Wybrakowany Turniej Czterech Skoczni kobiet?

  • 2022-04-25 21:42

W ostatnich tygodniach skoczkinie narciarskie mają coraz więcej powodów do radości. Po dopuszczeniu kobiet do rywalizacji w lotach przyszedł również czas na zielone światło dla damskiej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Mimo oficjalnego ogłoszenia planowanych rozgrywek wciąż nie wiadomo jednak jaką ostatecznie przyjmą one formę.

Do tej pory szczegóły organizacji damskiego TCS ujawnił jedynie Niemiecki Związek Narciarski (DSV) i już na tej podstawie wiadome jest, że żeńska impreza nie będzie odpowiednikiem zmagań mężczyzn. Wiemy, że zmieniona będzie kolejność pierwszych dwóch niemieckich turniejowych przystanków - panie mają rozpocząć swoje zmagania w Garmisch-Partenkirchen, zaś noworoczny konkurs odbędzie się w Oberstdorfie. Swoich dokładnych planów organizacyjnych wciąż nie ujawnili Austriacy, a tamtejszy związek narciarski (ÖSV) dotąd nie określił się w kwestii obiektów, na których rozegrane zostaną finałowe konkursy. To z kolei nie do końca podoba się zawodniczkom, które chciałyby, aby ich turniej nie odbiegał organizacyjnie od męskiego.

W rozmowie z Deutschlandfunk mówi o tym między innymi Silje Opseth, norweska skoczkini, drużynowa wicemistrzyni świata z Oberstdorfu. - Zawsze marzyłam o tym żeby skakać w Turnieju Czterech Skoczni, bo to największe pucharowe zawody. Chciałabym podróżować razem z mężczyznami i skakać z nimi na tych samych obiektach. Mam nadzieję, że w przyszłości również będziemy mogły rozpoczynać swoje zmagania w Oberstdorfie, a dopiero potem jechać do Ga-Pa, jak skoczkowie. Dzięki temu będziemy miały więcej kibiców, co pozwoli na dalszy rozwój damskich skoków narciarskich - mówi. 

Skandynawka odnosi się także do ciągłej niewiadomej, jaką pozostaje austriacka część nowej odsłony TCS. Do dziś nie ma informacji o tym czy druga część damskich zmagań, tak jak w przypadku skoczków, będzie miała miejsce w Innsbrucku i Bischofshofen. ÖSV bierze pod uwagę różne lokalizacje, z których ostatecznie chce wybrać te - ich zdaniem - najlepsze. Norweżka zapytana o to, jak w perspektywie ewentualnej zmiany obiektów w Austrii odniosłaby się do całego cyklu, odpowiada krótko. - Kiedy myślę o TCS to widzę duże skocznie, a takie właśnie mamy w Innsbrucku i Bischofshofen. Kiedy austriacka część rywalizacji miałaby odbywać się w Villach, Seefeld czy na innych mniejszych obiektach, dla mnie to nie byłoby już to samo - kwituje.

Opseth 13-krotnie stawała na podium zawodów z cyklu Pucharu Świata, z czego raz na najwyższym jego stopniu. Swój premierowy triumf święciła w zakończonym niedawno sezonie w Oslo, na Holmenkollbakken (HS134). 22-latka minionej zimy zgromadziła 710 punktów, co dało jej 6. miejsce w końcowej klasyfikacji generalnej.

Pierwsza żeńska edycja niemiecko-austriackiego turnieju zostanie rozegrana w sezonie 2023/2024. Wkrótce poznamy jego ostateczną formę.

Przeczytaj także: Turniej Czterech Skoczni kobiet już od sezonu 2023/2024!


Joanna Sosur, źródło: deutschlandfunk.de
oglądalność: (6740) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Bardzo podobna klasa, tak samo zaawansowany wiek.

    I miejscach w kadrze (w dowolnej dyscyplinie) powinien decydować wyłącznie poziom sportowy, wiek zawodnika nie ma znaczenia.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie wyskakuj mi tu z Fettnerem bo to inna klasa zawodnika, Hula w całej karierze miał jeden sezon na dobrym poziomie i dwa kolejne przeciętne, tyle z jego skakania. Austriak z 7 kolejnych sezonów z +100pkt PŚ, parę podiów i jeden z 700pkt.

  • Mucha125 profesor
    @Kolos

    Facet ma jak byk wielkie znajomości. Hula wielokrotnie pokazany ze cały czas byl wożony na PS na siłę. Zniszczol miał lepsze od niego wyniki oprócz JEDNEGO STRATU wow I za to został wysłany na IO. Facet powinien dostać podobne ultimatum co Kot. Kot ma problemy a Hula skacze słabo jak zawsze walczył o 50 to wstyd i hańba. Pk to jego miejsce nie Ps

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No tak wykluczyć zawodnika tylko ze względu na wiek. To świeży przecież przykład Manuela Fettnera nic ci nie mówi? ". Gdyby w Austrii mieli takie podejście jak twoje to Fettner już dawno by zakończył karierę, a nie zdobywał medale IO w wieku 37 lat.

    Sportowo Hula cały czas mieści się w polskim top 10 zawodników, a nawet momentami w ciągu sezonu mieścił się w top 6 w końcu zupełnie zasłużenie załapał się do kadry na IO. Oczywiście pomijam tu kwestię czy to dobrze czy źle, że taki wiekowy skoczek jak Hula ciągle bez problemu mieści się w kadrach bo to akurat w tym momencie nieistotne.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Zaliczył 11 konkursów w tym 10 bez punktów i 6 poza 50. To są wyniki na poziomie dna, to już przypadkowy Decker Dean czy inny Bresadola więcej uciułali. Wybacz, ale inwestowanie w takich zawodników to palenie pieniędzmi w piecu, może jakby był z 15 lat młodszy to można by zainwestować w "potencjał", a tak nie wiem jak można usprawiedliwić jego pobyt w kadrze A.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Gdzie Hula jeździł pół sezonu? Był w Tagile i Kuusamo/Ruce a potem tylko Wisła i Zakopane (gdzie tak czy inaczej by skakał niezależnie od przydziału kadrowego bo grupa krajowa) oraz Wilingen gdzie był już wybranym członkiem kadry olimpijskiej. Po IO tylko Lahti i Liliehammer i tyle.

    To tyle samo jeździł po PŚ nawet Murańka i Zniszczoł (8 pkt PŚ w sezonie zdobył)

    No i nie przesadzajmy - Hula nadal ma dużo lepsze wyniki niż Miętus przez kilka ostatnich lat kariery.

    Po za tym pamiętaj, że to Thurnbichler pracował z Fettnerem. Może być z Huli taki polski Fettner jeszcze.

    Choć w zasadzie to Fettner to austriacki Hula porównując sezon 17/18 Huli do sezonu 21/22 Fettnera :)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Na 100% się łapie, pół sezonu obwozili go po PŚ dla uciułania 4 pkt, a i tak nawet jakby brali generalkę z zeszłego roku to był 8 Polakiem ;) Serio wsadzenie Huli do A kadry to by był podobny cyrk jak z Miętusem kilka lat wcześniej ;)

  • Kolos profesor
    @Mucha125

    Nie muszą robić nic po cichu, sportowo Hula łapie się do tej czołowej 6. A przynajmniej dałoby się sensownie taki wybór obronić.

    Choć sądzę, że Huli w kadrze A raczej nie będzie.

  • Arturion profesor
    @skortom76

    Boks kobiet OK. Przynajmniej nie leją mężów, albo mniej... ;-)

  • Xenkus profesor

    Dziwne, że tylko 4-5 zawodników w kadrze A, ciekawe jak to uargumentują.

  • Stajenny_ironiicznie bywalec
    @Pavel

    Wąska w kadrze A nie będzie. Stoch, Kubacki, Żyła i Wolny lub Stękała (ew. obaj). Czterech lub pięciu. Reszta w kadrze w B.

  • skortom76 doświadczony

    Jakoś mam taki stosunek do skoków kobiet jak do boksu kobiet. Czyli po co? Trochę lat skaczą i jakoś się to nie przyjęło.

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    Robią cyrk bo chcą po cichu dać Hule do A. Jak kiedyś Mietusa.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Nie ma w tej chwili bardziej oczekiwanej informacji. A czy będzie nad czym deliberować to się okaże jak informację dostaniemy. I nie chodzi tu tylko i wyłacznie o skład kadry A ale także pozostałych kadr i grup treningowych jak również sztabów szkoleniowych.
    A w ogóle to mamy przednówek sezonu ogórkowego. Ostatnia istotna informacja przed " kibicowskimi wakacjami" to właśnie składy kadr i co z tego będzie wynikało. Po niej można już się przymierzać do pójścia na plażę. W tym roku ze wzgledu na spodziewane austriackie podejście do LGP czeka nas (czyli kibiców komentatorów) wyjątkowo spokojne lato :)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    No właśnie o to chodzi, masz 6 miejsc, 3 pewne do tego Wolny i Wasek. Zostaje jedno wolne miejsce nie wiem nad czym tu debatować miesiąc.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Nie ma cyrku, bo nie ma w prasie co chwilę newsu typu "już się prawie dogadali," już się dogadali", "rozmawiają" itd. Jest raczej cisza medialna co jest bardzo prawidłowe przy negocjacjach.

    Zresztą najważniejsza kwestia (obsada stołka trenera) została już dawno załatwiona, reszta to mniej istotne detale. Zwłaszcza gdy do obsady jest 6 miejsc w kadrze a kandydatów góra 10-sięciu....

  • Kolos profesor
    @Antoni

    W męskich skokach 20 lat temu też było tylko 15-20 skoczków przekraczających punkt K i to przy dobrych wiatrach (i dosłownie o w przenośni).

  • Kolos profesor
    @Pavel

    A na pozostałe trzy jest może 6 kandydatów :)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Robią z tego cyrk jakby mieli ogłosić, że Miętus wznawia karierę i trafia do kadry A. Tak serio to zapewne kadry już są znane tylko kombinują z jakąś konferencja, najlepiej 3. Takie sztucznie pompowane emocje, wszak co można wycudowac z 6 miejscami, z których trzy są już zajęte.

  • dervish profesor

    A komunikatu o składzie kadr jak nie było tak nie ma. Zdążą z tym przed Wielką Majówką?

  • Antoni stały bywalec
    Troche zawczesnie

    W zenskich skokach jest 15-20 dziewczat, które przeskocza punkt konstrukcyjny a reszta skacze w okolicach buli.
    Nie sadze, aby ten turniej cieszyl sie wiekszym zaimnteresowaniem. Chodzi tu raczej o wiekszy prestiz oraz pieniadze.

  • Raptor202 profesor
    @Stajenny_ironiicznie

    Znowu muszę zadać to pytanie, bo poprzednim razem nie uzyskałem odpowiedzi. Kiedy słyszysz "wypad z baru", to wracasz do niego jeszcze osiem razy?

  • PozytywnymOkiem stały bywalec
    @Stajenny_ironiicznie

    Będzie jak w jej Norwegii gdzie zawody były po sobie a kibice i tak wyszli przed skokami kobiet

  • Stajenny_ironiicznie bywalec

    "(...) co pozwoli na dalszy rozwój damskich skoków narciarskich - mówi". Dziewoja spadła z Księżyca, skoki kobiet rozwijają się mniej więcej na takim samym poziomie, jak bierki podwodne, przy czym te drugie są bardziej interesujące. Ktoś jej powinien wytłumaczyć, że regres to nie rozwój, a patrząc jak bardzo na siłę FIS chce to promować (i promuje), to doskonale ten regres widać, bo mimo lansowania tej zabawy kibiców nie przybywa. Zainteresowanie niemal zerowe i żaden udawany TCS tego nie zmieni.

  • Kolos profesor
    @Skokownik

    Przecież TCS kobiet nie zależnie od ostatecznego kształtu i tak nie będzie miał "tradycji" ani "atmosfery". To zupełnie nowy turniej nawet jeśli byłby dokładną kopią 1:1 męskiego TCS z dużą tradycją.

    Ja jestem od początku sceptyczny.

  • Oczy Aignera profesor
    Sprawa dla reportera

    Widziałbym Silje Opseth w Sprawie dla reportera. W reportażu koniecznie musiałoby się znaleźć jakieś niefortunne zdjęcie pana "Step by step" i rzut kamery na zgniłe deski w pobliżu skoczni w Stams.

  • Skokownik weteran
    @Wojciechowski

    Może jeszcze Seefeld, Tschagguns, Stams, Ramsau, bądź Eisenarz ;)

  • Wojciechowski profesor

    Zaraz tam wjedzie Hinzenbach i Villach. ;)

  • Skokownik weteran
    @Arturion

    Właśnie o to mi chodzi. Taka podróba TCS będzie TCS-em, tylko udawaniem TCS-u, by skokowe feministki nie jęczały. A przestaną jęczeć, dopiero jak będą miały prawdziwy TCS, taki z tradycyjnym klimatem. Zresztą też uważam, że panie powinny rywalizować w Turnieju Czterech Skoczni.

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Ale jeśli austriacka część nie dojdzie do skutku na "właściwych" skoczniach, to nie będzie ten sam turniej. Czyli będzie podróba.

  • Skokownik weteran

    Bardzo mądrze mówi Opseth - ten turniej to tradycja i taki "półTCS" to będzie tylko miniaturka. A nie tak mają rozwijać się kobiece skoki!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl