PK w Sapporo: Zwycięstwo Ringena, Wolny ósmy

  • 2023-01-14 04:21

Sondre Ringen został zwycięzcą sobotniego konkursu Pucharu Kontynentalnego na Okurayamie (HS137) w Sapporo. Reprezentant Norwegii lideruje po skoku na odległość 134,5 m oraz 138 m. Drugie miejsce zajął Philipp Aschenwald, a trzecie Matija Vidic. Awans do finału wywalczyło pięciu Polaków. Najlepszy z nich, Jakub Wolny został sklasyfikowany na ósmej pozycji.

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdował się Joacim Oedegaard Bjoereng. Norweg poszybował na odległość 134,5 metra i wyprzedzał o 2,7 punktu Matiję Vidica (140 m) oraz o 4,2 pkt. Sondre Ringena (134,5 m). Czwarty był Mark Hafnar (135 m), piąty Philipp Aschenwald (132,5 m), z kolei szósty Anders Fannemel (130,5 m).

Czołową dziesiątkę serii skompletowali Japończycy - Keiichi Sato (126 m) i Taku Takeuchi (129,5 m), Austriak Maximilian Ortner (118,5 m) i Słoweniec Zak Mogel (119 m).

Awans do finału wywalczyło pięciu reprezentantów Polski. Na trzynastej pozycji sklasyfikowany został Jakub Wolny (120 m) tuż przed Maciejem Kotem (123 m). Dwudzieste miejsce zajmował Kacper Juroszek (121,5 m), dwudziesty drugi był Tomasz Pilch (118 m), a dwudziesty dziewiąty Andrzej Stękała (113 m).

Klemens Murańka wylądował na 107 metrze i zakończył sobotnie zmagania na Okurayamie na trzydziestej pierwszej pozycji.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 12. i 10. belki startowej. Na starcie zabrakło reprezentantów Niemiec z wyłączeniem Davida Siegela.

W finale po zwycięstwo poszybował Sondre Ringen. Norweg wylądował na 138 metrze i triumfował na Okurayamie z przewagą 10,1 punktu nad Philippem Aschenwaldem (139,5 m). Na najniższym stopniu podium stanął Matija Vidic (130,5 m). Lider na półmetku, Joacim Oedegaard Bjoereng (130,5 m) ostatecznie był czwarty, za Zakiem Mogelem (132,5 m).

Kolejne pozycje w zawodach przypadły Andersowi Fannemelowi (132 m) i Tilenowi Bartolowi (132,5 m). Ósme miejsce zajął najlepszy z Polaków, Jakub Wolny (136 m), a tuż za nim znaleźli się Mark Hafnar (124,5 m) i Keiichi Sato (126,5 m).

Tomasz Pilch w finale wylądował na 127 metrze i zajął szesnastą lokatę. Osiemnasty był Kacper Juroszek (131,5 m), dwudziesty piąty Maciej Kot (110 m), zaś dwudziesty siódmy Andrzej Stękała (105,5 m).

Drugą rundę konkursową przeprowadzono w całości z 12. platformy.

Sobotnie zawody PK w Sapporo były jednocześnie 50. edycją Pucharu HTB. Z grona zawodników startujących wyłącznie w tych lokalnych zawodach najlepiej spisał się Ren Nikaido (122 m i 137 m), sklasyfikowany na piątej pozycji.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego prowadzi Sondre Ringen (468 pkt.) przed Joacimem Oedegaardem Bjorengem i Benjaminem Oestvoldem (po 454 pkt.). Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (123 pkt.) jest siedemnasty.

Na niedzielę zaplanowano dwa konkursy Pucharu Kontynentalnego w Sapporo. Początek zawodów odpowiednio o 2:00 i 6:00 czasu polskiego.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami 50. Pucharu HTB >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Kontynentalnego >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 5. periodu PK >>>
Zobacz aktualny ranking CRL >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (21195) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Fan_Gruszki profesor
    @butczan1

    Kasai ma 1 konkurs bo w 3 konkursie krajówka już nie skacze

  • Markoreus stały bywalec

    Będzie jakaś transmisja niedzielnych konkursów?

  • JanPapieros2 bywalec
    @znawca_francuskiego

    Tate Frantz z tej racji pewnie zostanie do PŚ w Sapporo.

  • Zdzislaw_Jaworzno początkujący
    @znawca_francuskiego

    Niezmiennie nie mamy jednej niespodzianki, nasi jak zawsze dziadują z tendencją do kompromitacji.

  • znawca_francuskiego weteran

    W Sapporo jak zwykle mamy niespodzianki. Song z punktami, dzieciak Frantz z punktami no i warunki o których lepiej nie wspominać. Oto moi drodzy czar Okurayamy.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Karpp

    Japończycy biorą tylko pod uwagę startujących w PK. Jutro taki Tochimoto może nawet wygrać STV cup, ale to nic nie zmieni, w PŚ nie wystąpi.

  • Karpp profesor
    @Bartt

    Ale biorąc pod uwagę loteryjność zawodów, może np. zdobyć pojedyncze punkty i już być wyżej w tym rankingu do krajówki w Pś. Chyba, że Japończycy mają jakiś inny wewnętrzny ranking/ustalenia co akurat nie byłoby zaskoczeniem i te wyniki z PK kompletnie nie mają znaczenia w perspektywie walki o Pś.

  • Bartt stały bywalec
    @dejw

    Kasai był w dzisiejszym konkursie osiemnastym Japończykiem, a nie startował jeszcze Ryoyu, więc jest 19. w kolejce. Trochę daleko, żeby marzyć o krajówce.

  • dejw profesor

    Kasai wciąż ma szansę na złapanie krajówki za tydzień, ale wynika to z beznadziejnej konkurencji, a nie jego jakiejkolwiek przyzwoitej formy. Punktowało zaledwie pięciu Japończyków, a wolnych miejsc na PŚ jest siedem.

    Wyniki dość dziwne, Vidic z podium PK to jeszcze z rok temu byłby jakiś absurdalny SF. Jak to w Sapporo, sporo przetasowań, a punkty zdobywają min. Frantz, Imhof i Song, a poza 30ką lądują Villumstad, Murańka i Mueller.

    Dla Niemców pozbawionych sprzętu, dobrze że jest ten jeden dodatkowy konkurs, bo może będą w stanie nadrobić część strat.

  • King profesor
    @Aizix

    Japończycy prezentują tak mizerny poziom, że przecież Kasai wystarczy że będzie siódmym w hierarchii ze startujących Japończyków w PK. Siódmy na ten moment biorąc pod uwagę pierwszy konkurs jest Watanabe do którego Kasai stracił tylko 0,8 pkt.
    Więc jego udział w PŚ jest możliwy, ale przy dużej obsadzie raczej nie przejdzie kwalifikacji.

  • Materna stały bywalec
    @dervish

    Wygląda na to, że tak..choć drugi skok z huraganem pod narty to jednak pierwsza czwórka zawodów miała taki lub lepszy wiatr w obu skokach co pozwala przypuszczać , że mogło być nawet lepiej przy sczęściu - w każdym razie pierwsza dziesiątka powinna zwiastować (nomen omen) odbicie się..od dna

  • Nikt_ważny profesor
    @Aizix

    Niestety, chyba w końcu Kasai natrafił na granicę, której już się nie da przeskoczyć. Wielka szkoda, ale wszystko się kiedyś kończy.
    Mogłaby mu FIS przyznać dziką kartę na puchar świata. Jeśli nie na więcej, to chociaż na te domowe konkursy. Nikt na tym nic nie straci, a wręcz odwrotnie, bo Noriaki cały czas wzbudza ogromne zainteresowanie mediów i kibiców.

  • Aizix bywalec

    A ja głupi wierzyłem w Noriego. Może nie w deklaracje olimpijskie, ale choćby w to, że NH mu nie leżą i w Sapporo będzie przyzwoicie. Miałem nadzieję jeszcze go zobaczyć w PŚ, ale o czym my tu rozmawiamy jak on nie wchodzi do drugiej serii w PK na swoim podwórku. Dobrze, że poszedłem wcześnie spać i nie czekałem na to.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    3 zwycięstwo Ringena (12 podium w karierze),
    10 podium w karierze Aschenwalda,
    1 podium w karierze Vidica.

  • Farek doświadczony
    Z tarczą lub na tarczy, Noriaki Kasai walczy

    Strata do młodszych konkurentów nie była wcale duża, wyraźnie lepsza jest tu piątka rywali, więc przy jakiejś petardzie wciąż może powalczyć o miejsce w krajówce

  • Rawianek weteran
    @equest

    Niech próbuje może jeszcze go kiedyś w PŚ zobaczymy.

  • equest profesor

    Kasai. Jednak wieku nie da się oszukać, chęcią startów.

  • pokowski bywalec
    @JanPapieros2

    Zastanawia mnie jaki jest obecny sens wysyłania skoczków typu Kot czy Murańka na kontynentala. Od dobrych kilku lat skoczkowie kadry B skaczą totalną padakę, nie ma w tym żadnego progresu, a nawet jest regres. Albo PZN wreszcie zatrudni dla kadry B i kadry juniorskiej solidnych fachowców co nie powinno być trudne, choćby pytając Thurna o innych zdolnych i nie aż tak drogich trenerów z którymi miał styczność w Austrii, albo godzimy się z tym, że nie ma miejsca dla betonu w kadrze B i zabierania szans na występy międzynarodowe i zbierania doświadczenia dla młodych skoczków jak Szozda, Wróbel czy nawet Krzak. Ludzie zapominają, że trener kadry A jest ważny, ale na wczesnych etapach juniorskich Stocha i Żyłę budował Horngacher w czasach kiedy byli w kadrze B i teraz dla kolejnych pokoleń potrzebni są tego typu fachowcy, a nie trenerskie samouki z Polski.

  • Karpp profesor

    Emocje związane z limitem biorąc pod uwagę jak kapryśnie jest czasem na Okurayamie, będą do końca periodu.

  • placek08 doświadczony
    @Lataj

    Klimek akurat "szczęśliwie" w finale, tylko że nie PK. Wyprzedził Stękałę i Kota.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl