Puchar Świata na igelicie? "To nie jest zima"

  • 2022-04-30 12:00

Niewykluczone, że Puchar Świata w skokach narciarskich 2022/23 rozpocznie się rekordowo wcześnie. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zaproponowała Wiśle pierwszy etap walki o Kryształową Kulę w terminie 4-6 listopada. Sęk w tym, że skoczkowie mają najeżdżać na próg po lodowym najeździe, a lądować na igelicie. Zdziwienia takim pomysłem nie kryje Adam Małysz, patron beskidzkiego obiektu.

Kibice w WiśleKibice w Wiśle
fot. Tadeusz Mieczyński

- Pewnie jest to spowodowane mundialem w Katarze, ale jest to dziwne... - zwraca uwagę Adam Małysz w rozmowie ze Skijumping.pl. Przypomnijmy, iż w tym roku po raz pierwszy w historii piłkarskie mistrzostwa świata odbędą się w okresie jesienno-zimowym. Listopadowy i grudniowy harmonogram FIFA to nie lada wyzwanie dla FIS, która jest znacznie mniejszym graczem na rynku telewizyjnym.

Przeczytaj także: Inauguracja Pucharu Świata wraca do Wisły! Proponowane kalendarze LGP i PŚ na sezon 2022/2023

Prowizoryczny kalendarz na sezon poolimpijski zakłada nie tylko bardzo wczesną inaugurację, ale i niespotykanie późny finał. Aktualny plan FIS mówi, iż do końcowych zawodów na Letalnicy ma dojść dopiero 2 kwietnia. W tym przypadku, jak wyjaśniał Sandro Pertile w wywiadzie udzielonemu naszemu serwisowi, ma być to wiosenny wyjątek.

- W kontekście przyszłości myślę bardziej o wykorzystaniu października i listopada, kiedy moglibyśmy skakać z lodowego rozbiegu i lądować na igelicie. To pomysł w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju naszego sportu. Wszyscy wiemy, że produkcja sztucznego śniegu wiąże się z dużymi kosztami dla organizatorów. To może być jakiś pomysł, by zaczynać sezon wcześniej, a nie kończyć go później - kreślił plany dyrektor Pucharu Świata po zakończeniu zimy czterolecia.

Adam Małysz porównuje innowacyjny pomysł w świecie skoków do sytuacji znanej z innej dyscypliny podlegającej FIS.

- Chcą nawiązać do narciarstwa alpejskiego, gdzie początek sezonu odbywa się w październiku na lodowcu w Soelden, a potem jest przerwa do zimy. W skokach to nie do końca tak jest. Lądowanie na igelicie? To nie jest zima. To przeciągnięcie Letniego Grand Prix, a nie pierwszy konkurs sezonu zimowego - wyraża swoją opinię dyrektor-koordynator ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

Hybrydowe zawody w ostatnich latach zyskują na popularności. W takim trybie odbyły się między innymi letnie mistrzostwa naszego kraju. Pod koniec października 2021 roku skoczkowie na Średniej Krokwi w Zakopanem nabierali prędkości na sztucznie mrożonych torach, by lądować na igelicie.

- Dla zawodnika różnica w odczuciach jest duża. Druga sprawa to długa przerwa. Inauguracja ma odbyć się w pierwszy weekend listopada, a następne konkursy mają mieć miejsce trzy tygodnie później, w ostatni weekend miesiąca. To sporo czasu - podkreśla Małysz.

Wariant z wiślańską premierą Pucharu Świata na igelicie zakłada przy okazji konkursy najlepszych skoczkiń, o czym informował Jan Winkiel - sekretarz generalny PZN. Jeżeli FIS podczas wiosennych obrad nie wyrazi zgody na hybrydowe zawody, wówczas obiekt im. Adama Małysza będzie drugim przystankiem rywalizacji o Kryształową Kulę (2-4 grudnia) - po Ruce. W takim wypadku w naszym kraju odbyłyby się tylko zawody mężczyzn.

- Na ten moment ostateczna nie decyzja nie zapadła. To propozycja i czekamy na dalsze ruchy - kończy patron 134-metrowej skoczni, która jest jedną z aren Pucharu Świata od 2013 roku.

Przeczytaj także: Jesienny start sezonu w Wiśle. Na igelicie i z kobietami?


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10086) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @dervish

    No bo co teraz wiadomo o formie? ;-)

  • dervish profesor
    @kibicsportu

    Wiele rzeczy było mówione...
    Pierwotny termin miał być 20 kwietnia, kolejny 25 kwietnia, kolejny 1 maja, teraz po majówce a kolejny będzie... ;)

  • kibicsportu profesor
    @dervish

    No przecież ogłoszenie kadr ma być na początku maja. Pewnie po majówce.
    Już tyle razy było to mówione.

  • Lataj profesor

    Jak mamy zaczynać sezon na początku listopada, to lepiej, żeby Wisła nie była samotna. Można by pogodzić mundialowe terminy ze skokowymi, przesuwając wybrane zawody na okres przed rozpoczęciem mistrzostw świata w piłce nożnej. Albo zaryzykować i zacząć standardowo w końcówce listopada od Ruki, bowiem z tekstu wynika, że Niżnego Tagiłu nie będzie.

  • Lataj profesor
    @dervish

    Ogłoszą na pewno po majówce.

  • Skokownik weteran
    @dervish

    Niebawem będą oferty bukmacherskie, czy ogłoszą do 15 maja. Za to, że ogłoszą do 15.05 będzie kurs 1 : 15, a za to, że dalej będą myśleć, będzie kurs 1 : 1,34. Inna sprawa, że bukmacherzy będą mieli problem, czy wypłacić czy nie, jak Tajner ogłosi kadry, a "związek" zaraz powie, że ogłoszą niebawem, bo trwają dyskusje między nim a trenerami. Żeby nie było, ja nie zachęcam do hazardu, tylko żartuję z Polskiej Zawieruchy Narciarskiej(PZN).

  • dervish profesor

    No to do Wielkiej Majówki PZN nie zdażył z ogłoszeniem kadr.

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    Nawet powinni :-D

  • szczurnik stały bywalec
    @FanaticJumper

    Halowe Mistrzostwa Świata to jednak mogliby wprowadzić...

    :-)

  • Brisco bywalec
    @Kolos

    Czemu piszesz dalej z błędem, skoro redakcja pisze poprawnie?

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Ależ Ty masz wybitne inklinacje do nadinterpretowania słów niemal każdego „adwersarza”, aż trudno czasem uwierzyć...

    „Adam Małysz po prostu wyraził swoje zdanie do czego ma prawo” – a gdzie ja mu to prawo odbieram?

    „Winkiel mówił tylko z punktu organizatora” – a Małysz to przepraszam z którego punktu miałby mówić? Pracuje dokładnie w tym samym „przedsiębiorstwie”, chyba że jakoś rozdziela swoje opinie prywatne od zawodowych, ale nie zauważyłem (nie wiem, czy byłby w stanie).

    „Czemu taka organizacja miałaby komuś przeszkadzać?” – zgadnij, może odpowiedź nawet znajdziesz pod tym tekstem i pod wszystkimi innymi o PŚ na igelicie.

  • Arturion profesor

    Ale jeszcze wygłoszę bezczelne credo: Nie ważne na czym skaczą, byle skakali. Najlepiej na okrągło. Chcę to oglądać.
    Puchar Świata na igelicie? A niech będzie nawet na życie (takie zboże). :-)

  • Arturion profesor

    "Przypomnijmy, iż w tym roku po raz pierwszy w historii piłkarskie mistrzostwa świata odbędą się w okresie jesienno-zimowym".
    A więc i FIS w tym sezonie może wybrać inaczej. Nie ma o co piany bić.

  • Kolos profesor
    @Skokownik

    Moim zdaniem nie ma co się bać igielitu w ramach PŚ. Choć zgodzę się, że byłoby to dziwne doznanie. Taki jest znak czasów.

    Można byłoby chociaż pomyśleć i wybarwić igielit na biało :) Wtedy byłoby bardziej zimowo :)

  • alelesz22 bywalec

    Sorry, ale PŚ na igelicie?? Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie, PŚ na igelicie odebrałby klimat tych zawodów. Zostańmy przy tym, że LGP jest na igelicie, a PŚ na śniegu.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Adam Małysz po prostu wyraził swoje zdanie do czego ma prawo. Winkiel mówił tylko z punktu organizatora. Czemu taka organizacja miałaby komuś przeszkadzać? To nawet wychodzi taniej od organizacji PŚ na śniegu (w dowolnym terminie).

    Zresztą Adam Małysz nigdzie nie powiedział, że absolutnie takich zawodów ma się nie robić a jedynie, że to trochę dziwactwo. I w zasadzie ma rację.

  • Brisco bywalec
    @goltsztajn

    Thurnbichler :) Fajnie, że ktoś nowy pisze.

    [---]

    Kolos: skoro szanowna redakcja pisze ,,igelit", to już nie ma zmiłuj, musisz pisać poprawnie.

    ----- moderacja -----
    Usunięto fragment zupełnie niezwiązany ani ze skokami, ani ze sportem w ogóle, ani z treścią artykułu.
    -------------------------

  • goltsztajn początkujący
    @Wojciechowski

    Ależ czego tu nie rozumieć, po prostu Pan Dyrektor Małysz (PDM) musi wyrazić swoje osobiste zdanie w każdym temacie. Rozbawiło mnie, gdy Thurnblichler powiedział o potrzebie zatrudnienia rzecznika prasowego, a PDM nie zrozumiał, że to jego trener wskazuje palcem :)

  • Wojciechowski profesor

    Czegoś tu nie do końca kumam. Tow. Winkiel wypowiadał się w tej sprawie tak, jakby PZN-owi – oględnie mówiąc – ten pomysł nie przeszkadzał. A teraz wychodzi inny, bardziej zasłużony towarzysz z PZN-u i jemu to już przeszkadza dość ewidentnie. Nie mogliby tak czasem ustalić w miarę jednej linii w jednej „firmie”?

    Inna rzecz, że tutaj zdanie Mistrza z Wisły popieram. Mam tylko wrażenie, że nie do końca zgadzają się z nim koledzy z pracy. I to publicznie. Może to tylko wrażenie.

  • Skokownik weteran

    Raz jeden muszę się zgodzić z Małyszem - pomysł jest co najmniej dziwny. W Pucharze Świata skaczemy na śniegu i tego się trzymajmy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl