"Ruka zawsze jest dla mnie wyzwaniem" - Kamil Stoch przed wznowieniem Pucharu Świata
- 2022-11-17 16:38
Kamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Rukatunturi to jedna z nielicznych aren Pucharu Świata w skokach narciarskich, na której Kamil Stoch do tej pory nie miał okazji świętować zwycięstwa. Kolejne okazje pojawią się już w przyszłym tygodniu, kiedy w Finlandii dojdzie do wznowienia walki o Kryształową Kulę w sezonie 2022/23. 35-latek czas przed kolejnym starciem ze światową czołówką wykorzystał między innymi na kontakt z kibicami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Kamil Stoch
Kamil StochPremierowy weekend sezonu w Wiśle zakończył się dla trzykrotnego mistrza olimpijskiego pechowo. Podopieczny Thomasa Thurnbichlera został ukarany za nieprzepisowy kombinezon, przez co nie wystartował w niedzielnym konkursie. - Miałem czas, żeby ochłonąć. Dla mnie to nigdy nie jest miła sytuacja. To nawet trochę upokarzające, gdy zostanę zdyskwalifikowany, bo czuję się, jakby ktoś przyłapał mnie na oszukiwaniu lub celowym działaniu, a tak nigdy nie jest - skomentował te sytuację podczas niedawnej transmisji na Instagramie.
35-latek po inauguracji Pucharu Świata 2022/23 zachwala efekty współpracy z nowym sztabem szkoleniowym. - Z perspektywy czasu uważam, że ta zmiana była nam wszystkim potrzebna. Nie tylko zawodnikom, ale i trenerom. Thomas Thurnbichler wniósł naprawdę bardzo dobrą energię do grupy, a do tego trochę nowych pomysłów. Przede wszystkim wniósł pewność, że nasze działania mają szansę powodzenia. Wydaje mi się, że w ostatnich miesiącach poprzedniego sezonu brakowało nam tego. Teraz wszystko jest na dobrej drodze. Mamy świetny kontakt i super atmosferę w grupie, czego dowodem są ostatnie wyniki na skoczni - twierdzi.
Wiślańska inauguracja była najwcześniejszą w historii cyklu. Punkty Pucharu Świata po raz pierwszy rozdano w hybrydowych warunkach. - To był dobry pomysł, by rozegrać zawody w Wiśle na na początku listopada, z torami lodowymi oraz igelitem na zeskoku, a następnie poczekać do końca listopada i konkursów w Ruce, gdzie pogoda jest bardziej stabilna - ocenia początek bieżącego sezonu zimowego.
Kamil Stoch przystąpi do przyszłotygodniowych kwalifikacji w Ruce jako 19. zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2022/23. Trzykrotny zdobywca Złotego Orła ma na swoim koncie 26 "oczek" za zajęcie 10. pozycji w sobotnich zmaganiach na obiekcie im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle-Malince.
- Ruka zawsze jest dla mnie wyzwaniem. Może dlatego, że przeważnie były to pierwsze zawody i zawsze wzbudzały różne emocje? Dużo stresu i niewiadomych. Przez to nie potrafiłem znaleźć dobrego rytmu. W tym roku chcę się tym cieszyć i hamować pługiem na śniegu, tak podejdę do tych zawodów - mówi przed drugim przystankiem poolimpijskiej zimy. W 2018 roku Stoch był w Ruce drugi i trzeci. To jego jedyne podia w tej lokalizacji.
Trwająca edycja Pucharu Świata jest dwudziestą w karierze Kamila Stocha. - Na pewno nie chciałbym skakać na siłę, kiedy będę odstawał od najlepszych. Dla mnie takie skakanie, by plątać się w okolicach 30. miejsca, nie ma sensu - przekazał z kolei Krzysztofowi Gonciarzowi, który towarzyszył mu podczas jednego z listopadowych dni ze swoją kamerą.
- Mam jeszcze kilka celów do zrealizowania i mam nadzieję, że uda mi się je osiągnąć. A jeśli nie? Świat mi się nie nie zawali. Galerię moich trofeów można jeszcze rozbudować <śmiech> - dodał w kontekście przyszłości.
- Pytania o koniec kariery kiedyś mnie denerwowały, ale teraz je po prostu zbywam. Skończę skakać, kiedy skończę. Czas pokaże... - uzupełnił.
W tym tygodniu nasi skoczkowie trenują w województwie śląskim. Kadra narodowa pojawiła się w Szczyrku oraz w Wiśle, gdzie była okazja do skorzystania z torów lodowych. Biało-Czerwoni polecą na północ Europy już we wtorek, by sprawdzić się w śnieżnych warunkach na Rukatunturi - jeszcze przed drugim weekendem sezonu 2022/23.
-
wiola4697 profesor
Powodzenia!
-
Arturion profesor
@Mucha125
Niby tak, ale na niektórych mamutach jest bardzo bezpiecznie, a na skoczniach innych warunki mogą być paskudne i groźne dla skoczków. Więc nie ma co uogólniać.
-
Mucha125 profesor
Ruka to jest jedna z najcięższych skoczni w PŚ nie licząc mamutów pod względem warunków.
-
StochIO2014 bywalec
Tak sobie myślę, że w Finlandii powinny być 3 konkursy indywidualne w ramach rekompensaty za tak długą przerwę. Piątkowy wieczorem niech się odbędzie, skoro mecz o brązowy medal będzie o tej samej porze co zmagania w englebergu.
-
Lataj profesor
Kamil Stoch przed sezonem pitu-pitu, a i tak już od jakiegoś czasu wiadomo, że nie ma co zwracać uwagi na jego wyniki przed Engelbergiem. Ciągle powtarza, że tam się dla niego zaczyna sezon. Zeszłej zimy nawet ta lokalizacja nie odmieniła sytuacji naszych skoczków, a jedynie Stoch skakał wtedy przyzwoicie. Jednak po MP już tak różowo nie było. Miejmy nadzieję, że tamten sezon będzie tylko wyjątkiem od reguły, a w tym w Finlandii Kamil się pokaże z jak najlepszej strony. Zwycięstwa życzyłbym również Kubackiemu, a tym bardziej jemu, bo jest teraz na o wiele lepszej pozycji startowej i jest szansa, że utrzyma wysoką formę. Aby trzykrotny mistrz olimpijski osiągnął to samo, forma musiałaby tylko wzrosnąć.
A, no i dobrze, że tym razem pojadą do śnieżnej krainy na parę dni przed zasadniczą rywalizacją. Sezon wcześniej mieliśmy skakać na świeżości i wiadomo, jak to się skończyło. Reszta top 6 postąpiła inaczej, a efekty było widać jak na dłoni. -
Lataj profesor
@kubilaj2
Anze chyba nie jest taki niespodziewany. Już wiele razy prezentował wysoką formę, a do tego miał kilka podiów. Nie było wtedy Ryoyu, który jako jedyny mógłby mu przeszkodzić, ale Słoweniec tym razem wytrzymał presję... i to stojąc długo w mrozie.
Niespodziewany to mógł być Lappi albo na Wielkiej Krokwi inny Anze - Semenic. -
an18 doświadczony
Szkoda tej DSQ, bo sezon Kamil zaczął naprawdę dobrze
-
-
-
kubilaj2 weteran
Ruka zawsze była mocno loteryjną skocznią(chociaż od 2015 się poprawiło, ale nadal zdarzają się niespodziewani zwycięzcy - Jernej Damjan, Anże Laniszek)
-
-
Bulinka bywalec
Kamil Stoch jest jak ipanienko - nuda i brak pomysłów na życie. Byłby wzorem, gdyby odszedł na szczycie. [---]
-
-
-
-
Stajenny_ironiczniie bywalec
Tak, tak, Kamil, najważniejsza praca i wsparcie od żony, mamy już kolekcję stu płyt z tymi banialukami.
-
dybekbruce bywalec
Kamilu, na pewno się uda. 20 sezon robi wrażenie!
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się