Adam Małysz: "Konkursy w Willingen powinny zostać odwołane"

  • 2005-01-10 13:26

Konkursy w Willingen już za nami. Po raz kolejny wydaje się iż o sporym pechu mogą mówić reprezentanci Polski. Zarówno Adam Małysz jak i Robert Mateja podczas swoich prób mieli niekorzystne warunki, czego wynikiem była dopiero 10. lokata Polski w konkursie drużynowym oraz 9. miejsce Adama Małysz w niedzielnych zmaganiach indywidualnych.

Także sam Adam Małysz jest coraz bardziej poirytowany prześladującym go pechem do warunków na skoczni:

"Uważam, że konkursy w Willingen powinny zostać odwołane, a nie przeprowadzone w takich warunkach" - skomentował Małysz dwa konkursy w niemieckim Willingen.

"Niemożliwa jest rzeczywista rywalizacja przy tak zmiennych warunkach. Jedni mieli wiatr pod narty, inni z tyłu, a jeszcze inni dostawali mocne podmuchy z boku. O jakiejkolwiek walce ni mogło być mowy. Nie wiem dlaczego, ale mnie prześladuje chyba jakiś pech. Miałem mocny wiatr z tyłu i z boku. Co z tego, że chciałem pofrunąć jak najdalej, skoro mnie ściągało w dół. W drugim skoku miałem warunki w miarę dobre, to znaczy, że nie rzucało mną tak strasznie w locie i udało mi się osiągnąć 133 metry" - żali się podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

"Nie są to jeszcze takie skoki, jakie chciałbym za każdym razem oddawać. Wprawdzie nie jest źle, ale kilka elementów muszę jeszcze poprawić. O ile ze skoków jestem zadowolony, o tyle z zajętych tu miejsc - absolutnie nie" - dodał Małysz.

"Janne miał szczęście. Trafił na mocny wiatr pod narty i wykorzystał to. Biorąc pod uwagę fakt, że jest w niesamowitej formie, nie miał problemu, by daleko pofrunąć. A rekord? Cóż, został pobity..." - zakończył powściągliwie Adam Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Przeglądu Sportowego
oglądalność: (8019) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Wogóle skoki narciarskie powinny być zakazane.

  • anonim

    Realista podpisujuę się pod tymi słowami że Adam bedzie mistrzem:)
    pozdrawiam

  • anonim
    Luk

    Aho nie jest specjalistą od mamutów?? Dziwne, bo akurat ma medale z MŚ w lotach i to z roku '96, 2000 i 2004 :P
    To raczej Hoelli jest "nielotem"
    Pettersen - jak jest w miarę przyzwoitej formie to dobrze skacze nawet na mamucie, mimo tego rzekomego lęku wysokości :P
    Roar rzeczywiście może wylądować na kibicach
    Janda wreszcie będzie mógł pokazac, jak się lata z nartami przy uszach...

  • anonim
    @incza

    To co wkleiłeś - oni chcieli udowodnić na podstawie zapisu video, że tam rzeczywiście było 155,5 metrów, nakładając na obraz siatkę metryczną.
    @Greg:
    Na podstawie siatki metrycznej mojemu qmplowi wyszło 155 metrów - a zobaczysz, że tyle jest naprawdę, jak obejrzysz skok na ekranie o przekątnej conajmniej 30 cali, na mniejszych nie widać tego wyraźnie.

  • Greg1702 stały bywalec

    Dodam jeszcze ze najlepiej mu wychodza kwalifikacje i treningi. Moze wreszcie czas je odpuszczac.

  • Luk profesor
    -

    Następne zawody to loty na mamucie???
    1. To Pettersen może się pożegnać z konkursem, bo się boi skakać na mamutach;
    2 Ahonen nie wygra, nie jest specjalistą od mamutów;
    3 Małysz jakoś też na mamutach pokracznie skacze;
    4 Ljoekelsoey wyląduje w Norweskich kibicach:)
    5 Hautamaeki poprawi rekord świata;
    6 a pozostali Polacy??? Będą lecieć i krzyczeć na całą okolicę: " AAAAA!!! BOJĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!

  • Greg1702 stały bywalec

    Cytuje "Nie są to jeszcze takie skoki, jakie chciałbym za każdym razem oddawać. Wprawdzie nie jest źle, ale kilka elementów muszę jeszcze poprawić. O ile ze skoków jestem zadowolony, o tyle z zajętych tu miejsc - absolutnie nie" - dodał Małysz"
    To po co on w takim razie startuje w kwalifikacjach i w tylu seriach treningowych. Nie widzi ze na konkursach juz nie ma tyle sil zeby wygrywac, a o to mu chodzi. Niech wreszcie zacznie je odpuszczac a bedzie wygrywal.

  • Boy profesor

    Nie da się porównać skoku Małysza na 151.5m i Ahonena na 152m ponieważ w tych dwóch skokach są inne kamery i nie da się dokładnie porównać gdzie lądowali.

  • anonim
    Kto potrawi niech tlumaczy

    Za sport.de

    In einer Studie (siehe Video) nach dem Wettkampf zeigten Dieter Thoma und Günther Jauch, dass der Sprung Ahonens durchaus die zuerst angegebenen 155,5 Meter weit war. Offenbar lag die Landung außerhalb der Weitenmessung. Ahonen wird es egal sein, Schanzenrekord war es so oder so und den Sieg nahm ihm niemand

  • anonim
    Zgadzam sie z niektorymi

    "Uważam, że konkursy w Willingen powinny zostać odwołane, a nie przeprowadzone w takich warunkach" - skomentował Małysz dwa konkursy w niemieckim Willingen.

    Ciekawe co by powiedzial jakby to jemu podwialo wygral i dodatkowo pobil rekord skoczni na 155m.Jak myslicie?

  • anonim

    mysle ze adam juz nic nie zrobi on sie wypala za duzo oczekiwan mateja chcialby ale jeszcze nie teraz o reszcie lepiej zapomniec

  • anonim
    @MM

    Jasne, że przyznał, ale chyba nie powiedział, że z tego powodu, że nie wszyscy mieli równe warunki zawody powinny sie nie odbyć. A ciekawe, co powie jak rzeczywiście będzie miał gorsze warunki, ale obawiam się, że to się stanie nieprędko. Ja już nawet nie ciekawię, się zbytnio tym co będzie wBad Mitterndorff, bo wszystko wiadomo.

  • anonim
    I jest dobrze!!

    Na razie żaden skoczek z czołówki nei wygrał tyle ile małysz...Tylko Szkoda ze mamy tylk jednego takiego Adama i na nim skupia sie cała uwaga,,,,,gdzie są inni?
    zobaczcie co moz an zrobic ze skoczkami trzeba miec tylko talent trenerski!!:)

  • anonim
    @małyszomanka nr 1

    Akurat Ahonen przyznał, że miał trochę szczęścia. Innym razem może być tak, że to on trafi na gorsze warunki. A wygrana to nie zawsze sprzyjający wiatr.

  • anonim
    @MM

    To ostatnie było do Kati, sorry

  • anonim
    @MM

    Kazdy, z zwłaszcza Ahonen... To chyba wiadomo, ze ten, co wygrał tak nie powie, bo też myśli tylko o sobie, a nie o tych, co na skutek złych warunków zajęli miejsca gorsze niż powinni. Widzisz to działa na dwa końce.

  • anonim
    @realista

    Masz chyba czlowieku jakieś problemy emocjonale. Może weź jakies środki uspakajające.

  • Boy profesor

    Trzy najdłuższe skoki w Willingen:

    1. 152m - Janne Ahonen
    2. 151.5m - Adam Małysz
    3. Tommy Ingebrigtsen - 150m (seria próbna w sezonie 2003/2004)

    Więc na skoczni w Willingen jak do tej pory oddano tylko trzy skoki ponad 150 metrów.

  • anonim
    @Kluska

    Szanuję go jako sportowca i wcale nie uważam, że jego wyniki w tym sezonie są złe. Chodzi mi o to, że nie każdy musi cały czas wygrywać. Ale niestety niektórzy nie mogą tego zrozumieć, może właśnie nie wygrywa, bo jest zbyt duż presja ze strony kibiców, mediów itd. Ale denerwuje mnie jak za każdym razem się tłumaczy. Pretensje o wiatr mógłby mieć każdy skoczek.

  • anonim

    popieram, że były zmienne warunki i rywalizacja odbyła sie na nierównych szansach.. popieram również, że zawody powinny zostać odwołane, ale ciekawa jestem tylko czy gdyy Adam Małysz dostał dorby wiatr pod narty i świetnie by to wykorzystał, a następnie zajął pierwszą pozycję, to czy by miał pretensję, że zawody się odbyły. Takie małe "tylko sobie i oby innym gorzej" przemawia w tym sezonie przez kochanych skoczków... :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl