czy Norwegii. U nas dalej bez systemowych zmian. Ma się pojawić (na wczoraj) drugi Stoch i Małysz bo tak było kiedyś. A za 4 lata spokojnie asystent Biegun zostanie trenerem bo już się nauczył, złapał doświadczenia itp. Takie myślenie jak naszego Kolosa- polskie, tanie nie gorsze.

    Ja nie wiem ile razy Maciusiak w całym okresie przygotowawczym trenował ze Zniszczołem i Murańką. Ale jeśli oni nie dostaną teraz szansy z tym trenerem to mogą już kończyć kariery. Polska szkoła im już nie pomoże.

  • miodku początkujący
    @Skokownik

    Winkiel to blazen. Typowy random, który dostał wysoką rangę i próbuje udawać kompetenta osobę.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Doleżal nie został wywalony. Po prostu skończył mu się kontrakt. Nikt mu nie mówił o przedłużeniu kontraktu a więc dawno wiedział kiedy kończy pracę. "Wszystko było dobrze". Wszystko, z wyjątkiem formy skoczków przez 3/4 sezonu. Czego się spodziewał?
    Urlop wypoczynkowo-rehabilitacyjny to dość ciekawe, oryginalne rozwiązanie.
    Zawodnicy wrócą do treningów wypoczęci, tylko, że ich ciężar będzie o 2-4 kg większy. Wreszcie coś wzrośnie, tylko czy na pewno nowy trener weźmie ich do kadry A?
    Sytuacja jest dość podobna do tej jaka zaistniała po ostatnim roku trenera Kruczka.
    Trener Maciusiak po raz kolejny doprowadził swoich skoczków do poziomu PŚ a laury będzie zbierał nowy trener. Pozytywem jest, że Maciusiak w "nagrodę" nie został bardzo zdymisjonowany (tylko z kadry A do kadry B) i będzie super rywalizacja o miejsca w PŚ.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @alo

    Mi nie chodzi o to czy Cię to interesuje czy nie, tylko, że Alamommo już kilka dni temu zakończył karierę, zresztą był tu o tym artykuł, a Ty dopiero teraz to napisałeś.

  • Matthias88 doświadczony

    Zielony stolik ciągle mam w pamięci w końcu nie wiem kto nim kurczę kręci. I teraz zadaję sobie pytanie czy to trenowanie czy też świrowanie?

  • kibicsportu profesor
    @alo

    Wczoraj był przecież o tym artykuł tutaj, że Alamommo żegna się ze skokami.
    https://www.skijumping.pl/wiadomosci/31761/schuler-i-alamommo-pozegnali-sie-ze-skokami/

  • alo profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Dla mnie to ważna informacja bo się interesuje też innymi kadrami a nie tylko tym co się chrzani w polskim śmietniku narciarskim.
    Ubywa Finom kolejny zawodnik których zbytnio dużo nie mają.
    Ale widzę że to forum upada,już nawet podzielić się ciekawostką nie można. Na psy schodzą ci którzy się tu udzielają

  • skortom76 doświadczony

    Nie trener ale rezygnacja prezesa tysiąclecia i dyrektora ds niepotrzebnych może uratować polskie skoki, przy okazji mogą zabrać ze sobą Dyzmę Kruczka

  • HAZARD weteran
    @alo

    Arttu Lappi ponoć też.

  • Pavel profesor
    @Skokownik

    Gadał tak jak musiał z racji pełnionej funkcji ;) Mimo wszystko wydaje się najbardziej kompetentny z tej całej ekipy, która ma jakiekolwiek szanse na wybór.

  • Skokownik weteran
    @Pavel

    Moim zdaniem Winkiel jest tak samo niekompetentny jak Tajner. Przed mikrofonem przeważnie gada zupełnie od czapy, a jak były MŚJ w Zakopanem, to zachwycał się polskimi juniorami i czekał na medal Habdasa.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @alo

    Co Ty nie powiesz.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Tajner mówi, że są już dogadani z Thurnbichlerem, PZN, że są w trakcie, tam to jest niezły burdel.

  • Skokownik weteran
    @Monzanator

    Dokładnie tak, człowiek się śmieje, aż nagle przypomina sobie, że ten związek istnieje naprawdę, a nie tylko w skeczu kabaretowym. A prezes Tajner na emeryturze może będzie wymyślał skecze - ma do tego talent.

  • alo profesor

    Andreas Alamommo kończy karierę

  • ivo bywalec
    @Xander1

    Doleżala nikt nie zwolnił. Ciągle jest trenerem polskiej kadry... do godziny 23:59 :)

  • zimowy_komentator profesor

    Nie ma żadnej dezinformacji - po prostu Tajner jest starej daty i powiedział łopatologicznie "mamy trenera" choć formalnie jeszcze trener nie jest podpisany (jest tylko dogadany). PZN odpowiedziało zaś bardziej profesjonalnie i formalnie, że na chwilę obecną nie ma trenera (nie mogą powiedzieć, że jest dogadany). I tyle, burza w szklance wody.

    PS. znowu pojawiło się zdjęcie skoczni w WIśle w zimowym anturażu zapowiadające... letnie zawody. Naprawdę Tadek nie ma zdjęcia skoczni w Wiśle w letniej scenerii?

  • Monzanator doświadczony

    Przecież to jest kompletna banda amatorów oderwana od pługa, albo ściągnięta z dachu. Tajner kompromituje się do reszty, on nie ma żadnej ogłady medialnej po tylu latach, tu coś palnie, tam coś wymyśli, a potem wielkie dementi. Totalna amatorka. Szkoda gadać, jakby go jeden Merk z drugim przycisnęli przed kamerą to on by jeszcze uciekł ze wstydu.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Ten sztab spisali na straty podczas "konfliktu o Ramsau", zapewne tylko nagła zwyżka formy i ze dwa medale w tym złoto na IO by go uratowały. Co więcej poczciwy Dolezal zapewne był tu najmniej winny, a związek do jego ekipy zraziły osoby, którymi się otaczał, do czego zdolny jest Sobczyk widzieliśmy podczas wywiadu w Planicy.

    Niestety wychodzi koniec kadencji Tajnera, który ma już totalnie wywalone, a cała reszta bardziej mysli o walce o prezesurę niż czym innym. Nie ma osoby, która by nad tym wszystkim trzymała pieczę. Mam tylko nadzieje, że wybiorą kompetentną osobę, która ogarnie ten grajdołek jak Boniek PZPN po rządach Laty. Ten Winkiel wydaje się być rozsądny, ale to tylko opinia na podstawie kilku wywiadów, których wysłuchałem.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Już sam fakt, że Pan Dyrektor nie pojechal na IO byl znamienny. Dziś z perspektywy czasu, znając wypowiedzi róznych osób mozna wysnuć wniosek, ze Dolezal i caly jego sztab został przekreślony już przed IO i nic nie mogło tego zmienić no chyba, że jakieś cuda w rodzaju olimpijskiego zlota. Przyczyną rozstania z Doleżalem nie był fatalny sezon tylko konflikt na linii Pan Dyrektor-sztab. Olimpijskie złoto postawiłoby Dyrektora w trudnej sytuacji - bo ciężko byłoby uzasadnić pozbycie się ówczesnej ekipy. Dla oczyszczenia atmosfery pewnie potrzebna by była dymisja Pana Dyrektora.

    IO wypadły przeciętnie ale wróciliśmy z tarczą. Skoczkowie nie tylko uratowali honor PZN ale także honor wszystkich polskich sportów zimowych. W takiej sytuacji rozsądne było by od razu po IO jeszcze przed MŚL a ostatecznie od razu po MŚL ogłosić najlepiej wspólnie z Dolezalem, że kontrakt nie zostanie przedłużony. Oceny gawiedzi i mediów bylyby podzielone ale atmosfera wokół kadry by się oczyściła bo wspólne ogłoszenie decyzji stonowałoby nastroje. Wszyscy wiedzieliby na czym stoją. Nikt nie czułby się zwodzony czy oszukiwany.
    Nie rozumiem dlaczego PZN nie wziął przykładu z DVB który ogłosił zakończenie współpracy z Schusterem ustami samego trenera w przededniu rozpoczęcia MŚ. Nikt tam się nie obawiał, że ta decyzja wpłynie negatywnie na niemiecką kadrę. prawdopodobnie było wręcz przeciwnie. Zawodnicy przestali zawracać sobie głowę przynajmniej jednym: czy trener zostanie z nimi na kolejny sezon.

  • mateusz3951 weteran
    @Bunia

    Na youtube jest, Eurosport Polska.

  • Bunia początkujący
    @mateusz3951

    Link?

  • mateusz3951 weteran

    Polecam przesłuchać wywiad Tajnera dla Eurosportu, jest na yt. Co chwilę łapię się za głowę, słysząc co mówi Polo.

  • Adam90 profesor

    ma zostać ogłoszona w najbliższych dniach. No to nie wiem o co chodzi. Czekam.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Czyli jeszcze raz.
    Prezes związku wypalił, że jest już trener, a związek twierdzi, że nie?
    Powiem szczerze, że teraz to już przeszli moje najgorsze wyobrażenia.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Toż to napisałem, że trzeba było go poinformować po IO, chcieli "zrobić mu dobrze" i dać nadzieje to zwodzili go rozmową i przedstawianiem wizji. Ten sztab się rozleciał i szans na naprawę nie było żadnych, Sobczyk przejął role głównego trenera, a Dolezal robił za asystent. Błędem było ciągnięcie tego aż do Planicy i błędem było niedopięcie szczegółów z następcą przed końcem sezonu.

    Mimo to sytuacja jest do uratowania, zawodnicy na urlopach rozruch mogą wykonać według wytycznych np Maciusiaka, a PZN ma za zadanie jak najszybciej podpisać następce. Co do Małysza, nie wiem czy jego dyrektorowania nie zakończy prezesura w PZN.

  • semion weteran

    Życzenia powodzenia dla nowego trenera! Niech nie patrzy na nazwiska - każdy, łącznie z emerytami, musi sobie od nowa wywalczyć miejsce w kadrze.

  • INOFUN99 profesor
    "W co ja się wpakowałem"

    Myśli sobie na tym zdjęciu Thomas, o pracy w polskich skokach.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec

    Chłopacy będą musieli zmienić pozycję dojazdową, chyba że się nie boją. Żyle to nawet może wyjść na dobre.

  • dervish profesor
    @Pavel

    A ty dalej swoje. Nie przyjmujesz do wiadomości, że decyzja o zakończeniu współpracy z Dolezalem zapadła dużo wcześniej i że tłumaczenia iż PZN z decyzją czekał na wyjaśnienia i program naprawczy który miał przedstawić Dolezal to taka sama ściema jak zapewnianie naszych mistrzów że przy podejmowaniu decyzji pod uwagę wzięte będzie ich zdanie.
    Ściema było potrzebna by stworzyć wrażenie, że wszystko odbywa się w sposób cywilizowany i kontrolowany.
    Sztab nadepnął na odcisk Panu Dyrektorowi który stal się w kadrze persona non grata więc jego przyszłość była przesądzona od dawna. Pan Dyrektor stracił swój "bezpieczny domek" (sam mówił w Planicy, że był policzkowany z prawa i lewa a wcześniej narzekał w mediach, ze go nie sluchają ), już nie miał przyjemności podróżowania z kadrą i eksponowania czerwono żółtego rogacza. Ten stan rzeczy trzeba było zmienić.

    Nawiasem mówiąc, zastanawiam się jak się będą miały te sprawy tzn. obecność Pana Dyrektora w kadrze w kolejnym sezonie w sytuacji kiedy przynajmniej przez polowe kadry będzie on postrzegany jako ciało obce, szpion lub innego rodzaju persona non grata. Atmosfery to na pewno nie będzie budowało, dlatego w jednym z wczesniejszych wpisów postulowałem by przeszedł ze swoim dyrektorowaniem na zdalny tryb pracy albo zmienił stanowisko tak by byc z dala od kadry.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Niestety czekali na "wizję Dolezala" aż do "po Vikersund" i dopiero wtedy mogli dopinać szczegóły jak tak wizja okazała się marna. Dolezala i jego "nad trenera" Sobczyka trzeba było zwolnić, szczególnie po ekscesach z Planicy, a że zostali bez trenera, cóż dwa tygodnie rozruchu i Maciusiak im ogarnie. To, że mogą jechać na urlop mają już oficjalnie zakomunikowane. Gdyby nie zupełnie nieogarnięcie Tajnera nikt by nawet nie płakał z tego powodu, dopięli by szczegóły i za tydzień ogłosili oficjalnie. A tak wyszło jak wyszło.

    Ogólnie, tak zgadzam się, Dolezala trzeba było poinformować o końcu kontraktu po IO i w tym czasie szukać następcy.

  • Ondraszek stały bywalec

    No tak. Tu jest potrzebny mega dobry lekarz. I to na cito. Począwszy od zawodników, poprzez PZN , kończąc na dziennikarzach podających bezkarnie legalne kłamstwa. Czy ktoś się zastanowił, że ten człowiek może rozmawiać też ze swoją federacją? Może być tak, że jednak słowa Hayboeck'a są stwierdzeniem prawdziwym? Może też być tak, że dziecinada Apollo właśnie zakończyła rozmowy. Dałeś Panie Apollo urlop buntownikom, a nie pomyślałeś o sobie. No cóż za poświęcenie. Co Ty człowieku będziesz robił, po czerwcowych wyborach? Przejdziesz na wolontariat ? A może będziesz prezesem honorowym? PZN ma szczęście, że kończy się Pana kadencja, bo jeszcze rok i usłyszelibyśmy o pladze zawałów u nich.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Tajner jak zwykle wyrwał sie przed szereg?
    Ja jestem zdziwiony , że ty takie tezy wypowiadasz. Pan prezes zwykle nie wyrywał się przed szereg, to jest domena Pana Dyrektora.
    Zaskoczylo mnie, że na koniec swojej kariery Pan Apollo popełnił takie faux pas. To mi do niego nie pasuje. No cóż starość nie radość. On w tym sezonie pełni tylko funkcje reprezentacyjne, prawdopodobnie nie miał i nie ma zielonego pojęcia jak się sprawy mają. Chlapnął coś co usłyszał z drugiej ręki i się ośmieszył.

    Swoją droga to skandalem jest, że zrezygnowano z usług Dolezala nie mając dogadanego jego następcy. W tej sytuacji Thurnbichler jest na liście marzeń ale sprawa niedopięta i w tej chwili nie postawiłbym złamanego grosza, że uda się ją dopiąć na warunkach dogodnych dla PZN o ile w ogóle, jak nie to PZN-owi pozostanie zatrudnić kogoś z łapanki. Jeżeli tak usilnie i od dawna chcieli się pozbyc Dolezala to powinni mu to zakomunikować ze 2 tygodnie przed końcem sezonu i na koniec sezonu od razu ogłosić nazwisko jego następcy. Tak by następca mógł zaordynować kadrze harmonogram który ma ją obowiązywać z chwila zakończenia sezonu.
    A tak to nawet urlopów nie mogą zaplanować bo nic nie wiedzą.

  • alelesz22 bywalec

    Ogólnie to teraz w PZN muszą mieć niezłe zamieszanie. Najpierw Dolezal, potem wywiady Kamila, Piotra i Dawida. Następnie Tajner wypaplał kto zostanie trenerem, potem związek twierdzi, że dopiero trwają rozmowy z Thurnbichlerem. Jeden wielki chaos.

  • Raptor202 profesor
    @Xenkus

    Tajner tym kłapaniem paszczą najwyraźniej chciał załatwić Thurnbichlerowi podwyżkę.

  • Xenkus profesor

    Teraz to tam w PZN pewnie gorąco jest. Pewnie wszyscy się pocą. Tego Thurnbichlera to teraz już będą chcieli jak najszybciej oficjalnie podpisać. Jak on jednak zmieni zdanie to już z pewnością nikt tu nie będzie chciał przyjść. Wtedy to zostaną na lodzie i trenerem kadry A zostanie jakiś Biegun i wtedy ostatecznie zatopimy Polskie skoki.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Marco Gaccio

    A myślałem, że ZKuba36 :)

  • break90 weteran

    Według Merka to wprost wypowiedział się dla Eurosportu Tajner. Piękna by to była historia gdyby to się wysypało na ostatniej prostej przez boskiego Apoloniusza. Idealne podsumowanie profesjonalizmu PZN

  • NowyNowy doświadczony
    @Dama_Karmelowa

    Występ medialny 3 muszkieterów bardziej przeważy niż Tajnera bo zobaczy z kim przyjdzie mu pracować.

  • Bunia początkujący

    Dobrze wam tak pudelki dziennikarskie!

    środa, 30 mar 2022, 22:39
    do newsa: Austriak przejmie polską kadrę?
    Jak tam? Kruczek już stracił stanowisko, czy Kacper Merk jest twórcą fejkniusa? 2 dni albo 3 nawet mija od tych ,,rewelacji"... To samo tu, dlaczego podajecie niesprawdzone informacje za Majchrzakiem? Jestem gorącym zwolennikiem zwolnienia Kruczka, Maciusiaka i zatrudnienia Turnbichlera (szkoda że bez Pointnera), ale podawanie informacji bez zródła to fejkniusy...plaga dzisiejszych czasów...

  • Paweł39 weteran

    Jak nie jest jak jest. Po co PZN to robi? Jak mleko się wylało.
    U nas w tym kraju jest takie przywiązanie do drętwych zasad że głowa mała. A i kadra a powinna być omdłodzona a jak słysze rewelacje ze to maja być dziadki to rece opadaja. Wolny i Stekala mają nie był w kadrze a, ci ktorzy na mamutach latali pięknie, a za to ma być Wąsek, to pewnie nagroda za wspaniały popis z Planicą dla niego. Owszem Wąsek zdobył więcej punktów, ale Wolny i Stekala to kadra a obowiązkowo! To kto będzie w tej A? Stoch, Kubacki, Żyła, Wąsek a 5-tym moze Hula? Nie zdziwiłbym się.. Ale by była kadra emerytów i rencistów.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @NowyNowy

    Co nie zmienia faktu, że to że Kamil ma rację w tym aspekcie nie oznacza, że jest to jego obrona. Tego, że napisałam, że PZN nie panuje nad zawodnikami już nie widzisz czy za bardzo nie pasuje ci do tezy? Przecież ten występ medialny to kolejny powód dla Turnbichlera żeby nie podjąć współpracy z Polską.

    Tutaj albo czarne albo białe. Nie można się zgadzać częściowo. Bo nie. Ktoś jest albo świętym albo śmieciem. Nic pomiędzy. Nie może być tak, że ma racje w jednym a nie ma w drugim. Chore.

  • NowyNowy doświadczony
    @huncwotka

    Horn sam się zatrudnił?

  • Mikolaj1 weteran
    @mateusz3951

    Jeszcze zostaniemy z Maciusiakiem i tyle z tego będzie.

  • huncwotka doświadczony

    Czy PZN nic nie potrafi zrobić dobrze?

  • NowyNowy doświadczony
    @Dama_Karmelowa

    "Bo oczywiście między wierszami tak jest" Nie musiało paść jego nazwisko żeby nie zorientować się że tak nie jest.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec

    Jak by się tak zastanowić, to do TVN będzie pasować. Polskim skokom i tak nie pomoże, bo już za późno, ale może jeszcze chwilowo podniesie oglądalność.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @NowyNowy

    W tym że w PZN jest jeden wielki bałagan miał rację. W tym, że każdy powinien uderzyć się w piersi a nie tylko zwalać wszystko na trenera też. To że się w tym aspekcie z nim zgadzam to jeszcze nie obrona. Chyba mogę mieć takie zdanie? Czy teraz każda krytyka PZN będzie uznawana za obronę Stocha, którego nazwisko nawet nie padło? XD

  • NowyNowy doświadczony
    @alelesz22

    Może zostały już detale w kontrakcie które już nie ulegną zmianie i nie wykolei się na ostatniej prostej

  • mateusz3951 weteran

    s_parfjanowicz
    "Podzwoniłem. PZN czeka na odpowiedź Thurnbichlera. Warunki dostał bardzo dobre, ale ostateczne „TAK” jeszcze nie padło i dzisiejsza deklaracja Apoloniusza Tajnera w tej sprawie nie pomaga. Thomas z dystansu obserwuje polski bałaganik."
    twitter

  • alelesz22 bywalec

    Najpierw Tajner mówi, że Thurnbichler zostanie nowym trenerem, potem Eurosport wita Thurnbichlera, a na końcu PZN informuje, że dopiero są prowadzone rozmowy. XD

  • Xenkus profesor
    @pablito

    No nie w 100 tylko w 95%. Bez przesady Tajner jest jaki jest, ale niepaplał by w kwestii nowego trenera jeśli nic by nie było jasne.

  • NowyNowy doświadczony
    @Dama_Karmelowa

    Ciekawe czym jeszcze będzie broniła Stocha, bo oczywiście między wierszami tak jest.

  • pablito weteran
    @Xenkus

    to że jest wszystko dogadane to nie oznacza że jest gwarantowany podpis i zgoda w 100%

  • mateusz3951 weteran

    Całe szczęście dla polskich skoków i innych dyscyplin podlegających pod PZN, że to końcówka ostatniej kadencji Tajnera jako prezesa związku. Pytanie kto przyjdzie za Pola.

  • Xenkus profesor
    @Dama_Karmelowa

    Przecież to jest kwestia tylko tego, że Thurnbichler oficjalnie nie jest trenerem kadry bo umowa nie została podpisana, ale generalnie jest wszystko dogadane i wewnątrz związku wiadome.

  • anika87 początkujący
    @Dama_Karmelowa

    chciał być pierwszy, bo nie daj Boże ktoś by go ubiegł, ale fakt jest to totalnie słabe zachowanie prezes jak by nie patrzeć dużego związku.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @anika87

    Sorry, ale prezes zachował się jak totalny amator a nie działacz sportowy z wieloletnim doświadczeniem jeżeli puścił coś takiego przez podpisaniem umowy. Od razu wydało mi się to jakieś podejrzane, ale nie myślałam, że Tajner naprawdę zrobi coś tak absurdalnie durnego.

  • anika87 początkujący
    @Dama_Karmelowa

    dokładnie to samo pomyślałam, prezes wychyla się przed szereg a w sumie może pzn ostro walczy bo Thomas ma za duże wymagania :)

  • Dama_Karmelowa profesor

    Nie życzę tego polskim skokom, ale na miejscu tego Thomasa to bym się jeszcze raz zastanowiła czy chce mieć do czynienia z tą zgrają leśnych dziadków, którzy nie panują nad zawodnikami, pracownikami (Pernicz, Sobczyk) oraz o zgrozo własnym prezesem.

    Ale nie, wszystko co złe wina Doleżala i Sobczyka. Działacze cacy.

  • Xander1 profesor
    @Pavel

    Teraz w końcu widać jaki burdel założył tam Prezes Tajner. Głowa związku nad niczym nie panuje. Dobrze, że będą zmiany, bo to co robi Tajner zdecydowanie za długo już trwa.

  • Marco Gaccio profesor

    Jest oficjalna wiadomość !
    Trenerem będę ja.

  • alecko bywalec
    masakra

    Wiadomo, że nie jest, bo jeszcze jest Dodo formalnie. Ale po co się kompromitują.. Żenada.. Wiadomo, że i tak będzie Thurnbichler.

  • PozytywnymOkiem stały bywalec

    Tajner potwierdza ale związek już nie. Witamy w PZN :)

  • Xander1 profesor

    Jeden wielki cyrk xd
    Tam jeszcze ktoś nad czymś panuje? Od zwolnienia Dolezala panuje tam takie zamieszanie, że nikt nic nie wie, a informacje wypływają co rusz. Tajner ogłasza nowego trenera, później PZN zaprzecza i twierdzą że dalej prowadzą rozmowy. Przecież to jest kompromitacja. Ja na miejscu Austriaka zastanowiłbym się czy chce wchodzić w takie bagno jakim jest PZN.

  • Pavel profesor

    Tajner jak zwykle wyrwał się przed szereg i wypaplał wszystko. Zapewne jeszcze nie klepnęli wszystkich formalności, a tym samym oficjalnie umowa nie jest podpisana. Zapewne Thurnbichler będzie trenerem, ale dopiero jak ustalą wszystki szczegóły. Tak czy siak burdel w tym związku mają nieziemski, jak PZPN za Laty.

  • Mucha125 profesor

    Co za bez sens prezes mówi a zarząd mówi inaczej. Co za syf. Kiedy CBA czy ministerstwo sportu zrobi kontrolę?

  • Mikolaj1 weteran

    Czyli wiemy tyle, że nic nie wiemy. Typowy PZN w pigułce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl