Dlaczego Pilch nie wystartuje na Kulm? Thurnbichler odpowiada

  • 2023-01-26 16:22

Reprezentacja Polski po raz drugi z rzędu nie wykorzysta pełnej kwoty startowej, która przysługuje nam na przełomie stycznia i lutego w zawodach z cyklu Pucharu Świata. Podobnie jak w Sapporo, w Bad Mitterndorf swoich sił spróbuje pięciu Biało-Czerwonych. O powodach takiego ruchu opowiedział nam trener Thomas Thurnbichler, który w środę poprowadził zajęcia na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, po których wyselekcjonowano skład na pierwsze w tym sezonie loty narciarskie. Polski Związek Narciarski zakomunikował, że do Styrii udadzą się Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny.

- Plan zakładał, że udamy się do Bad Mitterndorf w sześcioosobowym składzie, ale zdecydowaliśmy, że Paweł Wąsek zaliczy w ten weekend przerwę. Miał być szóstym zawodnikiem, ale w środę uznaliśmy, że zostanie w domu i potrenuje. W najbliższych dniach popracuje nad podstawami techniki, a także nad formą fizyczną pod kątem drugiej części sezonu, na czele z mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym - wyjaśnia 33-letni trener kadry narodowej A.

Wielu obserwatorów spodziewało się debiutu Tomasza Pilcha na skoczni do lotów. 22-latek w ostatnim czasie dwukrotnie wskoczył na podium Pucharu Kontynentalnego.

- Dlaczego szóstego miejsca nie wypełni Tomek? Jego dyspozycja na skoczni nadal jest trochę niestabilna. W niektórych konkursach, kiedy wszystko zagra, skakał dobrze, ale kiedy zabraknie jednego z puzzli, wówczas różnica poziomu między udanymi a nieudanymi skokami jest zbyt duża. Nie tego potrzebujemy w kontekście lotów narciarskich. W najbliższym czasie będzie pracował nad ustabilizowaniem formy, a jeśli mu się to uda, wówczas na pewno dostanie kolejną szansę w Pucharze Świata - zapewnia Thomas Thurnbichler.

Po raz pierwszy w 2023 roku w elicie pokaże się Jakub Wolny, który w ubiegłym tygodniu nie był w stanie wskoczyć do punktowanej "30" Pucharu Kontynentalnego na 109-metrowym obiekcie w Eisenerz.

- Wiemy, że Kuba jest dobrym i doświadczonym lotnikiem. W środę także trenował w Zakopanem. Jego dyspozycja ulega poprawie, choć ostatnie wyniki w Pucharze Kontynentalnym tego nie potwierdzają. Skacze stabilnie i solidnie. Jest lepiej niż przed Turniejem Czterech Skoczni, co w połączeniu z doświadczeniem na mamucich obiektach dało mu bilet na Kulm - argumentuje Austriak, który wiosną powołał Wolnego do kadry narodowej A.

Nasz zespół po powrocie z Sapporo trenował - niemal w komplecie - u podnóża Tatr.

- Rano na Wielkiej Krokwi pojawili się między innymi Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Tomek Pilch i Kuba Wolny. Oddali po pięć-sześc skoków. Pracowali nad fundamentami techniki, bez presji zawodów, która towarzyszy im w trakcie Pucharu Świata. To była owocna sesja, obiekt był świetnie przygotowany. Po południu na rozbiegu ponownie pojawił się Paweł, który pokazał już naprawdę fajne skoki - informuje Thurnbichler w rozmowie ze Skijumping.pl.

- W następnych dniach kadra B będzie trenowała w Zakopanem, gdzie panują iście zimowe warunki. Nie wykluczam, że w przyszłym tygodniu pojawią się tam też członkowie kadry A. Po problemach z wyciągiem nareszcie można korzystać z tej skoczni, która sprzyja przygotowaniom do lotów narciarskich. Jedziemy do Bad Mitterndorf w dobrej formie - kończy szkoleniowiec.

W piątek na Kulm odbędą się kwalifikacje do pierwszego z dwóch indywidualnych konkursów, które zaplanowano na ten weekend w Bad Mitterndorf. Zawody będą próbą generalną przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w lotach narciarskich, których gospodarzami będą właśnie Austriacy.


Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23964) komentarze: (136)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Qrls weteran

    Hmm, ciekawe tematy. Ja już swoje napisałem i wszystko się spina w jedną całość. Maciusiak coraz bardziej obrasta w pióra, chyba uwierzył w to co niektórzy twierdzą że jest Bogiem Światowej trenerki a propozycji z zagranicy do kadr A top 6 nie dostaje bo ich nie stać.

    Myślę że wchodzimy w etap przeciągania liny, jeśli pozycja Maciusiaka jest w PZN tak mocarna że przeciągnie znów na swoje to możemy szukać trenera do kadry A... Chyba że zostanie nim budowniczy Polskiego zaplecza który zawsze robi wszystko w opozycji do aktualnych trenerów kadry A. Wyjątkiem był Dolezal który dał się wciągnąć w jego sidła i rządzili "wspólnie" jak wyszedł na tym Czech i nasze skoki - wszyscy wiemy. Ta osoba musi być sprowadzona na ziemię. Nie zdziwił bym się że to nie Sobczyk robił problemy a Maciusiak szeptał gdzie trzeba.

    Więcej mi się nie chce znów pisać, bo bym musiał kopiować moje posty na ten temat a potem i tak najgorszy jestem. Cieszę się że moje zdanie podziela coraz więcej osób tutaj :)

  • Janusz11 stały bywalec

    "Wiemy, że Kuba jest dobrym i doświadczonym lotnikiem. W środę także trenował w Zakopanem. Jego dyspozycja ulega poprawie, choć ostatnie wyniki w Pucharze Kontynentalnym tego nie potwierdzają."

    Ech, niestety wracają stare, paskudne czasy, gdy mityczne treningi znowu zaczynają decydować o tym, kto pojedzie na zawody, na PŚ bierzemy zawodnika nie wchodzącego do drugiej serii w PK, za to nie bierzemy tego, który regularnie zdobywa punkty w kontynentalu, czasem wskakując na podium.

    @ZKuba36:

    Tak, jak krytykuję Thurnbichlera za niektóre decyzje, tak twoja bezczelność w porażającym klakierstwie wobec Maciusiaka jest porażająca. Zwłaszcza poniższe zdanie jest absurdalne:

    "Nieśmiało przypomnę, że w ub. sezonie trener Maciusiak, pomimo blokowania przez Hulę miejsca w PŚ, wprowadził do PŚ Wąska i Wolnego. Co z nimi zrobił Thurn?"

    Bezczelne pytanie retoryczne sugerujące, że rzekomo Wąsek skacze w tym sezonie gorzej niż w poprzednim, tymczasem jest odwrotnie - na półmetku sezonu podwoił swój dorobek punktowy z poprzedniego roku, w pierwszej części sezonu punktował bardzo solidnie (inaczej niż w poprzednim, gdy do IO punktował okazjonalnie, a większość zdobyczy punktowych podchodziła z Raw Air), kryzys dopadł go dopiero pod koniec TCS. Za wcześnie, by oceniać cały sezon, ale jeśli Thurnbichler go naprawi i Paweł wróci do skakania na poziomie przełomu 2 i 3 dziesiątki, to tegoroczny Wąsek wręcz zmiażdży zeszłorocznego. Nie jest też prawdą, że Hula mocno blokował miejsce w PŚ, akurat Pawła zabrakło tylko w pierwszych 4 konkursach, odpuszczonych przez olimpijczyków konkursach w Neustadt i ostatnich konkursach na mamutach, co już nie było związane z blokowaniem, a z problemem Wąska z tymi skoczniami.

    Jedynym zawodnikiem z kadry A, z którym Thurnbichlerowi nie wyszły przygotowania, jest jego nowy ulubieniec i pupil, Kuba Wolny.

  • King profesor
    @ZKuba36

    W ogóle jak wytłumaczysz to, że Maciusiak dostał w tym sezonie wolną rękę (za Dolezala jednak była wspólna kadra), a jego kadra mimo to skacze jak skacze? Zniszczoł teraz robi progres, ale pod okiem sztabu kadry A.
    Pisałem już kiedyś, że po tylu latach pracy z kadrą B metody Maciusiaka po prostu się wypaliły jak to miało w przeszłości miejsce z Kruczkiem czy metodami Horngachera-Dolezala, bo mimo wszystko ten okres traktuję jako 6 lat, bo wizja była podobna. Habdas, Pilch i Juroszek pod koniec lata wyglądali lepiej, ale oni są młodsi i nie pracowali tak długo z Maciusiakiem.
    Pozostali czyli Stękała, Zniszczoł, Kot, a wcześniej Murańka stoją lub stali (Zniszczoł) w miejscu przez tyle lat.
    A Wolny to przecież teraz w tym tygodniu skakał pod okiem Thurnbichlera. Więc jeśli faktycznie się poprawił jak twierdzi Thomas to nie będzie to zasługa Maciusiaka. On miał przecież czas kiedy był z nim na PK w Japonii czy Austrii i jakoś wtedy dobrze nie było, a wręcz było coraz gorzej.

  • placek08 doświadczony
    @pokowski

    Z drugiej strony można też powiedzieć, że z Thurnbichlerem przed TCS udało mu się zapunktować tylko raz i dopiero Maciusiak go odblokował w trakcie przerwy na TCS, a to Austriak go zablokował wcześniej wysokimi wymaganiami czy czymś.

    Na razie mamy (poza naszą trójcą) Wąska, którego Thurn dobrze przygotował do sezonu, ale też on ponosi pełną odpowiedzialność za spadek jego formy oraz Wolnego, którego Thurn źle przygotował do sezonu i nie podniósł się ani u Austriaka, ani u Polaka (choć wydawało się w pewnym momencie, że może będzie lepiej. Do tego kłopotliwy Zniszczoł, bo pracował z oboma panami oraz Pilcha, który jednak zaliczał coraz większy zjazd u Thurna i potem lekki (a może nawet znaczący) progres u Maciusiaka. Na plus dla Thurna Habdas, który w sumie był już nieźle przygotowany w PK, ale też w Zakopcu był już dłużej pod opieką Austriaka. Przy czym potem w PK przegrywał znacząco z Pilchem.

    Żeby nie było, uważam, że z naszej kadry B można było wycisnąć więcej. Kot jest w beznadziejnej formie, Stękała to samo. Juroszka trzeba wykluczyć z kręgu zainteresowanych, bo 1) kontuzja, 2) w stosunkowo dobrej formie nie pojechał na PŚ. Na plus Habdas, Pilch raczej na minus i Olek na mały minusik.
    Przy czym w kadrze A jest nadal beznadziejny Wolny i Wąsek, który (mimo, iż cały sezon na plus) jednak osłabł. No i przy 2 najlepszych zawodnikach z naszego szerokiego zaplecza jest większa szansa na powodzenia niż przy kolejnych 6 słabszych. Przydałby się kolejny sezon z nieco szerszą kadrą A (na tę chwilę z Olkiem i Habdasem zamiast Wolnego), żeby móc ocenić Thurna.

  • pokowski bywalec
    @ZKuba36

    Dobrze dajmy Maciusiakowi jeszcze 5 lat na rozwalenie kolejnego pokolenia skoczków.

  • ZKuba36 profesor
    @pokowski

    A kiedy trenował z Thurnbichlerem? Kiedy? Do zawodów w Zakopanem to raczej przygotował go Maciusiak a nie Thurnbichler. Myślę, że Wolnego to również przygotował ostatnio Maciusiak i może całkiem dobrze wypaść na mamutach.

  • pokowski bywalec
    @King

    Tak przy okazji Zniszczoł poza przygotowaniami i przerwą na TCS to wiele czasu w sezonie z Maciusiakiem nie pracował. Coś przeskoczyło w głowie i zaczął punktować już pod wodzą Thurnbichlera.

  • King profesor
    @ZKuba36

    Kadra Maciusiaka w tym sezonie PŚ: 44 pkt, na które składają się Zniszczoł, Habdas, Pilch. 44 pkt w PŚ ma również Antti Aalto.
    Zografski bije na głowę kadrę B takie są fakty 51>44.

    Taa już widzę Pilcha przeskakującego Kubackiego, Stocha, Żyłę. Jestem zdania, że również Wąsek byłby lepszy na mamucie. Zobaczymy jak wypadnie Wolny aczkolwiek podejrzewam, że skakałby na równi z Pilchem, bo forma Tomka jest lepsza, ale pewnie nie zyskałby na lotach jak Wolny.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Thurn to najlepszy bajerant jakiego jeszcze nie mieliśmy. Znacznie lepszy od Tajnera, który zawsze wmawiał nam przed sezonem, że Polacy mają wspaniałą formę.
    Dokonał rzeczy prawie niemożliwej. Zrezygnował z treningu siłowego (!) bezpośrednio po zakończeniu sezonu, wprowadził trening zbliżony do ogólnorozwojowego i wmówił największym "pyskaczom", że są w doskonałej formie.
    Zawodnicy w to uwierzyli i zaczęli doskonale skakać. Powstała 3. Orłów! Brawo!
    Nasz austriacki bajerant dokonał jeszcze jednego, bardzo oryginalnego wyboru. Aby nie mieć konkurencji, bez kłopotu przekonał Małysza, że najlepszy skład skoczków w kadrze B, to będą zawodnicy, którzy bez względu na wiek, mieli już jakieś sukcesy.
    Szczytem bezczelności bajeranta jest przekonanie PZN i bardzo znacznej części kibiców, że przyczyną rozpadu części kadry A i coraz gorsze wyniki w PŚ to wina trenera .... Maciusiaka!
    Nieśmiało przypomnę, że w ub. sezonie trener Maciusiak, pomimo blokowania przez Hulę miejsca w PŚ, wprowadził do PŚ Wąska i Wolnego. Co z nimi zrobił Thurn?
    W tym sezonie w PŚ w Zakopanem skakało 2 skoczków z kadry B zajęli wśród skaczących Polaków miejsca: 2 (junior Habdas) i 3 (Zniszczoł). Gdzie jest kadra A?!
    Pilch nie może skakać na mamucie, bo mogłoby się okazać, że kolejny skoczek kadry B jest lepszy od któregoś ze skoczków kadry A. Dotarło?

  • fanika początkujący
    @Januszeria

    W punkt!

  • wojtekSch początkujący
    Szczera opinia o powołaniach i kadrze B

    Zanim zaczniecie mnie sądzić, pozwólcie że wyrażę swoją opinię na to wszystko. Owszem, sam byłem zaskoczony decyzją sztabu szkoleniowego o nie powołaniu Pilcha na mamuty i tego, iż Wolny wszedł do składu. Decyzji o właczeniu Wolnego do składu nie rozumiem, wiem że żołnierz Thomasa ale no jednak, gryzie się to mocno. Natomiast co do Pilcha i ogólnie kadry B. Myśle, że warto nakreślić kontekst który być może niektórzy jeszcze nie widzieli.

    Dziś pojawił się artykuł, który opisuje potencjalnie to co dzieje się w środku kadry. Wygląda na to iż pan Thomas nie jest zadowolony (wręcz zdenerwowany bym powiedział) wynikami zaplecza. Z tego wszystkiego można wywnioskować kilka wniosków:

    1. Tomek najpewniej nie dostał powołania ze względu na to, iż na sprawdzianie w Zakopanem miał spisywać się przeciętnie. Zgaduje że Thomas przygotował "niespodziankę" w postaci sprawdzeniu tego jak radzi sobie kadra B przy belkach typowo nastawionych pod Puchar Świata. No cóż, sam fakt że mamy 5 zawodników, a nie 6... trochę mówi iż kadra B z belek typowo pod PŚ skaczę słabo.

    2. Wg. tego samego artykułu, Thurnbichler miał po sprawdzianie w Zakopanem dość poważnie porozmawiać z trenerem Maciusiakiem. To moim zdaniem jasno mówi, że cierpliwość Thomasa do wyników zaplecza może powoli się wyczerpywać i nie zdziwiłoby mnie potencjalnie lobbowanie Małysza do tego, aby w marcu pożegnać się z Maciusiakiem.

    3. Nawiązując do punktu 2 i pana Małysza. W samym artykule stwierdził, że owszem jest rozczarowany poziomem kadry B, natomiast wszystko zwalił na... wysoki poziom drugiej ligi oraz porównał to wszystko do tego, iż jego zdaniem Stoch czy Żyła gdyby ich wysłano na Puchar Kontynentalny nie mieliby pewności wygrania tamtych zawodów (nie wiem skąd taki wniosek pana Prezesa ale no... zabawny po pachy).

    Krótko podsumowując: Wygląda na to, że niepowołanie Pilcha ma trochę głębsze podłoże oraz sam fakt tego, że Thomas był zmuszony poważnie porozmawiać z Maciusiakiem, może mówić, iż (mam nadzieję) po sezonie doczekamy się jakiś rozsad na zapleczu. Choć o to będzie trudno skoro Małysz patrzac po wypowiedziach... nie jest chętny na to.

  • FLAFU stały bywalec
    @Monzanator

    Racja i Panu Prezesowi też. Małysz dba o to żeby weterani mieli dobrze a o młodzieży nie myśli. Ale tak jest od dawna, niechęć do stawiania na juniorów od dawna u Małysza jest znana. Jakby miał do wyboru 36 latka skaczącego średnio i 18 latka skaczącego średnio, wybrał by tego pierwszego i go szlifował na wyższy poziom najlepszym sztabem a 18 latkowi dał jakiegoś kapcia uczącego się trenerki. Taka prawda.
    Ale jak Stoch zacznie słabnąc, a zacznie bo to nieuniknione to już nie będzie zbyt wesoło.

    A i wkurza mnie to gadanie o limitach, walka jak ich w ogóle nie wykorzystujemy. Ale były by jaja jakby Pilch jednak ten limit wywalczył i zawody na Kulm liczyły się już na nowym limicie. A za wywalczony limit Pilch nie dostałby szansy a zamiast jego jechałby jakiś pociottki pokroju Huli czy Muranki:-) to by kibice Thunbichlera zjedli chyba. Media tak samo.

  • Arturion profesor
    @Januszeria

    Pierdzielisz. Ma wyniki. Przynajmniej jak na razie. I to bardzo dobre.

  • Januszeria początkujący

    Thurnbichler na razie nie ma wyników, dobrze skacze trójka emerytów a reszta prezentuje padakę. Nic jeszcze nie wygraliśmy w tym sezonie poza kilkoma konkursami w PŚ i kilkoma podiami. A Stoch nawet na podium dotąd nie stał.
    Z tak dołującą formą to szybko spadniemy na 3 a może i 4 miejsce w Pucharze Narodów. Obawiam się, że MŚ będzie wielką klapą, a Kubacki w generalce na koniec sezonu skończy nawet nie na 2 miejscu, ale na czwartym. Na mamutach będzie bardzo dużo tracił, przewiduję miejsca w 2 dziesiątce dla niego. Zresztą, Kulm nigdy nam nie leżało, prawdopodobnie tylko Żyła będzie w dziesiątce, ale też nie na podium. Kubacki 2 dziesiątka, Stoch 2 albo 3 dziesiątka, on nienawidzi Kulm. Zniszczoł i Wolny bez punktów a może i bez awansu. Mimo to oczywiście limit powinien zostać wykorzystany. Niemcy pod nieobecność Geigera czy Raimunda wystawili jakoś Paschke i Lisso którzy obecnie nie są w jakiejś dobrej formie. Po to finansujemy skoki z publicznych pieniędzy i po to jest oglądalnośćw TV żeby wykorzystać 6 skoczków a nie 5.
    Od tej pory mam nadzieję, że wszelkie dywagacje na temat zdobywania przez Polaka 7 miejsca przez starty w PK do PŚ zostaną wyśmiane i wykpione. Na co nam 7 miejsc, jak my nawet 6 nie możemy zapełnić. Do tego to dołuje takich skoczków jak Pilch czy Stękała psychicznie. Że nie warto się starać, bo i tak nie zostanie to wynagrodzone. Odbije się to na jeszcze gorszych wynikach w PK, bo Maciusiak i tak nie zostanie zwolniony, nawet jeśli będziemy skakać na poziomie Kazachstanu.
    Śmieszy mnie też bredzenie o rozregulowaniu zawodników zawodami na mamucie. W innych kadrach nie mają z tym problemów, lecą wszyscy po kolei. Tylko u nas jest mityczny strach przed mamutem. Żałosne jest zachowanie Wąska który boi się skakać na bezpiecznym w obecnych czasach mamucie. Trzydzieści lat temu w Harrachovie to było niebezpieczne skakanie, a teraz to bułka z masłem. Nawet słabi Kazachowie czy Amerykanie nie boją się klepnąć buli na mamucie.
    Jak trójka emerytów skonczy kariery to Małysz poleci z hukiem, bo zakiszeni zawodnicy z kadry B będa prezentować sie na poziomie Finlandii o ile nie niższym, będzie to całkowity upadek polskich skoków i w zasadzie ogólnie polskich sportów zimowych, bo wszystkie inne już upadły. Kadrę kobiet już prawie zaorano, pewnie do końca sezonu całkowicie wszystkie pokończą kariery. Toksyczne polskie bagno.

  • sorantor250 weteran
    @Arturion

    tym przejmujemy się my, garstka pasjonatów. 99% Januszów przed telewizorami zna tylko Stocha, Żyłę i Kubackiego i tylko ich wyniki go interesują, reszta nie ma żadnego znaczenia.

  • Ondraszek stały bywalec

    Panie Thomasie 1. Warto dać Tomka do mikrofonu. 2. Naprawdę brał Pan pod uwagę Pawła? Mogę się mylić, ale gdy odzyska formę po lotach, a później przed kolejnymi lotami ją znowu straci, to co to będzie oznaczało? Strach rzecz ludzka. Tylko, że wiedząc o tym zablokował Pan miejsce Tomkowi. 3. Naprawdę więcej wart jest stabilny zawodnik skacząc i notorycznie nie kfalifikujący się do 30 w COC, od nie regularnego podjumowicza? 4. Mam nadzieję, że Pana decyzja się obroni i zamknie nam oponentom usta. 5. Może warto pomyśleć o jakimś trenerze dla naszych lotników i przygotowywać ich do walki o małą kryształową. Niech to będzie ich celem. Nikt wówczas nie będzie miał do Pana pretensji. Jutro kfalifikacje. Pierwszy sprawdzian czekajmy co z tego wyniknie.

  • Arturion profesor
    @Monzanator

    A jednak nie. I dlatego spotyka go hejt. Niewykorzystywanie limitów nie tłumaczy się w żaden sposób. Nie ma odpowiednich zawodników, to wysyłać mniej odpowiednich, nawet z trzeciego szeregu - po doświadczenie.
    Może będą tu wyśmiani, ale doświadczenie zdobędą.

  • Monzanator doświadczony

    Znowu rozgrzebujemy stary problem, czy należy wypełnić pełną kwotę bez względu na formę tego ostatniego do kompletu. Ale fakty są takie, że nawet Thurnbichler się zorientował, że w Polsce liczą się wyniki szpicy, czyli Wielkiej Trójki. Wynik szóstego obecnie nie ma żadnego znaczenia, z budowania młodzieży na przyszłość nikt Thurna rozliczał nie będzie, bo jak nie będzie wyników szpicy to reszta będzie automatycznie nieważna.

  • Ergo bywalec

    Warto się wstrzymać z pierwszymi osądami, mam nadzieję, że Wolny faktycznie będzie skakał w Kulm jak odmieniony.
    Niestety przeczucie i wyniki Jakuba w PK wskazują na szorowanie buli z potencjalnymi wyskokami na około 30-35 miejsce jak wyższa belka się utrzyma do jego numeru startowego przy wiaterku pod narty.

  • Arturion profesor

    Thurn jak na razie ma wyniki. Pozostaje mieć nadzieję, że ma plan długofalowy - kontrakt cztery lata.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl