Freund snuje plany na przyszłość

  • 2022-04-25 13:22

- Jestem w 99,9% pewien, że nie będę działał w roli trenera. Nie sądzę, że jestem typem faceta, który byłby najrozsądniejszym wyborem jako szkoleniowiec dla sportowca - mówi Severin Freund w rozmowie z Augsburger Allgemeine. 33-latek podczas finałowego weekendu sezonu w Planicy ogłosił koniec kariery skoczka narciarskiego.

Sezon 2021/22 okazał się ostatnim, podczas którego kibice mieli okazję podziwiać Severina Freunda na skoczniach narciarskich. Bawarczyk poinformował o rozstaniu z narciarstwem klasycznym w dniu zamykającym zimę czterolecia. Niemiec w pożegnalnej próbie na Letalnicy poszybował na odległość 215 metrów, po czym wylądował w objęciach reprezentacyjnych przyjaciół.

Przeczytaj także: Severin Freund zakończył karierę

- Dziękuję za miłe wiadomości! Teraz nadszedł czas, aby wszystko przejrzeć, zerknąć wstecz na to, co udało mi się osiągnąć, spojrzeć w przyszłość, a przede wszystkim na spędzić czas z rodziną - przekazał pod koniec minionego tygodnia za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi na tej drodze. Dziękuję moim kolegom z drużyny, trenerom, lekarzom, sponsorom, kibicom, przyjaciołom i rodzinie oraz wam, moim fanom. Dziękuję za wszystkie lata z wzlotami i upadkami. Jestem szczęśliwy i dumny, że tego wszystkiego doświadczyłem - dodaje były reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.

- Skoki narciarskie to moja wielka pasja i w tym kierunku bije moje serce. Dlatego pozostanę z tym sportem związany do końca życia - zapewnił Freund po pożegnaniu w Słowenii.

Głos w sprawie decyzji 33-latka zabrał także Stefan Horngacher, trener niemieckiej kadry narodowej.

- Severin Freund był przez wiele lat jednym z najlepszych skoczków narciarskich na świecie i słusznie cieszy się wielkim szacunkiem w krajowym i międzynarodowym świecie sportu. Oprócz medali olimpijskich, tytułów mistrzowskich i zwycięstw w Pucharze Świata, Severin doświadczył również niepowodzeń. Wrócił po porażkach lub nieobecnościach związanych z kontuzjami i pokazał cechy, które posiadają tylko prawdziwi mistrzowie. Pozostawia dużą lukę w reprezentacji, zarówno pod względem sportowym, jak i osobistym. Żałujemy, ale szanujemy jego decyzję i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby utrzymać go w naszych szeregach - podkreślił Austriak.

W jakiej roli Freund miałby funkcjonować w środowisku niemieckich skoków? Sam w zasadzie wyklucza ścieżkę szkoleniową. - Jestem w 99,9% pewien, że nie będę działał w roli trenera. Nie sądzę, że jestem typem faceta, który byłby najrozsądniejszym wyborem jako szkoleniowiec dla sportowca - oznajmił na łamach Augsburger Allgemeine.

- Czegoś mi brakuje, kiedy patrzę na cechy łączące wszystkich wyróżniających się trener skoków narciarskich - uważa zdobywca Kryształowej Kuli za Puchar Świata 2014/15.

Mistrz świata z 2015 roku, z dużej skoczni w Falun, nie zamierza jednak odcinać się od skoków. - Wszystko inne jest możliwe. W najbliższych miesiącach chcę zaplanować kolejny etap życia. Na pewno będzie to coś długoterminowego - zaznacza.

Złoty medalista olimpijski z Soczi, ze zmagań drużynowych, w wywiadzie dla Augsburger Allgemeine podjął także temat niewielkich zarobków skoczków narciarskich. - Chciałbym, żeby większość skoczków nie kończyła kariery z zerem na koncie, tylko żeby mieli "poduszkę", żeby było ich stać na kształcenie zawodowe, studia czy samodzielną działalność - czytamy słowa Freunda cytowane przez Polską Agencję Prasową.

Końcówka ostatniego sezonu przyniosła zmianę pokoleniową w reprezentacji Niemiec. W trakcie Pucharu Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie - tydzień przed zawodami w Planicy i ruchem Severina Freunda - koniec sportowej kariery ogłosił Richard Freitag.

Przeczytaj także: Richard Freitag zakończył karierę


Dominik Formela, źródło: Augsburger Allgemeinen + PAP
oglądalność: (6164) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    I Freitagowi też życzę, jak poniżej. :-)

  • Skokownik weteran

    W zasadzie ciągle nie wiemy, co Sevi będzie robił w przyszłości. Niemniej miło, że chce zrobić reset wśród rodziny. Raz jeszcze życzę mu wszystkiego na pozasportowej drodze życia i dużo spokoju i ciepła wokół siebie, które ma.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl