FC w Szczyrku: Bachlinger wygrywa, Wróbel dziewiąty

  • 2022-08-20 16:56

Niklas Bachlinger triumfował w sobotnim konkursie FIS Cup w Szczyrku. Reprezentant Austrii zwyciężył na skoczni Skalite dzięki skokom na odległość 95,5 m oraz 104 m. Drugie miejsce zajął jego rodak, Janni Reisenauer, natomiast trzeci był lider na półmetku zawodów, Słoweniec Rok Oblak. Najlepszy z Polaków, Marcin Wróbel zajął dziewiąte miejsce. Do finału awansowało pięciu Biało-Czerwonych.

Niklas BachlingerNiklas Bachlinger
fot. Anna Karczewska / PZN
Janni ReisenauerJanni Reisenauer
fot. Anna Karczewska / PZN
Rok OblakRok Oblak
fot. Anna Karczewska / PZN

W pierwszej serii konkursowej najdalej poszybował Rok Oblak. Reprezentant Słowenii z wynikiem 97,5 metra prowadził na półmetku z przewagą 3,1 punktu nad Giovannim Bresadolą (96 m). Trzecie miejsce zajmowali ex aequo Janni Reisenauer (96,5 m) oraz Niklas Bachlinger (95,5 m). Piąty był Maximilian Lienher (95,5 m), a szósty Clemens Leitner (94,5 m).

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani zostali Eric Fuchs (96 m), Alex Insam (95,5 m) i Louis Obersteiner (93 m). Na dziesiątej pozycji plasował się najlepszy z Polaków, Marcin Wróbel (90,5 m).

Awans do finału wywalczyło jeszcze czterech reprezentantów gospodarzy. Dwunaste miejsce zajmował Klemens Joniak (91 m), dwudziesty piąty był Wiktor Szozda (88 m), dwudziesty siódmy Krzysztof Kieta (90 m), natomiast trzydziesty - Szymon Zapotoczny (89 m).

W czwartej dziesiątce rywalizację w Szczyrku zakończyli Mateusz Gruszka (86,5 m), Tymoteusz Amilkiewicz (84,5 m), Kacper Tomasiak (89 m) i Adam Niżnik (84,5 m). W piątej dziesiątce znaleźli się Jakub Wisełka (85,5 m) i Jan Galica (85 m), w szóstej - Krzysztof Leja (84 m), Arkadiusz Jojko (82,5 m) i Stanisław Majerczyk (81 m), w siódmej - Łukasz Łukaszczyk (78,5 m), Wiktor Węgrzynkiewicz (76,5 m) i Karol Niemczyk (77 m), zaś w ósmej - Klemens Staszel (75,5 m) i Dawid Stasiak (70,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 8. belki startowej. W gronie zdyskwalifikowanych zawodników znalazł się Szymon Jojko, który pierwotnie był sklasyfikowany na dziewiątej pozycji.

Finał okazał się popisem sklasyfikowanych na półmetku na trzeciej pozycji Austriaków. Po zwycięstwo poszybował Niklas Bachlinger, który wylądował na 104 metrze i triumfował z przewagą pół punktu nad Jannim Reisenauerem (104,5 m). Lider po pierwszej serii, Słoweniec Rok Oblak (100 m) ostatecznie był trzeci. Tuż za podium sklasyfikowani zostali Eric Fuchs (101,5 m) oraz Giovanni Bresadola (100 m).

Szósty był Maximilian Lienher (99 m), siódmy Alex Insam (100 m), zaś ósmy Clemens Leitner (98 m). Marcin Wróbel po locie na odległość 104,5 metra awansował na dziewiątą lokatę, przed Louisem Obersteinerem (98,5 m). Na jedenastej pozycji uplasował się Klemens Joniak (101 m).

Wiktor Szozda w drugiej próbie uzyskał 99,5 metra i ostatecznie zajął dziewiętnastą pozycję. Dwudziesty szósty był Szymon Zapotoczny (98 m), a dwudziesty dziewiąty Krzysztof Kieta (93,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono w całości z 10. platformy.

Na prowadzeniu w cyklu FIS Cup umocnił się Janni Reisenauer (260 pkt.), który zwiększył do 50 punktów przewagę nad Erikiem Fuchsem (210 pkt.). Sobotni triumfator, Niklas Bachlinger (136 pkt.) jest trzeci. Dziesiąte miejsce zajmują ex aequo Marcin Wróbel i Klemens Joniak (po 64 pkt.).

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Szczyrku. Początek zawodów na Skalitem o 14:00. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna. Kliknij, aby zapoznać się z listą startową.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 1. periodu FIS Cup >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10493) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Miało być "mniej"! Puszczanie mnie nie wchodzi w rachubę. ;-)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Wystarczy z paru belek mnie puścić.

  • Lataj profesor

    Z takim poziomem letnich konkursów FC zastanawiam się, czy na polski turniej w PŚ wystarczy belek na Skalitem, żeby absolutnie najlepsi nie musieli skracać skoku dla bezpieczeństwa. W Brotterode pewnie też by musieli dorabiać.

  • Oczy Aignera profesor
    @muszek59

    To jego brat.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Nie rozumiem. Zdaje się starasz się wypaść rozumnie, tylko po opłotkach błądzisz.
    Liczysz na poparcie komentatorów, którzy Ruczynowa nie lubią?
    Pierwszy akapit Twojego tekstu sugeruje, że masz problem. Mniej więcej do połowy. Bo potem dajesz uśmiech do śmiejących się z "buloklepów".
    Już Czyngis-Chan ścinał głównie lizusów. Bo ich nie szanował.
    @Lataj. Już od dawna zauważyłem, że masz tendencję podbierać opinie tych, którzy wcześniej skomentowali, wpasowując je w swoje podsumowania.
    To tyle.

  • Lataj profesor

    Co do transmisji z tych zawodów, i tak są o co najmniej jeden poziom wyżej od LMP :) Ale na poważnie, nawet jakby I seria się dłużyła, to i tak lepiej byłoby to oglądać niż zaledwie 50 skoczków, dla których punktowanie w PŚ jest zbyt trudne. Lepiej i tak obejrzeć kilkudziesięciu zawodników z najlepszych państw niż zacięty wyścig zwykłych buloklepów z jednego kraju o II serię. Jakoś TVP Sport stać na produkcję sygnału z konkursu, w którym wystarczy mocny podmuch wiatru pod narty, a przeciętniak pokona jednego z najlepszych, kiedy temu się trafi lufa w plecy. I do tego te zawody też niewiele mówią w kwestii zimy czy formy zaplecza.

    W obu przypadkach to i tak lepiej oglądać niż podskoki zupełnych amatorów w Ruczynowie. Ranga tamtych śmiesznych zawodów jest taka sama co derbów Skarżyska-Kamiennej w malowaniu porcelany na czas.

  • dejw profesor
    @Lataj

    20 zaplanowanych konkursów w FC (a 18 możliwych do rozegrania po rezygnacji lipcowej Estonii) to wynik niewiele odbiegający do średniej z ostatnich lat.

    Polski rocznik 2002 to właśnie przede wszystkim Niżnik, którego rozwój został bardzo przyhamowany przez kontuzje pleców, co w tym wieku bardzo źle rokuje na jakąkolwiek przyzwoitą karierę.
    A Niederberger to swego czasu był juniorski diament i ścisła światowa czołówka rocznika 03. Pogubił się, ale ostatni sezon był wreszcie poważnym symptomem, że zaczyna się odradzać. Dlatego radziłbym powściągliwość z traktowałbym jego osoby, jako wyznacznika stricte negatywnego, nawet jeśli mówimy wciąż o wakacyjnej zabawie i poziomie parunastu punktów wywalczonych na festynowych zawodach.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    A to nie działa tylko w Pucharze Świata?

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Żadna uszczypliwość. Jemu jedynemu udało się przejść kontrolę.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Nie rozumiem tej uszczypliwości wobec młodego skoczka. ;-)

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Karkalik. Słowacki szczęśliwiec.

  • Arturion profesor
    @dejw

    A ja jeszcze dodam, że jak przejmiemy jakiś konkurs, co jest dość prawdopodobne, to znów będzie kwota krajowa.

  • Lataj profesor
    @dejw

    Sorka, jednak zapomniałem. Teraz tych zawodów jest tak mało, że szkoda gadać. Nie muszę dodawać, że latem jest ich więcej.

    Co do Szwajcara, ta sytuacja mówi wiele o polskim roczniku 2002. Dla Niżnika nie powinien być nieosiągalny - po prostu wystarczy mieć siły na konkurs.

  • dejw profesor
    @Lataj

    Zimą będzie można wykorzystać kwotę krajową po raz drugi.
    A co do Niedebrergera względem Niżnika, to nie bardzo rozumiem zdziwienia.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Napisałeś: 'a tam nie patrzyłoby się na wyniki buloklepów tak przyjemnie jak bez nich".
    Zaloguj się na stronę fanów F1 i tam pozostań. Ewentualnie wejdź też na golfa.

  • Lataj profesor

    Niederberger wyżej na liście startowej od Niżnika :o

    Zresztą tak myślałem, że jutro wykorzystają kwotę narodową, bo i tak w kraju zimą pozostają konkursy na dużej skoczni, a tam nie patrzyłoby się na wyniki buloklepów tak przyjemnie jak bez nich.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    3 zwycięstwo Bachlingera (4 podium w karierze),
    12 podium w karierze Reisenauera,
    1 podium w karierze Oblaka.

  • muszek59 bywalec

    Czy Emanuel Schmid to jakaś rodzina Constantina?

  • INOFUN99 profesor
    Polacy

    Wróbel- fruwał, fruwał, aż pofrunął po PB.
    Joniak- dwukrotnie zwyciężył, bo dwie 1 ;-)
    Szozda- tak jak ptaszek tzn Wróbel.
    Zapotoczny- może spokojnie grać w totka.
    Kieta- zaskakująco dobrze. Skoro była rymowanka odnośnie Lei to, "Krzysztof Kieta polskich skoków rakieta".
    Szkoda starszego Jojki, bo naprawdę zaczyna powoli coś tam skakać. Czyżby PZN był tak szkodliwy?
    Niżnik staje się mocnym kandydatem do miana króla treningów.

    Czy E Schmid z rocznika 03 to brat Constantina?
    Kiedyś skakał całkiem nieźle w zawodach dziecięcych i był pewną nadzieją Niemiec na lepsze jutro. Ciekawe, czemu nie skakał tak długo.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Kto? Kapias? Nie dopuszczony. Razem z Kapustikiem. ;-)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    No więc z tym festiwalem coś nie gra. Może wielu nie dopuścili z jakichś innych powodów? W końcu to FIS Cup i to latem!

  • Lataj profesor

    U Polaków ogólnie nie ma tragedii, ale pozostaje niedosyt. Pięciu Polaków w finale - nie tak źle, ale niektórzy mnie rozczarowali. Pech S. Jojki, tym razem udany konkurs Szozdy, top 10 Wróbla i nie gorszy rezultat Joniaka. Zapotoczny kolejny raz psim swędem awansuje do finału, ale znów kosztem kolegi z kraju. Na szczęście drugi skok bardzo dobry i jest awans o kilka lokat. Zaskakująco dobrze jak na siebie Kieta, a pechowo poza finałem Gruszka i Amilkiewicz. Niezły debiut Tomasiak, ale rozczarowaniem dnia Niżnik. Przed konkursem wyglądało to wyraźnie lepiej. Kolejny raz Arek tragiczny. Stasiak chyba nie był gotowy na debiut. Leja spoza kadr nadal pokonuje wielu juniorów, ale wygląda na ich tle już nieco gorzej niż wcześniej.

    Pierwsi dwaj Austriacy w innej lidze, za to na podium nie Presecnik, a Oblak. Jernej zaliczył całkiem spory zjazd. Za to Fuchs - mimo 4. miejsca - nadal w formie. Liderem rocznika 2006 Embacher z Austrii, tuż przed Szozdą. Dobrze Steinbeisser.

    Dyspozycja Włochów molto bene! Przed oficjalnymi skokami nie spodziewałem się Campreghera w top 20 żadnej serii, a tym bardziej w zawodach - jak na siebie genialnie w Szczyrku. Czyżby czwarty do drużyny na zimę? Na lekki minus Bresadola ze spadkiem w finale i brakiem podium.

    Tak jak u płci pięknej, Ukraińcy z 7 punktami FC, a do tego za sprawą jednego uczestnika. Nie wiem, co się dokładnie stało z dwoma innymi Ukraińcami - wiedzieli, że coś nie tak z ich kombinezonami, ale nie mieli zapasowych? A Czebołda się nie kapnął? Z Czechów tylko Lejsek z punktami. Jak na siebie dobrze jeszcze Dewjatkin. W finale rozczarowująco Niederberger. Norwegom wyraźnie szkodzi mała ilość startów w III lidze poza swoim krajem. Ostatni Mohikanin ze Słowaków też bez zachwytów. Przed konkursem apetyty rozbudził Vagul, ale konkurs standardowo bez punktów.

    À propos festiwalu dyskwalifikacji, pomyliłem się poprzednim razem co do niego. Teraz to mieliśmy szturm! Żaden Koreańczyk nie przeszedł kontroli.

  • dejw profesor
    @Lataj

    Przedkonkursowe serie na FC to już rzecz wybitnie nie nadająca się do żadnych analiz, i to nie tylko latem.

  • Lataj profesor
    @dejw

    W seriach przedkonkursowych Vagul też zaskakująco wysoko.

  • dejw profesor
    Garstka ciekawostek

    - Trochę się Bachlinger naczekał na zwycięstwo, to jego pierwsze od podwójnego złota MŚJ w Lahti.
    - Bartolj w końcu wylądował jak człowiek i od czasu swojego powrotu po kontuzji na koniec minionej zimy wreszcie dostał notę +17,5 pkt. Mało tego, w drugiej serii takie oceny przyznali mu wszyscy arbitrzy.
    - Światowy lider rocznika 06, Embacher już z wynikiem bliskim TOP10. A perełki o rok młodsze wciąż czekają na premierowe punkty - tym razem bardzo bliski 30ki Tomasiak, za to Vagul wciąż daleko, choć optycznie wypadł znacznie lepiej niż przed tygodniem w Czechach.

  • Arturion profesor
    @alo

    Leciał jak na skrzydłach? ;-)

  • an18 doświadczony

    w drugiej serii Insam zmarnował prędkość na progu

  • Arturion profesor

    A Bresadola musiał to wygrać. A jednak nawet na podium nie stanął. Oblak - duże zaskoczenie. Fuchs potwierdza dobrą dyspopozycję.
    Z naszych:
    - Leja - porażka i on wie o tym. :-)
    - Szymon Jojko - pech, na każdego może trafić. (ale, że w FC kontrolują na poważnie?)
    - Arkadiusz Jojko - zdecydowanie słabo.
    - Niżnik - porażka bolesna.
    - pozostali - więcej można będzie powiedzieć po jutrzejszym konkursie. W zasadzie skoczyli w miarę oczekiwań.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Zapotoczny ma sporo szczęścia z tym wchodzeniem do 30

  • Arturion profesor

    Na Bachlingera stawiałem poprzednio, to zawiódł. Podły.

  • alo profesor

    Wróbel świetny skok

  • kibicsportu profesor
    @Arturion

    No jak pierwotnie miał -7,4 , a następnie skorygowano mu na +13,4 , to sobie policz. Więc wszystko się zgadza.
    Tak naprawdę 20 punktów więcej od początkowej noty.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Arturion

    20 punktów zyskał

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    I aż o tyle awansował? Był pierwotnie parę miejsc za Leją.

  • kibicsportu profesor
    @Arturion

    Amilkiewicz na pewno nie skakał ponowne. Po prostu była aktualizacja punktów za wiatr.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Arturion

    Faktycznie, Jojko dsq i Zapotoczny wchodzi

  • Robert Johansson252 profesor

    Oblak to nie jest ten bramkarz czasem :) ?

    A tak na poważnie to prowadzenie młodego Słoweńca jest niespodzianką, choć mam nadzieję, że zatriumfuje Bresadola. W drugiej serii belka powinna pójść do góry, bo odległości są mizerne.
    PS - Wszyscy Włosi w top 20

  • alo profesor

    Dsq jeszcze bardziej pogrążyło występ naszych
    Słabizna nie licząc Joniaka i Wróbla

  • Arturion profesor

    Wg strony FIS Szymon DSQ. A Amilkiewicz 32. po ponownym skoku. No i Zapotoczny 30.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl