Polski wkład w krótką historię argentyńskich skoków narciarskich

  • 2022-11-30 12:33

Za kilka godzin polscy piłkarze staną przed szansą awansu do 1/8 finału Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Na drodze biało-czerwonych stoi zawsze silna  reprezentacja Argentyny. Przy tej okazji przypominamy o pewnej polsko-argentyńskiej historii mocno związanej ze skokami narciarskimi, którą kiedyś już przytaczaliśmy na naszych łamach. 

Niezwykłą opowieść o jedynej skoczni w historii Argentyny przedstawił kilka lat temu Mikołaj Szuszkiewicz, skoczniołaz i dziennikarz w jednym z numerów internetowego czasopisma Hill Size Magazine. Niewielki obiekt do skakania powstały w 1945 roku został postawiony przez pochodzącego z Podhala Andrzeja Noworytę w miejscowości San Carlos de Bariloche leżącej u podnóża Andów. Miejscowość znana jest ze sportów zimowych i pięknych krajobrazów. Dobrze kojarzą ją także miłośnicy teorii spiskowych, bowiem według jednej z nich, to tutaj po wojnie miał się ukrywać Adolf Hitler. 

W czasie II Wojny Światowej Noworyta był żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po jej zakończeniu wyemigrował do Argentyny, a tam swoją narciarską pasją zaraził wielu miejscowych. Andrzej Noworyta lub Andres Noworyta, jak mawiano na niego w jego drugiej ojczyźnie, zmarł w 2011 roku w wieku 92 lat. Sześć lat później jedna z ulic argentyńskiego miasta została nazwana jego imieniem.

Decyzja rady miasta brzmiała następująco: – Za miłość do tego miasta, które przyjął jako własne, za zaangażowanie dla swoich sąsiadów i na rzecz sportu, z inicjatywy rodziny i z poparciem Stowarzyszenia Cerro Catedral, ulica El Alto, przy której żył z rodziną przez dziesięciolecia, nosić będzie imię Andrésa Romana Noworyty. 

W zbudowaniu 20-metrowej skoczni pomagał mu inny pasjonat narciarstwa i emigrant ze Starego Kontynentu, Włoch o znajomo brzmiącym nazwisku Bruno Pertile. Czy jeden z pionierów skoków w Argentynie to rodzina obecnego dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich? - Szczerze mówiąc, nie mam informacji, by Bruno Pertile był moim krewnym, choć wszystko jest możliwe. Mój ojciec pochodził z Asiago, tam nazwisko Pertile było dość popularne. Niemniej jest to interesująca historia - powiedział nam włoski działacz. 

Argentyńska skocznia to prawdopodobnie jedna z dwóch jakie istniały w Ameryce Południowej. Jeszcze w latach 40. obiekt do skakania stanął w ośrodku Farellones w Chile. Funkcjonował co najmniej do połowy lat 50., a jego rekord, choć nie wiadomo czy ostatni, wynosił 32,5 metra i należał do Amerykanina, Johna Cressa.

Czy to już na zawsze będzie jedyna skocznia stojąca na argentyńskiej ziemi? Twardy orzech do zgryzienia miał jeszcze w 2018 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski w odniesieniu do organizacji zimowych igrzysk w 2026 roku, które ostatecznie otrzymały Włochy. Wszystkie kandydatury, które naówczas pozostały na polu boju, borykały się z dużymi problemami.

Na fali sukcesu III Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży Argentyńczycy oświadczyli, że w przypadku wycofania się wszystkich trzech kandydatur są gotowi na przeprowadzenie igrzysk w 2026 roku w Buenos Aires i miejscowości Ushuaia, najbardziej wysuniętym na południe mieście na świecie, w którym odbyłaby się narciarska część imprezy, w tym zawody w skokach. 

Pierwsze skojarzenie z argentyńską piłką to dla wielu kibiców Diego Armando Maradona. Zmarłemu przed dwoma laty geniuszowi futbolu wpadła kiedyś w oko skocznia na Holmekollen. Clas Brede Braathen, odpowiedzialny za skoki w norweskiej federacji miał przyjemność podróżować samolotem w towarzystwie argentyńskiej gwiazdy. Gdy Diego usłyszał, że Braathen pochodzi z Oslo, miał powiedzieć: - Grałem kiedyś tam mecz. Ale w ogóle nie pamiętam waszego stadionu. Pamiętam za to, coś co nazywa się skocznią narciarską. Przepiękny obiekt. 

Z szerzej opisaną historią Andrzeja Noworyty można zapoznać się >>>TUTAJ<<<

Opis i zdjęcia skoczni dostępne są na Skisprungachanzen.com

 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9327) komentarze: (183)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Brazylia świetna w I połowie. Szacun dla Korei.

  • Arturion profesor

    Szkoda Japończyków. :-(

  • Arturion profesor
    @dervish

    Czesiu kontrakt ma. Ale Glik i Krychowiak powinni wylecieć bezwzględnie. Metryka tu się sprawdziła.
    A szczerze? To nad Lewym bym się zastanowił. Na tych mistrzostwach z gry miał niewiele. A karne... Sami widzieliśmy.

  • dervish profesor
    @Arturion

    Ten mecz z FRA to kolejny argument za tym aby Czesio dostał kolejny kontrakt z naszą reprezentacją.

  • Arturion profesor

    A zatem "wątek francuski" tu nie powstał. Pewnie dlatego, ze redakcja nie wierzyła w awans na dwa dni przed meczem... ;-)

  • Arturion profesor

    Za to na mecz Polski z Francją patrzyłem bez większej przykrości. Z tej kadry jeszcze może coś być. Ale bez Krychowiaka i bez Glika też. Michniewicz będzie teraz miał szansę wykreować swój "autorski" zespół.

  • Karpp profesor

    Być może właśnie ta 1/8 tak będzie wyglądała czyli faworyci radzą sobie dość łatwo. Wtedy mamy ćwierćfinały Arg/Hol, Fra-Eng, Bra-Chor, Hisz-Por. Najlepsze w historii ale niekoniecznie z najlepszymi meczami bo jednak faworyci w 1/4 mogą grać zachowawczo, spokojnie, bronić wyniku itp.

  • dervish profesor

    ARG cały mecz mieli pod kontrolą. Brama dla AUS calkowicie przypadkowa. Messi genialny. W porównaniu z meczem z Polską zabrakło Di Marii - i to było istotne osłabienie. Poza tym ten argentyński napastnik -- wyleciało mi z głowy jego nazwisko - tak fatalnie pudłował w drugiej polowce. Gdyby wykorzystał wystawki od Messiego to by mogło się to skończyć kilkoma bramkami przewagi. Ale dosyć o tym. Przyznam, że Aussie zagrali fajny mecz. Wypadli duzo lepiej niż USA. Grali cześciowo tak jak my czyli Autobusem pod własną bramką z podobnym skutkiem jak POL bo szczęśliwie stracili tylko 2 gole ale w odróżnieniu od nas nie otrzymali litości od ARG. No i nie stosowali lagi. Może dlatego, że nie mieli swojego Robercika? ;) A tak poważniej to dlatego, że mają wystarczająco duże umiejętności techniczne by wyprowadzać piłkę od własnej bramki bez stosowania lag.

    Teraz mamy POL-FRA na tapecie.
    Przyznam, ze nie rozumiem naszych pseudokibiców ktorzy psiocza na styl twierdząc, ze woleliby nie wyjśc z grupy grając efektownie niż wyjść w takim stylu. Dla mnie takie podejście jest skandaliczne. Wspaniałe jest to, że możemy sobie ekscytować się meczem z FRA. Jedni mogą oddać się marzeniom inni czarnowidztwu, ale zawsze jest się czym emocjonować. A tacy Niemcy mogą jedynie zagryzać zęby ze zgryzoty i patrzeć jak wygrywamy lub przegrywamy.

    P.S.
    Porównując Argentyne w meczu z nami i AUS trzeba wziąć pod uwagę różnicę uwarunkowań. W meczu grupowym obie drużyny mogły kalkulować, w fazie pucharowej już nie. Stąd AUS w końcówce poszła na całość a POL mając satysfakcjonujący wynik wolała nie drażnić ARG i liczyć, że się nad nami zlitują.

  • dejw profesor

    Australia naprawdę imponująco wypadła na tle Argentyny - da się mając tak znacznie gorszą jakościowo kadrę, postawić potentatowi, nie zamurować się na 30 metrze przed własną bramką, ale próbować rozgrywać od tyłu, grać agresywniej, pressingiem i kreować coś na połowie rywala? Da się, będąc zawodnikiem Dundee Utd, zabawić w Messiego, przedryblować czterech rywali i zatrzymać dopiero na ostatnim obrońcy? Da się. I życzę tylko tego, aby jutro Polacy w podobnym stylu zaprezentowali się na tle Francuzów, żadnych innych oczekiwań nie mam.

    W drugim spotkaniu, Holendrzy lepsi, bardziej konkretni (kapitalny Dumfries), a Amerykanie, którzy zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie mają 4 lata do swojego mundialu na znalezienie jakościowego napastnika.

  • Arturion profesor

    Ale też trzeba przyznać, że Australia postawiła trudniejsze warunki Argentynie, niż USA Holandii.

  • Arturion profesor

    Ale za to chyba wiem, czemu Agrentyna wpuściła nas dalej, choć nie musiała. Wiedzieli, że ich następny mecz będzie sędziował Polak! ;-)

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Z tym, że nie mam już tej pewności... Chyba, że Argentyna się oszczędza.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Amerykanie na poważnie nie istnieli, mimo iż więcej byli w posiadaniu piłki i trochę celnych strzałów oddali. Mimo wszystko Argentyna wydaje mi się silniejszą drużyną niż Holandia,

  • dervish profesor

    45 minut gry i można powiedzieć wszystko jasne. NED graja jak profesorowie z uczniakami. Szczwane lisy. Bramka do szatni to taktyczny majstersztyk.
    NED widzac że to ostatnia akcja (do końca było chyba ze 30 sek. zaatakowali USA 9 piłkarzami. Trudno pokryć taką liczbę rywali w bezpośredniej bliskosci własnego pola karnego. No i gol.
    Mądra gra NED. Przez pierwszą połowę zaatakowali zdecydowanie może ze 3 razy i zdobyli z tego 2 gole. A ten drugi to taktyczne miodzio.

  • Lataj profesor
    @dejw

    A co? Ktoś zdjął koszulkę?

  • dejw profesor
    @Arturion

    Bez historii? Awans Korei w takich okolicznościach, w doliczonym czasie, po cudownej kontrze, kosztem Urugwaju + jeszcze późniejsze obrazki kiedy na stali środku boiska i oglądali kończące się później równoległe spotkanie, to nie jest historia?
    Mecz Serbów ze Szwajcarami ze zwrotami, też się super oglądało, szkoda tylko że zabiła go bramka Helwetów na 3-2.

    Co do tej kartki no niby bez znaczenia, ale też to pokazuje po raz kolejny jak głupi jest ten przepis o karaniu zawodników, którzy dają się ponieść euforii. Widać, że sędzia autentycznie z żalem mu ją wręczył.
    I nie powiedziałbym że Brazylia, pomimo wystawieniu drugiego składu to spotkanie odpuściła, wskazuje na to wyraźnie ilość sytuacji jakie sobie stworzyła.

  • dervish profesor

    Dziś NED-USA i ARG-AUS.
    Serce mówi USA, ARG chociaż do Aussie też mam sympatię, rozum NED, ARG.

    W ogóle to nastawiam się na emocje w tym pierwszym meczu. Amerykanów stać na niespodziankę. NED są faworytem nawet na finał i teoretycznie w każdym elemencie lepsi ale nie jest to monolit nie do ugryzienia dla mających fantazję Amerykanów.

    W drugim spotkaniu raczej emocji nie będzie. AUS już swoje zrobiła, ARG wystarczy że pokaże to co w meczu z Polską i powinno być po meczu.

  • Arturion profesor

    Dzisiejsze mecze bez historii. Moglibyśmy grać jak Serbowie, za to pewnie z podobnym skutkiem. Szwajcarzy to bardzo mocna drużyna. Nawet lepsza od tej z pamiętnego dla nas Euro.

  • Arturion profesor
    @dervish

    A ja na BRA-POL, co mi szkodzi. ;-)
    Francuzów zaraz odeślemy, Angole to dmuchany tygrys. Półfinał. Pewnie przebrniemy, choć Hiszpania, to nie frajerzy.... :-)))

  • dervish profesor

    W pierwszej dyspucie o Mundialu w innym wątku niż obecny napisałem, że nie widzę BRA w finale bo ta wcześniej odpadnie w fazie pucharowej jak tylko natrafi na którąś z lepszych drużyn europejskich.
    A teraz tak się ułożyła drabinka, że w połówce BRA jest tylko jedna dobra drużyna z EU czyli NED która wcześniej jest na kursie kolizyjnym z ARG.
    Moze byc więc i tak, że bedziemy mieli półfinał ARG-BRA i jeśli BRA to przebrnie to na czołową ekipę z EU trafi dopiero w finale bo nie wyobrażam sobie by po drugiej stronie nie dostał się do finału ktoś z trójki ESP,FRA,POR. Od początku marzyłem i nadal stawiam na finał ARG-ESP

  • Arturion profesor
    @dejw

    Kartka bez znaczenia. Brazylia odpuściła ten mecz.
    Ciekaw jestem, co dalej? Bo wiele może się zdarzyć. Na początek wycyckamy Francję? ;-)
    Łatwo nie będzie. Z pozoru misja niemożliwa.

  • dejw profesor

    Haha, ta czerwona kartka dla Aboubakara, jedna z najbardziej sympatycznych (o ile można w ogóle tak to nazwać) w historii :D

  • dejw profesor
    @Arturion

    No tak, tylko co z tego? Jest wątek gdzie można o tym pogadać, każdy wie gdzie szukać.
    Ale pewnie redaktor Dworakowski coś w tym klimacie jeszcze utworzy.

  • Mucha125 profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Napisałem "może". 4 lata dla sportowca to dużo

  • Arturion profesor

    Ponawiam prośbę o otworzenie wątku francuskiego, bo ten już wypadł z "podstawowego zasięgu". :-)

  • Arturion profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    A w której drużynie? ;-)

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Mucha125

    Lewandowski jest jeszcze w stanie zagrać w USA

  • dervish profesor

    Kontra Korei jak sie okazało wyrzucająca Urusów z turnieju majstersztyk.
    URU odpadli frajersko- na własne życzenie. Zabrakło im wyobraźni, ucięli sobie drzemkę w sytuacji gdy musieli wiedzieć, że jeden gol dla Korei może ich wyrzucić z Mundialu.

    I całkowicie zgadzam się z ekspertami z TVP że Korea będzie bardziej wymagającym przeciwnikiem dla BRA niż podstarzały i leniwy URU, oczywiście jeżeli BRA wygra swoja grupę co w świetle tego co widzimy na tym turnieju wcale nie musi być pewnikiem.

  • Mucha125 profesor
    @dejw

    Także trzeba wspomnieć kres wielkich potęg przez wiek. Dla Ronaldo, Messiego, Lewandowskiego i innych starszych może być to ich ostatni mundial. Hiszpania już np. jest mocno wymłodzona.

  • dejw profesor
    @Wojciechowski

    ZDECYDOWANIE bardziej.

  • dejw profesor

    Początek Azji na turnieju - absurdalnie beznadziejny Katar, dzień później Iran, który dostaje 6kę od od Anglii.
    Chwilę później - Arabia pokonuje, po dwóch pięknych, ale nie ma co ukrywać niewiarygodnie fartownych golach Argentynę.
    Koniec fazy grupowej - Japonia i Korea wychodzą z grupy kosztem potęg, a z ich eliminacyjnej strefy dorzucić można też Australię: Najpierw pierwsza wygrana na mundialu od 12 lat. Na kolejną czekali 4 dni.
    I do tego kolejny smaczek między Ghaną, a Urugwajem, katastrofalnie wykonany karny, który odwrócił całkowicie wynik spotkania.
    Ten mundial jest niemożliwy.

  • dervish profesor
    @Wojciechowski

    No i już jakaś niemiecka instytucja zablokowała tego tweeta i materiał wideo. Krótko pożył. Kacapskie trole?

  • Wojciechowski profesor
    @Lataj

    To już chyba weszło im w krew bardziej niż „dzień dobry”...

  • Lataj profesor
    @dervish

    Ale czemu "Slava Ukraini"?

  • Mucha125 profesor
    @Arturion

    No wystarczy walczyć o jednego gola a później cały czas się bronić. Z Anglia może, być najgorzej.

  • dervish profesor

    Posłuchajcie tego:
    ukraińska telewizja
    https://twitter.com/i/status/1598444076885577731

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Rewanż za mundial 2018 chętnie bym zobaczył ;)

  • Arturion profesor
    @Raptor202

    Katar. ;-)

  • Raptor202 profesor
    @Arturion

    Gnabry urodził się w Niemczech, jego matka jest Niemką, a ojciec Iworyjczykiem. Kogo zatem według ciebie ma reprezentować?

  • Arturion profesor

    A na poważnie: za wiele na tych mistrzostwach się działo, byśmy mieli poddać się przed meczem z Francją. Zdarzają się cuda. Może teraz?

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Jest wszakże ryzyko, że po rozdupczeniu Francji trafimy na Senegal. To by było gorzej. ;-)

  • Arturion profesor
    @dejw

    Piłka, wg starych zasad była poza linią. Ale nie ma o czym dalej dyskutować na ten temat.

  • dejw profesor
    @dervish

    Co prawda nie w reprezentacji, ale jeszcze bardziej odjechany przypadek był w tegorocznej lidze mistrzów, w grupie Tottenhamu, Eintrachtu, Marsylli i Sportingu. Każdy gol tam zmieniał układ, i podczas 90 minut było ich chyba z 7 różnych ;)

  • Arturion profesor
    @dervish

    Tak. Już wiem.

  • dejw profesor
    @Arturion

    Nic się nie zmieniło. Piłka była styczna do linii, więc gra jak najbardziej powinna być kontynuowana.
    A to że w powtórkach wydawało się, że jest poza nią, to tylko kwestia perspektywy.

  • dervish profesor
    @Arturion

    Liczy się kontakt cienia czyli obrysu piłki według rzutu prostopadłego na podłoże a nie fizyczny.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Nie. Piłka straciła kontakt z linią...
    Choć właśnie słuchałem interpretacji w studio. No, dobra, zmieniło się od czasów kiedy oglądałem piłkę często. Zresztą cieszę się z tej oceny.

    A teraz rozdupczamy Francję i Albion (?) na kolanach. ;-)

  • dervish profesor

    Jeszcze o tej grupie śmierci: JPN,ESP,GER,CRC.
    Dziś każda z ekip odwiedziła i niebo i piekło w zależności od drużyny czasami trwało to kilka minut ale zaistniało. ;)

    Znacie drugi taki przypadek?

  • dejw profesor
    @Arturion

    Oczywiście że powinien i został uznany bardzo słusznie.

  • dervish profesor
    @Arturion

    Poszło według sympatii czyli życzeń od serca z czego bardzo się cieszę ale typy na chłodno trafione połowicznie z czego również się cieszę mimo braku satysfakcji z trafienia :)

    Japonia w meczach z GER i ESP zachwyciła.
    A w ogóle prawdziwa grupa śmierci :D

  • Mucha125 profesor

    To jutro co Korea Południowa wygrywa razem z Serbia i razem przechodzą do 1/8? Portugalia i Brazylia mają już pewny awans.(Troszkę szkoda bo mogły by być większe emocje)

  • dejw profesor
    @Karpp

    Ten mundial jest tak odjechany, że ja już nie podejmuje się w ogóle rozważania scenariuszy oczywistych ;)
    Teraz to czekać na jutro i dwie bramkowe wygrane Kamerunu, Szwajcarii, oraz Ghany i Korei i będzie kolejny twist grupowy :D

  • dervish profesor

    To jest Mundial wszech czasów.
    Finał ARG-ESP :D

  • Arturion profesor
    @Karpp

    Finał: "Brazylia- Anglia"?
    O ile Anglia nas wcześniej pokona. :-)

  • Karpp profesor

    Na razie patrząc po grze i jak układa się drabinka to finał Brazylia- Anglia.

    Maroko ma szanse jako pierwsza afrykańska drużyna na półfinał.

  • King profesor
    @Arturion

    No tak by być może było najlepiej. Sam chyba ostatnio powiedział w jakiejś rozmowie, że być może za szybko zrezygnował.

  • Arturion profesor

    No i @Dervish miałeś rację. Nie ma Niemców! :-)
    Ale szkoda Kostaryki, to by były dopiero jaja, gdyby i Hiszpania odpadła. :-)

  • dejw profesor

    Ten mundial jest po prostu po*******ony :D

    Japonia! 💓💓💓

  • Arturion profesor

    Ale za to Japonia gra... Choć ten gol na 2:1 nie powinien być uznany.

  • Arturion profesor

    Mussiala, Gnabry. Normalni Niemcy. :-)

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Ja naprawdę poważny nigdy nie będę. :-)
    Ale Nawałka dawał nadzieję. Miał wizję kadry. No, ale nie ma co wracać.
    A teraz w meczu Niemiec z Kostaryką fajna babka biega z chorągiewką. ;-)
    A na drugiej stronie jeszcze fajniejsza...
    Trzymam kciuki za Kostarykę!
    A jest mi trudno przy 0:1.

    EDIT - Qrde. Główna też kobitka! :-)

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Za blamaż na MŚ? Bądź poważny.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Boniek powinien dać mu więcej. A nie proponować przedłużenie. Nawałka wyraźnie się wahał.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Znamy bo taka sama wersję przedstawiają obie strony i Boniek i Nawałka. Z resztą ten drugi ostatnio wypowiadał się, że żałuję że wtedy tej umowy nie podpisał. Nawałka liczył, że zgłosi się po niego zachodni klub, ale się przeliczył.

  • Arturion profesor

    @AdrianD
    To może teraz artykuł o wkładzie Polaków we francuskie skoki? Albo o francuskich skoczkach kochających futbol? :-)

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Tak się mówi, ale prawdy nie znamy i jeszcze jakiś czas nie poznamy. Może w tej gotowej umowie Nawałka dostał za słabą propozycję?

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Nawałka sam zrezygnował, Boniek miał już gotowe przedłużenie umowy.

  • Arturion profesor
    @Roxor

    I za to ma u mnie minus. Po powinien spuścić. ;-)
    Poza tym to dobry trener, bo zadaniowy. Oczekujemy sukcesów, bądź nawet "sukcesików". Dobra gra też wskazana, ale na drugim miejscu. Uważam, że nie powinniśmy wcześniej zwalniać Nawałki. Ale teraz dobrze, że Czesiu popracuje dalej.

  • Arturion profesor
    @King

    W zasadzie powinien zostać Nawałka.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Tak. Argentyna chyba nie chciała, żeby to Meksyk grał dalej. Takie odniosłem wrażenie.

  • Roxor profesor
    @King

    Tak, zawodnik trenujący całe życie piłkę nie potrafi podać :) Ciekawe w takim razie za co kluby im płacą. Nasi obrońcy są przede wszystkim za wolni.

    A mecz z Chile to zupełnie inna bajka, to było oszczędzanie podstawowych zawodników i przetestowanie zmienników.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nawet nie chodzi o same podania, nowoczesna piłka polega na pressingu i wysoko ustawionej linii defensywy, a Glik i Krychowiak mają szybkość i zwrotność wozu z węglem i każda proba gry skończy się podaniem za plecy. Sousa próbował tak grac i traciliśmy masę bramek w ten sposób. Co do Matiego to może i w ataku coś pokazuje, ale w defensywie jest tragiczny.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Zgadza się, Glik to bardzo dobry obrońca wybijacz zupełnie pozbawiony umiejętności kreowania gry do przodu. Z nim w składzie granie podaniami od bramki prawie niemożliwe. Po prostu mamy we własnej strefie co najmniej o jednego gracza potrafiącego podawać mniej.
    Zresztą koledzy Glika odpowiedzialni za defensywę poza Matty Ca$hem który jest bardzo kreatywny i wie na czym polega nowoczesna gra na skrzydle są niewiele lepsi.

    Co do Krychy, to jako defensywny pomocnik moim zdaniem sprawdza się o tyle że na tej pozycji ciężko aktualnie znaleźć dużo lepszego. Faktem jest, że w akcjach ofensywnych spowalnia grę naszej repry.

  • King profesor
    @Roxor

    To prawdopodobnie jesteś w błędzie ;) Ja jak był mecz z Chile zastanawiałem się czemu gra Bednarek zamiast np. duetu Wieteska-Kiwior. Po czym Wieteska wszedł w końcówce spotkania z Chile i rozwiał wszelkie wątpliwości, dlaczego nie grał od początku :)
    Także nie wystarczy ktoś kto dobrze biega. Najważniejsze żeby potrafił DOBRZE podać, a u nas z tym jest chyba największy problem. Wczoraj nawet Kiwior pod presją źle podał, a w tym momencie nie mamy lepszego środkowego obrońcy, który gra regularnie w klubie. Dawidowicz się swego czasu dobrze pokazał z Anglią, ale ostatnio wrócił po kontuzji i pewnie stąd brak powołania.

  • Lataj profesor
    @Pavel

    Zastanawiam się, dlaczego stara wyga Krychowiak grał zamiast Piątka.

  • King profesor
    @Pavel

    Baraż ze Szwecją pokazał, że można grać bez Krychowiaka. Tylko wtedy w środku pola mieliśmy Bielika, Góralskiego i Modera, a obecnie tylko jeden z nich jest zdolny do gry.

  • Roxor profesor
    @Karpp

    Wydaje mi się, że wystarczyły ktoś kto potrafi biegać przez 90 minut ;)
    Tak, w międzyczasie przeczytałem o tej klauzuli Michniewicza. Kontrakt co prawda można zawsze zerwać, no ale wtedy trzeba by było dać Michniewiczowi sporą odprawę. No i nie jestem pewiem czy PZPN chciałby się z nim teraz rozstawać, bo jakby nie patrzeć, to udało się mu coś co nie udało się wielu poprzednikom.

  • Pavel profesor

    To wina składu. Jeżeli po turnieju nie zrezygnujemy z Glika i Krychowiak to jesteśmy skazani na taką taktykę bo do innej gry się nie nadają. Każde wyższe wyjście do pressingu skończy się piłką za plecy. Między innymi dlatego tyle traciliśmy za Sousy.

  • dervish profesor
    @Karpp

    Tu żaden trener cudów nie zdziała.
    Widziałeś co sie działo po obronie karnego?
    Nasi praktycznie do końca 1 połowy nie potrafili przejść z piłą na połowę rywala. Braki techniczne uniemożliwiały im opanowanie piłki po odbiorze i przekazanie jej koledze znajdującemu się z przodu. Żaden trener na to nie poradzi.

  • dervish profesor

    No dobra, pierwsza grupa tak jak chciałem i typowałem. Belgia do domu. 1 Maroko 2. Chorwacja.

    Kolej na godzinę 20.
    Sympatia: awans Hiszpanii i Japonii lub Kostaryki. Niemcy nach Hause :)
    Jednak typy tym razem nie pokrywają się z sympatiami:
    1. Hiszpania 2. NIemcy

    I Niemcy w czepku urodzeni bo na tym drugim miejscu wychodza lepiej niż Hiszpanie na pierwszym bo trafiają na Maroko.

  • Lataj profesor
    @dervish

    Udało Ci się przewidzieć. Brawo! Co do mundialu, dużo analizuję, bo nie takie rzeczy się działy w footballu. Kiedyś tam mieliśmy na mundialu dwa remisy, ale potem zwycięstwo i tak awansowaliśmy z grupy i doszliśmy do półfinału. Kiedyś to była polska piłka, nie to co teraz.

  • Karpp profesor
    @Roxor

    Uwierz mi w całym 38-milionowym kraju nie ma lepszych obrońców ;)

    Michniewicz zostaje bo faktycznie już to powiedzieli, że miał w kontrakcie taki zapis jak wyjście z grupy. Ogólnie jestem takim przepisom przeciwny. Sousa na koniec się skompromitował bo nie doczytał regulaminu baraży. Mogliśmy trafić i na Włochy i na Portugalia ale w losowaniu to zawsze mamy farta. W ostatnich eliminacjach wylosowaliśmy najsłabsza grupę w historii a teraz w kolejnych eliminacjach jeszcze ją przebiliśmy.
    I teraz Michniewicz ze swoim stylem murowania dał nam Francje a Australia była na wyciągnięcie ręki.

    Zgadzam się u Michniewicza za każdym razem jest obiecujący początek. A później muruje, muruje aż na końcu sam się zamurowuje.

    Pavel pisał, że eliminacje będą szansą czy tam poligonem na budowanie stylu. Michniewicz i styl. Koń by się uśmiał :)

  • Lataj profesor
    @Adam90

    Trzeci skład nie gra tak często, a z Tunezją mielibyśmy realne szanse na wygraną, nawet z tradycyjną taktyką Michniewicza. Francuzi nie będą odpuszczać, skoro walczą o obronę tytułu.

  • Adam90 profesor
    @Lataj

    Ale nie ma znaczenia, wynik poszedł świat. Przegrali a byli faworytem...
    A Francja wystawiając 3 skład są stanie nawet wygrać z nami.
    A my nie mamy takiej szerokiej ławki.
    Nie wiem co ma , ja tak piszę ogólnie :).

  • Lataj profesor
    @Adam90

    A co Francja i Tunezja mają do grupy F? Chyba raczej mistrzowie świata nie będą chcieli nam oddać miejsca w ćwierćfinale, bo mecz z Tunezją to był eksperyment, a Francja już po dwóch spotkaniach zapewniła sobie 1/8 finału. My zaś nie mamy na nich innej taktyki niż autobus i laga. Gdybyśmy grali z Francją B, mieliśmy już jakieś pole do manewru. Skoro byliśmy skuteczni z Arabią, aż takimi słabiakami nie jesteśmy jak Katar.

  • Roxor profesor
    @King

    Kogo ja bym wziął? Nie wiem, to nie ja jestem selekcjonerem i nie obserwuję każdego meczu w celu znalezienia zastępcy. Ja tylko oceniłem swoim kibicowskim okiem, że to dobre wybory nie były. Ale jak całą grę układa się pod najsłabszych, to dobrze to o wyborach trenera nie świadczy. A trener mówiąc, że gra nimi, "bo nie ma lepszych" pokazuje swoją słabość. Nie wierzę, że w całym kraju nie znalazłoby się dwóch piłkarzy, których można by postawić na obronie. Beenhakker potrafił wziąć dwóch obrońców z ekstraklasy i wystawić ich przeciwko ówczesnym wicemistrzom Europy, Portugalii i jeszcze ich ograć.

    Mam nadzieję, że Michniewicz zostanie potraktowany tylko jako trener tymczasowy-zadaniowy, bo w przeciwnym razie obawiam się, że to będą zmarnowane kolejne dwa lata. Na dłuższą metę Michniewicz to nie jest dobry wybór. Jako trener obskoczył ponad połowę ekstraklasy i nigdzie nie zagrzał na dłużej miejsca. Na dodatek prawie spuścił Legię do 1. ligi.

  • Lataj profesor
    @Lataj

    Update: gol samobójczy Aguerda (MAR). On z pewnością jest załamany, a samobój często wpływa także na morale reszty zespołu. Możliwe, że Kanada wyrówna po drugiej połowie i wyeliminuje Chorwację, ale to samo może się stać przy zwycięstwie Maroka i jednoczesnym triumfie Belgii. Różni się tylko układ miejsc. Jak Kanada i Belgia wygrają (mało prawdopodobne), Maroko odpada.

  • Adam90 profesor
    @Lataj

    A Francja przegrała z Tunezją i jak kto się ma do gry z nami :D ?

  • Lataj profesor
    @dervish

    Porażka Belgii (drugiej drużyny FIFA) w grupie będzie sporą sensacją, choć jest realna. Nawet remis nie daje im awansu. Maroko ma lepszy bilans bramek, co oznacza, że Belgia z Chorwacją musi wygrać, nawet choćby jedną bramką. Nie wiadomo, czy w meczu z Kanadą wszystko nie wróci do normy (tzn. nie będzie grać słabiej, przynajmniej wynikowo), ale nie będzie chciało przegrać grupy z jednym z europejskich państw grupy. W tej sytuacji po zwycięstwie Belgia miałaby 1. miejsce, a ta raczej też nie chce tanio skóry sprzedać po porażce. Są 3 warianty: wychodzą CRO i MAR, CRO i BEL albo BEL i MAR. Liczę na wariant z Belgią i Chorwacją, ale Maroko i Kanada też będą chciały walczyć. Pierwsze o utrzymanie passy, a druga o honor, ew. wyeliminowanie rywali.

  • Adam90 profesor
    @dejw

    Dokładnie dopóki robi wyniki tak. Trener CM mimo takiego stylu ma jakieś sukcesy, wyniki...

  • Pavel profesor
    @King

    Wyjście z grupy z automatu przedłuża umowę do końca eliminacji.

  • King profesor
    @Lataj

    No zobaczymy jak to będzie na tym Euro 2024. To jest na 99% pewne, że Michniewicza nie zwolnią, bo jak można zwolnić trenera, który zrobił najlepszy wynik na mundialu od 1986 roku? Wiele osób w tym ja nawet jeszcze nie miało za swojego życia mundialu, w którym Polska wyszła z grupy. Ja po wczorajszym meczu miałem mieszane odczucia. Z jednej strony fajnie, że jest awans i to cieszy, ale jednak wczorajszy styl (szczególnie w drugiej połowie) pozostawił taki niesmak. Może w tej 1/8 zagrają sami piłkarze trochę odważniej. Już aktualnie nie powinni mieć żadnej presji (jeśli jakąś mieli).

  • dervish profesor

    No to jakie sympatie a jakie typy na 16:00?

    U mnie typy i sympatie w tej grupie się pokrywają.

    Sympatie: awans CRO i MAR do domu BEL.
    A kolejność typuję 1. MAR (sensacja biorąc pod uwagę rankingi i typy przedmundialowe) 2. CRO.

  • Lataj profesor
    @Adrian D.

    I tu właśnie rozumiem pojawienie się wielu offtopów związanych z footballem. Jak mówiłem gdzie indziej, offtop pod artykułem o składach czy wynikach konkursów może być, ale żeby takich nie było przesadnie dużo. A jak to jest jakiś artykuł np. z mało istotnym wywiadem, to są ww. lepsze miejsca na zaczęcie tematu o piłce. Sam co prawda tutaj się rozgadałem, co nie znaczy, że jestem hipokrytą, bo jak Sz. P. Dworakowski powiedział, raczej po to powstał artykuł o rywalu z grupy, aby rozprawiać na temat mundialu.

  • Lataj profesor
    @King

    Jakby od razu wziąć zagranicznego trenera, który już pracował z kadrami narodowymi i proponował nowoczesną grę, do Euro 2020 dałoby się coś ulepić. W eliminacjach do imprez europejskich i światowych zawsze trafiamy na poligony doświaczalne i mielibyśmy więcej czasu na eksperymentowanie przed ostatnim Euro. Teraz tych poligonów mamy sporo (jedynie z Czechami nie moglibyśmy sobie pozwolić na eksperymenty), co oznacza, że Michniewicz ma spore pole do manewru przed kampanią w 2024. Sousa został wybrany na niedługo przed imprezą z 2020 (2021), ale nie zmienia to faktu, że pewne elementy rozwalił. Wybrany na szybko Czesio okazuje się najlepszym z ostatnich trzech trenerów (ew. czterech, bo Nawałka po Euro ponad stan już nawalał). Nasz styl (autobus+ewentualne lagi) daje takie efekty, że mało tracimy bramek, a jednocześnie rzadko strzelamy. Jak wiadomo, do mundialu czasu na eksperymenty Michniewicz będzie miał już więcej i można będzie próbować obudzić niewydobyty potencjał ze średniaków. Nie jesteśmy rozgrywającymi, a raczej grającymi na wynik, ale jak zaczniemy rozgrywać, będziemy mieli już większe szanse z silniejszymi drużynami. Myślę, że miśka nie zwolnią po wyjściu z grupy.

  • Karpp profesor
    @King

    Ale wiesz. Przykład Sousy a wcześniej Beenhakkera pokazał, że Ci zagraniczni trenerzy to nigdy nie będą traktować nie swojej reprezentacji jako coś najważniejszego, z honorem jak Polacy. Poza tym takiego zagranicznego ciężko znaleźć. Gdzieś widziałem wypowiedź, że trener Arabii mający polskie korzenie byłby zainteresowany. Swego czasu mówiło się o Lagerbacku wykręcającym dobre wyniki ze Szwecją i Islandią ale teraz z Norwegią nie pykło.

  • Karpp profesor
    @Lataj

    Z tym liderem Benzemą to bym nie przesadzał. Po pierwsze w tym sezonie już nie jest w takiej formie jak w ubiegłym a po drugie Francuzi bez Benzemy osiągali lepsze wyniki (finał Euro i złoto mundialu).

  • King profesor
    @Roxor

    No, ale nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie kim byś ich zastąpił? Ogólnie według mnie z perspektywy czasu błędem było wzięcie Brzęczka, co w konsekwencji doprowadziło do wybrania Sousy, a potem Michniewicza. W 2018 powinien zostać zatrudniony zagraniczny trener, który miałby już prawdopodobnie przepracowane 4 lata i kadra pod względem gry na pewno wyglądałaby lepiej. A tak został wzięty "na szybko" Michniewicz i szczerze mówiąc z polskich trenerów raczej nikt nie byłby lepszy.

  • Lataj profesor
    @Karpp

    No, tak. Francja jako jedna z pierwszych drużyn zapewniła sobie 1/8 finału (6 pkt). Z Tunezją już im starczył wynik 0 punktów, ale chyba chodziło o oszczędzanie liderów.

    Z kolei wśród liderów nie ma Benzemy ani kilku innych filarów, ale wynik w grupie sprzed meczu z Tunezją świadczy o wielkości Francji jako całości.

  • ugabanie początkujący
    @Pavel

    Jasne. Dlatego wielkie imprezy sportowe (te mniejsze też) powinny być przedsięwzięciami prywatnymi (pozarządowymi).

  • Karpp profesor
    @Lataj

    Nie wiem gdzie Ty tam 7 punktów u Francji widzisz :). Poza tym Francja 2 o której pisałem (czyli ta z meczu z Tunezją) nie zdobyła tutaj żadnego punktu.

    Nie zgodzę się, że Francuzi mają znikome szanse na obronę tytułu bo co to znaczy? Znikome szanse to ma Kazach na wygranie konkursu PŚ w skokach. Francuzi obecnie mają takie same szanse jak Hiszpanie, Brazylijczycy, Anglicy a nawet Argentyna, Niemcy i Portugalia. Inaczej niż na poprzednich trzech mundialach tutaj nie ma takiego zdecydowanego faworyta po fazie grupowej. Zdecydują niuanse, taktyka trenera, dyspozycja piłkarzy itp.

  • Lataj profesor
    @Karpp

    Ta Francja 2 zdobyła 7 punktów w grupie, a cała ta repra ma nieprzebraną ilość talentów (czego o Polsce nie można powiedzieć). Tyle samo punktów było na zeszłym mundialu, a potem wygrali. Choć nie wierzę w jakiś cud naszych z Francją, to i tak szanse na obronienie tytułu mają znikome. Niemniej na 90% rozbiją Michniewicza, skoro Argentyna, która na tym mundialu nie grała, jak na kandydata do pucharu przystało, zdmuchnęła nas w drobny mak, a jeszcze mogli mieć trzecią bramkę na koniec i byłaby większa dramaturgia.

  • dejw profesor
    @Karpp

    Za dużo rzeczy w futbolu już się widziało, żeby takiego wariantu nie rozważać, nawet na jakimś małym procencie szans ;) Ale co do tej ofiarności, niestety słuszna uwaga.
    Kurcze, gdyby ten mecz z Argentyną byłby rozegrany jak choćby to co zagraliśmy z Hiszpanią na Euro rok temu, albo wyjazdowo z Holandią już za Czesia w Lidze Narodów to jakże inny byłby wydźwięk całego awansu, jak przyjemniejszy odbiór.

  • dervish profesor
    @Lataj

    Kolos ma rację gol Saudów w momencie jego strzelenia już nie miał dla nas znaczenia zresztą dla MEX i KSA także. Ranking fair play ratował nas przy stanie 2:0 w obu meczach. Wtedy mieliśmy równa ilość punktów, strzelonych goli i taką samą różnicę bramek a także remis w meczu bezpośrednim. Po golu Saudów już nie potrzebowaliśmy rankingu fair play bo wygrywaliśmy z MEX lepszym bilansem bramkowym.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Nawet gdybyśmy stracili tego gola, to przy golu Arabii bylibyśmy dalej w grze. Zadecydowałby ranking fair play. Jednak gdybyśmy do tego stracili karnego, już byśmy pakowali walizki.

  • dervish profesor
    @Kolos

    Fakt, gol Saudów nie miał już znaczenia z uwagi na to, ze padł już po zakończeniu naszego meczu. Gdyby padł wcześniej to miałby znaczenie bo wtedy moglibyśmy sobie pozwolić na utratę 3 bramki z ARG.

    Zdaje się, że większość z nas łącznie z komentatorami telewizyjnymi a nawet naszymi piłkarzami zapomniała o tym i stąd ta radość po tym golu.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Gol Saudyjczyków nie miał żadnego znaczenia m wynik 3-1 dla Meksykanów był dla nich tak samo korzystny jak 3-0. Na szczęście nie strzelili trzeciego gola (tzn. strzelili ale im nie uznali).

  • Lataj profesor
    @dervish

    Albo symbol dolara zamiast "s".

    PS: A także wyjątki dla trenera kazachskich skoczków, czasowników "przykuć" w formie zakończonej na "-wa", "zakochiwać" i "abstrahować" w formach osobowych, a także "dowcip" w lm. w narzędniku.

  • Lataj profesor
    @King

    Gdyby nie nasza wspaniała polska myśl szkoleniowa, mielibyśmy kim zastąpić kontuzjowanych sensownych piłkarzy. Nie wierzę, aby w kraju, w którym mieszka ponad 38 mln ludzi, talentów piłkarskich było jak na lekarstwo. Nie jesteśmy przede wszystkim jakąś enklawą typu San Marino. Uczmy się od Belgii - choć nie grają na mundialu najlepiej, i tak są jedną z najlepszych drużyn świata.

  • dervish profesor
    @Lataj

    Zawsze można pisać nazwisko Matty'ego fonetycznie po polsku czyli Kesz/Kasz :D

    A tak poważniej to pisać maile do admina:

    "Adminie zrób u autocenzora wyjątek dla nazwiska Matty'ego."

  • Lataj profesor
    @JanPapieros

    Widzę, jaka ułomna jest ta automatyczna cenzura. Nazwiska Matty'ego nie przepuści, ale inne słowo tak.

  • Lataj profesor
    @ugabanie

    Abstrahμjąc od tego, że inflacji też nie mamy jakiejś małej.

  • Pavel profesor
    @ugabanie

    Złota robota przez x lat przygotowań. Toż to zasiadanie w tych wszystkich komitetach organizacyjnych to fucha gorsza jedynie od "członka rady nadzorczej spółki skarbu państwa".

  • ugabanie początkujący
    @Pavel

    Kataru w przepłaceniu za imprezę raczej nie przebijemy, ale też patrząc na tendencje światowe, czy celem pożądanym przy organizacji dużych zawodów sportowych - zimowych zwłaszcza- nie stało się "jak najmniej stracić", zamiast "jak najwięcej zyskać", albo w ogóle "cokolwiek zyskać (nie stracić)". Dodając do tego rozrost biurokracji i bogate tradycje korupcyjne, jest jak jest. Co stanowi więc główną motywację starań? Czy nie bardziej nawet, niż pieniądze - ambicje i megalomania polityków?

  • Karpp profesor

    Ogólnie podsumowując chyba najładniej zapowiadającym się meczem w 1/8 finału będzie stracie Amerykanów z Holandią. Obydwie drużyny grający futbol ofensywny, obydwie się otworzą. Ale na horyzoncie jest też mecz Hiszpanów z Chorwatami, może bezbarwnymi Belgami choć skończy się pewnie na Maroku.

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Gra, gra od drugiej bramki zeszli poziom niżej bo nie chcieli tracić sil, a to że byliśmy tak beznadziejni, że nawet na tym poziomie niżej stwarzali sytuację to już nasz problem. Nawet przez chwilę nie stwarzaliśmy pozoru, że jak bym nam ta trzecia wpakowali to bylibyśmy w stanie odpowiedzieć.

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Czy ja wiem czy się zlitowała. Trzecia bramka jednak wpadła do siatki. Najgorsze w tym wszystkim było to, że Argentyna nie gra tutaj jak na faworytów przystało. Nie przypomina w niczym drużyny która nie przegrała ponad 30 meczów i gdyby Meksyk był bardziej odważny z nimi jak w meczu z Saudyjczykami to po tym meczu jechaliby już do domu a tak wygrywają grupę i dostają praktycznie autostradę do strefy medalowej. I to boli najbardziej, że nie ugryźliśmy tak słabej Argentyny przypominającej tutaj trochę Portugalię z Euro 2016. Jedni mieli Ronaldo drudzy Messiego.

    Z Francją dalej autobus i pewnie (przy tym doliczaniu ze 150 minut) obrona Częstochowy i liczenie na karne. No tak Wojtuś wszystko obroni :)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Zgadza się , nie wychodziło nam nic. Moim zdanien dobrze to wyjaśnił Szczęsny. Po prostu trafiliśmy na dobrze dysponowaną drużynę z innej dużo wyższej półki być może na przyszłego zwycięzcę katarskiego Mundialu. Cudu nie było bo nie mogło być. Na szczęście ARG się nad nami zlitowała ( pobożnie nam tego życzyłem przed meczem) i mając gwarancję zajęcia 1 miejsca w grupie zbytnio nie dążyła do zaaplikowania nam większej liczby bramek co by nas mogło pogrążyć. Ostatecznie dzięki golowi Saudów w ostatnich minutach wyszliśmy z opresji nawet z jednym golem zapasu.

  • Roxor profesor
    @King

    A no tak, Glik jest jednak przydatny. Michniewicz dzięki temu ma wymówkę, dlaczego grają tak a nie inaczej. Co do Kiwiora, to jego wczorajszy występ o mało nie zakończył się katastrofą. A to podanie do Argentyńczyka w końcówce meczu to było creme de la creme.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Co nie zmienia faktu, że w spotkaniu z Argentyna nie funkcjonowała ani obrona, ani taktyka, ani w zasadzie nic. Po prostu modliliśmy się, aby przeciwnikom przy korzystnym wyniku nie chciało się nam strzelić gola. A i ten brak chęci mógł tego gola przynieść wszak okazję mieli. O ile cenie pragmatyczny futbol na 0-0 i skuteczna defensywę, to my wystawiliśmy dupsko i poprosiliśmy, aby tylko za mocno nie bili. Argentyna się zlitowała i mamy awans.

  • Karpp profesor
    @dejw

    Wiem ilu bramek potrzebowali Saudyjczycy ale chodziło mi o 80 minutę gdzie już było widać, że nie mają siły i nie ma mowy o dwóch bramkach a Meksyk naciskał. Bronili tego 0:2 miałem wrażenie bardziej ofiarnie niż Polacy.

  • dervish profesor
    @Brygadzista

    Mylisz taktykę ze strategią. Strategię ustala trener. Przy jej ustalaniu musi brać pod uwagę umiejętności taktyczne i technikę użytkową naszych piłkarzy.
    Jako, że horyzonty taktyczne większości naszej kadry są minimalne a technika użytkowa drewniana oraz z uwagi na niewielką ilość czasu na zgranie i wyćwiczenie jakichś schematów nasza strategia przeciwko drużynom przewyższających nas wyszkoleniem technicznym i taktycznym, dobrze grających pressingiem jest najprostsza i jednocześnie najbezpieczniejsza z możliwych czyli postawić "autobus" pod własną bramką i grać "lagą na Robercika" z czego w sumie wychodzi antyfutbol.

    A jak rywal nie stosuje presji to możemy sobie pozwolić na bezproduktywną polską odmianę tititaki na własnej połowie i "lagę na Robercika" zastąpić wrzutkami "na aferę" w pole karne rywala. Ot i cała filozofia na tym etapie rozwoju naszej repry.

    Dopiero po Mundialu Czesław będzie miał sporo czasu nad popracowaniem nad naszą grą ofensywną - będzie miał świetny poligon bo rywale w eliminacjach do ME dobrze się do takich ćwiczeń nadają. Póki co zrobił to co było mozliwe czyli jako tako uporządkował grę obronną.

  • Pavel profesor
    @ugabanie

    Nie śmiej się z Argentyny bo my organizujemy igrzyska europejskie i kolejne budżety przekraczamy ;) A jest to impreza rangi wyścigów w workach. Warto poczytać ile na to poszło i ile jeszcze pójdzie.

  • ugabanie początkujący

    Biorąc pod uwagę obecną inflację, Argentyńczycy powinni Bogu dziękować, że nie otrzymali igrzysk.

  • dejw profesor

    Dysonans poznawczy - ciężko będzie trafić lepsze określenie, tego co się wydarzyło w tych dwóch spotkaniach. Z jednej strony, patrzy się na te mecze Polaków, patrzy i patrzy. A najlepiej byłoby nie patrzeć. Albo patrzeć na Meksyk, bo to jak oni wjechali w swoje ostatnie spotkanie i jak to się stało że nie wygrali go różnicą co najmniej 3,4 bramek to temat na osobną dyskusję.

    Totalny antyfutbol z Meksykiem (z perspektywy czasu, to co najbardziej dziwi, to że to było z obu stron; porównując jakość, rozmach, zaangażowanie i kreację ofensywną obu ekip w meczu z Arabią) i totalna bezradność z Argentyną (brak nawet szans na kontry i wybronienie 0-0(1) jeszcze można by było zrozumieć, gdyby autobusowa obrona była jak monolit. A było od tego daleko, lepsza skuteczność rywali i tu wcale nie było daleko od niedawnego 1-6 z Belgami), straszliwe pierwsze 20 minut z Saudami, gdzie nie byli w stanie nawet pomyśleć o wymianie kilku podań na WŁASNEJ połowie.
    A ze strony drugiej. Czesio "gram na wynik, a nie na styl" Michniewicz... zrobił ten wynik. I bardzo ucieszył tym wiele osób w kraju, mnie także.
    Czy to jest sukces - z perspektywy ostatniej mundialowej historii tak, jest.
    Czy jest to czysty fart - biorąc pod uwagę tylko przebieg ostatniej kolejki grupowej, tak. Patrząc szerzej, naszą pozycję, przebieg gier po dwóch kolejkach, nie.
    Czy na styl reprezentacji, jako postronnemu, bezstronnemu kibicowi da się patrzeć i oceniać pozytywnie- nie.
    Czy Czesio zostanie na stanowisku - moim zdaniem, bez względu na rezultat z Francją, tak. Czy to dobrze? Dopóki robi wyniki, tak.
    Czy chciałbym żeby ta reprezentacja grała odważniej, wykorzystując znacznie bardziej swoje atuty ofensywne w postaci takich graczy jak Lewandowski, Świderski/Milik/Piątek, Zieliński, Szymański, Matty Gotówka (trzeba spolszczyć, bo wspaniały tutaj autocenzor nie pozwala na wpisanie prawdziwego nazwiska), Zalewski - oczywiście że tak.

    @Karpp
    "Że tym Saudyjczykom się tak chciało bronić jeszcze w 80 minucie to ja nie wiem."
    No właśnie układ w grupie stworzył się taki, że oni wbrew krążącej po tych meczach opinii, że zagrali jak pies ogrodnika, byle tylko Meksykowi przeszkodzić, to mieli do końca o co walczyć. Jedna lepiej rozegrana kontra wcześniej (na co były widoki, przy tak otwartym i szalenie dążącym do strzelenia jak najwięcej bramek, ale potwornie nieskutecznemu rywalowi) i jeszcze jedna bramka stracona przez Polaków (na co też były realne widoki) i wtedy to oni wyszliby z grupy.

  • King profesor
    @Lataj

    Mamy jedynie Modera, ale on doznał kontuzji. Gra ze Szwecją wyglądała inaczej, o czym ktoś wspomniał, bo tam w środku pola grali Góralski, Moder i Bielik (tutaj mieliśmy tylko Bielika) i nie było też Krychowiaka wtedy. Sądzę, że skład taki jak ze Szwecją ugrałby więcej na tym mundialu, ale z uwagi na kontuzje dwóch zawodników, którzy wtedy grali w środku pola nie mieliśmy kogo sensownego wystawić. Klich czy Linetty, którzy nie pojechali na ten mundial nic sensownego ostatnio w tej kadrze nie pokazali, więc żadna strata.

  • King profesor
    @Roxor

    Teraz to już trochę odpłynąłeś. Brak Kiwiora? Glika? To kogo Ty byś wystawił na środku obrony u nas? Przecież Bednarek teraz w ogóle nie grał w klubie. Akurat środek obrony to wystawiliśmy najlepszy jaki mogliśmy. Wieteska zagrał chwilę z Chile i o mały włos i źle by się to skończyło.

  • JanPapieros doświadczony
    @Arturion

    Za czasów Nawałki mogliśmy mieć przeciętnych piłkarzy ale przynajmniej były schematy, był pomysł na grę, mogliśmy mieć Grosickiego i Błaszczykowskiego którzy nie grali nie raz w swoich klubach ale trener darzył ich zaufaniem ustawiał pod nich taktykę i graliśmy piłkę nie wybitną jak Hiszpania za Aragonesa czy del Bosque ale ze sporym ofensywnym polotem.


    Dzisiaj na boisko wchodzą od 46 minuty Kamiński który przebojem wdał się do Bundesligi oraz Skóraś który miesiąc temu jebnął przeciwko Villarrealowi dwie bramki i wyróżniał się w europejskich pucharach. Oczywiście mnie jako postronnego kibica futbolu od lat cieszy to że zawodnicy którzy są przyszłością dostają szansę ale powiedzcie do cholery co ma zrobić na skrzydle Skóraś albo Kamiński jeżeli pseudo sztab reprezentacji rozpisuje taktykę na której [***], Kiwior, Glik czy Bereszyński mają wykopać piłkę do Lewandowskiego pilnowanego przez dwóch ŚO lub co gorsza o zgrozo do bramkarza drużyny przeciwnej?

    Z góry przepraszam za długą treść ale jestem człowiekiem od analiz. Pozdrawiam w oczekiwaniu na kolejne mecze oraz kolejny PŚ w TN i życzę spokojnej nocy :)

  • Lataj profesor
    @JanPapieros

    Czyli same francuskie nazwiska :-)

  • Lataj profesor
    @dervish

    Sousa miał bardzo mało czasu przed Euro, aby Polacy nauczyli się nowoczesnej gry w football. Czesio też nie miał dużo, ale mimo to więcej i wykorzystał maksimum z tego, co mieliśmy. Poprawiła się gra Szczęsnego, który zdjął z siebie klątwę dużych imprez, a poza nim i Lewandowskim wartościowych zawodników można policzyć na palcach jednej ręki. Nie mamy zbytnio rozgrywających i dlatego mamy taktykę z lat 80. Skuteczni byliśmy z Arabią, a z Meksykiem mieliśmy lepszy wynik niż styl gry.

  • Karpp profesor
    @Arturion

    Dokładnie kolos tutaj pisał, że jest tak cudownie bo nie straciliśmy bramki do dzisiaj a przecież będziemy drużyną, która wyszła i strzeliła najmniej a poza tym stworzyła najmniej okazji bramkowych i pewnie będzie miała najmniej celnych strzałów z całej szesnastki.

  • Arturion profesor

    A tak na ścisły temat... Może ktoś z nas wyemigruje i przekona ARG do skakania? Warunki mają. :-)

  • Karpp profesor
    @JanPapieros

    Faktycznie rezerwowym Francuzom nie chciało się grać tak jak chciało się grać rezerwowym Anglikom wczoraj. Od takiego Rashforda bramek tutaj nikt więcej nie ma.

  • Arturion profesor
    @JanPapieros

    "ale Czesław 711 jest przeciwny ofensywnej piłce i jemu zależy na tym by bramki nie stracić zamiast o nią do właściwej bramki powalczyć."
    Tak krawiec kraje... Ale tu nie ma wyjścia, jak nie strzelimy, nie przejdziemy (chyba, że w karnych).

  • Karpp profesor
    @Brygadzista

    To dobrze, że nie oglądał Meksyku :) Ci dopiero cisnęli ostro. Że tym Saudyjczykom się tak chciało bronić jeszcze w 80 minucie to ja nie wiem.

  • JanPapieros doświadczony
    @Oczy Aignera

    No ale:

    - Kolo Muani - strzelający seryjnie bramki w Eintrachcie
    - Coman - jego przedstawiać nie muszę bo to już znany zawodnik dla codziennych fanów piłki
    - Fofana - młody talent który przebojem wszedł do składu Monaco
    - Camavinga i Tchouameni - ten drugi to odkrycie sezonu który wskoczył w buty Casemiro w Realu a Camavinga to zawodnik którego Ancelotti rotuje z Tonim Kroosem regularnie
    - Konate - no już pełnoprawny podstawowy obrońca LFC

    Do tego z ławki weszli Mbappe, Dembele, Griezmann i Rabiot

    Francuzi mają dwie równe jedenastki tylko w kontekście niedzieli problem jest taki że niby możemy powalczyć ale Czesław 711 jest przeciwny ofensywnej piłce i jemu zależy na tym by bramki nie stracić zamiast o nią do właściwej bramki powalczyć.

  • Brygadzista doświadczony
    @Arturion

    Kumpel, z którym to oglądałem po drugim golu wyszedł z salonu i powiedział: ja już nie mogę na to k. patrzeć, idę sobie coś na youtubie pooglądać, to ponad moje nerwy.

  • Arturion profesor
    @Karpp

    Spoko. Nawet ten niedoszły gol Lewego nie dałby nam pierwszego miejsca. Ale dałby spokój. A tu były nerwy za duże.
    A nie dałby, bo ARG mogła nam wbić więcej, gdyby chciała. Na szczęście nie chciała. Było to widać.
    EDIT - W sumie ARG zrewanżowała się za nasze zwycięstwo z Włochami w 1974. :-)

  • Brygadzista doświadczony
    @Karpp

    Spoko😉, trochę przekoloryzowalem Twoją wypowiedź. Mi to się wydawało, że oni grają taktyką na modlitwę - cała Polska klęczy przed telewizorami i się modli "ło Matko Boska, żeby te Argentyńce nam wincej nie strzeliły"

  • JanPapieros doświadczony
    @dervish

    Nie mam może do ARG nic ale trzymam kciuki żeby na koniec to Boski Diego był ponad Messim którego krótko mówiąc sympatią nie darzę.

  • Oczy Aignera profesor
    @Mucha125

    Francuzi grali w rezerwowym składzie. Mecz z Tunezją nic nie mówi o prawdziwej sile tej kadry.

  • Karpp profesor
    @Arturion

    To można w druga stronę. Wystarczyło jakby Szczęsny nie obronił karnych. Już nie wspominając ile Saudyjczycy mieli okazji zmarnowanych. Fart i tyle.

  • JanPapieros doświadczony
    @kwak11234@wp.pl

    Jesteś i ty chyba już powinieneś tornister spakować i nie przeszkadzać nam dorosłym w dyskusji.

  • JanPapieros doświadczony

    Ale co my mamy prezentować jak trenuje nas Michniewicz który idzie polską myślą szkoleniową?

  • Arturion profesor
    @Karpp

    Wystarczyło by, żeby Lewy strzelił karnego w pierwszym meczu...

  • Karpp profesor
    @Brygadzista

    Nie pisałem, że ograją Francje. Chodziło mi, że po ograniu Francji nikt z Michniewicza nie zrezygnuje.
    Osobiście w to nie wierzę. W tym roku zagraliśmy tylko jedną dobra połowe. W mecze ze Szwecją. A, żeby awansować dalej trzeba strzelać. Taktyka (autobus) na zero z takimi gigantami w ataku nic nam nie da. Poza tym Francuzi z tak kiepską drużyną dawno nie grali. Bo dzisiaj to była Francja 2.

    A mogła być Australia w dalszej perspektywie mogło być USA, w półfinale Brazylia. Mogło być wywalenie Messiego i zakończenie jego marzeń. O tym gadaliby wszyscy, pisaliby w biografiach Argentyńczyka. No ale taktyka Czesia.. ech

  • Brygadzista doświadczony
    @Karpp

    Po ograniu Francji? Chłopie, jesteś mega optymistą. Żeby kogoś ograć trzeba zrobić jakąś akcję, gole same nie wpadają. Przecież jutro będzie taki wstyd w pracy po tym meczu, że hej, koledzy kibicowali Polsce tylko ze względu na mnie... Fajnie że wyszli z grupy, ale jak nie zmienią taktyki to słabo to widzę. A wg mnie potrafią, bo pierwsze 20 min z Argentyną zagrali jak równy z równym, dopiero potem zmienili taktykę na 1-10-0-0

  • Karpp profesor
    @Roxor

    Poza tym wbrew temu co można tutaj przeczytać były drużyny grające ładnie i wygrywające MŚ.

    Michniewicz dostał robotę bo jest zadaniowcem. Miał zrobić awans i wyjść z grupy. Wszystko to zrobił na farcie ale zrobił. W dalszej perspektywie powtórzy się schemat z jego kariery trenerskiej czyli im dalej tym gorzej. Coś jak u Dolezala dlatego trzeba mu podziękować bo w tych eliminacjach do Euro oczy będą boleć w konfrontacjach z Albanią, Mołdawią a nawet Wyspami. Żadnego stylu tam nie będzie. Brzydka piłka i przypadek.

    Ps. Choć wiadomo po ograniu Francji dostanie nowy kontrakt.

  • Lataj profesor
    @dervish

    Racja. Nie popatrzyłem wcześniej.

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Aż żałuje że mecze teraz są o 16, a nie o 17 i 20. Bo nie mogłem ostatnio oglądać o tej godzinie przez robotę.

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Tak jak nie szanowałem Szczęsnego tak bije mu brawa, gdyby nie on to byśmy odpadli. TYTAN

  • Roxor profesor
    @dervish

    Jakie realizuje, on przecież na farcie jedzie. Tam nie ma żadnej wizji. Cały świat się z nas śmieje. Dyzma polskiej piłki. Bez szans na wygraną nawet z rywalem na podobnym poziomie. W piłce jednak o to chodzi, żeby strzelać bramki. Bez tego się nie wygra.

  • vodopad początkujący
    @Lataj

    chyba mocno nie wyczules skoro ja nawet wyczulem XD

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Przegrali dzisiaj może będziemy mieli szansę. Ważny będzie Szczęsny i wystarczy jeden gol/ karne

  • dervish profesor
    @Lataj

    Gramy z FRA.

  • Lataj profesor

    Gdy Arabia strzeliła, już prawie miałem zawał serca, bo myślałem, że to był Meksyk. Tylko naszych oglądałem i dlatego nie wiedziałem, że Arabia jest biała. Teraz będzie wysyp memów o przyjaźni polsko-arabskiej, bo uratowali nasze zadki.

    Otóż dobrze, że teraz z AUS gramy, a nie z beznadziejną do bólu DEN. Oni musieli tyłek ratować w meczu z RUS na ostatnim Euro, a przewalili jeszcze z teoretycznie słabszą FIN. W 1/8 finału mielibyśmy nominalnie mocniejszego rywala.

  • Karpp profesor
    @Lataj

    Czyli chcesz mi powiedzieć, że ludzie tutaj bardziej znają się na skokach choć nigdy nie skakali niż na piłce w którą (chcąc nie chcąc) grali?

    :))

  • Lataj profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Z takimi komentarzami to ty będziesz pakował walizki za niedługo. No, chyba że nie wyczułem ironii.

  • Lataj profesor
    @Karpp

    Bo to forum o skokach, a komentują ci, co się znają na skokach, a nie na piłce :D

    Ale tak, wyniki lepsze niż gra naszych.

  • Karpp profesor

    Jak czytam te komentarze to aż ciężko mi uwierzyć, że Ci sami kibice piszący, że kadra Thurna w której jest dwóch zawodników w czołówce i cała drużyna na pudło „wyglada blado”, jednocześnie chwaląc polską kadrę w każdym meczu grającą padake. W każdym w tym roku!

    Taktyka Czesia? Murowanie niezależnie czy to Walia czy Argentyna. Dlatego nazywają go „polskim Mourinhio”. Przecież i Mesksyk i Arabia mogli nas z tego mundialu wykopać. Zwykłe szczęście jak u Pilcha w Wiśle :) Awans tylko dzięki temu, że Arabia zostawiajac zdrowie broniła się przed stratą bramki.

    A mogliśmy się zapisać w historii. Wybić marzenia najlepszego piłkarza w historii o PŚ. A poza tym trafić do drabinki z Australią, ćwierćfinale z Usa i półfinale z Brazylią. Ech..

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Polska mistrzem Polski!!!!!!!
    Francja może pakować walizki za pare dni

  • dervish profesor
    @Roxor

    Daj spokój z tym Zołzą. Czesio póki co jest skuteczny na 100%, realizuje wszystkie cele - począwszy od wygranego barażu przez utrzymanie w 1 lidze LN na wyjściu z grupy na Mundialu skończywszy. Zołza nie zrealizował żadnego.

    Cieszę się, ze ARG wyszła z grupy. Kilka dni temu pisałem tu, że poza Polską są jedną z moich ulubionych ekip i że chętnie widziałbym ją w finale. Nadal jest nadzieja, że im się to uda.

  • Roxor profesor

    No to jest zwycięska porażka.. Z jednej strony radość, z drugiej strony smutek. Ten awans mamy tylko dzięki Szczęsnemu. To jaka taktyka na Francje? Obrona od pierwszej minuty i czekanie na karne?

    @Dervish przynajmniej nie tracili po 6 bramek na mecz (z przeciętną Belgią) i potrafili coś strzelić. Powinno się uwydatniać zalety, a nie słabości. Dodatkowo polski trener = kolesiostwo. Co robią w tej kadrze Glik, Krychowiak, Jędrzejczyk czy Kiwior to ja nie mam pojęcia. A Czesio to ma jednak gorszy bilans niż Sousa.

  • dervish profesor

    Argentyna się zlitowała, tak jak życzyłem nam w pierwszym wpisie :)
    Brawa dla Saudów bo już byłem bliski zawału :D

  • dejw profesor

    To co wyprawia Meksyk w tym drugim meczu to jest jakiś kosmos. Oni mogli już spokojnie prowadzić co najmniej czterema bramkami.

  • dervish profesor
    @Roxor

    Taaa, przypomnij sobie ile bramek tracilismy za Zołzy i z jakiego tylko formatu drużynami potrafiliśmy wówczas wygrywać ;)
    Michniewicz wyciska maksa z tego drewnianego technicznie materiału. Drużyne zaczyna sie budować od obrony a nie na odwrót. A z tego co mamy w tak krótkim czasie trudno było skręcić cos lepszego niż to co jest.

    P.S.
    0:1 niestety zaczęło się.

  • Roxor profesor

    Niezależnie od wyniku trzeba się pożegnać z Michniewiczem. Mając takich piłkarzy my się bronimy z Arabią. Nie potrafimy wygrać z równorzędnym przeciwnikiem, nie wspominając o topowych drużynach. Taktyka Michniewicza to jest śmiech na sali. Na Arabie może wystarczyło, na równorzędne i lepsze drużyny już nie. Dzisiaj nawet dwóch podań nie są w stanie wymienić na połowie rywala, o kontrataku już nie wspominając. Gdyby Szczęsny grał jak poprzednich imprezach, to dzisiaj byśmy już grali o honor. Polska myśl szkoleniowa zatrzymała się na latach 80. ubiegłego wieku. Może Michniewicz nie miał jakoś wiele czasu, ale też nie mało, w rok już można coś stworzyć. Przez ten rok nie wygraliśmy z żadnym klasowym rywalem.

    Szkoda, że Sousa dał dyla, bo zaczynało to fajnie wyglądać.

  • dervish profesor

    Karny dla ARG urojony. Na Szczęście mamy w bramce kosmitę. :)
    Umiejętności techniczne większości naszych piłkarzy - drewno nieheblowane.
    Co przyniesie druga połowa?
    Czesław przygotowywał do gry Nicolę - jeżeli zmieni jakiegoś drewniaka to będziemy mieli jednego czującego bluesa gracza na boisku więcej.
    Byłoby przecudnie gdyby ten remisik dotrwał do końca. Mam nadzieję, że Argentyńczycy w końcu sie umęczą i zmniejszą presję.
    Szczęsny, Szczęsny Szczęsny!

  • dervish profesor

    Po godzinie gry TUN-FRA 1:0 a po chwili AUS-DEN 1:0
    Ten turniej jest fantastyczny. Jeżeli chodzi o faze grupową to nie ma sobie równych chyba w całej historii mundiali.

  • placek08 doświadczony
    @dervish

    Pojawiło się opcja alternatywna, chyba ją preferuję :)

  • dejw profesor
    @Adrian D.

    Pamiętam że podobnie robiliście na ostatnim Euro, fajnie że dajecie taką możliwość, bez ingerencji w wątki typowo skokowe ;)

    @Pavel, @kolos, @dervish
    Na dużych Turniejach gra się na wynik, i to pod nią dopasowuje się taktykę. I tak jak można narzekać na siermiężny, ciężki dla oglądania styl Polaków, tak trzeba oddać naszym i Czesiowi, że ten wynik na razie jest.
    Również uważam, że kluczowe w dzisiejszym spotkaniu będzie jak najdłuższe trzymanie remisu, przeszkadzanie Argentynie i wybijanie ich z rytmu i szukanie kontr (może być i nawet mityczna "laga na Robercika" (choć po meczu z Arabią, już sam redaktor Ćwiąkała zwrócił uwagę, że to nie są takie typowe lagi, a całkiem przemyślane wprowadzane długie piłki, w czym przede wszystkim najlepiej czują się Szczęsny i Kiwior, moim zdaniem największe odkrycie kadry Michniewicza). Pozycyjnie grać po prostu nie umiemy, a pójście na otwartą grę z taką ekipą jak Argentyna to może się skończyć bardzo nieprzyjemnie.

    @dervish
    Australia spoko, ale mam bardzo dużą sympatię do Duńczyków, więc jestem za nimi, nawet jeśli ma to oznaczać potencjalnie trudniejszego rywala w 1/8 (o ile wychodzimy z pierwszego miejsca, bo jak z drugiego to wiadomo że trafiamy na Mbipiego i spółkę).

  • dervish profesor
    @Pavel

    Zgadzam się. Michniewicz patrzac tylko na to ile miał czasu dokonuje cudów z ta reprą.
    Krawiec kraje jak mu materiału staje - to pasuje do trenera jak ulał.

    Wyjdzie z grupy to pracy nie straci. W przeciwnym wypadku na dwoje babka wróżyła z przewagą, że jednak ktoś go zastąpi.

  • dervish profesor

    Z kim jesteście? Aussie czy DEN?

    Ja za Aussie. :)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Argentyna straciła 2 z Arabami. To są MŚ, styl ma znaczenie żadne liczy się wynik. Później mamy banalne eliminacje ME i tam można budować styl, póki co ważne są punkty. Mam tylko nadzieję, że nie zmienią trenera.

  • Kolos profesor
    @dervish

    A z kim grali Holendrzy, zresztą Argentyńczycy, Francuzi, Anglicy? Bynajmniej nie z drużynami pokroju Hiszpanii, Niemiec czy Brazylii a bramki tracili.

    Na mundualu są 32 ekipy, a po dwóch meczach tylko 3 zrobiły taki wynik. To jest coś.

  • dervish profesor
    @Kolos

    Dumni że nie straciliśmy gola? Popatrz z kim graliśmy. MEX i KSA to drużyny słynące z nieumiejętności strzelania bramek. KSA ma zdaje sie w ostatnim roku średnią poniżej 1 bramki strzelonej na mecz.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Na tym mundialu są trzy drużyny które jeszcze nie straciły gola: Brazylia, Maroko i Polska. Polska taktyka jest zabójczo skuteczna, i nie musi być ładna. A przecież nie straciliśmy też gola w dwóch ostatnich meczach przed MŚ (wygrane 1-0 z Walią i Chile).

    Liczy się wynik i tylko wynik a nie styl.

  • marro profesor

    Polska gra piach, tzn. bronimy i laga na Robercika. Oby ta taktyka dała nam dzisiaj awans.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Postronnym kibicom zdecydowanie odradzam oglądanie tego spotkania bo taktyka będzie identyczna jak z Meksykiem czyli autobus i lagowanie. Natomiast dla kibiców polskiej kadry to chyba jedna z niewielu okazji, aby zobaczyć naszą ekipę na tle Argentyny w istotnym meczu, a nie jakiś ligowych składów i samo to powoduje, że będzie to mecz niezwykle ciekawy. Do tego wreszcie w trzecim spotkaniu gramy o coś i remis daje nam awans. Kluczowe będzie jak najdłuższe utrzymywanie tego 0-0, jak przyjdzie nam odrabiać straty i atakować pozycyjnie to wątpię, abyśmy dali radę. Co więcej nawet porażka pozwoli nam wyjść, ale tu już zaczynają się kombinacje z liczeniem punktów i bramek.

  • dervish profesor

    Od razu powiem ze jestem wiernym kibicem naszej repry. Trzymam za nich kciuki bez wzgledu na wszystko ale to nie oznacza, ze nie widzę mankamentów naszych kopaczy. W większości to jest taktyczne i techniczne drewno. Poza bramkarzem mamy ze 3 czy 4 piłkarzy którzy maja odpowiednie "narzędzia" (czyli technikę i zmysł taktyczny) by świadomie uprawiać piłkę nożną. Ale pozostali to drewno i stad taka a nie inna gra repry czyli antyfutbol bo jak tu Panie grać inaczej niż "Autobusem" i "lagą na Robercika" jak technika użytkowa nie pozwala na skuteczna grę pod presją z pierwszej piłki i sklecenie akcji złożonej z kilku celnych podań w kierunku bramki przeciwnika.

    Mimo wszystko mam nadzieję, ze dziś awansują. Uwazam, że awans nasz zalezy głównie od tego czy sie Argentyna nad nami zlituje i nie pokona nas wiecej jak dwiema bramkami no i jeszcze w takim przypadku trzeba trzymać kciuki za to żeby Arabia nie wygrała z Meksykiem.

    P.S.
    Bardzo się ucieszę, jeżeli moje przewidywania się nie spełnią i awansujemy bez potrzeby liczenia na litość ARG i korzystny wynik meczu MEX-KSA . Remisik mile widziany.

  • dervish profesor
    @Adrian D.

    Ot co! Takie wyjaśnienie to ja rozumiem :)

  • Adrian D. redaktor
    @dejw

    Między innymi po to powstał ten artykuł, by pospekulować o wieczornym meczu. Tutaj można 🙂

  • dejw profesor

    Historia sama w sobie ciekawa, no ale nie ma co w ogóle się łudzić, Argentyna ze skokami ma tyle wspólnego co Muminow z Kryształową Kulą; także skoro zachęcono takim artykułem, to jakie nastroje na forum przed wieczorem?
    Bo gdzie jak gdzie, ale pod takim wątkiem to już chyba można trochę o piłce, nie? Jest błogosławieństwo wszystkich "aNoBomTaStronamTomTylkomSkokim", czy tak nie do końca? ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl