"Wiem od czego zacząć, także z Kamilem" - Thurnbichler o celach pracy w Polsce

  • 2022-04-05 21:25

- Chcę odnosić sukcesy, a nie tylko się rozwijać. Celem jest osiągnięcie optimum z uznanymi zawodnikami, stworzenie silnego zespołu na igrzyska w 2026 roku i promowanie zmiany pokoleniowej - mówi Thomas Thurnbichler w rozmowie z Tiroler Tageszeitung przed przeprowadzką do Polski. We wtorek nasza federacja ogłosiła podpisanie czteroletniej umowy z 32-letnim trenerem z Austrii.

Thomas ThurnbichlerThomas Thurnbichler
fot. Tadeusz Mieczyński

Thomas Thurnbichler zakończył karierę skoczka w sezonie 2011/12, w wieku niespełna 23 lat. W Pucharze Świata wystąpił raz, wygrał dwa konkursy z cyklu Pucharu Kontynentalnego, a do tego zdobył cztery medale mistrzostw świata juniorów. W 2000 roku został nieoficjalnym mistrzem świata dzieci. Większość kibiców kojarzy go jako nastolatka, który oddał podwójny skok w roli przedskoczka w Bischofshofen. Nagranie przez lata zebrało tysiące wyświetleń w serwisie YouTube. 

- Tak, wideo wygenerowało wiele kliknięć <śmiech>... Efekt był taki, że nie pozwolono mi skakać następnego dnia. Prawdopodobnie dlatego, że skradłem show starszym zawodnikom - nawiązuje do 2003 roku w wywiadzie udzielonemu Tiroler Tageszeitung.

- Na szczeblu młodzieżowym wygrałem wszystko, ale trochę zabrakło mi umiejętności skakania. Moja nieco silniejsza sylwetka nie była zaletą. Zrezygnowałem po przerwie spowodowanej kontuzjami, by podczas sportowych studiów rozpocząć trenerską pracę w Tyrolskim Związku Narciarskim - dodaje w rozmowie z Florianem Madlem.

Thurnbichler w poprzednim sezonie był ważną postacią zespołu dowodzonego przez Andreasa Widhoelzla. Austriacy zdobyli Puchar Narodów, a także olimpijskie złoto w drużynie. Pod koniec minionego tygodnia dyrektor sportowy reprezentacji Austrii ogłosił odejście Thomasa Thurnbichlera ze sztabu szkoleniowego i przedstawił jego plany dotyczące polskiej kadry narodowej. Mario Stecher, o którym mowa, nie krył zdziwienia ruchem 32-latka. Ten wcześniej zapowiedział, iż pozostanie z rodzimą ekipą na kolejną zimę.

- Do tamtego momentu nie podpisałem niczego w Austriackim Związku Narciarskim, a sprawy w Polsce nie rozwijały się w sposób, jaki sobie wyobrażałem. Sytuacja się zmieniła, poczułem ogromne wsparcie prezesa PZN. Rozstajemy się w dobrych stosunkach. Życzę Austriakom wszystkiego najlepszego. Polska to dla mnie duży krok, chcę wykorzystać tę szansę - mówi w rozmowie opublikowanej we wtorek na tt.com.

Przeczytaj także: Oficjalnie: Thomas Thurnbichler trenerem Polaków!

Dla Tyrolczyka będzie to najbardziej wymagające doświadczenie w karierze trenerskiej. - Czuję się gotowy. Na początku pracy w Austriackim Związku Narciarskim zajmowałem się wszystkim. Przeszedłem przez wszystkie obszary szkoleniowe. Od trenowania najmłodszych do asystowania w kadrze narodowej - kontynuuje Thurnbichler.

Austriak w najbliższym czasie przeprowadzi się z Innsbrucku do Krakowa. W rozmowie z austriackim dziennikiem chwali Polskę. - Jest tam wszystko. Potencjał skoczków i infrastruktura. Jestem pewny siebie, sztabu i zawodników - zapewnia.

Thurnbichler potwierdza, że jego asystentami będą Austriak i Niemiec. - Mathias Hafele będzie odpowiedzialny za obszar sprzętowy, z kolei Marc Noelke potrafi wszystko - wyjaśnia. Nieoficjalnie mówi się, iż do sztabu dołączą także Polacy. Wszystko stanie się jasne po 20 kwietnia.

Przeczytaj także: Czteroletni kontrakt Thurnbichlera. Kto znajdzie się w kadrze Austriaka?

Austriackie media zwracają uwagę, że 32-latek staje przed zadaniem odbudowy bardzo utytułowanych skoczków, z trzykrotnym mistrzem olimpijskim na czele. - Wiem od czego zacząć, także z Kamilem. Chcę odnosić sukcesy, a nie tylko się rozwijać. Celem jest osiągnięcie optimum z uznanymi zawodnikami, stworzenie silnego zespołu na igrzyska w 2026 roku i promowanie zmiany pokoleniowej - kończy.


Dominik Formela, źródło: Tiroler Tageszeitung
oglądalność: (33371) komentarze: (122)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Nowy trener

    Bardzo się cieszę, że zakończyła się saga ze zmianą trenera dla polskich skoczków. Szczerze powiedziawszy było to już męczące. Okresu pracy Michala Dolezala w Polsce nie należy wspominać jako czas stracony ponieważ chłopaki odnosili kolejne sukcesy. Ostatni sezon pokazał jednak, że potrzebny jest nowy impuls i potrzeba rozwoju dla młodszych skoczków a metody pracy duetu Horngacher/Dolezal należy zastąpić świeżym podejściem do tematu by udało się uratować polskie skoki. Mam również nadzieję, że uda się jeszcze coś wycisnąć ze starszych chłopaków by mogli pożegnać się ze skokami w naprawdę godny sposób. Thomasowi Thurnbichlerowi życzę by nie zabrakło mu zapału do pracy i jak najmniejszych trudności w przywróceniu Polaków na szczyt.

  • ZKuba36 profesor
    Wiemy już troszeczkę więcej.

    O Turnbichlerze. Nie chce rewolucji. Chce ewolucji. Mocno mnie to zmartwiło bo to może oznaczać, że pozostanie fatalny system Horna kończącego sezon treningami siłowymi.
    Kolejny trener skoków narciarskich, nie mający zielonego pojęcia co kiedy robić?
    Może okazać się drugim Kuttinem, bez żadnego doświadczenia, debiutującym trenerem.
    Same dobre chęci mogą nie wystarczyć. Aby uniknąć możliwej katastrofy w sezonie zimowym, ponowię swoją propozycję aby kadrę A podzielić na kadrę A1 i A2. Dać wolną rękę Macusiakowi. Będziemy mieć pewność, że nie będzie katastrofy!
    Myślę, że wśród skoczków pewnych powołania do kadry A, część wolałoby trenować ze sprawdzonym Maciusiakiem niż z, być może lepszym, debiutantem.
    Co robić z takimi skoczkami? Zdegradować ich do kadry B? Nawet jak b. dobrze skaczą?
    Nieśmiało przypomnę, że spośród obecnie najlepszych skoczków, Maciusiak nie naprawiał tylko Stocha i Żyły. Kubackiego, wyrzuconego z kadry przez Kruczka, Maciusiak wprowadził z powrotem do PŚ, zaledwie po kilku miesiącach treningu, całkowicie zmieniając mu styl.
    Jeżeli Turnbichler okaże się dobrym trenerem, to za rok powstanie nowa, prawdopodobnie nieco odmłodzona kadra, która z wielką ochotą będzie trenować z Turnbichlerem.

  • Arturion profesor
    @Qrls

    Mam nadzieję, że to to trener zadecyduje o sztabie i składach w kadrach.
    Ale: "poszli po najniższej linii rozwoju?" Co za koszmarek? Przecież nie chodzili po najniższej linii.
    Powinno być: "po linii najniższego rozwoju", jeśli już.

  • Arturion profesor
    @mateusz3951

    Oczywiście, że wolałbym sezonu nie spisywać na straty. Napisałem tylko, że jestem gotów odżałować, gdyby nie wyszło. Kadra wiekowa, młodzież niezbyt mocna. Więc trzeba przede wszystkim pracować.

  • Kolos profesor
    @Qrls

    Maciusiak i Sobczyk byli słabymi skoczkami, studiowali, zaraz po zakończeniu kariery zostali trenerami (Maciusiak najpierw serwismenem) i mają już po kilkanaście lat doświadczenia. Thurnbichler był słabym skoczkiem, studiował, zaraz po zakończeniu kariery został trenerem, także już kilka lat pracy ma za sobą.

    Przecież to jest identyczna droga zawodowa... I dość typowa dla 99% trenerów skoków (tylko czasem bywali dużo lepszymi zawodnikami niż oni).

  • Kolos profesor
    @acka

    Sobczyk oraz Maciusiak skończyli AWF w Katowicach.

    Bez wyższego wykształcenia nikt teraz trenerem nie zostaje, a studiuje większość skoczków.

  • Qrls weteran
    @acka

    Maciusiak, Sobczyk czy Kwiatkowski to ludzie bez pomysłu na siebie poszli po najniższej linii rozwoju. Pasożyty na budżecie PZN. Dokładnie tak jak napisałeś jak ktoś chce się czym zajmować i rozwijać to edukuje się w tym kierunku. Szkoda gadać.

    Tam już jest taka klika że PZN przed zatrudnieniem nowego trenera zabezpieczył swoje najważniejsze postacie by przypadkiem nowy trener nie miał wpływu na decyzję dotyczącą tych osób. Słabe bo to trener powinien ustawić cały sztab a nie PZN przed jego zatrudnieniem.

  • mateusz3951 weteran
    @Arturion

    A dlaczego mamy spisywać pierwszy sezon na straty? Ja nie mówię tu o walce o KK czy o drużynowy tytuł MŚ, ale jedno miejsce w top 10 PŚ na koniec sezonu, kilka pojedynczych podiów w sezonie czy walka o indywidualny i drużynowy medal MŚ to nie są nierealne cele przy dobrym przygotowaniu.

  • Xenkus profesor
    @Slavko21

    Każdy normalny człowiek, który ma realną wiedze o aktualnej sytuacji w skokach, i który nie ocenia po wyglądzie ma wielką wiarę w to, że ten projekt się uda. Chyba, że wzorujemy się na Januszach z Wąsikiem z FB, którzy chcieliby zatrudnienia KojonkoWskiego, którego nawet Finlandia już nie chciała na głównego trenera, tylko psychologa. Facet dawno wypadł z obiegu.

  • Arturion profesor
    @Slavko21

    Ja wierzę, że się uda. A pierwszy sezon gotów jestem spisać na straty. Choć mam nadzieję, że od obecnego nie będzie gorszy.

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @acka

    Trzeba w końcu powiedzieć stanowcze NIE lebiegom po podstawówce które złapały Pana Boga za nogi tylko dlatego że machają chorągiewką 10 lat a poza tym guzik robią żeby zrozumieć skoki. Bo ten sport też trzeba zrozumieć, a nie tylko go uprawiać w przeszłości (czyt. skoczyć kilkanaście razy i się nie zabić, to wystarczy na minimum), gdyby o świetności trenera decydowałyby jego wyniki jako zawodnika, to Schuster mógłby trenować juniorów w Bieszczadach, a największe laury trenerskie w PŚ zgarnialiby Ahonen i Małysz. To do koloska o tym jego mitycznym "doświadczeniu" ;)

  • Slavko21 początkujący
    Nowy trener Stanie przed zadaniem okiełznania starych gwiazd !!!

    Jakie było początkowe nastawienie nowego szkoleniowca? – On się trochę bał tego wszystkiego. To jest były zawodnik i wiele osób z jego otoczenia sygnalizowało mu, że sytuacja w Polsce nie jest prosta – przyznał Małysz. Ostatecznie jednak zdecydował się na pracę nad Wisłą. Stanie przed zadaniem okiełznania starych gwiazd, a przy tym poprawienia sytuacji młodych.

    On nie da rady z naszymi TRIO dziadkami, czym skorupka za młodu..... Jeśli trenera pierwszy sezon będzie fatalny jeśli chodzi o wyniki to się szybko pożegnamy.

    Cały kraj nie wierzy że ten projekt się uda!

  • acka weteran

    Thurnbichler ma 32 lata i zdązył zadać sobie trud, by skończyć wyższe studia sportowe, gdyż pracę trenerską traktował jako poważne zadanie wymagające profesjonalizmu. Sobczyk i Maciusiak to już 40 latkowie - o ich wykształceniu, nie mówiąc już o wyższym kierunkowym, jakoś cisza... Tak skromni, że się z tym ukrywają czy do szkoły było pod górkę? A przez 15 lat był czas, by przygotować się do pracy trenerskiej na europejskim poziomie... XXI wiek kończy definitywnie czasy naturszczyków...

  • Monzanator doświadczony
    @mateusz3951

    Za 10 lat to Kruczek jeszcze będzie kandydował na prezesa PZN. Wierna miernota zawsze znajdzie ciepłą posadkę w związku. Podstawa to wykopanie go z funkcji trenera kobiet. On już nikogo na swój warsztat nie nabierze i żadne ofert z zagranicy też nie wchodzą w grę.

  • Julixx05 weteran
    @Xander1

    I jeszcze trzeba się przygotowywać na najbliższe MŚ 2023

  • Julixx05 weteran
    @Paweł39

    Agnieszka Kot i krowy? XDDD

  • Julixx05 weteran
    @Skokownik

    20 kwietnia jak już i po 20 kwietnia to będzie czyli najszybciej za 2 tygodnie

  • Wojciechowski profesor
    @mateusz3951

    A Boski Apollo zostanie pewnie wiceprezesem PZN ds. nadzoru nad Małyszem i Kruczkiem. ;)

  • mateusz3951 weteran
    @janbombek

    "Wiele osób zastanawia się także nad przyszłością trenera Łukasza Kruczka. W kuluarowych rozmowach można było usłyszeć, że 46-latek nie zostanie na lodzie. Wprawdzie ma już nie prowadzić pań, ale jest dla niego przewidziany angaż w PZN-ie.
    Nieoficjalnie mówi się, że ma zostać menedżerem ds. skoków narciarskich. Ma również pomagać w obowiązkach Adamowi Małyszowi i utrzymywać bliskie kontakty z klubami. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko czekać na rozwój wydarzeń i śledzić decyzje podejmowane przez najważniejsze postacie w polskich skokach."
    sport.tvp.pl

  • Arturion profesor
    @dervish

    Albo gdy ktoś kogoś nie kochał, ale zamierza pokochać, to go poko[***]e. ;-)

  • Wojciechowski profesor
    @dervish

    Nie no, ja rozumiem, ale przecież ten skrypt jest tak mało „sprytny”, że ręce opadają...

  • dervish profesor
    @Wojciechowski

    Zajrzyj do słownika slangu miejskiego:

    K u w a - Zamiennik dla słowa [***]. Często używany przez młodych ludzi, bojących się konsekwencji przeklinania. Zazwyczaj wypowiadane ściszonym głosem.

    Jeżeli chodzi o to słowo samo w sobie to moim zdaniem cenzura jest zasadna. Normalny człowiek takiego słowa w miejscu publicznym jakim jest forum dyskusyjne nie używa.
    Niestety program cenzorski nie jest na tyle inteligentny żeby ignorować ten zlepek liter w całkowicie niewinnych wyrazach. Takich przykładów sporo jak chociazby "abstra[***]ąc"

  • Skokownik weteran
    @janbombek

    Też bym się tego dowiedział. Ale skoro w PZN-ie nie ma kto raportować wyników Lotos Cup, to tym bardziej nikt nie powie, co z trenerem kadry kobiet. Dowiemy się tego zapewne 20 marca, gdy ogłoszą kadry.

  • Hah początkujący

    Nie No wy serio robicie problem o to ze kolczyki ma

  • janbombek doświadczony

    No dobra, a co z Kruczkiem, przecież miał być wywalony na zbity pysk, mało kto wyobraża sobie jego dalszą obecność w polskich skokach.

  • Kolos profesor
    @Xander1

    A ja nie ufam, na razie Thurnbichler jest trenerem polskiej kadry (oficjalnie) od kilkudziesięciu godzin, stanowczo za krótko żeby pozyskać zaufanie. Oczywiście kartę póki co mają czystą (co oczywiste).

    Jeśli chodzi o Noelke to ma ciekawe CV, ale od 2010 r. nic konkretnego jako trener nie robił, więc jak dla mnie powstaje tu pewien kłopot.

    Oczywiście na ten moment nie ma powodu, by negować jakiekolwiek decyzje Thurnbichlera, ale trzeba mieć na uwadze takie kwestie.

  • Funegosum weteran

    „Chcę odnosić sukcesy, nie tylko się rozwijać”
    I to mi się podoba!
    Obyta chcenia się nie skończyło - ja trzymam kciuki….

  • Jane Doe początkujący
    Wygląd nowego trenera

    No tak, bo żeby piastować funkcję trenera męskiej reprezentacji Polski w skokach narciarskich koniecznie trzeba posiadać okazałego wąsa, niczym Polo w swoim prime time ;)

    Ręce opadają.

  • Arturion profesor
    @znawca_francuskiego

    Z Lei jeszcze może wyjść. Walczy.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Profesjonalizmem.

  • Arturion profesor
    @korul@poczta.onet.pl

    Może na początek Zagórz.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Osobiście wygląd TT biorę za dobry omen. Dystyngowany i elegancki tak, że mógłby uchodzić za hrabiego pan okazał się w innej dyscyplinie zupełną porażką i zdrajcą. Niech więc subklulturowy Austriak będzie jego przeciwieństwem.

  • znawca_francuskiego weteran
    @Farek

    Krzysztof Leja , Przemysław Kantyka , Łukasz Podżorski - każdy z nich to rocznik 1996 z tej trójki coś mogło być. Niestety....wyszło inaczej.

  • skokwdal stały bywalec

    Kadra A: Stoch, Żyła, Kubacki, Wąsek, Wolny, Stękała, Juroszek
    Kadra B: Murańka, Zniszczoł, Kot, Pilch, Hula, Habdas, (Joniak)
    Kadra Młodzieżowa: (Joniak), Krzak, Bracia Jojko, Zapotoczny, Wróbel, Amilkiewicz

  • Wojciechowski profesor
    @Skokownik

    Przy[***]ć?
    Edit: ja pierniczę, ale jaja. A sama „[***]” też? O, czyli „k u w a” też. ;)

  • Skokownik weteran
    @Karpp

    Serio. Raz je wpisałem i mi ocenzurował. Potem zedytowałem komentarz i było inne słowo.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Kolos

    A co to zmienia, że Thurnbichler ma kolczyki?

  • NowyNowy doświadczony

    Nagle naszej "trójcy" spodobał się trener? Ale chorągwie.

  • anika87 początkujący
    @Karpp

    ja pamiętam jak oglądałam skoki i gdzieś mi mignął to zastanawiałam się co to za trener z tunelami, więc uwagę przykuł :), jego młodzieżowy styl (ubieranie, pasje) może przyciągać młodych więc jest szansa że będzie dla nich autorytetem. Generalnie nie spodziewałam się że jego wygląd może wzbudzać tyle emocji, w końcu to nie prezes dużego korpo, więc w garniaku to go raczej nie zobaczymy :)

  • Karpp profesor
    @anika87

    Jakby mi ktoś 3 tygodnie temu powiedział, że komuś na forum będzie przeszkadzać wygląd Thurn to byłaby dla mnie oczywista oczywistość komu :)
    Natomiast też pomyślałem, że on jest tak profesjonalny, że nawet ten wygląd ma przy[***]ć uwagę do niego i do tego co mówi.

    Ps. Serio słowo "p r z y k u w a ć" jest ocenzurowane? :))

  • anika87 początkujący
    @Karpp

    on to chyba te tunele to ma od zawsze :) ale fakt Adam miał kolczyk i nikt się nie czepiał :) może to właśnie jest metoda, nietypowy wygląd i zaskoczenie bo są efekty pracy i sukcesy. Jak miało by to się przełożyć na wyniki to niech cały będzie w tatuażach :)

  • Karpp profesor

    Piotrze jak serio chcesz się bawić z argumentem o kolczykach to przypominam sobie, że Adam Małysz podczas swojego wystrzału w 2001 roku też nosił kolczyk (a więc jak widać w polskim świecie skoków o czymś takim też słyszeli, nie będą zaskoczeni)
    Moje teoria jest taka: Thurn jako młody chłopak trenujący skoki był zapatrzony w Małysza i pomyślał sobie "jak już będę miał te swoje 18 lat wyrwe się z domu też sobie taki zainstaluje". A, że po drodze zmieniła się moda doszły lepsze wypasy to czemu poprzestać na zwykłym? :)

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Kolos

    wodka?

  • Paweł39 weteran

    Mam wrażenie że niektórzy zmieniają tu konta. Widziałem ten sam post o zwróceniu uwagi Formeli "żeby zamknął japę czy coś w tym stylu" od paru ludzi dokładnie o takiej samej treści i dziwnym trafem wszyscy byli "początkujący". I same te osoby a raczej osoba działająca pod wieloma nickami się zdradziła.
    Był tu kiedyś niejaki MSad czy jakoś tak, który pisał pod różnymi nickami i sam sobie odpisywał pod tymi nickami, ale chciał nieudolnie to zamazać pisząc że jeździ na zawody i niby dając relację gdzie siedział i obserwował np w Niemczech czy tam w Norwegii jakby kogoś to miało obchodzić..

    Co do trollowania, sam lubie czasami sobie potrollowac, zeby nie bylo nudy.. bo mam czasami wredne poczucie humoru, już jeden osobnik o nazwie pewnej ryby się tutaj na to moje udawane trollowanie nabrał.. z reszta dzieciak z niego wiec moge mu wybaczyc i dał mi ignora. Ale to mi lata i powiewa ten jego ignor jak jego tutaj wypociny. Ale to trollowanie nie jest takie jak u osobnica o tysiaca nickow. Ja trolluje zeby sie posmiac, a nie zeby zlosliwie bylo.

  • Adam90 profesor

    Nie wiem do kiedy będą skakać Stoch, Kubacki, Żyła.
    A Stoch groził już zakończeniem kariery no ale i tak by zakończył niezależnie od tego bo nie wiadomo jaką forme będzie miał.

    W tym wieku malo kto wygrywa.

  • Farek doświadczony

    A mi po głowie chodzi taki szalony pomysł jak przywrócenie Krzysztofa Lei do żywych. Jeśli bez profesjonalnego sprzętu, finansowania centralnego, trenera i zapewne również regularnych treningów stać go na punkty FC, szeroką czołówkę MP i łojenie w LC to myślę że mając te rzeczy mógłby wciąż jeszcze osiągnąć poziom przynajmniej regularności w PK, a przecież ostatnio nasi skoczkowie, zwłaszcza Pilch i Krzak, wcale tego nie gwarantowali

  • Pavel profesor
    @Xenkus

    Odpowiadając na ten post zaapeluje do wszystkich użytkowników. Podstawowa kwestia, dlaczego odpowiadacie ewidentnemu trollowi, serio nie ogarniacie, że jemu o to chodzi. Najlepszy sposób na eliminacje tego typu osób to systematyczne dodawanie każdego kolejnego konta, które stworzą do listy ignorowanych, odpisując tylko generujecie kolejne aktywności takich ludzi, bez znaczenia co im napiszecie. Stąd mój apel, ignorujcie ich. Tyle, więcej nic w tej kwestii pisał nie będę.

  • Farek doświadczony
    @Kolos

    Rozumiem że można się przyczepić do wielu rzeczy, do tego że to jeszcze początkujący i w ogóle, ale... nie przesadzasz z tymi kolczykami? Ja (półamatorsko co prawda) trenuję sport i dużo większe znaczenie ma dla mnie charakter i warsztat trenera niż jego uszy

  • anika87 początkujący
    @Pavel

    no przecież to młodość jeszcze :), a tak poważnie to myślałam że on jest trochę młodszy. No ale miejmy nadzieję że wyciągnął wnioski i teraz będzie grzeczny i z pełnym zaangażowaniem będzie wspierał Thomasa

  • Pavel profesor
    @anika87

    On był wtedy starszy niż ty teraz ;)

  • anika87 początkujący
    @mateusz3951

    a kto w młodości błędów nie popełniał :) myślę że oni przeanalizowali tamto wydarzenie i skoro zatrudnili go to pewnie był później grzeczny i nie rozrabiał

  • mateusz3951 weteran
    @Xander1

    Ja go z góry nie skreślam, ale związek powinien mieć pełną świadomość mocnych i słabych stron swoich pracowników. Być może Noelke zaadaptuje się odpowiednio do sztabu, trzeba dać mu czas skoro Thurnbichler w niego wierzy.

  • PozytywnymOkiem stały bywalec
    @Pavel

    Też racja. Wszystko przyjmujmy ,,z głową" ;)

  • Pavel profesor
    @PozytywnymOkiem

    Taka rola dziennikarzy, aby tego typu "brudy" wyciągać, że tak się wyrażę "pod rozwagę". Nie można przyjmować wszystkiego bez żadnej refleksji, póki co sztab Thurnbichlera ma czystą kartę, ale warto mieć na uwadze pewne mankamenty członków jego ekipy.

  • PozytywnymOkiem stały bywalec
    @mateusz3951

    Widać, że ,,dziennikarze" w swoim żywiole

  • Xander1 profesor
    @mateusz3951

    Tylko że to wszystko miało miejsce w 2010 roku, a więc szmat czasu. Może teraz Noelke jest innym człowiekiem. Nie ma co go oceniać za to co było kiedyś. Jeśli Thomas widzi go w swoim sztabie to proszę bardzo. Ja mu ufam.

    Poza tym wielu tu chciało Pointnera za trenera, a on też sporo ma za uszami i miał konflikty ze skoczkami.

  • King profesor
    @mateusz3951

    No fajnie :) Jego argumenty w ogóle się nie bronią. Już chyba @Pavel zauważył ostatnio że on sam sobie przeczy.
    Szkoda, że Thomas został już trenerem jako 22 latek. Mając 33 lata ma o wiele większe doświadczenie jako trener niż inni. Kruczek jako 33 latek nie był trenerem z 11 letnim doświadczeniem na jakimkolwiek szczeblu, bo był jeszcze zawodnikiem mając więcej niż 22 lata.

    Do tego nie jest ważne kto jaki ma staż. Kto jest bardziej ogarnięty człowiek, który gdzieś pracuje powiedzmy z 5 lat i systematycznie pnie się w hierarchii jako pracownik czy osoba pracująca nieprzerwanie na niższym stanowisku od np. 15 lat?
    Byłbym o wiele mniej spokojny gdyby Thurnbichler przychodził do nas ze swoim aktualnym doświadczeniem, ale jako 40 latek. A skoro mamy tak młodego trenera to znaczy, że w Austrii odwalał dobrą robotę skoro awansował przez wszystkie szczeble i ostatecznie opuścił ich szeregi i przyszedł do nas jako nowy główny.

  • Paweł39 weteran

    Dziś szedłem drogą popijając kawą myśli własnych i widziałem Maciejową z krowami.
    Gdy mijałem to zatrzymałem się i spytałem co sądzi na temat nowego trenera kadry A " Maciejowa, co myślicie na temat nowego trenera dla skoczków?" A Maciejowa na to " A co tamten no ten CZECHOWATY był zły?" A ja jej na to " Widzicie Maciejowa, Dolezal sie po prostu wypalil i czas na zmiany, dziwne że nie wiedzieliście o tym Maciejowa, a tak niby oglądacie skoki narciarskie i się przed tym chwalicie całemu światu w tym Martyniukowej i Wężowskiemu jak idzie znów po kolejna flaszkę co rano" a Maciejowa na to "O własnie mi sie spaliła żarówka przy stajni i na ciemku krowom daje"
    Jak widać niektórym wypala się trener, niektórym żarówka przy stajni a niektórym pomysły. Niektórzy mają hotele, domy i bankiety, pieniądze, gabinety i nie dogodzi, a niektórzy mają na drodze gminnej wyboistej mijającą Maciejową z krowami i dogodzi.

  • mateusz3951 weteran
    @King

    Zaraz Ci odpowie, że dłużej byli asystentami trenera głównego :).

  • King profesor
    @Kolos

    ...
    Jakie doświadczenie mieli Stoeckl czy Hrgota kiedy przejmowali swoje kadry?

  • mateusz3951 weteran

    "Noelke miał spore problemy z piciem. To za zachowanie pod wpływem alkoholu na imprezie dla 200 niemieckich gwiazd sportu w Ingolstadt w listopadzie 2010 roku został usunięty ze struktur Niemieckiego Związku Narciarskiego. Pijany miał znieważać i prowokować zawodników, którzy pojawili się wówczas w ekskluzywnym hotelu i zachowywać się agresywnie.
    To zresztą nie pierwszy raz, gdy taka sytuacja miała miejsce: Noelke miał nadużywać alkoholu regularnie na zgrupowaniach reprezentacji. Wtedy go jeszcze nie karano, ale w listopadzie w Ingolstadt przesadził. - Nie ma dla niego powrotu w to miejsce. Już nigdy! To było niewybaczalne - mówił wówczas "Bildowi" dyrektor sportowy niemieckiej federacji, Thomas Pfuller. - Marc miał, jakby to powiedzieć, skomplikowaną osobowość. Jego zachowanie w czasie pracy ze mną i zawodnikami było nie do zaakceptowania. Przez to ludzie z federacji, ponad mną, zdecydowali, że nie powinien dalej pracować w związku. Myślę nawet, że lepiej powiedzieć, że to nie któryś z działaczy go stąd wyrzucił, a on sam się wykopał - dodaje w rozmowie ze Sport.pl Werner Schuster.
    Noelke kilka dni po zdarzeniu oficjalnie przeprosił. "Nie chciałem nikogo obrazić" - pisał szkoleniowiec, ale przyznawał się do winy i pisał, że jego działanie było wynikiem "osobistego kryzysu w połączeniu ze spożyciem zbyt dużej ilości alkoholu, co tego wieczoru doprowadziło do emocjonalnego wybuchu". Niemiec zapewnił też, że zwróci się o pomoc do specjalisty."
    sport.pl

  • mateusz3951 weteran

    Ciekawe czy PZN jest świadomy kogo zatrudnia na jednego z asystentów Thurnbichlera, niepochlebnie wypowiada się o nim Schuster w swojej książce, której cytaty udostępnił sport.pl.
    "Noelke zgromadził wiele pewności siebie podczas pracy w austriackim systemie i cały czas dawał mi do myślenia, że w Niemczech marnujemy środki, nie dysponujemy nimi w odpowiedni sposób i w taki sposób nie dogonimy najlepszych. Przyszedł jednak z kadry Austrii z wielkim Thomasem Morgensternem, czy Gregorem Schlierenzauerem do zespołu, który dopiero miał wykreować wielkie talenty. A to nie mogło się stać ot tak. Noelke chciał jednak z dnia na dzień wywrócić wszystko do góry nogami. W rezultacie wiele godzin spędzaliśmy na rozmowach przez telefon i czułem, jak wiele energii na nie tracę. Moim credo zawsze było to, że daję współpracownikom miejsce na rozwój, ale w tym przypadku czułem, że muszę postawić mu pewne granice, bo inaczej poszlibyśmy na dno"
    "Denerwował już w kadrze niemal każdego, zawodników też. Styl pracy Marca polega na tworzeniu dyskomfortów i konfliktów, które pobudzają cały system zespołu i sprawiają, że inni pracują na skraju swoich możliwości. Ja to widzę inaczej: chcę pracować systematycznie i spójnie w spokoju i harmonii, żeby stworzyć podstawy do stałego rozwoju. Obie drogi mają swoje wady i zalety, ale nie mogą być wprowadzane w tym samym czasie"

  • Xander1 profesor

    A ja się cieszę na wybór trenera i wierzę że mu się uda. Cele ma postawione spore. Dla mnie najważniejszy to podniesienie poziomu u młodszych zawodników. Liczę że zbuduje mocną drużynę na MŚ25 i IO26. Zadanie nie łatwe, bo zaplecze zostało zaorane przez ostatnie lata. Ale z kilku zawodników da się coś wycisnąć. Taki Wolny czy Stękała pokazywali że mogą być skoczkami na czołówkę. Na nasze trio nie będę już zwracał takiej uwagi. Jak im pomoże wrócić do formy to będzie super, jak się nie uda to trudno. Mają swój wiek i żaden cudotwórca nie wiele by pomógł. Ale mam nadzieję że ten powiew świeżości pomoże. Stoch może się zdziwić. Za Kruczkiem też płakał, aż tu nagle się okazało że Horn wzniósł go na wyżyny i stworzył potężniejszego skoczka niż Kruczek. Z Dodem nic więcej by nie osiągnął, co najwyżej przebłyski jak w tym roku. Czasem takie ryzyko trzeba podjąć.

    Najbardziej na ten moment boli mnie że olano temat skoczkiń. Podobno kadra ma całkowicie się rozpaść i mają trenować w grupach. Żenada. A oni później się dziwią że w mikstach się kompromitujemy. Znów temat zmiany trenera został zamieciony pod dywan. Pewnie tymi grupami nadal będzie zarządzała miernota Kruczek.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Horngacher miał inny cel postawiony, bo blamażu Kruczka miał zrobić szybko wynik i go zrobił. Co więcej zbudował zawodników pokroju Huli czy po kontuzji doprowadził Wolnego do 330pkt PŚ. O rozwoju Kubackiego czy ustabilizowaniu Żyły nawet nie wspomnę.

    Nowy trener ma szerszy plan wynikający z wieku liderów. Zamieszka w Polsce i dzień w dzień będzie miał zawodników na oku. Czy mu się uda , tego nie wiem, ale podbudowę merytoryczną ma.

  • Kolos profesor
    @Xenkus

    Wiem, że każdy z nich miał dużo większe doświadczenie gdy obejmowali kadry A dużych reprezentacji, najczęściej lata asystentury u poprzedników, czasem jak Schuster zaczął od mniej eksponowanej reprezentacji (Szwajcaria) nim zjął się trenowaniem Niemców. Wiek nie ma znaczenia gdy się ma doświadczenie (oczywiście wiek częściowo determinuje poziom doświadczenia jaki można mieć).

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Tylko, że właśnie tego systemu nie zbudował i nie odbudował zaplecza nawet Horngaher uważany tu na forum za cudotwórcę (o wszystkich innych trenerach polskiej kadry nie wspominając) to czemu ma się to udać Thurnbichlerowi bez większego doświadczenia? Co w nim jest takiego cudownego?

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    A wiesz w jakim wieku Pointner, Schuster, Stoeckl czy Kojonkoski przejmowali swoje kadry czy pleciesz trzy po trzy? Kojonkoski to w ogóle wf uczył.

  • anika87 początkujący
    @Kolos

    ale przecież on powiedział że ma plan na Kamila, więc chyba chce ich jeszcze wyciągnąć na szczyt :) a musi mieć zaplecze bo nie wiadomo czy za rok będzie miał wielką 3 czy właśnie to zaplecze które musi sam stworzyć

  • Pavel profesor
    @Kolos

    1. A madce na bezrobociu należy się darmowy wózek i 1000+ ;)

    2. Tak zadaniem nowego trenera jest stworzenie nowego systemu i odbudowanie zaplecza wraz z juniorami. Tylko człowiek krótkowzroczny opierałby całe skoki o wiekowych zawodników, którzy poskaczą może rok, a może 2.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    1) Ale Polska to jednak czołowa reprezentacja świata a nie outsiderzy typu Kazachstan czy Turcja i należy nam się poważniejsze traktowanie.

    2) To by oznaczało, że celem Thurnbichlera miałoby być conajmniej zmarginalizowanie czołowego tria w kadrze, jak nie bardziej rezygnacja z nich całkowicie. To by nie było zbyt mądre...

  • SaraT stały bywalec
    @anika87

    Brawo.
    Czasami jak czytam komentarze, to przychodzi mi na myśl dwóch dziadków w loży z Muppet Show.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    1. Niestety, jak nie masz zawodników poza 3 w wieku +30 to nie dziw się temu

    2. Z takim podejściem nr 1 nie ulegnie zmianie ;)

  • Kolos profesor
    @PozytywnymOkiem

    1) To nie świadczy za dobrze o naszej reprezentacji, że traktuje się ją jako poligon szkoleniowy dla młodych trenerów na dorobku...

    2) Dopóki wspomniane trio będzie liderami kadry to kluczowe jest to, żeby trener jakoś dał sobie radę z nimi i ich trenowaniem. Reszta jest mniej istotna.

  • anika87 początkujący
    @PozytywnymOkiem

    myślę że łatwiej będzie mu przekonać wielką 3 do swoich pomysłów, niż niektórych kanapowców tutaj :)

  • PozytywnymOkiem stały bywalec
    @Kolos

    1) Ma tatuaże i tunele o których tak ochoczo wspominasz :) Nie ma doświadczenia jakiego większość by sobie życzyła ale aby je zdobyć musi od czegoś zacząć. Padło na naszą reprezentację. Ma swoją wizję i pomysły (nie mówię, że poprzednim trenerom tego brakowało). Jest młody a to w kontekście naszej kadry na pewno nie jest minusem. Poza tym sam pisałeś, że nie mieliśmy za bardzo innej opcji a teraz na siłę wyciągasz same wady tej decyzji.
    2) A to trener ma przyjść i robić wszystko, żeby przekonać do siebie trójkę drombo? Chociaż faktycznie może być mu ciężko skoro jeszcze nie przekonał ciebie.

  • Karpp profesor
    @SaraT

    One nie muszą sie martwić. Im plan treningowy rozpisał już Kruczek. Także spoko :)

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Czekam dalej na odpowiedzi na moje pytanie - dlaczego 33-letni Austriak bez doświadczenia ma być cudotwórcą i zrobić to czego nie udało się Kuttinowi, Lepistoe a nawet Horngaherowi?

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Po za tym wiem, że jesteś za młody i nie masz o tym pojęcia - ale niektórzy zaczynają pracę o 6 a nawet 5 rano (jak np. ja).

  • SaraT stały bywalec

    A co z naszymi dziewczynami ?

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Nie pytałem o Kruczka choć i on zaczynał pracę z Polską kadrą mając dużo większe doświadczenie.

    Pytałem i pytam dalej - co takiego ma Thurnbichler czego nie mieli: Heinz Kuttin, Hannu Lepistoe czy Stefan Horngaher?

    I pytam też: czym by miał Thunbichler przekonać do siebie Stocha, Żyłę, Kubackiego?

    Czekam na odpowiedzi.

  • Kolos profesor
    @anika87

    Piszę o czymś o czym nikt nie dyskutuje - nie rozmawiamy o ambicjach ani powodach podjęcia pracy przez Thunbichlera tylko jakie ma doświadczenie, a w zasadzie że go nie ma.

    Dla Thurnbichlera to oczywiście wielka szansa taka posada trenera kadry A dużej reprezentacji, tym bardziej że niczym nie ryzykuje a jak mu nie wyjdzie to zawsze może zrzucić winę na polskie piekiełko. W razie czego i tak wszyscy mu uwierzą a nie PZN-owi.

  • anika87 początkujący
    @Kolos

    no tak bo jak by Tobie zaproponowali wysokie stanowisko to odmówisz bo przecież jesteś młody i bez doświadczenia :) chłopak jest ambitny wie w co się pcha a skoro ma plan to niech go realizuje i wtedy ocenimy czy było to dobre posuniecie czy nie.

  • Kolos profesor

    I ponawiam też drugie, krótsze pytanie i może prostsze:

    Czym by miał Thunbichler do siebie przekonać - Stocha, Żyłę i Kubackiego?

  • Kolos profesor

    No i ponawiam pytanie bo nikt nie odpowiedział:

    Serio co takiego ma Thunbichler czego nie miała tamta trójka trenerów (Horngaher, Kuttin, Lepistoe) ,? Czemu jemu ma wyjść skoro nie zawsze (w sumie rzadziej niż częściej) wychodziło tamtej - było nie było uznanej trójce trenerów? I to każdy z nich miał dużo większe doświadczenie już gdy obejmował polską kadrę A?

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Ja pisałem, że dobry wybór? Zawsze uważałem, że zły i zdania nie zmieniłem.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Już zauważyli, że kilka dni temu pisałeś, że to dobry wybór. A teraz jak większość też tak uważa to zmieniłeś zdanie, żeby być konfrontacyjny do prawie wszystkich. Takie zachowanie nazwaliśmy już kiedyś dzbanowatym. Twoja argumenty to tak jak rozmowa z gościem, który uważa, że Słońce krąży wokół Ziemi bo raz jest po jednej a raz po drugiej stronie i nie da się przekonać, że jest inaczej.

    Kompromituj się dalej. W zimie jak poprawią się wyniki naszych to powiesz, że i tak słabo. A jak będziemy mieli solidną drużyne to i tak nie przyznasz się do błędu. Takie siłowanie z głupim. Dobrze, że masz tam u siebie neta w tych górach. To zawsze jakaś rozrywka. Gorzej dla tego forum, choć jeden plus taki, że większość ma okazje zobaczyć jak się nie myśli logocznie.

  • Kolos profesor
    @anika87

    Thunbichler o nic nie prosił, to jego prosili o objęcie polskiej kadry i to tylko dlatego, że nikt lepszy nie był dostępny na ten moment albo miał nierealne oczekiwania (Poitner, Kojonkoski).

    Zresztą nie o wiek chodzi, ale fakt braku doświadczenia a Thunbichler obejmuje nie tylko czołową drużynę świata, ale też taką wobec której są ogromne oczekiwania i presja a do tego jeszcze na dzień dobry trzeba gasić spory i łagodzić nastroje w kadrze.

  • anika87 początkujący
    @Kolos

    a Ty jak zaczynałeś pracę to poprosiłeś o niższe stanowisko bo jesteś młodszy i bez większego doświadczenia? Chłopak czuje się na siłach i przede wszystkim chce wyciągnąć naszą ekipę z dołka. Niech walczy o sukcesy i spełnia swoje ambicje o byciu trenerem światowego formatu, wiek to tylko liczby i świetnym przykładem tego są zawodnicy którzy swoje sukcesy osiągnęli po 30.

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Stoch, Żyła i Kubacki trenowali z różnymi zagranicznymi trenerami, w większości Austriakami (Kuttin, Horngaher) lub współtwórcą Austriackiej potęgi na początku XXI wieku (Lepistoe).

    Serio co takiego ma Thunbichler czego nie miała tamta trójka trenerów,? Czemu jemu ma wyjść skoro nie zawsze (w sumie rzadziej niż częściej) nie wychodziło tamtej - było nie było uznanej trójce trenerów? I to każdy z nich miał dużo większe doświadczenie już gdy obejmował polską kadrę A?

  • Kolos profesor
    @sebik125p

    Problem w tym, że ten trener jest młodszy od Stocha i Żyły a co gorsza nie ma żadnego doświadczenia. Gdyby miał to wtedy wiek nie grałby roli a tak to różnie może być na linii zawodnicy - trener. A, że trenowali z innymi zagranicznymi (Austriackimi) trenerami, to też optyka zawodników jest inna.

    Do tego jeszcze trzeba dodać stosunek do poprzednika (Dolezala) i relacje z nim jakie miało główne trio.

    Ja się nadal pytam - czym by miał Thunbichler do siebie przekonać - Stocha, Żyłę i Kubackiego?

  • Karpp profesor

    Czytam niektóre komentarze i tak się zastanawiam czy niektórzy są tutaj V kolumną Horna czy innych reprezentacji i działają na niekorzyść naszych skoczków czy serio są tacy głupi. Co do kolosa to odpowiedzcie sobie sami.

  • sebik125p początkujący
    Kto tu ma rządzić?!

    O co chodzi z tym, że trener ma z góry mieć mniejsze poważanie, pozycję czy tam zaufanie u starszyzny? Thomas Thurnbichler jest trenerem, a Kubacki, Stoch i Żyła zawodnikami, tyle. Na tym powinna skończyć się dyskusja. Chłopaki oczywiście mogą dodawać coś od siebie, pytać, sugerować, ale jako wódz watahy postawiony został Thomas i nikt, czy to skoczkowie, Adam Małysz czy Maciusiak nie mają prawa poza niewiążącymi sugestiami dyktować mu czegokolwiek.

    No a Pan Stoch, mimo całego mojego szacunku do mnie niech w końcu ostudzi głowę, bo ostatnio mu się coś chyba obcas od pantofla zbyt mocno w głowę wbił. Rozumiem żal, że mu ktoś czegoś nie wyjaśnił wcześniej, ale przecież Dolezal sam chciał mieć informacje wcześniej, a że to wyszło do mediów, to już inna sprawa.
    Prawda jest taka, że kryzys w naszej kadrze zaczął sie już po mniej więcej Neustadt 2021, gdzie nasi coraz słabiej skakali. Mieli lato na poprawę, potem początek sezonu, TCS i nic. No a przypomnę, że Stoch krzycący teraz za Dolezalem, machał rączkami i piszczał, że nie wie, co się dzieje, nie ma pomysłu, to samo Kubacki.

    Poza tym Panie Kamilu i reszto starszyzny, dla Panów w oficjalnych wypowiedziach Adam Małysz to nie jakiś tam Małysz, tylko PAN ADAM lub PAN MAŁYSZ. Troszkę szacunku dla człowieka, dzięki któremu w ogóle możecie dziś być tam gdzie jesteście.

    Niech mi ktoś to wyjaśni, bo nie rozumiem, naprawdę, czemu w tym kraju dopuszcza się, żeby ktoś, kto nie jest do tego przeznaczony rządził sobie w kadrze? Bo na takiego Stoch aspiruje, nie oszukujmy się. Zebrał swoją grupkę i próbuje ugrać tak naprawdę nie wiadomo co, bo tak czy siak zawsze na Niego się najbardziej chuchało i dmuchało, a ten znienawidzony Związek to nawet w Korei jeździł i materace skoczkom wymieniał ;) . Nie wiem no, przynajmniej dla mnie powinny rządzić umiejętności, potem dopiero, gdy ktoś jest na równi to doświadczenie, a jak się nie podoba, to są inne zajęcia.

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    Powiedz, że się specjalnie wydurniasz w ostatnim czasie. Ja sobie nie wyobrażam, że można takie rzeczy pisać na poważnie

  • Kolos profesor

    No cóż, nadal uważam, że to bardzo kiepski wybór na trenera. Ale rozumiem, że ujął PZN (czy raczej Małysza) swoim zaangażowaniem, no bo zadeklarował, że się przeprowadzi do Polski choć nie musiał tego robić. Za to wyraźny plus.

    I wiecie co? Młodsi zawodnicy typu Paweł Wąsek może nawet coś na tym skorzystają, w końcu im jest jeszcze w stanie zaimponować Austriackie nazwisko i austriackie standarty.
    Ale Kamil Stoch i reszta starszyzny? Niby Thurnbichler ma pewne doświadczenie w pracy z podstarzałymi zawodnikami - to w końcu on zreanimował Fettnera, ale z nim przynajmniej Thurnbichler mógł porozmawiać o kolczykach w uszach :) a ze Stochem? No ja tego nie widzę.

    Niewykluczone zresztą, że najefektowniejszym przejawem pracy Thunbichlera w Polsce będzie to, że jakaś część jego podopiecznych wytatuuje się i/lub zakolczykuje :)

  • Bernat__Sola profesor

    Celem powinno być przede wszystkim wyciśnięcie jak najwięcej ze skoczków urodzonych w 1995 i później + ew. z Kubackiego.
    Hula miał swoje 5 minut za Horniego, wrócił tam, gdzie był i bardzo prawdopodobne, że tak już zostanie. Stoch i Żyła są już w takim wieku, że ciężko oczekiwać od nich kolejnych triumfów i nawet najlepszy trener może nic nie dać, chyba że zostaną następcami Kasaiego. Nie wierzę w ich powrót do top 5 generalki, a nawet kolejne sezony na poziomie top 10 są bardzo, bardzo wątpliwe. Kot pokazywał kiedyś, że stać go na wiele, ale lata mijają, a on nadal pogrążony w kryzysie z jedynie pojedynczymi przebłyskami w PK. Jeśli Murańka i Zniszczoł do tej pory nie zrealizowali swojego potencjału, to chyba niewiele da się już zrobić. Zmarnowaliśmy ich i tyle.
    Ale już Kubacki jest odrobinę młodszy od Stocha i Żyły, co daje nieco nadziei - może się odbić, w kolejnym sezonie będzie miał 32-33 lata, w tym wieku jego koledzy z kadry byli jeszcze w stanie odnosić wielkie sukcesy. Stękała i Wolny pokazali, że są w stanie skakać na poziomie top 30 (w przypadku Andrzeja top 20) PŚ, zatem mają już jakieś fundamenty. Można zrobić z nich solidnych zawodników. Cała reszta (bo Lei nie biorę pod uwagę) - Wąsek, Pilch, Juroszek, (Niżnik?), Habdas itd. to młodzi, utalentowani skoczkowie i w ich przypadku można mieć jakąś nadzieję na lepsze jutro.
    Ale patrząc na to, co zrobiliśmy z rocznikami 1993-94 (i prawdopodobnie 1995) - nadzieja matką głupich.

  • Bernat__Sola profesor
    @Man_of_the_Day

    Czyli z tego wywiadu Pola w Eurosporcie jednak coś dobrego wyszło :D.

    A na poważnie, to to by się zgadzało, w Planicy Merk twierdził, że Thurnbichler wybrał pozostanie w Austrii i wówczas może rzeczywiście jeszcze nie był pewien. Sam twierdzi, że "sprawy w Polsce nie rozwijały się w sposób, jaki sobie wyobrażałem".

  • dervish profesor
    @Ondraszek

    Sukcesem w pierwszym sezonie i zarazem oczekiwaniem bedzie jeżeli nasi w drużynówkach nawiążą kontakt z podium. Z top 4 nie powinni wypadać a jezeli już zajmą na przykład miejsce 5 to z minimalną stratą do podium. W sumie dla mnie najważniejsze jest by osiągnęli poziom zespołów z czołówki takich które w każdym konkursie walczą o podium i w miarę regularnie ten cel realizują (50 % skuteczność w pierwszym sezonie mnie zadowoli ale liczę nawet na więcej).

    A marzenia o drużynie bez naszych mistrzów uważam za fantasmagorie. Przez najbliższe dwa sezony mistrzowie - o ile będzie im się chciało kontynuować kariery - będą żelazną podstawą każdej drużyny. Posiadają tak wysoka klasę sportową, że o ile Thurn nie zawali sprawy i tak jak zapowiada wyciśnie z mistrzów co najlepsze to o miejsce w składzie raczej nie będą się musieli martwić.
    Aczkolwiek nie wykluczam sytuacji, że z tym przywracaniem maksymalnej dyspozycji nie w każdym przypadku pójdzie bez problemów oraz, że tacy skoczkowie jak Wolny czy Stękała którzy już nieraz bywali członkami drużyny także wskoczą na wyższy level i od czasu do czasu a może na dłużej nie wypchną ze składu któregoś z naszych mistrzów.

  • korul@poczta.onet.pl początkujący
    Infrastruktura

    Z tą infrastrukturą w Polsce to niestety za różowo nie jest. Szkoda, że ostały się w zasadzie tylko 3 ośrodki: Zakopane, Wisła i Szczyrk. Jeszcze w latach 80 czy 90 było tych ośrodków znacznie więcej. Najbardziej boli widok skoczni w Karpaczu, która służy już jedynie do zwiedzania. Mamy tyle gór i miejsc w których mogłyby i powinny powstać fajne ośrodki i wtedy można byłoby myśleć o gonieniu Austriaków czy Słoweńców. O tego typu inwestycjach w świecie polskich skoków nie mówi się już od dawna. Kiedyś to nawet w Warszawie, Kielcach czy Gdańsku skakali, ale nie wybierajmy już tak daleko. W każdym razie takie miejscowości jak Karpacz można byłoby wykorzystać do promowania tej dyscypliny i zachęcania większej ilości młodych zawodników do uprawiania tego sportu. Tym czasem często nawet nasze ostatnie działające ośrodki nie są do końca przygotowane do tego, żeby odbywać na nich systematyczne treningi.

  • Ondraszek stały bywalec

    Zobaczymy. Cele zacne. Optimum z Drombo wcale nie musi oznaczać, że wejdą na giga poziom. A to ułatwi promowanie zmiany pokoleniowej. Marzenie na nadchodzący sezon? Drużynówka bez Drombo. Wszak wszystko wyżej 6 miejsca, będzie sukcesem w pierwszym sezonie. Powodzenia Panie trenerze.

  • dervish profesor

    "Nie boje się. Wiem od czego zacząć, także z Kamilem. I chcę odnosić sukcesy, a nie tylko się rozwijać. Celem jest osiągnięcie MAKSIMUM z WIELKIMI sportowcami, a także stworzenie silnego zespołu DO IGRZYSK OLIMPIJSKICH 2026, czyli również promowanie zmiany pokoleniowej "

    I tego się trzymajmy :)

  • Kabanko początkujący
    Stochowi trzeba wytlumaczyc kto rzadzi w zwiazku

    I ze nie bedzie przeprowadzac swoich wolt biznesowo-towarzyskich oraz podkopywac autorytet ludzi w PZN.
    Ma byc grzeczny, dobrze trenowac i udzielac wywiadow, bo jak nie to out. Od teraz powinien byc na cenzurowanym.

  • Skokownik weteran
    @Man_of_the_Day

    Oby dalej to było wsparcie, a nie ugniatanie. Oczywiście mam nadzieję, że ten trener nie da się wejść na głowę Małyszowi oraz nie będzie pod jego batem, tylko wyrwie mu ten bat z ręki.

  • Skokownik weteran

    Podoba mi się ten Thurnbichler, na razie jest bardzo konkretny. Widać, że podejmuje się tego zadania z wielką ambicją. Thomas ma zaufanie do sztabu, który będzie miał, co też punktuje, bo może będzie mniej konfliktów. Oby tylko nie wdusili mu Sobczyka. Cieszę się, że przygotowuje się do tego, jak podejść do każdego z zawodników i że myśli przede wszystkim o tym, by rozwinąć skoczków i wycisnąć to co się da, a nie tylko o własnej karierze. Czuć, że chce zbudować autorytet w naszej ekipie. Promowanie przemiany pokoleniowej - podoba mi się to. Zamiast Murańki, Zniszczoła i Huli trzeba wprowadzić Habdasa i Juroszka oraz ich rozwinąć, a może jeszcze dać jedną szansę Kotowi. Wierzę, że Thurnbichler trafi do Janka i Kacpra - pasuje mi do nich. Pasuje mi też do Wąska - rozwinięcie tego skoczka też jest bardzo ważne. Thomas jest odpowiednim trenerem, by zrobić to, co planuje czyli to, co trzeba w polskich skokach.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    "Sytuacja się zmieniła, poczułem ogromne wsparcie prezesa PZN."

  • Mucha125 profesor
    @Adrian AZ

    Ja na to liczę, bo z Maciusiakiem większość zawodników nie dokona znaczącego progresu, co najwyżej będzie przygotowany do szkolenia z trenerem A

  • Mucha125 profesor
    @Adrian AZ

    A co ci po Huli? Przecież sam mówi że powoli kończy karierę i na kolejne igrzyska nie jedzie. By uratować skoki w Polsce to trzeba myśleć perspektywicznie. A nie wycieczkowicza który lada moment powie pas i dowidzenia. Pewnie jeszcze dostanie fuchę od PZN

  • Adrian AZ profesor
    @Mucha125

    Samo jeżdżenie na wycieczki po PŚ nic nie są, do tego potrzebny jest trening i praca z odpowiednim sztabem i trenerem. Mam nadzieję, że nowy sztab takim będzie dla nich i wreszcie młodzi zawodnicy (Wąsek, Juroszek, Habdas) w Polsce. Pierwszemu z nich już niewiele brakuje, aby wejść na poziom szeroko pojętej światowej czołówki, pozostali dwaj muszą popracować nad techniką i wyćwiczyć odpowiednią pod siebie (obawiam się, że Kwiatkowski i Maciusiak mogą temu nie podołać, zwłaszcza ten pierwszy). Bo bez młodych zawodników na światowym poziomie to nawet nie ma co marzyć o dobrym wyniku na następnych IO.

  • Adrian AZ profesor
    @Mucha125

    Kiedy niby Hula ogłosił zakończenie kariery?

  • Arturion profesor

    Ja najbardziej liczę na jeszcze przynajmniej jeden zryw naszych 3. muszkieterów, na szanse dla Murańki i Lei i na rozwój Juroszka i Wąska.

  • King profesor
    @Mucha125

    Hula na 99% będzie w kadrze B. A co do Kota wątpię, że powtórzy taki sezon jak ten z 2016/17, ale różnie może być. Jak nie wyjdzie mu w przyszłym sezonie lub nic nie ruszy do przodu to pewnie skończy karierę.

  • znawca_francuskiego weteran

    Chciałbym żeby nowy trener jeszcze coś wycisnął z Kota bo jego akurat stać na dobre skakanie co pokazał kilka sezonów temu kończąc sezon na wysokim 5 miejscu . Takie samo zdanie mam na temat Murańki i Zniszczoła . Jeśli nic u tej trójcy nie drgnie to nie wiem czy jest sens dalej się w to bawić . Trzymam kciuki aby wypaliło.

  • Mucha125 profesor
    @Robert Johansson252

    Muranka miał jakieś problemy w trakcie sezonu(najwyraźniej poza sportowe). Szkoda że trenerzy o nim nic nie mówili. A startował przecież od kadry A w zeszłym sezonie i w mojej ocenie powinien dostać on szansę na powrót do PŚ, jeśli te przyczyny oczywiście zostały wyeliminowane . Przykład że warto dać szansę jest masa np. Wellinger, który klepał bulę a następny sezon miał udany(oczywiście trzeba niestety dodać że kontuzja odbiła mu się mocno na stałości formy), Jelar problemy olbrzymie ze zdrowiem i wrócił i to w jakim stylu, Zajc słabo skakał a teraz co medale z ważnych imprez przynosi, i inni więcej lub mniej sławni. Nawet taki Wolny to dobry przykład(ale trzeba zliczyć go do grona niestety z zerwanymi wiązadłami a to oznacza że maksa długo nie wyciągnie taki zawodnik..)

  • Mucha125 profesor

    W mojej ocenie w kadrze A muszą się znaleźć zawodnicy co nie pomógł im Maciusiak. Mowa oczywiście o Murance, Juroszku oraz Pilchu(w szczególności z nim jak miał 0 pkt PK). Nawet jeśli wszyscy by się nie znaleźli w kadrze, to każdy powinien mieć szanse potrenować z nowym trenerem, oprócz Huli oczywiście, bo przecież po tym sezonie kończy karierę i wątpię by coś więcej z niego wyciągnąć. Już nawet z Kota można więcej według mnie

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Żeby cel był możliwy (igrzyska szczególnie) to młodsi musza być wysyłani na imprezy dużego kalibru oraz często występować w PŚ. Więc niestety Hula powinien trafić do kadry B, a młodym dać szansę startować w PŚ

  • dervish profesor

    Cele Tbiślera:

    1. Wycisnąć maksimum z najbardziej doświadczonych (to oczywiste)
    2.Promować zmianę pokoleniową (oby ewolucyjnie czyli nie na siłę i jak najbardziej w sposób naturalny)
    3.Zbudować silną ekipę na ZIO 2026 (ma na to wystarczająco dużo czasu, oby pseudodziałacze z PZN wykazali sie cierpliwością i nie wyrzucili trenera po jakims nieudanym sezonie)
    4. Osiągnąć sukces ( to cel każdego profesjonalisty)

    Powodzenia. Za wyjątkiem punktu 1. na realizację pozostałych będę czekał cierpliwie.

  • margorzata_a bywalec

    Osobiście wspołczuję mu trochę polskiego bagienka jakiego niewątpliwie zasmakuje. Podejrzewam, że po tych czterech latach będzie szybciutko uciekał do Austrii ale oczywiście życzę sukcesow :)

  • Robert Johansson252 profesor

    Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych lat rozwiną się zwłaszcza:
    - Wąsek
    - Pilch
    - Wolny (nie jest młody, ale ma papiery na świetne skakanie, może wreszcie będzie przełom i wejdzie do czołówki)
    - Juroszek
    - Habdas
    - Inni, którzy się pojawią
    Może też Zniszczoł i Murańka zrobią progres i będą skakać przynajmniej tak jak rok temu.
    W Hulę, Kota i Krzaka nie wierzę.

  • wiola4697 profesor

    Cóż, pozostaje życzyć powodzenia i żeby się wszystko dobrze ułożyło

  • Arturion profesor

    To bardzo dobry wybór. Trzymam za niego wszystkie kciuki.

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @PozytywnymOkiem

    Oby się nie zawiódł naszym potencjałem i infrastrukturą, o których tu wspomina

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Bardzo podoba mi się to, że Thurnbichler mówi o zmianie pokoleniowej, mam nadzieję, że wyciągnie z tych młodszych zawodników jak najwięcej.

  • PozytywnymOkiem stały bywalec

    Super, że mówi o zmianie pokoleniowej. Jak dadzą mu wolną rękę to naprawdę może być dobrze.

    Oczywiście sprawy w Polsce "nie rozwijały się w sposób, jaki sobie wyobrażał" ale najważniejsze, że się dogadali.
    Teraz pozostało nam czekać na ogłoszenie kadr i niech spokojnie pracują .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl