Niemcy bez grupy krajowej w Oberstdorfie

  • 2022-12-26 12:38

Ekipa gospodarzy nie wykorzysta kwoty krajowej przy okazji kwalifikacji otwierających 71. Turniej Czterech Skoczni. Wszystko za sprawą odbywającego się w tym samym czasie Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu.

Niemiecki Związek Narciarski poinformował, że na Schattenbergschanze w Oberstdorfie pokażą się Karl Geiger, Pius Paschke, Andreas Wellinger, Markus Eisenbichler, Constantin Schmid, Stephan Leyhe oraz Philipp Raimund. Ten ostatni wywalczył dla swojej reprezentacji dodatkowe miejsce startowe na okres 71. Turnieju Czterech Skoczni.

- Z niecierpliwością czekamy na Turniej Czterech Skoczni, a tym samym na naszą publiczność w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Zawody w Oberstdorfie są wyprzedzane od kilku tygodni, więc wsparcie z trybun z pewnością będzie wyjątkowe i znów zapewni dodatkowy zastrzyk motywacji. Duże zainteresowanie konkursami odzwierciedla rangę tej imprezy - powiedział Stefan Horngacher, austriacki trener Niemców.

- Bezpośrednio po Pucharze Świata w Engelbergu odbyliśmy dwudniowe zgrupowanie w Oberstdorfie. Skupiliśmy się na technice skoku i ostatnich przymiarkach sprzętowych. Zawodnicy wykonali dobrą robotę i zrobili krok naprzód - zapewnia były szkoleniowiec Polaków.

Jednocześnie nasi zachodni sąsiedzi ogłosili, że zaplecze kadry A dostanie turniejową szansę dopiero podczas sylwestrowych kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchen. Stanie się tak, ponieważ 28 grudnia, na kiedy zaplanowano eliminacje w Oberstdorfie, w Engelbergu będzie odbył się trzeci weekend Pucharu Kontynentalnego 2022/23. Po raz drugi Niemcy mają skorzystać z prawa wystawienia grupy krajowej podczas lutowych zmagań na Muehlenkopfschanze w Willingen.

Współgospodarze Turnieju Czterech Skoczni czekają na triumf swojego zawodnika od dwóch dekad. Ostatnim Niemcem, który wygrał tę imprezę, był Sven Hannawald w sezonie 2001/02.

Niemcy przystępują do tegorocznej edycji jako piąta siła Pucharu Narodów, z jednym indywidualnym podium na koncie w okresie przedświątecznym. - W przeciwieństwie do ubiegłych lat, nie zaliczmy się do absolutnych faworytów. Jesteśmy jednak pewni siebie przed Turniejem, ponieważ forma naszych zawodników idzie w górę. Przez ostatnie tygodnie cierpliwie nad tym pracowaliśmy, zmierzając we właściwym kierunku. Chcemy kontynuować ten proces podczas Turnieju i wrócić na szczyt poprzez kolejne starty - dodaje Horngacher w poniedziałkowym komunikacie niemieckiej federacji narciarskiej.

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>


Dominik Formela, źródło: deutscherskiverband.de
oglądalność: (12481) komentarze: (64)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xenkus profesor
    @Lataj

    Żyła jak i Kubacki wyglądają na to, że są w lepszej formie fizycznej od Stocha za to.

  • Lataj profesor
    @JanPapieros

    Z tej wielkiej trójki nie tylko Stoch ma talent. Żyła też był nazywany talentem na miarę Stocha, ale nie ma mentalności zwycięzcy. Osiągnął mniej od Kamila, ale i tak jest teraz fenomenem. Jednakże w gronie o tej wielkości zawsze musi być ten jeden, który odstaje talentem. Kubacki nie startowałby w PŚ, gdyby w ogóle mu brakowało talentu, choć nie był wybitny. Jednakże nadrabia ciężką pracą i dzięki temu jest w tym miejscu, w którym teraz jest.

  • mateusz3951 weteran
    @Julixx05

    Ostatnie podium miał ponad 4 lata temu, być może Horn go jeszcze przywróci na dobre tory, ale nie sądzę żeby był to zawodnik regularnie będący na podium PŚ.

  • Grzesiek80 bywalec
    @Radek95

    Wincyj TVPiS, wincyj! :D

  • atalanta doświadczony
    @JanPapieros

    Czyli wg Ciebie Murańka, Zniszczoł, Biegun to wielkie talenty, będące ofiarami kiepskiego szkolenia, między innymi w wykonaniu Kruczka. Natomiast Kubacki talentu w ogóle nie ma, w związku z czym to, że Kruczek go trenował od 2010 do 2015, jest w ogóle nieistotne. Aha.

  • Julixx05 weteran
    @JanPapieros

    Nie uważam, że Kubacki i Żyła, nie mają w ogóle talentu. Gdyby nie mieli to, by nigdy nie wystąpili w PŚ. Słyszałam, że nawet Piotrek to talent, na miarę Kamil. Ale przez to jaki Piotrek jest, to ma mniejsze sukcesy. Kubacki nie był nigdy wielkim talentem ale ma talent, tyle że mniejszy

  • Julixx05 weteran
    @mateusz3951

    Wellinger może za rok wróci do topowej formy. Jest jeszcze w średnim wieku jak na skoczka

  • Karpp profesor
    @Radek95

    Piszesz to co roku o końcu Niemiec. Chciałbym tak się kończyć jak oni. Poza tym ja nie widzę jakiegoś kryzysu jeśli chodzi o sport a szczególnie wyniki olimpiad.

  • Radek95 stały bywalec

    Niemcy się kończą zarówno sportowo jak i gospodarczo. Wystarczy spojrzeć na kilka ostatnich olimpiad (letnich i zimowych) jak i nas stan ich gospodarki

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @JanPapieros

    Bez przesady z tymi niedacznikami, do 2015 myśl trenerska zarówno Matei jak i Maciusiaka się sprawdzała, czego efektem było np. złoto mśj, wygrana Bieguna, Ziobry, wskoczenie na jakiś tam poziom obiecujący na przyszłość właśnie Murańki, Zniszczoła itp itd. Szkoda tylko, że nasze szkolenie stanęło kompletnie w miejscu, a trenerzy zamiast to utrzymać, to zaprzepaścili

  • JanPapieros doświadczony
    @ZXCVBNM_9999

    Murańka, Zniszczoł, Biegun, ta trójka miała potencjał taki że można było momentami myśleć że to będzie trio wzorem Austriaków (Schlierenzauer, Morgenstern, Kofler)

    Można dywagować co by było gdyby ci zawodnicy nie byli przez lata ofiarami szkolenia nieudaczników bo ciężko inaczej nazwać postacie trenerskie Kruczka, Matei i Maciusiaka który jakimś cudem szkoli kadrę B i wcześniej także juniorską od kilkunastu lat aż do dzisiaj. Niemniej można zauważyć że ci zawodnicy sami sobie robili pod górkę, Biegun wygrał jeden z najbardziej loteryjnych jednoseryjnych konkursów w Klingenthal po czym zapunktował jeszcze parę razy i całkowicie wypadł z obiegu, był to ostatni sezon w jakim w ogóle punktował w PŚ, nie wiem co u niego nie dojechało ale wydaje się że tym Klingenthal chłopak tak się zachłysnął że od razu przerósł swoje ego do tego stopnia że z roku na rok aż do 2018 kiedy odwiesił narty na kołek staczał się coraz to bardziej. O Murańce i Zniszczole już parokrotnie pisałem i tutaj też wydaje się że za bardzo w siebie uwierzyli i przerosło ich ego.

    Tymczasem Kubacki i Żyła którzy 10 lat temu byli mega przeciętniakami, wręcz skazani na to że pewnego poziomu nie przeskoczą nagle pokazali że brak talentu a go nie mieli nie musi przekreślać ich całkowicie, swoją ambicją doprowadzili do wielu medali w tym złota ind Żyła i Kubacki oraz drużynowo także obydwaj oraz dwa brązowe medale Dawida 1 ind i 1 drużynowo. Do tego ścisła czołówka PŚ i Kubacki będący póki co liderem wyścigu o wielką KK.

    Stoch, Żyła, Kubacki > Murańka, Zniszczoł, Biegun

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Geiger jest w coraz lepszej formie i myślę, że na tym turnieju może powalczyć o czołowe lokaty, ale o zwycięstwo to raczej nie powalczy, bo ciężko będzie komukolwiek pokonać Kubackiego i Laniska, jeśli oczywiście utrzymają formę, bo kto to wie w jakiej są dyspozycji po świętach. Chociaż co do Anze to aż taki pewny nie jestem jak do Kubackiego, ale zobaczymy jak to będzie.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Wobec Murańki na razie jest słaby. :-)
    Mimo, iż teraz lepiej skacze.

  • Karpp profesor
    @Oczy Aignera

    To jedno podium to szczyt jego marzeń..
    A zaplecze niemieckie często skacze kiepsko, teraz wiem dlaczego :)

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Constantin Schmid już ma podium PŚ, więc to nie on musi gonić.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Ale nie muszą osiągnąć lepszych wyników. Poczekajmy jeszcze z trzy lata.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Akurat to nie musi mieć związku. Nie twierdzę, że nie ma.

  • Oczy Aignera profesor
    @Radek95

    Constantin Schmid oraz Philipp Raimund i tak są dużo młodsi od polskich wiecznych talentów, które charakteryzują się mocną psychiką.

  • Oczy Aignera profesor
    @Karpp

    Gdyby Peter Rohwein był słabym trenerem, to od dawna nie miałby posady w DSV. A jednak przez tyle lat jest jednym ze szkoleniowców niemieckiego zaplecza.

  • Arturion profesor
    @mateusz3951

    Geiger ma szanse. Ale liczę, że skiepści to, Żeby to nie było bluźnierstwem, to i bym się modlił.

  • mateusz3951 weteran

    Wygląda na to, że Niemcy poczekają sobie kolejny rok na wygraną w TCS. Mogę się mylić, ale sądzę że największe szanse na triumf w tej imprezie Geiger, Eisenbichler czy Wellinger mają już za sobą.

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Widzisz, 2 lata. A od Thurna oczekujesz sukcesów po dwóch miesiącach :)

    Strzelam nie sprawdzimy tego, ale gdyby Peter Rohwein (chyba tak trener się nazywał) był ich coachem dalej, nie byłoby ani Freunda ani Freitaga. W sensie, nie na świecie (bo zaraz tez mi to wypominacie) ale z sukcesami.

  • Fan_Cherveta_i_Fouberta stały bywalec
    @Cinu

    Jakby Milesi miał prawo startu w pś to pewnie razem z Foubertem by się na tcs wybrali, a tak zostają kontynentale

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Schuster to świetny fachowiec, tu nie ma o czym dyskutować, ale Freund po prostu złapał formę, nie było tak, że przyszedł nowy trener i z 70pkt wszedł na 700. Miało to miejsce, ale dopiero po 2 latach pracy.

  • Karpp profesor
    @HAZARD

    No tak przepraszam. Niemcy mają mocne zaplecze i tak jak zawsze, tak i podczas tego turnieju wszyscy tam wygryzą gości z pierwszego składu.

    Do dzisiaj śnią mi się te walki o złote medale Quecka i Weniga ;)

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Nie wiem czy zwyczajny. W przypadku Freunda był on gwałtowny. I podałem Ci przykłady. U innych ten wzrost formy występował a u innych kompletnie zawiódł.

    Nie było cudu „austriackiej myśli szkoleniowej”? To jak wyglądały wyniki z lat 2003-2008 a jak wyglądały później?

  • HAZARD weteran
    @Karpp

    Palnąłeś straszną głupotę bez namysłu, a teraz wypierasz się tego w każdym komentarzu, po co ci to? Napisałeś, że Niemcy zawsze mieli słabe zaplecze, co jest kompletnie oderwane od rzeczywistości i podałem ci zawodników, którzy tym zapleczem byli, nie ma tu nad czym dalej się rozwodzić, także uciekam oglądać Boxing Day. ⚽

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Chodzi o to, że nie było żadnej gwałtownej odmiany tylko naturalny progres utalentowanych zawodników. Żadnego klapnie buli i cudu "austriackiej myśli szkoleniowej" tylko zwyczajny rozwój.

    P.S. W czasach początków Frietaga nie było żadnej wyraźnej różnicy pomiędzy skoczkiem nr 3, a zapleczem ;)

  • Karpp profesor
    @Pavel

    No tak, nie wiem czemu ale zawsze wydawało mi się, że ten Schuster przyszedł dopiero w 2010 roku.
    Ale co to zmienia. Chodziło przecież o to, że Freitag z Freundem, dołowali a później w następnych sezonach zdobywali masę punktów. A Queck czy Inne Wenigi to jaka karierę porobili? Jednym się udaje drugim nie.

    Sensem mojej wypowiedzi było to, że różnica pomiędzy zapleczem (zdolnymi juniorami czy jak to tam nazwiesz) a pierwsza kadra niemiecką zawsze była duża.

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Bzdura, Frietag calutką karierę w PŚ, łącznie z "krajówką w TCS" spędził pod okiem Schustera. Nie było żadnego klepania buli i nagłej odmiany po przyjściu nowego trenera. Z resztą Freund też zaliczył niemal całą karierę pod okiem Schustera, tylko pierwszy sezon był kto inny, a co zabawniejsze właśnie wtedy zdobył pierwszy punkt TCS, kolejne dwa sezony, już z Schusterem, to okrągłe 0 ;)

  • HAZARD weteran
    @FLAFU

    Wanka już nie chciałem dodawać, bo jednak przez wiele sezonów był bardzo solidnym punktem niemieckiej kadry w PŚ, dopiero pod koniec kariery zjechał do poziomu mocnego zaplecza. :D

  • Karpp profesor
    @HAZARD

    A co takiego nieprawidłowego napisałem? Freitag z Freundem tez kiedyś byli w grupie krajowej, spadali na bule w TCS a później po przyjściu Schustera zrobili krok do przodu i wystrzelili. Dziś tez zaplecze wypada blado. Raimund spadał na bule niedawno, Lisso tez może. Hammann. Żeby za 3 lata być w czołówce Pś. Przecież to o to mi chodziło. Jak taki forumowicz jak Ty mogłeś tego nie zrozumieć.
    Zapowiadali się dobrze? Spoko. Tak jak setka innych dzieciaków.

    No ale jak się jest nauczony na pouczanie wszystkich ostatnio jak Ty to się nie dziwie.

    Napisze jeszcze raz. Niemcy maja i zawsze mieli utalentowane zaplecze. I zawsze różnica między pierwsza reprezentacja a grupa krajową nie ważne czy utalentowana to jednak była przepaść.

    Nie czytaj tego co pisze. Nie musisz. Ale jak już to ze zrozumieniem.

  • FLAFU stały bywalec
    @HAZARD

    I do tego dodam jeszcze Wanka, mistrza juniorów.
    Pan Karp więc mocno się myli, bo niemieckie zaplecze było solidne i mocne.

  • Mucha125 profesor
    @Karpp

    Dodatkowo to byli mistrzami juniorów. Wellinger też był dobrym juniorem. Ciągle marzyliśmy o takim zapleczu jak Niemcy, a teraz dzięki Hornowi zrównali z naszym.

  • Pavel profesor
    @HAZARD

    Dokładnie, Frietag w wieku 20 lat kończył PŚ z dorobkiem ponad 100pkt, punktując w 10 konkursach na 13 startów, w kolejnym sezonie mając 21 lat miał już +1000pkt w generalce ;) Freund natomiast w wieku 23 lat miał już wygrane konkursy i blisko 800pkt w generalce ;)

  • Arturion profesor
    @kwak11234@wp.pl

    "zaplecze niemieckie zdecydowanie jest lepsze od polskiego" - zależy, co ma się na myśli.
    Dofinansowanie i infranstrukturę mają lepsze, skoczni więcej. I to tak naprawdę wszystkie ich przewagi. Czasami mają lepszych skoczków w 2. lidze. A powinni, teoretycznie, zawsze.

  • HAZARD weteran
    @Karpp

    Zawsze? Co ty wgl wygadujesz? Wszystkie Schofty, Quecki, Wenigi, później Hamman, Siegel, a wcześniej chociażby Ulmer i Musiol to było bardzo porządne zaplecze, a Freitag i Freund od początku zapowiadali się co najmniej dobrze, więc może następnym razem zweryfikuj swoją wiedzę, bo już któryś raz widzę, że piszesz jakąś głupotę byle tylko napisać.

  • kwak11234@wp.pl profesor

    zaplecze niemieckie zdecydowanie jest lepsze od polskiego, a grupa narodowa będzie już w GAPA. Żadna strata, dobra decyzja, poskaczą w coc, powalczą o limit a potem na TCS. Ale już przy austriackiej części TCS o awans do konkursu będzie ciężko
    Najbardziej interesuje mi ogromna realna szansa na 2 Turków w konkursie w parach KO. Obaj w życiowych formach.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Problem polega też na tym, że niekoniecznie marnujemy, akurat tych, którzy i tak się sami później zmarnują. Wiadomo, wszyscy, bardzo dobrze rokujący juniorzy, kariery nie zrobią; to niemożliwe. Ale niektórych żal, bardziej niż innych...
    Może, ktoś zrobi wyliczankę tych juniorów (i starszych zawodników też), których najbardziej szkoda. Ja nie, bo żałuję wszystkich zdolnych. A. Jojki też, którego zaliczam do kategorii "którzy i tak się sami później zmarnują" (podobnie Sz. Jojko). :-)
    Najbardziej żałuję Ziobry, Bieguna i Lei - to opinia subiektywna, więc proszę o jak najmniejszą dawkę hejtu. :-)

  • Pavel profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Po prostu jak każdy kraj marnujemy paru perspektywicznych zawodników i tak mniej niż np Słoweńcy czy Austriacy, nasz problem to dopływ kolejnych. Mieliśmy olbrzymia dziurę pokoleniową na dobre pięć lat i dopiero teraz z niej powoli wychodzimy, pytanie na ile przełoży sie to na solidnych seniorów.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Przy takich potencjałach obu federacji, to powinno być normą. A jednak niekoniecznie jest.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Pavel

    Zwiększyło się grono wybitnych. Ale dobrych się skurczyło. Co mam na myśli?
    -oprócz Stocha zyskaliśmy Kubackiego, Żyle i okresowo Kota.
    -straciliśmy grono perspektywicznych i w miarę dobrych skoczków, ale to wypadkowa wielu czynników (Ziobro kryzys, Murańka kryzys, Zniszczoł nie to co w 2015, Stękała spadł do Fis cup, Biegun się nie podniósł, bezpośrednio na Horngacherze zyskał oprócz tej 4 tylko Wolny i Hula. Ale fakt faktem to problem wielowymiarowy, nie można sprowadzać do jednego

  • Lataj profesor
    @Shakyor

    W zeszłym roku również nie wystawili krajówki w Oberstdorfie, ale wtedy zaplecze mieli lepsze i mogli walczyć o powiększenie limitu, aby Horngacher mógł wystawiać swoją siódemkę. Ale faktycznie decyzja zaskakująca, bo byłem pewien, że krajówka będzie w całej niemieckiej części TCS-u.

  • Karpp profesor

    Zaplecze niemieckie zawsze wyglądało słabo. Pamietam jak swego czasu i Freund i Freitag byli buloklepami aż w końcu zrobili krok do przodu. Oni zawsze robią.
    Niemcy to byli w kryzysie w latach 2004-2009. Teraz to jednak mają wyniki. Ten sezon narazie im się nie układa ale do kryzysu z tamtych lat gdzie liczyli tylko na Uhramnna jeszcze daleko.

  • marro profesor

    Jak podchodzę do tegorocznego sezonu: Ważne, że lepiej od Niemca.
    Póki co Hornagacher jest zagubiony, to co wychodziło Polsce już w Niemczech tak nie działa, ale sytuacja podobna stabilni emeryci (Markus wyjątek), słabe zaplecze.

  • Adrian AZ profesor
    @dervish

    Raczej chodzi tu o to, że uznali, że nikt z zaplecza i tak nic nie ugrałby w TCS, więc wolą powalczyć o 7 miejscówkę. Przecież w Ga-Pa krajówka już będzie, więc argument o jakimś oszczędzaniu wstydu odpada.

  • JanPapieros doświadczony
    @Sweet

    Schuster jaki nie był to fajny gościu, rok temu akurat zanim przyszła do PZN kandydatura Thomasa byłem za tym by Werner naszych przejął. Za to Horngacher to kapuś który sprzedał swoich byłych zawodników przed kontrolerem sprzętu bo nagle popuścił w gacie że Polacy się obudzą na IO i będą rywalami Niemców do medali.

  • JanPapieros doświadczony
    @kwak11234@wp.pl

    Jak zwykle kłamiesz, poczekaj aż FIS wygeneruje jutro wieczorem listę startową na odprawę dzieciaku.

  • Sweet weteran

    słabe, na kwalifikacjach w Oberstdorfie są tysiące ludzi, Werner Schuster nigdy nie robil takich ruchow.... w PK i tak zaden Niemiec nie wywalczy miejsca jak juz Raimund bedzie skakać w PŚ..... takim czymś tylko odbiera sie zawodnikom szanse wystepu w TCS przed wielka publika (nawet jakby nie przeszli kwalifikacji)

  • Mati2121 stały bywalec
    @Xenkus

    Zapewne jedzie na PK do Słowenii

  • Pavel profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Akurat za Horngachera "grono dobrych skoczków" to akurat się zwiększyło ;)

  • Xenkus profesor
    @kwak11234@wp.pl

    A jaki problem Kaliniczenko ma z występem w Bischofshofen?

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Niech już zmyka Horngacher ze sceny

    Nie chodzi mi tam o styl odejścia z Polski, bo miał prawo negocjować dla siebie warunki, a:
    -szopki w stylu januszowskim "źli Polacy mają modyfikacje butów, a Niemcy nie mogą".
    -wielokrotne, bez podstaw regulaminowych podp... innych drużyn
    -bądź co bądź regres niemców, całościowo nie wygląda to źle, ale widać wyraźnie iż grono potencjalnie silnych skoczków się zmniejszyło. Coś jak w Polsce... za Horngachera. Nie żebym jakoś dobrze życzył zachodnim sąsiadów, ale oni są jednym z ważnych ogniw finansowych całej dyscypliny

  • dervish profesor

    Horni wspomniał o przymiarkach sprzętowych. Mówiło się o tym już po Wiśle. Niektórzy eksperci uważali, ze na TCS Niemcy przygotują coś by zaskoczyć rywali. I niekoniecznie te nowinki muszą być do końca zgodne z regulaminem. Podczas TCS-u kto jak kto ale gospodarze mogą liczyć na ulgowe potraktowanie przez kontrole. Ewentualne restrykcje i kary mogą ich dopaść dopiero po turnieju.

  • dejw profesor

    Niemieckie zaplecze było tragiczne, ale w sezonach 19/20 i 20/21. Rok temu i teraz wygląda to już lepiej, choć oczywiście nie jest to coś czym można się zachwycać.
    Co do porównań z Polską - poziom jakościowy no niby podobny, tylko że i tak ich nr 4, w I periodzie uplasował się wyżej niż polski nr 2.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nie powiem byłem pewny, że wykorzystają kwotę podczas TCSa. Niestety skoki w Niemczech corac gorzej przędą co nie jest dobre dla całej dyscypliny.

  • Cinu profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Nie chodzi mi o sensacje tylko bardziej o to ilu skoczków z danych państw jedzie. Na przykład liczyłem, że Milesi z Francji się pokaże.

  • dervish profesor

    A byli tu tacy co uważali za pewnik, ze Niemcy wystawia krajówki na TCS ( ja także tak obstawiałem). Jak się okazuje mają takie bezrybie na zapleczu , że tym razem postanowili sobie oszczędzić wstydu. Może liczą na to, ze do Willingen coś dobrego się dla nich zadzieje a może po prostu obawiają się , że w Willingen nie będą dysponować ekstra miejscówka wiec przynajmniej dzięki krajówce znajdzie się tam miejsce dla ich numeru 7 który jako jedyny z zaplecza prezentuje przyzwoity poziom.
    Tym lepiej dla Habdasa i Huli. Niemieckie zaplecze słabiutkie podobnie jak polskie a może jeszcze słabsze tym niemniej dla Stefana i Jana to byliby godni przeciwnicy. Przynajmniej niektórzy z nich zwłaszcza, że byliby na własnym obiekcie a jak wiadomo ściany pomagają gospodarzom - zwłaszcza gdy są nimi Niemcy. ;)

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Cinu

    co to za pytanie?
    przecież tam nie będzie żadnych sensacji w składach.
    63 skoczków na starcie w Q, z 18 państw

    Wiadome od godziny jest to, że z Ukrainy na 3 konkursy(Ob,Gapa,Inn) pojawi się Kaliniczenko, samotnie.
    Francuzi starty w tym sezonie tylko w COC. Z Czech tylko Koudelka. i Turcha Bedir, za Cintimara. Reszta taka sama, z 4 Finów po Ruce itp.

  • Kacper34 bywalec
    @Radek95

    Raimund

  • Cinu profesor

    W sumie dobra wiadomość bo to większa szansa dla pokaźnej grupy skoczków z "egzotyki". Wiadomo już coś o składach ekip spoza top6?

  • Shakyor stały bywalec

    Ciekawa decyzja. Zwykle Niemcy własnie na TCS wystawiali krajówkę, dzięki czemu te zawody był najliczniej obsadzone i jednymi z najciekawszych

  • Radek95 stały bywalec

    Czyżby ostatni sezon Stefana? Póki co wszystko wskazuje na to że tak. Czy tam jest jakiś młody zdolny, który mógłby wskoczyc do czołówki?

  • Nikt_ważny profesor

    Horn wygląda na tym zdjęciu jakby miał warkoczyk ^^

    Tak naprawdę jedynym, który może cokolwiek zdziałać wydaje się Geiger... Ale czy jest on w stanie poprawić się jeszcze na tyle by walczyć regularnie z potężną szóstką, to nie wiem.

    Ps. Ejj. Zmienili zdjęcie. Tak nie wolno, pobite gary!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl